Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next
J.F.
Guest
Tue Jul 12, 2016 6:14 pm
Użytkownik "Robert Wańkowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:577e5968$0$12545$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Niby już wszystko wiem, że silniki (asynchroniczne) 1f i 3f są o tej
samej mocy podczas pracy prawie synchronicznej mają takie same
momenty obrotowe.
Tak apropos - teoria do tego
http://www.bezel.com.pl/index.php/maszyny-elektryczne/silniki-indukcyjne
trzeba dojsc do rozdzialu 5.6.
Choc to juz podwojnie nie na temat - raz, ze doszlismy juz ze to
silnik 3f,
dwa - silnikow bez fazy "rozruchowej" dzialajacej stale, to sie chyba
juz nie produkuje.
Czy moze nadal te lodowkowe sa takie ?
J.
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Tue Jul 12, 2016 7:12 pm
W dniu 2016-07-12 o 20:14, J.F. pisze:
Quote:
Choc to juz podwojnie nie na temat - raz, ze doszlismy juz ze to silnik 3f,
dwa - silnikow bez fazy "rozruchowej" dzialajacej stale, to sie chyba
juz nie produkuje.
Czy moze nadal te lodowkowe sa takie ?
Są. Lodówkowe silniki używają obecnie pozystora, więc można przyjąć że
po nagrzaniu się pozystora prąd w tej gałęzi płynie tylko taki, który
utrzymuje pozystor w temperaturze roboczej.
J.F.
Guest
Wed Jul 13, 2016 11:47 am
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nm3ffv$kin$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2016-07-12 o 20:14, J.F. pisze:
Quote:
Choc to juz podwojnie nie na temat - raz, ze doszlismy juz ze to
silnik 3f,
dwa - silnikow bez fazy "rozruchowej" dzialajacej stale, to sie
chyba
juz nie produkuje.
Czy moze nadal te lodowkowe sa takie ?
Są. Lodówkowe silniki używają obecnie pozystora, więc można przyjąć
że po nagrzaniu się pozystora prąd w tej gałęzi płynie tylko taki,
który utrzymuje pozystor w temperaturze roboczej.
Ale ciekaw jestem - czy moment napedowy z takiej wysokopradowej fazy
rozruchowej i roboczej, z przesunieciem fazy jak rozumiem za pomoca
innej rezystancji, jest jakis istotnie wiekszy od silnika z wlasciwym
kondensatorem podlaczonym na stale.
A moze teraz i kondensator tez jest ?
http://www.brewpi.com/wp-content/uploads/2014/08/domestic-refrigerator-starting-relays-1024x932.jpg
No i tak za pamieci - jak dzialaly silniki od pralki ?
dwa/trzy uzwojenia i kondensator jest jasny, zapewnial tez prace w
dwie strony.
Ale uzwojenie wirowania bylo tylko jedno ... choc jakby tak rozpedzic
wirnik uzwojeniami roboczymi, to potem jedno uzwojenie powinno dac
rade.
J.
Magnus Elephantus
Guest
Wed Jul 13, 2016 6:38 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:57862a6e$0$15194$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nm3ffv$kin$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2016-07-12 o 20:14, J.F. pisze:
Choc to juz podwojnie nie na temat - raz, ze doszlismy juz ze to silnik
3f,
dwa - silnikow bez fazy "rozruchowej" dzialajacej stale, to sie chyba
juz nie produkuje.
Czy moze nadal te lodowkowe sa takie ?
Są. Lodówkowe silniki używają obecnie pozystora, więc można przyjąć że po
nagrzaniu się pozystora prąd w tej gałęzi płynie tylko taki, który
utrzymuje pozystor w temperaturze roboczej.
Ale ciekaw jestem - czy moment napedowy z takiej wysokopradowej fazy
rozruchowej i roboczej, z przesunieciem fazy jak rozumiem za pomoca innej
rezystancji, jest jakis istotnie wiekszy od silnika z wlasciwym
kondensatorem podlaczonym na stale.
A moze teraz i kondensator tez jest ?
http://www.brewpi.com/wp-content/uploads/2014/08/domestic-refrigerator-starting-relays-1024x932.jpg
No i tak za pamieci - jak dzialaly silniki od pralki ?
dwa/trzy uzwojenia i kondensator jest jasny, zapewnial tez prace w dwie
strony.
Ale uzwojenie wirowania bylo tylko jedno ... choc jakby tak rozpedzic
wirnik uzwojeniami roboczymi, to potem jedno uzwojenie powinno dac rade.
Przesuniecie fazy uzwojenia rozruchowego, mozna uzyskac nie tylko za pomoca
kondenzatora, ale przez umieszczenie uzwojenia rozruchowego przesunietego o
pewien kat, na obwodzie stojana.
http://sub.allaboutcircuits.com/images/02490.png
http://www.allaboutcircuits.com/textbook/alternating-current/chpt-13/single-phase-induction-motors/
Byly tez roztuszniki uruchamiane przekaznikiem nad_pradowym, (pradem
rozruchu w uzwojeniu roboczym).
Byly tez, silniki uruchamiane za pomoca wylacznika odsrodkowego, z masami
umieszczonymi na wale wirnika.
http://obrazki.elektroda.pl/7305958600_1361303571.jpg
ale, to bylo w czasach, gdy, technologie materialowe nie pozwalaly na
wytwarzanie tak zajebistych kondenzatorow, jak obecnie.
ciekawostka przyrodnicza: "three phase engine single phase supply"
https://www.ibiblio.org/kuphaldt/electricCircuits/AC/02519.png
--
__Maciek
Guest
Wed Jul 13, 2016 9:08 pm
Thu, 7 Jul 2016 15:30:17 +0200 Robert Wańkowski <robwan@wp.pl>
napisał:
Quote:
O jakiej tu różnicy mówimy? Teoretycznej czy to coś konkretnego, np. 25%?
Pytam w kontekście pojawiających się elektrowrzecion 1f. Dlaczego są tak
dużo tańsze od 3f?
Może dlatego że nie masz wtedy możliwości regulacji prędkości - jest
znacznie mniej funkcjolnalne. A maszyną CNC będziesz też chciał np.
gwintować itp. Kierunek obrotów jeszcze zmienisz (bo zapewne jest
jakaś faza rozuchowa), ale o sensownym sterowaniu tym możesz
zapomnieć.
Ja bym brał trójfazowe, bez oglądania się na różnicę w cenie.
Robert WaĹkowski
Guest
Wed Jul 13, 2016 9:14 pm
W dniu 2016-07-13 o 23:08, __Maciek pisze:
Quote:
Thu, 7 Jul 2016 15:30:17 +0200 Robert Wańkowski <robwan@wp.pl
napisał:
O jakiej tu różnicy mówimy? Teoretycznej czy to coś konkretnego, np. 25%?
Pytam w kontekście pojawiających się elektrowrzecion 1f. Dlaczego są tak
dużo tańsze od 3f?
Może dlatego że nie masz wtedy możliwości regulacji prędkości - jest
znacznie mniej funkcjolnalne. A maszyną CNC będziesz też chciał np.
gwintować itp. Kierunek obrotów jeszcze zmienisz (bo zapewne jest
jakaś faza rozuchowa), ale o sensownym sterowaniu tym możesz
zapomnieć.
Ja bym brał trójfazowe, bez oglądania się na różnicę w cenie.
Widać, że nie przebrnąłeś przez cały wątek.
Okazało się, że rzeczone elektrowrzeciona są trójfazowe. Ktoś przy
opisie dokonał zbyt dużego skrótu myślowego. :-)
Robert
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Wed Jul 13, 2016 10:30 pm
W dniu 2016-07-13 o 20:38, Magnus Elephantus pisze:
Quote:
Słabe. Widziałem kiedyś schemat 4 sposobów, jak trójkątowy silnik
trójfazowy można przerobić na jednofazowy wpinając kondensator w różnych
konfiguracjach z uzwojeniami. Przypuszczam, że z gwiazdowym tak samo
można pokombinować, albo i lepiej.
J.F.
Guest
Thu Jul 14, 2016 12:24 am
Dnia Wed, 13 Jul 2016 20:38:32 +0200, Magnus Elephantus napisał(a):
Quote:
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Są. Lodówkowe silniki używają obecnie pozystora, więc można przyjąć że po
nagrzaniu się pozystora prąd w tej gałęzi płynie tylko taki, który
utrzymuje pozystor w temperaturze roboczej.
Ale ciekaw jestem - czy moment napedowy z takiej wysokopradowej fazy
rozruchowej i roboczej, z przesunieciem fazy jak rozumiem za pomoca innej
rezystancji, jest jakis istotnie wiekszy od silnika z wlasciwym
kondensatorem podlaczonym na stale.
Przesuniecie fazy uzwojenia rozruchowego, mozna uzyskac nie tylko za pomoca
kondenzatora, ale przez umieszczenie uzwojenia rozruchowego przesunietego o
pewien kat, na obwodzie stojana.
http://sub.allaboutcircuits.com/images/02490.png
http://www.allaboutcircuits.com/textbook/alternating-current/chpt-13/single-phase-induction-motors/
Przestawienie uzwojenia o kat to jedno, ale jeszcze musisz prad w nim
plynacy przesunac w fazie odpowiednio.
W powyzszym przykladzie dzieje sie za pomoca innej indukcyjnosci i
rezystancji uzwojenia rozruchowego niz glownego.
Jak sami pisza - przesuniecie w fazie jest niewielkie, a moment
rozruchowy - sredni (moderate).
Nie wiem, czy to sie do lodowki nadaje.
Quote:
Byly tez roztuszniki uruchamiane przekaznikiem nad_pradowym, (pradem
rozruchu w uzwojeniu roboczym).
Byly tez, silniki uruchamiane za pomoca wylacznika odsrodkowego, z masami
umieszczonymi na wale wirnika.
http://obrazki.elektroda.pl/7305958600_1361303571.jpg
ale, to bylo w czasach, gdy, technologie materialowe nie pozwalaly na
wytwarzanie tak zajebistych kondenzatorow, jak obecnie.
Oj tam technologie - papier i folia aluminiowa :-)
J.
Magnus Elephantus
Guest
Thu Jul 14, 2016 12:35 am
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <spam@spam.spam.spam.com> napisał w wiadomości
news:nm6fek$7ud$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
W dniu 2016-07-13 o 20:38, Magnus Elephantus pisze:
ciekawostka przyrodnicza: "three phase engine single phase supply"
https://www.ibiblio.org/kuphaldt/electricCircuits/AC/02519.png
Słabe. Widziałem kiedyś schemat 4 sposobów, jak trójkątowy silnik
trójfazowy można przerobić na jednofazowy wpinając kondensator w różnych
konfiguracjach z uzwojeniami. Przypuszczam, że z gwiazdowym tak samo można
pokombinować, albo i lepiej.
Mozna, mozna... 'gwiazdowym', tez, albo i lepiej...
Mozna, takze zastosowac dlawik i kondensator, jednoczesnie, w celu
polepszenia symetrii.
Ale, zawsze takie 'protezki', beda miec nieco gorsze wlasnosci ruchowe, w
porownaniu z symetrycznymi trzema fazami.
silnik 'gwiazdowy', czy 'trojkatowy', to ten sam trojfazowy silnik,
polaczony. lub jak mawiaja 'starzy miszczowie', skojarzony w trojkat lub
gwiazde.
http://www.pcbheaven.com/userpages/check_the_windings_of_a_3phase_ac_motor/?topic=worklog&p=1
Stosuje sie nawet, w celu lagodzenia rozruchu przelaczniki, (wklady
stycznikowe), gwiazda_trojkat.
https://electricalnotes.files.wordpress.com/2012/03/untitled2.png
ale, juz coraz czesciej uzywa sie falownikow...
http://www.gohz.com/Content/Images/uploaded/single-phase-220v-to-three-phase-220v-diagram.jpg
--
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Thu Jul 14, 2016 2:36 am
W dniu 2016-07-14 o 02:35, Magnus Elephantus pisze:
Quote:
silnik 'gwiazdowy', czy 'trojkatowy', to ten sam trojfazowy silnik,
polaczony. lub jak mawiaja 'starzy miszczowie', skojarzony w trojkat lub
gwiazde.
Pod warunkiem, że masz wyprowadzone obie końcówki każdego uzwojenia. A
spotykam się często z takimi, które mają tylko 3 zaciski i są już
fabrycznie w gwiazdę albo w trójkąt.
Magnus Elephantus
Guest
Thu Jul 14, 2016 8:07 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:anp1vmz0l4qw.1k69px05ndadh$.dlg@40tude.net...
Quote:
Dnia Wed, 13 Jul 2016 20:38:32 +0200, Magnus Elephantus napisał(a):
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Są. Lodówkowe silniki używają obecnie pozystora, więc można przyjąć że
po
nagrzaniu się pozystora prąd w tej gałęzi płynie tylko taki, który
utrzymuje pozystor w temperaturze roboczej.
Ale ciekaw jestem - czy moment napedowy z takiej wysokopradowej fazy
rozruchowej i roboczej, z przesunieciem fazy jak rozumiem za pomoca
innej
rezystancji, jest jakis istotnie wiekszy od silnika z wlasciwym
kondensatorem podlaczonym na stale.
Przesuniecie fazy uzwojenia rozruchowego, mozna uzyskac nie tylko za
pomoca
kondenzatora, ale przez umieszczenie uzwojenia rozruchowego przesunietego
o
pewien kat, na obwodzie stojana.
http://sub.allaboutcircuits.com/images/02490.png
http://www.allaboutcircuits.com/textbook/alternating-current/chpt-13/single-phase-induction-motors/
Przestawienie uzwojenia o kat to jedno, ale jeszcze musisz prad w nim
plynacy przesunac w fazie odpowiednio.
W powyzszym przykladzie dzieje sie za pomoca innej indukcyjnosci i
rezystancji uzwojenia rozruchowego niz glownego.
Jak sami pisza - przesuniecie w fazie jest niewielkie, a moment
rozruchowy - sredni (moderate).
Nie wiem, czy to sie do lodowki nadaje.
Wystarczy, niewielka asymetria i mozna uzyskac okreslony kierunek obrotow.
Po 'wejsciu' wirnika na obroty nominalne, uzwojenie rozruchowe juz jest
niepotrzebne, kierunek okresla moment bezwladnosci wirujacych mas.
W lodowkach, z lat 70-80-dziesiatych, tak wlasnie byl zorganizowany rozruch.
Uzwojenie rozruchowe, zalaczanie, ( w wlasciwie rozlaczane), bylo bimetalem,
na ktory nawiniety byl drut oporowy, przez ktory przeplywal prad uzwojenia
roboczego.
http://static.elektroda.pl/attach/po__czenie_spr__arki.jpg
Quote:
Byly tez roztuszniki uruchamiane przekaznikiem nad_pradowym, (pradem
rozruchu w uzwojeniu roboczym).
Byly tez, silniki uruchamiane za pomoca wylacznika odsrodkowego, z masami
umieszczonymi na wale wirnika.
http://obrazki.elektroda.pl/7305958600_1361303571.jpg
ale, to bylo w czasach, gdy, technologie materialowe nie pozwalaly na
wytwarzanie tak zajebistych kondenzatorow, jak obecnie.
Oj tam technologie - papier i folia aluminiowa
Wlasnie, technologia, kondensator do pralki 'Frania', musial by byc
wielkosci wiadra, no i do tego miec odpowiednia trwalosc, a wlasciwie,
zdolnosc do samoregeneracji, tak jak to robia wspolczesne kondensatory.
--
Magnus Elephantus
Guest
Thu Jul 14, 2016 8:22 pm
Użytkownik "Tomasz Wójtowicz" <spam@spam.spam.spam.com> napisał w wiadomości
news:nm6ts8$5p0$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
W dniu 2016-07-14 o 02:35, Magnus Elephantus pisze:
silnik 'gwiazdowy', czy 'trojkatowy', to ten sam trojfazowy silnik,
polaczony. lub jak mawiaja 'starzy miszczowie', skojarzony w trojkat lub
gwiazde.
Pod warunkiem, że masz wyprowadzone obie końcówki każdego uzwojenia. A
spotykam się często z takimi, które mają tylko 3 zaciski i są już
fabrycznie w gwiazdę albo w trójkąt.
i slusznie... ze wzgledu na powszechnosc falownikow U/f.
--
J.F.
Guest
Fri Jul 15, 2016 8:50 am
Użytkownik "Magnus Elephantus" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nm8re7$ks7$1@node1.news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Quote:
Przesuniecie fazy uzwojenia rozruchowego, mozna uzyskac nie tylko
za pomoca kondenzatora, ale przez umieszczenie uzwojenia
rozruchowego przesunietego o pewien kat, na obwodzie stojana.
http://sub.allaboutcircuits.com/images/02490.png
http://www.allaboutcircuits.com/textbook/alternating-current/chpt-13/single-phase-induction-motors/
Przestawienie uzwojenia o kat to jedno, ale jeszcze musisz prad w
nim
plynacy przesunac w fazie odpowiednio.
W powyzszym przykladzie dzieje sie za pomoca innej indukcyjnosci i
rezystancji uzwojenia rozruchowego niz glownego.
Jak sami pisza - przesuniecie w fazie jest niewielkie, a moment
rozruchowy - sredni (moderate).
Nie wiem, czy to sie do lodowki nadaje.
Wystarczy, niewielka asymetria i mozna uzyskac okreslony kierunek
obrotow.
W lodowce moze byc trudniej, bo tarcie w kompresorze jakies jest, a i
opor sprezania moze byc potrzeba pokonac.
I niewielka asymetria nie wystarczy.
I tak sie zastanawiam - czy lepsza ta niewielka asymetria wynikajaca z
RL, czy lepiej dac zwykly silnik dwufazowy z kondensatorem.
Tego jakos lodowki unikaja, wiec widac gorzej, ale ciekaw jestem
czemu. Choc niektore schematy sugeruja, ze jest i kondensator i
pozystor.
A moze po prostu taki silnik o wystarczajacym momencie startowym
marnuje sie potem w czasie pracy - tzn wprowadza kiepski cos fi i nie
mozna napisac "klasa A++" ?
J.
Tomasz WĂłjtowicz
Guest
Fri Jul 15, 2016 9:35 am
W dniu 2016-07-15 o 10:50, J.F. pisze:
Quote:
W lodowce moze byc trudniej, bo tarcie w kompresorze jakies jest, a i
opor sprezania moze byc potrzeba pokonac.
I niewielka asymetria nie wystarczy.
I tak sie zastanawiam - czy lepsza ta niewielka asymetria wynikajaca z
RL, czy lepiej dac zwykly silnik dwufazowy z kondensatorem.
Tego jakos lodowki unikaja, wiec widac gorzej, ale ciekaw jestem czemu.
Choc niektore schematy sugeruja, ze jest i kondensator i pozystor.
A moze po prostu taki silnik o wystarczajacym momencie startowym marnuje
sie potem w czasie pracy - tzn wprowadza kiepski cos fi i nie mozna
napisac "klasa A++" ?
Lodówki mają kompresor tłokowy, z czego wynikają dwie rzeczy:
1. kierunek obrotu silnika jest bez znaczenia, tak i tak będzie działać
2. można założyć, że przekładni pomiędzy kompresorem a silnikiem nie ma,
więc kompresor pobiera moc tylko w pewnym sektorze kątowym ustawienia
wirnika, więc trzeba zrobić tak, żeby uzwojenie główne pracowało właśnie
w tym sektorze. W takim przypadku wystarczy tylko, żeby uzwojenie
rozruchowe lekko zakręciło wirnikiem, bo główny ciężar i tak weźmie na
siebie uzwojenie główne.
Kiedyś pamiętam naprawiałem jedną lodówkę i żeby sprawdzić, czy nie ma
zwarcia w silniku podłączyłem go do sieci szeregowo z farelką. Kompresor
co prawda wolniej, ale się obracał, sądząc po odgłosie, więc można
przyjąć, że uzwojenie główne daje radę nawet przy obniżonym napięciu.
Długo tego oczywiście nie testowałem. Może być tak, że kilka pierwszych
suwów zawsze idzie lżej, a pełne obciążenie się pojawia po paru
sekundach, gdy cały układ napełni się czynnikiem.
Magnus Elephantus
Guest
Fri Jul 15, 2016 6:17 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:5788a3c9$0$15205$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Użytkownik "Magnus Elephantus" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nm8re7$ks7$1@node1.news.atman.pl...
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
Przesuniecie fazy uzwojenia rozruchowego, mozna uzyskac nie tylko za
pomoca kondenzatora, ale przez umieszczenie uzwojenia rozruchowego
przesunietego o pewien kat, na obwodzie stojana.
http://sub.allaboutcircuits.com/images/02490.png
http://www.allaboutcircuits.com/textbook/alternating-current/chpt-13/single-phase-induction-motors/
Przestawienie uzwojenia o kat to jedno, ale jeszcze musisz prad w nim
plynacy przesunac w fazie odpowiednio.
W powyzszym przykladzie dzieje sie za pomoca innej indukcyjnosci i
rezystancji uzwojenia rozruchowego niz glownego.
Jak sami pisza - przesuniecie w fazie jest niewielkie, a moment
rozruchowy - sredni (moderate).
Nie wiem, czy to sie do lodowki nadaje.
Wystarczy, niewielka asymetria i mozna uzyskac okreslony kierunek obrotow.
W lodowce moze byc trudniej, bo tarcie w kompresorze jakies jest, a i opor
sprezania moze byc potrzeba pokonac.
I niewielka asymetria nie wystarczy.
I tak sie zastanawiam - czy lepsza ta niewielka asymetria wynikajaca z RL,
czy lepiej dac zwykly silnik dwufazowy z kondensatorem.
Tego jakos lodowki unikaja, wiec widac gorzej, ale ciekaw jestem czemu.
Choc niektore schematy sugeruja, ze jest i kondensator i pozystor.
A moze po prostu taki silnik o wystarczajacym momencie startowym marnuje
sie potem w czasie pracy - tzn wprowadza kiepski cos fi i nie mozna
napisac "klasa A++" ?
Z pewnoscia latwiej i taniej, bez kondensatora, jesli jedno uzwojenie z
powodzeniem pokonuje obciazenie robocze.
I jak pisal obok Tomasz, kompresor lodowki, to, (pomijajac wstepna faze
rozruchu), urzadzenie o jednostajnym obciazeniu, jak wentylator.
W porownaniu z tasmociagiem, winda, czy napedem bramy albo pralka , takze z
duza masa startowa i koniecznoscia pracy rewersyjnej, gdzie bez kondensatora
sie nie obejdzie.
--
W
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next