RTV forum PL | NewsGroups PL

Mikrofale i paranoja czy rzeczywiście powinniśmy się obawiać?

paranoja mikrofalowa

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Mikrofale i paranoja czy rzeczywiście powinniśmy się obawiać?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5

Michoo
Guest

Tue Nov 16, 2010 11:36 am   



W dniu 15.11.2010 19:29, Papo5merfo pisze:
Quote:
Órzytkownik "Michoo" napisał:
co ja nie wyrażnie piszę czy jak?:O)
Tak, strasznie literki Ci się na siebie nakładają.

i co te literki ci pszeszkadzają
Sprawiasz, że dostosowywanie się do tfojego poziomu staje się tródne. A

ponieważ karmienie trolli traktuję jako rozrywkę - coś jak dokarmianie
łabędzi - to jak czytanie stanie się zbyt irytujące to sobie pójdę.

Quote:
tak ze samodzielnie nie potrafisz znaleźć
teorii oddziaływaia promieniowania z materią, czy po prostu zakumać tego
nie
potrafosz?:O)
Nie potrafię znaleźć teorii zgodnej z tym co ty twierdzisz. Teorię

zgodną z tym co ja opisuję można znaleźć.


Quote:
JAKIE promieniowanie?

alfa, beta, gamma, delta:O)
takie co go nie widać o ono jest, czysta magia, nikt f to nie uwierzy:O)
Ale zrozum, że promieniowanie jest różne. Uran wali naokoło

promieniowaniem alfa - to są m.i. całkiem spore cząstki. Lampa
rentgenowska promieniuje czystą energią. Znana mi fizyka opisuje
możliwość wkomponowania rozpędzonej cząstki w strukturę atomu tym samym
czyniąc go promieniotwórczym z czasem rozpadu liczonym
sekundami..godzinami..latami. Zna też możliwość wzbudzenia atomu falą
energii - w takiej sytuacji atom wypromieniowuje ją bardzo szybko.

Quote:


Jak wyłączam źródło promieniowania elektromagnetycznego kryptonim "lampka
biurowa" to promieniowanie w podczerwieni tego na co ona promieniowała
ustaje w ciągu kilku minut. Gdy tylko "mignę" tą lampką to tego
promieniowania nie jestem w stanie zarejestrować.

to teras pokombinuj z tym magicznym promieniowaniem, tylko jak ty je
zobaczysz bidaku, skoro nie widać to go pewnie nie ma:O)


Promieniowanie X to podobnie jak promieniowanie gamma emisja energii a
nie
cząstki. Atomy wzbudzone w ten sposób wypromieniowują energię bardzo
szybko, bo nie mają niczego co by się dało wbudować w ich strukturę. Więc
tak, doktor miał prawidłową teorię, która sugeruje, że "promieniowanie po
wyłączeniu źródła promieniowania nadal jest rejestrowane w pomieszczeniu"
tyle, że przy czasie ekspozycji zdjęcia to promieniowanie nie będzie
mierzalne już po milisekundach.

tak stfierdził śfiontobliwy psor co lał linijką po łapkach?:O)
skąd wiesz ile czasu wzbudzony atom będzie promieniował?:O)
skąd wiesz czy na skutek promieniowania doszło wyłącznie do wzbuidzenia?:O)
Bo ktoś napisał teorię która wydaje mi się spójna.


Jeżeli uważasz że ta teoria jest błędna to podaj w końcu tą właściwą.

Walidacja eksperymentalna jest połowicznie banalna
- Włączasz lampę próżniową położoną na bloczku betonu, bierzesz licznik
Geigera-Müllera i słyszysz, że trzeszczy. Wyłączasz lampę i przestaje.
- kładziesz uran na bloczku betonowym, bierzesz licznik Geigera-Müllera
i słyszysz, że trzeszczy. Zabierasz uran i nadal trzeszczy, tylko słabiej.


Quote:
więc teraz jakoś tfierdzisz że możliwe jest powstawanie substancji
promieniotfurczych na skutek promieniowania, więc jednak gdy wyłączysz
lampe
to to promieniowanie tak szybko nie zniknie!:O)

Jak już wyjaśniłem wyżej - twierdzę od początku, że tam gdzie były

głowice promieniowanie jest spowodowane powstaniem materiałów
promieniotwórczych, a nie "napromieniowaniem". Tam gdzie działa lampa
rentgenowska to zjawisko nie zachodzi. (Jedyna możliwość to rozbicie
czegoś promieniowaniem gamma i dopiero w efekcie tego rozpadu uzyskanie
substancji promieniotwórczych, co oczywiście jest możliwe, ale w
znacznie mniejszej (niemierzalnej) skali.)


--
Pozdrawiam
Michoo

Papo5merfo
Guest

Wed Nov 17, 2010 6:31 pm   



Órzytkownik "Michoo" napisał:
Quote:
i co te literki ci pszeszkadzają
Sprawiasz, że dostosowywanie się do tfojego poziomu staje się tródne.
A ponieważ karmienie trolli traktuję jako rozrywkę - coś jak dokarmianie
łabędzi - to jak czytanie stanie się zbyt irytujące to sobie pójdę.

nikomu łaski nie robisz tempaku ktury wyzywa innych a pojęcia o fizyce nie
ma, jak masz jakiś problem to nawet nie czytaj, a jak ktoś ci każe czytać to
niech ci pszynajmniej więcej płaci, albo zmień robotę, ponoć w wolnum kraju
rzyjemy!:O)


Quote:
tak ze samodzielnie nie potrafisz znaleźć teorii oddziaływaia
promieniowania z materią, czy po prostu zakumać tego
nie potrafosz?:O)
Nie potrafię znaleźć teorii zgodnej z tym co ty twierdzisz. Teorię zgodną
z tym co ja opisuję można znaleźć.

ta teoria nie mówi o zgodności z moimi czy tfoimi tfierdzeniami, ona mówi
konkternie o oddziaływaniu promieniowania z materią i co się z tą materią
dzieje na skuutek tego to jusz tszeba niestety własną głufką ruszyć bo
śfiontobliwy psor ci nie pomoże:O(


Quote:
JAKIE promieniowanie? alfa, beta, gamma, delta:O)
takie co go nie widać o ono jest, czysta magia, nikt f to nie uwierzy:O)
Ale zrozum, że promieniowanie jest różne. Uran wali naokoło
promieniowaniem alfa - to są m.i. całkiem spore cząstki. Lampa
rentgenowska promieniuje czystą energią. Znana mi fizyka opisuje możliwość
wkomponowania rozpędzonej cząstki w strukturę atomu tym samym czyniąc go
promieniotwórczym z czasem rozpadu liczonym sekundami..godzinami..latami.
Zna też możliwość wzbudzenia atomu falą energii - w takiej sytuacji atom
wypromieniowuje ją bardzo szybko.

to że promieniowanie jest różne to mnie tego tłumaczyć nie musisz bo sam ci
to napisałem, a
co do wzbudzania to jednak zaczynasz śpiewać że wzbudzony atom może
promieniować, czemu fcześniej ręcami i nogami się wypierałeś (szare komurki
ci się budzą czy jak?:O), co do czasuf wypromieniowaia to mierzyłęś je czy
poftarzasz prawdy objawione?:O)
myślałęm że jesteś na tyle rozgarnięty że pszynajmniej samodzielnie coś
pszeczytać potrafisz, ale widzę że i z tym jesteś cienki więc ci zacytuję
mondrość głupcuf, czyli wikipedię:

"odziaływanie promieniowania gamma z materią: /ciap/ reakcje fotojądrowe - w
tym oddziaływaniu promieniowanie gamma oddaje energię jądrom atomowym
wzbudzając je, i przy odpowiednio wysokiej energii fotonu, produkując nowe
cząstki. Wzbudzone jądro atomowe może wypromieniować kwant gamma, ulec
rozpadowi lub rozszczepieniu./ciap/"

wyglda na to że fizyka jest ci mało znana:O(


Quote:
tak stfierdził śfiontobliwy psor co lał linijką po łapkach?:O)
skąd wiesz ile czasu wzbudzony atom będzie promieniował?:O)
skąd wiesz czy na skutek promieniowania doszło wyłącznie do
wzbuidzenia?:O)
Bo ktoś napisał teorię która wydaje mi się spójna. Jeżeli uważasz że ta
teoria jest błędna to podaj w końcu tą właściwą.

wykazujesz się całkowitą ignorancją i brakiem znajomości nawet tej teorii,
ktura nie jest błędna, tylko ty jej nie znasz i opowiadasz brednie w postaci
śfientych prawd objawionych:O)
powyżej zacytowałem ci tylko wyrywek oddziaływania i to tylko jednego z
wielu rodziajuf promieniowania, i tylko ten wyrywek potfierdza to co piszę i
to co opowiadał ten bardziej rozgarnięty medyk od rędgena:O)


Quote:
Walidacja eksperymentalna jest połowicznie banalna
- Włączasz lampę próżniową położoną na bloczku betonu, bierzesz licznik
Geigera-Müllera i słyszysz, że trzeszczy. Wyłączasz lampę i przestaje.
- kładziesz uran na bloczku betonowym, bierzesz licznik Geigera-Müllera i
słyszysz, że trzeszczy. Zabierasz uran i nadal trzeszczy, tylko słabiej.

kurcze, powoli zaczynasz gadać z sensem potfierdzając to co pisałem, tylko z
tym rendgenem musisz jeszcze popracować:O)
powinieneś tylko jeszcze pszyjąć do wiadomości że licznik gaigera choć
detekuje szerokie spektrum promieniowania, to reaguje wyłącznie na
promieniowanie jonizujące, promieniowania niejonizującego nie widzi:O)


Quote:
Jak już wyjaśniłem wyżej - twierdzę od początku, że tam gdzie były głowice
promieniowanie jest spowodowane powstaniem materiałów promieniotwórczych,
a nie "napromieniowaniem". Tam gdzie działa lampa rentgenowska to zjawisko
nie zachodzi. (Jedyna możliwość to rozbicie czegoś promieniowaniem gamma i
dopiero w efekcie tego rozpadu uzyskanie substancji promieniotwórczych, co
oczywiście jest możliwe, ale w znacznie mniejszej (niemierzalnej) skali.)

ale w tych bunktrach jeśli pofstały materiały promieniotfurcze to wyłącznie
na skutek napromieniowania, tak więc promieniowanie jest w stanie wywołać
całą masę reakcji powodujących promieniowanie, lampa rendgenofska tesz!:O)


p.s. z ciekawości to gdzie tak uczą że po wyłączeniu źródła, promieniowanie
znika jak od dotknięcia czarodziejskiej różdźki, w przedszkolu?:O)

Papo5merfo
Guest

Wed Nov 17, 2010 6:31 pm   



Órzytkownik "Artur(m)" napisał:
Quote:
Nie mam nic do Ciebie, ale męczy mnie czytanie z tymi
" niby wysublimowanymi błędami"

ja tysz do ciebie nic nie mam, więc nie mencz sie i nie czytaj!:O)

Michoo
Guest

Wed Nov 17, 2010 10:40 pm   



W dniu 17.11.2010 18:31, Papo5merfo pisze:
Quote:
to że promieniowanie jest różne to mnie tego tłumaczyć nie musisz bo sam ci
to napisałem, a
co do wzbudzania to jednak zaczynasz śpiewać że wzbudzony atom może
promieniować, czemu fcześniej ręcami i nogami się wypierałeś (szare komurki
ci się budzą czy jak?:O), co do czasuf wypromieniowaia to mierzyłęś je czy
poftarzasz prawdy objawione?:O)
myślałęm że jesteś na tyle rozgarnięty że pszynajmniej samodzielnie coś
pszeczytać potrafisz, ale widzę że i z tym jesteś cienki więc ci zacytuję
mondrość głupcuf, czyli wikipedię:

"odziaływanie promieniowania gamma z materią: /ciap/ reakcje fotojądrowe
- w
tym oddziaływaniu promieniowanie gamma oddaje energię jądrom atomowym
wzbudzając je, i przy odpowiednio wysokiej energii fotonu, produkując nowe
cząstki. Wzbudzone jądro atomowe może wypromieniować kwant gamma, ulec
rozpadowi lub rozszczepieniu./ciap/"

wyglda na to że fizyka jest ci mało znana:O(
W TYM SAMYM poście:
to rozbicie czegoś promieniowaniem
gamma i
dopiero w efekcie tego rozpadu uzyskanie substancji
promieniotwórczych, co
oczywiście jest możliwe, ale w znacznie mniejszej (niemierzalnej)
skali.)


X to m.i. gamma z tego "mniejenergetycznego" zakresu. Nie słyszałem o
syntezie pod wpływem gamma (jeżeli tak należy odczytywać "tworzy nowe
cząstki", a nie odnosi się to do rozpadu) - człowiek uczy się całe życie.

Quote:


tak stfierdził śfiontobliwy psor co lał linijką po łapkach?:O)
skąd wiesz ile czasu wzbudzony atom będzie promieniował?:O)
skąd wiesz czy na skutek promieniowania doszło wyłącznie do
wzbuidzenia?:O)
Bo ktoś napisał teorię która wydaje mi się spójna. Jeżeli uważasz że ta
teoria jest błędna to podaj w końcu tą właściwą.

wykazujesz się całkowitą ignorancją i brakiem znajomości nawet tej teorii,
ktura nie jest błędna, tylko ty jej nie znasz i opowiadasz brednie w
postaci
śfientych prawd objawionych:O)
powyżej zacytowałem ci tylko wyrywek oddziaływania i to tylko jednego z
wielu rodziajuf promieniowania, i tylko ten wyrywek potfierdza to co
piszę i
to co opowiadał ten bardziej rozgarnięty medyk od rędgena:O)
Tak, ten wycinek wyjątkowo potwierdza:
i przy odpowiednio wysokiej energii fotonu, produkując nowe
cząstki
A teraz spójrz tu:

http://en.wikipedia.org/wiki/File:Electromagnetic-Spectrum.png
i przypomnij sobie jaki związek ma energia z długością.

Quote:
powinieneś tylko jeszcze pszyjąć do wiadomości że licznik gaigera choć
detekuje szerokie spektrum promieniowania, to reaguje wyłącznie na
promieniowanie jonizujące, promieniowania niejonizującego nie widzi:O)
"Pierwowzór" - nie całe. Liczniki stosowane do oceny szerokiego spektrum

- tak.

Pozwolę sobie również zacytować wiki:
Promieniowanie jonizujące pośrednio to promieniowanie składające się z
obiektów nieposiadających ładunku elektrycznego. Jonizuje ono materię
poprzez oddziaływania inne niż kulombowskie (np. rozpraszanie
komptonowskie, efekt fotoelektryczny, kreację par elektron - pozyton).
Najważniejsze przykłady: promieniowanie neutronowe (n), promieniowanie
elektromagnetyczne (promieniowanie rentgenowskie (X), promieniowanie
gamma (); o energiach wyższych od energii promieniowania ultrafioletowego).

Quote:
ale w tych bunktrach jeśli pofstały materiały promieniotfurcze to wyłącznie
na skutek napromieniowania, tak więc promieniowanie jest w stanie wywołać
całą masę reakcji powodujących promieniowanie,
Nie negowałem tego nigdy. Jedyne czego się czepiałem to tego, że to nie

"promieniowanie zostaje w otoczeniu" (bo promieniowanie to EMISJA) a "na
skutek promieniowania w pewnych przypadkach powstają jego nowe źródła".

Quote:
lampa rendgenofska tesz!:O)
Nie, rendgenofska nie. Rentgenowska też. W ograniczonym zakresie. W

niemierzalnym, a zwłaszcza nieszkodliwym, przy typowych czasach
ekspozycji stosowanych w medycynie zakresie.

Jeszcze na koniec przypomnienie jak wyglądała ta uczona dyskusja:

Quote:
gowic jusz daaawno nie ma a promieniowanie jest nadal i to nieliche:O)
Twierdzisz, że to promieniowanie wynika z "napromieniowania" terenu a nie z rozrzuconego po okolicy materiału promieniotwórczego?
bunkty atomowe to nie były fabryki ani laboratoria, skąd tam niby miały się
wziąć porozrzucane po okolicy materiały promieniotfurcze?:O)
Proces polega na wytworzeniu materiałów promieniotwórczych w otoczeniu a nie gromadzeniu samego 'promieniowania'.
wiesz, wszystko promieniuje, każda substancja, ja mam na myśli trwałe
substancje promieniotfurcze (bardzo długie okresy rozpadu), a takowych w
owych bunkrach nie ma, natomiast promieniuje beton, czy beton tfoim zdaniem jest substancją promieniotfurczą?:O)
W tym ujęciu beton nie jest substancją a mieszaniną. I tak, w wyniku
"napromieniowania" powstały w nim substancje promieniotwórcze. Skoro po
długim czasie promieniowanie jest nadal wykrywalne to substancje o
relatywnie długim czasie rozpadu.
więc teraz jakoś tfierdzisz że możliwe jest powstawanie substancji
promieniotfurczych na skutek promieniowania,
W ostatnim poście stwierdzasz "więc *teraz* jakoś tfierdzisz że", mimo,

że tWierdziłem to w moim pierwszym poście, a w 2 opisałem dokładniej
zjawisko.

Z mojej strony EOT. Bez aparatury i tak ci nic nie udowodnię a nawet
jakbym miał aparaturę to byś nie uwierzył.

--
Pozdrawiam
Michoo

Papo5merfo
Guest

Fri Nov 19, 2010 10:01 am   



Órzytkownik "Michoo" napisał:
Quote:
powinieneś tylko jeszcze pszyjąć do wiadomości że licznik gaigera choć
detekuje szerokie spektrum promieniowania, to reaguje wyłącznie na
promieniowanie jonizujące, promieniowania niejonizującego nie widzi:O)
"Pierwowzór" - nie całe. Liczniki stosowane do oceny szerokiego spektrum
- tak. Pozwolę sobie również zacytować wiki:
Promieniowanie jonizujące pośrednio to promieniowanie składające się z

napisałem wyraźnie że promieniowanie niejonizujące nie wzbudzi licznika
gaigera, czegoś chyba nie rozumiesz bo zaczynasz cytować o promieniowaniu
jonizującym, czyli nie na temat:O)


Quote:
Z mojej strony EOT. Bez aparatury i tak ci nic nie udowodnię
a nawet jakbym miał aparaturę to byś nie uwierzył.

chłopie to ty chcesz coś udawadniać prawdami objawionymi bez aparatury?!:O)

a jak bys ją miał to byś jeszcze musiał wykazać że się nią potrafisz
posługiwać, bo inaczej mógłbyś ferować wnioski typu: pajonk ogłuchł po
urwaniu szustej nogi, oraz że po wyłączeniu lampy promieniowanie znika,
czarymary:O)

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Mikrofale i paranoja czy rzeczywiście powinniśmy się obawiać?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map