NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zaprojektować niezawodny system automatyki domowej na lata z interfejsem 1-Wire?
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 11, 12, 13 Next
Marek
Guest
Guest
Sat Nov 29, 2014 10:22 pm
On Sat, 29 Nov 2014 21:18:05 +0100, sundayman
<sundayman@poczta.onet.pl> wrote:
Quote:
to co tam masz za 500 zł ma się tak do "profesjonalnego systemu
sterowania" jak papierowy samolot do Boeinga
sterowania" jak papierowy samolot do Boeinga
Mam wszystko to, co mi potrzebne.
Quote:
Wejdź sobie na crestron.com i poczytaj, o co potencjalnie chodzi.
Nic interesującego tam nie widzę, a nawiązywanie do 4K wzbudza tylko
uśmiech politowania.
--
Marek
Mario
Guest
Guest
Sun Nov 30, 2014 2:41 am
W dniu 2014-11-29 o 22:13, Dykus pisze:
Quote:
Witam,
W dniu 2014-11-29 15:32, Mario pisze:
Murata pokazuje, że dla nominalnego 50V X7R pojemność spada przy 25
voltach o 10% przy 40V o 20%, a przy 50 V o jakieś 30%. Czyli 16 woltowy
powinien spaść przy 12 V o jakieś 20% czyli do 8uF.
Mógłbyś podać który konkretnie typ? Żeby się nie okazało, że takie są -
owszem, ale po 1,50 zł/szt. Bo ten co ja podałem z Muraty to ma -75%
przy 12V.
Przeglądam PDFy pierwszych kilku 10uF/25V 1206 z oferty TME
czy Farnella, ale nie potrafię odnaleźć danych dotyczących wpływu
napięcia. Węsząc teorię spiskową - widać coś jest na rzeczy, skoro to
ukrywają.
W dniu 2014-11-29 15:32, Mario pisze:
Murata pokazuje, że dla nominalnego 50V X7R pojemność spada przy 25
voltach o 10% przy 40V o 20%, a przy 50 V o jakieś 30%. Czyli 16 woltowy
powinien spaść przy 12 V o jakieś 20% czyli do 8uF.
Mógłbyś podać który konkretnie typ? Żeby się nie okazało, że takie są -
owszem, ale po 1,50 zł/szt.
Bo ten co ja podałem z Muraty to ma -75%
przy 12V.
Przeglądam PDFy pierwszych kilku 10uF/25V 1206 z oferty TME
czy Farnella, ale nie potrafię odnaleźć danych dotyczących wpływu
napięcia. Węsząc teorię spiskową - widać coś jest na rzeczy, skoro to
ukrywają.
Mam na dysku katalog Cat.No.C02E-14 Muraty (mam taką tendencję do
backupowania internetu) i tam na stronie 32 jest wykres dla GRM Series
dla 3 różnych dielektryków: X7R, Y5V i C0G na napięcie 50 V.
Taki za 20 gr np CL31B106KAHNNNE Samsunga to jednak traci 60 procent
pojemności przy 12 woltach.
Tak więc jakby się chciało mieć 10 uF to trzeba dać 22uF 1210 25V np
CL32A226KAJNNNE za jakieś 54 gr/szt (TME)
--
pozdrawiam
MD
jacek pozniak
Guest
Guest
Sun Nov 30, 2014 3:15 am
Uff, dzięki wielkie za równie krytyczne uwagi nt. tzw. home automation, już
myślałem, że tylko ja jestem dziwny i nie rozumiem jakie to jest wszystko
fajne.
Powiedzmy sobie szczerze; większość rozwiązań z w/w dziedziny jest bez
sensu.
Wyjątkiem mogą być urządzenia typu otwieranie bramy komórką (co zauważył
kol. Zachariasz). No ale to nie jest żaden inteligentny budynek tylko zwykłe
praktyczne usprawnienie.
Trzeba sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie: "na ch.. mi to"?
jp
jacek pozniak wrote:
Quote:
Atlantis wrote:
Powoli zabieram się w końcu za prosty system automatyki domowej. Zacznę
od jednego modułu z interfejsem sieciowym (Ethernet), który będzie miał
za zadanie sterować światłem (triaki), przyjmować impulsy z fizycznych
włączników i PIR-ek (przez transoptory) oraz odczytywać temperaturę z
kilku DS18B20 na kilkunastometrowej magistrali 1-wire (tutaj też będzie
izolowany interfejs).
Oczywiście w przypadku takiej konstrukcji ważna jest niezawodność. Układ
powinien po zamontowaniu działać długimi latami (najlepiej dekadami) bez
konieczności serwisowania. I tutaj pojawia się pytanie zasadnicze: co
zrobić, żeby jak najbardziej zminimalizować ryzyko awarii?
Odpuść sobie.
Maksymalna perspektywa to pięć lat.
Po tym czasie albo się Tobie znudzi albo osiągniesz wiek w którym będziesz
stawiał na inne wartości niż jakieś mikroprocesory i inne
internety/ethernety.
To takie przmyślenia weekendowe.
jp
Powoli zabieram się w końcu za prosty system automatyki domowej. Zacznę
od jednego modułu z interfejsem sieciowym (Ethernet), który będzie miał
za zadanie sterować światłem (triaki), przyjmować impulsy z fizycznych
włączników i PIR-ek (przez transoptory) oraz odczytywać temperaturę z
kilku DS18B20 na kilkunastometrowej magistrali 1-wire (tutaj też będzie
izolowany interfejs).
Oczywiście w przypadku takiej konstrukcji ważna jest niezawodność. Układ
powinien po zamontowaniu działać długimi latami (najlepiej dekadami) bez
konieczności serwisowania. I tutaj pojawia się pytanie zasadnicze: co
zrobić, żeby jak najbardziej zminimalizować ryzyko awarii?
Odpuść sobie.
Maksymalna perspektywa to pięć lat.
Po tym czasie albo się Tobie znudzi albo osiągniesz wiek w którym będziesz
stawiał na inne wartości niż jakieś mikroprocesory i inne
internety/ethernety.
To takie przmyślenia weekendowe.
jp
jacek pozniak
Guest
Guest
Sun Nov 30, 2014 3:26 am
Pszemol wrote:
Quote:
"Dupek Żołędas" <smierckomunistom@gmail.com> wrote in message
news:547a04a3$0$2661$65785112@news.neostrada.pl...
I TO JEST BARDZO SŁUSZNA KONCEPCJA...)))).
Szczerze powiem, że po XX latach zajmowania się informatyką i elektroniką
rzygam już nią. Zauważam też ,że w zasadzie wszystkie dziedziny życia
zostały nasycone elektroniką/informatyką/automatyką w stopniu więcej niż
wystarczającym i coraz częściej mamy do czynienia z zakładaniem majtek
przez głowę wg zasady show must go on.
A mnie się marzy kurna chata, zbita z prostych desek cytując klasyka.
Też Ci powiem że czasem odwiedzę takie miejsce gdzieś w Kanadzie
czy Kalifornii że jest drewniany domek i nie ma ani TV ani telefonu
i dopiero wtedy jest to prawdziwy wypoczynek, pachnące świerki,
trzeszczący pod nogami czysty biały śnieg - życzę Wam elektronikom tego
Ot, co, po prostu szczęściarz.
news:547a04a3$0$2661$65785112@news.neostrada.pl...
I TO JEST BARDZO SŁUSZNA KONCEPCJA...
)))).
Szczerze powiem, że po XX latach zajmowania się informatyką i elektroniką
rzygam już nią. Zauważam też ,że w zasadzie wszystkie dziedziny życia
zostały nasycone elektroniką/informatyką/automatyką w stopniu więcej niż
wystarczającym i coraz częściej mamy do czynienia z zakładaniem majtek
przez głowę wg zasady show must go on.
A mnie się marzy kurna chata, zbita z prostych desek cytując klasyka.
Też Ci powiem że czasem odwiedzę takie miejsce gdzieś w Kanadzie
czy Kalifornii że jest drewniany domek i nie ma ani TV ani telefonu
i dopiero wtedy jest to prawdziwy wypoczynek, pachnące świerki,
trzeszczący pod nogami czysty biały śnieg - życzę Wam elektronikom tego
Ot, co, po prostu szczęściarz.
jp
Atlantis
Guest
Guest
Sun Nov 30, 2014 8:35 am
W dniu 2014-11-29 22:22, Marek pisze:
Quote:
Mam wszystko to, co mi potrzebne.
Właśnie wydaje mi się, że przedmówcy nie do końca zrozumieli koncepcję.
Ja chciałbym wykonać projekt prostego modułu, który umożliwi mi
monitorowanie otoczenia za pomocą PIR-ek, sprawdzanie temperatury za
pomocą DS18B20 na magistrali 1wire oraz załączanie odbiorników 230V o
małej mocy (w domyśle "żarówek" LED-owch), przy czym nikt nie mówi, że
planuję już teraz robić wielki remont w celu podłączenia do tego każdej
lampy w domu. Projekt ma łączyć cel praktyczny z edukacyjnym.
Co dostaję? Link do fabrycznych rozwiązań za kilkanaście-kilkadziesiąt
t6ysięcy zł, ze sterowaniem absolutnie wszystkim, ekranami LCD i
rozmaitymi bajerami.
To trochę tak, jakbym zapytał o budowę krótkofalowego transceivera QRP,
w odpowiedzi dostając coś takiego:
"Zapomnij o tym radiu. Tylko się namęczysz, a i tak nie zawsze będziesz
miał dobrą propagację. Tu masz telefon satelitarny za 10k zł. Kup sobie
raczej coś takiego."
AlexY
Guest
Guest
Sun Nov 30, 2014 10:31 am
jacek pozniak pisze:
[..]
Quote:
Trzeba sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie: "na ch.. mi to"?
1. Dla wygody
2. Bo można
--
AlexY
http://faq.enter.net.pl/simple-polish.html
http://www.pg.gda.pl/~agatek/netq.html
Dupek ĹťoĹÄdas
Guest
Guest
Sun Nov 30, 2014 12:20 pm
W dniu 30-11-14 10:31, AlexY pisze:
Quote:
jacek pozniak pisze:
[..]
Trzeba sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie: "na ch.. mi to"?
1. Dla wygody
2. Bo można
[..]
Trzeba sobie odpowiedzieć na podstawowe pytanie: "na ch.. mi to"?
1. Dla wygody
2. Bo można
To ja uzupełnię te ważkie argumenty przemawiające za:
- bo lubię i co mi zrobicie,
- na złość mamie się przeziębię,
- bo mnie stać, a co,
itd.
Tylko dlaczego na grupie elektronika, a nie pl.misc.psychiatria ?
JDX
Guest
Guest
Sun Nov 30, 2014 12:58 pm
On 2014-11-30 12:20, Dupek Żołędas wrote:
[...]
Quote:
To ja uzupełnię te ważkie argumenty przemawiające za:
- bo lubię i co mi zrobicie,
- na złość mamie się przeziębię,
- bo mnie stać, a co,
itd.
Tylko dlaczego na grupie elektronika, a nie pl.misc.psychiatria ?
No właśnie, dlaczego stawiasz pytanie "na ch.. mi to" tutaj a nie tam?
- bo lubię i co mi zrobicie,
- na złość mamie się przeziębię,
- bo mnie stać, a co,
itd.
Tylko dlaczego na grupie elektronika, a nie pl.misc.psychiatria ?
No właśnie, dlaczego stawiasz pytanie "na ch.. mi to" tutaj a nie tam?
Pszemol
Guest
Guest
Sun Nov 30, 2014 2:16 pm
"Dykus" <dykus.grupy@spamy.wp.pl> wrote in message
news:m5chfb$t5f$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Jedyny problem z ceramicznymi to niskie ESR, a większość Low-Drop-ów
do stabilności potrzebują aby ESR było większe niż.
do stabilności potrzebują aby ESR było większe niż.
Mowa, ma się rozumieć, o stabilizatorach liniowych, nie tych impulsowych?
Quote:
To akurat da się prosto rozwiązać, bo sporo (dziś właśnie już chyba
większość) stabilizatorów LDO wprost współpracuje z kondensatorami
ceramicznymi, czyli z ESR większym lub równym 0.
Znacznie większy problem to wpływ napięcia na pojemność. Co z tego, że
wezmę 10uF/16V X5R/X7R w 0805, skoro przy napięciu 12V ma on tylko 3uF.
Dielektryki Y5V i Z5U należy omijać tym bardziej. Do tego dochodzi wpływ
temperatury.
większość) stabilizatorów LDO wprost współpracuje z kondensatorami
ceramicznymi, czyli z ESR większym lub równym 0.
Znacznie większy problem to wpływ napięcia na pojemność. Co z tego, że
wezmę 10uF/16V X5R/X7R w 0805, skoro przy napięciu 12V ma on tylko 3uF.
Dielektryki Y5V i Z5U należy omijać tym bardziej. Do tego dochodzi wpływ
temperatury.
Orientujesz się może skąd się (fizycznie) ta zależność pojemności
od napięcia bierze?
Quote:
Dlatego ja już przeprosiłem się z tantalami... Ceramiczne (1..4u7) do
odsprzęgania czy eliminacji szpilek - tak, ale jako "bulk" to jednak
elektrolityczny lub tantalowy.
Ceramiczne (1..4u7) do
odsprzęgania czy eliminacji szpilek - tak, ale jako "bulk" to jednak
elektrolityczny lub tantalowy.
Takie kombinacje też używam na swoich płytkach.
Quote:
Z kondensatorami ceramicznymi w obwodach RC przebieg napięcia przestaje
być funkcją eksponencjalną i widać to na ekranie oscyloskopu...
być funkcją eksponencjalną i widać to na ekranie oscyloskopu...
Rzuć proszę jakimiś fotkami z oscyla... chętnie popatrzę
Pszemol
Guest
Guest
Sun Nov 30, 2014 2:23 pm
"sundayman" <sundayman@poczta.onet.pl> wrote in message
news:m5daeu$siv$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Marnujesz ogromne ilości energii jakie były potrzebne do skucia ścian,
wytworzenia miedzianych kabli, plastikowej izolacji, plastikowych
rynienek
narażasz się na efekty które będą kosztować więcej niż powinny i będą
wyglądać brzydko. Wifi czy BT załatwią z powodzeniem komunikację
z czujnikami lub przekaźnikami, zwłaszcza gdy wybierzesz
niskoenergetyczne
rozwiązania i czyjniki zasilane bateriami. Dla rozwiązań "sieciowych"
masz
RF po liniach energetycznych, od dekad sprawdzone rozwiązania typu X10
i pochodne...
i to dochodzimy do kolejnej ciekawostki polskiego rynku pt.
"o czym nie pomyślano na etapie budowy domu ?" :)
Dlatego, kiedy mój szef (niegdysiejszy) budował dom, pociągnęliśmy właśnie
jakąś absurdalna ilość przewodów. Nie pamiętam ile, ale na pewno więcej
niż kilometr.
To zdjęcie "serwerowni" w czasie prac - i to nie są wszystkie przewody,
które tam doprowadziliśmy :)
http://zapodaj.net/c7b2d9be4c643.jpg.html
wytworzenia miedzianych kabli, plastikowej izolacji, plastikowych
rynienek
narażasz się na efekty które będą kosztować więcej niż powinny i będą
wyglądać brzydko. Wifi czy BT załatwią z powodzeniem komunikację
z czujnikami lub przekaźnikami, zwłaszcza gdy wybierzesz
niskoenergetyczne
rozwiązania i czyjniki zasilane bateriami. Dla rozwiązań "sieciowych"
masz
RF po liniach energetycznych, od dekad sprawdzone rozwiązania typu X10
i pochodne...
i to dochodzimy do kolejnej ciekawostki polskiego rynku pt.
"o czym nie pomyślano na etapie budowy domu ?" :)
Dlatego, kiedy mój szef (niegdysiejszy) budował dom, pociągnęliśmy właśnie
jakąś absurdalna ilość przewodów. Nie pamiętam ile, ale na pewno więcej
niż kilometr.
To zdjęcie "serwerowni" w czasie prac - i to nie są wszystkie przewody,
które tam doprowadziliśmy :)
http://zapodaj.net/c7b2d9be4c643.jpg.html
I to jest u kogoś w prywatnym domu??
To tymbardziej mi się marzy drewniany domek w Kanadzie, bez TV i bez
telefonu...
Quote:
Łącza bezprzewodowe są dobre , jeśli przewodów nie ma, albo tam, gdzie nie
może ich być.
Kabelki są lepsze
może ich być.
Kabelki są lepsze
Jasne... zwłaszcza kabelkowy ethernet do laptopa i smarfona
))Pszemol
Guest
Guest
Sun Nov 30, 2014 2:27 pm
"sundayman" <sundayman@poczta.onet.pl> wrote in message
news:m5d9vu$s0b$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Ostrzegam Cię z pozycji człowieka który kiedyś miał takie plany jak Ty
i na szczęście wyrosłem szybko, zanim zdążyłem kuć ściany Skończyło
się u mnie tylko na wydaniu sporo kasy na części, ale to mały pikuś...
Odpuść sobie, znajdź sobie fajniejsze hobby (narty? rower? żeglowanie?)
a do domu kup sobie jakąś prostą centralkę za dwa tysiaki i po sprawie.
Do czego to doszło, że się zgadzam z Pszemolem w 100% :D
Takie działanie jak opisuje wątkotwórca ma imo sens w jednym jedynym
przypadku - jeżeli chce ten stworzony system potem sprzedawać.
Można próbować - ale ani proste, ani łatwe, ani tanie to nie będzie.
Hobbystycznie - odradzam.
Chociaż, rozumiem autora, że mu dziwno, że ktoś tak pisze
Jakieś 20-parę lat temu mówili mi to samo, a ja koniecznie chciałem sam
robić to, co można kupić w sklepie. Z czasem życie mnie naprostowało...
i na szczęście wyrosłem szybko, zanim zdążyłem kuć ściany
Skończyło
się u mnie tylko na wydaniu sporo kasy na części, ale to mały pikuś...
Odpuść sobie, znajdź sobie fajniejsze hobby (narty? rower? żeglowanie?)
a do domu kup sobie jakąś prostą centralkę za dwa tysiaki i po sprawie.
Do czego to doszło, że się zgadzam z Pszemolem w 100% :D
Takie działanie jak opisuje wątkotwórca ma imo sens w jednym jedynym
przypadku - jeżeli chce ten stworzony system potem sprzedawać.
Można próbować - ale ani proste, ani łatwe, ani tanie to nie będzie.
Hobbystycznie - odradzam.
Chociaż, rozumiem autora, że mu dziwno, że ktoś tak pisze
Jakieś 20-parę lat temu mówili mi to samo, a ja koniecznie chciałem sam
robić to, co można kupić w sklepie. Z czasem życie mnie naprostowało...
To jest chyba problem powszechny: w młodości, gdy brak nam doświadczenia
albo nie mamy kogo się poradzić i robimy błędy albo nie słuchamy tych,
którzy dobrze nam radzą i robimy błędy, marnujemy czas
Potem dorastamy,
dojrzewamy, zaczynamy retrospektywnie analizować i orientować się że to
czy tamto trzeba było zrobić inaczej, że trzeba było posłuchać starszego, że
trzeba było zluzować trochę na uporze i młodzieńczej pewności siebie
Żyje się tylko raz i życie nie jest wieczne - zmarnowany rok pięknego życia
na pieprzenie się z czymś co można kupić, załączyć i zapomnieć za 2000zł
to chyba poroniony pomysł bo można robić tyle fajniejszych rzeczy z
czasem....
Pszemol
Guest
Guest
Sun Nov 30, 2014 2:30 pm
"JDX" <jdx@onet.pl> wrote in message
news:547a330e$0$21551$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
On 2014-11-29 21:22, sundayman wrote:
[...]
Takie działanie jak opisuje wątkotwórca ma imo sens w jednym jedynym
przypadku - jeżeli chce ten stworzony system potem sprzedawać.
Można próbować - ale ani proste, ani łatwe, ani tanie to nie będzie.
http://www.fibaro.com/pl
W 4 lata od 3 założycieli do ponad 250 pracowników.
Podobno wonder-firma z wonder-produktem.
[...]
Takie działanie jak opisuje wątkotwórca ma imo sens w jednym jedynym
przypadku - jeżeli chce ten stworzony system potem sprzedawać.
Można próbować - ale ani proste, ani łatwe, ani tanie to nie będzie.
http://www.fibaro.com/pl
W 4 lata od 3 założycieli do ponad 250 pracowników.
Podobno wonder-firma z wonder-produktem.
Dokładnie o takim systemie wykorzystującym radiowe sieci mesh pisałem.
Kładzenie kabli w ścianach w 2014 uważam za totalną porażkę.
Dupek ĹťoĹÄdas
Guest
Guest
Sun Nov 30, 2014 3:23 pm
W dniu 30-11-14 12:58, JDX pisze:
Quote:
On 2014-11-30 12:20, Dupek Żołędas wrote:
[...]
To ja uzupełnię te ważkie argumenty przemawiające za:
- bo lubię i co mi zrobicie,
- na złość mamie się przeziębię,
- bo mnie stać, a co,
itd.
Tylko dlaczego na grupie elektronika, a nie pl.misc.psychiatria ?
No właśnie, dlaczego stawiasz pytanie "na ch.. mi to" tutaj a nie tam? :-D
Chciałbym ,bardzo nieśmiało oczywiście, że to nie ja postawiłem to pytanie.
[...]
To ja uzupełnię te ważkie argumenty przemawiające za:
- bo lubię i co mi zrobicie,
- na złość mamie się przeziębię,
- bo mnie stać, a co,
itd.
Tylko dlaczego na grupie elektronika, a nie pl.misc.psychiatria ?
No właśnie, dlaczego stawiasz pytanie "na ch.. mi to" tutaj a nie tam? :-D
Chciałbym ,bardzo nieśmiało oczywiście, że to nie ja postawiłem to pytanie.
Aczkolwiek uważam,że jest ono jak najbardziej na miejscu.
Sukcesów przy konstruowaniu kolejnej elektronicznej maszyny do gaszenia
świecy.
Marek Borowski
Guest
Guest
Sun Nov 30, 2014 3:54 pm
On 2014-11-29 20:52, Pszemol wrote:
Quote:
"Atlantis" <marekw1986NOSPAM@wp.pl> wrote in message
news:m5d7p6$3vv$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
W dniu 2014-11-29 20:36, Pszemol pisze:
Musiałbym chyba z byka spaść aby poświęcić uniwersalność,
łatwość obsługi i swobodę użytkowania laptopa po wifi na rzecz bycia
przypiętym do kabla CAŁY CZAS tylko po to, aby RAZ NA JAKIŚ CZAS
zaoszczędzić kilka sekund na transferze dużego pliku na pendrive.
Lazisz z laptopem w ta i zpowrotem ? Wspolczuje. Ja mam normalne
news:m5d7p6$3vv$1@portraits.wsisiz.edu.pl...
W dniu 2014-11-29 20:36, Pszemol pisze:
Musiałbym chyba z byka spaść aby poświęcić uniwersalność,
łatwość obsługi i swobodę użytkowania laptopa po wifi na rzecz bycia
przypiętym do kabla CAŁY CZAS tylko po to, aby RAZ NA JAKIŚ CZAS
zaoszczędzić kilka sekund na transferze dużego pliku na pendrive.
Lazisz z laptopem w ta i zpowrotem ? Wspolczuje. Ja mam normalne
stanowiska pracy i skretke rozciagnieta po calym domu. Nie przypominam
sobie kiedy ostatnio cos przepianlem, a czujniki i kamery dziala
bezawaryjnie. Pozatym kto mowi ze jak jest kabel to nie moze byc WiFi?
Do telefonu czy tableta innej opcji nie ma. A jest to h* opcja bo
przynajumnie kilka razy WiFi ot tak zdechlo, wracajac po restarcie AP.
Quote:
Tak jak pisałem wcześniej, podejmujesz nieracjonalne, emocjonalne
decyzje - nie rozwiązujesz tym Ethernetem żadnych realnych problemów,
zachłystujesz się tylko, zupełnie niepotrzebnie, jego bezwzględnie
większą szybkością, która w gruncie rzeczy w ogóle nie jest Ci potrzebna.
Kwestia operatora< nie zmuszaj innych do uzywania tego samego. Dla
decyzje - nie rozwiązujesz tym Ethernetem żadnych realnych problemów,
zachłystujesz się tylko, zupełnie niepotrzebnie, jego bezwzględnie
większą szybkością, która w gruncie rzeczy w ogóle nie jest Ci potrzebna.
Kwestia operatora< nie zmuszaj innych do uzywania tego samego. Dla
mnie Wifi istnieje wylacznie kiedy nie ma kabla. Pozatym ryzyko wlamu i
smietnik em generowany przez kabel i przez radio jest zupenie inny.
Quote:
Ale nie martw się, może kiedyś z tego wyrośniesz i zaczniesz doceniać
co jest w życiu ważniejsze
Wlasnie, czy wy juz bez pasji techniczych ludzie nie moglibyscie sobie
co jest w życiu ważniejsze
Wlasnie, czy wy juz bez pasji techniczych ludzie nie moglibyscie sobie
odejsc i zajac sie do konca jakimis bzdurami do ktorych innych
w kolko probojecie przekonac co ?
Pozdrawiam
Marek
Marek Borowski
Guest
Guest
Sun Nov 30, 2014 3:55 pm
On 2014-11-28 23:05, jacek pozniak wrote:
Quote:
Atlantis wrote:
Powoli zabieram się w końcu za prosty system automatyki domowej. Zacznę
od jednego modułu z interfejsem sieciowym (Ethernet), który będzie miał
za zadanie sterować światłem (triaki), przyjmować impulsy z fizycznych
włączników i PIR-ek (przez transoptory) oraz odczytywać temperaturę z
kilku DS18B20 na kilkunastometrowej magistrali 1-wire (tutaj też będzie
izolowany interfejs).
Oczywiście w przypadku takiej konstrukcji ważna jest niezawodność. Układ
powinien po zamontowaniu działać długimi latami (najlepiej dekadami) bez
konieczności serwisowania. I tutaj pojawia się pytanie zasadnicze: co
zrobić, żeby jak najbardziej zminimalizować ryzyko awarii?
Odpuść sobie.
Maksymalna perspektywa to pięć lat.
Po tym czasie albo się Tobie znudzi albo osiągniesz wiek w którym będziesz
stawiał na inne wartości niż jakieś mikroprocesory i inne
internety/ethernety.
To ciekawe. Automatyka fascynuje ZNACZNIE dluzej i wcale mi nie
Powoli zabieram się w końcu za prosty system automatyki domowej. Zacznę
od jednego modułu z interfejsem sieciowym (Ethernet), który będzie miał
za zadanie sterować światłem (triaki), przyjmować impulsy z fizycznych
włączników i PIR-ek (przez transoptory) oraz odczytywać temperaturę z
kilku DS18B20 na kilkunastometrowej magistrali 1-wire (tutaj też będzie
izolowany interfejs).
Oczywiście w przypadku takiej konstrukcji ważna jest niezawodność. Układ
powinien po zamontowaniu działać długimi latami (najlepiej dekadami) bez
konieczności serwisowania. I tutaj pojawia się pytanie zasadnicze: co
zrobić, żeby jak najbardziej zminimalizować ryzyko awarii?
Odpuść sobie.
Maksymalna perspektywa to pięć lat.
Po tym czasie albo się Tobie znudzi albo osiągniesz wiek w którym będziesz
stawiał na inne wartości niż jakieś mikroprocesory i inne
internety/ethernety.
To ciekawe. Automatyka fascynuje ZNACZNIE dluzej i wcale mi nie
przeszlo. Tak jak Google chce WSZYSTKO poindeksowac chcialbym
WSZYSTKO zautomatyzowac. Sadze ze nie jestem sam w tym temacie.
Pozdrawiam
Marek
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak zaprojektować niezawodny system automatyki domowej na lata z interfejsem 1-Wire?