Goto page Previous 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11 Next
PaweĹ PawĹowicz
Guest
Fri Mar 11, 2016 10:59 am
W dniu 2016-03-11 o 08:44, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
Hel podobno przechodzi "przez wszystko". Albo prawie wszystko.
Hel, to podstawowy gaz do napędzania wszelkich pomniejszych potrzeb w
pojazdach kosmicznych. Gaz jest pod bardzo dużym ciśnieniem (np. 800
bar), na zewnątrz próżnia i nadal ulatnianie się helu jest na tyle
małe że taki satelita potrafi pracować na orbicie np. 10 lat.
Może jednak nie jest to takim problemem, tylko uszczelnienia muszą
być metalowe a nie z żadnych dziurawych jak sito polimerów.
Co innego wodór - dla niego nie ma przeszkody, przez wszystko ucieknie.
No więc ja słyszałem coś dokładnie odwrotnego, tzn że przechowywanie
wodoru nie stanowi jakiegoś większego wyzwania w przeciwieństwie do
helu... Ale ja się na tym nie znam.
Też bym się zdziwił, gdyby się okazało, że dwuatomowa cząsteczka wodoru
jest sprytniejsza w przechodzeniu przez małe dziurki niż jednoatomowy
hel. Oczywiście też kompletnie nie znam sie na tym, tak se tylko gadam.
Hel nie tylko ucieka z przechowalni, ale potrafi zachowywać się jak
ostatnia przybłęda. Wnika na przykład skądeś do lamp elektronowych
psując im próżnię.
Jarek
Nie demonizujmy. Używam helu do chromatografu gazowego sprzężonego ze
spektroskopem masowym i nie ma z tym problemów. Owszem, połączenia są
zrealizowane miedzianymi rurkami lutowanymi srebrem lub łączonymi
specjalnymi łącznikami. Z próżnią 10^-6 Torr też nie ma problemu, choć
trzeba zachować pewne minima technologiczne
W innych chromatografach gazowych używamy wodoru jako gazu nośnego, też
bez problemów (odpukuję).
P.P.
Waldemar
Guest
Fri Mar 11, 2016 11:15 am
Am 11.03.2016 um 10:59 schrieb Paweł Pawłowicz:
Quote:
Hel nie tylko ucieka z przechowalni, ale potrafi zachowywać się jak
ostatnia przybłęda. Wnika na przykład skądeś do lamp elektronowych
psując im próżnię.
Jarek
Nie demonizujmy. Używam helu do chromatografu gazowego sprzężonego ze
spektroskopem masowym i nie ma z tym problemów. Owszem, połączenia są
zrealizowane miedzianymi rurkami lutowanymi srebrem lub łączonymi
specjalnymi łącznikami. Z próżnią 10^-6 Torr też nie ma problemu, choć
trzeba zachować pewne minima technologiczne
W innych chromatografach gazowych używamy wodoru jako gazu nośnego, też
bez problemów (odpukuję).
Z helem miałem do czynienia jako student. Dorabiałem przy
magnetoencefalografie z sensorami w postaci magnetometrów 2 rzędu i
SQUID jako wzmacniacze. Wszystko chłodzone ciekłym helem. Opary helu
były zbierane z "termosu" i pompowane do butli. Pech chciał, że butli
"nie dowieźli" i szef przełączył kompresor na wylot do pomieszczenia.
Tylko pomieszczenie było małe, ja tam programowałem nic o tym nie
wiedząc. Aż mi się słabo zrobiło. Hel wyparł powietrze z "mojej
wysokości". Udało mi się wywietrzyć pomieszczenie (jakieś 4m2) i
opier... szefa ;-)
Waldek
J.F.
Guest
Fri Mar 11, 2016 11:15 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
Pan Dariusz Dorochowicz napisał:
Quote:
Co innego wodór - dla niego nie ma przeszkody, przez wszystko
ucieknie.
No więc ja słyszałem coś dokładnie odwrotnego, tzn że
przechowywanie
wodoru nie stanowi jakiegoś większego wyzwania w przeciwieństwie do
helu... Ale ja się na tym nie znam.
Też bym się zdziwił, gdyby się okazało, że dwuatomowa cząsteczka
wodoru
jest sprytniejsza w przechodzeniu przez małe dziurki niż jednoatomowy
hel. Oczywiście też kompletnie nie znam sie na tym, tak se tylko
gadam.
Po wniknieciu w material byc moze nie jest juz dwuatomowa.
Poza tym wez np gume w roznych gatunkach - ogolnie swietnie przez nia
CO2 dyfunduje, lepiej niz hel, i w d* ma wielkosci czasteczki :-)
Tak czy inaczej - oba gazy stanowia pewien problem, ale przeciez
przechowuje sie je w butlach i innych zbiornikach.
Quote:
Hel nie tylko ucieka z przechowalni, ale potrafi zachowywać się jak
ostatnia przybłęda. Wnika na przykład skądeś do lamp elektronowych
psując im próżnię.
pytanie, czy ucieknie przez obudowe i uszczelki dysku, zostawiajac w
srodku proznie ?
J.
MichaĹ
Guest
Fri Mar 11, 2016 11:21 am
W dniu 11.03.2016 o 11:15, J.F. pisze:
Quote:
Też bym się zdziwił, gdyby się okazało, że dwuatomowa cząsteczka wodoru
jest sprytniejsza w przechodzeniu przez małe dziurki niż jednoatomowy
hel. Oczywiście też kompletnie nie znam sie na tym, tak se tylko gadam.
Po wniknieciu w material byc moze nie jest juz dwuatomowa.
Nie wiem, jak w innych materiałach, ale H w palladzie robi się
jednoatomowy i przechodzi przez ścianki palladowej rurki jak przez sito.
Żeby nie było NTG, tak właśnie filtruje się wodór do produkcji
półprzewodników, uzyskując bardzo dobrą czystość.
Pozdrawiam,
--
Michał Smolnik
AlexY
Guest
Fri Mar 11, 2016 11:34 am
Dariusz Dorochowicz pisze:
Quote:
W dniu 2016-03-11 o 01:13, Michał pisze:
[..]
Co innego wodór - dla niego nie ma przeszkody, przez wszystko ucieknie.
No więc ja słyszałem coś dokładnie odwrotnego, tzn że przechowywanie
wodoru nie stanowi jakiegoś większego wyzwania w przeciwieństwie do
helu... Ale ja się na tym nie znam.
Źle słyszałeś albo nauka ma jakieś nowe odkrycia o których nie wiem, w
stanie gazowym wodór przechodzi przez wszystkie materiały, zaś czy to
jako H czy H2 średnicę ma taką samą. Hel jest 4 razy większy.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Mar 11, 2016 1:16 pm
Pan Paweł Pawłowicz napisał:
Quote:
Hel nie tylko ucieka z przechowalni, ale potrafi zachowywać się jak
ostatnia przybłęda. Wnika na przykład skądeś do lamp elektronowych
psując im próżnię.
Nie demonizujmy. Używam helu do chromatografu gazowego sprzężonego ze
spektroskopem masowym i nie ma z tym problemów. Owszem, połączenia są
zrealizowane miedzianymi rurkami lutowanymi srebrem lub łączonymi
specjalnymi łącznikami. Z próżnią 10^-6 Torr też nie ma problemu,
choć trzeba zachować pewne minima technologiczne
To calkiem inne zagadnienie. Tu wszystko dzieje się w szybkim tempie,
a pompa działa cały czas. W lampach proces trwa latami. I jakoś jest
tak, że mówi się o wnikaniu helu, ktorego w atmosferze tyle, co kot
napłakał. Wodór też jest, ale narzekać nie słyszałem (może źle słucham).
Quote:
W innych chromatografach gazowych używamy wodoru jako gazu nośnego,
też bez problemów (odpukuję).
Żeby tylko ten wodór nie postanowił odpukać.
Jarek
--
Spowiadał się baca,
Jak Kaśkę obracał.
Nie będę wam dukał,
Czym mu ksiądz odstukał.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Mar 11, 2016 1:17 pm
Pan Waldemar napisał:
Quote:
Z helem miałem do czynienia jako student. Dorabiałem przy
magnetoencefalografie z sensorami w postaci magnetometrów 2 rzędu i
SQUID jako wzmacniacze. Wszystko chłodzone ciekłym helem. Opary helu
były zbierane z "termosu" i pompowane do butli. Pech chciał, że butli
"nie dowieźli" i szef przełączył kompresor na wylot do pomieszczenia.
Tylko pomieszczenie było małe, ja tam programowałem nic o tym nie
wiedząc. Aż mi się słabo zrobiło. Hel wyparł powietrze z "mojej
wysokości". Udało mi się wywietrzyć pomieszczenie (jakieś 4m2) i
opier... szefa
Czy opier... szefa odbyło się jeszcze cieniutkim głosikiem?
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Mar 11, 2016 1:23 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
Też bym się zdziwił, gdyby się okazało, że dwuatomowa cząsteczka
wodoru jest sprytniejsza w przechodzeniu przez małe dziurki niż
jednoatomowy hel. Oczywiście też kompletnie nie znam sie na tym,
tak se tylko gadam.
Po wniknieciu w material byc moze nie jest juz dwuatomowa. Poza
tym wez np gume w roznych gatunkach - ogolnie swietnie przez nia
CO2 dyfunduje, lepiej niz hel, i w d* ma wielkosci czasteczki
Właściwie to nic nie wiem o dyfuzji CO2 przez gumę. Czy to nie są
już jakieś procesy chemiczne (organiczne), nie tylko fizyczne?
Quote:
Tak czy inaczej - oba gazy stanowia pewien problem, ale przeciez
przechowuje sie je w butlach i innych zbiornikach.
Przecież nikt nie twierdzi, że stal, to żadna przeszkoda. Po prostu
dyfuzja jest, co dla wielu może być wielkim zaskoczeniem. A tak przy
okazji -- czy już wpadli na pomysł, by oferować pompowanie helem
opon samochodowych?
Quote:
Hel nie tylko ucieka z przechowalni, ale potrafi zachowywać się jak
ostatnia przybłęda. Wnika na przykład skądeś do lamp elektronowych
psując im próżnię.
pytanie, czy ucieknie przez obudowe i uszczelki dysku, zostawiajac
w srodku proznie ?
A jaki jest przewidywany czas życia takiego dysku?
--
Jarek
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Mar 11, 2016 1:27 pm
Pan Michał napisał:
Quote:
Też bym się zdziwił, gdyby się okazało, że dwuatomowa cząsteczka wodoru
jest sprytniejsza w przechodzeniu przez małe dziurki niż jednoatomowy
hel. Oczywiście też kompletnie nie znam sie na tym, tak se tylko gadam.
Po wniknieciu w material byc moze nie jest juz dwuatomowa.
Nie wiem, jak w innych materiałach, ale H w palladzie robi się
jednoatomowy i przechodzi przez ścianki palladowej rurki jak przez sito.
Żeby nie było NTG, tak właśnie filtruje się wodór do produkcji
półprzewodników, uzyskując bardzo dobrą czystość.
No właśnie, pallad nie jest najtańszym materiałem. Czy to nie jest
tak, że te gazy (He, H2) szczególnie dobrze przenikają przez struktury
krystaliczne o określonych własnościach (rozmiarach)? Może wodór ma
swoje ulubione sita (np. pallad), a hel swoje (np. szkło)?
--
Jarek
BaSk
Guest
Fri Mar 11, 2016 2:21 pm
W dniu 2016-03-11 o 13:23, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
czy już wpadli na pomysł, by oferować pompowanie helem
opon samochodowych?
Już kawał czasu temu, ale nie samochodowych, a dla kolarstwa wyczynowego
--
Powiedzenie oddające ducha Ameryki:
"Cokolwiek robisz
- rób to dobrze!"
JaNus
Guest
Fri Mar 11, 2016 2:38 pm
W dniu 2016-03-11 o 13:27, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Czy to nie jest tak, że te gazy (He, H2) szczególnie dobrze
przenikają przez struktury krystaliczne o określonych własnościach
(rozmiarach)? Może wodór ma swoje ulubione sita (np. pallad), a hel
swoje (np. szkło)?
Nie tylko "sita", co wiązałoby się wyłącznie z rozmiarami
(odległościami) "pustych odcinków". Wodór nie zawsze przejmuje się tym,
że "nie powinien" zmieścić się w jakichś przestrzeniach
międzycząsteczkowych danej sieci krystalicznej, bo on po prostu
wbudowuje się niejako na siłę, dzięki tworzeniu związku chemicznego,
czyli wodorków. Dotyczy to głównie metali. Wszak na bazie wodorków są
oparte znane tu przecież wszystkim - ogniwa wodorkowe właśnie.
Jak napisał jeden z kolegów, to cząsteczka wodoru, choć dwuatomowa, jest
sporo (4 x ?) większa od jednoatomowego helu. Ale to nie elektronika,
lecz chemia już jest, w dodatku kwantowa. No ale rzecz w tym, że oba te
gazy są w składowaniu mocno upierdliwe.
Dodać warto, że taki hel stosuje się często do testowania szczelności
aparatury. Przy czym jak mętnie kojarzę, to chodzi o taką, gdzie
materiał konstrukcyjne są na bank sprawdzone, zaś weryfikacji wymaga
głównie skuteczność dokręcenia złączek, i jakość uszczelek (czy nie są
już wy-pracowane). Badanie nosi nazwę "helitest", no i z jakiegoś powodu
to nie wodór jest w nim używany. Zaś on z kolei rozpuszcza się w
metalach, tworząc te wodorki, ale też wywołując "kruchość wodorową",
która jest utrapieniem wielu konstrukcji. Np. silników kosmicznych na
tlen+wodór.
--
Powiedzenie w mojej rodzinie, autorstwa pradziadka:
Dobre rady nic nie kosztują
i przeważnie warte są
swojej... ceny!
AlexY
Guest
Fri Mar 11, 2016 4:14 pm
JaNus pisze:
[..]
Quote:
Jak napisał jeden z kolegów, to cząsteczka wodoru, choć dwuatomowa, jest
sporo (4 x ?) większa od jednoatomowego helu. Ale to nie elektronika,
lecz chemia już jest, w dodatku kwantowa. No ale rzecz w tym, że oba te
gazy są w składowaniu mocno upierdliwe.
Odwrotnie napisałem, atom helu jest 4 razy większy od atomu wodoru, ale
pomimo dwuatomowości cząsteczki H2 jej wymiary w 2-ch płaszczyznach się
nie zmienią, tylko długość będzie inna.
Quote:
Dodać warto, że taki hel stosuje się często do testowania szczelności
aparatury. Przy czym jak mętnie kojarzę, to chodzi o taką, gdzie
materiał konstrukcyjne są na bank sprawdzone, zaś weryfikacji wymaga
głównie skuteczność dokręcenia złączek, i jakość uszczelek (czy nie są
już wy-pracowane). Badanie nosi nazwę "helitest", no i z jakiegoś powodu
to nie wodór jest w nim używany. Zaś on z kolei rozpuszcza się w
Widzę 2 powody:
1. wodór ucieknie nawet jeśli szczelność jest zachowana
2. łatwopalność.
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Waldemar
Guest
Fri Mar 11, 2016 4:35 pm
Am 11.03.2016 um 13:17 schrieb Jarosław Sokołowski:
Quote:
Pan Waldemar napisał:
Z helem miałem do czynienia jako student. Dorabiałem przy
magnetoencefalografie z sensorami w postaci magnetometrów 2 rzędu i
SQUID jako wzmacniacze. Wszystko chłodzone ciekłym helem. Opary helu
były zbierane z "termosu" i pompowane do butli. Pech chciał, że butli
"nie dowieźli" i szef przełączył kompresor na wylot do pomieszczenia.
Tylko pomieszczenie było małe, ja tam programowałem nic o tym nie
wiedząc. Aż mi się słabo zrobiło. Hel wyparł powietrze z "mojej
wysokości". Udało mi się wywietrzyć pomieszczenie (jakieś 4m2) i
opier... szefa ;-)
Czy opier... szefa odbyło się jeszcze cieniutkim głosikiem?
Nie, on pracował rano, ja zasuwałem od 18:00, bo musiałem kontaktować
się z firmą w kalifornii.
Waldek
J.F.
Guest
Fri Mar 11, 2016 6:50 pm
Użytkownik "AlexY" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nbun74$obq$1@dont-email.me...
JaNus pisze:
[..]
Quote:
Jak napisał jeden z kolegów, to cząsteczka wodoru, choć dwuatomowa,
jest
sporo (4 x ?) większa od jednoatomowego helu. Ale to nie
elektronika,
lecz chemia już jest, w dodatku kwantowa. No ale rzecz w tym, że
oba te
gazy są w składowaniu mocno upierdliwe.
Odwrotnie napisałem, atom helu jest 4 razy większy od atomu wodoru,
ale
A nie miales na mysli wymiarow jadra ? A raczej masy, bo jakie sa
wymiary jadra to chyba trzeba ambitnego fizyka.
Na atomy i "srednice" chmury elektronow to sie chyba nie przelicza.
Quote:
pomimo dwuatomowości cząsteczki H2 jej wymiary w 2-ch płaszczyznach
się nie zmienią, tylko długość będzie inna.
Dodać warto, że taki hel stosuje się często do testowania
szczelności
aparatury. Przy czym jak mętnie kojarzę, to chodzi o taką, gdzie
materiał konstrukcyjne są na bank sprawdzone, zaś weryfikacji
wymaga
głównie skuteczność dokręcenia złączek, i jakość uszczelek (czy nie
są
już wy-pracowane). Badanie nosi nazwę "helitest", no i z jakiegoś
powodu
to nie wodór jest w nim używany. Zaś on z kolei rozpuszcza się w
Widzę 2 powody:
1. wodór ucieknie nawet jeśli szczelność jest zachowana
2. łatwopalność.
I byc moze 3 - latwosc wykrycia helu w mikroskopijnych stezeniach.
Tudziez np zawartosc w "normalnej" atmosferze ...
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Fri Mar 11, 2016 6:56 pm
BaSk pisze:
Quote:
czy już wpadli na pomysł, by oferować pompowanie
helem opon samochodowych?
Już kawał czasu temu, ale nie samochodowych, a dla
kolarstwa wyczynowego
W jakim celu to wymyślono?
--
Jarek
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 9, 10, 11 Next