RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak krok po kroku stworzyć kable USB-C i HDMI z wielożyłowego przewodu?

Jak się robi kabelki?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak krok po kroku stworzyć kable USB-C i HDMI z wielożyłowego przewodu?

Goto page 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Piotr Wyderski
Guest

Wed Jun 08, 2016 3:53 pm   



Np. USB-C albo HDMI? Żył tam jest sporo, wszystko malutkie,
kabelek nawet w detalu tani -- Chińczyk więc tego nie
odizolowuje i właściwej żyły we właściwy pin nie wciska.
Więc jak zrobić, by z kawałka wielożyłowego przewodu z rolki
odciąć potrzebną długość, odizolować na zadanym odcinku
i rozplątać żyły, by każda trafiła tam, gdzie trzeba?

Pozdrawiam, Piotr

Guest

Wed Jun 08, 2016 6:25 pm   



https://www.youtube.com/watch?v=4lJBQjxtiSE

Pewnie takich filmów są setki na chińskim jutubje.
http://www.youku.com/

Guest

Wed Jun 08, 2016 6:42 pm   



Szczerze mówiąc niefajnie.
http://v.youku.com/v_show/id_XMjkzODk1Mjgw.html?from=s1.8-1-1.2

Piotr Wyderski
Guest

Thu Jun 09, 2016 11:44 am   



bronek.tallar@gmail.com wrote:

Quote:
https://www.youtube.com/watch?v=4lJBQjxtiSE

Czyli jednak na babomatach. Praca marzeń. :-/

Pozdrawiam, Piotr

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Jun 09, 2016 11:50 am   



Pan Piotr Wyderski napisał:

Quote:
https://www.youtube.com/watch?v=4lJBQjxtiSE

Czyli jednak na babomatach. Praca marzeń. :-/

I jaka urozmaicona -- co chwila inny kolor drucika.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Jun 09, 2016 2:23 pm   



Pan Jarek P. napisał:

Quote:
https://www.youtube.com/watch?v=4lJBQjxtiSE

Czyli jednak na babomatach. Praca marzeń. :-/

I jaka urozmaicona -- co chwila inny kolor drucika.

Ale to chyba każda praca na taśmie (lub czymś podobnym) jest równie
pasjonująca. Pamiętam, jak lata temu miałem praktyki w ś.p. ZRK
Kasprzak, mój kolega zadał takiemu babonowi przy taśmie mądre pytanie
typu "a co pani tu robi". Liczył na pouczający i pasjonujący wykład
o doborze prądu podkładu w funkcji szumów zapisu, tymczasem odpowiedź
pani była bardzo zwięzła: "lutuję opornik". I tyle. Zatrudniona tam
od iluś lat, dzień w dzień, miesiąc w miesiąc, po 8 godzin dziennie
(z przerwą na posiłek) pani lutowała opornik R132, robiła to iście
po mistrzowsku, z niesamowita po prostu wprawą i nie przerywając
plotkowania z panią z przeciwka (montującą mikrofon)o tym, co do
mięsnego wczoraj rzucili. Ale co to jest ten opornik i do czego służy
- nie wiedziała.

Są równie i równiejsze. Też miałem praktyki w tychże zakładach.
Wiele filmów z chińskich fabryk widywałem, ale szczerze mówiąc,
na coś równie okropnego jak automat galwanizerski do cynkowania
się nie natknąłem. Tam siedziało (obok wanny z tysiącami litrów
roztworu cyjanku potasu) sześć kobiet. Trzy zakładały na haczyki
różne blaszki, trzy zdejmowały. Ktoś musiał dokonać zgłoszenia
racjonalizatorskiego by było ich tam aż sześć, żeby linia szła
szybciej. Dwie z nich wtłoczono w miejsce w środku taśmy, gdzie
dla każdej przypadało około pół metra kwadratowego podłogi.
Krzesło z oparciem się tam nie mieściło, trzeba było kibić
złożyć na małym taborecie. A wokół tylko przesuwające się kratki
z haczykami, na których trzeba było przez osiem godzin wieszać
te cholerne blaszki.

Brak świadomości klasowej, jaką rolę w budowie społeczeństwa
socjalistycznego odgrywa opornik R132, to przy tym szczegół.

Jarek

--
-- Czy może nam pani powiedzieć, na terenie jakiego zakładu
się obecnie znajdujemy?
-- Tego ni mogę powiedzieć, bo to jest tajemnica państwowa!
Mogę tylko powiedzieć, że mam 5 złotych od bombki.

J.F.
Guest

Thu Jun 09, 2016 2:33 pm   



Użytkownik "Jarek P." napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ec23068b-27c5-4120-8384-a42382c356bd@googlegroups.com...
W dniu czwartek, 9 czerwca 2016 13:50:58 UTC+2 użytkownik Jarosław
Sokołowski napisał:
Quote:
Pan Piotr Wyderski napisał:
https://www.youtube.com/watch?v=4lJBQjxtiSE

Czyli jednak na babomatach. Praca marzeń. :-/

I jaka urozmaicona -- co chwila inny kolor drucika.

Ale to chyba każda praca na taśmie (lub czymś podobnym) jest równie
pasjonująca.

Babomaty jak babomaty - USB sie jeszcze daje polutowac, ciekawe jak
robia mikro.
A widze - tak samo. Zreszta nawed duze USB lutuje juz automat.

Ale popatrzcie dalej - prodkucja wtyku zaczyna sie od prawidlowego
ulozenia obudowy i plytki.
Maszyna sklada zawsze tak samo ... i wyrzuca byle jak do pojemnika.

Na kolejnym stanowisku - podajnik wibracyjny zaczyna od prawidlowego
ustawienia wtyku.
Producent tych podajnikow niezle zarabia.
No chyba, ze sie myle ... i taki podajnik jest tanszy od kazdego
innego rozwiazania :-)

Ale wniosek z tego jeden - trzeba sobie kupic jakas sprawdzarke do
kabelkow USB, bo niech sie tej babce pomyla druciki ...

J.

HF5BS
Guest

Thu Jun 09, 2016 2:44 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnnliuu8.4i2.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
....
Quote:
-- Czy może nam pani powiedzieć, na terenie jakiego zakładu
się obecnie znajdujemy?
-- Tego ni mogę powiedzieć, bo to jest tajemnica państwowa!
Mogę tylko powiedzieć, że mam 5 złotych od bombki.

.... Choinkowej?

--
Ludzie, którzy podniecają się swoim IQ, to frajerzy.
(C) Stephen Hawking
(dostępny tu adres email nie jest zarejestrowany w żadnym serwisie,
i JAKIKOLWIEK mailing BEZWZGLĘDNIE zostanie potraktowany jako spam!)

J.F.
Guest

Thu Jun 09, 2016 2:52 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnnliuu8.4i2.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Są równie i równiejsze. Też miałem praktyki w tychże zakładach.
Wiele filmów z chińskich fabryk widywałem, ale szczerze mówiąc,
na coś równie okropnego jak automat galwanizerski do cynkowania
się nie natknąłem. Tam siedziało (obok wanny z tysiącami litrów
roztworu cyjanku potasu) sześć kobiet. Trzy zakładały na haczyki
różne blaszki, trzy zdejmowały. Ktoś musiał dokonać zgłoszenia
racjonalizatorskiego by było ich tam aż sześć, żeby linia szła
szybciej. Dwie z nich wtłoczono w miejsce w środku taśmy, gdzie
dla każdej przypadało około pół metra kwadratowego podłogi.
Krzesło z oparciem się tam nie mieściło, trzeba było kibić
złożyć na małym taborecie.

Mowisz, ze wolalbys tu pracowac:
https://www.youtube.com/watch?v=iVftIfCTc5w

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Jun 09, 2016 3:10 pm   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Są równie i równiejsze. Też miałem praktyki w tychże zakładach.
Wiele filmów z chińskich fabryk widywałem, ale szczerze mówiąc,
na coś równie okropnego jak automat galwanizerski do cynkowania
się nie natknąłem. Tam siedziało (obok wanny z tysiącami litrów
roztworu cyjanku potasu) sześć kobiet. Trzy zakładały na haczyki
różne blaszki, trzy zdejmowały. Ktoś musiał dokonać zgłoszenia
racjonalizatorskiego by było ich tam aż sześć, żeby linia szła
szybciej. Dwie z nich wtłoczono w miejsce w środku taśmy, gdzie
dla każdej przypadało około pół metra kwadratowego podłogi.
Krzesło z oparciem się tam nie mieściło, trzeba było kibić
złożyć na małym taborecie.

Mowisz, ze wolalbys tu pracowac:
https://www.youtube.com/watch?v=iVftIfCTc5w

Jeśli chodzi o warunki pracy, to zdecydowanie lepsze. Nie wiem jak
z bezpieczeństwem.

--
Jarek

Jarek P.
Guest

Thu Jun 09, 2016 3:29 pm   



W dniu czwartek, 9 czerwca 2016 13:50:58 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
Pan Piotr Wyderski napisał:

https://www.youtube.com/watch?v=4lJBQjxtiSE

Czyli jednak na babomatach. Praca marzeń. :-/

I jaka urozmaicona -- co chwila inny kolor drucika.


Ale to chyba każda praca na taśmie (lub czymś podobnym) jest równie pasjonująca. Pamiętam, jak lata temu miałem praktyki w ś.p. ZRK Kasprzak, mój kolega zadał takiemu babonowi przy taśmie mądre pytanie typu "a co pani tu robi". Liczył na pouczający i pasjonujący wykład o doborze prądu podkładu w funkcji szumów zapisu, tymczasem odpowiedź pani była bardzo zwięzła: "lutuję opornik". I tyle. Zatrudniona tam od iluś lat, dzień w dzień, miesiąc w miesiąc, po 8 godzin dziennie (z przerwą na posiłek) pani lutowała opornik R132, robiła to iście po mistrzowsku, z niesamowita po prostu wprawą i nie przerywając plotkowania z panią z przeciwka (montującą mikrofon)o tym, co do mięsnego wczoraj rzucili. Ale co to jest ten opornik i do czego służy - nie wiedziała.

Guest

Thu Jun 09, 2016 3:49 pm   



użytkownik Jarek P. napisał:
Quote:
pani lutowała opornik R132, robiła to iście po mistrzowsku, z niesamowita po prostu wprawą i nie przerywając plotkowania z panią z przeciwka (montującą mikrofon)o tym, co do mięsnego wczoraj rzucili. Ale co to jest ten opornik i do czego służy - nie wiedziała.


Z 90% kronik oglądałem sobie kiedyś. Gadali coś o przepełnionych
magazynach zwrotów.
https://youtu.be/N5uxZZ7tnuU

Wroga reakcja uprawiała sabotaż czy jak?

Jarek P.
Guest

Thu Jun 09, 2016 4:26 pm   



W dniu czwartek, 9 czerwca 2016 15:49:51 UTC+2 użytkownik bronek...@gmail.com napisał:

Quote:
Z 90% kronik oglądałem sobie kiedyś. Gadali coś o przepełnionych
magazynach zwrotów.
https://youtu.be/N5uxZZ7tnuU

Wroga reakcja uprawiała sabotaż czy jak?

Jezusie, to jest materiał z czasów produkcji tych odbiorników co je powstańcy styczniowi w okopach mieli, ja praktyki miałem już w czasach topowych produkcji kasprzaka (znanych pod nazwą "Kasprzak").
Ale ciekawie się oglądało, zwłaszcza ta ogromna kolba od lutowania rynien widoczna w 1:10 Smile Za moich czasów panie miały już takie dość fajne lutownice podobne do współczesnych Wellerek (o samych kolbach mówię), a inżynier działu miał nawet polską lutownicę z magnetycznie stabilizowaną temperaturą.

J.F.
Guest

Thu Jun 09, 2016 4:55 pm   



Użytkownik "Zenek Kapelinder" napisał w
Quote:
Jak kazda praca przy recznym zasilaniu prasy detalami tak i ta jest
niebezpieczna.
Dlatego przy prasach zawsze sa dwa przyciski umieszczone tak ze jedna
reka sie nie nie da dwoch przycisnac.
Na filmie jak jest kilku nakladajacych to nie jest wykluczone ze
kazdy ma swoj przycisk i wcisniecie wszystkich uruchamia prase.

U nich ludzi duzo, to moze i standardy BHP inne :-)

Quote:
To ze prasa opadnie i ich na plaskich przerobi jest w tamtej
konfiguracji nieprawdopodobne i niemozliwe.

Ale widzisz jak sie schylaja - czyzby grozil jednak nacisk na glowke ?

6 przyciskow, a kto wie czy nie 12 ... nie byloby to zbyt uciazliwe -
wymienic element, wcisnac, i czekac na reszte trzymajac wcisniete ?

J.

Zenek Kapelinder
Guest

Thu Jun 09, 2016 5:14 pm   



Na ciezka prace to nie wyglada. A jak jest kilka osob to pogadac mozna. Lepsza praca niz przy kabelkach.

Goto page 1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak krok po kroku stworzyć kable USB-C i HDMI z wielożyłowego przewodu?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map