RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak skutecznie namierzyć kradzież prądu - czy anteny mogą pomóc w detekcji?

kradzież prądu

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak skutecznie namierzyć kradzież prądu - czy anteny mogą pomóc w detekcji?

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 16, 17, 18  Next

Maciek
Guest

Sun Feb 07, 2010 1:00 am   



Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:

Quote:
Całkowicie uzasadnione (nie wiem co, ale się zgadzam) -- chcieliście
podzielników, to je macie. Skumbrie w tomacie. Pstrąg.


Mimo wszystko - podzielnik pozwala na większe obciążenie lokatorów,
którzy w innej sytuacji mają w głębokim poważaniu zużycie energii i
grzeją przy jednocześnie otwartych oknach. Taki element dyscyplinujący,
który w wielorodzinnym budownictwie po prostu musi istnieć. Wody też na
ogół nikt nie potrzebuje dużo więcej, niż inni a jednak wprowadzenie
wodomierzy znacznie obniżyło zużycie. Jakoś te krany dało się naprawić i
zakręca się wodę przy myciu zębów na przykład. Jak ktoś chce więcej, to
i więcej płaci. Chyba w sumie o to w tym wszystkim chodzi, bo stałe
koszty i tak muszą istnieć - przy ogrzewaniu choćby tylko za klatki
schodowe i piwnice.
Maciek

Maciek
Guest

Sun Feb 07, 2010 1:22 am   



Użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
W zależności od warunków obiegu powietrza wokół kaloryfera trzeba
sobie ustalić, że np. u mnie w domu przy niezbyt mroźnej zimie 2,5
jest OK. Jak zrobi się naprawdę zimno na dworze, to nastawię na 3.
Maksimum to 5.


A jak się nie przekręci, to "na trójce" zawsze grzeją tak samo?
W takim razie przepłacacie pewnie ze 30% -- człowiek nie jest
w stanie tego ręcznie dobrze poustawiać (albo mu się nie chce).



Nie, to jest termostat, więc reguluje temperaturę ale nie da się tak po
prostu napisać, że "3", to 20 stopni w środku pokoju, bo on reguluje na
podstawie tego, co opływa głowicę termostatu. Stąd silna zależność od
warunków obiegu powietrza wokół. Trzeba obserwować i potem już masz
najwygodniejszą temperaturę.

Quote:
W obu przypadkach podzielnik jest bardzo dokładnie sprzęgnięty
termicznie z żeberkami i zawieszony w ściśle okrślonym miejscu -
konkretne żeberka i wysokość.


Tu jest właśnie ten problem, że jest słabo sprzęgnięty z powietrzem.


Lepsze sprzęgniecie z powietrzem pomieszczenia można by osiągnąć przy
wyciągnięciu czujnika gdzieś poza urządzenie a dla podzielnika to nie
jest zdrowe, bo aż by kusiło do kombinowania z jego pozycją. To jest
jakiś kompromis. Trzeba to zrobić tak, żeby było jak najlepiej ale
niewielkim kosztem.
widziałem prawdziwe ciepłomierze w biurach wynajmowanych przez różne
firmy w jednym budynku. Na każdym kaloryferze wisiał mocno rozbudowany
zawór z wyświetlaczem i dodatkowo podłączony do prądu. Według słów pani
pracujacej w biurze to cudo samo odkręca ogrzewanie przed ich przyjściem
a poza tym dokładnie wylicza ile tego ciepła wyciągnęły z obiegu. To już
był hardcore - nie do zastosowania w bloku. Nie pytałem o koszty stałe
ale z pewnością istnieją.

Quote:

Jeżeli bym wolał wietrzyć mieszkanie z odkręconym kaloryferem (np. moje
2,5 na skali pokrętła), to zawór otwiera przepływ wody i stara się
wyrównać temperaturę. Powierzchnia kaloryfera jest zawsze cipelejsza,
podzielnik i tak to wykryje.


Wcześniej wykryje dużo większy spadek temperatury powietrza. I to lokalny
spadek koło okna, bo pod drugą ścianą aż tak się nie ochłodzi. Jest bardzo
prawdopodobne, że taki podzielnik potwornie zawyży wskazania.


No nie bardzo. Większy spadek temperatury powietrza będzie ale on nie ma
znaczenia dla podzielnika. On mierzy temperaturę kaloryfera a powietrze
mierzy dla porównania, żeby go nie oszukiwać tzw. korkiem cieplnym.
Temperatura pomieszczenia jest najważniejsza dla termostatu.
Quote:

Jedyna rada na ostre wietrzenie, to zamknąć kaloryfer na 0 i otworzyć
szeroko okna. Potem się je zamyka i po chwili dopiero otwiera zawór.


Jeszcze trzeba poczekać kilkadziesiąt minut na wychłodzenie grzejnika.
Trochę to kłopotliwe.

Nie trzeba, aż tak źle nie jest. Mi nie chodzi o zatrzymanie naliczania

wskazań, tylko o wietrzenie z jak najmniejszym wpływem na podwyższenie
wskazań.

Quote:

Jeszcze jedno - podzielnik jest w określonym miejscu kaloryfera.
Jeżeli termozawór otworzy przepływ wody, to oczywiscie pierwsze
żeberka są najcielpejsze. Dalsze chłodniejsze. Nie da się inaczej.


Da się. W dobrym kaloryferze linia podziału jest pozioma, nie pionowa.
Górna część żeberek jest ciepła, dolna chłodna. Napływająca powoli
od góry ciepła lżejsza woda nie miesza się z cięższą zimną. Powstałe
różnice ciśnień hydrostatycznych potrafią ustabilizować granicę na
stałej wysokości.


W dobrym. Znam różnicę między ciepłą górą a zimnym dołem - to jest
fizyka. W końcu rury są też w ten sposób doprowadzone do grzejnika.
Istotne jest, żeby od lewej do prawej nie było zbyt dużej różnicy, bo
dłużej nagrzewa pomieszczenie, jeżeli ma mniej dostępnych żeberek a
podzielnik liczy jak długo grzało. Co zrobić, żeby był jak najbardziej
zbliżony do dobrego, to już napisałem. Trzeba zadbać, żeby powolny opływ
wody nie był tłumiony przez osady szlamu, jakie się naniosły przez 40
lat używania.
U mnie mimo wszystko piersze żeberka są lekko cieplejsze, niż ostatnie.
Lekko, co oznacza niewielką różnicę temperatury. To nie jest tak, że
pierwsze (od zaworu) parzą a ostatnie są letnie. Różnica jest. Prawdziwe
cuda są przy zapowietrzonych ale to już inna bajka.

Quote:
Jarek


Maciek
Guest

Sun Feb 07, 2010 1:28 am   



Użytkownik Anonim napisał:
Quote:
Co do pasożytów... JAk nazwiesz spółdzilelnię (pasożyt?) skoro na koniec
sezonu gzrewczego wyminiają podzilniki (koło kwietnia maja) i te nowe już
odparowuywują czynnik w miesiącach czerwiec, lipiec sierpień kiedy jest
troszke cieplej na zewnątrz niż w zimę? Coprawda jest na poczatki nadmiar
czynnika ale i tak - a sprawdzałem to kilka razy w ubiegłych latach - w
pierwszych dniach grzanai kaloryferów miałem już kilka kresek zuzytych.


O ile dobrze pamiętam swoje rurki, to one zaczynały się od pięciu
kresek, potem zero i dalej znowu rosła skala. Przewidzieli to
odparowanie poza sezonem grzewczym. Poza tym wszyscy mieli tak samo,
więc miało być sprawiedliwie. Pamiętaj, że to nie ciepłomierz, tylko
podzielnik. On ma tylko wskazać komu ile przydzielić z ciepła zużytego
przez blok. Wskazuje kreski, dodaje się do tego różne wspólczynniki i na
koniec otrzymasz rachunek.
Maciek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Feb 07, 2010 2:26 am   



Pan Maciek napisał:

Quote:
Całkowicie uzasadnione (nie wiem co, ale się zgadzam) -- chcieliście
podzielników, to je macie. Skumbrie w tomacie. Pstrąg.

Mimo wszystko - podzielnik pozwala na większe obciążenie lokatorów,
którzy w innej sytuacji mają w głębokim poważaniu zużycie energii i
grzeją przy jednocześnie otwartych oknach. Taki element dyscyplinujący,
który w wielorodzinnym budownictwie po prostu musi istnieć.

Proszę łaskawie zwrócić uwagę na to, że jako alternatywne rozwiązanie
został przedstawiony budynek, w którym automatyka nie dopuszcza do
wydatkowania większej mocy, niż potrzeba do utrzymania określonej
temperatury w pomieszczeniach. Jak ktoś chce, to sobie najwyżej obniży
(ale rzadko chce). Natomiast w sytuacji gdy *zamiast* termoregulacji
całego budynku zastosowano podzielniki, to część ludzi będzie miało
w głębokim poważaniu zużycie energii (a co to mnie kurna nie stać?),
a pozostali też nie będą wstawać o piątej rano żeby kręcić kurkiem.
W efekcie zużycie energii będzie większe niż potrzeba, a wszyscy lokatorzy
w mniejszym lub większym stopniu dołożą się do tego marnotrawstwa.

Quote:
Wody też na ogół nikt nie potrzebuje dużo więcej, niż inni a jednak
wprowadzenie wodomierzy znacznie obniżyło zużycie.

....a wtedy dostawca z reguły podnosi cenę wody, bo mu dochody spadają.

Nie żebym był przeciwko oszczędzaniu wody czy czegokolwiek, tak tylko
na marginesie chciałem dodać.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Feb 07, 2010 2:50 am   



Pan Maciek napisał:

Quote:
A jak się nie przekręci, to "na trójce" zawsze grzeją tak samo?
W takim razie przepłacacie pewnie ze 30% -- człowiek nie jest
w stanie tego ręcznie dobrze poustawiać (albo mu się nie chce).

Nie, to jest termostat, więc reguluje temperaturę ale nie da się tak po
prostu napisać, że "3", to 20 stopni w środku pokoju, bo on reguluje na
podstawie tego, co opływa głowicę termostatu. Stąd silna zależność od
warunków obiegu powietrza wokół. Trzeba obserwować i potem już masz
najwygodniejszą temperaturę.

Tak przypuszczałem. Czyli w praktyce jest to bliskie stabilizacji
temperatury wody.

Quote:
W obu przypadkach podzielnik jest bardzo dokładnie sprzęgnięty
termicznie z żeberkami i zawieszony w ściśle okrślonym miejscu -
konkretne żeberka i wysokość.

Tu jest właśnie ten problem, że jest słabo sprzęgnięty z powietrzem.

Lepsze sprzęgniecie z powietrzem pomieszczenia można by osiągnąć przy
wyciągnięciu czujnika gdzieś poza urządzenie a dla podzielnika to nie
jest zdrowe, bo aż by kusiło do kombinowania z jego pozycją. To jest
jakiś kompromis.

Kompromis między "dobrze" a "sprawiedliwie". Do stabilizacji temperatury
zapewniającej komfort cieplny potrzebny jest pomiar powietrza w pokoju,
a do wykłócenia się o sprawiedliwy podział strat -- przy grzejniku.

Quote:
widziałem prawdziwe ciepłomierze w biurach wynajmowanych przez różne
firmy w jednym budynku. Na każdym kaloryferze wisiał mocno rozbudowany
zawór z wyświetlaczem i dodatkowo podłączony do prądu. Według słów pani
pracujacej w biurze to cudo samo odkręca ogrzewanie przed ich przyjściem
a poza tym dokładnie wylicza ile tego ciepła wyciągnęły z obiegu. To już
był hardcore - nie do zastosowania w bloku. Nie pytałem o koszty stałe
ale z pewnością istnieją.

Ale są w blokach indywidualne obwody CO zasilające pojedyncze mieszkania
(na gaz, ale może też na wymiennik pędzony z EC), które umożliwiają
takie rzeczy. To też rozwiązanie, niezłe w sumie.

Quote:
No nie bardzo. Większy spadek temperatury powietrza będzie ale on
nie ma znaczenia dla podzielnika.

Czyli znaczenie dla pomiaru ma tylko temperatura grzejnika?

Quote:
On mierzy temperaturę kaloryfera a powietrze mierzy dla porównania,

No to ja już nic z tego nie rozumiem.

Quote:
żeby go nie oszukiwać tzw. korkiem cieplnym.

A, żeby nie oszukiwać. To już wiem. Takiej maszynerii, która ma tylko
na celu obronę przed oszustwami, to by sam Kaczyński nie wymyślił.

Quote:
Temperatura pomieszczenia jest najważniejsza dla termostatu.

A ja naiwnie sądziłem, że dla mieszkańców.

[...kaloryfery dobre i złe...]
Quote:
Co zrobić, żeby był jak najbardziej zbliżony do dobrego, to już
napisałem. Trzeba zadbać, żeby powolny opływ wody nie był tłumiony
przez osady szlamu, jakie się naniosły przez 40 lat używania.

W starym przedwojennym żeliwnym żeberku mieści się półtora litra
wody. W nowych aluminiowych jakieś pół szklanki. Naprawdę aż tyle
tego szlamu tam siedzi, że aż woda nie może krążyć? Bo ja zawsze
myślałem, że te osady to utrudniaja wymianę ciepła, a nie wody.

--
Jarek

PeJot
Guest

Sun Feb 07, 2010 8:46 am   



Jarosław Sokołowski pisze:

Quote:
Chyba zostałem źle zrozumiany -- chodziło mi o wszystkie wcześniejsze
uwagi na temat oszczędzania energii, rozliczania i zmniejszania
rachunków. Te lokalne na ogół wychodza taniej. Nie tylko dlatego, że
łatwiej sterować mocą pieca gazowego (nawet zasilającego całą kamienicę)

Jakoś w obiekcie wielkości kamienicy sobie *skutecznego* sterowania nie
wyobrażam. To znaczy wiem, że da się to zrobić ale wymaga to wielu
eksperymentów z ustawieniami przepływów w pionach. To wymaga czasu a
komu zależy na tym żeby taką instalację zoptymalizować, choćby pod
względem zużycia gazu. I tak zapłacą lokatorzy, którzy nie zdają sobie
sprawy, że mogliby płacić 10-20% taniej. No i koszty stałe są - obsługa,
serwis, części zamienne kotła, przeglądy itd.

Mój kocioł w mieszkaniu ma 8 lat. Mam nadzieję że jeszcze pociągnie ze 2
sezony, a nowy to parę kpln. Sąsiedzi którzy zaniedbali przeglądy mają
kłopoty.

Quote:
niż parametrami jakiegoś wymiennika ciepła z elektrociepłowni.

A to się zgodzę.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

J.F.
Guest

Sun Feb 07, 2010 10:45 am   



On Sun, 07 Feb 2010 01:28:15 +0100, Maciek wrote:
Quote:
O ile dobrze pamiętam swoje rurki, to one zaczynały się od pięciu
kresek, potem zero i dalej znowu rosła skala. Przewidzieli to
odparowanie poza sezonem grzewczym.

Tylko ze jednemu odparuja dwie kreski, a innemu 7.

Teraz kaloryfer mam ledwo cieply. W lipcu tez potrafilo byc +30

J.

J.F.
Guest

Sun Feb 07, 2010 10:57 am   



On Sun, 7 Feb 2010 00:26:51 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Proszę łaskawie zwrócić uwagę na to, że jako alternatywne rozwiązanie
został przedstawiony budynek, w którym automatyka nie dopuszcza do
wydatkowania większej mocy, niż potrzeba do utrzymania określonej
temperatury w pomieszczeniach. Jak ktoś chce, to sobie najwyżej obniży
(ale rzadko chce). Natomiast w sytuacji gdy *zamiast* termoregulacji
całego budynku zastosowano podzielniki, to część ludzi będzie miało
w głębokim poważaniu zużycie energii (a co to mnie kurna nie stać?),

A cos w tym zlego ? Maja w powazaniu, zaplaca, i wszyscy sa
zadowoleni.

Quote:
a pozostali też nie będą wstawać o piątej rano żeby kręcić kurkiem.
W efekcie zużycie energii będzie większe niż potrzeba, a wszyscy lokatorzy
w mniejszym lub większym stopniu dołożą się do tego marnotrawstwa.

Zaraz, ale co proponujesz w zamian ? Budynek w ktorym grzanie wlacza
sie o 4 rano zeby osiagnac 20C o 6:30, po czym wylaczamy kaloryfery az
do nastepnego cyklu grzania 14-21 ?


J.

J.F.
Guest

Sun Feb 07, 2010 11:03 am   



On Sat, 6 Feb 2010 22:18:22 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
Hm, trudno powiedziec. Wyjezdza, wiec zamyka okna i zakreca kaloryfery
- cos w tym zlego ?
Owszem, jakby zszedl z temperatura ponizej zera czy okna zostawil
otwarte na zlosc sasiadom - mozna by pomyslec nad wykwaterowaniem.

Wystarczy, że zejdzie poniżej punktu rosy, wtedy niszczy budynek.

Owszem, ale jeszcze mu ktos musi dostarczac wilgotnego powietrza.

Quote:
A i bez tego może rozregulować całośc i wychłodzić sąsiadów.
Izolacja i system ogrzewania nie musi przewidywać takich oszczędnych
obieżyświatów.

Jak okna zamknie to imo nic zlego nie zrobi.

Quote:
W jaki sposób mogą coś marnotrawić? System ogrzewania nie dostarcza
więcej, niż potrzeba.
No, jest to jakis pomysl. Swieze powietrze albo ciepelko - wybieraj
sam.
Można jeszcze wybrać ciepło i świeże powietrze (tyle wentylacji, ile
potrzeba).

Tylko czy to nie bedzie komuna ? Smile
Nie.

No jak to nie - ciepla z przydzialu, swiezego powietrza z przydzialu,
i jeszcze temperatura z przydzialu :-)

J.

J.F.
Guest

Sun Feb 07, 2010 12:03 pm   



On Sun, 07 Feb 2010 08:46:02 +0100, PeJot wrote:
Quote:
Mój kocioł w mieszkaniu ma 8 lat. Mam nadzieję że jeszcze pociągnie ze 2
sezony, a nowy to parę kpln. Sąsiedzi którzy zaniedbali przeglądy mają
kłopoty.

A na tych przegladach cos istotnego robiono ? Czy po prostu oni maja
pecha ?

J.

J.F.
Guest

Sun Feb 07, 2010 1:24 pm   



On Sun, 7 Feb 2010 12:05:03 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
Zaraz, ale co proponujesz w zamian ? Budynek w ktorym grzanie wlacza
sie o 4 rano zeby osiagnac 20C o 6:30, po czym wylaczamy kaloryfery az
do nastepnego cyklu grzania 14-21 ?

Mniej więcej. Z tym że sterowanie piecem nie jest dwustanowe, tylko
ma płynną regulację temperatury. Wyliczoną na podstawie temperatury
wewnątrz budynku, ale i przewidywań związanych ze zmianami temperatury
na zewnątrz. Wszystko po to, by uniknąć niepotrzebnego wydatkowania
energii.

Ale ja nie wstaje o 6:30 zeby pojsc do pracy i wrocic o 17:00, tylko
jak dla mnie to grzac powinni zaczac o 7:00, zeby o 9 bylo juz cieplo
jak wstane, i ma byc cieplo do 01:00, bo nie wychodze.

A sasiadowi dzieci wracaja ze szkoly o 12:00 i tez ma byc im cieplo
:-)

J.

J.F.
Guest

Sun Feb 07, 2010 1:50 pm   



On Sun, 7 Feb 2010 12:45:59 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan J.F napisał:
Ale ja nie wstaje o 6:30 zeby pojsc do pracy i wrocic o 17:00, tylko
jak dla mnie to grzac powinni zaczac o 7:00, zeby o 9 bylo juz cieplo
jak wstane, i ma byc cieplo do 01:00, bo nie wychodze.

A ja chcę mieć ciepło również w nocy, między pierwszą a siódmą.

To kup sobie pierzyne, nie bedziemy marnowac ciepla w naszym budynku
:-)

Quote:
A sasiadowi dzieci wracaja ze szkoly o 12:00 i tez ma byc im cieplo
Termoregulację stosuje się po to, by zawsze wszystkim było ciepło.
Co w tym dziwnego?

To po co wyskakujesz o wstawaniu o 5 rano celem pokrecenia zaworami ?

J.

PeJot
Guest

Sun Feb 07, 2010 1:59 pm   



Jarosław Sokołowski pisze:

Quote:
Jakoś w obiekcie wielkości kamienicy sobie *skutecznego* sterowania
nie wyobrażam.

Dlaczego nie? Kamienica za mała, za duża?

To znaczy wiem, że da się to zrobić ale wymaga to wielu eksperymentów
z ustawieniami przepływów w pionach. To wymaga czasu a

W dużym bloku wiele mieszkań jest takich samych, parametry są powtarzalne,
łatwo się tym steruje. W kamienicy też by się opłacało to wymodelować.

Pewnie że w perspektywie kilku lat wydatki na optymalizację zwróciły by
się, ale lokatorzy nie zdają sobie sprawy że mogli by płacić 5-10% mniej
za gaz. I tak się cieszą jak dzieci, że płacą mniej od tych co grzeją
MPECem. No i znowu kłaniają się koszty stałe.
Quote:

komu zależy na tym żeby taką instalację zoptymalizować, choćby pod
względem zużycia gazu.

Spodziewałem się, że może zależeć lokatorom, ale zaczynam mieć
wątpliwości.

A kto by się tym przejmował. Który z przyszłych lokatorów dopłaciłby do
m^2 powiedzmy 2% za to, żeby mieć porządnie zaprojektowany, zrobiony i
zoptymalizowany projekt CO ?

--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

PeJot
Guest

Sun Feb 07, 2010 2:02 pm   



J.F. pisze:
Quote:
On Sun, 07 Feb 2010 08:46:02 +0100, PeJot wrote:
Mój kocioł w mieszkaniu ma 8 lat. Mam nadzieję że jeszcze pociągnie ze 2
sezony, a nowy to parę kpln. Sąsiedzi którzy zaniedbali przeglądy mają
kłopoty.

A na tych przegladach cos istotnego robiono ? Czy po prostu oni maja
pecha ?

A bo ja wiem. Mój kocioł ciągnie 8 rok bez awarii, niektórym leje się z
zaworu bezpieczeństwa od paru lat.


--
P. Jankisz
O rowerach: http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem

Jarosław Sokołowski
Guest

Sun Feb 07, 2010 2:05 pm   



Pan J.F napisał:

Quote:
Proszę łaskawie zwrócić uwagę na to, że jako alternatywne rozwiązanie
został przedstawiony budynek, w którym automatyka nie dopuszcza do
wydatkowania większej mocy, niż potrzeba do utrzymania określonej
temperatury w pomieszczeniach. Jak ktoś chce, to sobie najwyżej obniży
(ale rzadko chce). Natomiast w sytuacji gdy *zamiast* termoregulacji
całego budynku zastosowano podzielniki, to część ludzi będzie miało
w głębokim poważaniu zużycie energii (a co to mnie kurna nie stać?),

A cos w tym zlego ? Maja w powazaniu, zaplaca, i wszyscy sa zadowoleni.

Są zadowoleni? To tylko dowód na to, jak systemy sprawiedliwości
społecznej potrafią wszystko zamącić. Marnotrwastwo wpływa na
całościowe zużycie, wszyscy razem zapłacą więcej. Oszczędni też
dostaną po kieszeni, tyle że trochę mniej niż rozrzutni (teoretycznie
rozrzutni mogą obniżyć innym rachunki, ale to nie jest regułą).

Quote:
a pozostali też nie będą wstawać o piątej rano żeby kręcić kurkiem.
W efekcie zużycie energii będzie większe niż potrzeba, a wszyscy
lokatorzy w mniejszym lub większym stopniu dołożą się do tego
marnotrawstwa.

Zaraz, ale co proponujesz w zamian ? Budynek w ktorym grzanie wlacza
sie o 4 rano zeby osiagnac 20C o 6:30, po czym wylaczamy kaloryfery az
do nastepnego cyklu grzania 14-21 ?

Mniej więcej. Z tym że sterowanie piecem nie jest dwustanowe, tylko
ma płynną regulację temperatury. Wyliczoną na podstawie temperatury
wewnątrz budynku, ale i przewidywań związanych ze zmianami temperatury
na zewnątrz. Wszystko po to, by uniknąć niepotrzebnego wydatkowania
energii.

--
Jarek

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 16, 17, 18  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak skutecznie namierzyć kradzież prądu - czy anteny mogą pomóc w detekcji?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map