Goto page Previous 1, 2, 3, 4 ... 15, 16, 17 Next
Pawel \"O'Pajak\"
Guest
Wed Jun 04, 2008 8:40 pm
Powitanko,
Quote:
Czy w Polsce jest praewdziwa praca dla elektroników-konstruktorów?
Jak sobie sam ja wyszukasz, to mozesz byc elektronikiem zatrudnionym przez
firme Myself, albo Yourself;-). Czyli tematow troche jest, ludzi, ktorzy
zaplaciliby za swoje zapotrzebowania tez, tylko malo firm chetnych do
wysilku. Swego czasu biegalem troche do firm szukajacych ludzi, ale mi sie
odechcialo. W Polsce jest jakas dziwaczna moda na bycie gentlemanem, czyli
nie gadanie o pieniadzach. Ani w ogloszeniach, ani w nielicznych postach
na grupie nikt nie podaje chocby przyblizonych zarobkow. Jedziesz wiec
przez pol miasta, gadasz godzine z jakims marketoidem i jak jestes naiwny,
to czekasz na telefon.
Nie szanuje sie u nas ludzi i ich czasu. Ot przyklad sprzed paru dni:
potrzebowalem kabel, dosyc nietypowy do prototypu. Jesli klient
zaakceptuje, to bede potrzebowal setki metrow, ale na razie do prototypu
potrzebowalem 5 metrow. Akurat taki (a nie mogl byc inny) maja tylko w
Technokablu. Dzwonie, moga mi sprzedac 200m, nie mniej. Przekonuje, ze
teraz potrzebuje tylko kilka m, no dobra, sprzedadza. Jade, mozemy tylko
200m. No i nie dalo sie marketoida przekonac.
Jak potrzebowalem pewien "wyczynowy" wzmacniacz, to mi Texas przyslal bez
problemow w kopercie, u nas nawet sampla kabla nie tylko nie dostaniesz,
ale nie kupisz. Nawet glupie srubki Chinczyk przysle, a w Polsce zadaja
przedplaty, katalog wysylaja po tygodniu itd.
Krotko mowiac, nie szukaj roboty u kogos, bo szkoda czasu i pieniedzy,
ktore moglbys przez ten czas zarobic (no chyba, ze masz super kwalifikacje
i head-hunters dzwonia do Ciebie bez przerwy). Nie rob tego, co moze
zrobic Chinczyk, bo on to zrobi taniej i w takiej ilosci, ze zasypie tym
Atlantyk. Pojezdzij troche na rozne targi (niedawno byl Automaticon),
zobacz co ludzie kombinuja, moze podchwycisz jakis temat. No chyba, ze
szukasz poprostu roboty, gdzie o 16 "rzucasz lopate" i nic Cie nie
obchodzi;-)
Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE ->:
> pavel(ten_smieszny_znaczek)aster.pl <<<<*******
Paweł
Guest
Wed Jun 04, 2008 8:52 pm
Quote:
Bardzo to boli. Także osobiście mnie to boli, że nie mam okazji pracować
w tej *pradziwej* elektronice

Szkoda, że rodacy tak bardzo boją się
techniki i przemysłu.
Załóż własną firmę i zajmuj się tym czym lubisz.
Paweł
Wiesław Bicz
Guest
Wed Jun 04, 2008 8:56 pm
AlfaVideo pisze:
Quote:
A możesz podać rząd wielkości wynagrodzenia?
To jest kwestia indywidualna. Proponuję wysłać swoją ofetrę, wtedy jest
podstawa do rozmów.
W. Bicz________________________________________
i nic dziwnego ze nikt lub nieliczni nie zglasza do pracy.
To tak jak z ogloszeniami w stylu - sprzedam, cena do uzgodnienia.
Pewna grupa ludzi, w tym i ja, lubi sytuacje czarno na bialym,
placa: xxx, wymagania: yyy
dopisek np.:
- mozliwosc przyuczenia itp, wowczas wynagrodzenie moze ulec zmianie itp.
lub widelki kwoty wynagrodzenia, uwierz mi, to dziala.
A tak to abstrakcja, chetny szuka i mysli sobie, po co dzwonic skoro od
tygodzni dzwonie, rozmawiam, umawiam sie na spotkania bo to "rozmowa nie na
telefon",
trace resztki pieniedzy na dojazdy do miejsc pracy a tam slysze o
wynagrodzeniu dla amatora lub pocieszenie ze po okresie probnym rozwazymy
podwyzszenie wynagrodzenia,
echchchch, szkoda slow..... jakie to szare....
Krzysiek
AlfaVideo
Nie oferujemy wynagrodzenia jak dla amatorów, bo szukamy
profesjonalistów. Wiele osób przyuczyliśmy, urządzamy też praktyki dla
studentów (i to nie za darmo), ale rozmowa o zarobkach ma sens w
momencie, kiedy człowiek chętny do pracy może być zaszeregowany do
jakiejś kategorii.
Bez wiedzy na jego temat nie jest to możliwe. Każdy chętny zawsze może
podać jakąś minimalną stawkę, jeśli uważa, że inaczej mu się nie opłaca
zaczynać rozmów.
Proszę poczytać tutaj:
http://www.optel.pl/praca.html
W. Bicz
Sanctum Officium
Guest
Wed Jun 04, 2008 8:57 pm
Użytkownik "Paweł" <pawel.neo@neostrada.pl> napisał w wiadomości
news:g26s80$irr$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Bardzo to boli. Także osobiście mnie to boli, że nie mam okazji pracować
w tej *pradziwej* elektronice

Szkoda, że rodacy tak bardzo boją się
techniki i przemysłu.
Załóż własną firmę i zajmuj się tym czym lubisz.
Potrzeba inwestycji, czyli dużych pieniędzy, czasu, zamówień... Ale może i
masz rację, trzeba próbować.
MK
JanuszR
Guest
Wed Jun 04, 2008 9:09 pm
Quote:
A nowych nie przybywa za wiele, bo jest u nas silna bariera mentalnościowa.
Tak jest dokładnie. Jak ciężko, fizycznie nie pracujesz a masz kasę to
jesteś złodziejem, w najlepszym razie podejrzanym. W Polsce nie ma
klimatu do zarabiania głową. Pieniążki należą się za pracę a nie za jej
efekty.
JanuszR
Paweł
Guest
Wed Jun 04, 2008 9:32 pm
Quote:
Załóż własną firmę i zajmuj się tym czym lubisz.
wiesz, co odstrasza na poczatku?
zakladasz firme, fiskusy i inne legalne mafie sciagaja haracz
a Ty nie masz jeszcze wypracowanego zysku, brak klientow itp
a placic trzeba, wynajem lokalu, koszt biura;
Student w polsce raczej nie ma kasy na eksperymenty.
Masz rację. Rzeczywistość jest dość brutalna.
Jednak założenie własnej firmy i zajmowanie się przez resztę życia tym
co się lubi jest jak najbardziej możliwe.
Paweł
Adam Dybkowski
Guest
Wed Jun 04, 2008 10:08 pm
opb pisze:
Quote:
Chodzi o prawdziwą pracę dla elektroników, nie inżynierów sprzedaży,
doradców klienta, projektantów w branży telekomunikacyjnej (czyli
dobieraczy kompletnych, gotowych zespołów z katalogów) itd. Czy w Polsce
jest praewdziwa praca dla elektroników-konstruktorów?
Jak najbardziej. My w firmie robimy m.in. urządzenia telekomunikacyjne
(robimy = rysujemy od podstaw schematy i projekt płytki, lutujemy
prototypy, oprogramowujemy używając własnego systemu operacyjnego) i
kryptograficzne:
http://www.tl2000.com.pl/
Jak obejrzysz spis urządzeń z certyfikatem bezpieczeństwa ABW (łatwo go
wyguglać na stronach abw.gov.pl) - to wiele z nich jest właśnie naszego
projektu (a ostatnio też i naszej produkcji, bo do niedawna tylko
zajmowaliśmy się projektami na zlecenie).
Zrobiliśmy m.in. jedno z nielicznych certyfikowanych w Polsce do poziomu
Tajne urządzeń:
http://work.etrust.pl/techlab/UserFiles/File/Pliki/titanium-plus-ekran.pdf
Cały soft począwszy od systemu operacyjnego czasu rzeczywistego jest
naszej produkcji. Tak że w odpowiedniej firmie w Polsce też można robić
coś rozwojowego, zamiast zajmować się tylko handlem i wdrożeniami
gotowych produktów.
Jeżeli masz doktorat z elektroniki i do tego sprawnie programujesz,
przyślij CV (adres na stronie www firmy).
--
Adam Dybkowski
http://dybkowski.net/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń cyfry z adresu.
Grzegorz Kurczyk
Guest
Wed Jun 04, 2008 10:11 pm
Użytkownik Adam Dybkowski napisał:
Quote:
Jeżeli masz doktorat z elektroniki i do tego sprawnie programujesz,
przyślij CV (adres na stronie www firmy).
Witam.
Czytając wątek nasunęło mi się pytanie.
Potrzebny jest doktorat czy umiejętności ? ;-)
Pozdrawiam
Grzegorz
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Jun 04, 2008 10:18 pm
Hello Grzegorz,
Wednesday, June 4, 2008, 11:11:31 PM, you wrote:
Quote:
Jeżeli masz doktorat z elektroniki i do tego sprawnie programujesz,
przyślij CV (adres na stronie www firmy).
Czytając wątek nasunęło mi się pytanie.
Potrzebny jest doktorat czy umiejętności ?
Tak, jak pisałem wcześniej - potrzeba programistów z dyplomem a nie
elektroników.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam:
http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack
T.M.F.
Guest
Wed Jun 04, 2008 10:28 pm
Quote:
Nie oferujemy wynagrodzenia jak dla amatorów, bo szukamy
profesjonalistów. Wiele osób przyuczyliśmy, urządzamy też praktyki dla
studentów (i to nie za darmo), ale rozmowa o zarobkach ma sens w
momencie, kiedy człowiek chętny do pracy może być zaszeregowany do
jakiejś kategorii.
Bez wiedzy na jego temat nie jest to możliwe. Każdy chętny zawsze może
podać jakąś minimalną stawkę, jeśli uważa, że inaczej mu się nie opłaca
zaczynać rozmów.
Proszę poczytać tutaj:
http://www.optel.pl/praca.html
Tak sobie mysle, ze skoro podajecie bardzo konkretne wymagania to
wypadalo by tez podac pieniadze, ktore za to oferujecie.
Bez urazy, ale skoro jest to dla ciebie taka wstydliwa tajemnica to
podejrzewam, ze "zarobki adekwatne do zaangażowania i jakości wykonania
swojej pracy" to jakies marne pieniadze. Czlowiek z doktoratem, ktory
sie zna na rzeczy nie bedzie pracowal za 4-5kPLN, bo to smieszna suma
jak na jego umiejetnosci. A smieszna dlatego, ze bez problemu znajdzie
prace za granica za pieniadze kilkakrotnie wieksze, przy okazji majac
wieksze mozliwosci rozwoju.
--
Inteligentny dom -
http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz do projektu.
Sanctum Officium
Guest
Wed Jun 04, 2008 10:30 pm
Użytkownik "T.M.F." <tfrancuz@nospam.mp.pl> napisał w wiadomości
news:g271e4$bl6$1@news.onet.pl...
Quote:
Nie oferujemy wynagrodzenia jak dla amatorów, bo szukamy
profesjonalistów. Wiele osób przyuczyliśmy, urządzamy też praktyki dla
studentów (i to nie za darmo), ale rozmowa o zarobkach ma sens w
momencie, kiedy człowiek chętny do pracy może być zaszeregowany do
jakiejś kategorii.
Bez wiedzy na jego temat nie jest to możliwe. Każdy chętny zawsze może
podać jakąś minimalną stawkę, jeśli uważa, że inaczej mu się nie opłaca
zaczynać rozmów.
Proszę poczytać tutaj:
http://www.optel.pl/praca.html
Tak sobie mysle, ze skoro podajecie bardzo konkretne wymagania to wypadalo
by tez podac pieniadze, ktore za to oferujecie.
Bez urazy, ale skoro jest to dla ciebie taka wstydliwa tajemnica to
podejrzewam, ze "zarobki adekwatne do zaangażowania i jakości wykonania
swojej pracy" to jakies marne pieniadze. Czlowiek z doktoratem, ktory sie
zna na rzeczy nie bedzie pracowal za 4-5kPLN, bo to smieszna suma jak na
jego umiejetnosci. A smieszna dlatego, ze bez problemu znajdzie prace za
granica za pieniadze kilkakrotnie wieksze, przy okazji majac wieksze
mozliwosci rozwoju.
Pełno na uczelniach ludzi z doktoratami, a jakoś nie wyjeżdżają, a jak
wyjeżdżają to na zmywak :-)
MK
Włodzimierz Wojtiuk
Guest
Wed Jun 04, 2008 10:34 pm
Użytkownik "entroper" <entroper@CWD.spamerom.poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:g26fns$g6d$1@atlantis.news.neostrada.pl...
(ciap)
Quote:
Oczywiście, elektronika to dużo
fajniejsza praca, ale teraz rozmawiamy o opłacalności. O opłacalności tu i
teraz, bo przyszłość elektroniki jak i kafelkarstwa w Polsce jest
nieokreślona
:)
Ze wskazaniem na bardziej pewne "kafelkarstwo" rzekłbym....
Włodek
Pszemol
Guest
Wed Jun 04, 2008 10:36 pm
Grzegorz Kurczyk
Guest
Wed Jun 04, 2008 10:37 pm
Użytkownik Sanctum Officium napisał:
Quote:
Pełno na uczelniach ludzi z doktoratami, a jakoś nie wyjeżdżają, a jak
wyjeżdżają to na zmywak :-)
Problem jest na końcu cytatu (ten kawałek za przecinkiem): "Czlowiek z
doktoratem, ktory sie zna na rzeczy..."
Pozdrawiam
Grzegorz
Pszemol
Guest
Wed Jun 04, 2008 10:41 pm
"JanuszR" <rniski@o2.pl> wrote in message news:g26gv0$j3g$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
A w światowym centrum wszelakiej techniki i przemysłu, czyli na dalekim wschodzie (Chiny, Korea, Japonia, Tajwan) ktoś próbował
szukać pracy? Tam pewnie potrzebują elektroników.
Tragicznie inna kultura. W Polsce elektroniki już nie ma ale zarabiać można na różne sposoby a wieczorkiem dla zabawy strugać w
FPGA.
Probujac zagaic... co Ty strugasz?
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 ... 15, 16, 17 Next