Goto page Previous 1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 25, 26, 27 Next
Anerys
Guest
Fri Apr 19, 2013 9:40 am
Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:atcf6aF2r2lU2@mid.uni-berlin.de...
Quote:
przecież nie da się wciągnąć. Razem skurwiliśmy dysponenta, zadzwonił do
kolegi i zamienili się kursami. Tak, że po ok. 3h byłem (zmarznięty) w
warsztacie. Ile kursów na darmo zrobili w sumie?
Martwisz się? W sumie, czy to Twoja brocha, że ktoś inny się nie umie
zorganizować? Że jest za przeproszeniem - pochwa? Uderzyło to w Ciebie, bo
zmarnowałeś mnóstwo czasu nie ze swojej winy. Ale co do reszty - niech
martwi się zarządzający tym...
Jako członek związku... hmm... może by wypadało przycisnąć tu i ówdzie,
takie organizmy, to jednak mały układ naczyń połączonych, jak z jednego
wycieknie, to w pozostałych ubędzie...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
J.F
Guest
Fri Apr 19, 2013 9:52 am
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:kkqqk4$176$1@somewhere.invalid...
Quote:
Jak w mediach był szum 2000 to szczerze mówiąc myślałem, że to jest
wymysł dziennikarzy aby mieć o czym mówić.
Teraz już wiem, że byłem w błędzie, ale nadal nie rozumiem jak to
było możliwe. Przecież jak się odczyta z RTC czas i tam jest rok
2-cyfrowy to trzeba go jakoś przeliczyć na 4 cyfry. Nawet w 1980 roku
musiało chyba być dla piszącego program programisty oczywiste, że jak
odczytał 79 to nie może to być 1979 bo podróże w czasie to jeszcze
nie teraz.
Programista nie zajmowal sie przypadkami <80, bo nigdy ich nie mialo
byc.
Rok mogl byc nie BCD, tylko bitowo, po konwersji wychodzilo '100' i
ten trzeci znak mogl zajezdzac inna dana w pamieci.
A moze wychodzilo mu 0, a te liczbe zarezerwowal do oznaczenia braku
daty.
A moze jak w unixie, liczyl czas w postaci sekund od 1970, tylko ze
podstawil 1900, i mu wyszly ujemne liczby.
Ktore potraktowal jak dodatnie i mu wyszedl np. 2030 rok
Majac dane spoza specyfikacji urzadzenie moglo w ogole nie
wystartowac - bo sie bios zawiesil.
Albo zawiesic w trakcie pracy - jakis PLC np, robil, robil, dostal
glupie dane, zawiesil sie w procedurze obliczenia aktualnego czasu,
przestal program robic.
Dalej, jakikolwiek terminarz mogl zglupiec - ma sie wylaczyc
01.01.2000 o 08:00, a mamy w systemie 07:59 01.01.1900.
I otworzy drzwi skarbca w banku za 100 lat ... ale wtedy bedzie
powtorka z rozrywki
Albo poczeka do roku 19100.
Czy tak jak pisalem - pana karta ma date waznosci 01/00, a mamy
01/1997, wiec jest od 97 lat niewazna.
A przeterminowane wiecej 2 lata to nasz bankomat konfiskuje :-)
Mozliwosci popelnienia bledu byly miliony.
J.
zapinio
Guest
Fri Apr 19, 2013 9:59 am
....a mikrofon weglowy ?
Ten to przenosił.
I jak analogowo...
[śnieg po pas , a my przez żyto...]
Piotr GaĹka
Guest
Fri Apr 19, 2013 10:35 am
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:517113de$0$26701$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Rok mogl byc nie BCD, tylko bitowo, po konwersji wychodzilo '100' i ten
trzeci znak mogl zajezdzac inna dana w pamieci.
Jak ktoś tak pisze program, że mu znaki zajeżdżają inne dane to długo przed
2000 coś innego powinno mu coś zajechać i się rozsypać.
Quote:
A moze wychodzilo mu 0, a te liczbe zarezerwowal do oznaczenia braku daty.
Gdyby pisał program w 1920

roku to bym zrozumiał, ale już gdzieś tak w
1980 to powinno mu się czerwone zapalić w momencie takiego przyjmowania.
[...]
Quote:
Mozliwosci popelnienia bledu byly miliony.
We wszystkich dalszych przykładach przyjąłeś, że 00 uznał za 1900 to jest
jedna możliwość i właśnie mam problemy z wyobrażeniem sobie tego momentu
kiedy pisząc musi z 2 cyfr zrobić 4 i nie załapie, że popełnia błąd. Wydaje
mi się to "za oczywiste" aby to przegapić.
P.G.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Apr 19, 2013 11:29 am
Hello Piotr,
Friday, April 19, 2013, 12:35:43 PM, you wrote:
Quote:
Rok mogl byc nie BCD, tylko bitowo, po konwersji wychodzilo '100' i ten
trzeci znak mogl zajezdzac inna dana w pamieci.
Jak ktoś tak pisze program, że mu znaki zajeżdżają inne dane to długo przed
2000 coś innego powinno mu coś zajechać i się rozsypać.
Oj tam, ojtam. W 1987 roku pisałem program na Meritum i dyskietki
5.25". Każdy bajt w przechowywaniu informacji był ważny i używałem
własnych formatów danych pakując liczby w możliwie najmniejszą ilość
bitów. Teraz już nie jestem w stanie przypomnieć sobie, czy w ogóle
rozpatrywałem rok 2000 w tamtym czasie.
Quote:
A moze wychodzilo mu 0, a te liczbe zarezerwowal do oznaczenia braku daty.
Gdyby pisał program w 1920

roku to bym zrozumiał, ale już gdzieś tak w
1980 to powinno mu się czerwone zapalić w momencie takiego przyjmowania.
[...]
Mozliwosci popelnienia bledu byly miliony.
We wszystkich dalszych przykładach przyjąłeś, że 00 uznał za 1900 to jest
jedna możliwość i właśnie mam problemy z wyobrażeniem sobie tego momentu
kiedy pisząc musi z 2 cyfr zrobić 4 i nie załapie, że popełnia błąd. Wydaje
mi się to "za oczywiste" aby to przegapić.
Ale np. FoxPro (do wersji 2.6A na pewno) domyślnie w polach daty z
dwucyfrowym rokiem przyjmował 1900 przy 00. I nie było możliwości tego
zmienić inaczej niż przez zmianę pól edycyjnych na pola z
czterocyfrowym zapisem roku. Na szczęście wewnętrznie zawsze pamiętał
4 cyfry.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Marek
Guest
Fri Apr 19, 2013 12:14 pm
Użytkownik "Anerys" <spam.nie.jest@spoko.pl> napisał w wiadomości news:51710a94$0$26681$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" <dariusz.ladziak@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:517085de$0$1222$65785112@news.neostrada.pl...
Trzydzieści parę lat temu to telewizor uchem, nosem i nożyczkami naprawiałem - znaczy transformator odchylania poziomego milczy
czyli mocy w rdzeniu nie ma, pentoda odchylania poziomego dziwnie gorąco pachnie - znaczy że na początek należy odciąć
kondensator blokujący uzwojenie transformatora odchylania poziomego... Kumpel dostał
Znaczy się, tymi nożyczkami odciąłeś ten kondensator?
Lampa... jak mi się zwarcie w trafo zrobiło, to anoda (6P45S) taka czerwona ze wstydu była...
Kiedyś, jako dzieciak - potrafiłem na słuch powiedzieć, w którym mieszkaniu w jakim stanie jest telewizor...

Nie na audio,
tylko właśnie na trafo WN

Czyli np. z sąsiedniego pokoju od razu wiedzieć, ze pozioma poszła się je...wróć, leżeć :)
wytrzeszczu jak mu telewizor (jedna pozioma jasna kreska na środku
Trafo nie ma mocy, pozioma kreska... Nie pionowa jednak?
Skąd pionowa? Pionowa to byłaby gdyby nie było odchylania poziomego.
Jak nie ma odchylania poziomego, to znaczy że nie działa trafo linii, a więc
nie ma WN, a jak nie ma WN, to nie ma świecenia ekranu, a jak nie ma
świecenia ekranu to skąd pionowa kreska na ekranie? Przypadek, kiedy
jest przerwa w cewce odchylania poziomego można chyba uznać tylko za
teoretyczną usterkę, bo nie spotkałem się z taką przypadłościa,a trochę
naprawiałem u siebie i po domach :)
--
Pzdr.
Marek
Anerys
Guest
Fri Apr 19, 2013 12:35 pm
Użytkownik "Marek" <trele@fele.kuku.pl> napisał w wiadomości
news:kkrce3$kep$1@news.task.gda.pl...
Quote:
Trafo nie ma mocy, pozioma kreska... Nie pionowa jednak?
Skąd pionowa? Pionowa to byłaby gdyby nie było odchylania poziomego.
Wiem, wiem, spoko.
Quote:
Jak nie ma odchylania poziomego, to znaczy że nie działa trafo linii, a
więc
Tak naprawdę nie było powiedziane, że nie ma nic w ogóle. Przywarcie
kondzioła mogło być takie, że ilość energii oddawana do trafo mogła być
nikła, ale cuś-tam przenikać, jeśli kinol dostał tę resztkę napięcia, to
mógł zaświecić.
Quote:
nie ma WN, a jak nie ma WN, to nie ma świecenia ekranu, a jak nie ma
Owszem.
Quote:
świecenia ekranu to skąd pionowa kreska na ekranie? Przypadek, kiedy
Jednak "nie ma mocy" nie implikuje jej braku w ogóle. Miałem u siebie
przypadek, Rubin oczywiście, na 4 minuty wyszedłem pokoju (akurat wiem dość
dokładnie, nie pamiętam skąd). Jak wychodziłem, wszystko było w porządku,
jak wróciłem, to na ekranie wąziutki pionowy pasek (czyli kineskop jeszcze
coś dostawał), rozgrzana do czerwoności anoda (a taka lampa to w obie strony
przewodzi), oraz coś skwierczało już w lekkim akompaniamencie
przypalenizny... Wyłączyłem, samo zgasło

Przyczyną był dupnięty trafo
(strasznie wysilone te trafa, raz się upaliło uzwojenie, końcówka, z którego
czerpane były prądy do korekcji zbieżności i do wygaszania, i do wyboru było
zbieżność, albo wygaszanie powrotów...) kupiłem nowy, ruszyło z kopyta. Raz
wybuchł mi powielacz smrodząc palonym selenem, na szczęście przy mnie... ale
wtedy zdasło zupełnie.
Quote:
jest przerwa w cewce odchylania poziomego można chyba uznać tylko za
teoretyczną usterkę, bo nie spotkałem się z taką przypadłościa,a trochę
naprawiałem u siebie i po domach
Miałem monitor komputerowy, taki zielony Neptunik (chyba 156) w białej
obudowie. Co jakiś czas dostawał pierdolca i obraz robił się tak jasny, że
mógłby chyba oświetlać pas startowy lotniska. Na chwilę pomagało
przypieprzyć w obudowę. Aż się wkurzyłem, bo już przestało pomagać,
induktorem telefonicznym przepaliłem - latał sobie dość spory paproch i
zwierał elektrody. Była też usterka, że mi zależności od trzymania monitora
znikało pionowe, albo gasł w ogóle. Przyczyną okazał się zimny lut,
umieszczony tak dziwnie, że możliwści manewru było grubo poniżej milimetra,
latająca końcowka dotykała raz tam, gdzie trzeba i był obraz, a raz tam,
gdzie nie trzeba i gasło. Jak nie dotykało niczego, to była pozioma kreska.
Fruwający koniec "depolaryzował" już nie pamiętam co i moduł nie dawał rady
pracować. Zalutowałem, jeśli monitor jeszcze istnieje, to powinien działać
do dzisiaj. Końcówka była akurat od cewki odchylania. Ruszyło by, gdybym
końcówką nożyczek zagiął cynę w felernym miejscu... ale by się rozruszało,
to lutownica, 5 minut i już po problemie.
Różne śmiszne rzeczy się widywało, najupierdliwsze, to właśnie zimne luty
były.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Robbo
Guest
Fri Apr 19, 2013 2:14 pm
Quote:
Nawet teraz słucham znakomitej muzyki organowej (Nicolaus Bruhns
współczesny Bacha)
Znakomity to jest Mischa Maisky w Pierwszym Koncercie Wiolonczelowym
Shostakovicha op. 107, którego właśnie słucham po raz n-ty.
https://www.youtube.com/watch?v=RKVU6TzM8gg
R.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Apr 19, 2013 2:19 pm
Hello Robbo,
Friday, April 19, 2013, 4:14:08 PM, you wrote:
[...]
W kwestii formalnej:
Quote:
Shostakovicha
Szostakowicza - jesteśmy w Polsce:
http://so.pwn.pl/lista.php?co=Szostakowicz
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Cezary Grądys
Guest
Fri Apr 19, 2013 3:20 pm
W dniu 18.04.2013 13:20, Honza pisze:
Quote:
Tylko ze ja wiem jak brzmi wzmacniacz gitarowy zbudowany na
tranzystorach i ten na lampach i wierz mi roznica jest zajebista.
Różnica jest owszem, ale na korzyść którego rozwiązania to rzecz
dyskusyjna. Podobno gitarzyści jazzowi preferują wzmacniacze tranzystorowe.
--
Cezary Grądys
czarekgr@wa.onet.pl
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri Apr 19, 2013 3:35 pm
Hello Cezary,
Friday, April 19, 2013, 5:20:57 PM, you wrote:
Quote:
Tylko ze ja wiem jak brzmi wzmacniacz gitarowy zbudowany na
tranzystorach i ten na lampach i wierz mi roznica jest zajebista.
Różnica jest owszem, ale na korzyść którego rozwiązania to rzecz
dyskusyjna. Podobno gitarzyści jazzowi preferują wzmacniacze tranzystorowe.
A rockowi lampowe. I masz dyskusję o wyższości Chanuka nad Zaduszkami
:P
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
J.F
Guest
Fri Apr 19, 2013 3:46 pm
Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości
Użytkownik "J.F" <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Quote:
Rok mogl byc nie BCD, tylko bitowo, po konwersji wychodzilo '100' i
ten trzeci znak mogl zajezdzac inna dana w pamieci.
Jak ktoś tak pisze program, że mu znaki zajeżdżają inne dane to długo
przed 2000 coś innego powinno mu coś zajechać i się rozsypać.
A ty jak masz string o dlugosci 8 znakow, to ile rezerwujesz miejsca ?
16 bajtow, 256, 64k ?
I nikt nie napisal ze funkcja systemowa od 2000r bedzie zwracala 9
bajtow ..
Quote:
A moze wychodzilo mu 0, a te liczbe zarezerwowal do oznaczenia
braku daty.
Gdyby pisał program w 1920

roku to bym zrozumiał, ale już gdzieś
tak w 1980 to powinno mu się czerwone zapalić w momencie takiego
przyjmowania.
Mozliwosci popelnienia bledu byly miliony.
We wszystkich dalszych przykładach przyjąłeś, że 00 uznał za 1900 to
jest jedna możliwość i właśnie mam problemy z wyobrażeniem sobie tego
momentu kiedy pisząc musi z 2 cyfr zrobić 4 i nie załapie, że
popełnia błąd. Wydaje mi się to "za oczywiste" aby to przegapić.
Jak pisales program w 1995 to owszem, a jak w 85 to niekoniecznie.
Zalezy jeszcze jaki program - w jednych rozpietosc dat jest duza, w
innych mala, w jednych masz daty przyszle, w innych przeszle.
I np bardziej ci doskwiera problem tych urodzonych przed 1900 niz po
2000 :-)
A przykladow mozna naprawde cale mnostwo wymyslec, nie musi byc taki.
Tylko o taki najprosciej - jest sobie data gdzies w systemie,
konwertujesz, formatujesz, i w 1980 nie myslisz ze kiedys bedzie 00.
J.
J.F
Guest
Fri Apr 19, 2013 3:50 pm
Użytkownik "Waldemar Krzok" napisał w wiadomości
Am 18.04.2013 21:20, schrieb Anerys:
Quote:
Tak czy inaczej - mowisz o dlagnozie - tlucze pompa oleju.
A skad mechanik ma to wiedziec ? Cos tlucze.
Moze pompa, moze panewka, moze zawor ...
To od czego on jest, od kasowania pieniędzy?
No ale to też może być dziwne. Na przykład w styczniu miałem awarię
samochodu. Dzwonię do automobilklubu coby mi drania zawieźli do
warsztatu (mam za darmo w ramach członkowstwa). Rozmowa była taka:
proszę o przysłanie lawety z dźwigiem, mam pęknięte zawieszenie z
przodu, holować i wciągnąć się nie da. Odpowiedź: OK.
Citroen jakis ?
Quote:
Za pół godziny (szybko!) przyjeżdża samochód: VW polo. Popatrzył: no
faktycznie, zawieszenie poszło, zamówię lawetę. To jeszcze było
prawie ok, bo może jestem idiotą i nie wiem co to pęknięte
zawieszenie. Po godzinie przyjeżdża laweta z wciągarką i pyszczy:
gdzie ja mam zaczepić, przecież nie da się wciągnąć. Razem
skurwiliśmy dysponenta, zadzwonił do kolegi i zamienili się kursami.
Tak, że po ok. 3h byłem (zmarznięty) w warsztacie. Ile kursów na
darmo zrobili w sumie?
Coz chcesz - ADAC ma wiecej czlonkow niz Chore Kasy. Musza jakies
procedury obowiazywac - najpierw lekarz "rodzinny" musi obejrzec,
wypisze skierowanie do ortopedy, ten na rezonans, potem do szpitala,
tam zrobia artroskopie, i dopiero wtedy lekarz moze rekonstrukcje
wiezadla zlecic :-(
J.
Andrzej
Guest
Fri Apr 19, 2013 4:20 pm
Użytkownik "Piotr Gałka" <piotr.galka@cutthismicromade.pl> napisał w
wiadomości news:kkqqk4$176$1@somewhere.invalid...
Quote:
Teraz już wiem, że byłem w błędzie, ale nadal nie rozumiem jak to było
możliwe. Przecież jak się odczyta z RTC czas i tam jest rok 2-cyfrowy to
trzeba go jakoś przeliczyć na 4 cyfry. Nawet w 1980 roku musiało chyba być
dla piszącego program programisty oczywiste, że jak odczytał 79 to nie
może to być 1979 bo podróże w czasie to jeszcze nie teraz.
P.G.
Np. w Clipperze była dyrektywa "CENTURY", włączenie której powodowało,
że program przyjmował rok <50 jako 20xx, a >50 jako 19xx
Andrzej
Guest
Fri Apr 19, 2013 4:33 pm
Użytkownik "Robbo" <niemam@gmail.com> napisał w wiadomości
news:51715132$0$1257$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Nawet teraz słucham znakomitej muzyki organowej (Nicolaus Bruhns
współczesny Bacha)
Znakomity to jest Mischa Maisky w Pierwszym Koncercie Wiolonczelowym
Shostakovicha op. 107, którego właśnie słucham po raz n-ty.
https://www.youtube.com/watch?v=RKVU6TzM8gg
R.
Eee tam. Gra energicznie - owszem. Ale posłuchaj Pablo Casalsa, jak lubisz
wiolonczelę.
Ten to umiał deseczkę przerzynać!
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 25, 26, 27 Next