RTV forum PL | NewsGroups PL

Harmonix X-DC Million Maestro 1.5m - Czy warto za audiofilski hit w takiej cenie?

Audiofilski hit !!

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Harmonix X-DC Million Maestro 1.5m - Czy warto za audiofilski hit w takiej cenie?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Next

Jarosław Sokołowski
Guest

Fri Mar 11, 2016 7:00 pm   



Pan Waldemar napisał:

Quote:
Pech chciał, że butli "nie dowieźli" i szef przełączył kompresor
na wylot do pomieszczenia. Tylko pomieszczenie było małe, ja tam
programowałem nic o tym nie wiedząc. Aż mi się słabo zrobiło.
Hel wyparł powietrze z "mojej wysokości". Udało mi się wywietrzyć
pomieszczenie (jakieś 4m2) i opier... szefa ;-)

Czy opier... szefa odbyło się jeszcze cieniutkim głosikiem?

Nie, on pracował rano, ja zasuwałem od 18:00, bo musiałem kontaktować
się z firmą w kalifornii.

Można było w odwecie zaatakować szefa sześciofluorkiem siarki. Wzajemne
rzucanie wyzwisk przez obu zatakowanych mogłoby ciekawie zabrzmieć.

--
Jarek

AlexY
Guest

Fri Mar 11, 2016 7:24 pm   



J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nbun74$obq$1@dont-email.me...
[..]
Odwrotnie napisałem, atom helu jest 4 razy większy od atomu wodoru, ale

A nie miales na mysli wymiarow jadra ? A raczej masy, bo jakie sa
wymiary jadra to chyba trzeba ambitnego fizyka.

Wymiary protonów i neutronów są znane, rzuć okiem na wiki, najlepiej
angielską. Sam fakt że jądro wodoru to proton a helu to 2 protony i 2
neutrony implikuje krotność wymiarów.

Quote:
Na atomy i "srednice" chmury elektronow to sie chyba nie przelicza.

Czemu nie?

[..]
Quote:
już wy-pracowane). Badanie nosi nazwę "helitest", no i z jakiegoś powodu
to nie wodór jest w nim używany. Zaś on z kolei rozpuszcza się w

Widzę 2 powody:
1. wodór ucieknie nawet jeśli szczelność jest zachowana
2. łatwopalność.

I byc moze 3 - latwosc wykrycia helu w mikroskopijnych stezeniach.
Tudziez np zawartosc w "normalnej" atmosferze ...

IMHO wystarczy pomiar ciśnienia wewnątrz badanego zbiornika.


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

Tmek
Guest

Fri Mar 11, 2016 7:28 pm   



W dniu 2016-03-11 o 08:36, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:

Jakiś czas temu zastanawiałem się nad zrobieniem wzmacniacza z lampami
- przy czym lampy miałyby pełnić wyłącznie funkcję estetyczną.

Widziałem takie radyjko na półce w MediaMarkcie. Miało lampy z pleksi
podświetlone pomarańczowymi LED-ami.

Chinczycy robia, jak wszystko.
W tym przypadku lampa jest filtrem wprowadzajacym znieksztalcenia,
wzmacniacz w kostce
https://www.youtube.com/watch?v=coSt5HWRvv4

Tmek

Jarosław Sokołowski
Guest

Fri Mar 11, 2016 7:34 pm   



Tmek pisze:

Quote:
Jakiś czas temu zastanawiałem się nad zrobieniem wzmacniacza z lampami
- przy czym lampy miałyby pełnić wyłącznie funkcję estetyczną.

Widziałem takie radyjko na półce w MediaMarkcie. Miało lampy z pleksi
podświetlone pomarańczowymi LED-ami.

Chinczycy robia, jak wszystko.
W tym przypadku lampa jest filtrem wprowadzajacym znieksztalcenia,
wzmacniacz w kostce
https://www.youtube.com/watch?v=coSt5HWRvv4

Takie rzeczy też się zdarzają:

http://dl.maximumpc.com/galleries/dec10_mobos/11_full.jpg

--
Jarek

Tmek
Guest

Fri Mar 11, 2016 7:53 pm   



W dniu 2016-03-11 o 19:34, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Tmek pisze:

Takie rzeczy też się zdarzają:

http://dl.maximumpc.com/galleries/dec10_mobos/11_full.jpg


A wydaje sie ze P4 to nie tak dawno bylo.

Tmek

BaSk
Guest

Fri Mar 11, 2016 9:20 pm   



W dniu 2016-03-11 o 18:56, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
BaSk pisze:

czy już wpadli na pomysł, by oferować pompowanie
helem opon samochodowych?

Już kawał czasu temu, ale nie samochodowych, a dla
kolarstwa wyczynowego

W jakim celu to wymyślono?


A diabli ich wiedzą Wink
Jednak nie sądzę, żeby chodziło o uczynienie roweru lżejszym: zysk by
wynosił jakieś kilka gramów (?). Raczej o to, że hel mniej się (być
może) nagrzewa podczas "kotłowania" go w oponie (szytce), dzięki czemu
byłaby ona mniej narażona na zmiany ciśnienia. No ale przecież on
niezwykle łatwo dyfunduje, nawet z lepiej zabezpieczonych zbiorników,
niż kolarska "gumka"! Czyli wracamy do punktu 1-go...

--
Powiedzenie oddające ducha Ameryki:

"Cokolwiek robisz
- rób to dobrze!"

Zenek Kapelinder
Guest

Fri Mar 11, 2016 9:43 pm   



Co bym zrobil? Dobry opis jest wystarczajacy. Po co cokolwiek wiecej robic?

Dariusz Dorochowicz
Guest

Fri Mar 11, 2016 9:48 pm   



W dniu 2016-03-11 o 19:24, AlexY pisze:
Quote:
J.F. pisze:
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nbun74$obq$1@dont-email.me...
[..]
Odwrotnie napisałem, atom helu jest 4 razy większy od atomu wodoru, ale

A nie miales na mysli wymiarow jadra ? A raczej masy, bo jakie sa
wymiary jadra to chyba trzeba ambitnego fizyka.

Wymiary protonów i neutronów są znane, rzuć okiem na wiki, najlepiej
angielską. Sam fakt że jądro wodoru to proton a helu to 2 protony i 2
neutrony implikuje krotność wymiarów.

Na atomy i "srednice" chmury elektronow to sie chyba nie przelicza.

Czemu nie?

http://www.webelements.com/periodicity/covalent_radius_2008/

Ciekawe, nie?

Pozdrawiam

DD

Jarosław Sokołowski
Guest

Fri Mar 11, 2016 9:54 pm   



BaSk pisze:

Quote:
czy już wpadli na pomysł, by oferować pompowanie
helem opon samochodowych?

Już kawał czasu temu, ale nie samochodowych, a dla
kolarstwa wyczynowego

W jakim celu to wymyślono?

A diabli ich wiedzą Wink
Jednak nie sądzę, żeby chodziło o uczynienie roweru lżejszym:
zysk by wynosił jakieś kilka gramów (?).

Ze zgrubnych oszacowań w pamięci wychodzi mi, że raczej poniżej
jednego grama.

Quote:
Raczej o to, że hel mniej się (być może) nagrzewa podczas
"kotłowania" go w oponie (szytce), dzięki czemu byłaby ona
mniej narażona na zmiany ciśnienia. No ale przecież on
niezwykle łatwo dyfunduje, nawet z lepiej zabezpieczonych
zbiorników, niż kolarska "gumka"! Czyli wracamy do punktu 1-go...

W kolarstwie wyczynowym należy obawiać się spadku ciśnienia, który
to spadek powoduje wzrost oporów toczenia. Więc dziwny to pomysł.

W żeglarstwie (także wyczynowym) stosowano balast uranowy. Uran
zubożony, ale i zubażający ścigantów -- to nie jest tani surowiec.
A chodziło o to, że cięższy od innych metali, więc mniej go potrzeba,
a jak mniej, to tam na dole stwarza mniejszy opór hydrauliczny.
W końcu tej praktyki na regatach zabroniono. Zdaje się że jako
oficjalny powód podając "aby wszyscy mieli podobne szanse, biedniejsi
też".

Podejrzewam, że w jednym i w drugim przypadku chodzi o to samo: ma być
dziwniej, drożej, tak jak inni nie mają.

--
Jarek

AlexY
Guest

Sat Mar 12, 2016 12:06 am   



Dariusz Dorochowicz pisze:
Quote:
W dniu 2016-03-11 o 19:24, AlexY pisze:
J.F. pisze:
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nbun74$obq$1@dont-email.me...
[..]
Odwrotnie napisałem, atom helu jest 4 razy większy od atomu wodoru, ale

A nie miales na mysli wymiarow jadra ? A raczej masy, bo jakie sa
wymiary jadra to chyba trzeba ambitnego fizyka.

Wymiary protonów i neutronów są znane, rzuć okiem na wiki, najlepiej
angielską. Sam fakt że jądro wodoru to proton a helu to 2 protony i 2
neutrony implikuje krotność wymiarów.

Na atomy i "srednice" chmury elektronow to sie chyba nie przelicza.

Czemu nie?

http://www.webelements.com/periodicity/covalent_radius_2008/

Ciekawe, nie?

Pojawiają się pytania i wątpliwości, bo nie jestem fizykiem ani chemikiem. :
1. Co to jest "covalent atomic radii".
2. Zauważyłeś słowo "deduced" ? To jest o wnioskowaniu, należałoby
wnikać w metody czy analiza (bo chyba nie pomiar) jednego pierwiastka
była w porównywalnych warunkach do drugiego.
3. Jakim cudem proton jest większy od 2-ch protonów sklejonych z 2-ma
neutronami?
4. Źródło jest jakieś takie niewiarygodne dla mnie, Meksyk?


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Mar 12, 2016 12:30 am   



AlexY pisze:

Quote:
Czemu nie?

http://www.webelements.com/periodicity/covalent_radius_2008/

Ciekawe, nie?

Pojawiają się pytania i wątpliwości, bo nie jestem fizykiem ani chemikiem. :
1. Co to jest "covalent atomic radii".

Dotyczące wiązań kowalencyjnych, kojarzonych z powłokami elektronowymi.
Tak to rozumiem.

Quote:
2. Zauważyłeś słowo "deduced" ? To jest o wnioskowaniu, należałoby
wnikać w metody czy analiza (bo chyba nie pomiar) jednego pierwiastka
była w porównywalnych warunkach do drugiego.

Zmierzone syfmiarką (kiłomierzem), czy jak? Widział ktoś tego elektrona
z bliska? Wiadomo, że to wszystko jest model rozumowy. Deduced -- jak
w mordę strzelił.

Quote:
3. Jakim cudem proton jest większy od 2-ch protonów sklejonych z 2-ma
neutronami?

Rozpartrujemy plazmę, czy atomy? Chyba trochę się pogubiłem.

Quote:
4. Źródło jest jakieś takie niewiarygodne dla mnie, Meksyk?

No tak, Meksykany, co one tam mogą wiedzieć! Ja tu bardziej widzę
Wielką Brytanię (Sheffield, South Yorkshire).

Jarek

--
Bez mikroskopu widzę atomy
Nawet elektron co mknie jak szalony
Widzę też prąd co po drucie gdzieś płynie
Widzę co robia wirusy, tfu, świnie

AlexY
Guest

Sat Mar 12, 2016 12:47 am   



Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
AlexY pisze:

Czemu nie?

http://www.webelements.com/periodicity/covalent_radius_2008/

Ciekawe, nie?

Pojawiają się pytania i wątpliwości, bo nie jestem fizykiem ani chemikiem. :
1. Co to jest "covalent atomic radii".

Dotyczące wiązań kowalencyjnych, kojarzonych z powłokami elektronowymi.
Tak to rozumiem.

Wodór ma jeden elektron, jest silnie aktywnym pierwiastkiem łatwo się
wiążącym, zakładam (bo nie jestem pewien) że do celów ucieczki z pułapki
z łatwością ten elektron przekaże.

Quote:
2. Zauważyłeś słowo "deduced" ? To jest o wnioskowaniu, należałoby
wnikać w metody czy analiza (bo chyba nie pomiar) jednego pierwiastka
była w porównywalnych warunkach do drugiego.

Zmierzone syfmiarką (kiłomierzem), czy jak? Widział ktoś tego elektrona
z bliska? Wiadomo, że to wszystko jest model rozumowy. Deduced -- jak
w mordę strzelił.

Już ci co trzeba mają swoje metody.

Quote:
3. Jakim cudem proton jest większy od 2-ch protonów sklejonych z 2-ma
neutronami?

Rozpartrujemy plazmę, czy atomy? Chyba trochę się pogubiłem.

Ja rozpatruję jądra atomowe, elektrony rzecz nabyta. Nie wiem jaki jest
mechanizm przejścia wodoru przez inną materię, może oddaje elektron na
wejściu i go odbiera przy wyjściu? Taka sobie teoria dziurawa jak nasze
drogi.

Quote:
4. Źródło jest jakieś takie niewiarygodne dla mnie, Meksyk?

No tak, Meksykany, co one tam mogą wiedzieć! Ja tu bardziej widzę
Wielką Brytanię (Sheffield, South Yorkshire).

Gdzie? Bo ja widzę tylko to:
Literature sources

Beatriz Cordero, Verónica Gómez, Ana E. Platero-Prats, Marc Revés,
Jorge Echeverría, Eduard Cremades, Flavia Barragán and Santiago Alvarez,
in "Covalent radii revisited", Dalton Trans., 2008, [DOI: 10.1039/b801115j].


--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html

Jarosław Sokołowski
Guest

Sat Mar 12, 2016 1:07 am   



Pan AlexY napisał:

Quote:
http://www.webelements.com/periodicity/covalent_radius_2008/

Ciekawe, nie?

Pojawiają się pytania i wątpliwości, bo nie jestem fizykiem ani chemikiem. :
1. Co to jest "covalent atomic radii".

Dotyczące wiązań kowalencyjnych, kojarzonych z powłokami elektronowymi.
Tak to rozumiem.

Wodór ma jeden elektron, jest silnie aktywnym pierwiastkiem łatwo się
wiążącym, zakładam (bo nie jestem pewien) że do celów ucieczki z pułapki
z łatwością ten elektron przekaże.

Tutaj taki pewnien nie jestem. Bo weźmy jakiś cięższy pierwiastek, tlen
chociażby. On wszystkich elektronów nie przekaże, by za przeproszeniem
gołym jądrem świecić. Takich jonów nie ma. Więc co, mamy założyć, że do
porównania staje sam proton jeno, jako jądro wodoru, a do tego jon tlenu?
To różnica dobrych kilka rzędów wielkości w wielkości! Coś mi się wierzyć
nie chce, by to sens miało.

Quote:
2. Zauważyłeś słowo "deduced" ? To jest o wnioskowaniu, należałoby
wnikać w metody czy analiza (bo chyba nie pomiar) jednego pierwiastka
była w porównywalnych warunkach do drugiego.

Zmierzone syfmiarką (kiłomierzem), czy jak? Widział ktoś tego elektrona
z bliska? Wiadomo, że to wszystko jest model rozumowy. Deduced -- jak
w mordę strzelił.

Już ci co trzeba mają swoje metody.

Cyryl takoż.

Quote:
3. Jakim cudem proton jest większy od 2-ch protonów sklejonych z 2-ma
neutronami?

Rozpartrujemy plazmę, czy atomy? Chyba trochę się pogubiłem.

Ja rozpatruję jądra atomowe, elektrony rzecz nabyta. Nie wiem jaki jest
mechanizm przejścia wodoru przez inną materię, może oddaje elektron na
wejściu i go odbiera przy wyjściu? Taka sobie teoria dziurawa jak nasze
drogi.

79 elektronów złota też rzecz nabyta i łatwo je w lombardzie zastawić?
Coś mi się nie wydaje, żeby ta teoria do czegoś więcej niż nasze drogi
pasowała.

Quote:
4. Źródło jest jakieś takie niewiarygodne dla mnie, Meksyk?

No tak, Meksykany, co one tam mogą wiedzieć! Ja tu bardziej widzę
Wielką Brytanię (Sheffield, South Yorkshire).

Gdzie? Bo ja widzę tylko to:
Literature sources

Beatriz Cordero, Verónica Gómez, Ana E. Platero-Prats, Marc Revés,
Jorge Echeverría, Eduard Cremades, Flavia Barragán and Santiago Alvarez,
in "Covalent radii revisited", Dalton Trans., 2008, [DOI: 10.1039/b801115j].

Domenę sprawdziłem. Komu teraz chce się nauką ręce kalać, wiadomo od dawna.

--
Jarek

A.L.
Guest

Sat Mar 12, 2016 1:12 am   



On Fri, 11 Mar 2016 08:23:24 +0100, Dariusz Dorochowicz
<dadoro@_wp_._com_> wrote:

Quote:
W dniu 2016-03-10 o 19:30, Jarosław Sokołowski pisze:
ACMM-033 napisało:

Lampowe wzmacniacze obejmowane są też, ZTCP, mniejszym sprzężeniem
zwrotnym, co też podobnież przekłada się na lepsze brzmienie (TIM,
takie tam). Pozostaje też kwestia preferencji co do dźwięku.

Bajki. To się tyczy pierwszych wzmacniaczy tranzystorowych, kiedy
zachłyśnięto się możliwościami wzmacniaczy objętych silnym sprzężeniem
zwrotnym. Dość szybko się to zmieniło, a legenda pozostała i na dodatek
żyje jak widać.

Kiedyś tak było, teraz nie musi. Teraz za to lampowe zniekształcenia
łatwo można dodać cyfrowym procesorwm sygnałowym.

Pierwsze przybliżenie można zrobić wstawiając po drodze mosfeta - ma
podobne nieliniowości. Ale obróbka cyfrowa - to jest to

Obrovka cyfrowa to jest gowno z punktu widzenia jakosci dzwieku
..
Quote:
Jakiś czas temu zastanawiałem się nad zrobieniem wzmacniacza z lampami -
przy czym lampy miałyby pełnić wyłącznie funkcję estetyczną.


Juz kttos na to wpadl, dosyc dawno temu

A.L.

JaNus
Guest

Sat Mar 12, 2016 1:37 am   



W dniu 2016-03-12 o 01:12, A.L. pisze:
Quote:
On Fri, 11 Mar 2016 08:23:24 +0100, Dariusz Dorochowicz
dadoro@_wp_._com_> wrote:

W dniu 2016-03-10 o 19:30, Jarosław Sokołowski pisze:
ACMM-033 napisało:



Kiedyś tak było, teraz nie musi. Teraz za to lampowe
zniekształcenia łatwo można dodać cyfrowym procesorwm
sygnałowym.

Pierwsze przybliżenie można zrobić wstawiając po drodze mosfeta -
ma podobne nieliniowości. Ale obróbka cyfrowa - to jest to


Obrovka cyfrowa to jest gowno z punktu widzenia jakosci dzwieku .

Ja nie elektronik, ani audiofil, i słuchu absolutnego też chyba nie mam,
czy przygotowania muzycznego, tedy może błądzę, ale (A.L.e Wink podchodzę
do tematu (ja mi się wydaje) dość logicznie. Mianowicie widzę kwestię
przetwarzania cyfrowego w aspekcie pewnego kompromisu pomiędzy jakością,
ceną, i kręgiem odbiorców. No bo jaki jest "target" obdarzony słuchem
absolutnym? Pewnie coś kilka... promili! Czy dla nich opłaca się
_masowo_ produkować sprzęt Hyper-Fidelity? (czyli jeszcze ponad "zwykłe"
Hi-Fi). Podkreślam: masowo! Wszak już szczególnie jest to wyraźne w
przypadku elektroniki: cena wyrobu zależy (może nawet wykładniczo?) od
spodziewanej ilości sprzedanych sztuk. Kto zaryzykuje wyłożenie kasy na
wdrożenie produkcji wyśrubowanych cacek, które mogą liczyć na sprzedanie
kilkudziesięciu sztuk na całą... Polskę (czy kraj tej wielkości)?

Dlatego ogólnie dostępny sprzęt cyfrowy ma _zaniżone_ (zdaniem
koneserów) parametry. Bo częstotliwość próbkowania jest rzędu (nie
pamiętam dokładnie) 44 kHz, no może drugie tyle. A przecież nic
technologicznie nie stoi na przeszkodzie, aby był 128, albo więcej. I
wtedy nawet Paganini by nie rozpoznał, czy słucha "żywych" skrzypiec,
czy odtwarzanych cyfrowo.


Quote:
Jakiś czas temu zastanawiałem się nad zrobieniem wzmacniacza z
lampami - przy czym lampy miałyby pełnić wyłącznie funkcję
estetyczną.


Juz kttos na to wpadl, dosyc dawno temu A.L.


Trochę mnie śmieszą takie konstrukcje, z lampami wystającymi ponad
obudowę. No ale nie powinno się liczyć _cudzych_ pieniędzy, i krytykować
innych, że je wydają źle. To ich forsa, i mogą nią nawet napalić w piecu!

--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:

Dobre rady nic nie kosztują

i przeważnie warte są
swojej... ceny!

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 6, 7, 8, 9, 10, 11  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Harmonix X-DC Million Maestro 1.5m - Czy warto za audiofilski hit w takiej cenie?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map