RTV forum PL | NewsGroups PL

Refleksje nad wstydem w polskim audio: Czy Cmoy to naprawdę high-end?

OMG!

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Refleksje nad wstydem w polskim audio: Czy Cmoy to naprawdę high-end?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 13, 14, 15  Next

RoMan Mandziejewicz
Guest

Fri Oct 10, 2014 9:22 am   



Hello Piotr,

Friday, October 10, 2014, 10:55:56 AM, you wrote:

Quote:
Ten wzmacniacz na wejściu ma sygnał wyjściowy z jakiegoś sprzętu a
nie z mikrofonu. Przypuszczam, że impedancja sygnału wejściowego
jest rzędu 1k i nigdzie nie występują tam sygnały o większej
impedancji.
Zauważ że porządne firmy robią normalne płytki, czy to fanaberia?
Nie. To rachunek ekonomiczny.
Normalna płytka zmontowana na automacie wychodzi taniej od ręcznego montażu.
nie, na pewno ma lepsze parametry i trwałość o wyglądzie nie wspomnę,
klient płacacy prawie 6kzł ma prawo wymagać.
Jest pytanie czego wymagać.
Są klienci, którzy chcą zapłacić dużo więcej za samochód ręcznie wystrugany.
Nie widzę racjonalnego powodu, aby im tego zabraniać.

Czy ten badziew w czymkolwiek przypomina ręcznie robiony samochód?

Quote:
Może ludzie lubią mieć świadomość, że ktoś się dla nich faktycznie namęczył,
a nie jakiś robot im to zmontował.
Co do trwałości to niektóre moje urządzenia, które montowałem tak jak ten
wzmacniacz gdy byłem w szkole średniej nadal działają mimo, że już 40 lat
minęło.

I sprzedałbyś to za 6kPLN?

Czym innym jest zrobienie pająka dla siebie i pozostawienie w takim
stanie (przez lata używałem pająkowatego wzmacniacza przy komputerze)
a czym innym wypuszczenie tego z rąk.

Moje dziecko kiedyś postanowiło zrobić wzmacniacz dla kolegi. Pomogłem
mu: https://drive.google.com/folderview?id=0B7tuR-YZmMSDQWEyM1Z4Rlp5ZWM&usp=sharing
Po kosztach, nie za tysiące PLN.


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Piotr Gałka
Guest

Fri Oct 10, 2014 10:09 am   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:26886983.20141010112258@pik-net.pl.invalid...
Quote:
Jest pytanie czego wymagać.
Są klienci, którzy chcą zapłacić dużo więcej za samochód ręcznie
wystrugany.
Nie widzę racjonalnego powodu, aby im tego zabraniać.

Czy ten badziew w czymkolwiek przypomina ręcznie robiony samochód?

Tych, które masz na myśli nie przypomina.

Ale widziałem taki seryjny program (NatGeo, czy Discovery), gdzie jakiś
hindus artysta z brytyjczykiem mechanikiem z kompletnego złomu rąbią jakiś
absolutnie niepotwarzalny samochód. Te ich dzieła według mnie przypominają
ten wzmacniacz.

Quote:
Co do trwałości to niektóre moje urządzenia, które montowałem tak jak ten
wzmacniacz gdy byłem w szkole średniej nadal działają mimo, że już 40 lat
minęło.

I sprzedałbyś to za 6kPLN?

Akurat miałem na myśli zasilacz do kalkulatora Casio FX-17 (wyświetlacz

lampowy, jedna lampa dla wszystkich cyfr) zmontowany na płytce uniwersalnej
(chyba dokładnie takiej samej jak ten wzmacniacz - jedynie z podłużnymi
paskami miedzi) i zamknięty w pudełku od slajdów. Zasilacz zrobiłem, bo 4
paluszki (wtedy też były słabsze) kalkulator zjadał za szybko i kilka razy
zapomniałem i wylały się w środku.
Jakby ktoś dał 6k to pewnie, że bym sprzedał - kupię za to zapas paluszków
Smile.
Już nie pamiętam kiedy ten kalkulator używałem, a tak fajnie mruga jedną
cyferką jak robi dłuższe obliczenie (x^y np.).

Zrobiłem też dla niego zasilacz przenośny zawierający 4xR20 między dwoma
płytkami tekstolitu. Płytki skręcone 4 długimi śrubkami stosowanymi do
skręcania rdzeni transformatorów wysokiego napięcia TV, a gniazdko DIN
akurat się miedzy R40 mieściło.
P.G.

RoMan Mandziejewicz
Guest

Fri Oct 10, 2014 10:44 am   



Hello Piotr,

Friday, October 10, 2014, 12:09:37 PM, you wrote:

Quote:
Jest pytanie czego wymagać.
Są klienci, którzy chcą zapłacić dużo więcej za samochód ręcznie
wystrugany.
Nie widzę racjonalnego powodu, aby im tego zabraniać.
Czy ten badziew w czymkolwiek przypomina ręcznie robiony samochód?
Tych, które masz na myśli nie przypomina.
Ale widziałem taki seryjny program (NatGeo, czy Discovery), gdzie jakiś
hindus artysta z brytyjczykiem mechanikiem z kompletnego złomu rąbią jakiś
absolutnie niepotwarzalny samochód. Te ich dzieła według mnie przypominają
ten wzmacniacz.

I kosztują 100 razy tyle, co wartość złomu, z którego je wykonano?
Chyba jednak nie...

Quote:
Co do trwałości to niektóre moje urządzenia, które montowałem tak jak ten
wzmacniacz gdy byłem w szkole średniej nadal działają mimo, że już 40 lat
^^^^^^^^^^
minęło.
I sprzedałbyś to za 6kPLN?
Akurat miałem na myśli zasilacz do kalkulatora Casio FX-17 (wyświetlacz

Pisałeś o wzmacniaczu...

[...]


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Marek
Guest

Fri Oct 10, 2014 11:45 am   



On Fri, 10 Oct 2014 11:22:58 +0200, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Quote:
Moje dziecko kiedyś postanowiło zrobić wzmacniacz dla kolegi.
Pomogłem


Czy Twoje dziecko samoczynnie podziela Twoje zainteresowania czy
uzyskujesz ten efekt przez jakiś rodzaj indoktrynacji? :)

--
Marek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Fri Oct 10, 2014 12:25 pm   



Hello Marek,

Friday, October 10, 2014, 1:45:07 PM, you wrote:

Quote:
Moje dziecko kiedyś postanowiło zrobić wzmacniacz dla kolegi.
Pomogłem
Czy Twoje dziecko samoczynnie podziela Twoje zainteresowania czy
uzyskujesz ten efekt przez jakiś rodzaj indoktrynacji? Smile

Do niczego go nie zmuszałem. Elektronikiem jest tylko z dyplomu,
pracuje jako programista.

Tu nie chodzi o chwalenie się dzieckiem, tylko o to, że elementarna
uczciwość nakazuje nawet, gdy się coś robi komuś po kosztach, zrobić
to uczciwie a nie na odwal się posmarkać na płytce prototypowej.

Dla _siebie_ to mogę sobie zrobić nawet pająka. Ale na rynek
obowiązują jednak jakieś standardy wykonania.

Mam spore wątpliwości co do bezpieczeństwa transformatora montowanego
bezpośrednio na metalu. W bezpośrednim sąsiedztwie uzwojeń nie powinno
być dużej powierzchni blachy ze względu na prądy wirowe.

Dziwi brak filtra przeciwzakłóceniowego na wejściu 230V AC. Użyto
gniazda wymagającego przewodu ochronnego a nie ma połączenia styku w
gnieździe z czymkolwiek a przecież obudowa ma elementy metalowe
dostępne dla użytkownika...


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Piotr Gałka
Guest

Fri Oct 10, 2014 12:28 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:822717634.20141010124447@pik-net.pl.invalid...
Quote:

Co do trwałości to niektóre moje urządzenia, które montowałem tak jak
ten
wzmacniacz gdy byłem w szkole średniej nadal działają mimo, że już 40
lat
^^^^^^^^^^
minęło.
I sprzedałbyś to za 6kPLN?
Akurat miałem na myśli zasilacz do kalkulatora Casio FX-17 (wyświetlacz

Pisałeś o wzmacniaczu...

Pisałem o urządzeniach montowanych jak ten wzmacniacz a nie o wzmacniaczu.

P.G.

Piotr Wyderski
Guest

Fri Oct 10, 2014 6:07 pm   



Mario wrote:

Quote:
Bredzisz. To zwykła rzetelność inżynierska nakazuje, żeby klientowi nie
sprzedawać układu na płytce uniwersalnej łączonego drucikami.

Dlaczego? Większość sprzętu z początku i środka ery lampowej wyglądała
równie "pięknie". PCB na masową skalę wprowadzono dopiero znacznie
później. Czy wszyscy ci, którym "wciśnięto" np. Pioniera zostali oszukani?

Quote:
Montażu automatycznego też nikt nie postulował. Ale przyzwoity
montaż THT na płytce z sensownie poprowadzonymi ścieżkami to by
się przydał.

A po co? Bo tak są wykonywane współczesne urządzenia zoptymalizowane
pod kątem wydajności produkcji masowej? To jest produkt małoseryjny,
więc konstrukcja będzie taka, jak sobie wymyślił konstruktor. Tu jest
tylko jedno istotne pytanie: czy urządzenie spełnia zadeklarowane
parametry i normy właściwe dla swojego segmentu. Jeżeli tak, to wszystko
jest OK, w Polsce jest wolność zawierania umów.

Quote:
Jakby co to może przecież nawet ścieżki pozłocić żeby uzyskać
bardziej nasyconą górę i mięsisty dół.

No, albo na PCB dać warstwę opisową, co praktykuje m.in. wielu
amatorów konstruując układy _jednoegzemplarzowe_. Dzięki temu
od razu wiadomo, gdzie jest "R1" na płytce, którą facio zaprojektował
godzinę przed lutowaniem. No ale przecież "tak jest profesjonalniej"...
Smile))

Pozdrawiam, Piotr

Piotr Wyderski
Guest

Fri Oct 10, 2014 6:13 pm   



RoMan Mandziejewicz wrote:

Quote:
Nie wiedzą - nie mają szans zobaczyć, z czego i jak jest wykonany
produkt.

Jutro pójdę do Mediamarktu i każę sobie przed zakupem rozkręcić
telewizor UltraHD w imię świadomości konsumenckiej. Roman, to naprawdę Ty?

Quote:
Rzeczywista wartość produktu jest znikoma a ich sprzedaż wykorzystuje
niewiedzę klientów.

Co to jest "rzeczywista wartość" i w jaki sposób się ją mierzy?
Koszt elementów?

Pozdrawiam, Piotr

Piotr Wyderski
Guest

Fri Oct 10, 2014 6:18 pm   



Piotr Gałka wrote:

Quote:
Gdzie artyzm w tym, rzekomym dziele?

A w niektórych bohomazach uznanych artystów?

Nie wspominając o Prawdziwej Sztuce:

https://pl.wikipedia.org/wiki/G%C3%B3wno_artysty

Pozdrawiam, Piotr

RoMan Mandziejewicz
Guest

Fri Oct 10, 2014 6:19 pm   



Hello Piotr,

Friday, October 10, 2014, 8:13:47 PM, you wrote:

Quote:
Nie wiedzą - nie mają szans zobaczyć, z czego i jak jest wykonany
produkt.
Jutro pójdę do Mediamarktu i każę sobie przed zakupem rozkręcić
telewizor UltraHD w imię świadomości konsumenckiej. Roman, to naprawdę Ty?
Rzeczywista wartość produktu jest znikoma a ich sprzedaż wykorzystuje
niewiedzę klientów.
Co to jest "rzeczywista wartość" i w jaki sposób się ją mierzy?
Koszt elementów?

Poniesione koszty + godziwy zysk. Prowadziłeś kiedyś firmę? Wydawało
mi się, że tak...

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Piotr Wyderski
Guest

Fri Oct 10, 2014 6:21 pm   



RoMan Mandziejewicz wrote:

Quote:
Przynajmniej są samodzielnym dziełem a nie kopią robioną kredkami woskowymi.

No, dokładnie jak u Manzoniego. Ktoś miał fantazję kupić 30 puszek
ludzkiego gówna za 120 tysięcy złotych i mu wolno. Wyczerpuje
znamiona czynu zabronionego wg KK? Smile))

Pozdrawiam, Piotr

Piotr Wyderski
Guest

Fri Oct 10, 2014 6:30 pm   



RoMan Mandziejewicz wrote:

Quote:
Poniesione koszty + godziwy zysk.

Koszty da się zmierzyć, ale jaki zysk jest godziwy i wedle
jakich kryteriów? To jest najprostsza ekonomia: jest grupa
osób gotowa zapłacić absurdalne pieniądze za sprzęt "autorski",
więc się znajduje inna grupa osób gotowa im ten sprzęt wykonać.
Obie strony są zadowolone, tylko Ty nie.

Quote:
Prowadziłeś kiedyś firmę? Wydawało mi się, że tak...

Roman, jak do mnie przyjdzie człowiek i każe sobie zrobić migacz
LEDowy za milion, to mu wedle obstalunku zrobię migacz ledowy za
milion i nie będę miał wyrzutów sumienia, jeżeli tylko wróci
z tym migaczem do domu szczęśliwy i mu się on nie popsuje
w umówionym czasie gwarancyjnym. Dodam mu jeszcze serwis
door-to-door na sześć pokoleń.

Pozdrawiam, Piotr

Piotr Wyderski
Guest

Fri Oct 10, 2014 6:42 pm   



Sebastian Biały wrote:

Quote:
Czym się różni wiejski znachor od dobrze opłacanego
kłamcy z gazety audiofilskiej?

A Ty jesz masło, czy margarynę? Która opcja teraz jest "zdrowsza",
bo kilka razy się rekomendacje za mojego życia zmieniały, a Matuzalemem
nie jestem? :-)

Quote:
A gdzie jest Steve Jobs który zamiast wyciąć raka wpierdalał zioła?

No ale to był jego wybór, w wersji ekstremalnej.

Quote:
Jesteś przekonany że jesli milion ludzi karmionych klamstwami nie
protestuje to jest to etyczne?

To rzadko są kłamstwa, bo je się mniejszym lub większym nakładem
pracy da wykazać i wtedy klapa: choćby przywołany już 286KK.
Zazwyczaj niedopowiedzenia i powszechne przekonania.

Pozdrawiam, Piotr

Piotr Wyderski
Guest

Fri Oct 10, 2014 7:01 pm   



RoMan Mandziejewicz wrote:

Quote:
Dla _siebie_ to mogę sobie zrobić nawet pająka. Ale na rynek
obowiązują jednak jakieś standardy wykonania.

Tu masz konstrukcję profesjonalną z logo Telefunken:

http://ljkrakauer.com/LJK/80s90s/telefunkenckt.jpg

http://ljkrakauer.com/LJK/80s90s/connections.htm

Czym to się różni od wynalazku tego gościa?

Quote:
Mam spore wątpliwości co do bezpieczeństwa transformatora montowanego
bezpośrednio na metalu.

Np. transformator odchylania poziomego w każdym polskim lampiaku?
A tam i napięcia były wyższe (kilkanaście kV) i częstotliwości.

Quote:
W bezpośrednim sąsiedztwie uzwojeń nie powinno
być dużej powierzchni blachy ze względu na prądy wirowe.

Toż to toroid. A w lampiaku dookoła transformatora był
zwarty zwój w postaci pełnej obudowy metalowej -- ekran
przeciwrentgenowski diody prostowniczej.

Quote:
Użyto gniazda wymagającego przewodu ochronnego a nie ma połączenia
styku w gnieździe z czymkolwiek a przecież obudowa ma elementy
metalowe dostępne dla użytkownika...

No, i *tu* jest problem.

Pozdrawiam, Piotr

RoMan Mandziejewicz
Guest

Fri Oct 10, 2014 7:03 pm   



Hello Piotr,

Friday, October 10, 2014, 8:21:02 PM, you wrote:

Quote:
Przynajmniej są samodzielnym dziełem a nie kopią robioną kredkami woskowymi.
No, dokładnie jak u Manzoniego. Ktoś miał fantazję kupić 30 puszek
ludzkiego gówna za 120 tysięcy złotych i mu wolno. Wyczerpuje
znamiona czynu zabronionego wg KK? Smile))

Wiedział co kupuje?

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 13, 14, 15  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Refleksje nad wstydem w polskim audio: Czy Cmoy to naprawdę high-end?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map