RTV forum PL | NewsGroups PL

test w czasie zatrudniania pracownika

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - test w czasie zatrudniania pracownika

Goto page 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

Pszemol
Guest

Thu Jan 25, 2018 12:21 am   



Pracodawcy na tej grupie - czy zatrudniając technika elektronika
przewidujecie w czasie tego procesu jakies testy?
Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa Ohma?

Podzielcie sie proszę takim testem jeśli coś fajnego macie...

Marek
Guest

Thu Jan 25, 2018 10:13 am   



On Wed, 24 Jan 2018 22:21:06 -0000 (UTC), Pszemol
<Pszemol@PolBox.com> wrote:
Quote:
Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa
Ohma?

Dyplom mgr inżyniera elektronika raczej zmniejsza to ryzyko na etapie
wstępnej rekrutacji.

--
Marek

denat 'POPIS/EU
Guest

Thu Jan 25, 2018 11:18 am   



teeee, a co to jest to?
https://www.rzetelny-pracownik.pl/
ma Ktoś tam konto?

Adam Wysocki
Guest

Thu Jan 25, 2018 11:59 am   



Marek <fake@fakeemail.com> wrote:

Quote:
Dyplom mgr inżyniera elektronika raczej zmniejsza to ryzyko na etapie
wstępnej rekrutacji.

I wyklucza osoby, które są zdolne i kompetentne, ale z różnych powodów nie
skończyły studiów.

--
[ Email: a@b a=grp b=chmurka.net ]
[ Web: http://www.chmurka.net/ ]

Piotr Gałka
Guest

Thu Jan 25, 2018 12:41 pm   



W dniu 2018-01-24 o 23:21, Pszemol pisze:
Quote:
Pracodawcy na tej grupie - czy zatrudniając technika elektronika
przewidujecie w czasie tego procesu jakies testy?
Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa Ohma?

Podzielcie sie proszę takim testem jeśli coś fajnego macie...


Nigdy nie zatrudnialiśmy technika elektronika. Gdybyśmy jednak szukali
to ja bym szukał kogoś, dla kogo elektronika to nie tylko na siłę
wyuczony zawód, ale pasja.
Pytanie co sam dotychczas zrobił (niech przyniesie, pokaże) według mnie
dużo wyjaśni. Ale to nie może być kryterium wykluczające, aby nie
przegapić kogoś, kto faktycznie jest dobry, choć nigdy nie czuł potrzeby
pobawienia się lutownicą.

Nie rozumiem pojęcia ładnie mówi. Jak zapytasz o dobranie R do LEDa to
nie da się ładnie mówić nie znając prawa Oma.

Szukaliśmy kiedyś elektronika po studiach. Przyszedł taki, co po
pierwsze uważał, że po licencjacie już się jest po studiach, a po drugie
na pytanie co praktycznie sam zrobił miał tylko jedną odpowiedź:
"Zrobiłem kiedyś zasilacz z mostkiem Gretza." Dokładnie tak się wyrażał
- nic, że regulowany, stabilizowany, niestabilizowany, do czego. Jedynym
istotnym parametrem zasilacza było, że jest z mostkiem Gretza.
P.G.

Mateusz Viste
Guest

Thu Jan 25, 2018 12:44 pm   



On Wed, 24 Jan 2018 22:21:06 +0000, Pszemol wrote:
Quote:
Pracodawcy na tej grupie - czy zatrudniając technika elektronika
przewidujecie w czasie tego procesu jakies testy?
Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa Ohma?

W kwestii tematu 'elektroniki' nie pomogę, powiem tylko że gdy zatrudniam
pracowników (programowanie), to pierwszym i najistotniejszym etapem jest
test. Kandydat dostaje login na platformę egzaminacyjną, wypełnia w
ograniczonym czasie test, i na tej podstawie następuje przesiew. Top 3
przychodzą na rozmowę. Przy czym rozmowa sprowadza się tylko do
sprawdzenia czy kandydat nie jest jakimś świrem.

Ktoś tu sugerował nabór na podstawie dyplomu - tego nie praktykuję, bo
dyplom do niczego mi nie jest potrzebny, a w wielu wypadkach nic nie
znaczy. Sam żadnego dyplomu nie mam, a nie chciałbym skreślać samego
siebie gdybym sam do siebie przyszedł na rozmowę.

Mateusz

RadoslawF
Guest

Thu Jan 25, 2018 1:23 pm   



W dniu 2018-01-25 o 10:13, Marek pisze:

Quote:
Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa Ohma?

Dyplom mgr inżyniera elektronika raczej zmniejsza to ryzyko na etapie
wstępnej rekrutacji.

W czasie rekrutacji "technika elektronika".
Wiecznie żywy kretynizm w stylu szukamy kandydata na dyrektora,
ma mieć wyższe studia, dziesięć lat doświadczenia na stanowisku
dyrektora i wiek nie wyższy niż trzydzieści lat. :-)

A dla wątkotwórcy: dosyć popularne jest sprawdzanie umiejętności
kandydata. Żadem problem posadzić przy stole dać sprzęt, kilka części,
płytkę, schemat i poprosić o polutowanie całości.
Po tym jak to zrobię odcedzisz znawców teoretyków.


Pozdrawiam

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Jan 25, 2018 1:35 pm   



Pan Adam Wysocki napisał:

Quote:
Dyplom mgr inżyniera elektronika raczej zmniejsza to ryzyko
na etapie wstępnej rekrutacji.

I wyklucza osoby, które są zdolne i kompetentne, ale z różnych
powodów nie skończyły studiów.

Można nawet założyć, że ryzyko się zwiększa. Jeśli ktoś ma dyplom
magistra inżyniera i aplikuje na stanowisko technika, to jest
spore prawdopodobieństwo, że nieudacznik.

--
Jarek

Pawel \"O'Pajak\"
Guest

Thu Jan 25, 2018 1:38 pm   



Powitanko,

W dniu 2018-01-25 o 12:41, Piotr Gałka pisze:
Quote:
Jedynym istotnym parametrem zasilacza było, że jest z mostkiem Gretza.

No to trzeba go było poprawić, że jeśli już Gretza, to Graetza, a
właściwie Karola Pollaka - wielkiego polskiego wynalazcy.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Piotr Gałka
Guest

Thu Jan 25, 2018 1:44 pm   



W dniu 2018-01-25 o 13:38, Pawel "O'Pajak" pisze:
Quote:
Powitanko,

W dniu 2018-01-25 o 12:41, Piotr Gałka pisze:
Jedynym istotnym parametrem zasilacza było, że jest z mostkiem Gretza.

No to trzeba go było poprawić, że jeśli już Gretza, to Graetza, a
właściwie Karola Pollaka - wielkiego polskiego wynalazcy.

Rozmowa była ustna, a teraz pisząc postanowiłem sprawdzić jak się go
pisze. Wpisałem w Google mostek i zaraz pojawiła się lista do wyboru i
pierwsze było gretza.
Dotychczas ten sposób mnie nie zawiódł. Widzę, że nie można poprzestawać
w tym momencie.
P.G.

Jingiel
Guest

Thu Jan 25, 2018 1:46 pm   



W dniu 25.01.2018 o 10:13, Marek pisze:
Quote:
On Wed, 24 Jan 2018 22:21:06 -0000 (UTC), Pszemol <Pszemol@PolBox.com
wrote:
Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa Ohma?

Dyplom mgr inżyniera elektronika raczej zmniejsza to ryzyko na etapie
wstępnej rekrutacji.


Co wcale nie oznacza, że kiedykolwiek trzymał lutownicę w ręku.

Dariusz Dorochowicz
Guest

Thu Jan 25, 2018 1:56 pm   



W dniu 2018-01-24 o 23:21, Pszemol pisze:
Quote:
Pracodawcy na tej grupie - czy zatrudniając technika elektronika
przewidujecie w czasie tego procesu jakies testy?
Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa Ohma?

Podzielcie sie proszę takim testem jeśli coś fajnego macie...

Ale co ten test miałby dać? Chcesz sprawdzić czy nauczyciele wystawili
odpowiednie oceny a nie czy człowiek nadaje się na odpowiednie stanowisko?
Normalnie to każesz zrobić coś, czego po nim oczekujesz, a jeżeli
zakładasz, że w razie czego go podszkolisz w jakimś zakresie, to z
wcześniejszej rozmowy powinieneś się zorientować od czego wystartować.
No i standardem jest, że większość ludzi ocenia wyżej swoją wiedzę i
umiejętności niż powinni, często znacznie wyżej.
No chyba że chcesz najpierw jakieś badania przesiewowe zrobić żeby
oszczędzić sobie gadki z nieukami, ale i tak powinieneś to zrobić pod
kątem swoich potrzeb. Bo technik i technik to ze 4 różne osoby.

Pozdrawiam

DD

Dariusz Dorochowicz
Guest

Thu Jan 25, 2018 2:03 pm   



W dniu 2018-01-25 o 13:35, Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Adam Wysocki napisał:

Dyplom mgr inżyniera elektronika raczej zmniejsza to ryzyko
na etapie wstępnej rekrutacji.

I wyklucza osoby, które są zdolne i kompetentne, ale z różnych
powodów nie skończyły studiów.

Można nawet założyć, że ryzyko się zwiększa. Jeśli ktoś ma dyplom
magistra inżyniera i aplikuje na stanowisko technika, to jest
spore prawdopodobieństwo, że nieudacznik.

Ja tam lubię czasem pobawić się w proste jakieś sprawy, ale ja technikum
też mam za sobą.
A na poważnie to technika uczy się rzeczy zupełnie innych niż inżyniera.
Ot, chociażby obsługi tokarki czy spawarki (przynajmniej myśmy tak mieli
- pierwsze dwa lata to samo co w technikum elektrycznym). Albo
lutownicy. Jak zobaczyłem instrukcję lutowania na laboratorium na
politechnice, to mi się ręce załamały. Ale to nie było na technologii.

Pozdrawiam

DD

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Jan 25, 2018 2:15 pm   



Pan Dariusz Dorochowicz napisał:

Quote:
Dyplom mgr inżyniera elektronika raczej zmniejsza to ryzyko
na etapie wstępnej rekrutacji.

I wyklucza osoby, które są zdolne i kompetentne, ale z różnych
powodów nie skończyły studiów.

Można nawet założyć, że ryzyko się zwiększa. Jeśli ktoś ma dyplom
magistra inżyniera i aplikuje na stanowisko technika, to jest
spore prawdopodobieństwo, że nieudacznik.

Ja tam lubię czasem pobawić się w proste jakieś sprawy, ale ja technikum
też mam za sobą.
A na poważnie to technika uczy się rzeczy zupełnie innych niż inżyniera.
Ot, chociażby obsługi tokarki czy spawarki (przynajmniej myśmy tak mieli
- pierwsze dwa lata to samo co w technikum elektrycznym). Albo
lutownicy. Jak zobaczyłem instrukcję lutowania na laboratorium na
politechnice, to mi się ręce załamały. Ale to nie było na technologii.

Ależ oczywiście, że tak, można umieć jedno i drugie. Ale jest różnica
między "pobawić się", a "szukać etatowej roboty". Technikom chyba płaci
się mniej.

--
Jarek

t-1
Guest

Thu Jan 25, 2018 2:16 pm   



W dniu 2018-01-24 o 23:21, Pszemol pisze:
Quote:
Pracodawcy na tej grupie - czy zatrudniając technika elektronika
przewidujecie w czasie tego procesu jakies testy?
Coś żeby nie zatrudnić kogoś, kto ładnie mówi ale nie zna prawa Ohma?

Podzielcie sie proszę takim testem jeśli coś fajnego macie...


Zawsze dyskretnie sprawdzałem czy kandydat ma
wyczyszczone buty.

Goto page 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - test w czasie zatrudniania pracownika

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map