RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak zmienić domyślne hasło logowania w routerze Technicolor CGA2121 od NETII?

NETIA i hasło logowania

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zmienić domyślne hasło logowania w routerze Technicolor CGA2121 od NETII?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

x
Guest

Wed Dec 10, 2025 12:26 pm   



W dniu 10.12.2025 o 11:06, heby pisze:

Quote:
Wydajesz jedno polecenie. I przekierowujesz port na routerze, o ile to
możesz zrobić. Jesli nie, po pozostaje walka z portmap.io.
Ale chyba nie przekieruje, jak ma CGNAT ..

Jesli ma, to problem, ale portmap.io częściowo go rozwiązuje. Można też
kupić VPS albo jest opcja z Cloudflare Tunnel. Da się to obejśc darmo
albo za jakieś niewielkie pieniądze.

Ale podał, że potrzebuje mieć dostęp do rejestratora. Jego rejestrator
obsługuje P2P bez problemu więc problemu nie ma. Gdzieś na sieci mam NAS
z darmowym dostępem przez Qnap Cloud + apki. Koszt jednorazowy w zakupie
tego NAS. Z NAS idzie ogarniać całą sieć lokalną a apki realizują jakieś
backupy, obojętnie czy jest CGNAT czy local.
--
Pixel
Albo PiS albo Polska

heby
Guest

Wed Dec 10, 2025 12:46 pm   



On 10/12/2025 11:26, x wrote:
Quote:
Wydajesz jedno polecenie. I przekierowujesz port na routerze, o ile to
możesz zrobić. Jesli nie, po pozostaje walka z portmap.io.
Ale chyba nie przekieruje, jak ma CGNAT ..
Jesli ma, to problem, ale portmap.io częściowo go rozwiązuje. Można
też kupić VPS albo jest opcja z Cloudflare Tunnel. Da się to obejśc
darmo albo za jakieś niewielkie pieniądze.
Ale podał, że potrzebuje mieć dostęp do rejestratora.

Od tego się zaczyna. Potem do kompa w gabinecie, potem do NASa w
piwnicy, potema synchronizację kilku lokalizacji, potem do
HomeAssistanta, potem...

Quote:
obsługuje P2P bez problemu więc problemu nie ma.

Gdzieś na sieci mam NAS

Taki NAS, szczególnie jak go używasz głównie z domu, nadaje się do
gromadzenia dupereli i niewiele więcej. Jak masz na NASie terabajty
których używasz (np. video/montaż), to wszelakie chmurowe są gówno
warte. Masz taką prędkosć jaki upload/download serwera i to jest
zazwyczaj rzędy wielkości mniej, pomijając często brak dostępu do
filesystemu, tylko debilizmy z synchronizacją lokalną, więc tego w ogóle
nie da się używać jak NAS lokalny.

DLatego kluczowe jest zastosowanie VPN. Jesli to duperele jak kamery to
nie ma tematu. Tylko że na tym się nie zakończy, bo prawie nigdy się nie
kończy, jak już raz posmakujesz.

x
Guest

Wed Dec 10, 2025 1:00 pm   



W dniu 10.12.2025 o 11:46, heby pisze:

Quote:
Gdzieś na sieci mam NAS

Taki NAS, szczególnie jak go używasz głównie z domu, nadaje się do
gromadzenia dupereli i niewiele więcej. Jak masz na NASie terabajty
których używasz (np. video/montaż), to wszelakie chmurowe są gówno
warte. Masz taką prędkosć jaki upload/download serwera i to jest
zazwyczaj rzędy wielkości mniej, pomijając często brak dostępu do
filesystemu, tylko debilizmy z synchronizacją lokalną, więc tego w ogóle
nie da się używać jak NAS lokalny.

Nie zrozumiałeś. To NAS lokalny z darmowym dostępem przez chmurę. Mogę
się zgodzić, że z zewnątrz megaszybkie to nie jest i ma ograniczenia ale
akurat Qunap https://www.qnap.com/pl-pl rozwiązuje te problemy o których
wspominasz + ma dodatkowe bajery.

--
Pixel
Albo PiS albo Polska

x
Guest

Wed Dec 10, 2025 1:09 pm   



W dniu 9.12.2025 o 21:39, Wiesiaczek pisze:

Quote:
Sprawdzę swój. Na razie nie mam do niego dostępu, wrócę do tematu po
nowym roku.

Ten dostęp możesz uzyskać teraz, jeśli przy rejestratorze jest osoba,
która może się zalogować i podać Ci numer seryjny do P2P i włączyć
usługę, jeśli jest wyłączona. Ewentualnie użyć jakiegoś kompa z AnyDesk,
podłączonego do sieci lokalnej w której stoi rejestrator i samemu
ściągnąć ten numer.

--
Pixel
Albo PiS albo Polska

heby
Guest

Wed Dec 10, 2025 1:23 pm   



On 10/12/2025 12:00, x wrote:
Quote:
Nie zrozumiałeś. To NAS lokalny z darmowym dostępem przez chmurę.

Zazwyczaj takie rozwiązania bazują na lokalnej synchronizacji na lokalny
dysk albo wręcz ręczym pobieraniu i wysyłaniu plików. Jak jest w tym
konkretnym wypadku?

Rozwiązanie z VPN pozawala na korzystanie z domowego NASa przez
otoczenie sieciowe, jak normalny filesystem.

x
Guest

Wed Dec 10, 2025 1:34 pm   



W dniu 10.12.2025 o 12:23, heby pisze:

Quote:
Nie zrozumiałeś. To NAS lokalny z darmowym dostępem przez chmurę.

Zazwyczaj takie rozwiązania bazują na lokalnej synchronizacji na lokalny
dysk albo wręcz ręczym pobieraniu i wysyłaniu plików. Jak jest w tym
konkretnym wypadku?

Jest apka, na kompa lub telefon.
https://www.qnap.com/pl-pl/software/qsync

Quote:

Rozwiązanie z VPN pozawala na korzystanie z domowego NASa przez
otoczenie sieciowe, jak normalny filesystem.

Tutaj też, jeśli jesteś lokalnie.


--
Pixel
Albo PiS albo Polska

heby
Guest

Wed Dec 10, 2025 1:53 pm   



On 10/12/2025 12:34, x wrote:
Quote:
Zazwyczaj takie rozwiązania bazują na lokalnej synchronizacji na
lokalny dysk albo wręcz ręczym pobieraniu i wysyłaniu plików. Jak jest
w tym konkretnym wypadku?
Jest apka, na kompa lub telefon.
https://www.qnap.com/pl-pl/software/qsync

Czyli to rozwiązanie takie jak google drive, synchronizacja lokalna,
jeśli dobrze wyczytałem opisy.

Quote:
Rozwiązanie z VPN pozawala na korzystanie z domowego NASa przez
otoczenie sieciowe, jak normalny filesystem.
Tutaj też, jeśli jesteś lokalnie.
A w VPN jeśli jesteś lokalnie i zdalnie, działa to tak samo, czyli

urządzenie wpięte do VPN nie potrzebuje nic synchronizować, bezpośrednio
czyta pliki z dysku NAS, jak lokalny filesystem.

Tutaj jest kluczowa róznica, choć przyznaję, że przeciętny suweren i tak
nie pojmuje tej różnicy, więc to nie jest argument o dostatecznej sile,
aby kogoś przekonać. Rozwiązania chmurowe są dobre, ale są też
przekleństwem (jak np. konflikty przy synchronizacji).

x
Guest

Wed Dec 10, 2025 2:06 pm   



W dniu 10.12.2025 o 12:53, heby pisze:

Quote:
Zazwyczaj takie rozwiązania bazują na lokalnej synchronizacji na
lokalny dysk albo wręcz ręczym pobieraniu i wysyłaniu plików. Jak
jest w tym konkretnym wypadku?
Jest apka, na kompa lub telefon.
https://www.qnap.com/pl-pl/software/qsync

Czyli to rozwiązanie takie jak google drive, synchronizacja lokalna,
jeśli dobrze wyczytałem opisy.

Chyba niezbyt. Apka synchronizuje nie tylko lokalnie ale jeśli jesteś
gdziekolwiek. Wtedy synchro odbywa się za pośrednictwem chmury (coś jak
P2P) Na dodatek masz dostęp przez przeglądarkę z zewnątrz i obojętnie
czy NAS stoi z CGNAT. Na NAS masz też przeglądarkę i możesz przeglądać
całą sieć LAN... w sumie to taki mały serwer do wszystkiego.
Wszystkie nade masz w domu, nie w chmurze.

Quote:
Tutaj jest kluczowa róznica, choć przyznaję, że przeciętny suweren i tak
nie pojmuje tej różnicy, więc to nie jest argument o dostatecznej sile,
aby kogoś przekonać. Rozwiązania chmurowe są dobre, ale są też
przekleństwem (jak np. konflikty przy synchronizacji).

Chyba do końca nie połapałeś. Zaletą tego systemu jest to, że synchro

odbywa się automagicznie i "niedouczony" suweren nie musi tego
kontrolować ale może, włączając i wyłączając automat a z poziomu
przeglądarki może sobie hasać po domowym LAN. Ani DDNS nie jest
potrzebne a CGNAT ominięty, z resztą DDNS też jest tutaj darmowy i z
poziomu przeglądarki wpisujesz sobie w Bangladeszu

https://heby.myqnapcloud.com login hasło i już jesteś na swoim NAS.
Teraz odpalasz z NAS przeglądarkę i łazisz po LAN.

--
Pixel
Albo PiS albo Polska

heby
Guest

Wed Dec 10, 2025 2:42 pm   



On 10/12/2025 13:06, x wrote:
Quote:
Zazwyczaj takie rozwiązania bazują na lokalnej synchronizacji na
lokalny dysk albo wręcz ręczym pobieraniu i wysyłaniu plików. Jak
jest w tym konkretnym wypadku?
Jest apka, na kompa lub telefon.
https://www.qnap.com/pl-pl/software/qsync
Czyli to rozwiązanie takie jak google drive, synchronizacja lokalna,
jeśli dobrze wyczytałem opisy.
Chyba niezbyt. Apka synchronizuje nie tylko lokalnie

Nie o to mi chodzi. W momencie kiedy aplikacja usera, jak odtwarzacz
filmów, prosi o otwarcie pliku, ten plik musi być na jakimś lokalnym
zasobie. Czyli masz lokalną (komputer/telefon) kopię pliku, na którym
pracujesz, przygotowaną przez aplikacje chmurową. Tak działa prawie
wszystko w świcie plików chmurowych. Najpierw download do lokalnej
pamięci i potem dopiero aplikacja może taki plik otworzyć. Sam download
odbywa się przez chmurę i nie wymaga obacności w tej samej sieci, co
faktyczny magazyn danych, ale mimo to wymaga, aby w momencie użycia
pliku, był on lokalnie na urządzeniu. Więc "synchrozniacja lokalna" u
mnie oznacza "trzeba pobrać taki plik przed użyciem na lokalny zasób
urządzenia".

Takie rozwiązanie psuje np. podstawowy koncept blokowania plików
wprowadzając problemy z synchronizają pliku zwrotnie z kilku miejsc. Na
telefonie to może nie problem, ale używanie tego z kompa powoduje, że
tracisz ficery których apliakcje nie spodziewaja się tracić.

W rozwiązaniu z VPN+filesystem na Twoim lokalnym dysku nie ma pliku, on
jest w całości w sieci i jest dostarczany w czasie rzecywistym prosto do
pamięci i aplikacji która go otwarła. Nie ma go na urządzeniu lokalnie
nigdy, ani jak jesteś obok NASu ani jak jesteś wpiety przez VPN. To
pozwala np. na działanie samba i nfs przez sieć, czego nie da się
uzyskać w rozwiązaniu chmurowym.

Rozwiązanie chmurowe jest najzwyczajniej ograniczone do dicking-around,
typu zdjęcia z Zakopanego cioci Ireny. Natomiast jak chcesz pracować, to
generuje interesujace problemy związane z całym konceptem
synchronizuj-zmieniaj-synchronizuj-zonk. W zasadzie nie znam ani jednego
poważnego zastosowania takiego czegoś, poza magazynem na śmieci. Do
pracy się nie nadaje, nawet jeśli jest 2 użytkowników to juz jesteś w
d... albo jeszce nie wiesz, że jesteś.

Quote:
synchro
odbywa się automagicznie

Sprawdź kiedyś jak się zachowa, kiedy na dwóch urządzeniach przejdziesz
offline, zmienisz te same pliki i pojawisz się znowu online.

Fascynujące efekty można zaobserować w wielu rozwiazaniach, mój faworyt
to google drive który zaproponował skasowanie pliku drugiemu "bo się
popsuł" Wink.

Żadnej automatyki przy synchronizaji plików. To zło, choć Irenka zadowolona.

io
Guest

Wed Dec 10, 2025 4:01 pm   



W dniu 10.12.2025 o 13:42, heby pisze:
....
Quote:
W rozwiązaniu z VPN+filesystem na Twoim lokalnym dysku nie ma pliku, on
jest w całości w sieci i jest dostarczany w czasie rzecywistym prosto do
pamięci i aplikacji która go otwarła. Nie ma go na urządzeniu lokalnie
nigdy, ani jak jesteś obok NASu ani jak jesteś wpiety przez VPN. To
pozwala np. na działanie samba i nfs przez sieć, czego nie da się
uzyskać w rozwiązaniu chmurowym.

Jakim protokołem?

heby
Guest

Wed Dec 10, 2025 4:38 pm   



On 10/12/2025 15:01, io wrote:
Quote:
W rozwiązaniu z VPN+filesystem na Twoim lokalnym dysku nie ma pliku,
on jest w całości w sieci i jest dostarczany w czasie rzecywistym
prosto do pamięci i aplikacji która go otwarła. Nie ma go na
urządzeniu lokalnie nigdy, ani jak jesteś obok NASu ani jak jesteś
wpiety przez VPN. To pozwala np. na działanie samba i nfs przez sieć,
czego nie da się uzyskać w rozwiązaniu chmurowym.
Jakim protokołem?

Nie rozumiem pytania. Jakim protokołem VPN? To bez znaczenia w
większości wypadków. Prywatnie używam WireGuard[1] tej chwili. Widzę
zdalne komputery na VPN jak lokalne i mogę sobie chodzić po zasobach
samba, nfs i kilku(nastu) lokalnych serwerach w domu jak by były w tej
samej sieci, co mój komputer/telefon.

Wcześniej używałem OpenVPN. Te same ficzery. Ba, nawet więcej, bo
OpenVPN może działać w TAP i domowy serwer przydzieli Ci, przez DHCP,
numer IP na wirtualnym interfejsie komputera poza siecią lokalną. Trochę
szalone, ale ma swoje zastosowania.

[1] Głównie dlatego WireGuard, że okazał się być bardziej stabiony na
Androidzie, ale to chyba z powodu kiepskiej jakości klienta OpenVPN a
nie samego protokołu. Nic nie przeszkadza mieć oba + tor Wink

x
Guest

Wed Dec 10, 2025 5:22 pm   



W dniu 10.12.2025 o 13:42, heby pisze:


Quote:
Czyli to rozwiązanie takie jak google drive, synchronizacja lokalna,
jeśli dobrze wyczytałem opisy.
Chyba niezbyt. Apka synchronizuje nie tylko lokalnie

Nie o to mi chodzi. W momencie kiedy aplikacja usera, jak odtwarzacz
filmów, prosi o otwarcie pliku, ten plik musi być na jakimś lokalnym
zasobie.

Spoko, łapię. To również zależy od organizacji pracy i co szczególnie
robimy oraz ile tych userów jest. Ja mam wypracowane, że nie pracuję na
backupie, bo nie po to jest backup. Pracuję np. na plikach lokalnie a
później jest z tego backup, czyli po skończonej pracy. Praktycznie nie
zdarza mi się pracować "przez lan na zasobie"...choćby z powodu
padnięcia komunikacji. Robiąc w ten sposób jak robię, zawsze mam
bezpieczną kopię, tego co mam przy sobie.
Z filmami jednak nie ale jakoś nigdy nie miałem potrzeby oglądać filmu
przez VPN będąc na wakacjach. Co innego jakaś mała firma. Gdzieś
pisałem, że korzystam z routera Asus, bo ma VPN Fusion i sobie spinam
CGNATy do jednego publicznego IP, gdzie siedzą dane. Ciekawostką niech
będzie fakt, że to rozwiązanie okazało się całkowicie do dupy z powodu
ograniczeń prędkości łączy. Co innego jak mamy 1GBit wszędzie a co
innego jak nie mamy. Odpalanie apki lokalnie i ciągnięcie przez VPN
gigowego SQL to była jakaś porażka. Rozwiązałem to stawiając kompa ze
zdalnymi pulpitami, gdzie beż żadnego problemu hasa sobie 10 userów na
kompie za 1,5kzł + 400zł oprogramowanie do RDP. Wtedy leci tylko czysta
grafika i niczego się nie kopiuje, a jeśli masz taką potrzebę to
oczywiście że RDP to implementuje, czy VPN Fusion.

--
Pixel
Albo PiS albo Polska

io
Guest

Wed Dec 10, 2025 5:50 pm   



W dniu 10.12.2025 o 15:38, heby pisze:
Quote:
On 10/12/2025 15:01, io wrote:
W rozwiązaniu z VPN+filesystem na Twoim lokalnym dysku nie ma pliku,
on jest w całości w sieci i jest dostarczany w czasie rzecywistym
prosto do pamięci i aplikacji która go otwarła. Nie ma go na
urządzeniu lokalnie nigdy, ani jak jesteś obok NASu ani jak jesteś
wpiety przez VPN. To pozwala np. na działanie samba i nfs przez sieć,
czego nie da się uzyskać w rozwiązaniu chmurowym.
Jakim protokołem?

Nie rozumiem pytania. Jakim protokołem VPN? To bez znaczenia w
większości wypadków. Prywatnie używam WireGuard[1] tej chwili. Widzę
zdalne komputery na VPN jak lokalne i mogę sobie chodzić po zasobach
samba, nfs i kilku(nastu) lokalnych serwerach w domu jak by były w tej
samej sieci, co mój komputer/telefon.

Wcześniej używałem OpenVPN. Te same ficzery. Ba, nawet więcej, bo
OpenVPN może działać w TAP i domowy serwer przydzieli Ci, przez DHCP,
numer IP na wirtualnym interfejsie komputera poza siecią lokalną. Trochę
szalone, ale ma swoje zastosowania.

[1] Głównie dlatego WireGuard, że okazał się być bardziej stabiony na
Androidzie, ale to chyba z powodu kiepskiej jakości klienta OpenVPN a
nie samego protokołu. Nic nie przeszkadza mieć oba + tor ;)


Jakim protokołem dostęp do tych sieciowych plików.

x
Guest

Wed Dec 10, 2025 6:02 pm   



W dniu 10.12.2025 o 16:50, io pisze:

Quote:
Jakim protokołem dostęp do tych sieciowych plików.

Takim samym jak po LAN, przecież to samba :>...jprd.


--
Pixel
Albo PiS albo Polska

heby
Guest

Wed Dec 10, 2025 6:33 pm   



On 10/12/2025 16:50, io wrote:
Quote:
Jakim protokołem dostęp do tych sieciowych plików.

Otoczeniem sieciowym. Samba/CIFS.

Oraz nfs, bo używam do innych celów.

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zmienić domyślne hasło logowania w routerze Technicolor CGA2121 od NETII?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map