RTV forum PL | NewsGroups PL

Jaki zestaw śrubokrętów wybrać, aby nie psuć śrub i skutecznie odkręcać?

parametry śrubokrętów

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jaki zestaw śrubokrętów wybrać, aby nie psuć śrub i skutecznie odkręcać?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Apr 03, 2013 12:44 pm   



Pan Sławomir Januszkiewicz napisał:

Quote:
Zagwozdka to wiercenie gwoździem: nie ma skrawania tylko ścieranie,
więc to nie wiercenie - wyszlifowanie otworu?

Jest dziedzina techniki, co się zwie "wiertnictwo". Dziury w ziemi
można wiercić na wiele rozmaitych sposobów, skrawanie ma w tym procederze
marginalne znaczenie. Tak więc opisywanie wiercenia jako "rodzaju obróbki
skrawaniem", to też tylko przesąd. Ta definicja ma mocno ograniczony
zakres działania. Właściwie tylko do podręcznika obróbki skrawaniem.

A stare przysłowie pszczół mówi, że wbity wkręt działa lepiej niż
wkręcony gwóźdź Wink

Gwóźdź wkręcany w drewno (wiertarką) robi dziurę przez wypalenie.
W plastiku zanim się materiał zapali, nabiera właściwości platycznych.
W takim na przykład polistyrenie, może się potem nieźle trzymać.

Jarek

--
Takie bzyczące bzykanie nie bzyka bez powodu.

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Apr 03, 2013 1:37 pm   



Anerys napisał:

Quote:
wszystko co ma łeb krzyżowy instalować "śrubstakiem" (by mój dziadek).

Coś dziadek -- nomen omen -- pokręcił. Śrubstak nadaje się do połączeń
wciskanych.

http://www.zamczysko.art.pl/index.php?do=strony&strona=240
znam w wersji ze śrubstakiem właśnie. Tak było w książce Bolesława
Wojewódzkiego "Strachy na smugu", którą przeczytałem całą jeszcze grubo
przed stanem wojennym. Dopiero długo później, na podstawie różnych innych
opisów, zorientowałem się, że to imadło właśnie.

Kiedyś wszystkie narzędzia miały nazwy brane z niemieckiego. Pamiętam
jeszcze takich, co na lutownicę mówili lutkolba. Zmieniać to się zaczęło
chyba dopiero po wojnie, kiedy nam Niemcy zdrowo podpadli. Polskie nazwy
bywają bardziej lub mniej udane. Ja na przykład jakoś nie mogę zaakceptować
nazywania hebla strugiem. A jeszcze bardziej "strugania desek" zamiast
heblowania. Struga, to się patyk kozikiem. Albo wariata. Efekt jest inny
niż przy heblowaniu.

--
Jarek

Anerys
Guest

Wed Apr 03, 2013 3:40 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnkloc4r.35d.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Kiedyś wszystkie narzędzia miały nazwy brane z niemieckiego. Pamiętam
jeszcze takich, co na lutownicę mówili lutkolba. Zmieniać to się zaczęło

Moja mama i dziś potrafi powiedzieć po prostu "kolba", ale ta nazwa, to mi
się z kłuciem, koleniem kojarzy, czy np. z owocem kukurydzy, a technicznie z
takim miedzianym profilowanym młotem, co się w palnik Bunsena wsadza, czy co
się tam ma, na rozgrzane nabiera cyny i lutuje rynnę na dachu... To
faktycznie lutkolba precyzuje, o jaką kolbę chodzi.

Quote:
chyba dopiero po wojnie, kiedy nam Niemcy zdrowo podpadli. Polskie nazwy
bywają bardziej lub mniej udane. Ja na przykład jakoś nie mogę
zaakceptować
nazywania hebla strugiem. A jeszcze bardziej "strugania desek" zamiast

Ale też skądś się wzięło "heble w dół" jako hasło do wyłączenia prądu, może
chodziło też o rozróżnienie hebla do drewna, od hebla elektrycznego...?

Quote:
heblowania. Struga, to się patyk kozikiem. Albo wariata. Efekt jest inny
niż przy heblowaniu.

Takowoż. Gorzej, jeśli tego wariata struga ktoś z nas...

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
(Czyli jeśli ktoś mi wyśle spam/reklamę/ogłoszenie/itp. "bo znalazł dane w
ogólnodostępnym miejscu, jakim niby jest Usenet", to jest zwykłym chujem i
spamerem)

Rentier
Guest

Wed Apr 03, 2013 3:55 pm   



W dniu 2013-04-03 00:42, Anerys pisze:

Quote:
... To "czebaby" chyba wysłać takie sugestie do Wilusia Bramy Trzeciego,
aby nie kaleczył języka, nazywając system "Łindołs" Smile) (cholera, już
sobie wyobrażam, jak spijaczony informatyk-programista, zechce się na
kacu wyrzygać przez formatkę, żeby tylko nie pomylił obiektu) Smile) (a
jeśli nie kibel, to co?) Smile)

Interface- międzymordzie
Joystick- radosna pała
To moje ulubione:-)

Rentier
Guest

Wed Apr 03, 2013 3:56 pm   



W dniu 2013-04-03 00:58, Anerys pisze:
Quote:

Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w
wiadomości news:slrnkliod6.3f0.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan Michoo napisał:

wszystko co ma łeb krzyżowy instalować "śrubstakiem" (by mój dziadek).

Coś dziadek -- nomen omen -- pokręcił. Śrubstak nadaje się do połączeń
wciskanych.

http://www.zamczysko.art.pl/index.php?do=strony&strona=240
znam w wersji ze śrubstakiem właśnie. Tak było w książce Bolesława
Wojewódzkiego "Strachy na smugu", którą przeczytałem całą jeszcze grubo
przed stanem wojennym. Dopiero długo później, na podstawie różnych
innych opisów, zorientowałem się, że to imadło właśnie.

Od niemieckiego Schraubstock.

Rentier
Guest

Wed Apr 03, 2013 4:01 pm   



W dniu 2013-04-03 01:31, Anerys pisze:

Quote:
nie helikopter tylko śmigłowiec ( samolot to skrzydłowiec???)
A,to jeszcze dodam:Nie Cygan tylko Rom

Nawet don Wasyl nie bardzo wiedział dlaczego z nagła stał się Romem...

Rentier
Guest

Wed Apr 03, 2013 4:02 pm   



.. Dziury w ziemi
Quote:
można wiercić na wiele rozmaitych sposobów, skrawanie ma w tym procederze
marginalne znaczenie.
Nuter
Hej hej hej! Dziury czy otwory????


Rentier
Guest

Wed Apr 03, 2013 4:15 pm   



W dniu 2013-04-03 17:40, Anerys pisze:

Quote:
chyba dopiero po wojnie, kiedy nam Niemcy zdrowo podpadli. Polskie nazwy
bywają bardziej lub mniej udane. Ja na przykład jakoś nie mogę
zaakceptować
nazywania hebla strugiem. A jeszcze bardziej "strugania desek" zamiast

Można też coś wyhamrować, zablindować i przyszwajsować.
No i walizka z narzędziami:
Majzel, holajza, raszpla, pudełko z dichtungami, hamer,bor,
bormaszyna,sztamajza,wajcha,wichajster, flaszencug... tak mi się
przypomniało.

A na okrasę fragment z Tuwima:

I poszedł po holajzę. Albowiem z powodu kajli na iberlaufie trychter
rzeczywiście robiony był na szoner, nie zaś krajcowany, i bez holajzy w
żaden sposób nie udałoby się zakrypować lochbajtel w celu udychtowania
pufra i dania mu szprajcy przez lochowanie śtendra, aby roztrajbować
ferszlus, który dlatego źle działa, że droselklapę tandetnie blindowana
i teraz ryksztosuje.

Jakub Rakus
Guest

Wed Apr 03, 2013 4:42 pm   



W dniu 03.04.2013 17:55, Rentier pisze:
Quote:
W dniu 2013-04-03 00:42, Anerys pisze:

... To "czebaby" chyba wysłać takie sugestie do Wilusia Bramy Trzeciego,
aby nie kaleczył języka, nazywając system "Łindołs" Smile) (cholera, już
sobie wyobrażam, jak spijaczony informatyk-programista, zechce się na
kacu wyrzygać przez formatkę, żeby tylko nie pomylił obiektu) Smile) (a
jeśli nie kibel, to co?) Smile)

Interface- międzymordzie
Joystick- radosna pała
To moje ulubione:-)


A co powiesz na manipulator stołokulotoczny? (chociaż teraz to już tylko
zostały "stołoświatłoodbijalne")

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

Jakub Rakus
Guest

Wed Apr 03, 2013 4:56 pm   



W dniu 30.03.2013 13:23, Gotfryd Smolik news pisze:

Quote:
Wychodzi że obrażasz wojskowych.
Przecie to oni wykoncypowali, że armata różni się od haubicy
tym, że oblany żelazem słup powietrza jest nagwintowany.

Cholera, to ten gwintowany słup w środku to co to jest? Wkręt czy śruba?

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Apr 03, 2013 6:24 pm   



Anerys napisał:

Quote:
Ja na przykład jakoś nie mogę zaakceptować nazywania hebla strugiem.

Ale też skądś się wzięło "heble w dół" jako hasło do wyłączenia prądu, może
chodziło też o rozróżnienie hebla do drewna, od hebla elektrycznego...?

Nie, nie o rozróżnienie chodziło. Waserwaga, krajzega i holajza z niczym
się nikomu nie myliły, a też dostały nowe nazwy. Hebel elektryczny, to po
niemicku też hebel, czyli dźwignia. A ten drzewniany, to hobel.

--
Jarek

Anerys
Guest

Thu Apr 04, 2013 10:00 am   



Użytkownik "Rentier" <fekaliusz@gmail.com> napisał w wiadomości
news:kjhjr4$pkm$2@news.dialog.net.pl...
Quote:
. Dziury w ziemi
można wiercić na wiele rozmaitych sposobów, skrawanie ma w tym
procederze
marginalne znaczenie.
Nuter
Hej hej hej! Dziury czy otwory????

No, w półprzewodniku mamy ruch elektronw w jedną mańkę, a w drugą
ruch^H^Hszają się...chyba dziury Smile) Cholera, może rzeczywiście otwory? Smile))

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

Anerys
Guest

Thu Apr 04, 2013 10:04 am   



Użytkownik "Rentier" <fekaliusz@gmail.com> napisał w wiadomości
news:kjhkj2$puk$1@news.dialog.net.pl...
Quote:
A na okrasę fragment z Tuwima:

OIDP "Ślusarz", choć widziałem to w postaci przeróbki fonetycznej
"Ślesorz"...

Quote:

I poszedł po holajzę. Albowiem z powodu kajli na iberlaufie trychter
rzeczywiście robiony był na szoner, nie zaś krajcowany, i bez holajzy w
żaden sposób nie udałoby się zakrypować lochbajtel w celu udychtowania
pufra i dania mu szprajcy przez lochowanie śtendra, aby roztrajbować
ferszlus, który dlatego źle działa, że droselklapę tandetnie blindowana i
teraz ryksztosuje.

Mistrz Julian tak to ujął, że mimo obcych terminów, praktycznie każdy
zrozumiał co jest czym i pojął tekst pisany Smile No, przynajmniej większość
tekstu Smile
Jeszcze fajnie napisał o poborcy podatkowym... ale to już OT :)

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

Anerys
Guest

Thu Apr 04, 2013 10:20 am   



Użytkownik "Rentier" <fekaliusz@gmail.com> napisał w wiadomości
news:kjhjpc$pkm$1@news.dialog.net.pl...
Quote:
W dniu 2013-04-03 01:31, Anerys pisze:

nie helikopter tylko śmigłowiec ( samolot to skrzydłowiec???)
A,to jeszcze dodam:Nie Cygan tylko Rom
Nawet don Wasyl nie bardzo wiedział dlaczego z nagła stał się Romem...

To "kilka" polskich piosenek pójdzie w cholerę ze względu na to - np.
Panowie, z cyganką ślubu nie bierzcie, (któraś z piosenkarek, nie pamiętam
dokładnie tytułu)
Hej Cyganie, (chyba sam Don Wasyl)
Dziś prawdziwych cyganów już nie ma, (Stan Borys / Maryla Rodowicz)
Jadą wozy kolorowe, (Maryla Rodowicz)
Stary cygan (z romansów cygańskich, z tej samej płyty, co romanse
Wertyńskiego, Mieczysław Święcicki).
Hmm... Bity się jitterują w glissandowym przesunięciu fazy...

--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Apr 04, 2013 10:36 am   



Anerys napisał:

Quote:
A,to jeszcze dodam:Nie Cygan tylko Rom
Nawet don Wasyl nie bardzo wiedział dlaczego z nagła stał się Romem...

To "kilka" polskich piosenek pójdzie w cholerę ze względu na to - np.
[...]
Dziś prawdziwych cyganów już nie ma, (Stan Borys / Maryla Rodowicz)

Akurat ten tekst ma słuszną wymowę -- nie ma, bo są tylko Romowie.

Jarek

--
Tylko koni, tylko koni żal.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jaki zestaw śrubokrętów wybrać, aby nie psuć śrub i skutecznie odkręcać?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map