Goto page Previous 1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 12, 13, 14 Next
J.F.
Guest
Sat Apr 02, 2016 6:12 pm
Dnia Sat, 2 Apr 2016 15:05:30 +0200, ACMM-033 napisał(a):
Quote:
Użytkownik "Jarek P." <jarekprzybyl@gmail.com> napisał w wiadomości
Albo polski
Miałem polski, replikę radiowozu MO (PF125p), kierownica chodziła ciężko,
Kojarzę...
ale i jej obracanie nie było jakimś wielkim problemem. Mechanizmu
różnicowego
sobie nie przypominam szczerze mówiąc, o ile mnie pamięć nie myli, oba
kółka były na sztywno.
Tylko chyba było to jakoś tak dowciapnie zrobione, że nie wymagało
zastosowania dyfra, bo koła inaczej się skręcały - w miejscu dyfra jakby
pionowa oś obrotu i koła skręcało nie zwrotnicą, ale całym okrągłym
zespołem, tak, że koło do środka zakrętu jakby się cofało, a na zewnątrz
wychodziło do przodu...
Skoro skreca to dyfer nadal potrzebny ... ale w zabawkach widac nie,
wystarczy naped na jedno kolo.
Quote:
Pamiętam też samochodziki, gdzie prosty był pomysł - puszczało się autko i
jak trafiło na przeszkodę, samo zmieniało trasę, bez żadnej elektroniki,
czysto mechaniczne rozwiązanie - prościutkie dyfro, chyba nawet cały czas
się kręciło,
To nie dyfer, to chyba nie ma nazwy :-)
J.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sat Apr 02, 2016 7:39 pm
ACMM-033 napisało:
Quote:
kanale przemawia Breżniew. Na drugim retransmisja przemówienia Breżniewa.
Na trzecim -- Breżniew coś mówi. Przełączasz na czwarty, a tam jakiś
czekista grozi palcem i mówi "ja ci przełączę!".
A jeszcze problem, że mają wiele stref czasowych i w każdej program
miał być o tej samej godzinie, jakoś tak, więc magnetowidy robiły
swoje, satelity kręciły antenami i czasami przekręciły źle...
Ostatecznie, mając dobrą antenę mógłbym się tumaczyć "Towarzyszu,
ale ja szukam powtórki przemówienia Breżniewa, dlatego przełaczam..."

)
W Związku Radzieckim wszystkie zegary na dworcach kolejowych pokazywały
czas moskiewski. Nawet na dalekim wschodzie.
--
Jarek
Jacek Maciejewski
Guest
Sat Apr 02, 2016 8:27 pm
Dnia Sat, 2 Apr 2016 21:39:14 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
W Związku Radzieckim wszystkie zegary na dworcach kolejowych pokazywały
czas moskiewski. Nawet na dalekim wschodzie.
I pokazują dalej w Rosji. jak sobie wyobrażasz pisanie rozkładów jazdy
na przestrzeni paru stref czasowych między Moskwą a Władywostokiem?
--
Jacek
I hate haters.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sat Apr 02, 2016 8:42 pm
Pan Jacek Maciejewski napisał:
Quote:
W Związku Radzieckim wszystkie zegary na dworcach kolejowych pokazywały
czas moskiewski. Nawet na dalekim wschodzie.
I pokazują dalej w Rosji. jak sobie wyobrażasz pisanie rozkładów jazdy
na przestrzeni paru stref czasowych między Moskwą a Władywostokiem?
Tak jak pisanie rozkładów i odlotów i przylotów (samolot z Moskwy do
Warszawy startuje i ląduje dokładnie o tej samej godzinie). Zresztą
pociągi między miastami też jeżdżą i nie giną po drodze w załamaniu
czasoprzestrzeni. Stany Zjednoczone również mają kilka stref czasowych,
a nie ma tam takich idiotyzmów z dworcowymi zegarami. Więc jednak da się.
Może tam mają lepszą wyobraźnię?
Jarek
--
Na dworcach kradło się zawsze i będzie się kradło dalej. Inaczej nie można.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sat Apr 02, 2016 8:43 pm
Pan Jacek Maciejewski napisał:
Quote:
W Związku Radzieckim wszystkie zegary na dworcach kolejowych pokazywały
czas moskiewski. Nawet na dalekim wschodzie.
I pokazują dalej w Rosji. jak sobie wyobrażasz pisanie rozkładów jazdy
na przestrzeni paru stref czasowych między Moskwą a Władywostokiem?
Tak jak pisanie rozkładów odlotów i przylotów (samolot z Moskwy do
Warszawy startuje i ląduje dokładnie o tej samej godzinie). Zresztą
pociągi między miastami też jeżdżą i nie giną po drodze w załamaniu
czasoprzestrzeni. Stany Zjednoczone również mają kilka stref czasowych,
a nie ma tam takich idiotyzmów z dworcowymi zegarami. Więc jednak da się.
Może tam mają lepszą wyobraźnię?
Jarek
--
Na dworcach kradło się zawsze i będzie się kradło dalej. Inaczej nie można.
Jacek Maciejewski
Guest
Sat Apr 02, 2016 8:49 pm
Dnia Sat, 2 Apr 2016 22:43:48 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Więc jednak da się.
Może tam mają lepszą wyobraźnię?
Widać że nie jechałeś pociągiem z Władka do Kraju
--
Jacek
I hate haters.
J.F.
Guest
Sat Apr 02, 2016 8:54 pm
Dnia Sat, 2 Apr 2016 22:43:48 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
Pan Jacek Maciejewski napisał:
W Związku Radzieckim wszystkie zegary na dworcach kolejowych pokazywały
czas moskiewski. Nawet na dalekim wschodzie.
I pokazują dalej w Rosji. jak sobie wyobrażasz pisanie rozkładów jazdy
na przestrzeni paru stref czasowych między Moskwą a Władywostokiem?
Tak jak pisanie rozkładów odlotów i przylotów (samolot z Moskwy do
Warszawy startuje i ląduje dokładnie o tej samej godzinie). Zresztą
pociągi między miastami też jeżdżą i nie giną po drodze w załamaniu
czasoprzestrzeni. Stany Zjednoczone również mają kilka stref czasowych,
a nie ma tam takich idiotyzmów z dworcowymi zegarami. Więc jednak da się.
Może tam mają lepszą wyobraźnię?
A jestescie pewni ze tak pokazuja ?
Bo zycie w czasie moskiewskim hen daleko to lekka glupota, zreszta
okreslenie "czas moskiewski" sugeruje, ze sa tez inne.
Tylko na dworcach jest czas moskiewski, czy sa dwa zegary ?
J.
P.S. no ... jak jeden droznik przekazuje drugiemu, ze przyjedzie do
niego pociag o godzinie ... lepiej, zeby w dwoch strefach nie byli
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sat Apr 02, 2016 8:56 pm
Pan Jacek Maciejewski napisał:
Quote:
Więc jednak da się. Może tam mają lepszą wyobraźnię?
Widać że nie jechałeś pociągiem z Władka do Kraju
Nie, nie jechałem, ale kiedyś się w końcu wybiorę.
Bez tego wiem, że pasażerowie mają tam wyobraźnię
lepszą od całego zarządu Dróg Żelaznych.
Jarek
--
Wicher po polu się tłucze,
Huczy za oknem zawieja,
Włas Fomycz gra żałośliwie:
Och, żal mi ciebie, Rassieja!
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Sat Apr 02, 2016 9:05 pm
Pan J.F. napisał:
Quote:
W Związku Radzieckim wszystkie zegary na dworcach kolejowych pokazywały
czas moskiewski. Nawet na dalekim wschodzie.
I pokazują dalej w Rosji. jak sobie wyobrażasz pisanie rozkładów jazdy
na przestrzeni paru stref czasowych między Moskwą a Władywostokiem?
Tak jak pisanie rozkładów odlotów i przylotów (samolot z Moskwy do
Warszawy startuje i ląduje dokładnie o tej samej godzinie). Zresztą
pociągi między miastami też jeżdżą i nie giną po drodze w załamaniu
czasoprzestrzeni. Stany Zjednoczone również mają kilka stref czasowych,
a nie ma tam takich idiotyzmów z dworcowymi zegarami. Więc jednak da się.
Może tam mają lepszą wyobraźnię?
A jestescie pewni ze tak pokazuja ?
Ja nie jestem -- dlatego pisałem o ZSRR. Nie sądziłem, że ta głupota
przetrwała dłużej niż Kraj Rad.
Quote:
Bo zycie w czasie moskiewskim hen daleko to lekka glupota, zreszta
okreslenie "czas moskiewski" sugeruje, ze sa tez inne.
Zdaniem Lenina komunizm miał być tak jasnym i klarownym systemem,
że nawet kucharka poradzi sobie z zarządzaniem państwm. Chyba stąd
te uproszczenia do granic absurdu. Minimalnie wykształcony człowiek
ogarnia co to są strefy czasowe.
Quote:
Tylko na dworcach jest czas moskiewski, czy sa dwa zegary ?
Dwa zegary to by była nadmierna komplikacja!
Quote:
J.
P.S. no ... jak jeden droznik przekazuje drugiemu, ze przyjedzie do
niego pociag o godzinie ... lepiej, zeby w dwoch strefach nie byli
Centralny Zarząd Kolei Żelaznych w Moskwie przekazuje dróżnikowi pod
Władywostokiem polecenie opuszczenia szlabanów. Tylko w leninowskiej
wizji państwa może powstać taki pomysł.
--
Jarek
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Apr 02, 2016 9:24 pm
Hello J.F.,
Saturday, April 2, 2016, 8:07:26 PM, you wrote:
Quote:
A taki telewizor "Wisła" w ogóle nie miał przełącznika, był
produkowany w trzech wersjach, każda do odbioru innego kanału.
I to jest słuszna koncepcja, nawet (a może zwłaszcza!) dziś:
a co Wy, Obywatelu, tak skaczecie po kanałach?!
W NRD chyba też by poszły, podobno tam krzywo się patrzono na takie
przełączania, o ile były fizycznie możliwe... W końcu oba kraje to CCIR i
łatwo by było dostroić się do nieprawomyślnych treści...
Kanaly byly zatwierdzone miedzynarodowo i te same.
Nie w zakresie 1-12 - tu OIRT i CCIR się różniły. A NRD chyba używała
CCIR.
[...]
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
J.F.
Guest
Sat Apr 02, 2016 9:33 pm
Dnia Sat, 2 Apr 2016 22:27:40 +0200, Jacek Maciejewski napisał(a):
Quote:
Dnia Sat, 2 Apr 2016 21:39:14 +0200, Jarosław Sokołowski napisał(a):
W Związku Radzieckim wszystkie zegary na dworcach kolejowych pokazywały
czas moskiewski. Nawet na dalekim wschodzie.
I pokazują dalej w Rosji. jak sobie wyobrażasz pisanie rozkładów jazdy
na przestrzeni paru stref czasowych między Moskwą a Władywostokiem?
Po przemysleniu - rozkladow jak rozkladow - to nie jest problem.
Ale co zrobic z zegarkami w pociagu (no - o ile sa), albo z zegarkiem
maszynisty ?
Moze to i dobry pomysl, zeby zegary wyswietlaly tez czas moskiewski ..
J.
ACMM-033
Guest
Sat Apr 02, 2016 9:33 pm
Użytkownik "Marek" <fake@fakeemail.com> napisał w wiadomości
news:almarsoft.6827745449911059775@news.neostrada.pl...
Quote:
On Sat, 2 Apr 2016 14:50:57 +0200, "ACMM-033" <valhalla@interia.pl> wrote:
i nie chciałbym żadnego innego, tylko ruskiego.
One byly produkowane też poza ZSRR? W czym one (te ruskie) były takie
wyjątkowe?
Może nie tyle produkowane, zresztą do końca nie wiem, ale składane. Symbol
p, to oczywiście Polska, a D, czy d, to Niemcy OIDP. Tyle, że "p" było
polskim fontem, a "d" ruskim chyyyba. Przynajmniej te, co ja widziałem. D
były najrzadsze. Hmm... chyba, że to była jakaś odmiana ruskiego... A może
jednak montowali w NRDówku? A potem z powrotem SECAM BIII-opt w OIRT...
Kurde, nie mam jak potwierdzić poza tym, że widziałem z przodu "...714D"
(nie pamiętam tylko, czy małe, czy duże "D")
Polskie były dość mocno awaryjne, co u mojej Ś.P. Babci skończyło się
pożarem (na moje, co Babci zeznanie potwierdziło - z której strony się
jarało) z powodu usterki w zasilaczu. W ruskich może łamały się
polistyrenowe fiutki od potencjometrów suwakowych, ale największy procent
sprawnych Rubinów widziałem właśnie wśród wersji oryginalnych (choć mój miał
już napisy z tyłu po polsku i był bez literki, czyli oryginał). Ale płytki
drukowane, to i tak porażka, pewnie dlatego płytka pompy 6p45s była już na
porządniejszym laminacie. Ale i tak raz wymieniałem okablowanie podstawki,
bo izoloacja przewodów, się po prostu, zwęgliła...
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
ACMM-033
Guest
Sat Apr 02, 2016 9:36 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnng07v2.61i.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
W Związku Radzieckim wszystkie zegary na dworcach kolejowych pokazywały
czas moskiewski. Nawet na dalekim wschodzie.
Da, znaju, nawet ichnie radio gadało "moskowskaja wriemia xxx xxx". Ale z
innego źródła wywiedziałem się, że program TV docelowo lądował o tych samych
godzinach odpowiednich czasów lokalnych.
Zresztą, TV to nie dworzec kolejowy.
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
ACMM-033
Guest
Sat Apr 02, 2016 9:42 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:1866398987.20160402232409@pik-net.pl.invalid...
Quote:
Nie w zakresie 1-12 - tu OIRT i CCIR się różniły. A NRD chyba używała
CCIR.
Nawet na pewno. Choćby z tego, że szerokość kanału mają/mieli 7 MHz, nie 8,
jak my.
A zachodnie Niemcy od wschodnich różniły się tylko tym, że mieli PAL, a nie
SECAM, jak wschodnie. A częstotliwość różnicowa fonii 5.5, i tu, i tu. W
każdym razie Zachodni nie mieli kłopotów oglądać treści od wschodniego
brata. Aby tylko sygnał doleciał. Bo sądzę, że ze wstawieniem SECAMu do
swych OTVC nie mieli wielkich problemów?
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
ACMM-033
Guest
Sat Apr 02, 2016 9:44 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:1xipnyfm4tyaj.10iemlkxx1bh3.dlg@40tude.net...
Quote:
Po przemysleniu - rozkladow jak rozkladow - to nie jest problem.
Ale co zrobic z zegarkami w pociagu (no - o ile sa), albo z zegarkiem
maszynisty ?
Moze to i dobry pomysl, zeby zegary wyswietlaly tez czas moskiewski ..
A to jakiś wielki problem był, postawić "dwa czasy" obok siebie? A dziś, w
dobie GPS/GLONASS, to maszynista chyba nawet nie musi się martwić, apka na
smartku i jadzie.
--
To nie wstyd być biedakiem, ale, żeby to był zaszczyt,
to ja tego też nie powiem!
(C) Tewje do Pana Boga.
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 12, 13, 14 Next