Goto page Previous 1, 2, 3, 4 ... 16, 17, 18 Next
Maciek
Guest
Wed Feb 03, 2010 1:06 am
Użytkownik Anonim napisał:
Quote:
Witam
W jaki sposób można namierzyć kradzież prądu?
Co to znaczy kradzież prądu? Masz dwa przypadki:
1) Posesja jest odłączona
2) Posesja ma legalny prąd
Dla pierwszego przypadku stosujesz najprostszy z możliwych sposobów,
czyli wieczorną wycieczkę pod okna dłużników. Jeżeli jest prawidłowo
migocąca świeczka, to nie kradnie. Mało prawdopodobne, że kradnie do
ogrzewania a przy tym pali świeczki.
Dla drugiego przypadku cwaniaki mają normalne zużycie prądu na zwykłe
potrzeby a ekstra od sąsiada lub z korytarza do ogrzewania. Tu pomaga
analiza liczników, skargi lokatorów na zawyżone rachunki. Samej
kradzieży żadną antenką nie wymacasz. Nie pracuję w energetyce ale
jeżeli są szukacze trasowe do kabli w ziemi, to nie widzę problemu, żeby
nie dało się podłączyć generatora w mieszkaniu skarżącego się lokatora i
poszperanie dokąd jego instalacja się ciągnie. Tu coś z antenką może
pomóc ale nie na zasadzie przejechania się po ulicy i wykrycia, że ktoś
kradnie. Kradziony prąd "wygląda" tak samo, jako pole
elektromagnetyczne. Wykrywacz może pomóc w lokalizacji miejsca kradzieży
a nie w samym wykryciu przestępstwa.
Maciek
Dariusz K. Ładziak
Guest
Wed Feb 03, 2010 1:22 am
Użytkownik TomekM napisał:
Quote:
Ja uważam że to niemożliwe
I bardzo słusznie.
No a ja bym sie jadnak zastanowił. Myśle ze moze istniec urządzenie, które
jest
w stanie wykryć istniejące przewody pod napięciem bez obciżenia.
Sama czesto uzywam takie wynalazku do wykrywania przewodó w scianie.
Jesli tylko są pod napięciem, to wykrycie przewodu jest 100% z dużą
dokłądnością.
Mało wiesz. W życiu pewnie nie spotkałeś się z sytuacją że ci cała
ściana równomiernie piszczy po przystawieniu czujnika napięcia. A ja juz
parę razy - te zabawki sprawdzają się jeśli instalacja nie biegnie w
rurkach metalowo - bitumicznych (ekranowanie) i jeśli instalacja nie ma
upływu na zawilgocone ściany... A w życiu jak w życiu!
Quote:
Wykrycie istniejących w budynku przewodów pod napięciem (po odłączeniu
licznika)
z odległości większe to tylko kwestia czułości i sprawności takiego
detektora.
Bajki - w budynku masz taką plątaninę przewodów wszelakich pozostających
pod napięciem że zdalne wyszukiwanie jednego obwodu który pod napięciem
być nie powinien a jest nie ma szans. Prościej po oknach wieczorem
popatrzeć - czy w lokalu odciętym od prądu ciemno czy się świeci.
--
Darek
Dariusz K. Ładziak
Guest
Wed Feb 03, 2010 1:29 am
Użytkownik Remek napisał:
Quote:
Użytkownik "TomekM" napisał:
uszkodzonycj kabli energetycznych.
ze podłączlismy do PRACUJĄCEGO KABLA
Pracującego? To jakie było uszkodzenie? Coś słyszałeś, że dzwonią, ale
nie wiesz w którym kosciele.
Pracującego. Leci kabel, ma zasilanie,ma odgałęzienia - do części
odgałęsień zasilanie dociera, do reszty nie, między ostatnim działającym
a pierwszym odciętym masz dwieście metrów kabla - wyłączysz tych co mają
zasilanie czy będziesz dwieście metrów kabla wykopywał? Dołącza się
generator, identyfikuje sioę miejsce uszkodzenia, wstepnie odkopuje i
dopiero po przejściu z kopania koparka na kopanie łopatą (ostatni etap
odsłaniania kabla) odcina się zasilanie - trudno, odbiorcy zostaną bez
zasilania ale możliwie krótko.
--
Darek
Dariusz K. Ładziak
Guest
Wed Feb 03, 2010 1:30 am
Użytkownik Remek napisał:
Quote:
Użytkownik "TomekM" napisał:
uszkodzonycj kabli energetycznych.
ze podłączlismy do PRACUJĄCEGO KABLA
Pracującego? To jakie było uszkodzenie? Coś słyszałeś, że dzwonią, ale
nie wiesz w którym kosciele.
Pracującego. Leci kabel, ma zasilanie,ma odgałęzienia - do części
odgałęsień zasilanie dociera, do reszty nie, między ostatnim działającym
a pierwszym odciętym masz dwieście metrów kabla - wyłączysz tych co mają
zasilanie czy będziesz dwieście metrów kabla wykopywał? Dołącza się
generator, identyfikuje sioę miejsce uszkodzenia, wstepnie odkopuje i
dopiero po przejściu z kopania koparka na kopanie łopatą (ostatni etap
odsłaniania kabla) odcina się zasilanie - trudno, odbiorcy zostaną bez
zasilania ale możliwie krótko.
--
Darek
Remek
Guest
Wed Feb 03, 2010 3:30 am
Użytkownik ""Dariusz K. Ładziak"" napisał:
Quote:
Pracującego. Leci kabel, ma zasilanie,ma odgałęzienia ...
Odgałęzienia??? Przestań bredzić. Temat znasz chyba ze słyszenia. Kabla pod
napięciem szuka się w celu ustalenia jego trasy na potrzeby inwentaryzacji,
lub robót ziemnych.
Quote:
do części odgałęsień zasilanie dociera, do reszty nie ...
Ciekawe uszkodzenie. Ktoś kabel uciął, dobrze zaizolował i zakopał???
Przestań wreszcie siać zamęt i robić ludziom wodę z mózgu.
Remek
Remek
Guest
Wed Feb 03, 2010 3:43 am
Użytkownik "J.F." napisał:
Quote:
Wiec mozna namierzyc jakies podlaczone do magistrali kable niezgodne z
projektem, albo jesli ma licznik na zewnatrz to sprawdzic czy sie kreci i
czy prad plynie ..
W miarę rozwoju wątku wypowiedzi coraz bardziej debilne. Przstańcie wreszcie
pieprzyć dzieci neostrady. Akurat dzisiaj w telewizorze był program na ten
temat. Przestawicielka ZE opowiadała jak się namierza amatorów darmowego
prądu. Połowa jest skutkiem donosu życzliwych sąsiadów. Reszta wynika z
analizy wielkości odbioru w poprzednich okresach, porównania zużycia energi
przez podobne gospodarstwa domowe itp. metody statystyczne. Podobno trafne
typowania są w 90% podejrzanych.
Remek
SP6STZ
Guest
Wed Feb 03, 2010 5:20 am
Michal AKA Miki pisze:
Quote:
Na moje oko to kolega pomylil sytuacje z namierzaniem osob, ktore nie placa
abonamentu RTV.
Takie metody, jak opisana powyzej, maja w UK.
Odbiornika nie namierzysz, nie wiem skąd masz takie informacje.
SP6STZ
William Bonawentura
Guest
Wed Feb 03, 2010 7:50 am
Użytkownik "JG" <grolikNO_SPAM@chemia.uj.edu.pl> napisał w wiadomości
news:hk9pm0$o95$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Wystarczy generator o odpowiednio wysokiej częstotliwości i wtedy sygnał
nie przejdzie przez licznik ... przynajmniej ten tradycyjny. Wtedy
analizując natężenie sygnału odbieranego z antenki w połączeniu z
współżędnymi GPS można by stworzyć mapę 2D natężenia i powinno być na niej
widać czy sygnał zanika przy liczniku czy jest za licznikiem.
Nie orientuje się jak to jest z nowymi licznikami.
Współczesne mają bocznik rezystorowy.
William Bonawentura
Guest
Wed Feb 03, 2010 7:57 am
Użytkownik "Zbych" <abuse@onet.pl> napisał w wiadomości
news:hk95vi$nj3$1@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
William Bonawentura pisze:
Inkasenci dalej odczytują wskazania z wyświetlacza. Pytałem dlaczego i
dostałem odpowiedź, że cena czytników była zbyt duża.
Dziwne. U mnie na osiedlu spółdzielni opłacało się wymienić wodomierze na
model z odczytem radiowym. W przypadku licznika energii powinno to być
jeszcze prostsze/tańsze.
Bo wymienili WSZYSTKIE wodomierze w krótkim czasie. Gdyby je mieli wymieniać
20 lat (bo takie są czasy legalizacji licznika elektrycznego) to pewnie nie
byłoby sensu utrzymywac i odczyt radiowy i inkasenta.
Zbych
Guest
Wed Feb 03, 2010 8:16 am
J.F. pisze:
Quote:
On Tue, 02 Feb 2010 13:20:22 +0100, Zbych wrote:
William Bonawentura pisze:
Inkasenci dalej odczytują wskazania z
wyświetlacza. Pytałem dlaczego i dostałem odpowiedź, że cena czytników
była zbyt duża.
Dziwne. U mnie na osiedlu spółdzielni opłacało się wymienić wodomierze
na model z odczytem radiowym. W przypadku licznika energii powinno to
być jeszcze prostsze/tańsze.
A sprawdzales ile Cie to kosztowalo, a ile zarobil na tym prezes ?
Oczywiście. Mam znajomą w banku, która regularnie przysyła mi wyciągi z
konta prezesa.
Quote:
W spoldzielni ojca odczyt wodomierza kosztuje 2zl. Stawka chyba dobra.
Gdyby to robic co kwartal, to nowoczesny tak latwo sie nie zwroci.
W detalu różnica w cenie tego wodomierza z elektroniką i bez to jakieś
50 zł. Przy zakupie kilkunastu tysięcy takich wodomierzy cena na pewno
jest sporo niższa. A do tego pewnie i tak wyszarpali na to jakieś
dofinansowanie unijne.
Zbych
Guest
Wed Feb 03, 2010 8:21 am
SP6STZ pisze:
Quote:
Michal AKA Miki pisze:
Na moje oko to kolega pomylil sytuacje z namierzaniem osob, ktore nie
placa abonamentu RTV.
Takie metody, jak opisana powyzej, maja w UK.
Odbiornika nie namierzysz, nie wiem skąd masz takie informacje.
Pośredniej z telewizora nie da się złapać? Pamiętam, że bawiłem się
kiedyś w łapanie fonii z telewizora na zwykłym radiu UKF (zasięg to
jakieś pojedyncze centymetry od obudowy).
Piotr GaĹka
Guest
Wed Feb 03, 2010 9:10 am
Użytkownik "SP6STZ" <zeczer@vp.pl> napisał w wiadomości
news:hka4pm$216$1@news.onet.pl...
Quote:
Piotr Gałka pisze:
Światło to też fale EM. Dla światła są soczewki to może i dla
interesującego zakresu też da się zrobić.
Można by (zakłóceniom obecnym w kablach) pstryknąć zdjęcie, a na zdjęciu
to rozróżnić parę centymetrów nie problem.
Przydałby się taki aparacik (lepiej lustrzanka) aby zarejestrować co, jak
i ile w urządzeniu emituje - może to przyszłość badań EMC.
No niestety ale jakkolwiek bym nie liczył to długość fali przy
częstotliwości 50Hz wynosi 6000km, oznacza to tyle że np dipol półfalowy
by wynosił 3000km (jak się nie pomyliłem w przecinkach). Długość fali
świetlnej dla światła widzialnego to ok. 0,4m do ok. 0,8m. Spróbujcie
sobie teraz przeliczyć rozmiar anteny soczewkowej lub parabolicznej dla
fali o długości 6000km. Jak już ktoś tu pisał, praw fizyki nie da się
zmienić.
Chodziło o zakłócenia (istniejące lub celowo wprowadzone, a sięgające GHz),
a nie 50Hz.
P.G.
Piotr Gałka
Guest
Wed Feb 03, 2010 9:17 am
Użytkownik "SP6STZ" <zeczer@vp.pl> napisał w wiadomości
news:hkatie$f56$1@news.onet.pl...
Quote:
Michal AKA Miki pisze:
Na moje oko to kolega pomylil sytuacje z namierzaniem osob, ktore nie
placa abonamentu RTV.
Takie metody, jak opisana powyzej, maja w UK.
Odbiornika nie namierzysz, nie wiem skąd masz takie informacje.
SP6STZ
Z 10 lat temu było, że z odpowiednią anteną można z
kilkunastu/kilkudziesięciu metrów zobaczyć przez ściany co kto ma na ekranie
monitora komputera. Obecne TV pewnie radośnie emitują podobne informacje jak
monitory.
P.G.
Ghost
Guest
Wed Feb 03, 2010 9:19 am
Użytkownik "Remek" <bajer@tlen.pl> napisał w wiadomości
news:hkansr$576$1@inews.gazeta.pl...
Quote:
Użytkownik "J.F." napisał:
Wiec mozna namierzyc jakies podlaczone do magistrali kable niezgodne z
projektem, albo jesli ma licznik na zewnatrz to sprawdzic czy sie kreci i
czy prad plynie ..
W miarę rozwoju wątku wypowiedzi coraz bardziej debilne. Przstańcie
wreszcie pieprzyć dzieci neostrady.
Trzymaj twarz kolego - masz tylko jedna.
Ghost
Guest
Wed Feb 03, 2010 9:21 am
Użytkownik "Zbych" <abuse@onet.pl> napisał w wiadomości
news:hkb827$44s$1@atlantis.news.neostrada.pl...
Quote:
J.F. pisze:
On Tue, 02 Feb 2010 13:20:22 +0100, Zbych wrote:
William Bonawentura pisze:
Inkasenci dalej odczytują wskazania z wyświetlacza. Pytałem dlaczego i
dostałem odpowiedź, że cena czytników była zbyt duża.
Dziwne. U mnie na osiedlu spółdzielni opłacało się wymienić wodomierze
na model z odczytem radiowym. W przypadku licznika energii powinno to
być jeszcze prostsze/tańsze.
A sprawdzales ile Cie to kosztowalo, a ile zarobil na tym prezes ?
Oczywiście. Mam znajomą w banku, która regularnie przysyła mi wyciągi z
konta prezesa.
W spoldzielni ojca odczyt wodomierza kosztuje 2zl. Stawka chyba dobra.
Gdyby to robic co kwartal, to nowoczesny tak latwo sie nie zwroci.
W detalu różnica w cenie tego wodomierza z elektroniką i bez to jakieś 50
zł. Przy zakupie kilkunastu tysięcy takich wodomierzy cena na pewno jest
sporo niższa. A do tego pewnie i tak wyszarpali na to jakieś
dofinansowanie unijne.
Jak mieszkalem w bloku odczyt byl co roku. Niby czemu unia mialaby doplacac
do czegos co zwieksza bezrobocie?
Goto page Previous 1, 2, 3, 4 ... 16, 17, 18 Next