RTV forum PL | NewsGroups PL

Wynagrodzenia dla inżynierów elektroniki w technice analogowej - jak wygląda rynek?

[PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników - wiosna

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Wynagrodzenia dla inżynierów elektroniki w technice analogowej - jak wygląda rynek?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

Ghost
Guest

Wed Mar 24, 2010 4:50 pm   



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hocpgd.3hk.0@poczta.onet.pl...
Quote:
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hodaeq$i5v$1@mx1.internetia.pl...

Chyba muszę się zgodzić...
Skończenie studiów technicznych dziś niewiele znaczy

Byle jakich.

Istnieje jakaś uczelnia w Polsce której ukończenie GWARANTUJE, że
absolwent będzie wartościowym pracownikiem? Podasz jej nazwę?

W swiecie rzeczywistym chyba praktycznie zawsze bazujemy na
prawdopodobienstwie.

Ukonczenie dobrej vs slabej uczelni daje wyzsze vs nizsze
prawdopodobienstwo, ze absolwent do czegokolwiek sie nadaje. A wiec cos
znaczy, czasem duzo.

Pszemol
Guest

Wed Mar 24, 2010 4:59 pm   



"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hodcdv$3rs$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hocpgd.3hk.0@poczta.onet.pl...
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hodaeq$i5v$1@mx1.internetia.pl...

Chyba muszę się zgodzić...
Skończenie studiów technicznych dziś niewiele znaczy

Byle jakich.

Istnieje jakaś uczelnia w Polsce której ukończenie GWARANTUJE, że
absolwent będzie wartościowym pracownikiem? Podasz jej nazwę?

W swiecie rzeczywistym chyba praktycznie zawsze bazujemy na
prawdopodobienstwie.

Ukonczenie dobrej vs slabej uczelni daje wyzsze vs nizsze
prawdopodobienstwo, ze absolwent do czegokolwiek sie nadaje.
A wiec cos znaczy, czasem duzo.

Nie napisałem że nic nie znaczy, napisałem że niewiele znaczy.
Dopóki przez uczelnię da się prześlizgnąć bez zdobywania wiedzy
a pracę magisterską da się zlecić komuś za pieniądze dotąd sama
uczelnia niewiele będzie znaczyć jeśli nie idzie w parze z pasją do
tematu i jakimś praktycznym doświadczeniem nieuchronnie dzięki
tej pasji zdobytym...
Elektronik bez pasji, co nie nigdy w ramach hobby niczego nie
zlutował to tak jak informatyk co nigdy przy komputerze nie siedział.

Ghost
Guest

Wed Mar 24, 2010 5:18 pm   



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hocqlr.2kg.0@poczta.onet.pl...
Quote:
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hodav1$dqt$1@mx1.internetia.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hocoq3.6b0.0@poczta.onet.pl...
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hod9dv$84j$1@mx1.internetia.pl...

Tak, same kopalnie i huty - jak sie wyjdzie z domu trudno sie miedzy
nimi przecisnac. Owe fabryki sa zbudowane z drewna i napedzane para -
wiec i firm elektronicznych itp. zero.

Jeśli w ogóle o high-tech gdzieś w Polsce można mówić...

Zgodnie z wiedza przecietniego zjadacza hamburgerow high-tech to promy
kosmicznie i atomowe lotniskowce, wiec nie ma tego nigdzie poza
hameryko.

Mimo iż od 11 lat mieszkam i pracuję w USA mam dobry kontakt z Polską
i wiem co się tam dzieje...

Watpie.

Pytanie czy ktoś kto siedzi całe życie w Polsce potrafi obiektywnie
ocenić stan Polski na tle rozwoju i dynamiki innych krajów skoro
nic poza Polską dobrze nie zna i nie ma żadnego odniesienia...

Piszesz o sobie? Myslalem, ze zyjesz w hameryce?

Quote:
niepotrzebnie próbujesz się nabijać z Ameryki.

W ktorym miejscu sie nabijam?

Używając określenia pejoratywne typu "przeciętny zjadacz hamburgerów"

Inaczej: glupek zywiacy sie w fast foodzie - dzisiaj nie ma to odniesienia
do narodowosci czy obywatelstwa.

Quote:
oraz "gwarowo" nazywając Amerykę "hameryko". Nie udawaj że nie wiesz.

To raczej nasmiewanie sie z kompleksow polskich imigrantow. Nie udawaj że
nie wiesz.

Quote:
Zgodnie z tym co mówi mi zaprzyjaźniony doktor na jednej z czołowych
uczelni technicznych w Polsce, nie ma żadnego high-techu w Polsce...

Zdefinuj high-tech.

Nowe technologie w telekomunikacji
Nanotechnologie
Zaawansowana sztuczna inteligencja
Biotechnologia i jej wykorzystanie w elektronice
Nietypowe źródła energii na światowym poziomie
Technika lotnicza (dalej się nasze śmigłowce rozbijają?)
Optoelektronika
Robotyka
Fizyka cząstek elementarnych

Bardzo fajnie i uwazasz, ze trzymasz kupe z watkiem:"[PRACA] Pomówmy o
wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010"?

Ghost
Guest

Wed Mar 24, 2010 5:22 pm   



Użytkownik "entroper" <entroper@CWD.spamerom.p0czta.on3t.pll> napisał w
wiadomości news:hodene$2va$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:hod9lc$v96$1@mx1.internetia.pl...

I co z tego? Przemysł nie oznacza _automatycznie_ atrakcyjnych ofert
pracy
dla inżynierów elektroników.

No wlasnie, sa tylko atrakcyjne oferty pracy dla gornikow i hutnikow.
Tylko
jakos nie znam nikogo w tych zawodach.

nie wiem czy są dla hutników czy nie ma, bo nie o tym rozmawiamy. Wsłuchaj
się w to, co mówi Pszemol, bo dobrze mówi - możesz mieć u nas od cholery
przemysłu, ale dopóki inżynierowie są tam potrzebni tylko do doglądania
czy zachodni sprzęt dobrze pracuje, nie będzie żadnego przełożenia na
sensowne, w miarę rozwojowe oferty dla elektroników analogowych. Automatyk
to jednak nie do końca to samo.
BTW, nawet polskie oddziały R&D poważnych firm elektronicznych potrafią
dostawać z centrali tylko podejrzanie prymitywne projekty. O czymś to
świadczy.

Ja wiem, ze wygodnie Ci spychac temat na inne obszary, ale bylismy na etapie
gdzie potencjalnie wiecej stanowisk pracy dla elektronikow - tam gdzie
przemysl, czy tam gdzie przemyslu nie ma?

Ghost
Guest

Wed Mar 24, 2010 5:23 pm   



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hocras.7kc.0@poczta.onet.pl...
Quote:
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hodcdv$3rs$1@mx1.internetia.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hocpgd.3hk.0@poczta.onet.pl...
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hodaeq$i5v$1@mx1.internetia.pl...

Chyba muszę się zgodzić...
Skończenie studiów technicznych dziś niewiele znaczy

Byle jakich.

Istnieje jakaś uczelnia w Polsce której ukończenie GWARANTUJE, że
absolwent będzie wartościowym pracownikiem? Podasz jej nazwę?

W swiecie rzeczywistym chyba praktycznie zawsze bazujemy na
prawdopodobienstwie.

Ukonczenie dobrej vs slabej uczelni daje wyzsze vs nizsze
prawdopodobienstwo, ze absolwent do czegokolwiek sie nadaje.
A wiec cos znaczy, czasem duzo.

Nie napisałem że nic nie znaczy, napisałem że niewiele znaczy.

A ja, ze dla mnie wiele znaczy - tego mnie nauczylo doswiadczenie zyciowe.

entroper
Guest

Wed Mar 24, 2010 5:30 pm   



Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:hod9lc$v96$1@mx1.internetia.pl...

Quote:
I co z tego? Przemysł nie oznacza _automatycznie_ atrakcyjnych ofert
pracy
dla inżynierów elektroników.

No wlasnie, sa tylko atrakcyjne oferty pracy dla gornikow i hutnikow.
Tylko
jakos nie znam nikogo w tych zawodach.

nie wiem czy są dla hutników czy nie ma, bo nie o tym rozmawiamy. Wsłuchaj
się w to, co mówi Pszemol, bo dobrze mówi - możesz mieć u nas od cholery
przemysłu, ale dopóki inżynierowie są tam potrzebni tylko do doglądania
czy zachodni sprzęt dobrze pracuje, nie będzie żadnego przełożenia na
sensowne, w miarę rozwojowe oferty dla elektroników analogowych. Automatyk
to jednak nie do końca to samo.
BTW, nawet polskie oddziały R&D poważnych firm elektronicznych potrafią
dostawać z centrali tylko podejrzanie prymitywne projekty. O czymś to
świadczy.

e.

Pszemol
Guest

Wed Mar 24, 2010 5:49 pm   



"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hode2o$urv$1@mx1.internetia.pl...
Quote:

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hocqlr.2kg.0@poczta.onet.pl...
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hodav1$dqt$1@mx1.internetia.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hocoq3.6b0.0@poczta.onet.pl...
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hod9dv$84j$1@mx1.internetia.pl...

Tak, same kopalnie i huty - jak sie wyjdzie z domu trudno sie miedzy
nimi przecisnac. Owe fabryki sa zbudowane z drewna i napedzane para -
wiec i firm elektronicznych itp. zero.

Jeśli w ogóle o high-tech gdzieś w Polsce można mówić...

Zgodnie z wiedza przecietniego zjadacza hamburgerow high-tech to promy
kosmicznie i atomowe lotniskowce, wiec nie ma tego nigdzie poza
hameryko.

Mimo iż od 11 lat mieszkam i pracuję w USA mam dobry kontakt z Polską
i wiem co się tam dzieje...

Watpie.

Pytanie czy ktoś kto siedzi całe życie w Polsce potrafi obiektywnie
ocenić stan Polski na tle rozwoju i dynamiki innych krajów skoro
nic poza Polską dobrze nie zna i nie ma żadnego odniesienia...

Piszesz o sobie? Myslalem, ze zyjesz w hameryce?

Pisałem o Tobie.

Quote:
niepotrzebnie próbujesz się nabijać z Ameryki.

W ktorym miejscu sie nabijam?

Używając określenia pejoratywne typu "przeciętny zjadacz hamburgerów"

Inaczej: glupek zywiacy sie w fast foodzie - dzisiaj nie ma to odniesienia
do narodowosci czy obywatelstwa.

No ale nie oceniamy wiedzy o high-techu takiego głupka,
no chyba że próbowałeś mnie właśnie tak nazwać...

Quote:
oraz "gwarowo" nazywając Amerykę "hameryko". Nie udawaj że nie wiesz.

To raczej nasmiewanie sie z kompleksow polskich imigrantow.
Nie udawaj że nie wiesz.

To wygląda raczej na kompleksy tych co im się nie udało wyjechać ;)

Quote:
Zgodnie z tym co mówi mi zaprzyjaźniony doktor na jednej z czołowych
uczelni technicznych w Polsce, nie ma żadnego high-techu w Polsce...

Zdefinuj high-tech.

Nowe technologie w telekomunikacji
Nanotechnologie
Zaawansowana sztuczna inteligencja
Biotechnologia i jej wykorzystanie w elektronice
Nietypowe źródła energii na światowym poziomie
Technika lotnicza (dalej się nasze śmigłowce rozbijają?)
Optoelektronika
Robotyka
Fizyka cząstek elementarnych

Bardzo fajnie i uwazasz, ze trzymasz kupe z watkiem:
"[PRACA] Pomówmy o wynagrodzeniach dla elektroników- wiosna 2010"?

Tak samo jak Ty nie uwazasz ze w hucie czy kopalni nie ma miejsca
wylacznie na inzynierow gornictwa czy hutnictwa tak samo i ja
widze mnostwo zastosowan elektroniki w powyzszych dziedzinach.

Sądzisz że nie ma roboty dla elektroników w robotyce?
W telekomunikacji, sztucznej inteligencji, technice lotniczej?
To są właśnie gałęzie przemysłu w których inżynier elektronik
miałby fascynujące zadania projektowe a właśnie tych gałęzi
przemysłu w Polsce nie ma.

Co się elektronicznego projektuje w Polsce z dziedziny high-tech?
Bramy wjazdowe sterowane pilotem rf? Centralki do domofonów?
Śmiech po pachy...

Gdzie jest firma w Polsce w której inżynier elektronik mógłby się
wykazać zaprojektowaniem jakiegoś ASICa? Albo choć FPGA?
A czy umiałby w ogóle zaraz po uczelni to już inna para kaloszy, nie?
Robi ktos w ogle w Polsce np. 6-warstwowe plytki drukowane pod uklady BGA?
Jakas firma plytkarska w Polsce oferuje plytki z kontrola impedancji w-cz?

Mój kumpel z uczelni nie ma kasy aby kupić nowe kostki Altery/Xilinxa
dla swoich studentów do labu... jak się mają studenci nauczyć
projektowania takich układów skoro nigdy przy tym rąk nie brudzili
bo uczelni nie stać na software i kostki do zajęć praktycznych?

Ktoś gdzieś na polskiej uczelni bawi się w praktyce mikrofalami, albo
gigabitowymi układami telekomunikacyjnymi, techniką komórkową 4G,
czy optoelektroniką na "nieco" wyższym poziomie co transoptor czy
opto-triac? Co się robi w Polsce na kierunku "automatyka i robotyka"?
Jakieś fajne rzeczy? Ktoś brał udział w jakimś światowym konkursie?
Obawiam się, że będzie bida z nędzą jak się popytasz...

Ghost
Guest

Wed Mar 24, 2010 6:03 pm   



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hocu7g.4tk.0@poczta.onet.pl...
Quote:
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hode2o$urv$1@mx1.internetia.pl...

Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości

Pytanie czy ktoś kto siedzi całe życie w Polsce potrafi obiektywnie
ocenić stan Polski na tle rozwoju i dynamiki innych krajów skoro
nic poza Polską dobrze nie zna i nie ma żadnego odniesienia...

Piszesz o sobie? Myslalem, ze zyjesz w hameryce?

Pisałem o Tobie.

Uhm, zatem Twoja wiedza z tego samego miejsca pochodzi co ponizsze.

Quote:
Sądzisz że nie ma roboty dla elektroników w robotyce?

Piszemy o pracy (np. w przemysle) w ogole, zawezenie do High-Tech jest z
tylka wyjete

Pszemol
Guest

Wed Mar 24, 2010 6:05 pm   



"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hodec4$3tr$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hocras.7kc.0@poczta.onet.pl...
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hodcdv$3rs$1@mx1.internetia.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hocpgd.3hk.0@poczta.onet.pl...
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hodaeq$i5v$1@mx1.internetia.pl...

Chyba muszę się zgodzić...
Skończenie studiów technicznych dziś niewiele znaczy

Byle jakich.

Istnieje jakaś uczelnia w Polsce której ukończenie GWARANTUJE, że
absolwent będzie wartościowym pracownikiem? Podasz jej nazwę?

W swiecie rzeczywistym chyba praktycznie zawsze bazujemy na
prawdopodobienstwie.

Ukonczenie dobrej vs slabej uczelni daje wyzsze vs nizsze
prawdopodobienstwo, ze absolwent do czegokolwiek sie nadaje.
A wiec cos znaczy, czasem duzo.

Nie napisałem że nic nie znaczy, napisałem że niewiele znaczy.

A ja, ze dla mnie wiele znaczy - tego mnie nauczylo doswiadczenie zyciowe.

A dla mnie skończenie studiów to o wiele za mało aby cokolwiek
o człowieku powiedzieć... Natomiast brak studiów jest niestety
często bardzo wymownym odbiciem jego wiedzy i inteligencji.
Widziałem takich debilów po telekomunikacji w Szczecinie czy
polibudzie w innym dużym mieście w Polsce że jak oni byli w stanie
skończyć uczelnię to nie wyobrażam sobie kim jest ktoś kto nie mógł...

Sylwester Łazar
Guest

Wed Mar 24, 2010 6:12 pm   



Masz wiele racji, ale zapominasz o prawdopodobieństwie.
Tu jest prawie 50 mln ludzi.
Po Katyniu, Komunie 1,2 i 3 poziom może być zaniżony,
ale czy naprawdę twierdzisz, że rozwinąć się może tylko ten, kto kupi
kostkę Altery, ale tą najnowszą?

Osobiście uważam, że rozwinąć się może ktoś, kto najmniej czasu poświęci na
gadanie na Newsach.
Czego i Tobie życzę.
Cenię Cię, ale za bardzo popadłeś w USA lifestyle.
"Nie udało się komuś wyjechać"
Dziś budzi w Polsce śmiech.
W czym problem w "wyjechaniu" do USA?
Za 20 h możemy pić razem piwo w Massachusetts i nie za bardzo odbije się to
na moim rachunku, a wycieczka może być ciekawa i pouczająca.
Pozdrawiam,
Sylwester

entroper
Guest

Wed Mar 24, 2010 6:16 pm   



Użytkownik "Ghost" <ghost@everywhere.pl> napisał w wiadomości
news:hode95$pm5$1@mx1.internetia.pl...

Quote:
Ja wiem, ze wygodnie Ci spychac temat na inne obszary, ale bylismy na
etapie
gdzie potencjalnie wiecej stanowisk pracy dla elektronikow - tam gdzie
przemysl, czy tam gdzie przemyslu nie ma?

Kolego, blask Twojej nieomylności lekko mnie oślepia a Twoja
wszechstronność mnie onieśmiela, więc powtórzę jeszcze raz, bo ja, mały
żuczek, w obliczu majestatu wyraziłem się chyba nieprecyzyjnie: wbrew
Twojemu mniemaniu korelacji z zagęszczeniem przemysłu nie ma, bo nasz
akurat przemysł świetnie się obywa bez elektroników. Dlaczego, mniej
więcej wyjaśnił Ci Kolega Pszemol i z tym akurat się w pełni zgadzam (BTW,
uważam, że ironiczne wypowiadanie się o high-tech w USA, szczególnie w
zestawieniu z Polską, jest nieco żałosne...).

Poruszyłem temat poboczny, bo IMHO jest to informacja związana z tematem.
Po prostu obecność w danym kraju high-tech, R&D i produkcji
_która_z_tego_wynika (a więc nie montowni, hut, kopalni itp tradycyjnie
pojmowanego przemysłu) przekłada się bardzo silnie na ilość miejsc pracy
dla elektroników. Tymczasem nikt z zewnątrz nie jest zainteresowany żadnym
poważnym outsorcingiem R&D do Polski, co potwierdzam ja i potwierdza wielu
Kolegów również z tej grupy. Praca dla elektroników jest tam, gdzie
istnieje jakaś rodzima produkcja na podstawie rodzimych projektów. Widać
na Śląsku takich firm jest mało a wnikanie, dlaczego, jest poza tematem
tej dyskusji.

E.O.T.

e.

Ghost
Guest

Wed Mar 24, 2010 6:21 pm   



Użytkownik "Sylwester Łazar" <info@alpro.pl> napisał w wiadomości
news:hodh3h$lfe$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Quote:
Po Katyniu, Komunie 1,2 i 3 poziom może być zaniżony,

Jest 20 lat po komunie i znacznie wiecej po Katyniu. Problemem jest raczej
matematyka w odstawce (czyli w miejscu gdzie na zachodzie jest od dawna) w
dzisiejszych szkolach.

Ghost
Guest

Wed Mar 24, 2010 6:22 pm   



Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hocv5p.6vs.0@poczta.onet.pl...
Quote:
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hodec4$3tr$1@mx1.internetia.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hocras.7kc.0@poczta.onet.pl...
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hodcdv$3rs$1@mx1.internetia.pl...
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hocpgd.3hk.0@poczta.onet.pl...
"Ghost" <ghost@everywhere.pl> wrote in message
news:hodaeq$i5v$1@mx1.internetia.pl...

Chyba muszę się zgodzić...
Skończenie studiów technicznych dziś niewiele znaczy

Byle jakich.

Istnieje jakaś uczelnia w Polsce której ukończenie GWARANTUJE, że
absolwent będzie wartościowym pracownikiem? Podasz jej nazwę?

W swiecie rzeczywistym chyba praktycznie zawsze bazujemy na
prawdopodobienstwie.

Ukonczenie dobrej vs slabej uczelni daje wyzsze vs nizsze
prawdopodobienstwo, ze absolwent do czegokolwiek sie nadaje.
A wiec cos znaczy, czasem duzo.

Nie napisałem że nic nie znaczy, napisałem że niewiele znaczy.

A ja, ze dla mnie wiele znaczy - tego mnie nauczylo doswiadczenie
zyciowe.

A dla mnie skończenie studiów to o wiele za mało aby cokolwiek
o człowieku powiedzieć...

Jednak rzeczywiscie klopoty z czytaniem.

Pszemol
Guest

Wed Mar 24, 2010 6:37 pm   



"Sylwester Łazar" <info@alpro.pl> wrote in message
news:hodh3h$lfe$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
Masz wiele racji, ale zapominasz o prawdopodobieństwie.
Tu jest prawie 50 mln ludzi.
Po Katyniu, Komunie 1,2 i 3 poziom może być zaniżony,
ale czy naprawdę twierdzisz, że rozwinąć się może tylko ten, kto kupi
kostkę Altery, ale tą najnowszą?

Chodzi o to, że można przejść przez studia całe nie widząc takich
kostek na oczy ani razu... A potem doświadczenia nie ma gdzie
zebrać w Polsce bo mało kto takimi rzeczami sie bawi w przemyśle.

Quote:
"Nie udało się komuś wyjechać"
Dziś budzi w Polsce śmiech.

Owszem, ale to był przytyk do Ghosta.
To była moja odpowiedź na jego chamskie przygrywki z "hameryką"
i próbą dokuczania gdy mówił o jakichś kompleksach imigrantów.

Quote:
W czym problem w "wyjechaniu" do USA?
Za 20 h możemy pić razem piwo w Massachusetts i nie za bardzo odbije
się to na moim rachunku, a wycieczka może być ciekawa i pouczająca.

Podróże kształcą Smile Nie zamierzam z Tobą wchodzić w dyskusję o co
mi chodziło z wyjazdem do USA. Nie chodziło doprawdy o cenę biletu
lecz raczej o całą przeprowadzkę, znalezienie sobie tu miejsca, pracy itp.
Dziś USA nie jest atrakcyjna dla Polaków bo mają otwartą granicę na
Zachód Europy ale jeszcze 10-15 lat temu ślinka ciekła niejednemu na
możliwość pracy w USA. I nie mówię tu o pracy przy zmywaniu garów
czy sprzątaniu domków lub pracy na budowie - mówię o legalnej pracy
w zawodzie inżyniera elektronika.

Sylwester Łazar
Guest

Wed Mar 24, 2010 6:38 pm   



Quote:
Po Katyniu, Komunie 1,2 i 3 poziom może być zaniżony,

Jest 20 lat po komunie i znacznie wiecej po Katyniu. Problemem jest raczej
matematyka w odstawce (czyli w miejscu gdzie na zachodzie jest od dawna) w
dzisiejszych szkolach.

To święte słowa. Zwłaszcza dodawanie, mnożenie, a dzielenie to już rarytas.
Ale uważam, że historia ma duże znaczenie dla tego stanu.
A czy jest po komunie to będzie można ocenić później (+20lat) , ale to inny
temat.
S.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Wynagrodzenia dla inżynierów elektroniki w technice analogowej - jak wygląda rynek?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map