RTV forum PL | NewsGroups PL

Perpetuum mobile na dwóch alternatorach 48V 100A czy to możliwe?

Perpetuum mobile :)

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Perpetuum mobile na dwóch alternatorach 48V 100A czy to możliwe?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

Bo t manager
Guest

Tue Oct 01, 2013 1:44 pm   



kogutek444@gmail.com wrote:


Quote:
Nie byłem i nie chcę tam jechać. W każdym filmie, no może z wyjątkiem SF
musi być odniesienie do realnych sytuacji.

A propos Twoich dywagacji jak to jest w USA to mi się dowcip przypomniał.

Siedzi dwóch ziomali na murku i jeden zagaja do drugiego:
-Słuchaj Zenek jedziemy do Szwecji. Mówię Ci stary jak tam ekstra jest-
rano wstajesz i od razu seks, potem śniadanie i po śniadaniu seks. Przed
obiadem seks, po obiedzie seks, potem na zakupy, kolacja i seks przez całą
noc. I tak codziennie.
- Heniek, byłeś w Szwecji?
- Ja nie, siostra była.

--
Pozdrawiam
Bo(o)t manager

Guest

Tue Oct 01, 2013 3:34 pm   



W dniu wtorek, 1 października 2013 03:35:23 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:
Quote:
On Mon, 30 Sep 2013 16:55:24 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com wrote:





Sugerujesz ze w USA wszyscy z wyjątkiem turystów mają amerykańskie obywatelstwo?



Nie. Przebywalacy legalnie na wizie lub tak zwani "resident aliens"

czyli stali rezydenci, nie sa obywatelami. Pozostali to turysci.



A.L.

A jak by za kryterium przyjąć kogo dziadkowie byli obywatelami USA to dużo takich będzie w stosunku do ogólnej liczby osób mieszkających w USA.

A.L.
Guest

Tue Oct 01, 2013 7:14 pm   



On Tue, 1 Oct 2013 06:34:01 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com wrote:

Quote:
W dniu wtorek, 1 października 2013 03:35:23 UTC+2 użytkownik A. L. napisał:
On Mon, 30 Sep 2013 16:55:24 -0700 (PDT), kogutek444@gmail.com wrote:





Sugerujesz ze w USA wszyscy z wyjątkiem turystów mają amerykańskie obywatelstwo?



Nie. Przebywalacy legalnie na wizie lub tak zwani "resident aliens"

czyli stali rezydenci, nie sa obywatelami. Pozostali to turysci.



A.L.

A jak by za kryterium przyjąć kogo dziadkowie byli obywatelami USA to dużo takich będzie w stosunku do ogólnej liczby osób mieszkających w USA.

Nikt takiej statystyki nie podaje. Pewnie bedzie sporo, bo urodzonych
Amerykanow takich ze chociaz jeden rodzic byl urodzony poza USA, jest
cos 10% z hakiem.

Ale czego ma to dowodzic?

Kryterium jest takie jakie jest: czlowiek urodzony poza USA moze
zostac obywatelem USA. Pelnoprawnym obywatelem. Z jednym wyjatkiem:
nie moze zostac Prezydentem

Poszukaj sobie informacji sam, gugle nie zostaly zamkniete. Na
poczatek tutaj

http://www.migrationinformation.org/usfocus/display.cfm?id=886

A.L.

Pszemol
Guest

Tue Oct 01, 2013 11:17 pm   



<kogutek444@gmail.com> wrote in message
news:b35d0d59-ca83-4cf3-a9cc-ccc0bb1400ef@googlegroups.com...
Quote:
W dniu wtorek, 1 października 2013 00:57:52 UTC+2 użytkownik Pszemol
napisał:
kogutek444@gmail.com> wrote in message

news:c03098ef-a870-46ef-b348-fc460d4bb56e@googlegroups.com...
My�lisz �e w Polsce nie ma takich co wie�� w p�ask�
Ziemiďż˝?
W z�e spojrzenia na wsiach wierz�. W` USA jak by� dobrze
policzy� to Amerykanow wcale nie jest za du�o. Tam jest du�o
ludzi do roboty, ale oni nie s� Amerykanami. To tacy wsp�cze�ni
niewolnicy na w�asn� pro�b�. Niedawno na jakim� filmie by�
ciekawy dialog. Kim byďż˝ zamordowany? To imigrant.
Czyli �ledztwo mu nie przys�uguje.

By�e� kiedy� w USA? Pomieszka�e� tutaj troch�?

Czy oceniasz sytuacj� na temat dialog�w z film�w /fabularnych/?

Nie byłem i nie chcę tam jechać.

Ignorancja widzę górą.

Quote:
W każdym filmie, no może z wyjątkiem SF musi być odniesienie do realnych
sytuacji.

Buahahaha!

Pszemol
Guest

Tue Oct 01, 2013 11:17 pm   



<kogutek444@gmail.com> wrote in message
news:11010da8-4b12-4cb1-b023-8945be2be568@googlegroups.com...
Quote:
Sugerujesz ze w USA wszyscy z wyjątkiem turystów mają amerykańskie
obywatelstwo?

Nie, on sugeruje że piszesz na tematy na które nie masz zielonego pojęcia.

Pszemol
Guest

Tue Oct 01, 2013 11:19 pm   



"A.L." <alewando@aol.com> wrote in message
news:3u6m49h74odl1m73imtomcne75kdkt8o07@4ax.com...
Quote:
A jak by za kryterium przyjąć kogo dziadkowie byli obywatelami USA
to dużo takich będzie w stosunku do ogólnej liczby osób mieszkających w
USA.

Nikt takiej statystyki nie podaje. Pewnie bedzie sporo, bo urodzonych
Amerykanow takich ze chociaz jeden rodzic byl urodzony poza USA, jest
cos 10% z hakiem.

Ale czego ma to dowodzic?

Kryterium jest takie jakie jest: czlowiek urodzony poza USA moze
zostac obywatelem USA. Pelnoprawnym obywatelem. Z jednym wyjatkiem:
nie moze zostac Prezydentem

Poszukaj sobie informacji sam, gugle nie zostaly zamkniete. Na
poczatek tutaj

http://www.migrationinformation.org/usfocus/display.cfm?id=886

Żartujesz chyba... on się szczyci ignorancją...
Jakiekolwiek czytanie na temat pogorszyłoby jego opinię: zkaziłoby ją
wiedzą.

Pszemol
Guest

Tue Oct 01, 2013 11:22 pm   



"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message
news:l2ec89$j82$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
W dniu 01.10.2013 00:56, Pszemol pisze:

Swoją drogą ciekaw jestem ile osób w Polsce wierzy w kreacjonizm,
bo to przecież doktryna Kościoła Katolickiego -> większość w Polsce.

No, nie do końca. KK to spryciarze i w pewnym zakresie dostosowują swoją
doktrynę do współczesnej nauki czy sytuacji politycznej.

KK już dość dawno temu oficjalnie zaakceptował ewolucję jako fakt.

Ewolucję być może zaakceptowali, ale co to ma do rzeczy?
Mówimy o wierze w KREACJONIZM.

Czy według obecnej doktryny katolickiej Bóg jest nadal STWÓRCĄ świata?
Czy może przestał nim być? A jeśli tak, to kiedy przestał być stwórcą?

Ty, a może Ty nie wiesz po prostu co to znaczy kreacjonizm??

Pszemol
Guest

Tue Oct 01, 2013 11:25 pm   



"Tomasz Wójtowicz" <sorry@nospam.com> wrote in message
news:l2d2lu$9ro$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
W dniu 2013-10-01 00:56, Pszemol pisze:
"Tomasz Wójtowicz" <sorry@nospam.com> wrote in message
news:l2btkk$fu9$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2013-09-30 12:52, KiloSierra pisze:
W dniu 2013-09-29 20:32, Tomasz Wójtowicz pisze:

Proponowałbym spróbować w USA. Tam bezmyślność jest cnotą
narodową, co widać w ogóle po polityce tego państwa.


No..... ale wiesz, ze to Amerykanie a nie Polacy (nie licząc
Twardowskiego) byli na księżycu??

Wszyscy Amerykanie?
Ci wierzący w płaskość ziemi, kreacjonizm i czary też?

Bo to że w każdym kraju trafią się ludzie zdolni to oczywista sprawa.
Ja mówię o *średniej*.

I skąd bierzesz dane do swej oceny *średniej*?

Swoją drogą ciekaw jestem ile osób w Polsce wierzy w kreacjonizm,
bo to przecież doktryna Kościoła Katolickiego -> większość w Polsce.

Bzdury opowiadasz.
Co najmniej od Piusa XII ewolucja jest akceptowaną doktryną.

Zabawny jesteś, Tomaszu... LOL.
Kreacjonizm to wiara w Kreatora Świata. Z tego co ostatnio sprawdzałem
to wszystkie odłamy Chrześcijaństwa, z Katolicyzmem WŁĄCZNIE,
uznają boga Jahwe (tego z Biblii, pamiętasz?) jako Stwórcę Świata.

Ewolucja przyjęta przez KK jako "narzędzie w rękach kreatora" nie
oznacza bynajmniej braku wiary w kreacjonizm... Zlitujcie się!

Andrzej Lawa
Guest

Wed Oct 02, 2013 8:42 am   



W dniu 02.10.2013 01:22, Pszemol pisze:

Quote:
Czy według obecnej doktryny katolickiej Bóg jest nadal STWÓRCĄ świata?
Czy może przestał nim być? A jeśli tak, to kiedy przestał być stwórcą?

Świata też nie. KK oficjalnie akceptuje nowoczesną kosmologię, z wielkim
wybuchem włącznie, który sobie ładnie dopasowali do swojej mitologi "na
początku było słowo".

Quote:
Ty, a może Ty nie wiesz po prostu co to znaczy kreacjonizm??

Raczej ty nie rozumiesz współczesnego znaczenia tego słowa.

Ściśle słownikowo kreacjonistyczna jest też teoria wielkiego wybuchu
(ignorując tylko świadomy czynnik nadprzyrodzony) - oczywiście jeśli się
pominie spekulacje, że wielki wybuch jest następstwem wielkiego kollapsu
poprzedniego wszechświata.

Jednakże obecnie mianem "kreacjonizmu" określa się poglądy oparte na
bardzo dosłownej interpretacji mitologii (w szczególności
chrześcijańskiej) głoszące, że jakaś świadoma nadprzyrodzona
inteligencja ręcznie zmontowała naszą planetę i okolice oraz ludzi i
inne żyjątka. Skrajny przypadek: kreacjonizm młodej Ziemi, bardzo
popularny w USA, głoszący że Ziemia ma ledwie parę tysięcy lat.

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Pszemol
Guest

Thu Oct 03, 2013 12:09 am   



"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message
news:l2gm92$65b$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
W dniu 02.10.2013 01:22, Pszemol pisze:

Czy według obecnej doktryny katolickiej Bóg jest nadal STWÓRCĄ świata?
Czy może przestał nim być? A jeśli tak, to kiedy przestał być stwórcą?

Świata też nie. KK oficjalnie akceptuje nowoczesną kosmologię, z wielkim
wybuchem włącznie, który sobie ładnie dopasowali do swojej mitologi
"na początku było słowo".

Wybacz że ujmę to dosadnie ale: bredzisz...

Quote:
Ty, a może Ty nie wiesz po prostu co to znaczy kreacjonizm??

Raczej ty nie rozumiesz współczesnego znaczenia tego słowa.

Współczesna definicja kreacjonizmu zawiera osobowego boga, kreatora,
który stworzył świat. Takiego boga uznają religie teistyczne których jest
na świecie wiele a jedną z nich jest chrześcijanizm ze swym odłamem
o nazwie katolicyzm. I lepiej zrobiłbyś abyś nie mydlił tu nikomu oczu :-)

Quote:
Ściśle słownikowo kreacjonistyczna jest też teoria wielkiego wybuchu
(ignorując tylko świadomy czynnik nadprzyrodzony) - oczywiście jeśli się
pominie spekulacje, że wielki wybuch jest następstwem wielkiego kollapsu
poprzedniego wszechświata.

Teoria wielkiego wybuchu NIE ZAKŁADA istnienia osobowego
i świadomie działającego Kreatora (boga). Skąd te pomysły?

Quote:
Jednakże obecnie mianem "kreacjonizmu" określa się poglądy oparte
na bardzo dosłownej interpretacji mitologii (w szczególności
chrześcijańskiej) głoszące, że jakaś świadoma nadprzyrodzona inteligencja
ręcznie zmontowała naszą planetę i okolice oraz ludzi i inne żyjątka.
Skrajny przypadek: kreacjonizm młodej Ziemi, bardzo popularny w USA,
głoszący że Ziemia ma ledwie parę tysięcy lat.

Mniej skrajny przypadek: religia katolicka, uznająca żywego boga
którego ciało i krew spożywa się w Eucharystii, żywego boga który
wysłuchuje modlitw, za złe karze a za dobre wynagradza i tym
podobne rzeczy... Nie wiem co Ty na katechezie robiłeś w szkole
ale z pewnością na lekcjach nie uważałeś i nic z nich nie wyniosłeś.
Albo zdajesz sobie doskonale sprawę że piszesz brednie i lawirujesz
aby sztucznie pogodzić bezosobową, bezcelową, bezkierunkową
ewolucję ze świadomym, przemyślanym i celowym Stworzeniem
o którym nauczają wszystkie większe religie teistyczne.

Guest

Thu Oct 03, 2013 2:26 am   



W dniu czwartek, 3 października 2013 02:09:35 UTC+2 użytkownik Pszemol napisał:
Quote:
"Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> wrote in message

news:l2gm92$65b$1@node2.news.atman.pl...

W dniu 02.10.2013 01:22, Pszemol pisze:



Czy według obecnej doktryny katolickiej Bóg jest nadal STWÓRCĄ świata?

Czy może przestał nim być? A jeśli tak, to kiedy przestał być stwórcą?



Świata też nie. KK oficjalnie akceptuje nowoczesną kosmologię, z wielkim

wybuchem włącznie, który sobie ładnie dopasowali do swojej mitologi

"na początku było słowo".



Wybacz że ujmę to dosadnie ale: bredzisz...



Ty, a może Ty nie wiesz po prostu co to znaczy kreacjonizm??



Raczej ty nie rozumiesz współczesnego znaczenia tego słowa.



Współczesna definicja kreacjonizmu zawiera osobowego boga, kreatora,

który stworzył świat. Takiego boga uznają religie teistyczne których jest

na świecie wiele a jedną z nich jest chrześcijanizm ze swym odłamem

o nazwie katolicyzm. I lepiej zrobiłbyś abyś nie mydlił tu nikomu oczu :-)



Ściśle słownikowo kreacjonistyczna jest też teoria wielkiego wybuchu

(ignorując tylko świadomy czynnik nadprzyrodzony) - oczywiście jeśli się

pominie spekulacje, że wielki wybuch jest następstwem wielkiego kollapsu

poprzedniego wszechświata.



Teoria wielkiego wybuchu NIE ZAKŁADA istnienia osobowego

i świadomie działającego Kreatora (boga). Skąd te pomysły?



Jednakże obecnie mianem "kreacjonizmu" określa się poglądy oparte

na bardzo dosłownej interpretacji mitologii (w szczególności

chrześcijańskiej) głoszące, że jakaś świadoma nadprzyrodzona inteligencja

ręcznie zmontowała naszą planetę i okolice oraz ludzi i inne żyjątka.

Skrajny przypadek: kreacjonizm młodej Ziemi, bardzo popularny w USA,

głoszący że Ziemia ma ledwie parę tysięcy lat.



Mniej skrajny przypadek: religia katolicka, uznająca żywego boga

którego ciało i krew spożywa się w Eucharystii, żywego boga który

wysłuchuje modlitw, za złe karze a za dobre wynagradza i tym

podobne rzeczy... Nie wiem co Ty na katechezie robiłeś w szkole

ale z pewnością na lekcjach nie uważałeś i nic z nich nie wyniosłeś.

Albo zdajesz sobie doskonale sprawę że piszesz brednie i lawirujesz

aby sztucznie pogodzić bezosobową, bezcelową, bezkierunkową

ewolucję ze świadomym, przemyślanym i celowym Stworzeniem

o którym nauczają wszystkie większe religie teistyczne.

Może i wielki wybuch nie zakłóca istnienia istoty nadrzędnej. Zakłóca możliwość istnienia takiej istoty logika. Skąd się wziął? Dlaczego był w jednym egzemplarzu i od razu dorosły osobnik? Jeśli mógł powstać jeden to dlaczego nie wielu? Jeśli było wielu to co się z nimi stało skoro byli nieśmiertelni? itp, itp,

Andrzej Lawa
Guest

Thu Oct 03, 2013 8:46 am   



W dniu 03.10.2013 02:09, Pszemol pisze:

Quote:
Świata też nie. KK oficjalnie akceptuje nowoczesną kosmologię, z
wielkim wybuchem włącznie, który sobie ładnie dopasowali do swojej
mitologi
"na początku było słowo".

Wybacz że ujmę to dosadnie ale: bredzisz...

Nie, ignorancie, ja po prostu mam wiedzę większą i aktualniejszą od twojej.

Quote:
Ty, a może Ty nie wiesz po prostu co to znaczy kreacjonizm??

Raczej ty nie rozumiesz współczesnego znaczenia tego słowa.

Współczesna definicja kreacjonizmu zawiera osobowego boga, kreatora,
który stworzył świat. Takiego boga uznają religie teistyczne których jest
na świecie wiele a jedną z nich jest chrześcijanizm ze swym odłamem
o nazwie katolicyzm. I lepiej zrobiłbyś abyś nie mydlił tu nikomu oczu Smile

To jest właśnie słownikowa definicja kreacjonizmu (notabene słownika to
ty chyba nigdy na oczy nie widziałeś - sądząc po twoim masakrowaniu
języka polskiego...).

Natomiast słowo "kreacjonista" odnosi się obecnie do zwolenników
najbardziej fundamentalnej interpretacji mitologii.

Quote:
Ściśle słownikowo kreacjonistyczna jest też teoria wielkiego wybuchu
(ignorując tylko świadomy czynnik nadprzyrodzony) - oczywiście jeśli
^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^^
się pominie spekulacje, że wielki wybuch jest następstwem wielkiego
kollapsu poprzedniego wszechświata.

Teoria wielkiego wybuchu NIE ZAKŁADA istnienia osobowego
i świadomie działającego Kreatora (boga). Skąd te pomysły?

Język polski nie jest twoim pierwszym językiem, prawda?

Naukowa teoria wielkiego wybuchu nie wypowiada się w kwestii świadomego
czynnika nadprzyrodzonego - ale mówi o stworzeniu ("się") naszej
rzeczywistości.

Quote:
Jednakże obecnie mianem "kreacjonizmu" określa się poglądy oparte
na bardzo dosłownej interpretacji mitologii (w szczególności
chrześcijańskiej) głoszące, że jakaś świadoma nadprzyrodzona
inteligencja ręcznie zmontowała naszą planetę i okolice oraz ludzi i
inne żyjątka. Skrajny przypadek: kreacjonizm młodej Ziemi, bardzo
popularny w USA, głoszący że Ziemia ma ledwie parę tysięcy lat.

Mniej skrajny przypadek: religia katolicka, uznająca żywego boga
którego ciało i krew spożywa się w Eucharystii, żywego boga który

Nie do końca. Oficjalna doktryna głosi (tłumacząc na język potoczny) że
to tylko symbol. Generalnie słownictwo jest mętne (nie dziwota, chodzi
wszak o bajki) i sprowadza się do: choć fizycznie cały czas jest to
tylko opłatek (czy w bardziej tradycyjnej formie - jakiś chleb), to tej
bardziej prawdziwej ;-> od fizycznej rzeczywistości istota tego opłatka
to ciało tego bóstwa - to co się odczuwa zmysłami i innymi fizycznymi
narzędziami można zignorować.

Quote:
wysłuchuje modlitw, za złe karze a za dobre wynagradza i tym
podobne rzeczy... Nie wiem co Ty na katechezie robiłeś w szkole
ale z pewnością na lekcjach nie uważałeś i nic z nich nie wyniosłeś.

Za moich czasów, drogie dziecko, nikt religii jako "nauki" nie pakował
do szkoły.

Quote:
Albo zdajesz sobie doskonale sprawę że piszesz brednie i lawirujesz
aby sztucznie pogodzić bezosobową, bezcelową, bezkierunkową
ewolucję ze świadomym, przemyślanym i celowym Stworzeniem
o którym nauczają wszystkie większe religie teistyczne.

Drogie dziecko, jak już ci pisałem KK od dość dawna zaakceptował
ewolucję jako fakt, nawet na wielki wybuch nie marudzi, a swoją doktrynę
dość elastycznie dopasowuje do zmian.

Aktualnie przeniósł "boży palec" w punkt początku, a stworzenie
człowieka to bardziej stworzenie mu duszy - jakby ciała były nieco inne
(łuski, pióra itepe) to nie miałoby to większego znaczenia.

Kreacjonizm (w rozumieniu fundamentalistycznym) czy też pseudonaukowe
przebranie kreacjonizmu czyli "teoria inteligentnego projektu" są przez
KK oficjalnie odrzucane jako "błędna teologia".

--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...

Paweł Pawłowicz
Guest

Thu Oct 03, 2013 3:05 pm   



W dniu 2013-10-01 01:49, Tomasz Wójtowicz pisze:

Quote:
Bzdury opowiadasz. Co najmniej od Piusa XII ewolucja jest akceptowaną
doktryną.

Encyklika Humani Generis, tekst dostępny w internecie. Radykalne
odrzucenie teorii ewolucji.

W kwestii zasadniczej wątku: proponuję rzut oka na katechizm Jana Pawła
II. Wynika z niego akceptacja teorii ewolucji. Choć z drugiej strony,
sformułowania są tak ogólne, że pasuje do nich też inteligentny projekt,
a to kreacjonizm czystej wody.

Pozdrawiam,
Paweł

uzytkownik
Guest

Thu Oct 03, 2013 8:26 pm   



Użytkownik <kogutek444@gmail.com> napisał w wiadomości
news:b35d0d59-ca83-4cf3-a9cc-ccc0bb1400ef@googlegroups.com...

Quote:
Czy oceniasz sytuacj� na temat dialog�w z film�w /fabularnych/?

W każdym filmie, no może z wyjątkiem SF musi być odniesienie do
realnych sytuacji.

Polecam Ci ten film oparty na faktach autentycznych:
http://www.youtube.com/watch?v=writHBL9imI

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu Oct 03, 2013 8:53 pm   



kogutek444@gmail.com napisał:

Quote:
Polecam Ci ten film oparty na faktach autentycznych:

http://www.youtube.com/watch?v=writHBL9imI

A są fakty nie autentyczne?

Są. Nazywa się to "Fakt" przez duże "F".

--
Jarek

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Perpetuum mobile na dwóch alternatorach 48V 100A czy to możliwe?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map