RTV forum PL | NewsGroups PL

Zagłuszające dźwięki na AM MW - czy to uszkodzona antena czy odbiornik?

odbior AM

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zagłuszające dźwięki na AM MW - czy to uszkodzona antena czy odbiornik?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Cezary Grądys
Guest

Tue Jan 24, 2017 9:43 am   



W dniu 23.01.2017 o 16:10, Jarosław Sokołowski pisze:

Quote:
Krótkofalowe nadajniki Głosu Ameryki i Wolnej Europy nie mały na
tyle wybitnej mocy, by przebijać się przez otoczenie. Sporo różnych
stacji wtedy nadawało. Za to nadawali na kilku pasmach, w zależności
od pory dnia wybierało się najlepiej słyszalne. Najkrótszego (19m)
nawet nie zakłócali, bo nie mieli czym. Ale też nie każde radio
miało ten zakres. Za to Głos Ameryki na średnich miał całkiem dobry
nadajnik, faktycznie potrafił się przebić w najmniej oczekiwanych
momentach. Pamiętam szkolną akademię ku czci -- 1 Maja, Rewolucja
Październikowa czy jeszcze jakaś inna cholera. Sala gimnastyczna
nagłośniona lampowym sprzętem z koszmarnymi nieliniowościami.
I gdzieś na tych nieliniowościach zrobiła się detekcja sygnału
radiowego. Akurat Głosu Ameryki.


To zapewne dywersyjna działalność podrzegaczy wojennych i zaplutych
karłów reakcji!

Cezary Grądys
Guest

Tue Jan 24, 2017 9:49 am   



W dniu 24.01.2017 o 02:24, HF5BS pisze:

Quote:
Kabel od słuchawek - tam jest malutka ceweczka, która dla prądu stałego
i audio jest zwarciem, a dla w.cz. jest izolacją. Dzięki temu w.cz. nie
zamyka się do masy z pominięciem odbiornika. Taki prosty filterek
gónoprzepustowy.
Teleskop - pewnie cewka wydłużająca, i/lub układ dopasowujący antenę
elektrycznie, gdzieś może w granicach rezonansu?


Na pewno nie rezonans, te wszystkie anteny są aperiodyczne. W zeszycie
ze szkoły mam gdzieś układ sztucznej anteny przez który podłączało się
odbiorniki radiofoniczne do generatora w celach pomiarowych. Miał on
symulować ten teleskop, czy kawałek drutu wystawiony za okno.
W takim sprzęcie anteny strojone i dopasowane tylko w zakresie UKF były.
To mmusiało działać w miarę poprawnie w różnych warunkach, dlatego
antena jest luźno sprzężona z obwodami wejsciowymi, coby nie rozstrajać.

J.F.
Guest

Tue Jan 24, 2017 9:55 am   



Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o66h2i$sk0$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-01-23 o 23:15, kilokitu pisze:
Quote:
W dniu poniedziałek, 23 stycznia 2017 17:17:28 UTC+1 użytkownik
Tomasz Wójtowicz napisał:
Ale już w paśmie 27 MHz są ręczniaki CB które nawet nie mają
metalowej
obudowy, więc nie używają chociażby ciała ludzkiego jako
przeciwwagi,
tym bardziej ziemi. Więc już model nadajnika jest inny niż w
przypadku
stacji uziemionej

Hmmm... Czyli istnieje jednobiegunowe źródło napięcia?

Napięcia czy pola elektycznego? Bo pola elektrycznego to jak
najbardziej, np. elektron.

Ale jak gdziesz jest elektron, to gdzies tam jest proton, pozyton, czy
inna cholera :-)

J.

J.F.
Guest

Tue Jan 24, 2017 10:12 am   



Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o66abr$mc5$1@node2.news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Quote:
Tymczasem biore jakies malenskie radyjko odbiorcze z teleskopowa
antena lub kablem od sluchawek ... i sie zastanawiam jak to lapie
sygnal.

Kabel od słuchawek - tam jest malutka ceweczka, która dla prądu
stałego i audio jest zwarciem, a dla w.cz. jest izolacją. Dzięki temu
w.cz. nie zamyka się do masy z pominięciem odbiornika.

To ja wiem, ale nie o to mi chodzi.

Mamy pret/kabel sluchawkowy, wystawiony na dzialanie fali el-m.

Wiadomo, ze wzbudzi ona prad w precie, latanie ladunku w te i we wte,
i napiecie miedzy koncami.

Bierzemy to napiecie ... stop, drugi koniec jest daleko.
Jak siegniemy tam przewodem, to sie przewod zmieni w antene i bedzie
sie w nim generowalo identyczne napiecie i znosilo.

Mozna odbiornik zainstalowac w srodku i odbierac prad plynacy. Typowy
dipol - tylko ze to nie jest ten przypadek. Na srodku nic nie ma.
A na koncu jak wiadomo prad nie plynie.

Ta ceweczka odbiera napiecie/prad plynacy miedzy pretem a "masa"
odbiornika.
Tylko ze ta "masa" to teraz malutka, niektore radyjka pare cm maja.
Czyli mamy w szeregu pret, cewke, kawalek metalu znacznie, mniejszy
niz antena (ale szerszy).
Potraktowalbym ten kawalek jako koncowke anteny, to sie czasem robilo
aby zwiekszyc pojemnosci.

I tam jakis prad plynie, no coz - jak widac - starcza.

Tylko czy prad (a moze napiecie ?) pochodzacy od SW/MW/LW bedzie
mniejszy ?

Po takim przemysleniu to mnie nie dziwi, ze podlaczenie uziemienia
bardzo duzo daje.
(Tylko w jakim radiu - zazwyczaj gniazdo mialy odbiorniki duze, gdzie
masa duza, a i sprzezenie pojemnosciowe przez transformator do "ziemi"
duze).

Ale - dziwi mnie, ze na samym uziemieniu dziala, bo wtedy z drugiej
strony cewki nie ma nic :)

J.

J.F.
Guest

Tue Jan 24, 2017 10:42 am   



Użytkownik "HF5BS" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:o66a1j$m4s$1@node2.news.atman.pl...
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w
wiadomości
Quote:
W Warszawie była. Zadziwiająco dobrze czasem ten Głos Ameryki
odbierało na Byle Czym.

Ja kiedyś wykonałem taki numer, że na pręcie ferrytowym miałem prawie
na full, choć w jednej warstwie, nawinięte grubego drutu, chyba
grubszego od krosówki. Tenże twór, bez kondensatora dostrajającego -
sama cewka, podpiąłem do jakiegoś wzmacniaczyka, bez detektora po
drodze nawet, tak wprost, może tylko kondensator dla odcięcia
składowej stałej tam był. Nie podłaczałem żadnej zewnętrznej anteny,
ani żadnego uziemienia, całość zasilana była baterią, więc i po
przewodach z zasilania nie miało jak pójść. Odbiór na słuchawki.
Zestawiłem to razem i w słuchawkach usłyszałem po cichu no, może to
był G.A., (VoA), może R.W.E., i to po polsku. Cicho, ale wyraźnie.
Zagłuszania nie stwierdziłem, także zakłóceń od innych stacji, może
najwyzej jakaś cicha interferencja, nic nie przeszkadzająca.
Stawiam na pojemności pasożytnicze, które dostroiły układ do stacji.

Niemozliwe, aby wszystkim pojemnosci pasozytnicze dostroily akurat do
G.A.

To po prostu byla najsilniejsza stacja ... znacznie silniejsza niz
inne ?
Ale nasz PR1 powinien byc silniejszy.

Jak pisalem - we Wroclawiu to mnie az tak bardzo nie dziwi - 500km do
Monachium.
Ale do nadajnika w Zorawinie tylko 30km ... jaka tam moc, to niestety
nie pamietam

Dobrze dobrali anteny, aby na Polske lecialo ? (a po drodze Sudety)

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Tue Jan 24, 2017 10:42 am   



HF5BS pisze:

Quote:
W Warszawie była. Zadziwiająco dobrze czasem ten Głos Ameryki
odbierało na Byle Czym.

Ja kiedyś wykonałem taki numer, że na pręcie ferrytowym miałem prawie na
full, choć w jednej warstwie, nawinięte grubego drutu, chyba grubszego od
krosówki. Tenże twór, bez kondensatora dostrajającego - sama cewka,
podpiąłem do jakiegoś wzmacniaczyka, bez detektora po drodze nawet, tak
wprost, może tylko kondensator dla odcięcia składowej stałej tam był. Nie
podłaczałem żadnej zewnętrznej anteny, ani żadnego uziemienia, całość
zasilana była baterią, więc i po przewodach z zasilania nie miało jak pójść.
Odbiór na słuchawki. Zestawiłem to razem i w słuchawkach usłyszałem po cichu
no, może to był G.A., (VoA), może R.W.E., i to po polsku. Cicho, ale
wyraźnie. Zagłuszania nie stwierdziłem, także zakłóceń od innych stacji,
może najwyzej jakaś cicha interferencja, nic nie przeszkadzająca.
Stawiam na pojemności pasożytnicze, które dostroiły układ do stacji.

Taki obwód nie ma wieliej dobroci, więc nie wychodzi z tego bardzo
selektywny odbiornik. Dokładnie stroić nie trzeba, by łapało wszystkie
silne stacje z dość szerokiego zakresu. Głos Ameryki miał silny sygnał,
choć niekoniecznie bardzo dużą moc nadajnika. Ponieważ nie nadawali
muzyki, a głównie gadali, to można było głęboko modulować kompresowanym
przebiegiem małej częsotliwości.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Tue Jan 24, 2017 10:54 am   



Pan J.F. napisał:

Quote:
To po prostu byla najsilniejsza stacja ... znacznie silniejsza
niz inne ?
Ale nasz PR1 powinien byc silniejszy.

Jednak to inny zakres częstotliwości. Zawsze miałem wrażenie,
że 227 kHz PR1 to prąd prawie stały. A średnie fale, to już
radio. Głos Ameryki nadawany był w górnej części pasma, gdzieś
koło 1,2 MHz. Obwód rezonansowy, który da się czymś takim
rozbujać, jest mało wrażliwy na 227 kHz.

--
Jarek

J.F.
Guest

Tue Jan 24, 2017 11:52 am   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrno8e92r.8u4.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
To po prostu byla najsilniejsza stacja ... znacznie silniejsza
niz inne ?
Ale nasz PR1 powinien byc silniejszy.

Jednak to inny zakres częstotliwości. Zawsze miałem wrażenie,
że 227 kHz PR1 to prąd prawie stały. A średnie fale, to już
radio. Głos Ameryki nadawany był w górnej części pasma, gdzieś
koło 1,2 MHz. Obwód rezonansowy, który da się czymś takim
rozbujać, jest mało wrażliwy na 227 kHz.

Ale widzisz - nie bylo zadnego obwodu.

No chyba ze faktycznie te pojemnosci pasozytnicze robily uklad np na
1MHz ... 1.2 jeszcze lapal, a 0.2 juz tlumil.

Ewentualnie ... kondensatory we wzmacniaczu m.cz. te 200kHz jeszcze
tlumily, a 1200 juz nie, bo foliowe zwijkowe byly.

Ale tam raczej byl ceramiczny, albo zaden ...

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Tue Jan 24, 2017 12:04 pm   



Pan J.F. napisał:

Quote:
To po prostu byla najsilniejsza stacja ... znacznie silniejsza
niz inne ? Ale nasz PR1 powinien byc silniejszy.
Jednak to inny zakres częstotliwości. Zawsze miałem wrażenie,
że 227 kHz PR1 to prąd prawie stały. A średnie fale, to już
radio. Głos Ameryki nadawany był w górnej części pasma, gdzieś
koło 1,2 MHz. Obwód rezonansowy, który da się czymś takim
rozbujać, jest mało wrażliwy na 227 kHz.

Ale widzisz - nie bylo zadnego obwodu.

Była cewka "na full nawinięta na antenie ferrytowej". Wbrew pozorom
takie rzeczy same z siebie potrafią nieźle się bujać. Podobnie jak
transformator Tesli. Zreszta częstotliwości podobne.

Jarek

--
Bujać -- to my, panowie szlachta!

Adam Wysocki
Guest

Tue Jan 24, 2017 12:28 pm   



Tomasz Szcześniak <tszczesn@elektrit.com> wrote:

Quote:
V/m to natężenie pola elektrycznego. Czułość w jednostkach natężenia pola
podawana jest dla zakresów odbieranych pzrez antenę ferrytową, tam nie ma
wejścia dla którego możesz podać czułość w woltach. Czułość podana jest
w postaci wartości natężenia pola dla której odbiornik osiąga zadany poziom
mocy wyjściowej.

I wszystko jasne. Dzięki!

--
http://www.chmurka.net/

Adam Wysocki
Guest

Tue Jan 24, 2017 12:33 pm   



HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:

Quote:
Musiałbym powyłączać wszystko elektroniczne w domu i wtedy zobaczyć...
tylko czym bym wtedy nagrał? Odłączanie zasilacza od laptopa nie zmieniło

Smartfonem... Dyktafonem...

Nie sądzę żeby smartfon siał bardziej niż laptop. A dyktafon analogowy...
znalazłby się, ale nie sądzę żeby różnica była aż taka.

Quote:
Po czym poznałeś, że przetwornice?

Po charakterze zakłóceń, jedne pierdzą, inne gwiżdżą, oba rodzaje tu
wystąpiły. To inny gwizd, niż od nakładania się stacji. Nie zapomnijmy, że
znaczenie może tu mieć też niezbyt dobre ofiltrowanie wejścia w radiu.

To na pewno... plus okolica, niby dom, ale jednak jacyś sąsiedzi są.

Quote:
O właśnie tak :)

http://c.allegroimg.com/s400/01c939/2b3451e048fabf94b7e5d3a3d76c

Zdjęcie nie moje, ale taki sam mam.

Ano, trudno by było 4 cyfry zmieścić...

Dałoby się... kosztem czytelności.

--
http://www.chmurka.net/

Adam Wysocki
Guest

Tue Jan 24, 2017 12:43 pm   



HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:

Quote:
Wisi w powietrzu tzn.? Nie jest podpięta do masy?

T602 (obok IC6 po lewej), T202 przy dekoderze stereo IC2 (przełączający?),
po prawej stronie IC6 T1, wisi środek uzwojenia, ale tego to bym się tak
"nie bał".

Rzeczywiście... ciekawe co to ma osiągnąć - sprzężenie pojemnościowe?

Quote:
W jaki sposób odbierać SSTV bez komputera?

Lampa z długą poświatą, odpowiednia przystawka do zwykłego telewizora
(widziałem chyba w jakiejś książce dla krótkofalowców, tytułu nie pomnę).
A to praktycznie - lampa z d.p., krótkofalowiec z Izraela,
https://www.youtube.com/watch?v=kaVMrGkLWk4 od 4:55.
W szóstej minucie wkłada kasetę do magnetofonu i z niej odgrywa obrazek na
ekranie lzdp.

Ciekawe... ciekawe jak taka przystawka działa.

Mnie i tak ostatnio interesuje Hellschreiber, ale nie udało mi się jeszcze
odebrać. SSTV zresztą też nie.

Quote:
Może regulowany tłumik?

Na pewno warto, ale wraz z odcięciem zbędnych "boczków", bo bez tego sam
tłumik może nie zaradzić.

No tak, czyli filtr + tłumik... lub tłumik + filtr?

Quote:
Ja chyba w czasach klubowych najwięcej miałem S9+40.

To miałeś ledwie 5 mV na odbiorze, ale to i tak mocno. Pół wolta, te 80 dB
(szkoda, ze nie pomyślałem o energii wolnodostępnej) Smile). Bo cuś mi lekko
potrzaskiwało na paśmie, ale porządne radio, bo FT101Z (jeszcze bez "D"),
więc byle śmiecia nie złapie. Przeszukałem i znalazłem, stacja
okolicznościowa Towarzystwa Przyjaciół Dzieci, nadawali chyba z ul. Jasnej,
a mój klub, to SP5PKN w PKiN, więc bardzo blisko. Zawołałem, chwilę
pogadaliśmy Smile A najmocniejszy QRP, to gość z Krakowa, mocą 5W, 59+40,
wieczorem.

Bliska lokalizacja, dobre anteny... i można złapać :)

--
http://www.chmurka.net/

J.F.
Guest

Tue Jan 24, 2017 12:44 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości
Pan J.F. napisał:
Quote:
Ale widzisz - nie bylo zadnego obwodu.

Była cewka "na full nawinięta na antenie ferrytowej". Wbrew pozorom
takie rzeczy same z siebie potrafią nieźle się bujać. Podobnie jak
transformator Tesli. Zreszta częstotliwości podobne.

Hm, jakby to najprosciej dzis sprawdzic ?

Nawinac taka cewke, moze prosty wzmacniacz i zrobic FFT na
oscyloskopie ?

Ciekawe, czy bedzie widac jakies maksimum.

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Tue Jan 24, 2017 1:02 pm   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Ale widzisz - nie bylo zadnego obwodu.
Była cewka "na full nawinięta na antenie ferrytowej". Wbrew pozorom
takie rzeczy same z siebie potrafią nieźle się bujać. Podobnie jak
transformator Tesli. Zreszta częstotliwości podobne.

Hm, jakby to najprosciej dzis sprawdzic ?

Nawinac taka cewke, moze prosty wzmacniacz i zrobic FFT na
oscyloskopie ?

Ciekawe, czy bedzie widac jakies maksimum.

Oldskulowo podłączyć do oscyloskopu, pobudzić Byle Czym, obserwować
gasnące drgania.

--
Jarek

J.F.
Guest

Tue Jan 24, 2017 1:10 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrno8egig.cfh.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
Ale widzisz - nie bylo zadnego obwodu.
Była cewka "na full nawinięta na antenie ferrytowej". Wbrew
pozorom
takie rzeczy same z siebie potrafią nieźle się bujać. Podobnie jak
transformator Tesli. Zreszta częstotliwości podobne.

Hm, jakby to najprosciej dzis sprawdzic ?
Nawinac taka cewke, moze prosty wzmacniacz i zrobic FFT na
oscyloskopie ?
Ciekawe, czy bedzie widac jakies maksimum.

Oldskulowo podłączyć do oscyloskopu, pobudzić Byle Czym, obserwować
gasnące drgania.

No, jest to jaki pomysl.
Generator tez mozna zrobic, ale obawiam sie, ze sie wzbudzi na innej
czestotliwosci.

A moj pomysl mi sie o tyle podoba, ze w obecnosci smieci z otoczenia
moze pokaze co taka cewka najchetniej odbiera :-)

J.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zagłuszające dźwięki na AM MW - czy to uszkodzona antena czy odbiornik?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map