RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak działa nawijarka do toroidów proces nawijania drutu i tajniki?

Nawijarka do toroidów

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak działa nawijarka do toroidów proces nawijania drutu i tajniki?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

B.P.
Guest

Fri Nov 18, 2005 11:32 pm   



Quote:

Ten rysunek jest błędny
To nie może tak działać
Kilka rzeczy musiałoby być inaczej, bo to się samo zapętli na sobie po
pierwszym obrocie

Powtarzam swój post:

"Ale na rysunku widać wyraźnie, że drut idący ze szpulki
to nie jest ten sam co nawija się na toroid (idzie
w drugą stronę). Widać zresztą że jest jakby urwany
To sugeruje że rysunek pokazuje dwie fazy:
- nawijania ze szpulki na magazynek;
- odwijania z magazynku na toroid"

B.P.

Barman
Guest

Fri Nov 18, 2005 11:35 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1603047339.20051118234341@pik-net.pl...
Quote:
Hello Ukaniu,

Friday, November 18, 2005, 11:39:58 PM, you wrote:

Bo nie jest możliwa do realizacji. To dlaczego nie można ręcznie
nawinąć
toroida nie przewlekając koniec drutu?
Jest możliwa do realizacji Smile, tylko że, na kółku będzie gromadził się
zwój
po zwoju obrót po obrocie drut, więc w pewnym momencie trzeba go obciąć
pozostawić luzem a on się przewinie na toroid a kółko pozostanie znów
puste.
Tylko, że ja widziałem maszynę gdzie on się nie gromadził, albo to było
moje
złudzenie, bo teraz nie wydaje mi się to możliwe, Jednak nawijanie z
gromadzeniem jak najbardziej.

Czy nadal ktoś mi się dziwi, że rozumiem działanie tej maszynki tylko
jak na nią patrzę?

Ja poszedłem do firmy ktora nawija toroidy na własne potrzeby i popatrzałem
jak taka maszyna z lat 50 ubiegłego wieku to robi

wyglada nato ze robi to tak

jest koło ktore sie obraca - nawijajace transformator
na nim jest nawiniete 2 i 1/2 zwoja po pełnym obrocie zaciagniety
drut na zwoju o numerze 2 jest puszczany
(po drugiej stronie kola jest układ prowadzacy drut ktory nawija go na
toroid -
obraca sie razem z kolem i naciaga odpowiednio drut na toroidzie; widac ze 1
zwoj, lub czesc zwoju,
przesuwa sie po kole w przeciwnym kierunku do ruchu kola )
jakies1/10 obrotu dalej jest łapany drut na zwoj nr 2 z koleczka
prowadzacego zwoj nr 1
po chwili to koleczko łapie drut na zwoj nr 1 ktory jest podawany przez
prowadnice wprost ze szpuli

i najwazniejsze co zaobserwowalem i dowiedzialem sie od osoby ktora
obsluguje to urzadzenie
kazdy zwoj drutu na toroidzie jest skrecony wzdłuznie o 360 st.

kolo ktore nawija drut sklada sie faktycznie z 2 kol
jedno w wyglada jak felga rowerowa i do jego krawedzi przymocowane sa
prowadnice do drutu
a na nim(jakby odpowiednik detki) jest drugie łozyskowane kolo ktore obraca
sie razem
z drutem - ta sama predkosci


na kole nawijajacym widac ze jeden zwoj jest luzny

jedyna elektroniczna czesc w tej maszynie to dioda LED ktora swieci jak
maszyna jest uruchomiona
jest tam tylko dlatego ze nie mozna dostac odpowiedniej zaroweczki




Quote:

Na pewno są maszyny nawijające ze szpuli, tak samo jak są maszyny
owijające rdzenie toroidalne taśmą ze szpuli wiekszej niż otwór w
rdzeniu.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl


Greg(G.Kasprowicz)
Guest

Fri Nov 18, 2005 11:35 pm   



Quote:

A mniejszy problem ale nadal problem - jak zamocowac obrotowo
obraczke i rdzen ?

obraczke - na lozyskach dookola

rdzen - sa takei 3 gumowe krazki

Guest

Fri Nov 18, 2005 11:40 pm   



Potwierdzam to co kolega mówi bo pracowałem na takiej maszynie! Odpowiednia
ilość drutu nawija się na tzw. magazynek (rozpinany aby mógł wejść rdzeń
transformatora). Następnie po nawinięciu na magazynek i odmierzeniu
odpowiedniej ilości zwojów drut zostaje odcięty i nawija się go na rdzeń z
odpweidnim posuwem rdzenia umieszczonego między rolkami.
Tak ze to nie jest wielka filozofia. A drut nie rusza nie na magazynku.
Pozdrawiam Marcin

SP9LWH
Guest

Fri Nov 18, 2005 11:55 pm   



Użytkownik "B.P." <pobo@spamu-nie-lubie.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:dllobg$nk9$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Powtarzam swój post:

"Ale na rysunku widać wyraźnie, że drut idący ze szpulki
to nie jest ten sam co nawija się na toroid (idzie
w drugą stronę). Widać zresztą że jest jakby urwany
To sugeruje że rysunek pokazuje dwie fazy:
- nawijania ze szpulki na magazynek;
- odwijania z magazynku na toroid"

Taka interpretacja, być może wystarczy dla jakieś nauczycielki techniki w
podstawówce
Skoro mówimy o tym samym rysunku, to nawet, gdyby odwijał się tylko drut z
zębatej obręczy, to po pierwszym obrocie nawinie się na os silnika .
Gdyby był nawinięty wielowarstwowo na ową obręcz, to urwie się przy
pierwszym obrocie
Kilka innych "smaczków" też tam jest.

Rysunek nie wiem skąd pochodzi, ale uczeń w szkole przy jego omawianiu musi
dostać pałę, choćby nie wiem jak chciał się nauczyć.

Aby ten rysunek miał sens:
Na obręczy musi być mniej niż 1 zwój i musi się odwijać ze szpulki
Obręcz powinna mieć z niewidocznej strony dodatkowe prowadniki.
Zębatka kątowa przenosząca napęd z silnika na obrót toroidu nie może istnieć
w pokazanym miejscu.
Może są osobne silniki, albo napęd od tyłu silnika na inną rolkę.
itd.

Jakby nie patrzeć rysunek jest beznadziejny.

Guest

Sat Nov 19, 2005 12:01 am   



A kolega SP9LWH trochę się myli ponieważ na krawędzi tego magazynka
zamocowana jest tzw. łódka która pobiera drut nawiniętyna nim i przekazuje
go na rdzeń!

1024 Ireneusz Niemczyk
Guest

Sat Nov 19, 2005 12:10 am   



Quote:
Jak nawijasz masowo to mozna i przewidziec i zmierzyc.

bez wstepnego odcinania to ja sobie nie bardzo wyobrazam ..

Dokladnie tak. Tak samo zreszta dzialaja owijarki u jednego z moich klientow.
Podczas owijania czesc opada na uzwojenie, ale taka sama czesc jest nawijana na
kolo opasajace. W pewnym momencie operator odcina tasme i konczy owijanie tym co
mu sie wczesniej nawinelo przy okazji pierwszego etapu owijania uzwojenia. Bylem
troche rozczarowany prostota.... i koniecznoscia przewidzenia konca. Akurat w
tym przypadku klient zgadza sie na odpad w tasmie sluzacej do owijania uzwojen
(powiedzmy 5-10cm?) Taki uklad jest mozliwy tylko dlatego, ze uzywany jest
stsunkowo maly kawalek tasmy owijajacej - tak sadze.

Wodzialem tez na targach profesjonalne nawijarki do toroidow, niestety
prezentujacy maszyne czech nie mial za bardzo czasu, ale zdradzil ze trzeba znac
dlugosc uzwojenia.
Najprosciej chyba feryster-a zapytac ;-)

__
Pzd, Irek.N. (irek na serwerze 1024.pl)

SP9LWH
Guest

Sat Nov 19, 2005 12:11 am   



Użytkownik <jimmy29@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:dllq3b$k2g$1@nemesis.news.tpi.pl...
Quote:
A kolega SP9LWH trochę się myli ponieważ na krawędzi tego magazynka
zamocowana jest tzw. łódka która pobiera drut nawiniętyna nim i przekazuje
go na rdzeń!


"Łódka" jest widoczna.
Widoczne na obrazku są jeszcze inne rzeczy opisane przeze mnie i innych
"malkontentów" rysunku.

Jakby nie patrzeć istotne pozostają pytania:
-czy drut odwija się stale ze szpulki, czy jest nawinięty na obręczy ?
-czy ślizga się po obręczy, czy odwija jak z czółenka tkackiego ?
-jak jest rozwiązany napęd , by drut się nie zerwał ? Jeden silnik, czy dwa
?
itd.


Mówimy o tym samym rysunku ? :

"Użytkownik "Jack" <msjs@retsat1.com.pl> napisał w wiadomości
news:dllahr$t8v$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Witam
Jak któryœ z kolegów by chciał do wglądu schemat
to proszę o adres to podeślę."


Guest

Sat Nov 19, 2005 12:20 am   



Użytkownik "SP9LWH" <spam@autorom.pl> napisał w wiadomości
news:dllqjr$oct$1@news.onet.pl...
Quote:

Użytkownik <jimmy29@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:dllq3b$k2g$1@nemesis.news.tpi.pl...
A kolega SP9LWH trochę się myli ponieważ na krawędzi tego magazynka
zamocowana jest tzw. łódka która pobiera drut nawiniętyna nim i
przekazuje
go na rdzeń!


"Łódka" jest widoczna.
Widoczne na obrazku są jeszcze inne rzeczy opisane przeze mnie i innych
"malkontentów" rysunku.

Jakby nie patrzeć istotne pozostają pytania:
-czy drut odwija się stale ze szpulki, czy jest nawinięty na obręczy ?

Drut jest nawijany na magazynek, wcześniej jego długość jest obliczona i
zaprogramowana w komputerze sterującym.
po jego nawinięciu operator odcina go ze szpuli nakłada na "łodkę" i
rozpoczyna nawijanie.

Quote:
-czy ślizga się po obręczy, czy odwija jak z czółenka tkackiego ?

drut nie ślizga się po obręcz, a odwija sie jak z czółłenka tkackiego
poprostu w odwrotnej kolejności jak się nawinął

Quote:
-jak jest rozwiązany napęd , by drut się nie zerwał ? Jeden silnik, czy dw

co do napędu to zwykle są dwa silniki jeden to napęd magazynka a drugi to
napęd rolek tzw. posuw. a co do zerwania drutu to
nie jest takie proste, chociaż przy grubości drutu poniżej 0,5mm i dużych
prędkościach nawojowych jest to możliwe.

Quote:
?
itd.


Mówimy o tym samym rysunku ? :

"Użytkownik "Jack" <msjs@retsat1.com.pl> napisał w wiadomości
news:dllahr$t8v$1@atlantis.news.tpi.pl...
Witam
Jak któryœ z kolegów by chciał do wglądu schemat
to proszę o adres to podeślę."


SP9LWH
Guest

Sat Nov 19, 2005 12:26 am   



Użytkownik <jimmy29@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:dllr5q$3p3$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Drut jest nawijany na magazynek, wcześniej jego długość jest obliczona i
zaprogramowana w komputerze sterującym.

Dziękuję za wyjaśnienia.

Rozumiem, że Kolega opowiada mi działaniu prawdziwej maszyny, a nie o
krytykowanym rysunku.

Przedpiścy omawiający proces ślizgania i ciągłego odwijania ze szpulki z 1
zwojem na "czółenku" mijali się z prawdą lub widzieli inną maszynę ? .Smile

Ukaniu
Guest

Sat Nov 19, 2005 12:32 am   



Użytkownik "SP9LWH" <spam@autorom.pl> napisał w wiadomości
news:dllrev$pmu$1@news.onet.pl...
Quote:
Przedpiścy omawiający proces ślizgania i ciągłego odwijania ze szpulki z 1
zwojem na "czółenku" mijali się z prawdą lub widzieli inną maszynę ? .Smile

Ja widziałem inną maszynę, niestety. Pomyliłem się myśląc że na obręczy
pozostaje jeden zwój (tak mi sie przynajmniej wydawało).
Bo wyglądało to tak:
Pracownik założył rdzeń, przeciągnął drut ze szpuli obok, no i zaczęło się
nawijać odrazu, na kółko i na rdzeń. Nie czekałem dalej, ale wygląda na to
że potem zostało to obcięte i resztka się odwinęła z kółka, innego
wytłumaczenia nie widzę teraz.
W każdym razie nie widziałem etapu nawijania na kółko.

--
Pozdrawiam Łukasz
Aktualnie: poszukujący pracy Smile
Ciekawej !

Guest

Sat Nov 19, 2005 12:32 am   



Użytkownik "SP9LWH" <spam@autorom.pl> napisał w wiadomości
news:dllrev$pmu$1@news.onet.pl...
Quote:

Użytkownik <jimmy29@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:dllr5q$3p3$1@atlantis.news.tpi.pl...
Drut jest nawijany na magazynek, wcześniej jego długość jest obliczona i
zaprogramowana w komputerze sterującym.

Dziękuję za wyjaśnienia.

Rozumiem, że Kolega opowiada mi działaniu prawdziwej maszyny, a nie o
krytykowanym rysunku.

Przedpiścy omawiający proces ślizgania i ciągłego odwijania ze szpulki z 1
zwojem na "czółenku" mijali się z prawdą lub widzieli inną maszynę ? .:-)

Tak widziałem tą stronę z maszynami i muszę powiedzieć że na większości

pracowałem, Maszyny do nawujania uzwojenia
pierwotnego, foliowania oraz większe używane do uzwojenia wtórnego. Miałem
też doświadczenia z tzw. wykańczaniem
czyli zakładaniem na druty koszulek izolacyjnych oraz ich taśmowaniem
Więc jak kolega widzi piszę to wszystko z własnego dośwadczenia.
http://www.as-transformatory.com.pl/
Pozdrawiam!

A.Grodecki
Guest

Sat Nov 19, 2005 1:08 am   



Użytkownik Greg(G.Kasprowicz) napisał:

................
Quote:
jestem pewien ze widzialem szkice takeij maszyny w jakiejs ksiazce do
mechaniki..i te rolki utkwily mi w pamieci jako kluczowe elementy.
Nadal twierdze ze mozliwe jest nawijanei ze szpuli bez ciecia na odcinki -
podczas zmiany rdzenia kawalek drutu moze sie przeciez cofac..

To naprawdę interesujące doświadczenie obserwować, jak inteligentni
(bądź co bądż) ludzie rozwiązują kwadraturę koła. Zaraz ktoś napisze, że
można nawinąć więcej niż jeden transformator zupełnie nie przecinając
drutu Smile))
Tym tematem powienien zająć się Dan Brown, na pewno znowu by zarobił
masę forsy, jak widać.

A jak to (mniej więcej) działa - wystarczy popatrzeć na maszynę do
szycia, którą pewnie wielu z Was ma w domach.

--

Pozdrawiam (czary-mary),

A. Grodecki

Robgold
Guest

Sat Nov 19, 2005 2:41 am   



W niecie udalo mi sie znalezc taki rysunek :

http://www.inducomp.hu/termek/tekercs2_nagy.png

moze to niewiel ale chociaz mozna sobie wyobrazic jak wyglada ten
"magazynek"

antek
Guest

Sat Nov 19, 2005 4:52 am   



Widze, że chłopaki coś tam widzieli a nagadali głupot. Proste
wytłumaczenie: Bierzey drut przewleczony przez rdzeń, i zapmocowany do 2
punktów ścian itp. I teraz niby poruszając tylko rdzeniem da się nawinąć
trafo? To jakaś pomyłka Smile

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak działa nawijarka do toroidów proces nawijania drutu i tajniki?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map