Goto page Previous 1, 2, 3 ... , 10, 11, 12 Next
HF5BS
Guest
Wed Jun 28, 2017 8:56 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnol8580.lmr.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
kawalątek płaskiego kabelka 300 omów, łączący głowicę z gniazdkiem,
symetrycznym, jakieś 10 cm góra.
No i taki kawalątek juz potrafi nieźle łapać. Symetryczny kabel
300 omów jest kablem w teorii, w praltyce jest również anteną.
A tu nie był niczym zakończony.
Zgoda! Tylko czemu na takim konusie Łódź mi złapało, całkiem mocno...?
No ja wiem, dukt tropo się zrobił bardzo silny... W tamtych czasach to było
całkiem częste zjawisko.
A najlepsze, było ok. 4000 km z Kazachstanu, już nie pamiętam, jak to
ustaliłem, "czydzieźci" lat minęło z okładem, ok. 4 rano, latem. Antena -
wystarczył kawałek drutu, już dawało rezultaty, oczywiście, im drut lepszy,
tym odbiór także. Odbiór nie był silny, ale momentami dawało nawet się
tańczyć kozaczoka, jak grali... Zakres OIRT.
Quote:
W telewizorach turystycznych była to niemal reguła. Ale nie w radiach
(domowych).
A chyba też widziałem, pomijając to, co chińczyk obecnie zestawia - kawałek
przewodu, mono-powiedzmy-wtyczeczka, konusik taki, wciskany w jeden z
zacisków gniazda płaskiego. I nawet to-to chodziło, choć czy powinno? :)
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Wed Jun 28, 2017 9:04 pm
HF5BS pisze:
Quote:
No i taki kawalątek juz potrafi nieźle łapać. Symetryczny kabel
300 omów jest kablem w teorii, w praltyce jest również anteną.
A tu nie był niczym zakończony.
Zgoda! Tylko czemu na takim konusie Łódź mi złapało, całkiem mocno...?
No ja wiem, dukt tropo się zrobił bardzo silny... W tamtych czasach to
było całkiem częste zjawisko.
UKF dobrze się propaguje na śladach meteorów. Ale to trwa kilkanaście
sekund góra. Słuchałem tak.
Quote:
A najlepsze, było ok. 4000 km z Kazachstanu, już nie pamiętam, jak
to ustaliłem, "czydzieźci" lat minęło z okładem, ok. 4 rano, latem.
Antena - wystarczył kawałek drutu, już dawało rezultaty, oczywiście,
im drut lepszy, tym odbiór także. Odbiór nie był silny, ale momentami
dawało nawet się tańczyć kozaczoka, jak grali... Zakres OIRT.
W Kazachstanie mieli poligon atomowy. Może akurat coś sobie, że tak
powienm, akurat zjonizowali w okolicy.
--
Jarek
Piotr Wyderski
Guest
Thu Jun 29, 2017 10:00 am
Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Zdecydowanie nie jest możliwe osiągnięcie zbyt wielkiej dobroci przy nawijaniu drutu.
Obawiam się, że zdecydowanie jest. Proszę sobie samodzielnie policzyć.
Dobroć to jest stosunek częstotliwości środkowej do szerokości pasma
sygnału (-3dB). Dla programu pierwszego pisiego radia i rozsądnego
pasma 10kHz graniczna dobroć to 22,5. A to jest osiągalne z
przysłowiowym palcem: druciane antenki ferrytowe opisane w podlinkowanym
przeze mnie artykule pracowały z Q w zakresie
100..210. Typowo dobroć obniża impedancja wzmacniacza w.cz.
i problemu nie ma, ale przy zbyt starannym wykonaniu trzeba
będzie "jawnie" dotłumiać rezystorem.
Zaczynam się domyślać, że zamiast "obwód o wielkiej dobroci" chodziło
o "filtr pasmowoprzepustowy o stromych zboczach", ale to się robi trochę
inaczej: składa się ze sobą kilka filtrów o "takich sobie" dobrociach,
za to o odpowiedniej transmitancji i pozwala tymże transmitancjom
mnożyć. Albo na DSP.
Pozdrawiam, Piotr
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Jun 29, 2017 10:20 am
Pan Piotr Wyderski napisał:
Quote:
Zdecydowanie nie jest możliwe osiągnięcie zbyt wielkiej dobroci przy
nawijaniu drutu.
Obawiam się, że zdecydowanie jest. Proszę sobie samodzielnie policzyć.
Dobroć to jest stosunek częstotliwości środkowej do szerokości pasma
sygnału (-3dB). Dla programu pierwszego pisiego radia i rozsądnego
pasma 10kHz graniczna dobroć to 22,5. A to jest osiągalne z
przysłowiowym palcem: druciane antenki ferrytowe opisane w podlinkowanym
przeze mnie artykule pracowały z Q w zakresie
100..210. Typowo dobroć obniża impedancja wzmacniacza w.cz.
i problemu nie ma, ale przy zbyt starannym wykonaniu trzeba
będzie "jawnie" dotłumiać rezystorem.
Hmm, nigdy mi do głowy nie przysło liczyć (ani mierzyć), ale też nie
słyszałem, by komuś wyszedł odbiornik detektorowy o selektywności
tak wielkiej, że nie mieści się całe pasmo akustyczne.
Quote:
Zaczynam się domyślać, że zamiast "obwód o wielkiej dobroci" chodziło
o "filtr pasmowoprzepustowy o stromych zboczach", ale to się robi trochę
inaczej: składa się ze sobą kilka filtrów o "takich sobie" dobrociach,
za to o odpowiedniej transmitancji i pozwala tymże transmitancjom
mnożyć. Albo na DSP.
Nie, nie o to chodziło. Nie o skomplikowane rozwiązania układowe, lecz
oldskulowy detektor bardzo starannie wykonany.
--
Jarek
Piotr Wyderski
Guest
Thu Jun 29, 2017 10:33 am
Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Hmm, nigdy mi do głowy nie przysło liczyć (ani mierzyć), ale też nie
słyszałem, by komuś wyszedł odbiornik detektorowy o selektywności
tak wielkiej, że nie mieści się całe pasmo akustyczne.
Bo ma podpięte w najlepszym razie dwukiloomowe słuchawy albo
wzmacniacz o stosunkowo niskiej impedancji wejściowej, co
zmniejsza Q (i poszerza pasmo) dość drastycznie. Reaktancja
antenki ferrytowej w rezonansie to kilkadziesiąt kiloomów,
żaden problem ją niechcący zmniejszyć poprzez równoległe
dołączenie jawnego bądź niejawnego opornika. Mówiąc inaczej,
wygląda na to, że radio detektorowe działa "przez przypadek",
dzięki efektom ubocznym. Dlatego proszę pohamować starania
eliminacji tych efektów, bo efekt końcowy może być zaskakujący.
Pozdrawiam, Piotr
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Jun 29, 2017 11:05 am
Pan Piotr Wyderski napisał:
Quote:
Hmm, nigdy mi do głowy nie przysło liczyć (ani mierzyć), ale też nie
słyszałem, by komuś wyszedł odbiornik detektorowy o selektywności
tak wielkiej, że nie mieści się całe pasmo akustyczne.
Bo ma podpięte w najlepszym razie dwukiloomowe słuchawy albo
wzmacniacz o stosunkowo niskiej impedancji wejściowej, co
zmniejsza Q (i poszerza pasmo) dość drastycznie. Reaktancja
antenki ferrytowej w rezonansie to kilkadziesiąt kiloomów,
żaden problem ją niechcący zmniejszyć poprzez równoległe
dołączenie jawnego bądź niejawnego opornika. Mówiąc inaczej,
wygląda na to, że radio detektorowe działa "przez przypadek",
dzięki efektom ubocznym.
Obserwacja wpływa na obiekt obserwowany, jak zauważył Heisenberg.
Trudno używać radia bez słuchawek czy wzmacniacza, więc nie ma obaw.
Quote:
Dlatego proszę pohamować starania eliminacji tych efektów,
bo efekt końcowy może być zaskakujący.
Lubie być zaskakiwany. Ale u mnie to wszystko jest barddziej
twórczością konceptualną. Wcale hamować mnie nie trzeba, bym
się po tylu latac przemyśleń brał za nawijanie cewek.
--
Jarek
HF5BS
Guest
Thu Jun 29, 2017 12:23 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnol86f6.m1v.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
UKF dobrze się propaguje na śladach meteorów. Ale to trwa kilkanaście
sekund góra. Słuchałem tak.
Cała rzesza jest, jonosfera warstwa sporadyczna "E", tropo, inwersja,
falowód (superrefrakcja), EME, wspomniane przez ciebie MS, RS (od deszczu -
Rain Scatter), front burzowy (nie pamiętam, czy to nie z działki RS), od
przeszkód terenowych, od zaburzeń wywołanych zjawiskami aumosferycznymi,
bądź ich skutkami, jeszcze może być aurora, czyli zorza, ale przez zorzę
było by zupełnie inaczej słychać, zorza nie nadaje się do emisji FM, to jest
dobre dla CW... o, tak słychać przez zorzę:
https://www.youtube.com/watch?v=T80GMIhJNag zaczyna się ok. 1:00, zaledwie
nadaje się do rozmów SSB, jeden z doświadczonych kolegów DX-manów powiedział
mi, że słychać to, jak modulowany szum, ale da się zrozumieć. Zwróćcie
uwagę, ze CW aurora, to titanie szumem, a nie czystym tonem, więc raport za
tonalność góra 2-3, jak za starych czasów z początków krótkofalarstwa.
(hasło dla YT po więcej filmów "cw aurora propagation")
Quote:
A najlepsze, było ok. 4000 km z Kazachstanu, już nie pamiętam, jak
to ustaliłem, "czydzieźci" lat minęło z okładem, ok. 4 rano, latem.
Antena - wystarczył kawałek drutu, już dawało rezultaty, oczywiście,
im drut lepszy, tym odbiór także. Odbiór nie był silny, ale momentami
dawało nawet się tańczyć kozaczoka, jak grali... Zakres OIRT.
W Kazachstanie mieli poligon atomowy. Może akurat coś sobie, że tak
powienm, akurat zjonizowali w okolicy.
Szczerze wątpię, choć wykluczyć nie mogę. Inaczej by to było słychać,
inaczej by się rozłożyło w czasie. A tak przeważnie był to u nas środek
nocy, pozwala to więc przypuszczać, że tam właśnie wschodziło słońce, bądź
to, że było słoneczne rano przed południem, zatem, pewnie nocą schłodzona
ziemia i rano słońcem ogrzane powietrze, utworzyły kilka duktów
falowodowych-inwersyjnych i przez odbicie z rozproszeniem, wypropagowało się
do Polski. Stałość zjawiska przez pewien czas pozwalała przypuszczać, że w
takim samym stopniu powtarzały się czynniki, warunkujące utworzenie duktu.
Jak poszukać na YT, to są filmiki pokazujące odbiór polskich stacji UKF (już
CCIR), na dystansie przekraczającym przewidziany. Na szybko, znalazłem taką
playlistę
https://www.youtube.com/watch?v=WVBrCMJ3aRY&list=PLScxAgoN5N-FLPSh8OVdgo5DZTDbt6lZ8
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
HF5BS
Guest
Thu Jun 29, 2017 1:48 pm
Użytkownik "Piotr Wyderski" <peter.pan@neverland.mil> napisał w wiadomości
news:oj2j4c$vj3$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Zaczynam się domyślać, że zamiast "obwód o wielkiej dobroci" chodziło
o "filtr pasmowoprzepustowy o stromych zboczach", ale to się robi trochę
inaczej: składa się ze sobą kilka filtrów o "takich sobie" dobrociach,
za to o odpowiedniej transmitancji i pozwala tymże transmitancjom
A filtry m-pochodne? Chociaż nie pomnę, czy pasmowe się robi typu M... ale
może da sie z dwóch złożyć, jeden dolko, drugi górno-przepustowy?
Quote:
mnożyć. Albo na DSP.
Aby tylko nie przesterować, to jak najbardziej.
Hmm... a jakby tak całe radio, od w.cz, przez przemiany, detekcję, zrobić na
dobrym/-ych DSP?
Z ciekawości...
--
Psy kochają przyjaciół i gryzą wrogów,
w odróżnieniu od ludzi, którzy niezdolni są do czystej miłości
i zawsze muszą mieszać miłość z nienawiścią.
(C) Zygmunt Freud.
JarosĹaw SokoĹowski
Guest
Thu Jun 29, 2017 1:51 pm
HF5BS pisze:
Quote:
Hmm... a jakby tak całe radio, od w.cz, przez przemiany,
detekcję, zrobić na dobrym/-ych DSP?
Przecież tak się teraz robi.
Quote:
Z ciekawości...
Z oszczędności. Jeden układ scalony wychodzi taniej.
--
Jarek
Andrzej
Guest
Thu Jun 29, 2017 2:14 pm
W dniu 2017-06-27 o 17:08, Bytomir Kwasigroch pisze:
Quote:
heterodyną o częstotliwości 4 razy większej od częstotliwości
odbieranej. Dołącza się do karty dźwiękowej komputera i można na ekranie
(przy użyciu odp. programu jak np. Rocky czy SDRadio oglądać wycinek
pasma równy połowie częstotliwości próbkowania karty audio komputera.
Ponieważ układ jest symetryczny, to regulację wzmocnienia (nie siły
głosu!) można umieścić wyłącznie przed mieszaczem. A zrobić regulowany
wzmacniacz w.cz. o dużej dynamice to nie takie proste.
J.F.
Guest
Thu Jun 29, 2017 5:37 pm
Dnia Thu, 29 Jun 2017 12:00:43 +0200, Piotr Wyderski napisał(a):
Quote:
Zaczynam się domyślać, że zamiast "obwód o wielkiej dobroci" chodziło
o "filtr pasmowoprzepustowy o stromych zboczach", ale to się robi trochę
inaczej: składa się ze sobą kilka filtrów o "takich sobie" dobrociach,
za to o odpowiedniej transmitancji i pozwala tymże transmitancjom
mnożyć. Albo na DSP.
A przy malej dobroci wyjda strome zbocza ?
J.
Janusz
Guest
Thu Jun 29, 2017 9:29 pm
W dniu 2017-06-29 o 19:37, J.F. pisze:
Quote:
Dnia Thu, 29 Jun 2017 12:00:43 +0200, Piotr Wyderski napisał(a):
Zaczynam się domyślać, że zamiast "obwód o wielkiej dobroci" chodziło
o "filtr pasmowoprzepustowy o stromych zboczach", ale to się robi trochę
inaczej: składa się ze sobą kilka filtrów o "takich sobie" dobrociach,
za to o odpowiedniej transmitancji i pozwala tymże transmitancjom
mnożyć. Albo na DSP.
A przy malej dobroci wyjda strome zbocza ?
Nie, stromość zboczy jest pochodną dobroci obwodu ale dotyczy to tylko
LC, fitry ceramiczne/kwarcowe rządzą się innymi prawami.
--
Pozdr
Janusz
J.F.
Guest
Fri Jun 30, 2017 7:43 am
Użytkownik "Janusz" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oj3rgc$1f3$1@node2.news.atman.pl...
W dniu 2017-06-29 o 19:37, J.F. pisze:
Quote:
Dnia Thu, 29 Jun 2017 12:00:43 +0200, Piotr Wyderski napisał(a):
Zaczynam się domyślać, że zamiast "obwód o wielkiej dobroci"
chodziło
o "filtr pasmowoprzepustowy o stromych zboczach", ale to się robi
trochę
inaczej: składa się ze sobą kilka filtrów o "takich sobie"
dobrociach,
za to o odpowiedniej transmitancji i pozwala tymże transmitancjom
mnożyć. Albo na DSP.
A przy malej dobroci wyjda strome zbocza ?
Nie, stromość zboczy jest pochodną dobroci obwodu ale dotyczy to
tylko
LC, fitry ceramiczne/kwarcowe rządzą się innymi prawami.
Ok, myslalem o filtrze zlozonym z LC.
J.
Piotr Wyderski
Guest
Fri Jun 30, 2017 11:25 am
J.F. wrote:
Quote:
A przy malej dobroci wyjda strome zbocza ?
Oczywiście, że nie wyjdą, ale strome zbocza przy
szerokim paśmie nie biorą się z dobroci pojedynczego
obwodu LC, tylko z podwyższenia rzędu filtru, tj. dołożenia
większej liczby obwodów LC. Podpuszczasz mnie? ;-)
Pozdrawiam, Piotr
J.F.
Guest
Fri Jun 30, 2017 1:11 pm
Użytkownik "Piotr Wyderski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:oj5cfn$cjv$2@node2.news.atman.pl...
J.F. wrote:
Quote:
A przy malej dobroci wyjda strome zbocza ?
Oczywiście, że nie wyjdą, ale strome zbocza przy
szerokim paśmie nie biorą się z dobroci pojedynczego
obwodu LC, tylko z podwyższenia rzędu filtru, tj. dołożenia
większej liczby obwodów LC. Podpuszczasz mnie?
Nie, tylko o ile pamietam, to to bardziej skomplikowane bylo.
Filtr pasmowy, moze byc taki na 465kHz z pasmem ~9kHz ?
Czy wolimy 9kHz pasma wokol 225kHz ?
Pasywny jak rozumiem ?
Te podwyzszenia rzedow ladnie podnosily wynik na oktawe - ale nam tu
do oktawy daleko, bardzo daleko.
J.
Goto page Previous 1, 2, 3 ... , 10, 11, 12 Next