NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Chińska inwencja w Hi-Tech: Dlaczego ich osiągnięcia budzą kontrowersje?
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9 Next
sundayman
Guest
Guest
Sat Jun 20, 2015 10:40 pm
Quote:
Sporych rozmiarów te wyjątki, miszczu.
No, i właśnie dlatego mówi się "chińska jakość". A może wg. ciebie to
jest synonim dobrej jakości ?
Ghost
Guest
Guest
Sat Jun 20, 2015 10:50 pm
Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mm4q4d$pce$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Sporych rozmiarów te wyjątki, miszczu.
No, i właśnie dlatego mówi się "chińska jakość". A może wg. ciebie to jest
synonim dobrej jakości ?
No, i właśnie dlatego mówi się "chińska jakość". A może wg. ciebie to jest
synonim dobrej jakości ?
Nie, to po prostu trywialna bezwładność "mówienia się". Z oczywistych
względów wspierana przez resztę świata.
sundayman
Guest
Guest
Sun Jun 21, 2015 12:41 am
Quote:
No, i właśnie dlatego mówi się "chińska jakość". A może wg. ciebie to
jest synonim dobrej jakości ?
Nie, to po prostu trywialna bezwładność "mówienia się". Z oczywistych
względów wspierana przez resztę świata.
jest synonim dobrej jakości ?
Nie, to po prostu trywialna bezwładność "mówienia się". Z oczywistych
względów wspierana przez resztę świata.
Gdybym dziś spadł na łeb z Księżyca, i nie miał paru próbek chińskiej
technologii, to byś mi mógł opowiadać o "trywialnym cośtam".
Aha, i jeszcze dodam, że jakieś 5-7 lat temu pracowałem m.in. w serwisie
dość znanej firmy sprzedającej "hi end audio" głównie.
No i miałem okazję serwisować parę razy ładnie (nawet bardzo ładnie)
wyglądające i nie takie najtańsze "klocki" chińskiej produkcji.
Oczywiście markowane przez zupełnie "niechińską" firmę z samej
zachodniej Europy.
Gdybym porobił zdjęcia wnętrza tych sprzęciorów i wrzucił na jakieś
forum "audio", to by mnie wywalili na zbity ryj z tej roboty :)
Ale fantazjuj dalej... posłucham chętnie.
sundayman
Guest
Guest
Sun Jun 21, 2015 12:52 am
Quote:
BZDURY^n !! A co niby kopiują?
Zasadniczo - co się da.
I jak w dzisiejszym cyfrowym świecie wyobrażasz sobie kopiowanie?
Spróbuj skopiować soft z byle mikrokontrolera z pilota TV i dokonaj w
nim zmiany polegającej na przysłowiowej "śrubkę w dupkę, a nie w
brzuszek".. Polegniesz przy takim podejściu do tematu!! I każdy Chińczyk
też.
Quote:
Więc co robisz? Piszesz soft po swojemu podobny do pierwowzoru i uwzględniasz swoje pomysły. I co, skopiowałeś coś? Guzik skopiowałeś, napisałeś własny soft.
Wyjrzyj przez okno, jeździ po ulicach w pizdu samochodów. Idę o zakład, że w 70-80% przypadków nie rozpoznasz marki autka dopuki nie zobaczysz emblematu, bo tak są do siebie podobne. Czyli co, skopiowane?
Wyjrzyj przez okno, jeździ po ulicach w pizdu samochodów. Idę o zakład, że w 70-80% przypadków nie rozpoznasz marki autka dopuki nie zobaczysz emblematu, bo tak są do siebie podobne. Czyli co, skopiowane?
Po pierwsze, dobrze wiesz, że można często gęsto i soft wyrwać z
oryginału, choć nie jest to banalnie proste. Ale nie to miałem na myśli.
To, że ktoś napisze własne firmware do urządzenia będącego w istocie
kopią innego - też jest kopiowaniem. Tyle, że mniej "na chama" i mniej
podpadającym pod paragrafy.
Wiem o tym dobrze, bo sam nieraz mam takie zlecenia :)
Quote:
Masz procki Intela i AMD. Softowo kompatybilne. Skopiował ktoś od kogoś? BZDURA!
Co to ma do tematu ?
Quote:
A co się tyczy inwencji Chińczyków, to wystarczy zainteresować się publikacjami inżyniersko-naukowymi chociażby w IEEE. Ciężko znaleźć artykuł, w którym nie byłoby autora/współautora o chińskobrzmiącym nazwisku. Podobnie ma się sprawa w dziedzinach medycyna/biochemia.
No i co z tego ? Mowa jest o OGÓLNEJ tendencji. To nie ja wymyśliłem, że
Europa jest bardziej "innowatorska".
Quote:
A to co powoduje złośliwe komentarze, to raczej sposób traktowania przez
nich takich zagadnień jak "jakość" i "standardy produkcji".
Buahaha!!! To se (uwaga dalej będą kloaczne słowa) kurwa jego mać popatrz na jakość tych niby cywilizowanych produktów. Dam przykład: jak se postawiłem chałupę pod koniec ubiegłego wieku, to se/babie zrobiłem luksusa w kuchni- zmywara do garów
) Firma - Whirpool. Jakość - OK! Wytrzymała jakieś 17 lat. W końcu padła uszczelka, której za chuja nie idzie kupić.. Srał to pies, kupiłem nową zmywarę tej samej firmy.. Boszsz... ta kurwa brudzi i rozbija naczynia !!
nich takich zagadnień jak "jakość" i "standardy produkcji".
Buahaha!!! To se (uwaga dalej będą kloaczne słowa) kurwa jego mać popatrz na jakość tych niby cywilizowanych produktów. Dam przykład: jak se postawiłem chałupę pod koniec ubiegłego wieku, to se/babie zrobiłem luksusa w kuchni- zmywara do garów
) Firma - Whirpool. Jakość - OK! Wytrzymała jakieś 17 lat. W końcu padła uszczelka, której za chuja nie idzie kupić.. Srał to pies, kupiłem nową zmywarę tej samej firmy.. Boszsz... ta kurwa brudzi i rozbija naczynia !!
No to przecież skoro tak ci pasuje chińska jakość - kupuj
W dodatku
jest taniej.
Quote:
Takie firemki zapewne są, bo są na całym Świecie. No ale przecież byle kicimęt nie może produkować/eksportować do Pani Nędzy do tak Cywilizowanego kraju jak PL !!
Tyle, że ważna jest skala. To właśnie ta skala powoduje, że "chiński
badziew" oznacza to co oznacza.
Quote:
I nie bez powodu "chińska jakość" nie jest synonimem niezawodności i
długowieczności produktu.
LOŁ!! Jak se kupisz buty za 5 zeta, to czego oczekujesz?
długowieczności produktu.
LOŁ!! Jak se kupisz buty za 5 zeta, to czego oczekujesz?
niczego. Tylko że jak fabryka produkuje 90% butów za 5zł, i 10% butów za
500 zł, to to jest fabryka o wysokiej jakości produktów, czy niskiej ?
Quote:
Było tu kiedyś na grupie: "oszczędzacz paliwa" - taki wtykany do gniazda zapalniczki w aucie. Rezystor+LED+ładna obudowa (allegro). Oczywistaoczywistość podśmiechujki z Chińczyków... Toż to k' jego mać Chińczycy się śmieją, że są takie ciule co dają się na to nabrać i kupują to !!
Rozumiem, że producent piecyka do SMT, który kupiłem za 2000 zł w dość
znanej Polskiej firmie, a nadaje się najwyżej do opiekania grzanek, też
się śmieje ze mnie, że jestem ciulem, który uwierzył w chińską jakość.
No cóż, być może. Jednak właśnie dlatego dziś już nie kupię nic
chińskiego kosztującego więcej niż 5 usd. Czy to jest zysk dla chińskiej
gospodarki... wątpię.
No cóż
Tomasz Wójtowicz
Guest
Guest
Sun Jun 21, 2015 1:19 am
W dniu 2015-06-21 o 02:10, stchebel@gmail.com pisze:
Quote:
W dniu sobota, 20 czerwca 2015 15:17:35 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
dy(x)/dx jest rozwiązywalne dla wszystkich x != 0, gdzie stosujemy wzór
z limesem.
Czyli pochodna y=sin(x) dla x=0 nie istnieje) Back to school !!
dy(x)/dx jest rozwiązywalne dla wszystkich x != 0, gdzie stosujemy wzór
z limesem.
Czyli pochodna y=sin(x) dla x=0 nie istnieje
) Back to school !!
Jeśli wyciągnąłeś taki wniosek to rzeczywiście maszeruj do szkoły.
Guest
Sun Jun 21, 2015 1:21 am
W dniu piątek, 19 czerwca 2015 17:59:52 UTC+2 użytkownik sundayman napisał:
Quote:
Bo naprawdę uznanie wzbudza, że potrafią szybko i sprawnie skopiować
czasem poważnie skomplikowane rzeczy.
Ale - z ich własną inwencją już jest mocno gorzej.
BZDURY^n !! A co niby kopiują? I jak w dzisiejszym cyfrowym świecie wyobrażasz sobie kopiowanie? Spróbuj skopiować soft z byle mikrokontrolera z pilota TV i dokonaj w nim zmiany polegającej na przysłowiowej "śrubkę w dupkę, a nie w brzuszek".. Polegniesz przy takim podejściu do tematu!! I każdy Chińczyk też.
Więc co robisz? Piszesz soft po swojemu podobny do pierwowzoru i uwzględniasz swoje pomysły. I co, skopiowałeś coś? Guzik skopiowałeś, napisałeś własny soft.
Wyjrzyj przez okno, jeździ po ulicach w pizdu samochodów. Idę o zakład, że w 70-80% przypadków nie rozpoznasz marki autka dopuki nie zobaczysz emblematu, bo tak są do siebie podobne. Czyli co, skopiowane?
Masz procki Intela i AMD. Softowo kompatybilne. Skopiował ktoś od kogoś? BZDURA!
A co się tyczy inwencji Chińczyków, to wystarczy zainteresować się publikacjami inżyniersko-naukowymi chociażby w IEEE. Ciężko znaleźć artykuł, w którym nie byłoby autora/współautora o chińskobrzmiącym nazwisku. Podobnie ma się sprawa w dziedzinach medycyna/biochemia.
Jeżeli miałbyś okazję odwiedzić biuro R&D Mercedesa w Stuttgarcie, to jeżeli znasz język Niemiecki, to dogadasz się tam jakośtakoś z ichnimi inżynierami.
Jeżeli znałbyś Chiński, to dogadasz się z nimi bez problemu.
Taka jest prawda.
Quote:
A to co powoduje złośliwe komentarze, to raczej sposób traktowania przez
nich takich zagadnień jak "jakość" i "standardy produkcji".
nich takich zagadnień jak "jakość" i "standardy produkcji".
Buahaha!!! To se (uwaga dalej będą kloaczne słowa) kurwa jego mać popatrz na jakość tych niby cywilizowanych produktów. Dam przykład: jak se postawiłem chałupę pod koniec ubiegłego wieku, to se/babie zrobiłem luksusa w kuchni- zmywara do garów
) Firma - Whirpool. Jakość - OK! Wytrzymała jakieś 17 lat. W końcu padła uszczelka, której za chuja nie idzie kupić.. Srał to pies, kupiłem nową zmywarę tej samej firmy.. Boszsz... ta kurwa brudzi i rozbija naczynia !!
Quote:
Oczywiście dotyczy to raczej małych firemek i firm, co to produkują
na starych szkolnych biurkach z użyciem amatorskich automatów smt i
lutownicy.
na starych szkolnych biurkach z użyciem amatorskich automatów smt i
lutownicy.
Takie firemki zapewne są, bo są na całym Świecie. No ale przecież byle kicimęt nie może produkować/eksportować do Pani Nędzy do tak Cywilizowanego kraju jak PL !!
Quote:
I nie bez powodu "chińska jakość" nie jest synonimem niezawodności i
długowieczności produktu.
długowieczności produktu.
LOŁ!! Jak se kupisz buty za 5 zeta, to czego oczekujesz?
===
Było tu kiedyś na grupie: "oszczędzacz paliwa" - taki wtykany do gniazda zapalniczki w aucie. Rezystor+LED+ładna obudowa (allegro). Oczywistaoczywistość podśmiechujki z Chińczyków... Toż to k' jego mać Chińczycy się śmieją, że są takie ciule co dają się na to nabrać i kupują to !!
ACMM-033
Guest
Guest
Sun Jun 21, 2015 1:27 am
Użytkownik "sundayman" <sundayman@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:mm517l$io$1@node2.news.atman.pl...
....
Quote:
No i miałem okazję serwisować parę razy ładnie (nawet bardzo ładnie)
wyglądające i nie takie najtańsze "klocki" chińskiej produkcji.
Oczywiście markowane przez zupełnie "niechińską" firmę z samej zachodniej
Europy.
wyglądające i nie takie najtańsze "klocki" chińskiej produkcji.
Oczywiście markowane przez zupełnie "niechińską" firmę z samej zachodniej
Europy.
Mało co teraz chińskie nie jest... Parę dawniejszych HDD, jakie mam, jeszcze
wciąż działające, ma Made in Thailand, czy Indonesia, choć coś mam Made in
Japan, ale nie pamiętam co... W sumie, to boję się kondony kupować, bo jeśli
się okaże, zwłaszcza post-factum... Że np. lateksu gdzieś nie
zwulkanizowali, bo majstrowi suszarka do grzania pierdykła... Właściwie, to
kupować można, bać się chyba trzeba używania... Będzie dla dzieciaków na
Śmigus-Dyngus, trzymać w łapkach, wody nalać i sru, na łeb nielubianemu
sąsiadowi
Chociaż na klapciorze, na którym teraz piszę, mam Made in Poland... Już ja w
to wierzę, moze i tu złożyli, ale przypuszczam, że jakbym rozebrał maszynę,
to bym zobaczył, skąd to przyjechało...
Quote:
Gdybym porobił zdjęcia wnętrza tych sprzęciorów i wrzucił na jakieś forum
"audio", to by mnie wywalili na zbity ryj z tej roboty
W sumie... czemuś jednak nie zrobił, tyle, że ze stosownym opóźnieniem?
Lojalka po odejściu z pracy jest zdaje mi się, dwa lata.
Najwyżej zamazać jakieś "wrażliwe" dane i jadziem. No chyba, że jeszcze
jesteś jakoś związany z tematem, to inna sprawa...
--
Spamerzy z telefonu: 814605413 222768000 616285002 845383900 224093185
896510439 896126048
Tomasz Wójtowicz
Guest
Guest
Sun Jun 21, 2015 1:29 am
W dniu 2015-06-17 o 21:06, stchebel@gmail.com pisze:
Quote:
Opanujcie się Panowie!! Oni są niestety naprawdę lepsi od nas )
)
Powiedział pierwszy zmywakowy z baru w Londynie
)Guest
Sun Jun 21, 2015 1:33 am
W dniu sobota, 20 czerwca 2015 01:22:33 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
Quote:
W dniu 2015-06-17 o 21:06, stchebel@gmail.com pisze:
W wyrażeniu dy/dx zapewne skrócisz "d".))
Jeśli y/x = const. to czemu nie?
W wyrażeniu dy/dx zapewne skrócisz "d".
))
Jeśli y/x = const. to czemu nie?
Temu, bo tylko jest to spełnione dla y=a*x. Nie kompromituj się.
Guest
Sun Jun 21, 2015 2:03 am
W dniu niedziela, 21 czerwca 2015 01:33:19 UTC+2 użytkownik stch...@gmail..com napisał:
Quote:
W dniu sobota, 20 czerwca 2015 01:22:33 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
W dniu 2015-06-17 o 21:06, stchebel@gmail.com pisze:
W wyrażeniu dy/dx zapewne skrócisz "d".))
Jeśli y/x = const. to czemu nie?
Temu, bo tylko jest to spełnione dla y=a*x. Nie kompromituj się.
W dniu 2015-06-17 o 21:06, stchebel@gmail.com pisze:
W wyrażeniu dy/dx zapewne skrócisz "d".
))
Jeśli y/x = const. to czemu nie?
Temu, bo tylko jest to spełnione dla y=a*x. Nie kompromituj się.
I to tylko dla x=/=0!
Guest
Sun Jun 21, 2015 2:10 am
W dniu sobota, 20 czerwca 2015 15:17:35 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
Quote:
dy(x)/dx jest rozwiązywalne dla wszystkich x != 0, gdzie stosujemy wzór
z limesem.
Czyli pochodna y=sin(x) dla x=0 nie istnieje
) Back to school !!Guest
Sun Jun 21, 2015 2:25 am
W dniu sobota, 20 czerwca 2015 15:17:35 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
Quote:
W dniu 2015-06-20 o 09:38, Ghost pisze:
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mm287n$9ta$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-06-17 o 21:06, stchebel@gmail.com pisze:
W wyrażeniu dy/dx zapewne skrócisz "d".))
Jeśli y/x = const. to czemu nie?
Ile wtedy będzie dy/dx dla x=0 po skróceniu i przed?
Mnie uczyli że jak jest zero w mianowniku, to i tak pochodną należy
liczyć z definicji:
lim h->0 (f(x+h) - f(x))/h
czyli wyrażenie
dy(x)/dx jest rozwiązywalne dla wszystkich x != 0, gdzie stosujemy wzór
z limesem.
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mm287n$9ta$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-06-17 o 21:06, stchebel@gmail.com pisze:
W wyrażeniu dy/dx zapewne skrócisz "d".
))
Jeśli y/x = const. to czemu nie?
Ile wtedy będzie dy/dx dla x=0 po skróceniu i przed?
Mnie uczyli że jak jest zero w mianowniku, to i tak pochodną należy
liczyć z definicji:
lim h->0 (f(x+h) - f(x))/h
czyli wyrażenie
dy(x)/dx jest rozwiązywalne dla wszystkich x != 0, gdzie stosujemy wzór
z limesem.
=========
I tutaj mamy właśnie przykład różnicy w wykształceniu pomiędzy Chinami, a tzw. Europą. DRAMAT !!
Ghost
Guest
Guest
Sun Jun 21, 2015 7:29 am
Użytkownik "sundayman" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mm517l$io$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
No, i właśnie dlatego mówi się "chińska jakość". A może wg. ciebie to
jest synonim dobrej jakości ?
Nie, to po prostu trywialna bezwładność "mówienia się". Z oczywistych
względów wspierana przez resztę świata.
Ale fantazjuj dalej... posłucham chętnie.
jest synonim dobrej jakości ?
Nie, to po prostu trywialna bezwładność "mówienia się". Z oczywistych
względów wspierana przez resztę świata.
Ale fantazjuj dalej... posłucham chętnie.
Szczerze to ja mam gdzieś, czy zdajesz sobie sprawę, gdzie dzisiaj jest
produkowana cała elektronika świata i czy np. nalepka made in usa cokolwiek
oznacza w świetle jakości.
Ghost
Guest
Guest
Sun Jun 21, 2015 7:31 am
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:mm53ea$2ei$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2015-06-21 o 02:10, stchebel@gmail.com pisze:
Quote:
W dniu sobota, 20 czerwca 2015 15:17:35 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz
napisał:
dy(x)/dx jest rozwiązywalne dla wszystkich x != 0, gdzie stosujemy wzór
z limesem.
Czyli pochodna y=sin(x) dla x=0 nie istnieje) Back to school !!
Jeśli wyciągnąłeś taki wniosek to rzeczywiście maszeruj do szkoły.
napisał:
dy(x)/dx jest rozwiązywalne dla wszystkich x != 0, gdzie stosujemy wzór
z limesem.
Czyli pochodna y=sin(x) dla x=0 nie istnieje
) Back to school !!
Jeśli wyciągnąłeś taki wniosek to rzeczywiście maszeruj do szkoły.
Zamilcz i nie kompromituj się więcej.
Jan
Guest
Guest
Sun Jun 21, 2015 8:19 am
Quote:
Co do jakosci tej analogowki sie nie wypowiem, TTL dzialaly poprawnie.
Byłem serwisantem jednostki centralnej Odra 1305. Dostaliśmy funk nówkę. Jak
się coś zepsuło, diagnozowałem pakiet, wyciągałem i wycinałem w ciemno TTLe
produkcji sowieckiej. Wkładałem polskie. Jak nie działało, to NRDowskie a
potem czeskie. I wtedy już musiało działać. I niezawodność rosła. Po
wymianie badziewia JC się już nie psuła.
Quote:
O ile pamietam, to dawniej fizyka startowala w 6 klasie. Teraz
podstawowka ma 6 klas.
podstawowka ma 6 klas.
Dzisiaj w programie edukacji jest 160 godzin fizyki, chemii i biologii a 860
godzin indoktrynacji religijnej. Więc społeczeństwo będzie religijnie
zindoktrynowane ale czy mądre? Wątpię.
"Takie będą rzeczypospolite jakie będzie młodzieży chowanie".
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Chińska inwencja w Hi-Tech: Dlaczego ich osiągnięcia budzą kontrowersje?