RTV forum PL | NewsGroups PL

Czy godzina jazdy wystarczy, aby naładować całkowicie rozładowany akumulator?

O ładowaniu w samochodzie

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Czy godzina jazdy wystarczy, aby naładować całkowicie rozładowany akumulator?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20, 21  Next

Zenek Kapelinder
Guest

Wed Feb 06, 2019 12:43 am   



Najlepiej z wegoza elektrycznego. Tylko zeby nie bylo jak z milicjantami co czolg budowali i gasiennice im zdechly.

Tomalo
Guest

Wed Feb 06, 2019 8:43 am   



W dniu wtorek, 5 lutego 2019 16:11:05 UTC+1 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Quote:
W dniu 04.02.2019 o 22:33, Tomalo pisze:
[...]

To tylko zwykła elektrochemia. Brak możliwości uzyskania odpowiedniej przewodności elektrolitu powoduje, że napięcie wyżej nie wzrośnie.

Poczytaj sobie troszkę o tej "zwykłej elektrochemii" to nie będziesz
pisał takich bzdur.

Coś konkretnie masz na myśli?

No w starym i mocno zużytym akumulatorze (ale jeszcze mającym około 30% pojemności i utrzymującym w stanie jałowym napięcie w okolicach 12,5V), chociażby nie wiem jak długo go ładować moim prostownikiem, napięcie na nim nie wzrasta powyżej 15,2-15,3V. Elektrolit zaś dochodzi do maksymalnie 1,25 g/cm3, czyli granica pola białego i czerwonego na aerometrze.
Nie wiem na czym wg. Ciebie miała by polegać ta bzdura?

Tomalo
Guest

Wed Feb 06, 2019 8:51 am   



W dniu wtorek, 5 lutego 2019 16:16:04 UTC+1 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Quote:
W dniu 04.02.2019 o 22:33, Tomalo pisze:
[...]
W rozładowanym w 100% jest czysta H2O.

15% H2SO4 nazywasz czystą wodą? Smacznego!

P.P.

W całkowicie rozładowanym akumulatorze nie ma elektrolitu, ale jest woda. W praktyce w zależności od stanu naładowania może tam być słaby roztwór kwasu. Niekoniecznie 15%, bo zależy to od stopnia rozładowania.
https://docplayer.pl/4108472-Instrukcja-uzytkowania-akumulatorow-trojan.html

http://www.akumulatory-tomecki.pl/porady-techniczne/kilka-porad-przed-zima/
Rysunek na dole, a przy okazji temp. zamarzania.
i tu:
https://truckfocus.pl/nowosci/4398/akumulatory-glebokiego-rozladowania-w-ofercie-inter-cars

Mocno rozładowany akumulator ma 12 V, ale jeszcze posiada jakąś tam pojemność i stężenie kwasu na poziomie 1,1-1,15 g/cm3, natomiast kompletnie rozładowany ma czystą wodę!
Taki akumulator po podłączeniu do prostownika nie chce pobierać prądu, nie chce się ładować. Gdyż w wodzie nie ma żadnych nośników. Takie przypadki się też zdarzają, jak ktoś np. zapomni wyłączyć na weekend lampkę we wnętrzu, radio albo jeszcze co innego. W skrajnym przypadku akumulator ma napięcie bliskie 0V i w jego wnętrzu jest wtedy woda.

Tomalo
Guest

Wed Feb 06, 2019 9:06 am   



Quote:
Rozgrzany silnik latwo startuje, wiec mu powinno starczyc.
Ale skoro jednak brakuje ... to czy nie powinienes codziennie
podlaczyc takiej ladowarki, co sie wylaczy po dojsciu do tych 14.5V
?

Nie ma potrzeby. Nie rozładuje się się w ciągu dnia.

No jak nie - z tego co piszesz, to rozladowuje sie systematycznie
dzien po dniu.

Zgadza się, stąd są zalecenia aby doładowywać okresowo.

Quote:

Mam magiczne oczko w akumulatorze. Jak widzę że zielony zaczyna
znikać a pojawia się czarny to doładowuję.
Nic tak dokładnie nie ocenia stanu naładowania jak aerometr. Na
szczęście teraz są wbudowane w akumulatory i łatwo można ocenić stan
naładowania.

A z drugiej strony - ja zrobilem tak jak Zenek kiedys radzil - jak
przykrecilem akumulator, to potem juz na niego nie spogladalem.
Bo i po co - mam woltomierz Smile

Można i tak. Tak robi 90% kierowców. Tak samo jak 90% kierowców nie robi jakiejś okresowej obsługi pojazdu. Tylko jedzie naprawiać jak się coś zepsuje. Kto bogatemu zabroni, no powiedz? Moim zdaniem nikt! :D


Quote:

Co do aerometru - mam pewne podejrzenia.
Mija pare lat, akumulator ma tylko polowe pojemnosci ... to znaczy, ze
siarczanu z elektrolitu ubylo ...

Siarczan "wgryzł" się w płyty akumulatora, skrystalizował do postaci trwałej i już nie pracuje w elektrolicie - stąd spadek pojemności i spadek parametrów elektrolitu, który to świetnie wskazuje aerometr.
W tym przecież nie ma nic odkrywczego!


Quote:

Bo nie rozumiesz tego wszystkiego najwyraźniej. Rozróżnij dwie
sytuacje.
1. Bateria jest naładowana i wtedy nie należy jej ładować, bo nie
ma
to sensu! Ona jest podłączona do instalacji samochodowej i jest
tylko podtrzymywany jej stan elektrochemiczny. Istotnie, napięcie
na jej zaciskach nie powinno przekraczać 14-14,5 V.

No i wlasnie podejrzewam, ze ładujesz naladowany akumulator.

Nie zdarza się, bo widzę przez magiczne oczko jaki jest stan. Jak
"świeci" na zielono nie ładuję.

Jest to argument.
Co prawda podejrzewam, ze on nie jest tak rozladowany, zeby musial byc
14h ladowany.

14 h ładowania przy prądzie C10 wymaga akumulator całkowicie rozładowany.
Nie wiem czemu zafiksowałeś sobie na stałe pewne liczby i teraz wszystko starasz się do nich dociągnąć. To bez sensu. Tak zafiksowałeś sobie 14 h jak i 16 V.
Jak akumulator jest rozładowany w 1/2 to zapewne wystarczy mniej więcej połowę tego czasu czyli 7h. Co z pewnością też zależy od prostownika.

Quote:

Ja mam inny tryb jazdy, to podejrzewam, ze u mnie by sie tak nie dalo.

Wiec zostaje nam dylemat 3
3. Czy samochodowy akumulator, utzymywany pod napieciem
~13.8-14.0V,
warto czasem podladowac do wyzszego napiecia, a jesli warto to
jakiego
i jak ?
bo uwazam, ze te 14h "zwyklym prostownikiem" to za dlugo.

Warto doładować, aż do skutecznego naładowania. Ile to godzin zajmie
zależy od stanu naładowania. Raz 2 godziny a innym razem 10 godzin.

Ale nie pilnujesz, tylko "zostawiasz na noc".

Nie muszę pilnować, bo mam tak zorganizowany proces ładowania, że sam się wyłącza w odpowiednim momencie.

Quote:

No coz, za pare lat, a moze za miesiac, kupie nowe aku, to
napisze jak
to wyglada na takim prosto ze sklepu Smile
O tak zrób! Porównamy i wymienimy doświadczenia.
Kup baterię z korkami.

To akurat moze byc trudne Sad
Z łatwością kupisz taki akumulator w każdej akumulatorni na
mieście.
Z krajowych niektóre Centry, Exide, Jenoxy, Autoparty. Z
zagranicznych Banner, Westa, Viking, AMEGA, i dziesiątki innych..
We wszystkich tych występują normalnie dostępne korki do cel.

Ale ja jeszcze patrze na cene i nie zamierzam przeplacac Smile
No dobra, moge doplaci 20 zl do eksperymentu

One są zwykle tańsze niż te z "górnej" półki bosze i warty, więc za
korki i magiczne oczko nie zapłacisz dodatkowo.

Ja tam porownuje z dolna polka.
I o ile korki byc moze dostane, to magicznego oczka raczej nie.

Magiczne oczko raz mialem ... zepsulo sie.

Magiczne oczko nie wypływa kompletnie na cenę. Jest w nawet w najtańszych na rynku akumulatorach KOZAK (w sumie całkiem niezłych akumulatorów).
http://kozakbatteries.pl/akumulatory/

Quote:

takie "korki" potrzebujesz
https://www.sbsbattery.com/products-services/by-product/battery-maintenance-safety-accessories/vent-caps-etc/bi-directional-recombination-vent-caps.html
Mniej więcej takie korki są w akumulatorach samochodowych, ale one
nie wystają na zewnątrz ale wchodzą w głąb, w stronę elektrod.
Idea jest podobna. RECOMBINATION VENT CAPS. Warto zapamiętać.

W cuda wierzysz. W samochodowym beda zwykle plastykowe korki, moze
z
jakims labiryntem do odgazowania, ale bez tego katalitycznego
dopalacza.

Specjalnie zaprojektowane korki są w akumulatorze. Nie wiem skąd
wziąłeś katalityczne.

Nawet te "specjalne" ale z plastiku nie zamienia wodoru w wode.

Natomiast specjalny katalizator moze, przy umiarkowanej temperaturze
...

No ale jak masz korki i zagladasz do akumulatora, to mozesz wody dolac
..

No więc przeczytaj jak to działa w nowych akumulatorach, przecież nie będę przepisywał stron producentów.


Quote:

Nie da się odpowiedzieć. Trzeba sprawdzić czy jest konieczne. U
mnie jest, u kogoś innego może nie być.
Niemniej stara szkoła mówiła: eksploatowany akumulator doładuj
raz w
miesiącu,

Stara szkola mogla sie wywodzic z czasow maluchow i pradnic.

No i co ta stara szkola mowila w kwestii jak przeprowadzi
DO_ładowywanie ? Tak jak zwykle ladowanie ?

Podłączyć do prostownika i ładować do wystąpienia objawów
naładowania. To wszystko. Dokładnie tak samo jak teraz. Nic tu się
nie zmieniło od onych czasów.

A intensywne gazowanie zaczyna sie przy 14.5-15 V ... i wtedy przerwac

No to przerywasz i masz z głowy. Nie widzę problemu.


Quote:

Przeładował RoMan ładując tydzień nadmiernym prądem - bez sensu
kompletnie.
Prad byl taki, jaki daje "zwykly prostownik"

Zwykłego prostownika nie należy zostawiać na nieograniczony czas.

Tu sie zgadzamy.
I tego sie wlasnie boje, ze twoj czas jest za dlugi.

Ale jesli czekasz na rozladowanie ... to moze tak bardzo nie szkodzi
...
Nie jest za długi, bo wyładowany mocno akumulator trzeba ładować kilkanaście h w praktyce. Ładowanie nie jest wysokosprawnym procesem. Trzeba znacznie więcej władować prądu niż wynika z pojemności (iloczynu prądu i czasu). Trzeba władować około 130-150% (różnie podają źródła) pojemności aby mieć "do pełnia".



Quote:

Jednak jak
mówiłem, większości to nie przeszkadza i wymieniają akumulator
kiedy tam zajdzie potrzeba, nie przywiązując większej wagi do
tego
tematu. Tym bardziej, że duży akumulator można dziś kupić za
około
200 zł.

Szczegolnie, jak sie auta zmienia czesciej niz akmulatory ...

To już jak kto uważa. Kupisz używane, więc stan akumulatora jest
najczęściej nie znany i w zimie się okazuje, że trzeba go wymienić.

Tak to juz bywa - kupisz uzywane, jedna zime aku przezyje lub nie,
kupisz nowy, sprzedasz w nieznanym stanie razem z autem ..

Za niskie napięcie, szczególnie w jesienno-zimowej porze nie
może
skutecznie naładować baterii i ta się pomału zasiarcza i tym o
to
sposobem wystarczyło jej tobie na 4 lata.

Moze, ale jak sprawdzic czy to taka przyczyna ?

Sprawdzić pojemność baterii poprzez wyładowanie jej prądem
kontrolnym.
Nic prostszego! Zmierzona wartość, potwierdzi, że taka jest
przyczyna.

Hm, i jaka powinna byc w 4 letnim akumulatorze rozruchowym
prawidlowo
eksploatowanym ?

Powinna być zbliżona do znamionowej a nie 10% wartości znamionowej.
Mam 10 letni akumulator i on ma jeszcze 30-40% pojemności.

No to ja mam 4 letni i podejrzewam ze ma z 50% pojemnosci.
Ale wybacz - nie sprawdze, sprawdzenie szkodzi, i to znacznie bardziej
niz niewiedza :-)

Niestety jest to już za mało do samochodu.

No coz, mialem kiedys i 10%, do samochodu jeszcze starczalo, kierowcy
nie starczalo - wystarczylo zapomniec swiatla zgasic pod sklepem ...


Nie sprawdzaj. Nic tam nie odkryjesz. Wiadomo, że przy braku stosownej obsługi po 4 latach ma tylko jakiś ułamek znamionowej pojemności. Jest to oczywiste.
Sam sprawdzałem to nie raz, więc wiem. Mnie twoje sprawdzenie nic więcej nie wniesie.

Paweł Pawłowicz
Guest

Wed Feb 06, 2019 10:40 am   



W dniu 2019-02-06 o 07:43, Tomalo pisze:
Quote:
W dniu wtorek, 5 lutego 2019 16:11:05 UTC+1 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
W dniu 04.02.2019 o 22:33, Tomalo pisze:
[...]

To tylko zwykła elektrochemia. Brak możliwości uzyskania odpowiedniej przewodności elektrolitu powoduje, że napięcie wyżej nie wzrośnie.

Poczytaj sobie troszkę o tej "zwykłej elektrochemii" to nie będziesz
pisał takich bzdur.

Coś konkretnie masz na myśli?
No w starym i mocno zużytym akumulatorze (ale jeszcze mającym około 30% pojemności i utrzymującym w stanie jałowym napięcie w okolicach 12,5V), chociażby nie wiem jak długo go ładować moim prostownikiem, napięcie na nim nie wzrasta powyżej 15,2-15,3V. Elektrolit zaś dochodzi do maksymalnie 1,25 g/cm3, czyli granica pola białego i czerwonego na aerometrze.
Nie wiem na czym wg. Ciebie miała by polegać ta bzdura?

Napisałeś: "Brak możliwości uzyskania odpowiedniej przewodności
elektrolitu powoduje, że napięcie wyżej nie wzrośnie". To nie
przewodność elektrolitu limituje napięcie. Gdyby po naładowaniu
przewodnictwo elektrolitu spadało, jakim sposobem uzyskiwałoby się te
200A przy rozruchu?

P.P.

J.F.
Guest

Wed Feb 06, 2019 10:53 am   



Użytkownik "Tomalo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:357d8fcd-bbeb-4538-a47a-80de720d8afd@googlegroups.com...
W dniu wtorek, 5 lutego 2019 16:16:04 UTC+1 użytkownik Paweł Pawłowicz
napisał:
Quote:
W dniu 04.02.2019 o 22:33, Tomalo pisze:
[...]
W rozładowanym w 100% jest czysta H2O.
15% H2SO4 nazywasz czystą wodą? Smacznego!

W całkowicie rozładowanym akumulatorze nie ma elektrolitu, ale jest
woda. W praktyce w zależności od stanu naładowania może tam być słaby
roztwór kwasu. >Niekoniecznie 15%, bo zależy to od stopnia
rozładowania.
https://docplayer.pl/4108472-Instrukcja-uzytkowania-akumulatorow-trojan.html
http://www.akumulatory-tomecki.pl/porady-techniczne/kilka-porad-przed-zima/
Rysunek na dole, a przy okazji temp. zamarzania.


Nawet oni nie przewiduja czystej wody - taka przypominam ma gestosc
1.00

Zeby caly kwas przereagowal z olowiem ... to chyba z 10 lat musialby
akumulator stac ...

Quote:
Mocno rozładowany akumulator ma 12 V, ale jeszcze posiada jakąś tam
pojemność i stężenie kwasu na poziomie 1,1-1,15 g/cm3, natomiast
kompletnie rozładowany ma czystą wodę!
Taki akumulator po podłączeniu do prostownika nie chce pobierać
prądu, nie chce się ładować.
Gdyż w wodzie nie ma żadnych nośników. Takie przypadki się też
zdarzają,

Owszem, zdarza sie, ale sladowa ilosc kwasu powoduje, ze woda
przewodzi znacznie lepiej.
Wiec raczej bym szukal przyczyny gdzie indziej.
Np obie plyty pokryte grubym siarczanem.

J.

Paweł Pawłowicz
Guest

Wed Feb 06, 2019 10:56 am   



W dniu 2019-02-05 o 22:27, HF5BS pisze:
[...]
Quote:
Ja w ogóle jestem szalenie ciekaw, co na te wszystkie "rewelacje", mówią
fizycy i chemicy, nie producenci, przypomnijmy sobie, co Volkswagen
"pisał" o dieslach... Więc ja uwierzę w momencie, gdy potwierdzą to
NAUKOWCY, z odpowiednio wysokim stopniem, co najmniej doktora, a nie pan
technik, co działał na taśmie czy w labie, przez te 10 lat, gdyż technik
może będzie wiedział, w którym momencie jaki guziczek nacisnąć i którą
gałkę przekręcić, aby to działało, jak chcemy. Nie zrozumie jednak, albo
jedynie z tzw. (blado)zielonym pojęciem, jakie KONKRETNIE mechanizmy
fizykochemiczne tu działają.

Zapraszam na konsultacje do Wrocławia Wink
Zaznaczam, że nie jestem technologiem od akumulatorów. O akumulatorach
wiem tyle, że jak się skończy, to należy kupić nowy. Za cenę dwóch
tankowań nie chce mi się bawić w te wszystkie ceregiele, o których piszecie.
Pozostałe warunki spełniam :-)

P.P.

J.F.
Guest

Wed Feb 06, 2019 12:10 pm   



Użytkownik "Paweł Pawłowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:5c5aaf61$0$477$65785112@news.neostrada.pl...
W dniu 2019-02-05 o 22:27, HF5BS pisze:
[...]
Quote:
Ja w ogóle jestem szalenie ciekaw, co na te wszystkie "rewelacje",
mówią fizycy i chemicy, nie producenci, przypomnijmy sobie, co
Volkswagen [...]

Zapraszam na konsultacje do Wrocławia Wink
Zaznaczam, że nie jestem technologiem od akumulatorów. O
akumulatorach wiem tyle, że jak się skończy, to należy kupić nowy. Za
cenę dwóch tankowań nie chce mi się bawić w te wszystkie ceregiele, o
których piszecie.
Pozostałe warunki spełniam Smile

Pawle, jak nie masz testowej celi w szklanym sloiku, to nie ma co
konsultowac :-)

J.

Queequeg
Guest

Wed Feb 06, 2019 2:28 pm   



Janusz <janusz_kk@o2.pl> wrote:

Quote:
Ja też mogę? Smile adres aktualny.

Jasne Smile Nie zaglądałem do tego wątku, stąd opóźnienie. Ale... Mateusz już
znalazł linka, to to samo jest Smile https://ufile.io/1kjxf

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Queequeg
Guest

Wed Feb 06, 2019 2:37 pm   



J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:

Quote:
Zawsze mnie to zastanawiało. Dlaczego? Przecież kompresor klimy nie jest
elektryczny. Elektryczne są jedynie wentylatory, ale one i tak są obecne w
samochodzie bez klimy,

Moze mniej kreca.

Raczej rzadziej :)

Quote:
I kompresor ma sprzeglo el-m. I tam chyba te 20A moze plynac.

Tak, to ma sens.

U mnie w Yarisce nie ma sprzęgła, jest zamiast tego "swash plate". Od
strony elektrycznej jest to elektrozawór, zdaje się że sterowany PWM-em.
Tam raczej nie ma dużego prądu. Ale też nie wiem, czy wersja z klimą i bez
różni się alternatorem. Wiem jedynie, że jak zakładałem klimę, to nie
zmieniałem alternatora. Wiem też, że jak włączę klimę, to napięcie nie
spada, a nawet trochę wzrasta, bo sterownik delikatnie podbija obroty
silnika.

Wentylatory skraplacza + chłodnicy i parownika + nagrzewnicy się nie
różnią, jedynie ten pierwszy podczas pracy klimy chodzi cały czas na
wolnym biegu (przez duży rezystor) i włącza się na maksymalne obroty
dopiero gdy ciśnienie w układzie klimy wzrośnie (ale to ten sam obwód
i te same obroty, co przy przekroczeniu temperatury płynu chłodzącego).

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

Queequeg
Guest

Wed Feb 06, 2019 2:46 pm   



Tomalo <radioamatorek@gmail.com> wrote:

Quote:
W skutek ładowania stałym prądem, napięcie się samoczynnie podnosi i w
końcówce ładowania osiąga około 16 V. Jest to napięcie końca ładowania i
oznacza tyle, że większość siarczanu z płyt wróciła do elektrolitu i
pomiar jego gęstości wykaże iż ma 1,28 g/cm3.

Btw, dlaczego w niektórych akumulatorach rekomendowana wartość gęstości
elektrolitu trochę się różni? Od czego to zależy?

Mam w skuterze YB7L-B2 (Yuasa), kojarzę że w instrukcji gęstość była
minimalnie mniejsza niż elektrolitu, który kupiłem (nie pamiętam już
liczb, mogę zerknąć w domu, w każdym razie oscylowała wokół 1,28 g/cm3).

Tu np. na etykiecie jest podana 1,26 - 1,27 g/cm3 (po powiększeniu
zdjęcia widać):
http://www.impol.com.pl/component/content/article?id=191:elektrolit-akumulatorowy-1l&Itemid=657

A tu 1,30 - 1,40 g/cm3:
http://plyny.pl/pl/wp-content/uploads/2016/02/Elektrolit-akumulaturowy-karta-charakterystyki-2016_03.pdf

Quote:
Starego trupa nie da się naładować do 12,8 V, gdyż nie da się
odpowiednio zagęścić elektrolitu bo siarczan na trwale związał
się z elektrodami i stąd napięcie spoczynkowe przy maksymalnym
naładowaniu będzie niższe, np. 12,5 V.

Nie można wymienić elektrolitu?

Quote:
Napięcie spoczynkowe jednak trzeba mierzyć po odgazowaniu się
elektrolitu czyli przynajmniej po 1 dobie od zakończenia ładowania.

We wspomnianej Yuasie nawet po dobie od zakończenia ładowania poruszanie
akumulatorem wyzwalało bąbelki gazu w komorach.

--
Eksperymentalnie: http://facebook.com/groups/pl.misc.elektronika

J.F.
Guest

Wed Feb 06, 2019 2:48 pm   



Użytkownik "Queequeg" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:3f662a0f-1766-4559-814c-3644807dbcfb@trust.no1...
Quote:
Btw, dlaczego w niektórych akumulatorach rekomendowana wartość
gęstości
elektrolitu trochę się różni? Od czego to zależy?

Mam w skuterze YB7L-B2 (Yuasa), kojarzę że w instrukcji gęstość była
minimalnie mniejsza niż elektrolitu, który kupiłem (nie pamiętam już
liczb, mogę zerknąć w domu, w każdym razie oscylowała wokół 1,28
g/cm3).

Tu np. na etykiecie jest podana 1,26 - 1,27 g/cm3 (po powiększeniu
zdjęcia widać):
http://www.impol.com.pl/component/content/article?id=191:elektrolit-akumulatorowy-1l&Itemid=657

A tu 1,30 - 1,40 g/cm3:
http://plyny.pl/pl/wp-content/uploads/2016/02/Elektrolit-akumulaturowy-karta-charakterystyki-2016_03.pdf

Moze robili elektrolit, ktory sobie potem mozna przyprawic woda wedle
gustu.

A moze jakas pomylka, czy taki zwyczaj podawania gestosci w karcie, bo
http://plyny.pl/pl/project/elektrolit/

"Gęstość 1,15 do 1,28. Na życzenie klienta możliwe jest przygotowanie
innej gęstości."

Quote:
Starego trupa nie da się naładować do 12,8 V, gdyż nie da się
odpowiednio zagęścić elektrolitu bo siarczan na trwale związał
się z elektrodami i stąd napięcie spoczynkowe przy maksymalnym
naładowaniu będzie niższe, np. 12,5 V.

Nie można wymienić elektrolitu?

Problem nie w elektrolicie, tylko w plytach.

J.

J.F.
Guest

Wed Feb 06, 2019 3:03 pm   



Użytkownik "Tomalo" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:669dc3ea-e83a-4058-a4e6-c31b27d4216b@googlegroups.com...
W dniu środa, 6 lutego 2019 10:40:50 UTC+1 użytkownik Paweł Pawłowicz
napisał:
Quote:
Napisałeś: "Brak możliwości uzyskania odpowiedniej przewodności
elektrolitu powoduje, że napięcie wyżej nie wzrośnie". To nie
przewodność elektrolitu limituje napięcie. Gdyby po naładowaniu
przewodnictwo elektrolitu spadało, jakim sposobem uzyskiwałoby się
te
200A przy rozruchu?

Wszystko się zgadza. Jak masz nowy akumulator 74 Ah i EN 700 A, a
akumulator straci połowę pojemności w skutek pogorszenia się
parametrów elektrolitu i płyt to już wydusisz z niego tylko 350 A.
Zapewne starczy to do uruchomienia silnika.

Chyba jednak nie, bo jesli mialem akumulator 50Ah, ktoremu zostalo
4Ah, a silnik zapalal normalnie ...

J.

Tomalo
Guest

Wed Feb 06, 2019 3:44 pm   



W dniu środa, 6 lutego 2019 10:40:50 UTC+1 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
Quote:
W dniu 2019-02-06 o 07:43, Tomalo pisze:
W dniu wtorek, 5 lutego 2019 16:11:05 UTC+1 użytkownik Paweł Pawłowicz napisał:
W dniu 04.02.2019 o 22:33, Tomalo pisze:
[...]

To tylko zwykła elektrochemia. Brak możliwości uzyskania odpowiedniej przewodności elektrolitu powoduje, że napięcie wyżej nie wzrośnie.

Poczytaj sobie troszkę o tej "zwykłej elektrochemii" to nie będziesz
pisał takich bzdur.

Coś konkretnie masz na myśli?
No w starym i mocno zużytym akumulatorze (ale jeszcze mającym około 30% pojemności i utrzymującym w stanie jałowym napięcie w okolicach 12,5V), chociażby nie wiem jak długo go ładować moim prostownikiem, napięcie na nim nie wzrasta powyżej 15,2-15,3V. Elektrolit zaś dochodzi do maksymalnie 1,25 g/cm3, czyli granica pola białego i czerwonego na aerometrze.
Nie wiem na czym wg. Ciebie miała by polegać ta bzdura?

Napisałeś: "Brak możliwości uzyskania odpowiedniej przewodności
elektrolitu powoduje, że napięcie wyżej nie wzrośnie".. To nie
przewodność elektrolitu limituje napięcie. Gdyby po naładowaniu
przewodnictwo elektrolitu spadało, jakim sposobem uzyskiwałoby się te
200A przy rozruchu?

Wszystko się zgadza. Jak masz nowy akumulator 74 Ah i EN 700 A, a akumulator straci połowę pojemności w skutek pogorszenia się parametrów elektrolitu i płyt to już wydusisz z niego tylko 350 A. Zapewne starczy to do uruchomienia silnika. Jednak jak temperatura spadnie do -10 to już może być tak, że tylko kontrolki na pulpicie migną.

Tomalo
Guest

Wed Feb 06, 2019 4:02 pm   



Quote:
Nawet oni nie przewiduja czystej wody - taka przypominam ma gestosc
1.00

Zeby caly kwas przereagowal z olowiem ... to chyba z 10 lat musialby
akumulator stac ...

Znowu się czepiasz. Mówię że teoretycznie przy całkowicie rozładowanym będzie H2O. Natomiast w praktyce będzie tam zapewne jakaś szczątkowa ilość siarczanu. Czy zostanie 1% z całości, czy 10% - nie ma potrzeby chyba tego ustalać.
Generalna zasada. Akumulator naładowany w 100% = temperatura zamarzania powyżej -50 stC. Akumulator rozładowany w 100% = temperatura zamarzania w pobliżu 0 stC.



Quote:

Mocno rozładowany akumulator ma 12 V, ale jeszcze posiada jakąś tam
pojemność i stężenie kwasu na poziomie 1,1-1,15 g/cm3, natomiast
kompletnie rozładowany ma czystą wodę!
Taki akumulator po podłączeniu do prostownika nie chce pobierać
prądu, nie chce się ładować.
Gdyż w wodzie nie ma żadnych nośników. Takie przypadki się też
zdarzają,

Owszem, zdarza sie, ale sladowa ilosc kwasu powoduje, ze woda
przewodzi znacznie lepiej.
Wiec raczej bym szukal przyczyny gdzie indziej.
Np obie plyty pokryte grubym siarczanem.

Rozumiem twoją argumentację, ale ja pozostanę przy swojej. Smile

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 17, 18, 19, 20, 21  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Czy godzina jazdy wystarczy, aby naładować całkowicie rozładowany akumulator?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map