Goto page Previous 1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 38, 39, 40 Next
Queequeg
Guest
Wed Aug 22, 2018 11:49 am
jacek pozniak <jacek.pozniak@flowservice.pl> wrote:
Quote:
Tylko pytanie czemu w ogóle przewód z mojego gniazdka wychodzi na
klatkę...
Prawdopodobnie kiedyś tym przewodem szło zasilanie gniazdek do Twojego
lokalu.
Potem była modernizacja polegająca na pociągnięciu nowego przewodu do
gniazdek; w miejsce aluminiowego.
Hmm... chyba nie, od licznika do mieszkania idzie dwużyłowy, aluminiowy
przewód. Zmienia się w miedziany dopiero w rozdzielnicy. Czyli pewnie
jest stary.
Quote:
Potem przyszli chłopaki z Orange i szukali gdzie by tu zasilanie z klatki
wziąć i akurat napatoczył im się ten Twój przewód.
Tylko skrętką, i do tego tylko fazę?
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
HF5BS
Guest
Wed Aug 22, 2018 11:53 am
Użytkownik "Queequeg" <queequeg@trust.no1> napisał w wiadomości
news:3cf81b1e-26f7-449a-8ddf-08197e6d7dee@trust.no1...
Quote:
Tu akurat pomoc człowieka. Ale nie zawsze jakiś gość ładuje pochodnię, czy
petarde do środka. Czasem kurz, czasem zdekomponowany laminat na płytkach
chyba ch*jem drukowanych (jak Rubin), czasem zimny lut w zasilaczu, jak u
mojej ś.p. Babci w Szczecinku (a mówiłem, żeby zawołali fachowca, bo coś się
dzieje..., wyjechałem - wakacje zakończone, za niedługi czas TV w końcu
spłonął, kto by tam dzieciaka słuchał...), iskrzenie było co jakiś czas dość
dobrze widoczne przez otwory w dupie, obraz w tym czasie świrował.
U mnie raz Rubin by się zjarał wskutek zwarcia w trafo WN (anoda 6P45S już
świeciła na ciemnoczerwono, 4 minuty mnie w pokoju nie było), raz wskutek
zwarcia w okablowaniu, raz jedynie powielacz., najpierw zgasło, głos był,
nagle po kilkunastu sekundach ciche puff i niesamowity smród zjaranego
prostownika selenowego... parę godzin musiałem pokój wietrzyć. Sam wstawiłem
nowy powielacz. Ogólnie, TV ten zaliczył 2, czy 3 wymiany trafo, 2 wymiany
kineskopu (odpowiedzialne to wieźć taką niczym nie osłoniętą bombę na
kolanach Syreną przez całą Warszawę? Waży 18 kg szkła ołowiowego)
Drobniejszych napraw nie zliczę.
--
Łapy, łapy, cztery łapy,
A na łapach pies kudłaty.
Kto dogoni psa? Kto dogoni psa?
Może ty? Może ty? Może jednak ja...?
---
Ta wiadomość została sprawdzona na obecność wirusów przez oprogramowanie antywirusowe Avast.
https://www.avast.com/antivirus
Queequeg
Guest
Wed Aug 22, 2018 11:55 am
Akarm <akarmWYWAL@wp.pl> wrote:
Quote:
Pytanie czy wiedząc (tudzież twierdząc), że ucieka do tynku, nie powinni
jakoś zareagować.
Analogicznie z MPWiK: czy wiedząc, że komuś przecieka kran w łazience,
albo że pływak w spłuczce nie zamyka wody, powinni jakoś zareagować?
Ale przeciekający kran grozi najwyżej zalaniem sąsiada, stratami
materialnymi. Uciekający w tynk prąd grozi teoretycznie pożarem i
śmiercią.
Tak jak mówiłem, nie mam pretensji do elektryka. Raczej głośno myślę.
Z drugiej strony... co innego mógł zrobić? Powiedział mi, co myśli, i
tyle... choć nie brzmiał, jakby to było coś niebezpiecznego, nie
powiedział że trzeba to pilnie sprawdzić, bo pożar / porażenie.
Z trzeciej strony widział, że wiem, o czym mówię, że mam narzędzia, sprzęt
więc pewnie założył (słusznie), że też mam z prądem coś wspólnego.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Queequeg
Guest
Wed Aug 22, 2018 11:59 am
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
Ja nie mam uprawnień SEP, nie muszę wiedzieć, że 300W w tynk jest
niebezpieczne. On ma i IMO powinien.
On ma i wie, ze to niemozliwe.
Ktos panu prad kradnie.
Ale to ja właśnie sugerowałem, że kradnie. To on zaczął mówić o tynku a ja
odpowiedziałem, że przecież wtedy byłyby efekty wizualno-zapachowe. 350W
to nie jest malutki upływ. Tyle ma farelka w samochodzie, której używałem
do czasu, aż przepaliła mi bezpiecznik w gnieździe zapalniczki :)
Quote:
Wychodzie na to, ze masz dwie mozliwosci:
-wylaczyc i zapomniec,
-pojsc na policje ...
No tak... tylko na policję mogę zgłosić kradzież, a ja wcale nie jestem
przekonany, że to jest kradzież (a nawet ostatnie fakty czyli to, że ten
odbiornik nadal tam siedzi i to, że jest podłączony jedynie do fazy,
sprawiają że skłaniam się ku teorii o doziemieniu na centrali).
Nawet jak straciłem kiedyś tablicę rejestracyjną to nie chcieli przyjąć
zgłoszenia, bo nie chciałem zadeklarować, że mi ukradli (bo nie wiedziałem
czy ukradli, czy zgubiłem) :)
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Queequeg
Guest
Wed Aug 22, 2018 12:05 pm
J.F. <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
To było moje pierwsze pytanie. Twierdzi że były włączone.
A analizowales rachunki ?
Moze faktycznie od niedawna idzie.
Jeszcze ich nie dostałem, powiedziała mi tylko przez telefon, jakie były
odczyty.
Zrobiłem fotkę licznika, siedzi w telefonie razem z datą zrobienia. Za
jakiś czas zrobię znowu (żeby uśrednić) i policzę średnie zużycie.
Quote:
To jest ok 260kWh miesiecznie, powinno byc widoczne, szczegolnie ze
duzo odbiornikow nie masz, patrzac po instalacji.
Mam trochę odbiorników, które są włączone non stop, ale łatwo zmierzyć ile
biorą (raczej biorą stały pobór). W sumie z ponadnormatywnych rzeczy to
głównie jednopłytkowe komputery (3x raspberry, 1x beaglebone, trzy
routery, jeden minikomputer, dwie drukarki w standby)... no i zasilacze
(np. do laptopa, różne ładowarki, czy do jeszcze jednego komputera w
warsztatowej części mieszkania)... trochę tego jest.
Muszę to kiedyś pomierzyć, szczególnie te drukarki.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Queequeg
Guest
Wed Aug 22, 2018 12:07 pm
Marek <fake@fakeemail.com> wrote:
Quote:
Bardzo chciałbym dojść, gdzie.
A nie masz komórki/piwnicy i może to jest pobrane z tego gniazda
zasilanie do komórki przypisanej temu lokalowi (lub innemu

?
Jest piwnica ale nie mam do niej kluczy. Właścicielka twierdzi, że tam
jest tylko światło z klatki, ale... cóż, nie zobaczę, to nie uwierzę...
a nie zobaczę, bo nie mam kluczy :(
Ona tam trzyma jakieś swoje graty, piwnica nie była wynajęta razem z
mieszkaniem. A w sumie szkoda.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Queequeg
Guest
Wed Aug 22, 2018 12:10 pm
TurboPascal <turbopascal60@gmail.com> wrote:
Quote:
Jest to prawdopodobna hipoteza. Mój znajomy ma mieszkanie w bloku z wczesnych lat 50-tych.
Odkąd lokatorzy zaczęli sobie zakładać liczniki na wodę, znajomy płacił coraz większy ryczałt.
Zlecił założenie wodomierza i ze zdziwieniem stwierdził, że wiatraczek czasem kręci się,
pomimo że wszystkie krany są zakręcone. Zaczął więc zamykać na stałe główny zawór.
Po kilku dniach przybiegli z administracji i co się okazało? W łazience był pion z jednym tylko odejściem
(tam założono wodomierz), do którego podłączono w jakimś mało widocznym miejscu także przylegającą łazienkę
z sąsiedniej klatki schodowej i wodomierz opomiarowywał od razu obydwa mieszkania.
Tak budowano za Bieruta - jeden pion na dwie klatki schodowe...
Jak to się dla niego skończyło? Dostał jakiś zwrot od sąsiada? No i... jak
rozliczał się sąsiad? Ryczałtem?
Tu liczniki wody też są śmiesznie podłączone, bo niebieski jest od ciepłej
a czerwony od zimnej, w jednym kranie ciepła z zimną też są zamienione.
Nie wiem, jak można to tak sp...lić. Chyba celowo, bo nie widzę innej
opcji.
Osobna sprawa to to, czy nie liczą mi ciepłej wody jako zimnej a zimnej
jako ciepłej (jest pomiar zdalny)

Ale za wodę nie mam zawyżonych
rachunków, więc w sumie się tym nie przejmuję, choć może wyjaśnić też
byłoby warto.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Queequeg
Guest
Wed Aug 22, 2018 12:13 pm
ń <?@?.?> wrote:
Quote:
Elektrycy często układali przewody dla domofonu i telefonu kablami
"elektrycznymi" w rodzaju 2x1,5mm2 od szachtu do mieszkania, zwykle
wtedy nie musieli dawać peszla, przewody kładzie się przecież przed
tynkowaniem sufitów i ścian i przed robieniem podłóg (styropianów i
wylewek). Peszel łatwo zgnieść i zniszczyć przy robotach mokrych np.
postawioną drabiną czy taczką itp., a przewody 2x1,5mm2 już raczej nie.
To by miało sens. Może to faktycznie kabel od starego domofonu. Domofon
jest już dawno nowy, kabel był nieużywany, to magik podłączył do gniazdka,
bo gdzieś musiał...
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Queequeg
Guest
Wed Aug 22, 2018 12:21 pm
HF5BS <hf5bs@t.pl> wrote:
Quote:
Chyba nie ogarnąłem, co tu się stało i jak, tzn. czemu te TV się
zapaliły...
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
Akarm
Guest
Wed Aug 22, 2018 12:37 pm
W dniu 2018-08-22 o 14:28, Queequeg pisze:
Quote:
Niech sprawdza klatkę. W mieszkaniu, oprócz tego kabla, który idzie na
klatkę, jest OK.
Ciekawi mnie, gdzie ten przewód się kończy, co to za odbiornik
zużywający tyle, ile ja w swoim domu?
Quote:
Tylko pytanie, co ten fachowiec miałby w mieszkaniu sprawdzać.
No właśnie.
Należałoby wyjaśnić kto, kiedy i dlaczego wyprowadził przewód z
mieszkania na klatkę schodową.
--
Akarm
http://bykom-stop.cba.pl/
Nie trawię chamstwa, nieuctwa, bydła wszelakiego
Queequeg
Guest
Wed Aug 22, 2018 12:41 pm
Piotr Gałka <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote:
Quote:
Tylko skrętką, i do tego tylko fazę?
U Ciebie w gniazdku podpięty jest jakiś zwykły drut.
Masz jakieś pojęcie gdzie on się może z tą skrętką łączyć?
P.G.
Jest podpięty biały, trzyżyłowy przewód. Na klatce w moim szachcie (jest
otwarty, nie ma kłódki) wychodzi czarny, dwużyłowy, którym wchodzi albo
wychodzi (nie wiem) ten prąd. Może łączy się w jakiejś puszce...
To idzie w dół do szachtu na dole, który jest zamknięty (jest kłódka, nie
mam klucza). Z niego wychodzi ta skrętka.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
jacek pozniak
Guest
Wed Aug 22, 2018 12:48 pm
Queequeg wrote:
Quote:
Hmm... chyba nie, od licznika do mieszkania idzie dwużyłowy, aluminiowy
przewód. Zmienia się w miedziany dopiero w rozdzielnicy. Czyli pewnie
jest stary.
Widziałem na własne oczy taką modyfikację, tzn. obwód oświetlenieowy od
licznika do mieszkania pozostawiono aluminiowy.
Obwód gniazdek został zdublowany przewodem miedzianym, natomiast stary
aluminiowy wisiał sobie na klatce (w starym szachcie), nigdzie nie
podłączony. Przy czym u mnie był w puszce (w mieszkaniu) rozłączony więc nic
nie miało prawa wyciekać poza lokal.
Stąd myślę, że u Ciebie mogło być podobnie.
jp
Quote:
Potem przyszli chłopaki z Orange i szukali gdzie by tu zasilanie z klatki
wziąć i akurat napatoczył im się ten Twój przewód.
Tylko skrętką, i do tego tylko fazę?
--
jp
www.flowservice.pl
www.flowsystem.pl
Marek
Guest
Wed Aug 22, 2018 1:09 pm
On Wed, 22 Aug 2018 10:07:50 +0000 (UTC), queequeg@trust.no1
(Queequeg) wrote:
Quote:
Jest piwnica ale nie mam do niej kluczy. Właścicielka twierdzi, że
tam
jest tylko światło z klatki, ale... cóż, nie zobaczę, to nie
uwierzę...
a nie zobaczę, bo nie mam kluczy
A czy ten pobór prądu ma charakter ciągły czy są jakieś przerwy?
Badales to przez min. 24h?
--
Marek
Queequeg
Guest
Wed Aug 22, 2018 2:28 pm
Akarm <akarmWYWAL@wp.pl> wrote:
Quote:
I on będzie sprawdzał instalację w mieszkaniu?
Obawiam się, że jeśli coś sprawdzi, to co najwyżej klatkę schodową.
Niech sprawdza klatkę. W mieszkaniu, oprócz tego kabla, który idzie na
klatkę, jest OK.
Quote:
Wydaje mi się, że do sprawdzenia instalacji w mieszkaniu konieczne
będzie zatrudnienie fachowca, któremu trzeba zapłacić za tę pracę.
Tylko pytanie, co ten fachowiec miałby w mieszkaniu sprawdzać.
--
https://www.youtube.com/watch?v=9lSzL1DqQn0
LordBluzgÂŽ
Guest
Wed Aug 22, 2018 11:27 pm
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 15, 16, 17 ... 38, 39, 40 Next