Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10
Queequeg
Guest
Mon Jan 07, 2019 3:10 pm
Marek <fake@fakeemail.com> wrote:
Quote:
Doświadczenie w kontaktach z upośledzonymi poznawczo mi po podpowiada,
że głaskanie takich po głowie kompletnie do niczego nie prowadzi, zawsze
z uporem będą kierować się swoimi urojeniami. Co z tego, że z uśmiechem
na twarzy i sympatyczną aparycją?
Moje skromne doświadczenie podpowiada, że nawet, jeśli upośledzonych
poznawczo nie głaszcze się po głowie, to nie przynosi to żadnego
rezultatu. Szkoda strzępić klawiaturę.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Marek
Guest
Mon Jan 07, 2019 5:09 pm
On Mon, 7 Jan 2019 12:28:05 +0100, Jarosław
Sokołowski<jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Skoro głaskanie po głowie niczego nie zmieni, to kopanie w dupę
tym bardziej.
A kto mówi o kopaniu? Ignorować trzeba.
--
Marek
Guest
Mon Jan 07, 2019 8:14 pm
Tornad <wajdat@aol.com> wrote:
Quote:
W dniu czwartek, 3 stycznia 2019 17:52:57 UTC+1 u?ytkownik anti...@math.uni.wroc.pl napisa?:
Tornad wrote:
omijam te wiadoma teorie lukiem o najmniejszej z mo?liwych krzywiznie. Lepiej
to g.no omijac z daleka.
Jesli rzeczywi?cie chcialbys mnie podszkoli? w redagowaniu i dopracowaniu
formy graficznej artykulu to sruu, daj linka do Twojego artykulu kt?ry zapewne
jest niedo?cignionym dla mnie wzorcem ale mo?e cos z niego skorzystam.
Obawiam si? ze z tym wskazaniem mo?esz mie? trudno?ci. Ponoc szewc w podartych butach chodzi:)
W swoim artykule cytujesz Einsteina i piszesz (strona 2 linia
6 od gory) "pretending not heard of Michelson or Lorentz",
czyli ze Einstein udawal we nie zna wynikow Michelson i Lorentza.
Jakbys przeczytal artykul to na str 26 w pdf (str 916 wedlug
numeracji z czasopisma) linia 12 od dolu Einstein
pisze "Lorentschen Elektodynamik", czyli wyraznie zaznacza ze
podal inne (niezalezne) wyprowadzenie wzorow podancych wczesniej
przez Lorentza.
Autorem wzoru uwa?anego powszechnie za wzor na dylatacje czasu, jest H. Lorentz.
Czasem spotyka si? przy nim drugie nazwisko Fitgeralda. To Lorentz w ten
spos?b wyjasnil brak przesuniec tych prazkow interferencyjnych w aparacie
Michelsona. Jest to moim zaniem t?umaczenie czy wyja?nienie bledne, ale
powszechnie uznawane jako poprawne.
W kazdym razie do czasu opublikowania w 2017 r. mojego artykulu o dylatacji
czasu, istniala w nauce tylko jedna warto??, jeden wzor na gamme. W klasycznej
postaci wzoru z pierwiastkiem. Ja doda?em jeszcze druga, r?wnie? wczesniej nie
znana forme tego wzoru, w kt?rym wykorzyatslem funkcje cyklometryczna. Wzor ten w porownianiu ze wzorem Lorentza jest znacz?co prostszy.
OK, pomietaj zeby wszystkim powiedzic ze to twoje odkrycie.
Quote:
Dopiero ja odkry?em, ze tempo chodu zegara ?wietlnego w ruchu, bedzie si?
zmieniac nie tylko od predkosci jego wozenia lecz r?wnie? w zaleznosci od
jego orientacji.
I ty piszesz ze rozumiesz opisy doswiadcznia Michelsona-Morleya...
Quote:
Co do twoich wzorow: nie sprawdzalem dokladnie ale wygladaja mi
na indentyczne z wzorami uzywanymi przez Michelsona (by obliczyc
oczekiwany wynik doswiadczenia).
No to raczej to sprawdz. Bo mnie si? wydaje, co potwierdzilo kilka osob, ze
moje wzory a scislej jeden wzor na odpowiednik Lorentzowskej gammy wlasciwy dla
zegara wiezionego wzdluznie, jest od pocz?tku do koca wyprowadzony przeze mnie
i dotychczas w literaturze takiego wzoru nie by?o.
W ksiazce Halidaya i Restnik (kiedys dosc populary podrecznik fizyki)
zaczynajac od strony 525 jest opis doswiadcznia Michelsona-Morleya.
Na poczatku strony 527 jest wzor:
t_1 = d*(2*c)/(c^2 - u^2)
Czy twoim zdanien to inny wzor od wzoru z nr 2 w twojej pracy?
I czy wczesniej widziales taki wzor?
Quote:
Wiec to ty albo nie rozumiesz
/nie wiesz co innni napisali albo udajesz zeby sobie przypisac
piewszenstwo.
Wiem co inni napisali i swa wiedze w tym zakresie wielokrotnie zweryfikowa?em.
Nawet tu, na tym forum nie znalaz? si? nikt, ktoby autorstwu tego mojego wzoru
zaprzeczyl. No i jego formna r?wnie? jest nowa. Formy tej wczesniej w
literaturze r?wnie? nikt z zainteresowanych i recenzentow nie znalaz?.
W sumie pisz?c a scislej oskarzajac mnie o plagiat, powiniene? si? do tego
lepiej przygotowa? To ze nie jestes pewien ale ci si? tak wydaje bo to
nies?ychane aby jaki? nikomu nieznany osobnik i to z polska brzmi?cym nazwisku
by? w stanie cos nowego odkryc.
Ja nie wyciagam pochopnych wnioskow. O tobie wiem tyle co napisales
w grupach dyskusyjnych i artykule. I to co pomijales, to tez sporo
mowi.
Quote:
To jeszcze nikogo nie przekonuje. Ale widzi mi
si?, ze wystarcza na wytoczenie pokazowego procesu sadowego o znies?awienie.
Ja zbyt slawny nie jestem wiec swoja slawe cenie sobie niewysoko ale tych
powiedzmy piecdziesiat tys. z?otych b?d? za znies?awienie i psucie mi mojej
nieposzlakowanej opinii ?rodowiskowej, od Ciebie zadal. Prawdopodobnie przekaze
te kwote na bezdomne dzieci ale swoi?cie bede zmuszony Cie ukarac.
Nie moge dopuscic by kto? pozwalal sobie urzadzac jakie? ?arty czy bezkarnie
oskarazal mnie o nie zawinione czyny. Ja niczego i nigdy w zyciu nie
splagiatowalem i tego zamiaru robic nadal nie mam. Ale o swe dobra osobiste
b?d? zmuszony swoiscie walczyc.
Oczekuje przeprosin i wyjasnien.
Do ciebie nalezy wyjasnienie czy nie wiedziales, czy celowo nie
wspomniales.
--
Waldek Hebisch
Jakub Rakus
Guest
Mon Jan 07, 2019 9:05 pm
W dniu 06.01.2019 o 11:58, Piotr Wyderski pisze:
Quote:
Nie przeginaj w drugą stronę, Jakub. Już widzę, jak "prawdziwy
elektronik, specjalista od sterowników na smartphone"
A Ty nie przekręcaj zręcznie moich słów, żeby zrobić banał z tego na
czym się teraz kasę robi (abstrahując od sensu i kierunku w jakim
zmierza smart-społeczeństwo).
Quote:
buduje izolowaną
przetwornicę mocy kilkunastu watów. Ach, zapomniałem o drobiazgu:
indukcja magnetyczna w środowisku pracy tego układu to 5 tesli.
To jest zupełnie realne zadanie projektowe, a nie akademicka wydumka.
Spoko, takie zadania rozumiem, jest konkret, a że trudne warunki
środowiska to tym bardziej konkret. Ale "panie zrób mi takie coś żeby
mrugało diodką i jak przyklajstruje do miotły, to polecimy na niej do
innej galaktyki" to jest jakiś żart.
--
Pozdrawiam
Jakub Rakus
Piotr Wyderski
Guest
Mon Jan 07, 2019 9:36 pm
Marek wrote:
Quote:
Jak ma się nauczyć STW jak on nie rozumie podstawowej zasady
względności ruchu??
I, według własnego oświadczenia, chce poświęcić cztery i pół klocka
na jej zrozumienie. Tyle mniej-więcej kosztują semestralne studia
podyplomowe, więc biznes plan mu się spina. :->
A ze szkołą podstawową i nawet średnią, to uważaj, szkoła kłamie.
Tzn. przedstawia barbarzyńsko uproszczone modele rzeczywistości,
już w chwili pisania będące w jawnej sprzeczności z wiedzą, którą
autor miał obowiązek mieć. Dla wyższego dobra, tj. dopasowania
impedancji intelektualnej uczącego i uczonego. Ale technicznie
są to kłamstwa, których trzeba się potem pracowicie oduczać.
Pozdrawiam, Piotr
Piotr Wyderski
Guest
Mon Jan 07, 2019 9:45 pm
Jakub Rakus wrote:
Quote:
A Ty nie przekręcaj zręcznie moich słów, żeby zrobić banał z tego na
czym się teraz kasę robi (abstrahując od sensu i kierunku w jakim
zmierza smart-społeczeństwo).
Przekręcanie czegokolwiek nie było moją intencją, jeśli mimowolnie tak
wyszło, to przepraszam. Po prostu znam to środowisko od podszewki i
wiem, że na trwałe do programowania mobile idą ludzie gorszego sortu,
cytując klasyka. W życiu bym im niczego odpowiedzialnego nie powierzył i nie
ma znaczenia, że robi się na tym kasę. Ludzie od DSP to inny poziom
intelektualny, tam możliwości ściemniania są zdecydowanie mniejsze.
Pozdrawiam, Piotr
Tornad
Guest
Mon Jan 07, 2019 10:38 pm
W dniu poniedziałek, 7 stycznia 2019 19:14:22 UTC+1 użytkownik anti...@math.uni.wroc.pl napisał:
Quote:
Tornad com> wrote:
W dniu czwartek, 3 stycznia 2019 17:52:57 UTC+1 u?ytkownik anti...@math..uni.wroc.pl napisa?:
Tornad wrote:
omijam te wiadoma teorie lukiem o najmniejszej z mo?liwych krzywiznie. Lepiej
to g.no omijac z daleka.
Jesli rzeczywi?cie chcialbys mnie podszkoli? w redagowaniu i dopracowaniu
formy graficznej artykulu to sruu, daj linka do Twojego artykulu kt?ry zapewne
jest niedo?cignionym dla mnie wzorcem ale mo?e cos z niego skorzystam.
Obawiam si? ze z tym wskazaniem mo?esz mie? trudno?ci. Ponoc szewc w podartych butach chodzi:)
W swoim artykule cytujesz Einsteina i piszesz (strona 2 linia
6 od gory) "pretending not heard of Michelson or Lorentz",
czyli ze Einstein udawal we nie zna wynikow Michelson i Lorentza.
Jakbys przeczytal artykul to na str 26 w pdf (str 916 wedlug
numeracji z czasopisma) linia 12 od dolu Einstein
pisze "Lorentschen Elektodynamik", czyli wyraznie zaznacza ze
podal inne (niezalezne) wyprowadzenie wzorow podancych wczesniej
przez Lorentza.
Autorem wzoru uwa?anego powszechnie za wzor na dylatacje czasu, jest H. Lorentz.
Czasem spotyka si? przy nim drugie nazwisko Fitgeralda. To Lorentz w ten
spos?b wyjasnil brak przesuniec tych prazkow interferencyjnych w aparacie
Michelsona. Jest to moim zaniem t?umaczenie czy wyja?nienie bledne, ale
powszechnie uznawane jako poprawne.
W kazdym razie do czasu opublikowania w 2017 r. mojego artykulu o dylatacji
czasu, istniala w nauce tylko jedna warto??, jeden wzor na gamme. W klasycznej
postaci wzoru z pierwiastkiem. Ja doda?em jeszcze druga, r?wnie? wczesniej nie
znana forme tego wzoru, w kt?rym wykorzyatslem funkcje cyklometryczna. Wzor ten w porownianiu ze wzorem Lorentza jest znacz?co prostszy.
OK, pomietaj zeby wszystkim powiedzic ze to twoje odkrycie.
Dopiero ja odkry?em, ze tempo chodu zegara ?wietlnego w ruchu, bedzie si?
zmieniac nie tylko od predkosci jego wozenia lecz r?wnie? w zaleznosci od
jego orientacji.
I ty piszesz ze rozumiesz opisy doswiadcznia Michelsona-Morleya...
Co do twoich wzorow: nie sprawdzalem dokladnie ale wygladaja mi
na indentyczne z wzorami uzywanymi przez Michelsona (by obliczyc
oczekiwany wynik doswiadczenia).
No to raczej to sprawdz. Bo mnie si? wydaje, co potwierdzilo kilka osob, ze
moje wzory a scislej jeden wzor na odpowiednik Lorentzowskej gammy wlasciwy dla
zegara wiezionego wzdluznie, jest od pocz?tku do koca wyprowadzony przeze mnie
i dotychczas w literaturze takiego wzoru nie by?o.
W ksiazce Halidaya i Restnik (kiedys dosc populary podrecznik fizyki)
zaczynajac od strony 525 jest opis doswiadcznia Michelsona-Morleya.
Na poczatku strony 527 jest wzor:
t_1 = d*(2*c)/(c^2 - u^2)
Czy twoim zdanien to inny wzor od wzoru z nr 2 w twojej pracy?
I czy wczesniej widziales taki wzor?
Wiec to ty albo nie rozumiesz
/nie wiesz co innni napisali albo udajesz zeby sobie przypisac
piewszenstwo.
Wiem co inni napisali i swa wiedze w tym zakresie wielokrotnie zweryfikowa?em.
Nawet tu, na tym forum nie znalaz? si? nikt, ktoby autorstwu tego mojego wzoru
zaprzeczyl. No i jego formna r?wnie? jest nowa. Formy tej wczesniej w
literaturze r?wnie? nikt z zainteresowanych i recenzentow nie znalaz?.
W sumie pisz?c a scislej oskarzajac mnie o plagiat, powiniene? si? do tego
lepiej przygotowa? To ze nie jestes pewien ale ci si? tak wydaje bo to
nies?ychane aby jaki? nikomu nieznany osobnik i to z polska brzmi?cym nazwisku
by? w stanie cos nowego odkryc.
Ja nie wyciagam pochopnych wnioskow. O tobie wiem tyle co napisales
w grupach dyskusyjnych i artykule. I to co pomijales, to tez sporo
mowi.
To jeszcze nikogo nie przekonuje. Ale widzi mi
si?, ze wystarcza na wytoczenie pokazowego procesu sadowego o znies?awienie.
Ja zbyt slawny nie jestem wiec swoja slawe cenie sobie niewysoko ale tych
powiedzmy piecdziesiat tys. z?otych b?d? za znies?awienie i psucie mi mojej
nieposzlakowanej opinii ?rodowiskowej, od Ciebie zadal. Prawdopodobnie przekaze
te kwote na bezdomne dzieci ale swoi?cie bede zmuszony Cie ukarac.
Nie moge dopuscic by kto? pozwalal sobie urzadzac jakie? ?arty czy bezkarnie
oskarazal mnie o nie zawinione czyny. Ja niczego i nigdy w zyciu nie
splagiatowalem i tego zamiaru robic nadal nie mam. Ale o swe dobra osobiste
b?d? zmuszony swoiscie walczyc.
Oczekuje przeprosin i wyjasnien.
Do ciebie nalezy wyjasnienie czy nie wiedziales, czy celowo nie
wspomniales.
Waldek Hebisch
MLody, napracowales się aby mi udowodnić cos co zadnym dowodem na to, ze ja od
Halidea czy Restnika swoje wyprowadzenie wzoru na wartość wspolczynnika, który
nazywam symbolem K^2, normalnie zerznalem. Ten wzor, ktory przypisujesz
Halideowi został wyprowadzony kupe lat wcześniej przez Lorentza. Tyle, ze on
wyprowadzil go przeskakujac z ukladu na układ bo on wynalazl roniez
transformacje wymagające tych przeskokow. A ja to zrobiłem a jednym układzie
odniesienia. UKladzie, ktory na swój użytek nazwalem Uniwersalnym Ukladem
Odniesienia (UUO).
I ten kwestionowany przez ciebie wzor jest identyczny z wyprowadzonym przeze
mnie w oparciu o zalaczone w artykule obrazki.
Przyjm do wiadomości, ze ja nie roszcze sobie praw to tego wzoru. Nie roszcze
sobie praw autorskich do tego, ze oprócz tego wyprowadzilem sobie jeszcze dwa
inne elementarne wzory, ktore zapewene również gdzies w literaturze znaleźć
można. Co swiadczy tylko o tym, ze moje wyprowadzenia tych wzorow 0, 1, i 2
na czasy, można uznac za poprawne.
Ja roszcze sobie prawo pierwszenstwa do tego ze ja
ten swój oznaczony cyfra 2 wzor, podzieliłem przez wzor oznaczony cyfra 0 i
potem 1 i w ten sposób uzyskałem nowa, dotychczas nigdzie nie poblikowana i
nieznana zaleznosc na odpowiednik gammy wzdluznej. Gamma Lorentza była i jest
gamma poprzeczna. Gamma wzdluzna, która ja w ten stosunkowo prosty sposób
odkryłem, ma wartość gamma^2, czego w literaturze nie udało mi sie wcześniej
znaleźć.
Drugim ale już nie osiagnieciem lecz swoista ciekawostka, ktora dowodzi
jedynie, ze zjwisko zwalniania tempa chodu zegarow swietlnych jest klasycznym
zjawiskiem fizycznym, ktore powinno u bedzie dzialac w oparciu o fizyke
klasyczna. Bez konieznosci uciekania się do jakies innej teorii. I ten wzor
dzięki swojej prostocie jest również godny upowszechnienia a czego dotad nikt
przede mna nie uczynil. Nie spotkalem wzoru na gamme w przedlozonej przeze
mnie postaci czy formie. Wszyscy relatywiści, autorzy podrecnikow w tym
amerykańskich, korzystają z zaleznosci Pitagorasa a ja skorzstalem z funkcji
cyklometrycznej. Tego nawet pan Halidey nie przewidział, ze tak tez można.
Natomiast jeden, dość swiatly uczestnik tego forum, piszący pod imieniem
Wladek, również ten wzor na gamme, nie wiem, może później, moze wczeesniej ale
nieazleznie od siebie, w przedlozonej nowej formie wynalazl. I za to go chwale
bo podobnie jak ja, tez na wlasna reka i własnym sumptem, probuje swoje tezy
doswiadczalnie potwierdzać czy im zaprzeczać.
Tornad
robot
Guest
Tue Jan 08, 2019 10:52 am
Uprzedzam, że on tym urządzeniem będzie obalał teorię względności.
Więc żadnej fuszerki panowie.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9, 10