Goto page 1, 2, 3 ... 12, 13, 14 Next
J.F.
Guest
Mon Jan 20, 2020 12:13 pm
Madry Polak po szkodzie :-(
klucze sie zgubily, gdzies w lesie. Na znalezienie to juz nie ma
szans, ale co na przyszlosc ?
Breloczki rozne do znajdywania sa, ale ktore rozwiazanie sie sprawdzi
?
-takie reagujace na gwizd - nie pomoga, bo klucze nie wiadomo gdzie.
-cos z GPS ... chyba predzej rozladuje baterie niz pomoze.
Google cos podpowiada, ale zasada dzialania nieznana, i mam wrazenie,
ze w lesie to sie nie sprawdzi.
Przydaloby sie cos, co by alarmowalo jak klucze sie oddalaja od
telefonu.
I w kluczach i w telefonie.
Ale ... jak z zasilaniem ?
BLE bedzie dlugo dzialal, czy to z natury co pare minut sie komunikuje
i baterie zjada ?
Dobre i pare minut, ale troche dlugo - minuta bylaby lepsza.
NFC raczej nie pomoze, bo klucze w innej kieszeni.
J.
Grzegorz Niemirowski
Guest
Mon Jan 20, 2020 12:26 pm
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał(a):
Quote:
Madry Polak po szkodzie
klucze sie zgubily, gdzies w lesie. Na znalezienie to juz nie ma szans,
ale co na przyszlosc ?
Breloczki rozne do znajdywania sa, ale ktore rozwiazanie sie sprawdzi ?
-takie reagujace na gwizd - nie pomoga, bo klucze nie wiadomo gdzie.
-cos z GPS ... chyba predzej rozladuje baterie niz pomoze.
Google cos podpowiada, ale zasada dzialania nieznana, i mam wrazenie, ze w
lesie to sie nie sprawdzi.
Przydaloby sie cos, co by alarmowalo jak klucze sie oddalaja od telefonu.
I w kluczach i w telefonie.
Ale ... jak z zasilaniem ?
BLE bedzie dlugo dzialal, czy to z natury co pare minut sie komunikuje i
baterie zjada ?
Dobre i pare minut, ale troche dlugo - minuta bylaby lepsza.
NFC raczej nie pomoze, bo klucze w innej kieszeni.
J.
BLE będzie OK, robimy coś takiego (pasek do zegarka oraz karabińczyk -
http://www.inviswearables.com/ ). BLE komunikuje się co kilka sekund,
bateria starcza na kilka miesięcy.
--
Grzegorz Niemirowski
https://www.grzegorz.net/
cezar
Guest
Mon Jan 20, 2020 12:41 pm
On 20/01/2020 11:13, J.F. wrote:
Quote:
Madry Polak po szkodzie :-(
klucze sie zgubily, gdzies w lesie. Na znalezienie to juz nie ma szans,
ale co na przyszlosc ?
Breloczki rozne do znajdywania sa, ale ktore rozwiazanie sie sprawdzi ?
-takie reagujace na gwizd - nie pomoga, bo klucze nie wiadomo gdzie.
-cos z GPS ... chyba predzej rozladuje baterie niz pomoze.
Google cos podpowiada, ale zasada dzialania nieznana, i mam wrazenie, ze
w lesie to sie nie sprawdzi.
Przydaloby sie cos, co by alarmowalo jak klucze sie oddalaja od telefonu.
I w kluczach i w telefonie.
Ale ... jak z zasilaniem ?
BLE bedzie dlugo dzialal, czy to z natury co pare minut sie komunikuje i
baterie zjada ?
Dobre i pare minut, ale troche dlugo - minuta bylaby lepsza.
NFC raczej nie pomoze, bo klucze w innej kieszeni.
J.
takie breloki z BLE działają pół roku na CR2032.
Widziałem też takie z gwarancją działania rok ale te miały na stałe
wbudowaną baterię.
c.
robot
Guest
Mon Jan 20, 2020 1:47 pm
W dniu 2020-01-20 o 13:23, Queequeg pisze:
Quote:
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
klucze sie zgubily, gdzies w lesie. Na znalezienie to juz nie ma
szans, ale co na przyszlosc ?
Nieelektroniczne:
1. Sznureczek / łańcuszek przypięty do klamry spodni
2. Dorobić klucze i trzymać zapasowe w domu
Nie w domu. Do domu nie wejdziesz bo nie masz kluczy bo zgubione.
W portfelu!
MichaĹ Jankowski
Guest
Mon Jan 20, 2020 1:54 pm
W dniu 20.01.2020 o 13:47, robot pisze:
Quote:
W dniu 2020-01-20 o 13:23, Queequeg pisze:
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
klucze sie zgubily, gdzies w lesie. Na znalezienie to juz nie ma
szans, ale co na przyszlosc ?
Nieelektroniczne:
1. Sznureczek / łańcuszek przypięty do klamry spodni
2. Dorobić klucze i trzymać zapasowe w domu
Nie w domu. Do domu nie wejdziesz bo nie masz kluczy bo zgubione.
W portfelu!
Ja trzymam w biurze.
MJ
RadoslawF
Guest
Mon Jan 20, 2020 1:57 pm
W dniu 2020-01-20 o 13:54, Michał Jankowski pisze:
Quote:
klucze sie zgubily, gdzies w lesie. Na znalezienie to juz nie ma
szans, ale co na przyszlosc ?
Nieelektroniczne:
1. Sznureczek / łańcuszek przypięty do klamry spodni
2. Dorobić klucze i trzymać zapasowe w domu
3. Nosić klucze w głębokich kieszeniach spodni. Same nie wyjdą.
Quote:
Nie w domu. Do domu nie wejdziesz bo nie masz kluczy bo zgubione.
W portfelu!
Ja trzymam w biurze.
Jak ktoś ma tendencje do gubienia to jeden komplet w pracy,
drugi komplet u rodziny. A jak rodzina daleko mieszka to trzeci
u sąsiadki.
Pozdrawiam
MichaĹ Jankowski
Guest
Mon Jan 20, 2020 2:11 pm
W dniu 20.01.2020 o 13:57, RadoslawF pisze:
Quote:
Jak ktoś ma tendencje do gubienia to jeden komplet w pracy,
drugi komplet u rodziny. A jak rodzina daleko mieszka to trzeci
u sąsiadki.
U sąsiadki to się przydaje, jak ktoś ma zamek zatrzaskowy i wyjdzie bez
kluczy...
MJ
Queequeg
Guest
Mon Jan 20, 2020 2:23 pm
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
klucze sie zgubily, gdzies w lesie. Na znalezienie to juz nie ma
szans, ale co na przyszlosc ?
Nieelektroniczne:
1. Sznureczek / łańcuszek przypięty do klamry spodni
2. Dorobić klucze i trzymać zapasowe w domu
A jak elektroniczne, to może notiOne?
https://zaufanatrzeciastrona.pl/post/masz-yanosika-wiesz-ze-jestes-czescia-sieci-sensorow-lokalizatorow-bluetooth/
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Mirek
Guest
Mon Jan 20, 2020 2:31 pm
On 20.01.2020 12:13, J.F. wrote:
Quote:
Madry Polak po szkodzie :-(
klucze sie zgubily, gdzies w lesie. Na znalezienie to juz nie ma szans,
ale co na przyszlosc ?
Możesz przymocować do nich tag-a rfid uhf.
Sam tag to grosze, czytnik dalekiego zasięgu - jak na taką zabawę cena
zaporowa, ale w razie czego wynajmiesz kogoś kto ma ;)
--
Mirek.
Adam
Guest
Mon Jan 20, 2020 2:57 pm
W dniu 2020-01-20 o 14:11, Michał Jankowski pisze:
Quote:
W dniu 20.01.2020 o 13:57, RadoslawF pisze:
Jak ktoś ma tendencje do gubienia to jeden komplet w pracy,
drugi komplet u rodziny. A jak rodzina daleko mieszka to trzeci
u sąsiadki.
U sąsiadki to się przydaje, jak ktoś ma zamek zatrzaskowy i wyjdzie bez
kluczy...
I bez ubrania ;)
--
Pozdrawiam.
Adam
RadoslawF
Guest
Mon Jan 20, 2020 3:48 pm
W dniu 2020-01-20 o 15:17, Queequeg pisze:
Quote:
U sąsiadki to się przydaje, jak ktoś ma zamek zatrzaskowy i wyjdzie bez
kluczy...
Jest na to sposób. Nie mieć zamka zatrzaskowego. Dla mnie to zawsze była
głupota. Niby wygoda, jasne, ale właśnie przez roztargnienie można sobie
zablokować wejście do mieszkania.
Zamek zatrzaskowy był remedium na zapominanie zamykania drzwi.
Swojego czasu dzieciaki okradały przedpokoje, jechał windą
lub leciał schodami na ostatnie piętro i potem schodząc na dół
sprawdzał czy drzwi się otworzą z klamki. Jak się otwarły
to ładował się do przedpokoju, jak ktoś usłyszał i wyszedł z
pokoju to "dzień dobry, ja do Karola", skoro nie mieszka to
"przepraszam pomyliłem piętra/bloki". A jak nikt nie usłyszał
łapał za skórzane kurtki, sprawdzał torby i teczki tam stojące,
czasami nawet trafił się komplet kluczy wiszących na wieszaku
na ubrania. To potem przyszli w godzinach pracy i sprawdzili
dalej niż tylko w przedpokoju.
Pozdrawiam
RadoslawF
Guest
Mon Jan 20, 2020 3:53 pm
W dniu 2020-01-20 o 15:41, Zenek Kapelinder pisze:
Quote:
Pieniądze gdzie nosisz?
Nie nosi. A potem płacze p.b.banki jak to wyjechał do innego miasta
zablokowało mu kartę i nie miał na paliwo czy bilet na pociąg.
A dowód rejestracyjny to trzyma w samochodzie, w końcu złodziej
też człowiek, skoro się namęczył żeby ukraść to niech chociaż
w dobrej cenie sprzeda a nie paserowi za 10 czy 20 procent wartości.
Pozdrawiam
viktorius
Guest
Mon Jan 20, 2020 4:00 pm
W dniu 2020-01-20 o 15:17, Queequeg pisze:
Quote:
Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
U sąsiadki to się przydaje, jak ktoś ma zamek zatrzaskowy i wyjdzie bez
kluczy...
Jest na to sposób. Nie mieć zamka zatrzaskowego. Dla mnie to zawsze była
głupota. Niby wygoda, jasne, ale właśnie przez roztargnienie można sobie
zablokować wejście do mieszkania.
Rodzice mieli taki zamek w drzwiach przez długie lata. Przypadki
zatrzaśnięcia drzwi można policzyć na palcach, jednej ręki. Spowodowane
przez dorosłych, bo siebie i brata jako dzieciaków nie liczę. Po prostu
zawsze trzeba było mieć klucze w ręce naciskając klamkę do wyjścia.
Awaryjnie klucz u ciotki klatkę obok.
Dla mnie jako dziecka, meczące, bo klucz trzeba mieć zawsze ze sobą. Dla
rodzica wygodne, bo jak dziecko idzie do szkoły później niż rodzice do
pracy, to rodzic się nie martwi czy dzieciak na pewno zamknął drzwi na
klucz.
Nawet jak faktycznie tego klucza nie miałem przy sobie, to do ciotki nie
latałem. Albo czas spędzało sie na dworze, albo u jakiegoś kolegi w
razie niepogody. W drzwiach tylko kartka gdzie jestem, taki analogowy sms :)
--
viktorius
J.F.
Guest
Mon Jan 20, 2020 4:01 pm
Użytkownik "viktorius" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:r04fae$8ho$1$viktoriu@news.chmurka.net...
W dniu 2020-01-20 o 15:17, Queequeg pisze:
Quote:
Michał Jankowski <michalj@fuw.edu.pl> wrote:
U sąsiadki to się przydaje, jak ktoś ma zamek zatrzaskowy i
wyjdzie bez
kluczy...
Jest na to sposób. Nie mieć zamka zatrzaskowego. Dla mnie to zawsze
była
głupota. Niby wygoda, jasne, ale właśnie przez roztargnienie można
sobie
zablokować wejście do mieszkania.
Rodzice mieli taki zamek w drzwiach przez długie lata. Przypadki
zatrzaśnięcia drzwi można policzyć na palcach, jednej ręki.
Raz wystarczy :-)
W duzej rodzinie moze sie sprawdza, bo zawsze ktos otworzy ... gorzej,
jak akurat nie ma ...
J.
Queequeg
Guest
Mon Jan 20, 2020 4:11 pm
robot <adresfalszywy@onet.pl> wrote:
Quote:
1. Sznureczek / łańcuszek przypięty do klamry spodni
2. Dorobić klucze i trzymać zapasowe w domu
Nie w domu. Do domu nie wejdziesz bo nie masz kluczy bo zgubione.
Tak... jeśli to klucze do domu, a mieszka się samemu, to faktycznie :)
Ja mam jeden zapasowy klucz do mieszkania w pracy a drugi u rodziny.
A inne już w mieszkaniu.
Quote:
W portfelu!
Jak się nosi portfel. Ja już nie noszę. Prawo jazdy i dowód osobisty
w etui telefonu, karta płatnicza w telefonie (google pay), nic innego
mi z portfela na co dzień nie potrzeba...
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Goto page 1, 2, 3 ... 12, 13, 14 Next