NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Rekordowa produkcja energii z wiatraków w Polsce - 3GW zainstalowane i 1.5GW mocy?
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 10, 11, 12, 13, 14, 15 Next
M.
Guest
Guest
Sat Dec 21, 2013 8:19 pm
W dniu 2013-12-21 12:22, Wojtek Borczyk pisze:
Quote:
On Sat, 21 Dec 2013, M. wrote:
A wiesz, o jak odległej przyszłości mówimy?
Węgla w Polsce mamy na 500 lat.
ROTFL.
Poproszę o źródło tych rewelacji. Wiem, że lobby górnicze puszcza
takie plotki ale nie ma już ich w oficjalnych sprawozdaniach.
Ja tam nie jestem żadnym specjalistą od tych spraw, ale żyję już na tym
świecie od prawie pół wieku i od kiedy tylko siegnę pamięcią, to zawsze
straszono nas, że paliwa kopalne są "na wyczerpaniu" i że wystarczy ich
conajwyżej na najbliższych kilkanaście, no, może dwadzieścia kilka lat.
W tym czasie zużycie energii pochodzącej z tych paliw (a co za tym idzie
ich wydobycie) zwiekszyło się wielokrotnie, a mimo to jakoś nie zanosi
się na to, żeby w realnej przyszłości miało ich nagle zabraknąć. Kto
więc tu, używając dość łagodneego określenia, wciąż puszcza wodze fantazji?
A wiesz, o jak odległej przyszłości mówimy?
Węgla w Polsce mamy na 500 lat.
ROTFL.
Poproszę o źródło tych rewelacji. Wiem, że lobby górnicze puszcza
takie plotki ale nie ma już ich w oficjalnych sprawozdaniach.
Ja tam nie jestem żadnym specjalistą od tych spraw, ale żyję już na tym
świecie od prawie pół wieku i od kiedy tylko siegnę pamięcią, to zawsze
straszono nas, że paliwa kopalne są "na wyczerpaniu" i że wystarczy ich
conajwyżej na najbliższych kilkanaście, no, może dwadzieścia kilka lat.
W tym czasie zużycie energii pochodzącej z tych paliw (a co za tym idzie
ich wydobycie) zwiekszyło się wielokrotnie, a mimo to jakoś nie zanosi
się na to, żeby w realnej przyszłości miało ich nagle zabraknąć. Kto
więc tu, używając dość łagodneego określenia, wciąż puszcza wodze fantazji?
No to może podaj źródła tych straszeń. Bo tak gadać to każdy potrafi.
Poproszę o konkrety.
I może poczytaj trochę na temat peak-oil
http://en.wikipedia.org/wiki/Peak_oil
Zobacz, że w USA dokładnie to się stało. Powiesz zapewne, że będą nowe
odkrycia ropy .... prawda, tylko ich na razie nie ma i musimy
wygrzebywać ropę z piasków bitumicznych czy z łupków.
Dlatego spytam się ponownie: poproszę o źródło na podstawie którego
Polska ma węgla na 500lat.
Peak-oil nie oznacza, że ropa się kończy. Peak oil oznacza, że jesteśmy
na szczycie wydobycia i pozostało nam do wydobycia dokładnie tyle ropy,
ile wydobyliśmy do tej pory.
A kombatanckie bzdury na temat tego, coto nie słyszałeś w młodości, to
możesz sobie wsadzić.
M.
J.F.
Guest
Guest
Sat Dec 21, 2013 8:43 pm
Dnia Sat, 21 Dec 2013 20:19:55 +0100, M. napisał(a):
Quote:
http://en.wikipedia.org/wiki/Peak_oil
Dlatego spytam się ponownie: poproszę o źródło na podstawie którego
Polska ma węgla na 500lat.
Dlatego spytam się ponownie: poproszę o źródło na podstawie którego
Polska ma węgla na 500lat.
Tak sie mowilo od lat, ale szczegolow nie znam.
Quote:
Peak-oil nie oznacza, że ropa się kończy. Peak oil oznacza, że jesteśmy
na szczycie wydobycia i pozostało nam do wydobycia dokładnie tyle ropy,
ile wydobyliśmy do tej pory.
na szczycie wydobycia i pozostało nam do wydobycia dokładnie tyle ropy,
ile wydobyliśmy do tej pory.
A to chyba nieuzasadniony wniosek. dlaczego obie strony mialyby byc
symetryczne ?
Ale ten pik oznacza tez ze osiagnelismy szczytowe tempo wydobycia.
Szybciej sie nie da ... czas oszczedzac, bo dla wszystkich chetnych
nie starczy.
Co prawda to pamietam "kraje OPEC ograniczaja wydobycie", wiec moze
ten pik to jakis sztuczny.
J.
M.
Guest
Guest
Sat Dec 21, 2013 8:45 pm
W dniu 2013-12-16 10:29, bartekltg pisze:
Quote:
On 2013-12-15 22:21, Paweł Pawłowicz wrote:
W dniu 2013-12-15 21:36, J.F pisze:
W koncu jednak spora czesc paliw kopalnych juz spalilismy.
Zasoby produkowane przez miliony lat zuzylismy w dwa wieki.
A wplyw ... moze nie na albedo, ale na reemisje ma.
0.01% od tego GW na km^2 to tez sporo.
J.
Tu masz widmo półmetrowej warstwy powietrza z mojego laboratorium:
http://www.flickr.com/photos/36151504@N08/5833495291/
Pasmo przy 2350 cm-1 to absorbcja dwutlenku węgla. Jak widać, przechodzi
około 60% promieniowania. Łatwo policzyć, że w warstwie kilkunastu
metrów pochłaniane jest praktycznie całe promieniowanie w zakresie, w
którym absorbuje CO2. Zwiększenie stężenia dwutlenku węgla w atmosferze
nic już nie zmieni, bo więcej niż 100% pochłonąć się nie da. O co więc
chodzi
[...]
bonus 3. Nawet jeśli transmitancja byłaby 0, to przecież
nie jest to szyba, tylko rozciągły ośrodek. Jeśli dana warstwa
zaabsorbuje promenowania, to również chętnie je promieniuje.
Tak więc ciepło nadal uciekałoby, tylko promenowanie byłoby kilka
razy absorbowane i emitowane po drodze.
Całość jest opisywana dosć skomplikowanym równaniem
http://en.wikipedia.org/wiki/Radiative_transfer
ale zależność rozwiązania od stężania gazu nadal tam siedzi.
W dniu 2013-12-15 21:36, J.F pisze:
W koncu jednak spora czesc paliw kopalnych juz spalilismy.
Zasoby produkowane przez miliony lat zuzylismy w dwa wieki.
A wplyw ... moze nie na albedo, ale na reemisje ma.
0.01% od tego GW na km^2 to tez sporo.
J.
Tu masz widmo półmetrowej warstwy powietrza z mojego laboratorium:
http://www.flickr.com/photos/36151504@N08/5833495291/
Pasmo przy 2350 cm-1 to absorbcja dwutlenku węgla. Jak widać, przechodzi
około 60% promieniowania. Łatwo policzyć, że w warstwie kilkunastu
metrów pochłaniane jest praktycznie całe promieniowanie w zakresie, w
którym absorbuje CO2. Zwiększenie stężenia dwutlenku węgla w atmosferze
nic już nie zmieni, bo więcej niż 100% pochłonąć się nie da. O co więc
chodzi
[...]
bonus 3. Nawet jeśli transmitancja byłaby 0, to przecież
nie jest to szyba, tylko rozciągły ośrodek. Jeśli dana warstwa
zaabsorbuje promenowania, to również chętnie je promieniuje.
Tak więc ciepło nadal uciekałoby, tylko promenowanie byłoby kilka
razy absorbowane i emitowane po drodze.
Całość jest opisywana dosć skomplikowanym równaniem
http://en.wikipedia.org/wiki/Radiative_transfer
ale zależność rozwiązania od stężania gazu nadal tam siedzi.
Wydaje mi się, że Paweł chce powtórzyć doświadczenie Arrheniusa z 1900r.
Tutaj o tym, co było źle w przewidywaniach Arrheniusa
http://www.youtube.com/watch?v=RICBu_P8JWI#t=7m15s
nie da się modelować atmosfery ziemskiej jednowarstwowym modelem. Tutaj
więcej o modelu Arrheniusa
http://www.youtube.com/watch?v=RICBu_P8JWI#t=5m50s
A tutaj jak wygląda minimalny model, który opisuje efekt cieplarniany
http://www.youtube.com/watch?v=RICBu_P8JWI#t=11m27s
A zainteresowanym polecam cały wykład bo jest ciekawy.
M.
M.
Guest
Guest
Sat Dec 21, 2013 9:11 pm
W dniu 2013-12-21 20:43, J.F. pisze:
Quote:
Dnia Sat, 21 Dec 2013 20:19:55 +0100, M. napisał(a):
http://en.wikipedia.org/wiki/Peak_oil
Dlatego spytam się ponownie: poproszę o źródło na podstawie którego
Polska ma węgla na 500lat.
Tak sie mowilo od lat, ale szczegolow nie znam.
http://en.wikipedia.org/wiki/Peak_oil
Dlatego spytam się ponownie: poproszę o źródło na podstawie którego
Polska ma węgla na 500lat.
Tak sie mowilo od lat, ale szczegolow nie znam.
To poznaj.
Quote:
Peak-oil nie oznacza, że ropa się kończy. Peak oil oznacza, że jesteśmy
na szczycie wydobycia i pozostało nam do wydobycia dokładnie tyle ropy,
ile wydobyliśmy do tej pory.
A to chyba nieuzasadniony wniosek. dlaczego obie strony mialyby byc
symetryczne ?
na szczycie wydobycia i pozostało nam do wydobycia dokładnie tyle ropy,
ile wydobyliśmy do tej pory.
A to chyba nieuzasadniony wniosek. dlaczego obie strony mialyby byc
symetryczne ?
Dlatego, ze każde pole naftowe ma taką samą charakterystykę
eksploatacji. Jak złożysz tych pól naftowych bardzo dużo, to dostaniesz
krzywą Gaussa, która jest symetryczna.
Trochę to podobne do centralnego twierdzenia granicznego, gdzie złożenie
nieskończonej ilości procesów stochastycznych daje ci krzywą dzwonową.
Quote:
Ale ten pik oznacza tez ze osiagnelismy szczytowe tempo wydobycia.
Szybciej sie nie da ... czas oszczedzac, bo dla wszystkich chetnych
nie starczy.
Szybciej sie nie da ... czas oszczedzac, bo dla wszystkich chetnych
nie starczy.
Od paru lat mamy plateau wydobycia. Popyt będzie rósł, a podaż
pozostanie na bieżącym poziomie. Trochę pomogą łupki, ropa z głębin,
piaski bitumiczne - tylko, ze dla nich EROEI jest coraz niższe.
Kosztować więc będą coraz drożej.
Więc w tym sensie - drogiej ropy zawsze będzie dużo. Takiej po 500$ za
baryłkę albo 1000$ za baryłkę jest całkiem sporo. Pozostaje pytanie, co
zrobimy, gdy będziemy musieli płacić Rosji zamiast 70mld zł rocznie za
ropę i gaz 5 razy więcej (350mld zł) albo 10 razy więcej (700mld zł)?
Dla kogoś nie starczy pieniędzy.
Quote:
Co prawda to pamietam "kraje OPEC ograniczaja wydobycie", wiec moze
ten pik to jakis sztuczny.
ten pik to jakis sztuczny.
Tak. Kraje OPEC postanowiły ograniczać wydobycie żeby ceny nie spadły.
Jednocześnie ustalono, że każdy będzie sprzedawał proporcjonalnie do
ilości posiadanych rezerw. Stało się tyle, że nagle wszystkie zgłosiły,
że mają więcej rezerw, by móc więcej sprzedawać. :-)
M.
Wojtek Borczyk
Guest
Guest
Sat Dec 21, 2013 10:06 pm
On Sat, 21 Dec 2013, M. wrote:
Quote:
No to może podaj źródła tych straszeń. Bo tak gadać to każdy potrafi.
Poproszę o konkrety.
Poproszę o konkrety.
Przepraszam, ale takie informacje po raz pierwszy usłyszałem mając 12-13
lat, a wtedy nie wiedziałem jeszcze co to są recenzowane publikacje
naukowe ani jak należy podawać referencje do nich ;)
Quote:
I może poczytaj trochę na temat peak-oil
No, poczytałem - moim zdaniem są to kolejne spekulacje, nie mające
*żadnego* obiektywnie weryfikowalnego odniesienia do rzeczywistości... Mam
zaparzyć "sypaną" kawę? ;)
Quote:
Dlatego spytam się ponownie: poproszę o źródło na podstawie którego Polska ma
węgla na 500lat.
węgla na 500lat.
Ale to nie ja pisałem o tych 500 latach :)
Quote:
Peak-oil nie oznacza, że ropa się kończy. Peak oil oznacza, że jesteśmy
na szczycie wydobycia
na szczycie wydobycia
*Nie*jesteśmy* i póki co nikt dokładnie nie potrafi określić tego, kiedy
będziemy - mam nadzieję, że sam też zrozumiałeś artykuł, do którego link
mi podesłałeś?
Quote:
A kombatanckie bzdury na temat tego, coto nie słyszałeś w młodości, to możesz
sobie wsadzić.
sobie wsadzić.
Chłopcze, czy wiesz chociaż co znaczy słowo "kombatant"? :)
Pozdrawiam,
W.
Andrzej Lawa
Guest
Guest
Sat Dec 21, 2013 10:26 pm
W dniu 21.12.2013 22:06, Wojtek Borczyk pisze:
Quote:
A kombatanckie bzdury na temat tego, coto nie słyszałeś w młodości, to
możesz sobie wsadzić.
Chłopcze, czy wiesz chociaż co znaczy słowo "kombatant"?
możesz sobie wsadzić.
Chłopcze, czy wiesz chociaż co znaczy słowo "kombatant"?
"Kombatanckie wspomnienia" użyte ironicznie zasadniczo nie mają nic
wspólnego z kombatantami - to tak w kwestii semantycznej ;)
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
ACMM-033
Guest
Guest
Sun Dec 22, 2013 2:12 pm
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał w
wiadomości news:52b24157$0$2361$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Długość zerwania kabla nie jest funkcją jego grubości - zależy jedynie od
stosunku gęstość/wytrzymałość. Dla najlepszych materiałów długość ta
To pozostało by wesprzeć się wypornością - coby dodatkowych kilkaset metrów
dołożyć. Ale w sumie, to zaczęło by się rzeźbienie w gwnie, a to, jak
wiadomo, lepie roztrząsnąć na polu roślinim azotolubnym, czy jakoś tak.
Quote:
w polu grawitacji ziemskiej w pobliżu powierzchni osiąga raptem kilka
kilometrów.
kilometrów.
Więc pozostaje wiązka. Jak ją więc skupić, by jakiegoś ptaszka, czy
gacoperza nie usmażyła, jak ten przypadkiem w nią wleci? Jak się za nią
zabrać, by nie wyszło, że połowa idzie w pizd... tzn. na rozkurz, czy
wskutek niemożności dokładnego skolimowania, podsmaża, prócz ptaszków, także
inne obiekty, albo nie daje spać Panu Zenkowi, co wrócił właśnie z chlania u
sołtysa? ITD... Perspektywa kusząca, ale jeśli cokolwiek jest po drodze, to
spodziewam się, że mniej, lub bardziej, wpłyie na straty przesyłu. Albo
zakłóci połowę komunikacji radiowej w promieniu stu kilometrów, wskutek
rozpynięcia się części wiązki na jakichś mikroduktach (jak w jonosferze,
szczególnie warstwa E, ale pozostałe też), czy mikrorozproszeniach (jak w
propagacji troposferycznej), albo po prostu, wskutek zjawiska
luksemburskiego, gdzie wszelkie produkty częstotliwościowe głównej wiązki,
będą sie w dowolny i niepohamowany sposób mieszać ze sobą w górę i w dół,
jeśli nie wejdzie to w zakres powszechnej radiofonii i telewizji, czy łącz
mikrofalowych, to chyba się trzeba będzie posrać ze szczęścia...? Przy
deficytowości dobra, jakim jest "eter", nie możemy sobie na to pozwolić...
IMHO...
--
ACMM-033-PC-GCI-Warszawa.
Spamerstwu i "pytaczom" wstęp do skrzynki email surowo zabroniony!
To, że adres ten jest publiczny i nieodspamiony, nie oznacza, że wolno
wam tu załatwiać się, do tego jest klop, tylko go z szafą nie pomylcie!
adamschodowy
Guest
Guest
Mon Dec 23, 2013 1:47 am
Quote:
Ale totalne ocipienie polega właśnie na wmawianiu nam, że żyjąc na
cieniutkiej skorupce i mając pod sobą biliony kilometrów sześciennych
żaru a nad sobą podgrzewacz walący GIGAWATEM na każdy kilometr
kwadratowy, jesteśmy w stanie istotnie wpłynąć na cokolwiek związanego
z bilansem cieplnym planety.
Jest oczywiste, że temperatura na powierzchni Ziemi zmienia się
nieustannie i nawet cyklicznie. I jest wiadome, że jesteśmy na
szczycie cyklu i temperatura MUSI być wyższa:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Rekonstrukcja_temperatury.png
cieniutkiej skorupce i mając pod sobą biliony kilometrów sześciennych
żaru a nad sobą podgrzewacz walący GIGAWATEM na każdy kilometr
kwadratowy, jesteśmy w stanie istotnie wpłynąć na cokolwiek związanego
z bilansem cieplnym planety.
Jest oczywiste, że temperatura na powierzchni Ziemi zmienia się
nieustannie i nawet cyklicznie. I jest wiadome, że jesteśmy na
szczycie cyklu i temperatura MUSI być wyższa:
http://pl.wikipedia.org/wiki/Plik:Rekonstrukcja_temperatury.png
jest jeszcze taka fajna teoria że wśród cięższych metali tworzących jądro
ziemi jest sporo tych ciężkich nuklearnych w związku z czym jądro to jeden
wielki reaktor atomowy fundujący nam wszystko od konwekcji i pola
magnetycznego po wulkanizm itp. kontrteoria jest taka, że te pierwiastki
mają tendencję to tworzenia z krzemem i resztą struktur utrudniających
koncentrację sferyczną wg ciężaru ale i tak w ogromnej objętości naturaly,
spontaniczny rozpad generuje ogromne energie i temperatury. chyba jeszcze
nikt się nie podjął oszacować tych mocy w obu przypadkach, więc jak ktoś się
będzie nudzil w sylwka...
Piotr Gałka
Guest
Guest
Mon Dec 23, 2013 12:22 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1pzxhgg7kwb9x$.t1kfpv0j1h76$.dlg@40tude.net...
Quote:
Co prawda to pamietam "kraje OPEC ograniczaja wydobycie", wiec moze
ten pik to jakis sztuczny.
Skojarzenie nie na temat.
ten pik to jakis sztuczny.
Skojarzenie nie na temat.
Jak to jest - jak jakieś firmy (również globalne) się dogadają co do
polityki cenowej to ktoś może na nie jakiś kary nakładać.
Jak się państwa dogadują to nie może.
Nie znam się, ale się zastanawiam skąd się bierze ta różnica ?
P.G.
bartekltg
Guest
Guest
Mon Dec 23, 2013 5:24 pm
W dniu 13-12-21 20:45, M. pisze:
Quote:
W dniu 2013-12-16 10:29, bartekltg pisze:
bonus 3. Nawet jeśli transmitancja byłaby 0, to przecież
nie jest to szyba, tylko rozciągły ośrodek. Jeśli dana warstwa
zaabsorbuje promenowania, to również chętnie je promieniuje.
Tak więc ciepło nadal uciekałoby, tylko promenowanie byłoby kilka
razy absorbowane i emitowane po drodze.
Całość jest opisywana dosć skomplikowanym równaniem
http://en.wikipedia.org/wiki/Radiative_transfer
ale zależność rozwiązania od stężania gazu nadal tam siedzi.
Wydaje mi się, że Paweł chce powtórzyć doświadczenie Arrheniusa z 1900r.
Tutaj o tym, co było źle w przewidywaniach Arrheniusa
http://www.youtube.com/watch?v=RICBu_P8JWI#t=7m15s
nie da się modelować atmosfery ziemskiej jednowarstwowym modelem. Tutaj
więcej o modelu Arrheniusa
http://www.youtube.com/watch?v=RICBu_P8JWI#t=5m50s
A tutaj jak wygląda minimalny model, który opisuje efekt cieplarniany
http://www.youtube.com/watch?v=RICBu_P8JWI#t=11m27s
A zainteresowanym polecam cały wykład bo jest ciekawy.
bonus 3. Nawet jeśli transmitancja byłaby 0, to przecież
nie jest to szyba, tylko rozciągły ośrodek. Jeśli dana warstwa
zaabsorbuje promenowania, to również chętnie je promieniuje.
Tak więc ciepło nadal uciekałoby, tylko promenowanie byłoby kilka
razy absorbowane i emitowane po drodze.
Całość jest opisywana dosć skomplikowanym równaniem
http://en.wikipedia.org/wiki/Radiative_transfer
ale zależność rozwiązania od stężania gazu nadal tam siedzi.
Wydaje mi się, że Paweł chce powtórzyć doświadczenie Arrheniusa z 1900r.
Tutaj o tym, co było źle w przewidywaniach Arrheniusa
http://www.youtube.com/watch?v=RICBu_P8JWI#t=7m15s
nie da się modelować atmosfery ziemskiej jednowarstwowym modelem. Tutaj
więcej o modelu Arrheniusa
http://www.youtube.com/watch?v=RICBu_P8JWI#t=5m50s
A tutaj jak wygląda minimalny model, który opisuje efekt cieplarniany
http://www.youtube.com/watch?v=RICBu_P8JWI#t=11m27s
A zainteresowanym polecam cały wykład bo jest ciekawy.
Bardzo fajny filmik. Odpowiada na sporo pytań z tego wątku
(i podając publikacje).
Jest też powiedziane, że wbrew temu, co padało w tej dyskusji,
mimo ocieplenia łączna ilość CO2 zawartego w oceanach _rośnie_.
Szybkie googlanie zdaje się to potwierdzać, ale przydałoby się
coś pewniejszego.
http://en.wikipedia.org/wiki/Ocean_acidification
http://www.reuters.com/article/2012/07/29/us-climate-ocean-idUSBRE86S0ID20120729
pzdr
bartekltg
MKi
Guest
Guest
Mon Dec 23, 2013 6:40 pm
Quote:
Skojarzenie nie na temat.
Jak to jest - jak jakieś firmy (również globalne) się dogadają co do
polityki cenowej to ktoś może na nie jakiś kary nakładać.
Jak się państwa dogadują to nie może.
Nie znam się, ale się zastanawiam skąd się bierze ta różnica ?
Jak to jest - jak jakieś firmy (również globalne) się dogadają co do
polityki cenowej to ktoś może na nie jakiś kary nakładać.
Jak się państwa dogadują to nie może.
Nie znam się, ale się zastanawiam skąd się bierze ta różnica ?
Z braku tego "kogoś" przy zmowie międzypaństwowej?
Pozdrowienia,
MKi
M.
Guest
Guest
Mon Dec 23, 2013 9:24 pm
W dniu 2013-12-23 12:22, Piotr Gałka pisze:
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1pzxhgg7kwb9x$.t1kfpv0j1h76$.dlg@40tude.net...
Co prawda to pamietam "kraje OPEC ograniczaja wydobycie", wiec moze
ten pik to jakis sztuczny.
Skojarzenie nie na temat.
Jak to jest - jak jakieś firmy (również globalne) się dogadają co do
polityki cenowej to ktoś może na nie jakiś kary nakładać.
Jak się państwa dogadują to nie może.
Nie znam się, ale się zastanawiam skąd się bierze ta różnica ?
Zależy kim jesteś
i czym możesz zagrozić. Możesz zawsze się obrazić
i nie kupować. Dlatego gdybyśmy mieli własne OZE i energooszczędne domy
to moglibyśmy się obrazić i nie kupować. Ale to już temat polityczny i
nie chciałbym w to wchodzić, bo jestem fizykiem a nie politykiem.
M.
Piotr Gałka
Guest
Guest
Fri Dec 27, 2013 10:24 am
Użytkownik "M." <M@niewazne.pl> napisał w wiadomości
news:52b89c18$0$2181$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
bo jestem fizykiem a nie politykiem.
Z fizyki to sobie ciągle obiecuję, że może kiedyś uda mi się zrozumieć
Z fizyki to sobie ciągle obiecuję, że może kiedyś uda mi się zrozumieć
Dopplera dla światła.
P.G.
AlexY
Guest
Guest
Fri Dec 27, 2013 12:22 pm
Użytkownik Piotr Gałka napisał:
Quote:
Użytkownik "M." <M@niewazne.pl> napisał w wiadomości
news:52b89c18$0$2181$65785112@news.neostrada.pl...
bo jestem fizykiem a nie politykiem.
Z fizyki to sobie ciągle obiecuję, że może kiedyś uda mi się zrozumieć
Dopplera dla światła.
W tym celu trzeba zacząć od przyjęcia do wiadomości że światło jest falą :)
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
bartekltg
Guest
Guest
Fri Dec 27, 2013 12:24 pm
W dniu 13-12-27 10:24, Piotr Gałka pisze:
Quote:
Z fizyki to sobie ciągle obiecuję, że może kiedyś uda mi się zrozumieć
Dopplera dla światła.
P.G.
To na serio?
pzdr
bartekltg
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Rekordowa produkcja energii z wiatraków w Polsce - 3GW zainstalowane i 1.5GW mocy?