Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Next
feldmarszałek tusk
Guest
Sat Jul 26, 2014 4:47 pm
tylko się roman nie zesraj...
A.L.
Guest
Sat Jul 26, 2014 4:58 pm
On Sat, 26 Jul 2014 09:42:04 -0700 (PDT), leming.show@gmail.com wrote:
Quote:
użytkownik A. L. napisał:
Era tranzystorow bynajmniej sie nie skonczyla. Tylko malo kto umie cos
z tym zrobic. Wszyscy na scalakach, ktore myslenia na ogol nei
wymagaja
Niby tak, ale godzina pracy projektanta kosztuje.
Podzespoly trzeba zamowic, a to kosztuje.
Calosc trzeba poskladac do kupy - koszt.
Projekt robiony "na piechote" wymaga raczej wiecej dm2 obwodu.
Ja mowie o NAUCE. Oczywiste jest za jak sie robi naprawde to sie idzie
na skroty. Ale nei wyobrazam sobie aby kogos mozna bylo uczyc
wzmacznaiczy operacyjnych nei nauczywszy go pzredtem co to jest
tranzystor
A.L.
Luke
Guest
Sat Jul 26, 2014 5:11 pm
Dnia 2014-07-26 16:46, Użytkownik A.L. napisał:
Quote:
W ramach cwiczenia ukladow ANALOGOWYCH?...
No teraz ćwiczenia obwodów analogowych zaczyna się od migającej diody w
Arduino :D
L.
Luke
Guest
Sat Jul 26, 2014 5:16 pm
Dnia 2014-07-26 00:40, Użytkownik kropelka@gmail.com napisał:
Quote:
ktora nie jest dla uposledzonego matematyczno-fizycznie i do tego
jest praktycznie nastawiona, dlatego tez pytam:)
Wydaje mi się, że polecana przez innych "Sztuka elektroniki" będzie
najlepszym punktem startowym.
W zasadzie wystarczy jej pierwszy tom, w drugim jest wstęp do cyfrówki.
L.
A.L.
Guest
Sat Jul 26, 2014 5:20 pm
On Sat, 26 Jul 2014 19:11:05 +0200, Luke <luke@luke.net> wrote:
Quote:
Dnia 2014-07-26 16:46, Użytkownik A.L. napisał:
W ramach cwiczenia ukladow ANALOGOWYCH?...
No teraz ćwiczenia obwodów analogowych zaczyna się od migającej diody w
Arduino :D
L.
Gdzie? Na jakiej uczelni?
A.L.
A.L.
Guest
Sat Jul 26, 2014 5:24 pm
On Sat, 26 Jul 2014 19:16:45 +0200, Luke <luke@luke.net> wrote:
Quote:
Dnia 2014-07-26 00:40, Użytkownik kropelka@gmail.com napisał:
ktora nie jest dla uposledzonego matematyczno-fizycznie i do tego
jest praktycznie nastawiona, dlatego tez pytam:)
Wydaje mi się, że polecana przez innych "Sztuka elektroniki" będzie
najlepszym punktem startowym.
Za duzo tematow, za malo stron. Facio slizga sie po powierzchni
A.L.
A.L.
Guest
Sat Jul 26, 2014 5:51 pm
On Sat, 26 Jul 2014 19:16:45 +0200, Luke <luke@luke.net> wrote:
Quote:
Dnia 2014-07-26 00:40, Użytkownik kropelka@gmail.com napisał:
ktora nie jest dla uposledzonego matematyczno-fizycznie i do tego
jest praktycznie nastawiona, dlatego tez pytam:)
Wydaje mi się, że polecana przez innych "Sztuka elektroniki" będzie
najlepszym punktem startowym.
W zasadzie wystarczy jej pierwszy tom, w drugim jest wstęp do cyfrówki.
L.
No i troche nieswieza.
A.L.
Dariusz Dorochowicz
Guest
Sat Jul 26, 2014 6:20 pm
W dniu 2014-07-26 00:40, kropelka@gmail.com pisze:
Quote:
Witam szanownych grupowiczow,
jestem dosc teoretykiem, mam podstawy w zakresie matematyki
i fizyki ciala stalego, potrzebuje jakiejs ksiazki (w dowolnym
jezyku, pod warunkiem, ze bedzie to polski, angielski, albo
rosyjski), ktora wprowadzi w temat elektroniki analogowej.
Nie potrzebuje tlumaczenia o krasnoludkach zwanymi elektronami,
ktore biegna omijajac wszystkie szykany w kawalku miedzi,
ani rozwazan na temat rownania Schrodingera przy potencjale
periodycznym. Szukam czegos, co nie bedzie zawieralo wypowiedzi
typu 'tutaj jest kondensator, tu bedzie calka wiec to pominiemy',
ani rozwazan scisle teoretycznych, tylko jakiejs pozycji, ktora
bedzie przedstawiala mozliwie sensowne wprowadzenie do w miare
szybkiej analizy rzeczywistych ukladow elektronicznych.
Zdaje sobie sprawe, ze wyglada to troche, jakbym opisywal swoja
wymarzona narzeczona, ale moze przez przypadek istnieje pozycja,
ktora nie jest dla uposledzonego matematyczno-fizycznie i do tego
jest praktycznie nastawiona, dlatego tez pytam:)
Ale o co tak naprawdę chodzi?
Bo jak popatrzysz na objętość tzw "pozycji klasycznych" dotyczących
wycinków analogówki, to trudno zmieścić to wszystko rzetelnie w jednym
tomie. "Normalnie" uczy się elektroniki wielotorowo, a potem zbiera się
całą wiedzę "do kupy".
Może łatwiej będzie jak zapytasz trochę konkretniej czego Ci brakuje?
Albo czym chcesz się zająć? Łatwiej będzie cokolwiek podpowiedzieć -
elektronika analogowa to jednak spora działka.
Poza tym z jakiegoś powodu pewne tematy w książkach są przedstawiane
mało strawnie (chociaż poprawnie). Każdy też może chcieć innego poziomu
tłumaczenia tematu.
A może z czego korzystałeś i jakie wnioski z tego wynikły?
Pozdrawiam
DD
Guest
Sat Jul 26, 2014 6:42 pm
użytkownik A. L. napisał:
Quote:
Era tranzystorow bynajmniej sie nie skonczyla. Tylko malo kto umie cos
z tym zrobic. Wszyscy na scalakach, ktore myslenia na ogol nei
wymagaja
Niby tak, ale godzina pracy projektanta kosztuje.
Podzespoly trzeba zamowic, a to kosztuje.
Calosc trzeba poskladac do kupy - koszt.
Projekt robiony "na piechote" wymaga raczej wiecej dm2 obwodu.
sundayman
Guest
Sat Jul 26, 2014 6:57 pm
W dniu 2014-07-26 18:47, feldmarszałek tusk pisze:
Quote:
tylko się roman nie zesraj...
takie stare porzekadło ludowe jest;
"lepiej z zesranym Romanem zgubić, niż z wioskowym głupkiem znaleźć".
Ale Roman - nie da się zagłodzić, bo zawsze ktoś ze źle pojętej
litości-życzliwości, albo i z nudów zawsze coś tam rzuci. No i karmienia
się nie da uniknąć.
A poza tym - niech se żyje. W końcu jak już człowiek ma marny dzień, to
zawsze może sobie przynajmniej poprawić samoocenę czytając te produkcje.
sundayman
Guest
Sat Jul 26, 2014 7:05 pm
Quote:
Ale o co tak naprawdę chodzi?
Bo jak popatrzysz na objętość tzw "pozycji klasycznych" dotyczących
wycinków analogówki, to trudno zmieścić to wszystko rzetelnie w jednym
tomie. "Normalnie" uczy się elektroniki wielotorowo, a potem zbiera się
całą wiedzę "do kupy".
no, to rozsądne pytanie jest. Dawno dawno temu, jak zaczynałem podłączać
słuchawkę telefoniczną do baterii i głośnika, to się uczyłem praktycznie
- robiąc (przeważnie bez sukcesów na początku), to co sobie wydumałem.
Były też takie fajne zestawy (i dziś są też) - co to można poskładać
sobie jakieś tam multiwibratory (szczególnie atrakcyjne dla pań), albo
inne przerzutniki, układy czasowe itp.
A potem - to już zrozumiałem, że układy TTL to jest to, co tygrysek lubi
najbardziej, kupiłem sobie parę książek - i optymistycznie nastawiony
popełniałem kolejne, czasem kuriozalne wynalazki
Jak np. Zasilana bezprzewodowo karta cyfrowa do otwierania drzwi do domu.
(zasilanie oczywiście zbliżeniowe cewka-cewka, dane wysyłane via IR).
A rodzice znosili ze spokojem przerabianie drzwi wejściowych do domu :)
Czyli - osobiście sądzę, że nauka praktyczna jest najlepsza. Do mnie
jakoś wiedza czysto teoretyczne nie chciała przemawiać. Mowa oczywiście
o "podstawach", bo potem to już jest nieco inaczej.
Więc może po prostu - zdecyduj się co cię konkretnie interesuje - i do
roboty ?
Guest
Sat Jul 26, 2014 7:09 pm
użytkownik A. L. napisał:
Quote:
Ja mowie o NAUCE. Oczywiste jest za jak sie robi naprawde to sie idzie
na skroty. Ale nei wyobrazam sobie aby kogos mozna bylo uczyc
wzmacznaiczy operacyjnych nei nauczywszy go pzredtem co to jest
tranzystor
Tu sie zgadzam. Przy okazji polecam plik 17MB na samym dole.
http://www.analog.com/library/analogdialogue/archives/39-05/op_amp_applications_handbook.html
feldmarszałek tusk
Guest
Sat Jul 26, 2014 7:19 pm
o kur... grant już dostałeś? podzielisz się grantem z RM?
sundayman
Guest
Sat Jul 26, 2014 7:24 pm
W dniu 2014-07-26 21:19, feldmarszałek tusk pisze:
Quote:
o kur... grant już dostałeś? podzielisz się grantem z RM?
Już razem z Romkiem przepiliśmy za twoje zdrowie !
Ale chyba nie działa.
A.L.
Guest
Sat Jul 26, 2014 7:39 pm
On Sat, 26 Jul 2014 21:05:21 +0200, sundayman
<sundayman@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Czyli - osobiście sądzę, że nauka praktyczna jest najlepsza.
Przypominam sobie Znana Polska Piosenkarke, ktora w wywiadzie mowila:
"NUTOW to ja nie znam. Ja ze sluchu"
Elektronika "ze sluchu" to dzialka amatorow a nie profesjonalistow. A
i tak w czasach gdy bylem jeszcze amatorem, zaczalem od
przestudiowania ksiazek Goldego
A.L.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Next