RTV forum PL | NewsGroups PL

Perpetuum mobile na dwóch alternatorach 48V 100A czy to możliwe?

Perpetuum mobile :)

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Perpetuum mobile na dwóch alternatorach 48V 100A czy to możliwe?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

Guest

Thu Oct 03, 2013 10:31 pm   



W dniu czwartek, 3 października 2013 22:26:55 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
Quote:
Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości

news:b35d0d59-ca83-4cf3-a9cc-ccc0bb1400ef@googlegroups.com...



Czy oceniasz sytuacj� na temat dialog�w z film�w /fabularnych/?



W każdym filmie, no może z wyjątkiem SF musi być odniesienie do

realnych sytuacji.



Polecam Ci ten film oparty na faktach autentycznych:

http://www.youtube.com/watch?v=writHBL9imI

A są fakty nie autentyczne?

Guest

Thu Oct 03, 2013 10:39 pm   



W dniu czwartek, 3 października 2013 22:26:55 UTC+2 użytkownik uzytkownik napisał:
Quote:
Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości

news:b35d0d59-ca83-4cf3-a9cc-ccc0bb1400ef@googlegroups.com...



Czy oceniasz sytuacj� na temat dialog�w z film�w /fabularnych/?



W każdym filmie, no może z wyjątkiem SF musi być odniesienie do

realnych sytuacji.



Polecam Ci ten film oparty na faktach autentycznych:

http://www.youtube.com/watch?v=writHBL9imI

Odniesienie do realnych sytuacji to coś innego niź Ci się wydaje. Czy dało by się taki film nakręcić w polskich warunkach i żeby akcja toczyła się w Polsce? Nakręcić by się dało. Żaden problem. kasa tylko potrzebna. Ale w polskich warunkach nie można umieścić akcji. W Polsce nigdy nie wolno było mieć w takich ilościach co w USA broni w domu.

Guest

Fri Oct 04, 2013 1:06 am   



W dniu czwartek, 3 października 2013 22:53:41 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
kogutek444@gmail.com napisał:



Polecam Ci ten film oparty na faktach autentycznych:



http://www.youtube.com/watch?v=writHBL9imI



A są fakty nie autentyczne?



Są. Nazywa się to "Fakt" przez duże "F".



--

Jarek

O Fak nie wiedziałem.

Maciek
Guest

Fri Oct 04, 2013 5:05 pm   



Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
Są. Nazywa się to "Fakt" przez duże "F".


Albo "Prawda" przez "Pi" Smile

Jarosław Sokołowski
Guest

Fri Oct 04, 2013 7:10 pm   



Pan Maciek napisał:

Quote:
Są. Nazywa się to "Fakt" przez duże "F".

Albo "Prawda" przez "Pi" Smile

Lub "Izwiestija" przez "N" lustrzane.

--
Jarek

Atlantis
Guest

Fri Oct 04, 2013 10:15 pm   



W dniu 2013-10-01 13:38, Andrzej Lawa pisze:

Quote:
KK już dość dawno temu oficjalnie zaakceptował ewolucję jako fakt.

Nie, nie zaakceptował. Kościół po prostu od dłuższego czasu bardzo
sprytnie unika tego tematu, żeby się nie kompromitować. Nie za bardzo
mogą teraz wykonań jakiś ruch. Jeśli otwarcie odrzucą teorię ewolucji,
to tylko się ośmieszą. Natomiast jej przyjęcie oznacza pewne bardzo
poważne problemy natury teologicznej. Krótko mówiąc chodzi o pojęcie
monogenizmu, czyli pochodzenia całej ludzkości od jednej pary ludzkich
przodków.

Monogenizm leży u podstaw doktryny grzechu pierworodnego, która jest
fundamentem chrześcijańskiej teologii. Problem w tym, że jest on
kompletnie niekompatybilny ze współczesną wiedzą z zakresu historii
naturalnej. W darwinowskim modelu pochodzenia człowieka nie ma miejsca
na jedną parę praprzodków.

Pius XII w "Humani Generis" wykonał przedziwną woltę intelektualną. Niby
z jednej strony nie potępił ewolucji, ale z drugiej strony zdecydowanie
odrzucił poligenizm, jako sprzeczny z doktryną Kościoła. Sęk w tym, że
jedno jest bezpośrednim efektem drugiego. Wypowiedzi późniejszych
papieży (m.in. JP2, który powiedział, że ewolucja jest "czyś więcej niż
tylko teorią") tak naprawdę nie mają tutaj większego znaczenia.

I jeszcze jedna sprawa. To co mówi góra w Watykanie to jedno, ale trzeba
też wiedzieć co robi "dół". Większość polskich kreacjonistów to właśnie
katolicy. Bzdurne, oparte na erystyce teksty publikowały (i pewnie cały
czas publikują) katolickie czasopisma, takie jak "Fronda" albo "Nasz
Dziennik". Efekt działania kościelnej propagandy widzę po pokoleniu
moich dziadków, którego przedstawiciele bardzo często odrzucają teorię
ewolucji właśnie z powodów religijnych.

Pszemol
Guest

Fri Oct 04, 2013 11:00 pm   



"Paweł Pawłowicz" <paw-p@wnoz.up.wroc[kropka]pl> wrote in message
news:524d87cb$0$21841$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
W dniu 2013-10-01 01:49, Tomasz Wójtowicz pisze:

Bzdury opowiadasz. Co najmniej od Piusa XII ewolucja jest akceptowaną
doktryną.

Encyklika Humani Generis, tekst dostępny w internecie. Radykalne
odrzucenie teorii ewolucji.

W kwestii zasadniczej wątku: proponuję rzut oka na katechizm Jana Pawła
II. Wynika z niego akceptacja teorii ewolucji. Choć z drugiej strony,
sformułowania są tak ogólne, że pasuje do nich też inteligentny projekt, a
to kreacjonizm czystej wody.

Jakiekolwiek próby "pogodzenia" teorii ewolucji z religią katolicką
jaką niektórzy myśliciele (moim zdaniem nieuczciwi) robią polegać
mają na tym, że ewolucja, znana z biologii, miałaby być NARZĘDZIEM
w rękach osobowego, świadomego Inteligentnego Kreatora...

Dlaczego uważam że jest to nieuczciwe podejście do zagadnienia?
Ano po pierwsze: ewolucja znana z biologii nie podlega kierunkowi
nadawanemu przez istotę wyższą - jest kierunkowana warunkami
środowiska.
Po drugie: motywacje takich prób pogodzenia są dla mnie przeźroczyste.
Mamy grupę sceptyków w kościele, którzy odejdą z niego i przestaną
płacić "na tacę" z powodu przekonywującego konfliktu nauki z religią.
Więc serwuje się niedouczonym ludziom taką "papkę" która nie
trzyma się kupy i nie jest zgodna z odkryciami nauki pod pozorem że
jest to jakaś zbieżność nauki z religią, a co gorsze - czasem próbuje
się przez to nobilitować religię jako że niby jest "potwierdzona przez
naukę" - tymczasem nic bardziej błędnego.

A więc jeśli cokolwiek "akceptują" w teorii ewolucji to jest to tak
wypaczona
i pokręcona jej wersja że już nie jest ona zgodna z teorią ewolucji jaką
odkrywa nauka o świecie ożywionym. I na dodatek ta pozorna zbieżność
jeszcze bardziej robi wodę z mózgów ludziom którzy nawet często
sami Biblii nie czytali i nie mają pojęcia na jakiej podstawie ich własna
religia jest zbudowana i jak bardzo od "bożego słowa" odbiega...

Pszemol
Guest

Fri Oct 04, 2013 11:01 pm   



<kogutek444@gmail.com> wrote in message
news:920e3681-a55a-46f5-88a3-411943d22f99@googlegroups.com...
Quote:
Może i wielki wybuch nie zakłóca istnienia istoty nadrzędnej.
Zakłóca możliwość istnienia takiej istoty logika. Skąd się wziął?
Dlaczego był w jednym egzemplarzu i od razu dorosły osobnik?
Jeśli mógł powstać jeden to dlaczego nie wielu?
Jeśli było wielu to co się z nimi stało skoro byli nieśmiertelni? itp,
itp,

Ludzi myślących nie trzeba przekonywać bo nie wierzą w te bajki.

Pszemol
Guest

Fri Oct 04, 2013 11:08 pm   



"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message
news:l2jat7$o0j$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
W dniu 03.10.2013 02:09, Pszemol pisze:

Świata też nie. KK oficjalnie akceptuje nowoczesną kosmologię, z
wielkim wybuchem włącznie, który sobie ładnie dopasowali do swojej
mitologi
"na początku było słowo".

Wybacz że ujmę to dosadnie ale: bredzisz...

Nie, ignorancie, ja po prostu mam wiedzę większą i aktualniejszą od
twojej.

Ty, a może Ty nie wiesz po prostu co to znaczy kreacjonizm??

Raczej ty nie rozumiesz współczesnego znaczenia tego słowa.

Współczesna definicja kreacjonizmu zawiera osobowego boga, kreatora,
który stworzył świat. Takiego boga uznają religie teistyczne których jest
na świecie wiele a jedną z nich jest chrześcijanizm ze swym odłamem
o nazwie katolicyzm. I lepiej zrobiłbyś abyś nie mydlił tu nikomu oczu
:-)

To jest właśnie słownikowa definicja kreacjonizmu (notabene słownika to ty
chyba nigdy na oczy nie widziałeś - sądząc po twoim masakrowaniu języka
polskiego...).

Natomiast słowo "kreacjonista" odnosi się obecnie do zwolenników
najbardziej fundamentalnej interpretacji mitologii.

Tylko w kręgach nieuczciwych kombinatorów próbujących mydlić ludziom oczy.
Jeśli zgadzasz się z definicją kreacjonizmu to kreacjonistą jest wyznawca
kreacjonizmu, nie ma tu żadnej rozbieżności.

Quote:
Drogie dziecko, jak już ci pisałem KK od dość dawna zaakceptował ewolucję
jako fakt, nawet na wielki wybuch nie marudzi, a swoją doktrynę dość
elastycznie dopasowuje do zmian.

Aktualnie przeniósł "boży palec" w punkt początku, a stworzenie człowieka
to bardziej stworzenie mu duszy - jakby ciała były nieco inne (łuski,
pióra itepe) to nie miałoby to większego znaczenia.

Kreacjonizm (w rozumieniu fundamentalistycznym) czy też pseudonaukowe
przebranie kreacjonizmu czyli "teoria inteligentnego projektu" są przez KK
oficjalnie odrzucane jako "błędna teologia".

Katolicyzm nie uznaje wersji boga stwórcy, po stworzeniu nie ingerującego
w świat. Nie uznaje też pochodzenia człowieka i zwierząt od wspólnego
przodka. Wyklucza też istnienie duszy u zwierząt. I te pe, i te de...

A to co KK uznaje za błędną teologię jest oczywiście TO WSZYSTKO CO
NIE JEST KK. Muzułmanizm i Hare Kriszna też są "błędną teologią".
Każda religia uważa że to ona jest ta jedyna, prawdziwa Smile)))) I to jest
zabawne.

Pszemol
Guest

Fri Oct 04, 2013 11:10 pm   



"Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote in message
news:l2nell$51r$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
Quote:
W dniu 2013-10-01 13:38, Andrzej Lawa pisze:

KK już dość dawno temu oficjalnie zaakceptował ewolucję jako fakt.

Nie, nie zaakceptował. Kościół po prostu od dłuższego czasu bardzo
sprytnie unika tego tematu, żeby się nie kompromitować. Nie za bardzo
mogą teraz wykonań jakiś ruch. Jeśli otwarcie odrzucą teorię ewolucji,
to tylko się ośmieszą. Natomiast jej przyjęcie oznacza pewne bardzo
poważne problemy natury teologicznej. Krótko mówiąc chodzi o pojęcie
monogenizmu, czyli pochodzenia całej ludzkości od jednej pary ludzkich
przodków.

Monogenizm leży u podstaw doktryny grzechu pierworodnego, która jest
fundamentem chrześcijańskiej teologii. Problem w tym, że jest on
kompletnie niekompatybilny ze współczesną wiedzą z zakresu historii
naturalnej. W darwinowskim modelu pochodzenia człowieka nie ma miejsca
na jedną parę praprzodków.

Pius XII w "Humani Generis" wykonał przedziwną woltę intelektualną. Niby
z jednej strony nie potępił ewolucji, ale z drugiej strony zdecydowanie
odrzucił poligenizm, jako sprzeczny z doktryną Kościoła. Sęk w tym, że
jedno jest bezpośrednim efektem drugiego. Wypowiedzi późniejszych
papieży (m.in. JP2, który powiedział, że ewolucja jest "czyś więcej niż
tylko teorią") tak naprawdę nie mają tutaj większego znaczenia.

I jeszcze jedna sprawa. To co mówi góra w Watykanie to jedno, ale trzeba
też wiedzieć co robi "dół". Większość polskich kreacjonistów to właśnie
katolicy. Bzdurne, oparte na erystyce teksty publikowały (i pewnie cały
czas publikują) katolickie czasopisma, takie jak "Fronda" albo "Nasz
Dziennik". Efekt działania kościelnej propagandy widzę po pokoleniu
moich dziadków, którego przedstawiciele bardzo często odrzucają teorię
ewolucji właśnie z powodów religijnych.

Nie wiem dlaczego ludzie dają się tak bałamucić przez KK...
Czy to naprawdę tak trudne skapnąć się o co tu chodzi???

Guest

Sat Oct 05, 2013 1:43 am   



W dniu sobota, 5 października 2013 01:10:03 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
Quote:
"Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote in message

news:l2nell$51r$1@portraits.wsisiz.edu.pl...

W dniu 2013-10-01 13:38, Andrzej Lawa pisze:



KK już dość dawno temu oficjalnie zaakceptował ewolucję jako fakt.



Nie, nie zaakceptował. Kościół po prostu od dłuższego czasu bardzo

sprytnie unika tego tematu, żeby się nie kompromitować. Nie za bardzo

mogą teraz wykonań jakiś ruch. Jeśli otwarcie odrzucą teorię ewolucji,

to tylko się ośmieszą. Natomiast jej przyjęcie oznacza pewne bardzo

poważne problemy natury teologicznej. Krótko mówiąc chodzi o pojęcie

monogenizmu, czyli pochodzenia całej ludzkości od jednej pary ludzkich

przodków.



Monogenizm leży u podstaw doktryny grzechu pierworodnego, która jest

fundamentem chrześcijańskiej teologii. Problem w tym, że jest on

kompletnie niekompatybilny ze współczesną wiedzą z zakresu historii

naturalnej. W darwinowskim modelu pochodzenia człowieka nie ma miejsca

na jedną parę praprzodków.



Pius XII w "Humani Generis" wykonał przedziwną woltę intelektualną. Niby

z jednej strony nie potępił ewolucji, ale z drugiej strony zdecydowanie

odrzucił poligenizm, jako sprzeczny z doktryną Kościoła. Sęk w tym, że

jedno jest bezpośrednim efektem drugiego. Wypowiedzi późniejszych

papieży (m.in. JP2, który powiedział, że ewolucja jest "czyś więcej niż

tylko teorią") tak naprawdę nie mają tutaj większego znaczenia.



I jeszcze jedna sprawa. To co mówi góra w Watykanie to jedno, ale trzeba

też wiedzieć co robi "dół". Większość polskich kreacjonistów to właśnie

katolicy. Bzdurne, oparte na erystyce teksty publikowały (i pewnie cały

czas publikują) katolickie czasopisma, takie jak "Fronda" albo "Nasz

Dziennik". Efekt działania kościelnej propagandy widzę po pokoleniu

moich dziadków, którego przedstawiciele bardzo często odrzucają teorię

ewolucji właśnie z powodów religijnych.



Nie wiem dlaczego ludzie dają się tak bałamucić przez KK...

Czy to naprawdę tak trudne skapnąć się o co tu chodzi???

Obietnica wiecznego życia w luksusowych warunkach to niezły cukierek.

A.L.
Guest

Sat Oct 05, 2013 2:19 am   



On Thu, 03 Oct 2013 17:05:47 +0200, Paweł Pawłowicz
<paw-p@wnoz.up.wroc[kropka]pl> wrote:

Quote:
W dniu 2013-10-01 01:49, Tomasz Wójtowicz pisze:

Bzdury opowiadasz. Co najmniej od Piusa XII ewolucja jest akceptowaną
doktryną.

Encyklika Humani Generis, tekst dostępny w internecie. Radykalne
odrzucenie teorii ewolucji.

W kwestii zasadniczej wątku: proponuję rzut oka na katechizm Jana Pawła
II. Wynika z niego akceptacja teorii ewolucji. Choć z drugiej strony,
sformułowania są tak ogólne, że pasuje do nich też inteligentny projekt,
a to kreacjonizm czystej wody.

Proponuje nie mieszac kreacjinizmu z "intelligent design"

A.L.

A.L.
Guest

Sat Oct 05, 2013 2:23 am   



On Fri, 4 Oct 2013 18:10:03 -0500, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com>
wrote:

Quote:

Nie wiem dlaczego ludzie dają się tak bałamucić przez KK...
Czy to naprawdę tak trudne skapnąć się o co tu chodzi???

O pieniedze na tace?...

A.L.

A.L.
Guest

Sat Oct 05, 2013 2:31 am   



On Sat, 05 Oct 2013 00:15:09 +0200, Atlantis <marekw1986NOSPAM@wp.pl>
wrote:

Quote:
W dniu 2013-10-01 13:38, Andrzej Lawa pisze:

KK już dość dawno temu oficjalnie zaakceptował ewolucję jako fakt.

Nie, nie zaakceptował. Kościół po prostu od dłuższego czasu bardzo
sprytnie unika tego tematu, żeby się nie kompromitować. Nie za bardzo
mogą teraz wykonań jakiś ruch. Jeśli otwarcie odrzucą teorię ewolucji,
to tylko się ośmieszą.

Osmieszyl sie tez zapewne Francis Crick, Noblista, odkrywca struktiry
DNA. Uwaza, poslugujac sie naukowymi argumentam, ze DNA nie mogla
wyewoluowac sama z siebie - Wszechswiat istnieje za krotko.

Propozycje ze DNA wyewulowala z "pierwotnego rosolu" nieorganicznych
zwiazkow chemicznych uwaza za absurd. Prawdopodobienstwo czegos
takiego porownuje do prawdopodobienstwa zdarzenai ze po przejsciu
huraganu przes skladnice zlomu, w owej skladnicy powstal nowiutki
Boeing 777. Swoje poglady Crick wylozyl w ksiazce Life Itself: Its
Origin and Nature.

Crick nie jest w swoich opiniach odosobniony. Wielu naukowcow
sygnalizuje dziury w teorii ewolucji. Niestety, ewolucja uzyskala
stayus religii z swoimi Swietymi, swoim Papiezem i swoja Inkwizycja. A
jej wyznawcy sa gotowi palic na stosach wszystkich majacych
watpliwosci lub inne zdanie

A.L.

Atlantis
Guest

Sat Oct 05, 2013 6:09 am   



W dniu 2013-10-05 04:31, A.L. pisze:

Quote:
Osmieszyl sie tez zapewne Francis Crick, Noblista, odkrywca struktiry
DNA. Uwaza, poslugujac sie naukowymi argumentam, ze DNA nie mogla
wyewoluowac sama z siebie - Wszechswiat istnieje za krotko.

Kłaniają się podstawy erystyki. Polecam lekturę Schopenhauera. ;)

Argumentum ad authoritatem. Pewien uznany naukowiec coś powiedział, ergo
musi to być prawdą. W tym miejscu należy sobie uświadomić, że Newton był
alchemikiem, wierzącym w mistykę i przepowiednie. Takiemu Einsteinowi
też się zdarzały pomyłki.
Argumentum ad ignorantiam. Nie mamy wyjaśnienia jakiegoś zjawiska w
oparciu o znane prawa fizyki, ergo odpowiedzią musi być Bóg/mistyczna
komiczna moc/Latający Potwór Spahetti/K'thulu. Wink To tak nie działa -
jeśli nie znasz odpowiedzi - po prostu nie znasz odpowiedzi.

I co najważniejsze. Mieszasz w tej chwili dwie zupełnie różne teorie.
Teoria ewolucji Darwina NIE MA NIC WSPÓLNEGO z powstaniem DNA. Ba!
Została przecież opracowana na długo przed jego odkryciem. Ewolucja
przez dobór naturalny tłumaczy rozwój i różnorodność życia na Ziemi, a
nie jego początki. Tym zajmują się rozmaite hipotezy abiogenezy (nauka
nie dysponuje w tej chwili spójną teorią). Tak więc Crick faktycznie
ośmieszył się, jeśli powiedział dokładnie coś takiego.

Nikt nie mówi, że DNA musiało powstać w wyniku losowego procesu, który
wymaga czasu dłuższego niż wiek wszechświata. No i jeszcze jedno - nawet
jeśli masz do czynienia z prawdopodobieństwem, które mówi ci, że jakiś
wzór uzyskasz raz na 15 miliardów lat, to nie znaczy przecież, że wzór
pojawi się dopiero po tych piętnastu miliardach lat. Równie dobrze
możesz trafić już po piętnastu minutach.

Poza tym... Czytaj niżej.


Quote:
Propozycje ze DNA wyewulowala z "pierwotnego rosolu" nieorganicznych
zwiazkow chemicznych uwaza za absurd. Prawdopodobienstwo czegos
takiego porownuje do prawdopodobienstwa zdarzenai ze po przejsciu
huraganu przes skladnice zlomu, w owej skladnicy powstal nowiutki
Boeing 777. Swoje poglady Crick wylozyl w ksiazce Life Itself: Its
Origin and Nature.

Argument jest absurdalny z kilku powodów. Po pierwsze początki życia na
Ziemi zapewne nie wiążą się z DNA, ale jakąś znacznie prostszą
strukturą. Wszystkie czego potrzebujesz do "wystartowania" darwinowskiej
ewolucji, to jakiś prosty system zdolny do samo-replikacji obciążonej
losową mutacją. A gdy ewolucja zacznie działać, po jakimś czasie dojdzie
do nagromadzenia zmian i zróżnicowania.



Quote:
Crick nie jest w swoich opiniach odosobniony. Wielu naukowcow
sygnalizuje dziury w teorii ewolucji. Niestety, ewolucja uzyskala
stayus religii z swoimi Swietymi, swoim Papiezem i swoja Inkwizycja. A
jej wyznawcy sa gotowi palic na stosach wszystkich majacych
watpliwosci lub inne zdanie

Brednia za brednią, brednię pogania.
1) Twierdzenie, że w środowisku naukowym trwa jakaś debata nad samą
prawdziwością teorii ewolucji jest wyssane z palca. Niestety krąży
między ludźmi i niekiedy nawet ludzi brani za intelektualistów (np. taki
Ziemkiewicz) powtarzają je bez zastanowienie. Wśród biologów
ewolucyjnych trwają dyskusje na temat pewnych zjawisk WEWNĄTRZ
ewolucyjnego modelu (saltacjonizm, gradualizm) ale nie prawdziwości
samej teorii jako takiej.
2) Kompletną bzdurą jest ten tekst o religii, dogmatach, świętych itp.
Chcesz obalić ewolucję? Musisz to zrobić wewnątrz metody naukowej.
Sformułuj hipotezę, przeprowadź badania, sformułuj wnioski, opublikuj w
recenzowanym periodyku, dajn innym powtórzyć twoje rezultaty i czekaj na
wynik dyskursu. Kreacjoniści nawet kilka razy próbowali (np. Behe z
rzekomym okryciem swojej "nieredukowalnej złożoności") i za każdym razem
polegli. Wracają więc do starej strategii - stosują erystykę, próbują
cenzurować dyskurs i wprowadzać swoje poglądy do szkół na około, przez
lobbing ustawodawczy.
3) Zawsze znajdziesz uczonych, którzy będą popierać jakiś absurdalny
pogląd. Zwłaszcza jeśli są to uczeni z innej dziedziny (np. filozofowie,
filologowie, filmoznawcy itp.). Zresztą zrobienie doktoratu nie jest aż
tak skomplikowane. Polecam poczytać o projekcie Steve. W skrócie:
amerykańscy kreacjoniści opublikowali listę zawierającą nazwiska ludzi z
wyższymi tytułami naukowymi, wątpiących w prawdziwość teorii ewolucji.
Nie pamiętam już czy lista liczyła kilkaset czy kilka tysięcy nazwisk. W
każdym razie celem było zasugerowanie opinii publicznej, że w środowisku
naukowym istnieje antyewolucyjny ferment. Niedługo potem została
opublikowana dłuższa lista, która zawierała nazwiska uczonych
popierających ewolucję. Dodatkowo narzucono jeszcze jedno sito - każda z
tych osób musiała być mężczyzną o imieniu Steve. Wink

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Perpetuum mobile na dwóch alternatorach 48V 100A czy to możliwe?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map