RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak przebiega bezbolesny zabieg z aparatem MORA? Wyjaśnienie działania i pomiarów

Może mi ktoś wyjasnić, jak to działa ?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak przebiega bezbolesny zabieg z aparatem MORA? Wyjaśnienie działania i pomiarów

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 18, 19, 20  Next

Padre
Guest

Thu Sep 08, 2011 5:19 pm   



To że próby małe - zgoda (ale skoro na
Quote:
małych próbach działa to czemu nie sprawdzić na większych żeby mieć 100%
pewności)

No sprawdzić, sprawdzić, tylko nie ma komu bo inni z branży ( nie mówię
o lekarzach rodzinnych tylko o specjalistach od komórek) nie stwierdzili
weryfikowalnego wpływu tych urządzeń na organizm.

Piotr Dmochowski
Guest

Thu Sep 08, 2011 6:11 pm   



W dniu 2011-09-08 17:37, JanuszR pisze:
Quote:
Tyle, że odbiornik radiowy nie był sprzeczny z ówczesną wiedzą, miał
pełne poparcie w wynikach badań Hertza i Maxwella. "Biorezonanse" zaś
podobno działają lecz nie wiadomo jak, dlaczego i czy w ogóle działają.
Tylko że takich wynalazków w historii było sporo. Taka na przykład
fermentacja. Opis zjawiska podał Pasteur w 1857r. Czyli zgodnie z
poglądem że "bez dowodu nie zadziała" do połowy XIX w. wszyscy powinni
być trzeźwi Smile Dodatkowo obalił on teorię samorództwa która głosiła że
bakterie biorą się "z niczego".

Zapomniałeś na jakiej grupie piszemy, to elektronika nie mogąca istnieć
bez wiedzy fizycznej i matematyki czyli nauki ścisłe, ty natomiast
powołujesz się na nauki przyrodnicze, które ścisłymi nie są, polegają
jedynie na opisie. Nauki ścisłe nie mogły negować dokonań Pasteura
ponieważ nie odwoływał się do nich. Pisząc o "biorezonansie" i
"cudownym" urządzeniu odwołujesz się do pojęć energii, rezonansu,
częstotliwości a być może prądu elektrycznego i fali
elektromagnetycznej.
Pokaż mi gdzie pisałem jak działa biorezonans albo że twierdziłem że

wiem. Wręcz przeciwnie, mówię że nie wiem i sam tego nie odkryję.
Twierdzę jedynie że są wyniki doświadczeń gdzie oddziaływanie pola
elektromagnetycznego nie sprowadza się tylko do podgrzania, ale ma
bardziej znaczące działanie. Tylko tyle i aż tyle.

Quote:
Oświadczam ci z całą mocą z punktu widzenia nauk
ścisłych jest to BZDURA, chyba że potrafisz przedstawić teorię w jakiś
sposób godzącą sprzeczność "biorezonansu" z posiadaną wiedzą.
Czyli utrzymujesz że jak nie ma na coś teorii to nic się nie dzieje?

Mnie w szkole uczyli że np. fizyka polega na odkrywaniu i poznawaniu
świata, a nie na wymyślaniu teorii do których potem świat się dopasuje.

Quote:
Udowodnisz, że 2x2 może być 5 np. udowodnisz istnienie bioenergii.
Jeżeliby Hertz nie odkrył istnienia fal elektromagnetycznych a Maxwell
nie dał podstaw teoretycznych działania Marconiego nie miałyby sensu.
Możliwe, ale nie zawsze tak jest. Na przykład promienie Roentgena czy

promieniotwórczość nie została odkryta na tablicy teoretyka tylko przez
doświadczenia. Coś tam zaobserwowali i próbowali to zrozumieć, a nie na
odwrót. Zaczynali od prostych modeli a potem dokładali/zmieniali kolejne
klocki i tak robią do dziś. Nikt nie mówi o zamykaniu instytutów i
posyłaniu fizyków na bezrobocie bo ciągle jest wiele pytań bez odpowiedzi.
Quote:
Podobnie wiszą w powietrzu twierdzenia o biorezonansie, brak podstaw aby
to działało. Podobnie prace na próbach statystycznych w liczbie 20, nie
potwierdzone przez inne ośrodki są żałosne. Póki co to jest czysta
szarlataneria ale możesz to zmienić.
Na razie wiszą, ale przecież nauka nie stoi w miejscu. Jedne teorie

powstają inne odchodzą do lamusa. Nikt nie da gwarancji że wszystko już
odkryto, a takie właśnie przypadki nie pasujące do teorii mogą
przysłużyć się do nowych odkryć.
Nie rozumiem dlaczego tyle osób broni się przed myślą że coś innego może
jednak zadziałać.
--
Pozdrawiam
Piotrek

JanuszR
Guest

Thu Sep 08, 2011 6:49 pm   



Quote:
Tyle, że odbiornik radiowy nie był sprzeczny z ówczesną wiedzą, miał
pełne poparcie w wynikach badań Hertza i Maxwella. "Biorezonanse" zaś
podobno działają lecz nie wiadomo jak, dlaczego i czy w ogóle działają.
Tylko że takich wynalazków w historii było sporo. Taka na przykład
fermentacja. Opis zjawiska podał Pasteur w 1857r. Czyli zgodnie z
poglądem że "bez dowodu nie zadziała" do połowy XIX w. wszyscy powinni
być trzeźwi Smile Dodatkowo obalił on teorię samorództwa która głosiła że
bakterie biorą się "z niczego".

Zapomniałeś na jakiej grupie piszemy, to elektronika nie mogąca istnieć
bez wiedzy fizycznej i matematyki czyli nauki ścisłe, ty natomiast
powołujesz się na nauki przyrodnicze, które ścisłymi nie są, polegają
jedynie na opisie. Nauki ścisłe nie mogły negować dokonań Pasteura
ponieważ nie odwoływał się do nich. Pisząc o "biorezonansie" i
"cudownym" urządzeniu odwołujesz się do pojęć energii, rezonansu,
częstotliwości a być może prądu elektrycznego i fali
elektromagnetycznej.
Pokaż mi gdzie pisałem jak działa biorezonans albo że twierdziłem że
wiem. Wręcz przeciwnie, mówię że nie wiem i sam tego nie odkryję.
Twierdzę jedynie że są wyniki doświadczeń gdzie oddziaływanie pola
elektromagnetycznego nie sprowadza się tylko do podgrzania, ale ma
bardziej znaczące działanie. Tylko tyle i aż tyle.

Twierdzenie jak wiemy należy czymś poprzeć zwłaszcza jeżeli jest
sprzeczne z posiadaną wiedzą. Powtórzę, możesz twierdzić, że 2x2=5 ale
wypadałoby to jakoś uzasadnić inaczej możesz jedynie narazić się na
śmieszność. Te marne 20 prób bez potwierdzenia w innych ośrodkach może
być i daje głowę, że jest jedynie wybrykiem statystycznym wynikłym ze
zbyt małej prób lub niefachowości ludzi próby wykonujących. Twierdzenie
"oddziaływanie pola elektromagnetycznego nie sprowadza się tylko do
podgrzania"
w świetle powyższego nie jest niczym uzasadnione.

Quote:
Oświadczam ci z całą mocą z punktu widzenia nauk
ścisłych jest to BZDURA, chyba że potrafisz przedstawić teorię w jakiś
sposób godzącą sprzeczność "biorezonansu" z posiadaną wiedzą.
Czyli utrzymujesz że jak nie ma na coś teorii to nic się nie dzieje?
Mnie w szkole uczyli że np. fizyka polega na odkrywaniu i poznawaniu
świata, a nie na wymyślaniu teorii do których potem świat się dopasuje.
Wiedza jest ciągłością, zawsze ma podstawy. Teorie dopasowuje się do

świata, empiria to podstawa. Nawet najpiękniejsza teoria bez
potwierdzenia doświadczalnego jest g. warta. Z każdej teorii wywodzi się
kolejne i kolejne. Fizyka odkrywa i buduje modele/teorie i w oparciu o
nie znów odkrywa. Jakie podstawy teoretyczne ma twierdzenie o istnieniu
biorezonansu? Brak, wyssane z palca, wisi w powietrzu.
Istnieje pewne, w świetle przedstawionych wyników badań bardzo
niewielkie prawdopodobieństwo, że urządzenie JAKOŚ działa ale na pewno
nie jest to biorezonans bo takie coś NIE ISTNIEJE.

Quote:
Udowodnisz, że 2x2 może być 5 np. udowodnisz istnienie bioenergii.
Jeżeliby Hertz nie odkrył istnienia fal elektromagnetycznych a Maxwell
nie dał podstaw teoretycznych działania Marconiego nie miałyby sensu.
Możliwe, ale nie zawsze tak jest. Na przykład promienie Roentgena czy
promieniotwórczość nie została odkryta na tablicy teoretyka tylko przez
doświadczenia.
OK, zauważyli coś po czym wysnuli tezy NIE BĘDĄCE W SPRZECZNOŚCI z

ówczesną wiedzą, dokonali odkrycia. Ty zaś postulujesz, że wynalazek
czyli technikalia ma działać w oparciu o zjawiska, które zgodnie ze
znaną wiedzą NIE ISTNIEJĄ.

Quote:
Podobnie wiszą w powietrzu twierdzenia o biorezonansie, brak podstaw aby
to działało. Podobnie prace na próbach statystycznych w liczbie 20, nie
potwierdzone przez inne ośrodki są żałosne. Póki co to jest czysta
szarlataneria ale możesz to zmienić.
Na razie wiszą, ale przecież nauka nie stoi w miejscu. Jedne teorie
powstają inne odchodzą do lamusa. Nikt nie da gwarancji że wszystko już
odkryto, a takie właśnie przypadki nie pasujące do teorii mogą
przysłużyć się do nowych odkryć.
Nie rozumiem dlaczego tyle osób broni się przed myślą że coś innego może
jednak zadziałać.
Nie wiszą NA RAZIE, brak podstaw aby teorię o biorezonansie rozwijać.

Najpierw potrzebne by było odkrycie bioenergii. Teorie w fizyce do
lamusa nie odchodzą, są jedynie uzupełniane o kolejne, na tym polega
rozwój wiedzy.

JanuszR

Padre
Guest

Thu Sep 08, 2011 8:08 pm   



Quote:
Nie wiszą NA RAZIE, brak podstaw aby teorię o biorezonansie rozwijać.
Najpierw potrzebne by było odkrycie bioenergii. Teorie w fizyce do
lamusa nie odchodzą, są jedynie uzupełniane o kolejne, na tym polega
rozwój wiedzy.

Tak na marginesie, przed kilkoma laty miałem dostęp do dokumentacji
takiego urządzenia przeznaczonej dla lekarzy którzy chcieli go kupić, z
jednej strony konstrukcja tego urządzenia jest naprawdę zaawansowana a
stopień komplikacji uzasadnia po części wysoką cenę ale to całkowicie
zrozumiałe bo jej konstruktorami byli specjaliści nie medycyny tylko
elektroniki którzy z najlepszymi intencjami wypełnili zlecenie twórców
idei urządzenia. Z technicznego punktu widzenia zasada działania
poszczególnych jego bloków była jasno i logicznie wytłumaczona, jako
wiele lat praktykujący elektronik-automatyk nie widziałem w tej części
dokumentacji żadnego naciągania. W rzetelny sposób opisane było, że
jeśli na wejściu pojawi się jakaś częstotliwość to zostanie ona
wzmocniona itd. potem opisywano filtry pasmowo-przepustowe, generatory,
układy zdudniania, blok podobny do pętli PLL tylko literalnie nigdzie
nie było wspomniane skąd te wejściowe częstotliwości miały by się
pojawić i czym ma skutkować wygenerowanie fali o przeciwnej polaryzacji
i odpowiedniej fazie:)

Reasumując między urządzeniem a pacjentem są elektrody i czarna dziura
teorii:)

Część opisu "medycznego" to już całkiem inna historia, nie pamiętam
szczegółów ale utkwiło mi w głowie stwierdzenie, że ponieważ z całego
zakresu częstotliwości poznane jest konkretne działanie tylko niektórych
to należy przyjąć, że podczas terapii można również niejako przy okazji
wyleczyć choroby o których istnieniu lekarz i pacjent nie wiedzą:)

Zupełnie odjazdowo wygląda bibliografia w tej dokumentacji z około 30
pozycji kilka to opublikowane w dziwnych periodykach prace autorów
urządzenia a reszta to wypełniacz czyli akademickie podręczniki podstaw
chemii i fizyki oraz publikacje para- i popularno-naukowe:)

Artur(m)
Guest

Fri Sep 09, 2011 6:04 am   



Użytkownik "JanuszR" <rniski@op.pl> napisał w wiadomości
news:j49v5k$dmt$1@news.onet.pl...

Quote:
Ze względu, że jest wiele spraw o których "fizjologom"Smile się nie śniło,
byłbym trochę bardziej wstrzemięźliwy w "pośpiesznym ferowaniu wyroków".
Moim sztandarowym przykładem jest łączność radiowa.
Taki Ty, przed dwustu laty posłałby na stos "elektronika" który by
opowiadał, że będzie można widzieć (że widzi) kogoś, kto jest na drugim
końcu świata.
Być może za x lat ( może za rok) Odkrywca odkryje fale "negatywnych
wibracji", których "odbioru" zwierzęta jeszcze nie zatraciły,
ale Odkrywca wynalazł "odbiornik" do ich odbioru.

Tyle, że odbiornik radiowy nie był sprzeczny z ówczesną wiedzą, miał pełne
poparcie w wynikach badań Hertza i Maxwella. "Biorezonanse" zaś podobno
działają lecz nie wiadomo jak, dlaczego i czy w ogóle działają.

Ale mnie chodzi o czas,
"przed dwustu laty posłałby na stos "elektronika"

Artur(m)

JanuszR
Guest

Fri Sep 09, 2011 8:07 am   



Quote:
Ze względu, że jest wiele spraw o których "fizjologom"Smile się nie śniło,
byłbym trochę bardziej wstrzemięźliwy w "pośpiesznym ferowaniu wyroków".
Moim sztandarowym przykładem jest łączność radiowa.
Taki Ty, przed dwustu laty posłałby na stos "elektronika" który by
opowiadał, że będzie można widzieć (że widzi) kogoś, kto jest na drugim
końcu świata.
Być może za x lat ( może za rok) Odkrywca odkryje fale "negatywnych
wibracji", których "odbioru" zwierzęta jeszcze nie zatraciły,
ale Odkrywca wynalazł "odbiornik" do ich odbioru.

Tyle, że odbiornik radiowy nie był sprzeczny z ówczesną wiedzą, miał
pełne poparcie w wynikach badań Hertza i Maxwella. "Biorezonanse" zaś
podobno działają lecz nie wiadomo jak, dlaczego i czy w ogóle działają.

Ale mnie chodzi o czas,
"przed dwustu laty posłałby na stos "elektronika"

Dlaczego tak uważasz? Fakt, że mam świadomość, że ludzie nie wiedzą jak
działa nauka a konkretny wypadek z tegoż powodu uważam za bzdurę nie
oznacza, że mam zamiar kogokolwiek "nawracać". Przeciwnie
zaproponowałem, że skoro jest przekonany do słuszności tej idei, trzeba
przejść odpowiednią procedurę tj. badania empiryczne, teoria itd... i
niech publikuje, zmienia stan wiedzy. Póki co to nie jest nic warte.

JanuszR

Artur(m)
Guest

Fri Sep 09, 2011 10:13 am   



Użytkownik "JanuszR" <rniski@op.pl> napisał w wiadomości
news:j4chfd$ms2$1@news.onet.pl...


Quote:
Ale mnie chodzi o czas,
"przed dwustu laty posłałby na stos "elektronika"

Dlaczego tak uważasz? Fakt, że mam świadomość, że ludzie nie wiedzą jak
działa nauka a konkretny wypadek z tegoż powodu uważam za bzdurę nie
oznacza, że mam zamiar kogokolwiek "nawracać". Przeciwnie zaproponowałem,
że skoro jest przekonany do słuszności tej idei, trzeba przejść
odpowiednią procedurę tj. badania empiryczne, teoria itd... i niech
publikuje, zmienia stan wiedzy. Póki co to nie jest nic warte.

Tak naprawę nie czytam wątku:), ale mam szacunek do "niewiedzy".
Bo mam teorię, że w niej jest wszystko.
Myślę ortodoksyjnie wręcz, że w "niewiedzy"
jest zawarta spora cześć współczesnej "wiedzy".
Wszystko wynika z intuicji więc kolejnej części "niewiedzy"
co niewątpliwie może spowodować odrzucenie mojej teorii:).

To tyle nawymądrzania się

Pozdrarwiam
Artur(m)

JanuszR
Guest

Fri Sep 09, 2011 11:23 am   



Quote:
Tak naprawę nie czytam wątku:), ale mam szacunek do "niewiedzy".
Bo mam teorię, że w niej jest wszystko.
Myślę ortodoksyjnie wręcz, że w "niewiedzy"
jest zawarta spora cześć współczesnej "wiedzy".
Wszystko wynika z intuicji więc kolejnej części "niewiedzy"
co niewątpliwie może spowodować odrzucenie mojej teorii:).

Prywatnie też mam podobną "teorię" Smile Wiedza jest jak domino. Masz coś w
puli a od ciebie zależy jaką kostkę dołożysz, byle pasowała do reszty. W
sumie w jakiejś części świat jaki postrzegamy, nasza rzeczywistość po
części zależy od nas.

JanuszR

Marek S
Guest

Fri Sep 16, 2011 11:22 am   



Użytkownik "JanuszR" <rniski@op.pl> napisał w wiadomości
news:j4csvt$83f$1@news.onet.pl...
Quote:
Prywatnie też mam podobną "teorię" Smile Wiedza jest jak domino. Masz coś w
puli a od ciebie zależy jaką kostkę dołożysz, byle pasowała do reszty. W
sumie w jakiejś części świat jaki postrzegamy, nasza rzeczywistość po
części zależy od nas.

JanuszR
i właśnie o to chodzi czy mamy tą kostkę domina i czy potrafimy ja dołożyć .

Kierując sie jedynie tzw. nauką i dowodami naukowymi ( tu zadam pytanie
kiedy dowód jest naukowy a kiedy nie ) zawężamy obszar nieznanego który
istnieje . A odrzucając a priori wszystko co nie naukowe wskazujemy na
własny punkt widzenia . ( punkt widzenia jest wtedy kiedy horyzont myślowy
zawęzi sie do punktu )))). A uporczywe przeczenie faktom o tym ze
Biorezonans nie działa ma jedynie podłoże mniemanologii stosowanej albowiem
wielu osobom pomógł i pomaga dalej. Faktem jest że nie ma dowodów naukowych
ale też nauka tego nie bada , podobnie jak amerykańskie prace nad telepatią
w latach 60 zostały zarzucone wobec braku możliwości interpretacji wyników .
Reasumując jeśli fakty nie pasują do teorii tym gorzej dla faktów ))) i to
mnie rozbawia w całej tej dyskusji .

Michoo
Guest

Fri Sep 16, 2011 12:05 pm   



W dniu 16.09.2011 13:22, Marek S pisze:
Quote:
A uporczywe przeczenie faktom o tym ze
Biorezonans nie działa ma jedynie podłoże mniemanologii stosowanej albowiem
wielu osobom pomógł i pomaga dalej.
Obserwacja A, potem B NIE oznacza, że A implikuje B.




Quote:
Faktem jest że nie ma dowodów naukowych
ale też nauka tego nie bada
Nieprawda. Nauka to badała (podawałem linki) i zazwyczaj (tzn w

ośrodkach niebędących jakimiś dziwnymi placówkami w rosji) doszła do
wniosku, że nie działa.

Jeżeli to naprawdę pomaga tylu ludziom to chyba nie ma problemu z
wykonaniem szerokich badań klinicznych, prawda?

--
Pozdrawiam
Michoo

Piotr Dmochowski
Guest

Fri Sep 16, 2011 3:19 pm   



W dniu 2011-09-16 14:05, Michoo pisze:
Quote:
Faktem jest że nie ma dowodów naukowych
ale też nauka tego nie bada
Nieprawda. Nauka to badała (podawałem linki) i zazwyczaj (tzn w
ośrodkach niebędących jakimiś dziwnymi placówkami w rosji) doszła do
wniosku, że nie działa.
Acha, czyli jak wyniki są zgodne z poglądami to wszystko jest OK, a jak

są niezgodne to zawsze można się czegoś uczepić i napisać że szarlatani
albo dziwaki i nieuki. A były też linki do badań np. z Paryża które
potwierdzają wpływ pola e-m na tkanki czy bardzo konkretny efekt
terapeutyczny, ale lepiej napisać że to przecież bzdury.

Quote:
Jeżeli to naprawdę pomaga tylu ludziom to chyba nie ma problemu z
wykonaniem szerokich badań klinicznych, prawda?
Tak samo jak nie można zbadać alternatywnych kuracji na raka.

Są ośrodki które działają i leczą, są pacjenci którzy wyzdrowieli
i od lat żyją w zdrowiu, ale nie da się, no po prostu nie da.
Za to pompować miliardy w badania z mizernymi wynikami to ma sens i tak
trzeba.
A jak nie wiadomo o co chodzi ...

--
Pozdrawiam
Piotrek

Marek S
Guest

Fri Sep 16, 2011 3:49 pm   



Użytkownik "Piotr Dmochowski" <imie_nazwisko@poczta.onet.pl> napisał w
wiadomości news:4e7368ef$0$3510$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
A jak nie wiadomo o co chodzi ...

Piotrek
zawsze tylko o to chodzi a cytowanie wiadomości tylko z Internetu jako

jedyne słuszne źródło informacji to juz zabawne . Jaki złość przeciwników
że na fakt że piszemy o działających urządzeniach elektronicznych .

Padre
Guest

Fri Sep 16, 2011 5:55 pm   



Quote:
Są ośrodki które działają i leczą, są pacjenci którzy wyzdrowieli

I HAARP działa, i działo orgonowe, i są dowody na szkodliwość

chemtrails, i są ludzie którzy wyzdrowieli modląc się do JPII i są
ludzie którzy wyzdrowieli modląc się do Allaha i o tym wszystkim wiadomo
z internetu albo od znajomego który zna różdżkarza który cioci Zbyszka
założył w domu odpromienniki i wyzdrowiała z bolesnej obstrukcji...

Michoo
Guest

Fri Sep 16, 2011 6:57 pm   



W dniu 16.09.2011 17:19, Piotr Dmochowski pisze:
Quote:
W dniu 2011-09-16 14:05, Michoo pisze:
Faktem jest że nie ma dowodów naukowych
ale też nauka tego nie bada
Nieprawda. Nauka to badała (podawałem linki) i zazwyczaj (tzn w
ośrodkach niebędących jakimiś dziwnymi placówkami w rosji) doszła do
wniosku, że nie działa.
Acha, czyli jak wyniki są zgodne z poglądami to wszystko jest OK, a jak
są niezgodne to zawsze można się czegoś uczepić i napisać że szarlatani
albo dziwaki i nieuki.
Jak napiszę, że mam w kuchni 2 metrowego smoka zionącego ogniem, który

pomaga mi gotować obiady dla armii TROLLi to uznasz, że:
- mam w kuchni 2 metrowego smoka ziejącego ogniem
- na rynku znowu jest dostępne LSD
?

A były też linki do badań np. z Paryża które
Quote:
potwierdzają wpływ pola e-m na tkanki czy bardzo konkretny efekt
terapeutyczny, ale lepiej napisać że to przecież bzdury.
Kolejny raz:

wpływ pola e-m na tkanki (który mamy bardzo wyraźnie widoczny np. w
mikrofalówce) NIE IMPLIKUJE działania biorezonansu. "Biorezonans" to
jest całkiem rozbudowana TEORIA, która jest sprzeczna z zdrowym
rozsądkiem i wiedzą fizyczną.

Nawet jak ktoś zbuduje aparat do "biorezonansu" i efektem jego działania
będzie poprawa stanu zdrowia NIE OZNACZA to, że biorezonans działa i NIE
jest bzdurą. Może się okazać np, że efekt terapeutyczny był spowodowany
przez drażnienie nerwów impulsami elektrycznymi. Będzie to pożyteczne
odkrycie, będzie to skuteczna terapia, powstaną o tym uznane publikacje,
ale NIE BĘDZIE to w żaden sposób popierać teorii biorezonansu.

Btw - spójrz na schemat:
często przytaczany przez zmanipulowanych ludzi argument za altmedem to
np "kiedyś stosowano pijawki, medycyna to wyśmiała a teraz sama stosuje".

To zdanie jest prawdziwe.

To zdanie ma za zadanie wytworzyć fałszywą wiarę, że kiedyś wynaleziono
skuteczną terapię pijawkami a medycyna "klasyczna" dopiero po czasie ją
uznała.

A fakty są takie:
- była kiedyś teoria, że upuszczanie krwi ma właściwości lecznicze
- ta teoria jest wg naszej wiedzy całkowicie błędna (pozytywny efekt
taka "terapia" mogła by mieć tylko w szczególnym przypadku nadciśnienia,
ale przy tym daje sporo skutków ubocznych)
- wynaleziono mniej "drastyczny" i bolesny sposób na upuszczanie krwi -
za pomocą pijawek

- w dzisiejszych czasach borykano się z problemem zapewnienia ukrwienia
kończyn po transplantacji/operacji
- szukano substancji obniżającej krzepliwość krwi o miejscowym działaniu
(żeby nie groziła wykrwawieniem pacjenta)
- badano m.i. substancje produkowane przez pijawki
- substancje te się okazały skuteczne a przy tym ktoś zauważył, że
pijawka ssąc ogranicza ich rozchodzenie się po organizmie a przy tym
wymusza przepływ krwi
- po badaniach terapia zaczęła być stosowana

Jak widać to były dwie całkowicie różne terapie (inny cel, inne miejsce
stosowania, wspólne są tylko pijawki). Ale wielu będzie próbowało
zastosować argumentację "stosowano kiedyś i teraz się stosuje".

Quote:

Jeżeli to naprawdę pomaga tylu ludziom to chyba nie ma problemu z
wykonaniem szerokich badań klinicznych, prawda?
Tak samo jak nie można zbadać alternatywnych kuracji na raka.
Są ośrodki które działają i leczą, są pacjenci którzy wyzdrowieli
i od lat żyją w zdrowiu, ale nie da się, no po prostu nie da.
Tak. Np ten pan leczy. Matkę własną wyleczył, siebie wyleczył, masa

ludzi wyzdrowiała. Terapia może i wydaje się barbarzyńska, ale ma
głębokie podstawy teoretyczne i praktyczne (bo ludzki organizm działa
podobnie jak produkcja jogurtu).

http://www.lekarstwonaraka.com.pl/Historia.htm
http://babciapolka.pl/index.php?option=com_content&view=article&id=146:&catid=62:mnl

(uwaga, drastyczne)
http://web.archive.org/web/20100523111528/http://free4web.pl/3/2,165699,420428,7813027,0,Thread.html

Quote:
A jak nie wiadomo o co chodzi ...
Czyli co? Nie ma popytu na skuteczne lekarstwo na raka? Brak na świecie

ludzi gotowych zapłacić kilkaset tysięcy dolarów za uratowanie ich od
śmiertelnej choroby?

P.S.
Idziemy na p.m.paranauki?

--
Pozdrawiam
Michoo

Piotr Dmochowski
Guest

Fri Sep 16, 2011 9:02 pm   



W dniu 2011-09-16 19:55, Padre pisze:
Quote:

Są ośrodki które działają i leczą, są pacjenci którzy wyzdrowieli

I HAARP działa, i działo orgonowe, i są dowody na szkodliwość
chemtrails, i są ludzie którzy wyzdrowieli modląc się do JPII i są
ludzie którzy wyzdrowieli modląc się do Allaha i o tym wszystkim wiadomo
z internetu albo od znajomego który zna różdżkarza który cioci Zbyszka
założył w domu odpromienniki i wyzdrowiała z bolesnej obstrukcji...

Skoro tak twierdzisz Wink

Dalej powtarzam że nikogo nie namawiam, ani nie daję gwarancji itp. itd.
Ale skoro ktoś mówi że nie ma badań więc na pewno bzdura, potem dostaje
badania (takie oficjalne, opublikowane i zarejestrowane w naukowej
bazie) i dalej mówi że bzdura to kto jest bardziej nawiedzony?
--
Pozdrawiam
Piotrek

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 13, 14, 15 ... 18, 19, 20  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak przebiega bezbolesny zabieg z aparatem MORA? Wyjaśnienie działania i pomiarów

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map