RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak zlokalizować niepokojący upływ prądu w instalacji TN-C-S bez inwazji?

Jak znaleźć upływ prądu w ścianie?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zlokalizować niepokojący upływ prądu w instalacji TN-C-S bez inwazji?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 38, 39, 40  Next

tck
Guest

Mon Aug 13, 2018 7:25 pm   



Użytkownik "ń" <ń@ń.ń> napisał w wiadomości
news:pkrlql$eh0$1@node1.news.atman.pl...
A gdy ktoś niespodziewanie podłączy fazę z drugiego końca?



a gdyby tam było przedszkole... w przyszłości
tylko czekać na taką sytuację, wtedy wyłączyć bezpiecznik u siebie i 'odkuć
się';)


--
pozdr

Tomasz

tck(at)top.net.pl

Uzytkownik
Guest

Mon Aug 13, 2018 7:52 pm   



W dniu 2018-08-13 o 17:43, Piotr Gałka pisze:
Quote:
W dniu 2018-08-11 o 11:50, (c)RaSz pisze:
W dniu 2018-08-11 o 09:26, Robert Wańkowski pisze:
Dobrze, że fazy nie było na bolcu. Smile Ja się spotkałem z
mieszkaniem, gdzie po remoncie część gniazd miała fazę na bolcu.

Ano mnie tak właśnie "dotknęło", gdy na obudowach różnych sprzętów
pojawiła się faza. Świeżo po remoncie i rozbudowie instalacji
elektrycznej. "Fachowiec" zamienił przewody, gdy coś poprawiał w tablicy
rozdzielczej. A przedtem sam porobił w tym pomieszczeniu "uziemienia",
uzyskując je z dwóch przewodów doprowadzających, czyli bez przewodu
"zerującego"...

Bardzo był potem skruszony. No a ja miałem trochę szczęścia, że
skończyło się na mrowieniu od metalowej obudowy wiertarki, którą tego
samego dnia rozbierałem, i pieczołowicie poprawiłem to, że obudowa *nie*
była (wcześniej) podpięta do uziemienia. Spory zbieg okoliczności,
prawda?

Ha, mogło być niewesoło!


Miałem w kuchni drewniany żyrandol. Po zmianie na metalowy podłączyłem
obudowę do żółto-zielonego. Że mrowi zauważyłem po roku czy dłużej
przy wymianie żarówki, ale pomyślałem - zrobiło się przebicie w
żyrandolu (inny kupiony razem z tym (idea budowy podobna) był z tego
powodu reklamowany więc przy braku zastanowienia był to narzucający
się wniosek).
Dopiero jak rok, czy dwa później wymyśliłem, że umyć będzie łatwiej
jak zdejmę i przy tej okazji zauważyłem, że obudowa jest "uziemiona"
to mnie olśniło, że przebicie w żyrandolu skutkowało by przecież
wywaleniem korków.
P.G.

Dlatego takimi podłączeniami powinny się zajmować tylko i wyłącznie
osoby z uprawnieniami Smile

Queequeg
Guest

Mon Aug 13, 2018 9:00 pm   



Queequeg <queequeg@trust.no1> wrote:

Quote:
Umówiła ich na poniedziałek na wieczór, zobaczymy...

Jeśli ktoś z zapartym tchem śledzi ten serial:

1. Ciepła woda wróciła, odbiornik nadal jest (w sensie ciągnie prąd jak
się go podłączy) -- czyli to nie to :)

2. Właścicielkę umówienie technika przerosło i zmarnowałem wieczór na
czekanie na elektryka, który był faktycznie umówiony na czwartek
(trzynasty, szesnasty, brzmi podobnie, nie?).

3. Ktoś mi zasugerował, że może prąd idzie do piwnicy, a tam ktoś się
podpiął na lewo i np. ma suszarkę do grzybów. Ma to sens. Właścicielka
twierdzi, że nie ma doprowadzonego prądu do piwnicy, ale sam klucza nie
mam i nigdy tam nie byłem (ona ma, piwnica jest podobno zawalona pod
sufit).

No nic, czekamy do czwartku...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

sirapacz
Guest

Tue Aug 14, 2018 8:52 am   



Quote:
twierdzi, że nie ma doprowadzonego prądu do piwnicy, ale sam klucza nie
mam i nigdy tam nie byłem (ona ma, piwnica jest podobno zawalona pod
sufit).

a tam karton z lampą "kwoką" i trawka na własny użytek Very HappyVery HappyVery Happy

Queequeg
Guest

Tue Aug 14, 2018 9:41 am   



JaNus <bez@adresu> wrote:

Quote:
A co do cęgów pomiarowych, to mogę Ci Queequeg wysłać takie w koszcie
wysyłki. Same cęgi, podłącza się do nich miernik, acz nawet nie wiem jak
(pewnie mierzy się napięcie?)

Cęgi właśnie przyszły. Dzięki jeszcze raz!

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Piotr Gałka
Guest

Tue Aug 14, 2018 10:12 am   



W dniu 2018-08-13 o 21:52, Uzytkownik pisze:

Quote:
Miałem w kuchni drewniany żyrandol. Po zmianie na metalowy podłączyłem
obudowę do żółto-zielonego. Że mrowi zauważyłem po roku czy dłużej
przy wymianie żarówki, ale pomyślałem - zrobiło się przebicie w
żyrandolu (inny kupiony razem z tym (idea budowy podobna) był z tego
powodu reklamowany więc przy braku zastanowienia był to narzucający
się wniosek).
Dopiero jak rok, czy dwa później wymyśliłem, że umyć będzie łatwiej
jak zdejmę i przy tej okazji zauważyłem, że obudowa jest "uziemiona"
to mnie olśniło, że przebicie w żyrandolu skutkowało by przecież
wywaleniem korków.
P.G.

Dlatego takimi podłączeniami powinny się zajmować tylko i wyłącznie
osoby z uprawnieniami :)


Bez przesady. Wyszło mi, że jak mam umyć klosze żyrandola to najszybciej
i najłatwiej mi zdjąć cały żyrandol niż wchodzić na krzesło po każdy
klosz osobno. Mam przed każdymi świętami elektryka wołać do mycia kloszy? :)

A instalację robił na pewno jakiś elektryk z uprawnieniami w czasie
budowy. Do żyrandoli we wszystkich pomieszczeniach doprowadzone jest
uziemienie (czarny, niebieski, brązowy + żółto/zielony) i tylko w kuchni
na żółto/zielonym jest _na_stałe_ faza.
P.G.

Piotr Gałka
Guest

Tue Aug 14, 2018 10:22 am   



W dniu 2018-08-13 o 18:19, sczygiel@gmail.com pisze:

Quote:
Miałem w kuchni drewniany żyrandol. Po zmianie na metalowy podłączyłem
obudowę do żółto-zielonego. Że mrowi zauważyłem po roku czy dłużej przy
wymianie żarówki, ale pomyślałem - zrobiło się przebicie w żyrandolu
(inny kupiony razem z tym (idea budowy podobna) był z tego powodu
reklamowany więc przy braku zastanowienia był to narzucający się wniosek).
Dopiero jak rok, czy dwa później wymyśliłem, że umyć będzie łatwiej jak
zdejmę i przy tej okazji zauważyłem, że obudowa jest "uziemiona" to mnie
olśniło, że przebicie w żyrandolu skutkowało by przecież wywaleniem korków.
P.G.

Jak kabel do zyrandola jest trzy zylowy a ktos chcial miec dwa obwody aby regulowac ilosc swiatla to zazwyczaj ten zolty jest podpinany jako faza.

Wyłącznik jest podwójny, ale jeden - sufit, drugi - szafki zatem do
lampy na suficie dochodzą tylko 3 przewody (normalnie w pokojach jak
jest regulacja dochodzą 4 (niebieski, brązowy, czarny, żółto/zielony).

Normalnie faza jest włączana włącznikiem, a na tym żółto/zielonym jest
ona na stałe.
To na pewno nie jest ta sytuacja, że chodziło o regulowanie ilości światła.
Nie wiem gdzie jest odpowiednia puszka, ale chyba nie da się nie
zauważyć, że łączy się żółto/zielony do jakiegoś innego.

Teraz sobie skojarzyłem, że nie pamiętam, czy kiedykolwiek sprawdziłem
co jest na żółto/zielonym wystającym ze ściany (do szafek).
P.G.

Queequeg
Guest

Tue Aug 14, 2018 10:24 am   



JaNus <bez@adresu> wrote:

Quote:
prądu z tego lewego przyłącza. Gdziesik miałem takie pudełeczko, leciwy
przerywacz (zdaje się, że do choinki), co to działał jako migacz.
Poszukam, moooże znajdę.

W sumie... to też może ułatwić poszukiwania i da się w razie czego łatwo
sklecić (przekaźniki mam, generator łatwo zrobić).

Ale to jak energetyka nic nie znajdzie.

Quote:
No ale to by chyba była raczej cicha i mała lodówka, absorpcyjna, bo:
1. Sprężarkowa bierze (gdy "chodzi") raczej więcej niż 360 W

Hm, raczej mniej.

Quote:
2. Pracuje ("chodzi") z przerwami, a nie ciągle

To prawda, poza tym sprężarkowa nie ruszy od razu po chwilowym zaniku
zasilania. Raz, że PTC do rozruchu musi się schłodzić a dwa, że sprężarka
nie ruszy mając na wyjściu ciśnienie.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Queequeg
Guest

Tue Aug 14, 2018 10:28 am   



J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Quote:
Ale lodowka przy wlaczeniu duzy prad bierze, raczej wiecej niz 1.6A
...

Zdecydowanie. Mam kompresor zrobiony z dwóch agregatów z lodówki, do tego
własny układ rozruchu, który podaje prąd na uzwojenie rozruchowe trochę
dłużej niż oryginalny PTC. Nie wiem, ile to ciągnie przy rozruchu (nigdy
nie mierzyłem) ale zauważalnie przygasa wtedy światło, poza tym raz po
pociągnięciu (tandetnego, chińskiego) przedłużacza 50m kompresor już nie
chciał ruszyć, za duży spadek na przedłużaczu.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Queequeg
Guest

Tue Aug 14, 2018 10:46 am   



Queequeg <queequeg@trust.no1> wrote:

Quote:
Piszę na razie skrótowo, bo nie miałem jeszcze kiedy przeczytać wszystkich
odpowiedzi w wątku. Jutro przeczytam Smile

Bonus: znalazłem w skrzynce na klatce coś takiego:

http://www.chmurka.net/r/usenet/pajeczyna.jpg

Osłuchanie tego wspomnianym czujnikiem położenia wału od Yamahy pokazuje,
że to może być to (albo wykrywa mi zwiększony pobór np. w kablu obok).
Przyszły dziś cęgi od JaNusa, to będę mógł wieczorem sprawdzić na 100%.

Te kabelki na dole też ładnie połączone, cholera wie co to jest, może
domofon a może pozostałość po starym domofonie...

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Olaf Frikiov Skiorvensen
Guest

Tue Aug 14, 2018 11:44 am   



Wcale nie przypadkiem, dnia Tue, 14 Aug 2018 08:46:09 +0000 (UTC)
doszła do mnie wiadomość
<ce113f06-6b77-48b9-af39-c30cf1ea4280@trust.no1>
od queequeg@trust.no1 (Queequeg) :
Quote:
Queequeg <queequeg@trust.no1> wrote:

Piszę na razie skrótowo, bo nie miałem jeszcze kiedy przeczytać wszystkich
odpowiedzi w wątku. Jutro przeczytam :)

Bonus: znalazłem w skrzynce na klatce coś takiego:

http://www.chmurka.net/r/usenet/pajeczyna.jpg

Osłuchanie tego wspomnianym czujnikiem położenia wału od Yamahy pokazuje,
że to może być to (albo wykrywa mi zwiększony pobór np. w kablu obok).
Przyszły dziś cęgi od JaNusa, to będę mógł wieczorem sprawdzić na 100%.

Te kabelki na dole też ładnie połączone, cholera wie co to jest, może
domofon a może pozostałość po starym domofonie...

Ja chyba wiem co to jest:
https://youtu.be/14ZYFEG-ryE?t=1637
Trudno się tego pozbyć.
--
Gdyby się wysadziło ich planety, zburzyło miasta,
spaliło księgi, a ich samych wytłukło do nogi,
może udałoby się ocalić naukę miłości bliźniego. SL.

Robert Wańkowski
Guest

Tue Aug 14, 2018 2:50 pm   



W dniu 2018-08-14 o 16:43, Queequeg pisze:
Quote:
Ten sam dylemat, gdy z gniazdka leje się woda. Wołać elektryka czy
hydraulika? Czy od razu egzorcystę...
A jak wieje wiatr z gniazda/puszki? Smile


Robert

Guest

Tue Aug 14, 2018 3:47 pm   



Elektrycy często układali przewody dla domofonu i telefonu kablami "elektrycznymi" w rodzaju 2x1,5mm2 od szachtu do mieszkania, zwykle wtedy nie musieli dawać peszla, przewody kładzie się przecież przed tynkowaniem sufitów i ścian i przed robieniem podłóg (styropianów i wylewek).
Peszel łatwo zgnieść i zniszczyć przy robotach mokrych np. postawioną drabiną czy taczką itp., a przewody 2x1,5mm2 już raczej nie.


-----
>Te kabelki na dole też ładnie połączone, cholera wie co to jest, może domofon a może pozostałość po starym domofonie.

Queequeg
Guest

Tue Aug 14, 2018 4:34 pm   



Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:

Quote:
A instalację robił na pewno jakiś elektryk z uprawnieniami w czasie
budowy. Do żyrandoli we wszystkich pomieszczeniach doprowadzone jest
uziemienie (czarny, niebieski, brązowy + żółto/zielony) i tylko w kuchni
na żółto/zielonym jest _na_stałe_ faza.

Elektryk mógł mieć uprawnienia, ale pomylić też się mógł...

A mówią, że elektryk myli się tylko raz :)

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Queequeg
Guest

Tue Aug 14, 2018 4:37 pm   



J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Quote:
Na to wygląda, choć jak mówię, w którymś miejscu instalacji to PE łączy
się z N.

W ktoryms gniazdku Smile

Tak też może być Smile Ale tego już mi się nie chce tropić Smile Choć jak
wytropię ten pobór i nic więcej do tropienia nie pozostanie... ;)

Quote:
A od dolu nie ma jakiegos mostka ?

Nie ma.

--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 38, 39, 40  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zlokalizować niepokojący upływ prądu w instalacji TN-C-S bez inwazji?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map