RTV forum PL | NewsGroups PL

Gdzie szukać etatów dla elektroników-konstruktorów w Polsce realne oferty pracy?

Czy w Polsce jest praca dla elektronikow?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Gdzie szukać etatów dla elektroników-konstruktorów w Polsce realne oferty pracy?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 15, 16, 17

J.F.
Guest

Wed Jun 11, 2008 9:57 pm   



On Wed, 04 Jun 2008 23:59:48 +0200, Wiesław Bicz wrote:
Quote:
O jakiej barierze mentalnosciowej mowa?
Bardzo prostej: prawie nikt, kto zakłada w Polsce firmę nie ma na celu
tworzenia konkurencyjnego w skali światowej własnego, oryginalnego
produktu. Jest to po prostu rzadkość.

Nosz kurde, przeciez sam wiesz najlepiej jak to jest.

Quote:
Nie ma też struktur, które by
takie pomysły mogły wspierać. Takie cele wymagają też - niestety -
sporych kapitałów. A na nie nie ma szans.

Czyli po prostu mamy rozsadnych obywateli.


http://archive.sciencewatch.com/jan-feb2000/sw_jan-feb2000_page3.htm

Podtekst: a ~10mln $ na badania masz ?

Quote:
Duże polskie firmy nie miewają działów badawczo-rozwojowych, praktycznie
nie ma też oryginalnych polskich produktów na przyzwoitym poziomie.

A te duze polskie firmy to ktore sa ?
I najlepiej jeszcze nie majace powaznych klopotow finansowych od 10
lat :-)

Quote:
I świadczą o tym zarówno ilość patentów (wręcz żałosna)

Tak wprost bym nie laczyl.
Zobacz co sie patentuje - czesto duperele.

A potem porownaj czas i koszt uzyskania patentu w stosunku do srednich
zarobkow.

J.

JanuszR
Guest

Thu Jun 12, 2008 8:50 am   



Quote:
50 tys. nie jest kwotą nie do przeskoczenia tym bardziej, że za 5 tys.
można nabyć udziały banktruta mającego pokryty kapitał początkowy i
cieszyć się spółką z.o.o. Podałem tę kwotę ponieważ jej wysokość jest
wyznacznikiem świadomości elit panujących. W UK spółkę Ltd. zakładam za
1 tys. deklarowanych (nie wpłacanych jak w Polsce) funciaków w Stanach w
zależności od stanu to jest ok. 3 tys. dolarów.

No ale mowie - u nas mozesz wystartowac wlasna firme za .. 500zl ?

A jak masz dom samochod czy inny majatek o ktory sie obawiasz ..
50k tez pewnie masz Smile

Jest pewna różnica w starcie firmy. Kiedy bawisz się w handel lub usługi
to przychody przychodzą szybko. Założyciel wątku pisał o "prawdziwych
elektronikach konstruktorach". Firma badawczo-produkcyjna to już trochę
większe przedsięwzięcie, nim się rozwinie miną lata. Nie widzę powodu
aby od samego startu ładować kasę w ZUSy, lepiej ładować w firmę, to
raz. Po drugie zaś nie wiem jak jest obecnie ale do niedawna było tak,
że aby projektować elektronikę trzeba było być osobą prawną. Po trzecie
zaś nie wiem jakie szanse ma osoba fizyczna na pozyskiwanie środków
unijnych na B-R. Za 500zł owszem można, siedzieć pod telefonem i czekać
zmiłowania aż zadzwoni. Kiedyś tak pracowałem. W sumie sprawa sprowadza
się, że jesteś stałym pracownikiem wielu firm i zapierdzielasz świątek,
piątek i niedzielę bez praw pracowniczych.

JanuszR

Artur(m)
Guest

Thu Jun 12, 2008 9:39 am   



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:4sc054h7nvhjh05pj3njm57djook2d4851@4ax.com...


Quote:
30-40% to nie margines, to powazne roznice...
Ludzie czesto zmieniaja prace aby dostac 10-15% podwyzki

Chyba żarty opowiadasz. Jak zarabiasz 4 000 to
dla 400 zł będziesz zmieniał pracę.

Przyznaj, że jaja robisz.

Niekoniecznie - skoro to tak malo, to czy pracodawca podniesie ?
Jak nie, to mozesz zmienic, szczegolnie gdy niezbyt zadowolony jesteś.

Ja mówię o "normalnych" warunkach przejścia.
Normalna praca, normalne zarobki, a przychodzi headhunters
i proponuje 10-15%, to odsyłam go "z Bogiem"
Jeżeli jest mi źle, mogę odejść ze stratą w płacy.

Quote:
Ja mogę zmienić pracę gdy dostanę 100%.
Mam dobrego pracodawcę i za 70% nie ruszę palcem.

A potem zostaniesz emerytem i sie okaze ze trzeba bylo jednak zmienic
chocby i za 40% Smile

Tego dalibóg nie rozumiem.
Jeżeli chodzi o to, że mogą cię wyrzucić,
to tego zatrudnionego za 10-15% mogą wyrzucić jeszcze szybciej:(.
Takie czasy, że nie znamy "dnia ani godziny".

Artur(m)

Sanctum Officium
Guest

Thu Jun 12, 2008 6:34 pm   



Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:icd054dlh8p6ruhrq6j3d4r5tdr22d18ai@4ax.com...
Quote:
On Sun, 8 Jun 2008 13:54:42 +0200, Sanctum Officium wrote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
W Polsce jest wielka awersja wobec nauk ścisłych. W tym roku tylko 18%
zdawało matematykę na maturze. Fizyke jeszcze mniej - klika procent.

A ktos wie jak to na zgnilym zachodzie wyglada ?

W Niemczech jest pełno firm wytwórczych. U nas niemal zero. W dalekiej
Azji
też ludzie się "rzucają" do otwierania firm typowo technicznych.

Ale ja nie o firmach tylko o studentach i ich proporcjach.

Uczelnie techniczne świecą pustkami.
Parkingi przy PWR temu przecza Smile
Zarządzanie, marketing itp :-)

Moze, ale powatpiewam.

Mały parking zbudowany 40 lat temu, gdy samochód mieli nieliczni?

Quote:

Szkoda że nic poza handlem u nas nie się nie rozwija.

Takie czasy. Nowoczesny produkt wymaga duzych inwestycji.
A w Polsce brak kapitalu lub rodzimego przemyslu ktory by to
sfinansowal z obrotow biezacych.

Raczej brak chęci.

No to badz chetny i pracuj rok nad zrobieniem projektu za darmo.
I jeszcze znajdz paru kolegow, bo 1 osoborok to za malo ..
A potem jeszcze znajdz pieniadze na rozkrecenie produkcji ..

Są w Polsce realizowane duże inwestycje, ale praktycznie nigdy nie
techniczne. Jak ktoś ma duży kapitał, wsadzi go w firmę tansportową, zbuduje
centrum handlowe itp. Nigdy nie firma typowo techniczna.

Quote:

Ale powolutku sie zmienia.
Nie widzę tego.

Przybywa troche firm krajowych, troche centrow rozwojowych,
rozkreca sie i zwykly przemysl .. a ten czasem wymaga specyficznych
rozwiazan i ma czym za to zaplacic ..

Jakoś widzę nowe centra handlowe, nowe sklepy z meblami, nowe ciężarówki,
ale jakoś producentów czegoś, co wymaga rusznia głową, a nie tylko kupienia
prostego w obsłudze automatu produkcyjnego, nie widzę.


MK

T.M.F.
Guest

Thu Jun 12, 2008 8:54 pm   



Quote:
Przybywa troche firm krajowych, troche centrow rozwojowych,
rozkreca sie i zwykly przemysl .. a ten czasem wymaga specyficznych
rozwiazan i ma czym za to zaplacic ..

Jakoś widzę nowe centra handlowe, nowe sklepy z meblami, nowe
ciężarówki, ale jakoś producentów czegoś, co wymaga rusznia głową, a nie
tylko kupienia prostego w obsłudze automatu produkcyjnego, nie widzę.

Jakos sie to rozkreca. Z mojej diedziny np. przybywa firm produkujacych
sprzet elektroniczny dla medycyny, np. EKG, pompy infuzyjne,
pulsoksymetry. Nie wymaga to moze technologii z XXIw. ale zawsze to cos.

--
Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
Teraz takze forum dyskusyjne
Zobacz, wyslij uwagi, dolacz do projektu.

J.F.
Guest

Thu Jun 12, 2008 9:10 pm   



On Thu, 12 Jun 2008 09:50:11 +0200, JanuszR wrote:
Quote:
Jest pewna różnica w starcie firmy. Kiedy bawisz się w handel lub usługi
to przychody przychodzą szybko. Założyciel wątku pisał o "prawdziwych
elektronikach konstruktorach". Firma badawczo-produkcyjna to już trochę
większe przedsięwzięcie, nim się rozwinie miną lata. Nie widzę powodu
aby od samego startu ładować kasę w ZUSy, lepiej ładować w firmę, to
raz.

Oczywiscie masz racje, ale mowa byla o kapitale zakladowym, a nie o
ZUS.

ZUS faktycznie blokuje przedsiebiorczosc wsrod mlodziezy/studentow ..
no ale z czegos emerytow i lekarzy placic trzeba ..

Quote:
Po drugie zaś nie wiem jak jest obecnie ale do niedawna było tak,
że aby projektować elektronikę trzeba było być osobą prawną.

Pierwsze slysze ..

Quote:
Po trzecie
zaś nie wiem jakie szanse ma osoba fizyczna na pozyskiwanie środków
unijnych na B-R.

No to moze byc ciekawy argument, choc ciekaw jestem opisu jak to
wyglada od kogos rozeznanego w temacie.


J.

JanuszR
Guest

Thu Jun 12, 2008 11:19 pm   



Quote:
Jest pewna różnica w starcie firmy. Kiedy bawisz się w handel lub usługi
to przychody przychodzą szybko. Założyciel wątku pisał o "prawdziwych
elektronikach konstruktorach". Firma badawczo-produkcyjna to już trochę
większe przedsięwzięcie, nim się rozwinie miną lata. Nie widzę powodu
aby od samego startu ładować kasę w ZUSy, lepiej ładować w firmę, to
raz.

Oczywiscie masz racje, ale mowa byla o kapitale zakladowym, a nie o
ZUS.

Kiedy zakładasz firmę wszystkie pieniądze są twoje. Kiedy i na co je
wydasz Twoja sprawa. Ja wolę kupić sprzęt aby jak najszybciej zacząć
zarabiać, nie rozpoczynać od datków dla ZUSu. W swojej spółce
zatrudniasz się na minimalnej płacy, płacisz ZUS PROPORCJONALNY do
swojej płacy a nie ustalony odgórnie przez urzędników.

JanuszR

J.F.
Guest

Fri Jun 13, 2008 6:42 am   



On Fri, 13 Jun 2008 00:19:29 +0200, JanuszR wrote:
Quote:
Nie widzę powodu aby od samego startu ładować kasę w
ZUSy, lepiej ładować w firmę, to raz.

Oczywiscie masz racje, ale mowa byla o kapitale zakladowym, a nie o
ZUS.

Kiedy zakładasz firmę wszystkie pieniądze są twoje. Kiedy i na co je
wydasz Twoja sprawa. Ja wolę kupić sprzęt aby jak najszybciej zacząć
zarabiać, nie rozpoczynać od datków dla ZUSu.

Czy ja nie wystarczajaco jasno napisalem ?

Quote:
W swojej spółce
zatrudniasz się na minimalnej płacy, płacisz ZUS PROPORCJONALNY do
swojej płacy a nie ustalony odgórnie przez urzędników.

Ale w swojej angielskiej ?

ZUS jaki jest kazdy widzi, ale ... spadniesz w swojej firmie z
drabiny, rente pewnie bedziesz chcial miec ..

J.

JanuszR
Guest

Fri Jun 13, 2008 8:28 am   



Quote:
W swojej spółce
zatrudniasz się na minimalnej płacy, płacisz ZUS PROPORCJONALNY do
swojej płacy a nie ustalony odgórnie przez urzędników.

Ale w swojej angielskiej ?

ZUS jaki jest kazdy widzi, ale ... spadniesz w swojej firmie z
drabiny, rente pewnie bedziesz chcial miec ..

Oczywiście, że w polskiej. Działając w Anglii nie ma takiego imperatywu,

tam proporcjonalny jest zawsze. Z rentką zaś nie ośmieszaj się.
Kandydatów do rentek mamy, w przeliczeniu na ilość pracujących,
najwięcej na świecie i o dziwo większość tych "niezdolnych do pracy"
pracuje. Nie chcę żadnych rentek ani emeryturek, chcę zarabiać tak aby
być niezależnym od "ubezpieczeń społecznych".

JanuszR

Piotr Curious Gluszenia S
Guest

Sat Jun 21, 2008 3:42 am   





Piotr Curious Gluszenia S
Guest

Sat Jun 21, 2008 4:04 am   



Quote:
Kto płaci ? Tamci państwo ? Dotacja z UE ? Podatnicy amerykańscy ?

A kto ma płacić, pracownik ma współ partycypować prowadzony przez
Ciebie biznes? Zresztą nie o to tu chodzi, nadal nie wiem, jaki ma to
związek
z podawaniem wysokości zarobków?

on chyba sugeruje ze pracownik placi :p

btw. kazdy kto zaklada wlasna firme musi sie liczyc z kosztami. znam firmy
ktore stac na dobre place - niestety nie z branzy elektronicznej Wink
bo tam zysk generuje nie tylko pracownik, ale jest on trybikiem wiekszej
maszynerii ktora zysk generuje.

innymi slowy albo firma zarabia i ja stac, albo mowisz o sytuacji zakladania
firmy ktora nie ma racji bytu ...



--
--

Piotr Curious Gluszenia S
Guest

Sat Jun 21, 2008 4:06 am   



lwh wrote:

Quote:
Ja nie ogłaszam w gazecie, na słupie, Ty zapewne tez nie , za ile najmiesz
kafelkarza do łazienki a może pałacu.

a ja owszem . czasem warto tez rozpisac otwarty przetarg.

--
--

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 15, 16, 17

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Gdzie szukać etatów dla elektroników-konstruktorów w Polsce realne oferty pracy?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map