Gdzie szukać etatów dla elektroników-konstruktorów w Polsce realne oferty pracy?

Wed Jun 04, 2008 2:03 pm   

Chodzi o prawdziwą pracę dla elektroników, nie inżynierów sprzedaży,
doradców klienta, projektantów w branży telekomunikacyjnej (czyli dobieraczy
kompletnych, gotowych zespołów z katalogów) itd. Czy w Polsce jest
praewdziwa praca dla elektroników-konstruktorów?

Wed Jun 04, 2008 2:05 pm   

opb pisze:

Jest, my na przykład zatrudniamy takich elektroników.

W. Bicz

www.optel.pl

Wed Jun 04, 2008 2:12 pm   

Nie ma, dałem sobie siana, teraz jestem "wielkim ISP" :)

JanuszR

Wed Jun 04, 2008 2:31 pm   

Hello Wiesław,

Wednesday, June 4, 2008, 3:05:19 PM, you wrote:


Z tego, co widzę w ofercie pracy - raczej programistów z dyplomem
elektronika :(

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Spam: http://www.allegro.pl/sklep/7416823_squadack

Wed Jun 04, 2008 2:38 pm   

Użytkownik "Wiesław Bicz" <optel@optel.pl> napisał w wiadomości
news:g2640t$g78$1@atlantis.news.neostrada.pl...

Te karty są konstruowane i produkowane w Polsce?

Wed Jun 04, 2008 2:43 pm   

Użytkownik "aser" <trig@spam.poczta.fm> napisał w wiadomości
news:g266a3$djs$1@nemesis.news.neostrada.pl...

A w światowym centrum wszelakiej techniki i przemysłu, czyli na dalekim
wschodzie (Chiny, Korea, Japonia, Tajwan) ktoś próbował szukać pracy? Tam
pewnie potrzebują elektroników.

Wed Jun 04, 2008 4:37 pm   

opb pisze:


Sprzedajemy tylko produkty, które sami stworzyliśmy. Na razie sami je
też produkujemy.

W. Bicz

www.optel.pl

Wed Jun 04, 2008 4:54 pm   

Użytkownik "Wiesław Bicz" <optel@optel.pl> napisał w wiadomości
news:g2640t$g78$1@atlantis.news.neostrada.pl...


Pozostaje pytanie, czy jest to dla owych elektroników-konstruktorów na tyle
opłacalne, by nie przerzucali się na hydraulikę, murarstwo czy choćby
remontowanie alternatorów samochodowych Bo np. pewien dawny państwowy
instytut w Warszawie jest znany z tego, że zatrudni (a właściwie od 10-ciu lat
chce zatrudniać) elektroników :)

e.

Wed Jun 04, 2008 4:55 pm   

RoMan Mandziejewicz pisze:

perfekcyjną znajomością programowania to oczywiście natychmiast zatrudnimy.

W. Bicz
www.optel.pl

Wed Jun 04, 2008 4:56 pm   

entroper pisze:


W. Bicz

Wed Jun 04, 2008 5:06 pm   

"Wiesław Bicz" <optel@optel.pl> wrote in message
news:g26ebv$ot2$2@nemesis.news.neostrada.pl...

off topicznie - sprzedajecie moze przetworniki do myjek ultradzwiekowych?

Wed Jun 04, 2008 5:14 pm   

PAndy pisze:

Tylko takie, które muszą być robione na zamówienie.

W. Bicz

Wed Jun 04, 2008 5:23 pm   

Użytkownik "Wiesław Bicz" <optel@optel.pl> napisał w wiadomości
news:g26ebv$ot2$2@nemesis.news.neostrada.pl...


dyplomatyczna odpowiedź :)

Tyle, że pytanie jest proste. Niech w pierwszym przybliżeniu o opłacalności
danej pracy świadczy dochód netto za godzinę, przy założeniu, że elektronik
jest w stanie wytrzymać fizycznie i psychicznie (bo intelektualnie raczej da
radę) takie np. układanie kafelków - i wspomniana czynność nie pozbawi go
zdrowia szybciej niż inne prace. I cóż, brutalna prawda jest taka, że w tej
prostej konkurencji wielu pracodawców odpada. Oczywiście, elektronika to dużo
fajniejsza praca, ale teraz rozmawiamy o opłacalności. O opłacalności tu i
teraz, bo przyszłość elektroniki jak i kafelkarstwa w Polsce jest nieokreślona
:)

e.

Wed Jun 04, 2008 5:46 pm   

Tragicznie inna kultura. W Polsce elektroniki już nie ma ale zarabiać
można na różne sposoby a wieczorkiem dla zabawy strugać w FPGA.

JanuszR

Wed Jun 04, 2008 6:07 pm   

"Wiesław Bicz" <optel@optel.pl> wrote in message
news:g26f3d$ejf$1@atlantis.news.neostrada.pl...


czyli cena jak mysle zaporowa w relacji do gotowego urzadzenia?