Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 ... 25, 26, 27 Next
Anerys
Guest
Wed Apr 17, 2013 10:21 am
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:kkljng$pg4$1@node2.news.atman.pl...
Quote:
Chociaż z drugiej strony brak wiedzy o lampach próżniowych z termokatodą
(że istnieją i że płynie przez tę "próżnię" prąd) to już może lekkie
przegięcie.
Dla mnie to skrajne przegięcie. Może nie mieć praktyki w dziedzinie
konstrukcji układów na nich opartych, ale inżynier bez praktyki,
przynajmniej do pentody, powinien mieć działanie każdej z elektrod (i
zależności między nimi rzecz oczywista) w ćwiartce czubka małego palca,
śpiewać na kacu zbudzony o 3 rano. Jak pisałem, dla mnie nie musi mieć
praktyki, nie musi tego w ogóle używać. Ale podstawową wiedzę powinien mieć
bezwzględnie i nieodwołalnie. Oczywiście, jeśli jest inżynierem z praktyką,
to powinien w małym paluszku mieć lampę do n->oo elektrod. A może przy
rozwiązywaniu gdzieś jakiegoś problemu przydatne nawet wprost okaże się
oparcie na zależnościach zachodzących w jakiejś lampie - i problem 10 razy
szybciej i taniej rozwiąże Wojtek pasjonat po zawodówce, niż jęrzyńjer po
stódjah (nie poprawiać), bo Wojtek rzetelnie, z pasją, zamiłowaniem,
podchodzi do swojej wiedzy... i wie naprawdę. A to obciach dla takiego
wykształciucha - powtórzę - kto mu zaliczył egzamin?
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Anerys
Guest
Wed Apr 17, 2013 10:34 am
Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:at72c6FrvutU1@mid.uni-berlin.de...
Quote:
Am 16.04.2013 20:23, schrieb Anerys:
Jężynier powiadasz... a jak pójdę do lekarza, to na czym on się znać
będzie?

Na obsłudze rentgena i EKG? A jak dostanę sraczki, to co,
wyśle mnie do apteki po Stoperan, czy po Laremid? Jak tak, to po
chu..dego woła mi lekarz, sam pójdę do apteki i kupię co trzeba

I
przypuszczam, że lepiej na tym wyjdę, bo jak nie pomoże, to dalej będę
szukać pomocy i może wreszcie trafię na kogoś, kto raczył uważać na
wykładach...?
Ej tam. Ja pracuję w szpitalu uniwersyteckim na laryngologii. Diagnozy
chorób zaburzeń równowagi robi mój kolega i ja. Obaj absolwenci
elektrotechniki. Lekarze tylko przepisują do komputera i gotowe. Tylko
jedna (z

lekarek ma blade pojęcie na ten temat. Tak, że następnym razem
patrz, czy u lekarza są inżynierowie
Ale zadania wasze są jasno określone. Jeśli leczyć będzie mnie np. inżynier
chemik, czy taki od elektroniki cyfrowej, ale będzie robić to dobrze, to
wolę to od lekarza, który np. nie wie, co to jest angina, albo który będzie
utożsamiał migrenę (1) z bólem głowy... to ja od niego spieprzam do naszego
inżyniera chemika.
Inżynierowie muszą być wszędzie, bo kto lekarzowi zaprojektuje
cud-mniut-malina najnowszego rentgena z tomografią, super-rezonans, czy
aparat do EKG o rozdzielczości "włosa"? Inżynier! Nam wszystkim biega o to,
by umiał to zrobić (żeby nie było jak u Stacha Chebla, że nowy nie wiedział,
jak dziala lampa) i zrobił to dobrze. Mnie kiedyś lekarze mało nie
wykończyli... miałeś kiedyś tak, że nie miałeś już siły za przeproszeniem,
puścić pawia? Ja miałem. 2 lekarzy, w tym jeden był kierownikiem przychodni,
leki, cuś tam, temperatura sprintem w górę, siły sprintem w dół, na drugi
dzień drugi lekarz, podobnie (ten był kierownikiem właśnie), na trzeci
dzień, już prawie nieprzytomny (chyba już nawet temperatura zaczęła spadać,
z braku sił), ale jeszcze z kontaktem, do trzeciego lekarza. Młoda, nieco
opryskliwa lekarka, ale diabelnie skuteczna, całkiem nowy "garnitur leków",
nawet bez zastrzyków, migiem mnie na nogi postawiła, ale 9 dni zwolnienia
miałem... Wolę młodą nieco opryskliwą (choć wtedy nawet była w miarę miła),
ale skuteczną, niż niemal nadskakującego mi, który tylko mnie dobijał złym
leczeniem...
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Tak więc- jeśli swoje zadania robicie rzetelnie, uczciwie, z wiedzą, to ja
przecież nie mam do was żadnych "ale"...
Zbych
Guest
Wed Apr 17, 2013 10:36 am
W dniu 2013-04-17 12:21, Anerys pisze:
Quote:
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał
w wiadomości news:kkljng$pg4$1@node2.news.atman.pl...
Chociaż z drugiej strony brak wiedzy o lampach próżniowych z
termokatodą (że istnieją i że płynie przez tę "próżnię" prąd) to już
może lekkie przegięcie.
Dla mnie to skrajne przegięcie. Może nie mieć praktyki w dziedzinie
konstrukcji układów na nich opartych, ale inżynier bez praktyki,
przynajmniej do pentody, powinien mieć działanie każdej z elektrod (i
zależności między nimi rzecz oczywista) w ćwiartce czubka małego palca,
śpiewać na kacu zbudzony o 3 rano. Jak pisałem, dla mnie nie musi mieć
praktyki, nie musi tego w ogóle używać. Ale podstawową wiedzę powinien
mieć bezwzględnie i nieodwołalnie.
Lepiej się pogódź, że jesteś dinozaurem i wiedza o lampach
_przeciętnemu_ inżynierowi jest tak potrzebna jak ... (tu wpisać dowolne
powiedzenie).
Anerys
Guest
Wed Apr 17, 2013 10:37 am
Użytkownik "Bool" <nospam@nospam.com> napisał w wiadomości
news:516e571f$0$26681$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Co do głównego wątku, to z tym dzielnikiem f dał ciała, ale czy wy
naprawdę uważacie że na studiach powinno się uczyć lamp? To nie jest
historia tylko elektronika.
Tak, póki lampy są stsowane, to minimum do pentody (ale wolałbym jednak
wyżej, znacznie wyżej), wszelkie zależności powinny siedzieć w malutkim
palcu. KAŻDY inż. elektronik. Nawet, jeśli ani razu nie użyje lamp. Inaczej
będzie tak, jakby lekarz dermatolog, czy okulista, nie był uczony zasad
pierwszej pomocy, nie umiał ich. Tak, jak elektronik lampy, tak KAŻDY lekarz
zasady pierwszej pomocy.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Andrzej Lawa
Guest
Wed Apr 17, 2013 10:40 am
W dniu 17.04.2013 12:36, Zbych pisze:
Quote:
Lepiej się pogódź, że jesteś dinozaurem i wiedza o lampach
_przeciętnemu_ inżynierowi jest tak potrzebna jak ... (tu wpisać dowolne
powiedzenie).
Wiesz, lampy jak lampy, ALE podstawy fizyki to... podstawa

i powinien
je chwytać.
A akurat lampy próżniowe są znakomitym sposobem na zademonstrowanie
kilku ciekawych rzeczy i "za moich czasów" chyba nawet w programie
podstawówki (8-klasowej) były (muszę sprawdzić - gdzieś mam zachowany na
pamiątkę podręcznik fizyki dla klasy ósmej

)
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
Michoo
Guest
Wed Apr 17, 2013 10:45 am
On 17.04.2013 12:11, Andrzej Lawa wrote:
Quote:
W dniu 17.04.2013 11:59, Michoo pisze:
Imo zgodna z rfc3977 i rfc2045.
A widziałeś nagłówek pierwotnego postu?
Widziałem ;)
Quote:
"X-RFC2646: Format=Flowed; Response"
I tyle.
Zgadza się - nic tu nie wnosi, ale:
Domyślnym kodowaniem NNTP od prawie 10(?) lat jest UTF-8, więc dlaczego
odczytałeś 8859-2 bez deklaracji kodowania jako 8859-1?
Na polskich grupach przyjęte jest używanie 8859-2 lub UTF-8 tak więc od
kogoś technicznie obytego oczekiwane byłoby czytanie tego co nie ma
ustawionego kodowania albo jako UTF-8 (wg rfc) albo jako 8859-2[*]. Ty
jednak z jakiś przyczyn cytując potraktowałeś to jako 8859-1, dlaczego?
[*] Ze względów kompatybilności ze starymi czytnikami. Poza tym
podstawowa zasada komunikacji - "Be strict in what you send, but
generous in what you receive" wiadomości bez kodowania są w pl. znacznie
częstsze niż w utf (właściwie zawsze jak coś wysyła utf to to deklaruje
poprawnie).
Quote:
A teraz ładnie zaszczekaj.
No?
--
Pozdrawiam
Michoo
Andrzej Lawa
Guest
Wed Apr 17, 2013 10:49 am
W dniu 17.04.2013 12:45, Michoo pisze:
Quote:
I tyle.
Zgadza się - nic tu nie wnosi, ale:
Domyślnym kodowaniem NNTP od prawie 10(?) lat jest UTF-8, więc dlaczego
odczytałeś 8859-2 bez deklaracji kodowania jako 8859-1?
I trzeba wybrane kodowanie oznaczać. KROPKA.
Quote:
A teraz ładnie zaszczekaj.
No?
Dziwny masz szczek, ale niech będzie... Grzeczny piesek.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
Anerys
Guest
Wed Apr 17, 2013 10:50 am
Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:at77bcFrvutU5@mid.uni-berlin.de...
Quote:
Schodzenie na nizszy poziom programowania powinno odbywac sie chyba u
pracodawcy a nie na uczelni. Rownie dobrze mogles zadac pytanie z
czego zklada sie rezystor, tylko taka informacja jest dzis zbedna,
czyta sie katalogi i kupuje, nie rzezbi sie w miekkim.
Ja jednak myślę, że elektronik poważnie myślący o projektowaniu, powinien
mieć choć blade pojęcie o składzie użytego rezystora, przy prądzie stałym to
raczej obojętne, ale w życiu mamy coraz więcej radiotechniki, czy przebiegów
szybkozmiennych, a tam znaczenie może mieć właściwość matoeriału użytego do
zbudowania rezystora, i/lub jego rozmieszczenie. Ergo - projektant, który
chce dobrze zrobić projekt, powinien te właściwości uwzględnić.
Quote:
... A co do pytania o lampy i takie inne, to odpowiedzi świadczą o
kandydacie. Uczestniczyłem w dobieraniu pracowników dla firmy kolegi.
Wybraliśmy ludzi, którzy potrafili powiedzieć: nie wiem, ale wiem gdzie i
jak znaleźć. I rzeczywiście znaleźli i potrafili wytłumaczyć jak to potem
zrobić. Nie
Ale do tego chyba musieli mieć jednak bladozielone pojęcie, czego szukać,
żeby nie było pomyłki w stylu wyszukaj zespół "Pussycat", a wyszuka
"Pussycat Dolls", albo odwrotnie...?
Quote:
czasu. Usiadł przy kompie i napisał. I się na człowieku nie zawiedliśmy.
Jest już 10 lat w firmie i zrobił już parę projektów jako szef grupy. A
studiów nie skończył.
Wiedzieliście, czego wymagać, człowiek miał odrobinę oleju w głowie i
zagrało. Ale pewnie wiedział, że asembler to takie coś, w czym gada procek,
że taki RTS, to nie nazwa klubu sportowego, tylko jeden z rozkazów (to
akurat cytat z procka 6502), miał choćby szczątkowe pojęcie o prawie Ohma,
że im większe napięcie i/lub prąd, to opornik bardziej się grzeje, bo
wydziela się większa moc, itd.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Leming Show
Guest
Wed Apr 17, 2013 10:59 am
On 16 Kwi, 19:09, Stachu Chebel <stche...@gmail.com> wrote:
Quote:
Absolwent Politechniki Śląskiej w Gliwicach - Wydział Elektryczny.
Aplikuje do roboty, umawiam się na spotkanie.. Jest punktualny, to
plus!!
Pytam czy zna się na FPGA, syfrówce, analoówce i takie tam... No
pewno, że tak !! Facio pewny siebie, jednocześnie bardzo
komunikatywny i kulturalny. Jest NIEŹLE se myślę!! Ale co tam,
spróbuję go wypuścić... Czy ma Pan jakieś pojęcie o lampach
elektronowych?? Buahaha, Proszę Pana, toż to prehistoria... No
dobra, ale wie Pan jak to działa? No pewno, że tak!!
Schodzenie na nizszy poziom programowania powinno odbywac sie chyba u
pracodawcy a nie na uczelni. Rownie dobrze mogles zadac pytanie z
czego zklada sie rezystor, tylko taka informacja jest dzis zbedna,
czyta sie katalogi i kupuje, nie rzezbi sie w miekkim.
Michoo
Guest
Wed Apr 17, 2013 11:08 am
On 17.04.2013 12:49, Andrzej Lawa wrote:
Quote:
W dniu 17.04.2013 12:45, Michoo pisze:
I tyle.
Zgadza się - nic tu nie wnosi, ale:
Domyślnym kodowaniem NNTP od prawie 10(?) lat jest UTF-8, więc dlaczego
odczytałeś 8859-2 bez deklaracji kodowania jako 8859-1?
I trzeba wybrane kodowanie oznaczać.
Jeżeli jest różne od utf-8. (A w Polsce długo przyjęte było domyślnie
8859-2 ze względu na niedoskonałości programów.)
Jakbyś zdekodował ten post w jednym z nich nie byłoby problemu, ale ty
zdekodowałeś nieprawidłowo wiadomość jako 8859-1, mimo, że POWINIENEŚ
albo jako UTF-8 (rfc) albo jako 8859-2 (zwyczaj). Jakby wiadomość była w
UTF-8 bez deklaracji (prawidłowe) i byś ją zdekodował w 8859-1 to też
byś zobaczył krzaki - i to jest najbardziej ironiczne ;)
Quote:
KROPKA.
To po kiego grzyba paplałeś o:
Quote:
jak ustawić prawidłowo oznakowanie kodowanie to już nie szkolili
pod postem w którym jest ustawione poprawnie?
--
Pozdrawiam
Michoo
Anerys
Guest
Wed Apr 17, 2013 11:10 am
Użytkownik "Andrzej Lawa" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:kklu6b$l4m$1@node1.news.atman.pl...
Quote:
Wiesz, lampy jak lampy, ALE podstawy fizyki to... podstawa

i powinien
je chwytać.
Ale tam, lampy to staroooocie

Osmoza w medycynie to starooocie (a później
zdziwko i panika, czemu pacjent się tak szybko odwadnia), elektrolity to
starooocie (tylko czemu nawodniony znów pacjent nie dochodzi do siebie, a
nawet zachował się po chamsku i umarł...);P
Quote:
A akurat lampy próżniowe są znakomitym sposobem na zademonstrowanie kilku
ciekawych rzeczy i "za moich czasów" chyba nawet w programie podstawówki
(8-klasowej) były (muszę sprawdzić - gdzieś mam zachowany na pamiątkę
podręcznik fizyki dla klasy ósmej

)
Wiesz, ja się szczerze zastanawiam, skąd w ludziach jest taka niechęć do
WIEDZY. Do wiedzy PODSTAWOWEJ, na której mnóstwo rzeczy wyższego rzedu się
opiera... Inaczej widzę np. fizyka jądrowego, który buja się z
rozszczepianiem i syntezą materiałów wszelakich, ale od lat nie może dojść,
czemu mu się np. rdzeń w reaktorze przegrzewa i raz na 10 prób musi go
awaryjnie wygaszać... Bo pan inżynier jądrowy (chyba w takim razie raczej od
dmuchania bab, a do tego jądra są potrzebne) uważa proton, neutron i
elektron za staroć i nie będzie umiał podpowiedzieć uczącemu się do klasówki
z fizyki dziecku z 3 klasy gimnazjum, co to są orbity elektronów,
wartościowość, itd... I nie zauważy, albo nie będzie wiedział co zrobić, bo
mu elektron jakiś-tam za wcześnie w trakcie procesu, spadnie z orbity
czwartej na trzecią, co jak wiemy, wiąże się z wydaniem energii na zewnątrz,
a atomów jest od fiuta trochę, więc jak tyle tych kwantów przydzwoni w
rdzeń, to się przegrzeje i dobrze, jeśli alarm w porę zadziała. Tak to
upraszczając widzę.
--
Pod żadnym pozorem nie zezwalam na wysyłanie mi jakichkolwiek reklam,
ogłoszeń, mailingów, itd., ani nawet zapytań o możliwość ich wysyłki.
Nie przyjmuję ŻADNYCH tłumaczeń, że mój adres e-mail jest ogólnodostępny
i nie został ukryty. Wszelkie próby takich wysyłek potraktuję jako stalking.
Andrzej Lawa
Guest
Wed Apr 17, 2013 11:22 am
W dniu 17.04.2013 13:08, Michoo pisze:
Quote:
To po kiego grzyba paplałeś o:
jak ustawić prawidłowo oznakowanie kodowanie to już nie szkolili
pod postem w którym jest ustawione poprawnie?
Żebyś się pytał.
--
Świadomie psujący kodowanie i formatowanie wierszy
są jak srający z lenistwa i głupoty na środku pokoju.
I jeszcze ci durnie tłumaczą to nowoczesnością...
Desoft
Guest
Wed Apr 17, 2013 12:09 pm
Quote:
Lepiej się pogódź, że jesteś dinozaurem i wiedza o lampach
_przeciętnemu_ inżynierowi jest tak potrzebna jak ... (tu wpisać dowolne
powiedzenie).
Niedawno rozbebeszyłem układ, tak z ciekawości. Mała płytka: układ scalony,
buczek kilka drobiazgów i taka metalowa miseczka. Całość jest dowodem na to
że w powietrzu płynie prąd.
Jeżeli tego nie składał przeciętny inżynier...
Jeżeli zwykłą czujkę dymu, składa _niezwykły_ inżynier, to ja ... (tu wpisać
dowolne powiedzenie) :)
--
Desoft
Waldemar Krzok
Guest
Wed Apr 17, 2013 1:38 pm
Am 17.04.2013 12:50, schrieb Anerys:
Quote:
Użytkownik "Waldemar Krzok" <waldemar@zedat.fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:at77bcFrvutU5@mid.uni-berlin.de...
Schodzenie na nizszy poziom programowania powinno odbywac sie chyba u
pracodawcy a nie na uczelni. Rownie dobrze mogles zadac pytanie z
czego zklada sie rezystor, tylko taka informacja jest dzis zbedna,
czyta sie katalogi i kupuje, nie rzezbi sie w miekkim.
Tego akurat nie napisałem i odcinam się od powyższego!!!!
Quote:
Ja jednak myślę, że elektronik poważnie myślący o projektowaniu,
powinien mieć choć blade pojęcie o składzie użytego rezystora, przy
prądzie stałym to raczej obojętne, ale w życiu mamy coraz więcej
radiotechniki, czy przebiegów szybkozmiennych, a tam znaczenie może mieć
właściwość matoeriału użytego do zbudowania rezystora, i/lub jego
rozmieszczenie. Ergo - projektant, który chce dobrze zrobić projekt,
powinien te właściwości uwzględnić.
Właśnie. Nie zawsze, ale często. Jak mam wzmacniacz parametryczny, to
jednak jest ważne jaki współczynnik temperaturowy dany opornik ma, czy
kondensator zmienia swoją pojemność w funkcji napięcia (tak, ale czy
wystarczająco mało) i tym podobne.
Quote:
... A co do pytania o lampy i takie inne, to odpowiedzi świadczą o
kandydacie. Uczestniczyłem w dobieraniu pracowników dla firmy kolegi.
Wybraliśmy ludzi, którzy potrafili powiedzieć: nie wiem, ale wiem
gdzie i jak znaleźć. I rzeczywiście znaleźli i potrafili wytłumaczyć
jak to potem zrobić. Nie
Ale do tego chyba musieli mieć jednak bladozielone pojęcie, czego
szukać, żeby nie było pomyłki w stylu wyszukaj zespół "Pussycat", a
wyszuka "Pussycat Dolls", albo odwrotnie...?
czasu. Usiadł przy kompie i napisał. I się na człowieku nie
zawiedliśmy. Jest już 10 lat w firmie i zrobił już parę projektów jako
szef grupy. A studiów nie skończył.
Wiedzieliście, czego wymagać, człowiek miał odrobinę oleju w głowie i
zagrało. Ale pewnie wiedział, że asembler to takie coś, w czym gada
procek, że taki RTS, to nie nazwa klubu sportowego, tylko jeden z
rozkazów (to akurat cytat z procka 6502), miał choćby szczątkowe pojęcie
o prawie Ohma, że im większe napięcie i/lub prąd, to opornik bardziej
się grzeje, bo wydziela się większa moc, itd.
No i o to chodzi. Co z tego że facio ma dyplom ze szlaczkiem i nagrody,
jak tylko potrafi powtórzyć wiedzę podręcznikową. Ale jak mu się da
problem do rozwiązania pod stresem (bo taka rozmowa to jednak stres) i
go rozwiąże, znaczy, że umie myśleć, a to jest ważne. Nie musi mi
wyprowadzać prawa Ohma z równań Maxwella, ale np. dobrać oporniki do
dzielnika napięcia korzystając ze standartowych wartości. Nie masz
pojęcia ilu dyplomowanych ma z tym problem.
Waldek
--
My jsme Borgové. Sklopte štíty a vzdejte se. Odpor je marný.
Zbych
Guest
Wed Apr 17, 2013 2:24 pm
W dniu 2013-04-17 14:09, Desoft pisze:
Quote:
Lepiej się pogódź, że jesteś dinozaurem i wiedza o lampach
_przeciętnemu_ inżynierowi jest tak potrzebna jak ... (tu wpisać
dowolne powiedzenie).
Niedawno rozbebeszyłem układ, tak z ciekawości. Mała płytka: układ
scalony, buczek kilka drobiazgów i taka metalowa miseczka. Całość jest
dowodem na to że w powietrzu płynie prąd.
Jeżeli tego nie składał przeciętny inżynier...
Jeżeli zwykłą czujkę dymu, składa _niezwykły_ inżynier, to ja ... (tu
wpisać dowolne powiedzenie)
Ja podejrzewam, że inżynier nie zajmuje się składaniem.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 ... 25, 26, 27 Next