Goto page Previous 1, 2, 3 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20 Next
Michoo
Guest
Mon Sep 19, 2011 10:36 am
W dniu 19.09.2011 08:33, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Ale po co tak daleko? Świeżutki przykładzik - lekarz medycyny, na
podstawie próbki moczu osoby, której na oczy nie widzi stwierdza, jak
mocno ma i w którym miejscu skrzywiony kręgosłup.
I do tego szarlatana ludzie ustawiają się w kolejnce od 5:00 rano.
Aż mi się przypomniało:
Do lekarza przyszedł człowiek skarżący się na ból w łokciu. Lekarz bez
żadnych badań kazał oddać mocz do analizy, co pacjenta bardzo
zirytowało. No bo co ma mocz do bolącego łokcia! Postanowił zakpić z
lekarza i zmieszał mocz swój, swojej żony, córki i dolał nieco zużytego
oleju silnikowego ze swojego auta, po czym oddał tę miksturę do analizy.
Po kilku dniach zgłosił się do lekarza po wyniki i oto co usłyszał:
- Żona pana zdradza, córka jest w ciąży, silnik wymaga regulacji gaźnika
a pan, kiedy się onanizuje to uderza łokciem o wannę i stąd ten ból.
--
Pozdrawiam
Michoo
Artur(m)
Guest
Tue Sep 20, 2011 7:24 am
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1692424882.20110919083335@pik-net.pl...
Quote:
W końcu w Polsce takie gabinety działają od ponad 10 lat, rynek miał
dość czasu żeby zweryfikować sens takiego leczenia.
Tak samo jak wróżki i radiesteci
Ale po co tak daleko? Świeżutki przykładzik - lekarz medycyny, na
....lekarz jest, doktor - bywa medycyny
Quote:
podstawie próbki moczu osoby, której na oczy nie widzi stwierdza, jak
mocno ma i w którym miejscu skrzywiony kręgosłup.
I do tego szarlatana ludzie ustawiają się w kolejnce od 5:00 rano.
Widać nie miałeś nikogo komu lekarz już nie może pomóc.
Wiara umiera ostatnia.
Też tak jak Ty nie chciałbym musieć korzystać z usług żadnego
"naturalistycznego lekarza". Ja i nikt z rodziny.
Życzę zdrowia.
Artur(m)
tusk, donald tusk
Guest
Thu May 15, 2014 5:04 pm
zrób fotki
Lisciasty
Guest
Thu May 15, 2014 6:57 pm
Wybaczcie za to odkopywanie Tutenchamona :>
Mam pytanie, czy pojawiły się jakieś nowe techniczne
szczegóły na temat działania aparatów do
biorezonansu? Pytam, bo akurat miałem niedawno
spore problemy z alergią u syna (w zasadzie to nie
wiadomo czy z alergią, lekarze diagnozowali początki
astmy). Pielgrzymki po lekarzach, szukanie tych
polecanych itp. itd., zwyczajowa droga jaką wielu
ludzi przechodziło. Efekt taki, że przybyło nam w domu
nieco sprzętu (aparat do inhalacji, plastikowa rura
do wziewek, jakieś inne cusie) oraz zestaw leków,
włącznie z jakimiś mocnymi w razie nagłych ataków.
Nie za wiele to pomagało, dość często mały miał
ataki kaszlu, głównie w nocy, ale w dzień też się
nagminnie zdarzało. Piguły, wziewki, inhalacje
stosowane według poleceń lekarza. W końcu trafiliśmy
na biorezonans, mimo mojego silnego oporu w tej materii
(poczytałem to co było tutaj opisywane od technicznej
strony + dyskusje na elektrodzie), ale dla świętego
spokoju zgodziłem się. Efekt jest niesamowity,
po trzech wizytach młody przestał zupełnie kaszleć,
sporadycznie zdarza mu się raz na kilka dni jakaś
mała akcja. Leki odstawione zupełnie.
Przyglądałem się całej operacji, na ustrojstwie
jest rząd diodek i zakres od 10Hz do 150kHz,
podczas odczulania (czy tam leczenia, jak zwał
tak zwał) listwa diodowa świeci sobie albo
cyklicznie z lewa na prawo i nazad, albo stoi
na jakimś konkretnym zakresie. Miernika nie miałem
ze sobą, ale kusi mnie zabrać ze sobą przenośny
oscyloskop, o ile będziemy tam jeszcze zaglądać.
Ktoś ma pomysł, jak toto można jeszcze pomierzyć? :>
L.
Rasta
Guest
Fri May 16, 2014 11:48 pm
"Lisciasty" <lisciasty@post.pl> wrote in message
news:a077098f-82a7-49bf-aa17-cf49d35df881@googlegroups.com...
Wybaczcie za to odkopywanie Tutenchamona :>
Mam pytanie, czy pojawiły się jakieś nowe techniczne
szczegóły na temat działania aparatów do
biorezonansu? Pytam, bo akurat miałem niedawno
spore problemy z alergią u syna (w zasadzie to nie
wiadomo czy z alergią, lekarze diagnozowali początki
astmy). Pielgrzymki po lekarzach, szukanie tych
polecanych itp. itd., zwyczajowa droga jaką wielu
ludzi przechodziło. Efekt taki, że przybyło nam w domu
nieco sprzętu (aparat do inhalacji, plastikowa rura
do wziewek, jakieś inne cusie) oraz zestaw leków,
włącznie z jakimiś mocnymi w razie nagłych ataków.
Nie za wiele to pomagało, dość często mały miał
ataki kaszlu, głównie w nocy, ale w dzień też się
nagminnie zdarzało. Piguły, wziewki, inhalacje
stosowane według poleceń lekarza. W końcu trafiliśmy
na biorezonans, mimo mojego silnego oporu w tej materii
(poczytałem to co było tutaj opisywane od technicznej
strony + dyskusje na elektrodzie), ale dla świętego
spokoju zgodziłem się. Efekt jest niesamowity,
po trzech wizytach młody przestał zupełnie kaszleć,
sporadycznie zdarza mu się raz na kilka dni jakaś
mała akcja. Leki odstawione zupełnie.
Przyglądałem się całej operacji, na ustrojstwie
jest rząd diodek i zakres od 10Hz do 150kHz,
podczas odczulania (czy tam leczenia, jak zwał
tak zwał) listwa diodowa świeci sobie albo
cyklicznie z lewa na prawo i nazad, albo stoi
na jakimś konkretnym zakresie. Miernika nie miałem
ze sobą, ale kusi mnie zabrać ze sobą przenośny
oscyloskop, o ile będziemy tam jeszcze zaglądać.
Ktoś ma pomysł, jak toto można jeszcze pomierzyć? :>
L.
Warto zastanowić się co twoje dziecko je i czym oddycha.
https://www.google.co.uk/#q=Food+Matters+-+Jedzenie+ma+znaczenie
Jeśli w budynku bez klimatyzacji wstawiono nowe szczelne okna to może byc z
tym problem.
No i najważniejsz, nie rozmawiaj przy dziecku o jego chorobach, bo ono jako
posłuszne dziecko a właściwie jego podświadomośc będzie to
wszystko materializować psychosomatycznie. Raczej wmawiaj mu, że jest zdrowe
i nic mu nie jest.
Rasta
Jacek Maciejewski
Guest
Sat May 17, 2014 9:32 am
Dnia Thu, 15 May 2014 09:57:41 -0700 (PDT), Lisciasty napisał(a):
Quote:
Efekt jest niesamowity,
po trzech wizytach młody przestał zupełnie kaszleć,
sporadycznie zdarza mu się raz na kilka dni jakaś
mała akcja. Leki odstawione zupełnie.
Ciekawe co jest w pudełku

No i ciekawe czy syn wiedział o aparacie i
jego roli
--
Jacek
Tomasz Wójtowicz
Guest
Sat May 17, 2014 9:59 am
W dniu 2014-05-15 18:57, Lisciasty pisze:
Quote:
Wybaczcie za to odkopywanie Tutenchamona :
Mam pytanie, czy pojawiły się jakieś nowe techniczne
szczegóły na temat działania aparatów do
biorezonansu? Pytam, bo akurat miałem niedawno
spore problemy z alergią u syna (w zasadzie to nie
wiadomo czy z alergią, lekarze diagnozowali początki
astmy). Pielgrzymki po lekarzach, szukanie tych
polecanych itp. itd., zwyczajowa droga jaką wielu
ludzi przechodziło. Efekt taki, że przybyło nam w domu
nieco sprzętu (aparat do inhalacji, plastikowa rura
do wziewek, jakieś inne cusie) oraz zestaw leków,
włącznie z jakimiś mocnymi w razie nagłych ataków.
A te leki były przepisywane metodą niewidomego artylerzysty, czy były
jakieś testy robione? Bo ja w dzieciństwie byłem wzięty na takie
badania, gdzie nakłuli mi skórę w 40 punktach, wprowadzili po kropelce
alergenu i po minucie było widać, na co jestem uczulony. Przepisali mi
wtedy jeden steryd i on załatwia moje problemy do dzisiaj.
Ale to wymaga odwiedzenia alergologa. Zwykłe bździunie z przychodni
rejonowej potrafią przepisać antybiotyki na przeziębienie bo tyle się na
tym znają. Tymczasem przeziębienie jest chorobą wirusową, a antybiotyki
są na bakterie. Co one w takim razie mogą pomóc na bardziej
skomplikowane choroby?
Jacek Maciejewski
Guest
Sat May 17, 2014 3:34 pm
Dnia Sat, 17 May 2014 07:56:36 -0700 (PDT), Lisciasty napisał(a):
Quote:
To jest wielkości przemysłowego zasilacza DC
o mocy 7kW mniej więcej
Sporo fotek jest w necie:
http://tinyurl.com/kvh6stv
Łoł, wygląda zabójczo

Quote:
Przypuszczam, że to jakiś generator częstotliwości,
ale jak to działa dokładnie to nie wiem, dlatego pytałem.
No i ciekawe czy syn wiedział o aparacie i
jego roli :)
Autosugestię i placebo wykluczam, chłopak 4-letni,
dla niego to była zabawa w siedzenie na fotelu
i trzymanie mosiężnych (chyba) kulek w rękach.
Wątpię, żeby zasugerował się leczeniem i przestał
dusić w nocy ot tak sobie
Hmmm...

--
Jacek
Andrzej
Guest
Sat May 17, 2014 3:58 pm
W dniu 2014-05-17 16:56, Lisciasty pisze:
Quote:
W dniu sobota, 17 maja 2014 11:32:36 UTC+2 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
Ciekawe co jest w pudełku :)
To jest wielkości przemysłowego zasilacza DC
o mocy 7kW mniej więcej
Sporo fotek jest w necie:
http://tinyurl.com/kvh6stv
Przypuszczam, że to jakiś generator częstotliwości,
ale jak to działa dokładnie to nie wiem, dlatego pytałem.
Znalazłem coś takiego:
http://www.energia21.pl/co-nalezy-wiedziec-o-pasozytach.html
W materiale jest odwołanie do prac p. Huldy Clark, która proponuje
wynalazek o nazwie zapper. Jest to generator fali prostokątnej
(przełączane 2 częstotliwości) zasilany z baterii ok. 9V. Elektrody
trzymane są w rękach. Pani Clark publikuje schemat (również montażowy) w
internecie oraz różne modyfikacje dostosowane do odpowiednich chorób.
Takie coś można zrobić w 10 minut i najdroższy element to bateria 6F22.
Natomiast wiele sprzedawanych aparatów to udoskonalone wersje tego, tzn.
dodają różne duperele typu migające diodki, wyświetlacz częstotliwości
itp. Ten Bicom to może jakaś super wersja zappera.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat May 17, 2014 4:34 pm
Hello Lisciasty,
Saturday, May 17, 2014, 5:37:57 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Jak rozumiem, uważasz że to placebo i dzieciak
uleczył się autosugestią? :
A dlaczego nie? Jeśli dziecku tłumaczono, że zabieg mu pomoże, to jak
najbardziej efekt placebo działa. Dzieci wyjątkowo się do tego nadają.
Astma jest też psychogenna, to nie tylko reakcja alergiczna. Przeżyłem
11 lat astmy dziecięcej, potem miałem przerwę i obecnie od 32 lat żyję
z astmą - wiem, co piszę.
Obecne leki są już tak dobre, że wystarczy naprawdę niewielka zmiana
nastawienia, że leki zaczęły działać skuteczniej.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Lisciasty
Guest
Sat May 17, 2014 4:56 pm
W dniu sobota, 17 maja 2014 11:32:36 UTC+2 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
Quote:
Ciekawe co jest w pudełku
To jest wielkości przemysłowego zasilacza DC
o mocy 7kW mniej więcej
Sporo fotek jest w necie:
http://tinyurl.com/kvh6stv
Przypuszczam, że to jakiś generator częstotliwości,
ale jak to działa dokładnie to nie wiem, dlatego pytałem.
Quote:
No i ciekawe czy syn wiedział o aparacie i
jego roli
Autosugestię i placebo wykluczam, chłopak 4-letni,
dla niego to była zabawa w siedzenie na fotelu
i trzymanie mosiężnych (chyba) kulek w rękach.
Wątpię, żeby zasugerował się leczeniem i przestał
dusić w nocy ot tak sobie ;)
L.
Lisciasty
Guest
Sat May 17, 2014 5:03 pm
W dniu sobota, 17 maja 2014 11:59:36 UTC+2 użytkownik Tomasz Wójtowicz napisał:
Quote:
A te leki były przepisywane metodą niewidomego artylerzysty,
czy były jakieś testy robione?
Po zaliczeniu stada alergologów trafiliśmy w końcu
na polecaną i obleganą panią doktor (na NFZ co ciekawe),
do której ludzie z dziećmi walą drzwiami i oknami
a na wizytę zapisuje się 3 miesiące naprzód.
Badania były wielokrotne, testy skórne i inne czary mary,
testów na astmę nie było bo młody za mały był.
Dostaliśmy Pulmicort do inhalacji, Xyzal doustnie,
Montelukast w pigułach, Berodual awaryjnie i jakieś
wziewki ostatnio, nie pamiętam nazwy, prawdopodobnie
sterydowe. Czasami toto pomagało, ale prędzej czy
później młody zaczynał sesję szczekania dziennego
i duszności nocnych. Dopiero po wizycie u znachora
bioprądopsuja nastąpiła nagła poprawa. Jakieś bakterie
ponoć znalazła i je wytłukła tym zasilaczem,
a odczulała chyba na kurz i mleko, musiałbym żonę
dopytać o szczegóły.
L.
Guest
Sat May 17, 2014 5:04 pm
W dniu środa, 31 sierpnia 2011 21:14:34 UTC+2 użytkownik Marek napisał:
Quote:
http://www.bionika.com.pl/index.php?id_kategorii=2
Jak przebiega zabieg na aparacie MORA?
Badanie opiera się na pomiarach w punktach biologicznie aktywnych, jest
zupełnie bezbolesne i bezinwazyjne
Pacjent badany aparatem MORA trzyma dwie elektrody w dłoniach
Pic na wode grupy inwestycyjnej. Np. taka metoda dr.Volla robiona tym:
https://static.groupon.pl/05/75/1323860327505.jpg tu:
http://revitum.pl/cennik/
opiera sie teoretycznie na rezonansie ok. kH do MHz. Wg. tabel z dolegliwosciami, roznice byly rzedu kHz na 1MHZ. Miernikiem analogowym nie da sie:) Kiedys nad tym siedzialem kilka godzin, jedna wielka sciema.
Bylem w tym revitum na badaniu krwi, se mysle poprosze o recepte. Kobita w kitlu powiedziala, ze nie maja uprawnien, zaproponowala mi ziolka za 200-400PLN, ktore moge kupic na miejscu:) Sie wk..ilem i poszedlem do normalnego lekarza:)
Jacek Maciejewski
Guest
Sat May 17, 2014 5:12 pm
Dnia Sat, 17 May 2014 09:58:17 -0700 (PDT), Lisciasty napisał(a):
Quote:
Nic nie pomogło.
Czas pokaże. Poczekajmy z pół roku.
--
Jacek
Lisciasty
Guest
Sat May 17, 2014 5:37 pm
W dniu sobota, 17 maja 2014 17:34:23 UTC+2 użytkownik Jacek Maciejewski napisał:
Quote:
wygląda zabójczo
I ciężkie jest, podniosłem dyskretnie
jak kobita gdzieś się zadziała na chwilę :>
Quote:
Hmmm...
Jak rozumiem, uważasz że to placebo i dzieciak
uleczył się autosugestią? :>
L.
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 15, 16, 17, 18, 19, 20 Next