Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Next
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Nov 18, 2009 6:09 pm
Pan Pszemol napisał:
Quote:
Teraz moc. Ja mam bezpiecznik glowny na 100 A
Zużywacie dużo miedzi w tych Stanach :)
On musi mieć mały/stary dom. Nowobudowane mają wszystkie 200A.
Małych się teraz nie buduje? A podobno kryzys...
--
Jarek
DJ
Guest
Wed Nov 18, 2009 6:11 pm
On 2009-11-18 15:58:16 +0100, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> said:
Quote:
"Robert_J" <rob_33@wp.pl> wrote in message news:he0fj6$6fu$1@inews.gazeta.pl...
I to moje zdanie to jakby małe zdziwienie do podejścia do gawiedzi w stanach.
Stany to w ogóle dziwny kraj

. Ja osobiście uważam go wręcz za poroniony....
Podejście w USA jest przede wszystkim PRAKTYCZNE.
I dlatego piszą żeby nie wkładać kota do mikrofalówki, ani dziecka do
pralki...? Bardzo praktycznie ;)
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Ghost
Guest
Wed Nov 18, 2009 6:15 pm
Użytkownik "Papa Smurpfs" <Papao@zagurom.eu> napisał w wiadomości
news:he19uo$ooi$2@nemesis.news.neostrada.pl...
Quote:
Órzytkownik "Tornad" napisał:
bo wiesz, u nas to głuwnie przygłupiaste czpiony są, na grupach też ich
cała masa, nic taki nie umie, nic nie rozumie, ma masę papierkuf za
znajomości, i coś tam skończył bo mu kazali i ta nasza mentalność nieroba
nieudacznika, czyli skoro ja nic nie umiem to niemożliwe żeby ktoś umiał i
jeszcze znał się na całej masie tematów
Ojacie ale samokrytyka. BTW wracaj do klopa - PLONK
Pszemol
Guest
Wed Nov 18, 2009 6:28 pm
"DJ" <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> wrote in message
news:he19r6$q4o$2@news.dialog.net.pl...
Quote:
On 2009-11-18 15:58:16 +0100, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> said:
"Robert_J" <rob_33@wp.pl> wrote in message
news:he0fj6$6fu$1@inews.gazeta.pl...
I to moje zdanie to jakby małe zdziwienie do podejścia do gawiedzi w
stanach.
Stany to w ogóle dziwny kraj

. Ja osobiście uważam go wręcz za
poroniony....
Podejście w USA jest przede wszystkim PRAKTYCZNE.
I dlatego piszą żeby nie wkładać kota do mikrofalówki, ani dziecka do
pralki...? Bardzo praktycznie
Co w tym niepraktycznego widzisz?
To ostrzeżenie jest tam aby chronić producenta przed sprawą sądową.
Bardzo praktyczne ostrzeżenie. Podobnie jak na kubku styropianowym
do kawy ostrzeżenie że "kawa może być bardzo gorąca".
Pszemol
Guest
Wed Nov 18, 2009 6:28 pm
"Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> wrote in message
news:slrnhg8729.upo.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan Pszemol napisał:
Teraz moc. Ja mam bezpiecznik glowny na 100 A
Zużywacie dużo miedzi w tych Stanach :)
On musi mieć mały/stary dom. Nowobudowane mają wszystkie 200A.
Małych się teraz nie buduje? A podobno kryzys...
Małych się ostatnio nie buduje... przynajmniej w mojej okolicy.
Pszemol
Guest
Wed Nov 18, 2009 6:31 pm
"Tornad" <twajda@optonline.net> wrote in message
news:395f.0000026b.4b041ed7@newsgate.onet.pl...
Quote:
"gary" <gary@cooper.pl> wrote in message
news:he0aij$p17$1@srv.cyf-kr.edu.pl...
Tornad pisze:
Teraz moc. Ja mam bezpiecznik glowny na 100 A
Zużywacie dużo miedzi w tych Stanach :)
On musi mieć mały/stary dom. Nowobudowane mają wszystkie 200A.
"On" ma nowy dom. Ma 9 lat. No, moze domek. Wiekszego nie budowalem ze
wzgledu na podatki; tu za dom placi sie do 20 tys. dolarow rocznie i za
przylacze 200 A, tez wiecej sie placi niz za 100. A po jasna cholere mi
200 A.
Nie tłumacz się dlaczego masz mały domek bo to nas nie obchodzi...
Napisałem że większe domy mają przyłącze 200A aby uzupełnić Twoją
wypowiedź a nie aby Ci jakieś błędy poprawiać.
Quote:
Zatem nie szastaj pewnikami; ja tu siedze 20 lat juz bedzie i nie mam
zadnego
interesu aby Pytajnikowi czy Czytelnikom, wciskac kit.
A Tobie sie w glowie nie miesci, ze ktos moze sie na wielu rzeczach znac w
stopniu ponadprzecietnym i potrafi udzielic wartosciowych informacji. Wiec
wzorem roznych oszolomow, ktorzy tylko zasmiecaja te grupe, swoimi
ekspierdzkimi uwagami starasz sie kazdemu jakas chocby latke przypiac czy
zdyskredytowac jego informacje. Czasem juz nie rozumiem osso tu chodzi.
Jak sie tylko odezwalem to juz mnie taki jeden zwyzywal; wloczy sie za mne
wszedzie jak menda. Potem drugi, ktory w d.. byl i gowno widzial ale to mu
nie
przeszkadza macic i wprowadzac porzadnych ludzi w blad.
Wyluzuj bo Ci żyłka pęknie...
DJ
Guest
Wed Nov 18, 2009 6:44 pm
On 2009-11-18 18:28:18 +0100, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> said:
Quote:
"DJ" <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> wrote in message
news:he19r6$q4o$2@news.dialog.net.pl...
On 2009-11-18 15:58:16 +0100, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> said:
"Robert_J" <rob_33@wp.pl> wrote in message news:he0fj6$6fu$1@inews.gazeta.pl...
I to moje zdanie to jakby małe zdziwienie do podejścia do gawiedzi w stanach.
Stany to w ogóle dziwny kraj

. Ja osobiście uważam go wręcz za poroniony....
Podejście w USA jest przede wszystkim PRAKTYCZNE.
I dlatego piszą żeby nie wkładać kota do mikrofalówki, ani dziecka do
pralki...? Bardzo praktycznie ;)
Co w tym niepraktycznego widzisz?
Zastępowanie ostrzeżeniami własnego rozumu.
Quote:
To ostrzeżenie jest tam aby chronić producenta przed sprawą sądową.
A ja to wiem, po co ono tam jest. Bo to taka ciekawa kraj... chyba poza
się nie stosuje takich ostrzeżeń?
Quote:
Bardzo praktyczne ostrzeżenie. Podobnie jak na kubku styropianowym
do kawy ostrzeżenie że "kawa może być bardzo gorąca".
A nie piszą że kawa jest brudna i uszkadza odzież?

W sumie można się
procesować że kawa producenta XZY uszkodziła mi garnitur za $10k.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Nov 18, 2009 7:55 pm
DJ napisał:
Quote:
Bardzo praktyczne ostrzeżenie. Podobnie jak na kubku styropianowym
do kawy ostrzeżenie że "kawa może być bardzo gorąca".
A nie piszą że kawa jest brudna i uszkadza odzież?

W sumie można
się procesować że kawa producenta XZY uszkodziła mi garnitur za $10k.
Chyba żeby producent garnituru zamieścił ostrzeżenie, że wyrób może
zostać uszkodzony przez kawę.
--
Jarek
DJ
Guest
Wed Nov 18, 2009 8:00 pm
On 2009-11-18 18:55:07 +0100, =?iso-8859-2?Q?Jaros=B3aw_Soko=B3owski?=
<jaros@lasek.waw.pl> said:
Quote:
DJ napisał:
Bardzo praktyczne ostrzeżenie. Podobnie jak na kubku styropianowym
do kawy ostrzeżenie że "kawa może być bardzo gorąca".
A nie piszą że kawa jest brudna i uszkadza odzież?

W sumie można
się procesować że kawa producenta XZY uszkodziła mi garnitur za $10k.
Chyba żeby producent garnituru zamieścił ostrzeżenie, że wyrób może
zostać uszkodzony przez kawę.
A... to jeśli może, to inna sprawa. Może też zostać uszkodzony przez
ptasią kupę, i zęby kota.
--
DJ
PS. przy odpisywaniu na priv usun antyspamowy wpis z adresu
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Nov 18, 2009 9:31 pm
DJ napisał:
Quote:
Bardzo praktyczne ostrzeżenie. Podobnie jak na kubku styropianowym
do kawy ostrzeżenie że "kawa może być bardzo gorąca".
A nie piszą że kawa jest brudna i uszkadza odzież?

W sumie można
się procesować że kawa producenta XZY uszkodziła mi garnitur za $10k.
Chyba żeby producent garnituru zamieścił ostrzeżenie, że wyrób może
zostać uszkodzony przez kawę.
A... to jeśli może, to inna sprawa. Może też zostać uszkodzony przez
ptasią kupę, i zęby kota.
W pierwszym przypadku po odszkodowanie za ewentualny brak tabliczek
ostrzegawczych należy udać się do urzędnika magistratu odpowiedzialnego
za awifaunę miejską, a w drugim do kota.
Jarek
--
-- Posłusznie melduję, panie oberlejtnant, że nie mam żadnych rozkazów
co do tego kota.
Zaspany porucznik przewrócił się na drugi bok i przez sen mruczał:
-- Trzy dni koszarniaka -- i spał dalej.
Szwejk po cichu wyszedł z pokoju, wyciągnął nieszczęsnego kota spod
kanapy i rzekł do niego:
-- Masz trzy dni koszarniaka. Abtreten!
Pszemol
Guest
Wed Nov 18, 2009 10:24 pm
"DJ" <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> wrote in message
news:he1bqe$rj3$1@news.dialog.net.pl...
Quote:
On 2009-11-18 18:28:18 +0100, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> said:
"DJ" <johnny12-WYTNIJTO-@poczta.onet.pl> wrote in message
news:he19r6$q4o$2@news.dialog.net.pl...
On 2009-11-18 15:58:16 +0100, "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> said:
"Robert_J" <rob_33@wp.pl> wrote in message
news:he0fj6$6fu$1@inews.gazeta.pl...
I to moje zdanie to jakby małe zdziwienie do podejścia do gawiedzi w
stanach.
Stany to w ogóle dziwny kraj

. Ja osobiście uważam go wręcz za
poroniony....
Podejście w USA jest przede wszystkim PRAKTYCZNE.
I dlatego piszą żeby nie wkładać kota do mikrofalówki, ani dziecka do
pralki...? Bardzo praktycznie ;)
Co w tym niepraktycznego widzisz?
Zastępowanie ostrzeżeniami własnego rozumu.
Producent kubka na zlecenie McDonalds umieścił tam ostrzeżenie nie po to
aby zastąpić własny rozum tylko aby zastąpić brak rozumu u niektórych
klientów.
Quote:
To ostrzeżenie jest tam aby chronić producenta przed sprawą sądową.
A ja to wiem, po co ono tam jest. Bo to taka ciekawa kraj... chyba poza
się nie stosuje takich ostrzeżeń?
To jest właśnie ciekawy kraj, w którym każdy mieszkaniec MA PRAWO
oskarżyć Cię w sądzie o wszystko i żadna cenzura mu tego nie zabroni.
W Polsce masz ręce związane przez kogoś?
Quote:
Bardzo praktyczne ostrzeżenie. Podobnie jak na kubku styropianowym
do kawy ostrzeżenie że "kawa może być bardzo gorąca".
A nie piszą że kawa jest brudna i uszkadza odzież?

W sumie można się
procesować że kawa producenta XZY uszkodziła mi garnitur za $10k.
Można, ale taką sprawą nikt się nie przejmuje. Obrażenia ciała w postaci
oparzeń już jednak idą w setki tysięcy dolarów i mają większe znaczenie.
nazgul
Guest
Wed Nov 18, 2009 10:47 pm
Quote:
Wychodzi, że moc urządzenia interesuje tylko jednego na milion.
No, no, do czego to w tej Ameryce doszło
tak - tam nawet nie wiedzą jaką pojemność i moc ma silnik samochodu.
poważnie.
Quote:
Myślę, że w Polsce jest jednak więcej jak 40 osób które chcą wiedzieć jaka
jest moc kupowanego urządzenia i należy się z tego cieszyć.
a dlaczego?
Czarek
Guest
Wed Nov 18, 2009 11:06 pm
W dniu 2009-11-18 22:24, Pszemol napisał/a:
Quote:
To jest właśnie ciekawy kraj, w którym każdy mieszkaniec MA PRAWO
oskarżyć Cię w sądzie o wszystko i żadna cenzura mu tego nie zabroni.
W Polsce masz ręce związane przez kogoś?
To jest głupi kraj i głupia fascynacja Ameryką i amerykańskim stylem życia.
Tzn. ma prawo być idiotą i nie mieć pojęcia o podstawowych sprawach?
Prawnicy tylko zacierają raczki, że wokół tyle osób, które zachowiją się
jak chorzy umysłowo nie mający pojecia o tym, że można się np. poparzyć
gorącą kawą a to dla prawników grube miliony do ich kiesy.
Quote:
Bardzo praktyczne ostrzeżenie. Podobnie jak na kubku styropianowym
do kawy ostrzeżenie że "kawa może być bardzo gorąca".
A nie piszą że kawa jest brudna i uszkadza odzież?

W sumie można
się procesować że kawa producenta XZY uszkodziła mi garnitur za $10k.
Można, ale taką sprawą nikt się nie przejmuje. Obrażenia ciała w postaci
oparzeń już jednak idą w setki tysięcy dolarów i mają większe znaczenie.
No bo skoro "amerykaniec" nie zobaczył napisu ostrzegawczego na kubku to
uważa, że wszystko jest ok (myślenie i instynkt samozachowawczy "wyłączony")
--
Cz.
Tornad
Guest
Thu Nov 19, 2009 12:50 am
Quote:
Ale dokad nie rozbiorę tych urządzeń nic nie mogę powiedzieć. Chyba że
ktoś to sprawdzał.
Ten trzeci drut jest tylko uziemieniem, przewodem ochronnym, ktorym
uziemia
sie wszystkie puszki, skrzynki, obudowy, nawet lampek nocnych.
Pzdr. Tornad
Dzięki trochę wiem więcej ale jeszcze mało

.
pozdr
AK
Dzieki za dzieki co sie tu rzadko zdarza.
Widzialem pare tego typu suszarek, jedna nawet podlaczalem.
Wiec dobrze myslisz. Te grzalke trzeba odlaczyc od reszty szczegolnie
zlikwidowac ten przewod srodkowy, "zerowy" on jest z reguly oznaczany kolorem
bialym. Te dwa pozostale, "gorace" maja kolory czarny i czerwony chociaz
brazowy tez widzialem.
Przewody montazowe wewnatrz urzadzen tez zazwyczaj sa kolorowe co ulatwia
orientacje. Nie zagladalem do srodka ale tam musi byc jakis stycznik,
zalaczajacy prad do grzalki, ktory jest sterowany termostatem, zegarem i
roznymi pokretlami. Ma opcje suszenia delikatnego przez srednie do bawelny,
ktora jest najbardziej zaroodporna zatem zapewne grzalka nie zawsze pracuje
pelna "para". Gdyby sie okazalo, ze wywali bezpiecznik to daj 25 A a jak
bedzie za slaby to mozesz te opcje grzania na full odlaczyc. Wtedy bedzie
suszyc troche dluzej ale wysuszy.
Wiec ja bym to podlaczyl do sieci tak jak myslisz, miezaleznie. Czyli
doprowadz napiecie 230V na odpowiednie zaciski stycznika.
Do calej automatyki zastosowalbym trafo 240/120. Ono nie potrzebuje duzej
mocy myle, ze kilkadzieciat wat wystarczy. Trafo jest o tyle lepsze, ze masz
rozwiazne rece i nie musisz sie obawiac, ze cos podlaczysz nie tak, jesli
polaczenie do "zera" okaze sie konieczne. Elektronika sie moze sfajczyc a
wtedy dupa w kwiatach. Musisz miec na uwadze, ze w tej suszarce jest tez dosc
wypasiony wentylator. I zapewne on chodzi na jedna faze ale jest dosc silny,
szacuje, ze ma kilkaset watow, blizej 1 HP. Wiec tu mozna autotrafo, ktore w
porownaniu z trafem, jest mniejsze i tansze.
Mysle, ze dasz sobie rade, czego Ci zycze.
Poza tym taka suszarka wymaga doplywu swiezego powietrza; okno musi byc
uchylone lub pod drzwiami odpowiednio duza szpara. Ona ma tez wywiew, podlacza
sie 4 calowa aluminiowa, elastyczna rure, ktora wyprowadza sie na zewnatrz. Do
tego celu stosuje sie specjalne koncowki z wieczkiem, ktore normalnie
zamkniete, odchyla sie pod wplywem cisnienia. Je instaluje sie w scianie nad
suszarka ale dluzsze nawet 4 metrowe rury odprowadzajace wilgotne powietrze,
do wentylacji, tez widzialem.
No i taka suszara prad zre, ze hej.
Pzdr.
Tornad
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Marek Lewandowski
Guest
Thu Nov 19, 2009 12:57 am
On Nov 18, 10:47 pm, "nazgul" <xpm_zo...@wp.pl> wrote:
Quote:
Myślę, że w Polsce jest jednak więcej jak 40 osób które chcą wiedzieć jaka
jest moc kupowanego urządzenia i należy się z tego cieszyć.
a dlaczego?
Ponieważ jest to jeden z istotnych jego parametrów eksploatacyjnych i
powinien wpływać na wybór urządzenia - jeśli nawet nie ze względu na
tzw. ochronę środowiska, to ze względu na to, że nie każde urządzenie
można do każdej sieci podłączyć, że nie wspomnę o kosztach
eksploatacji, które użytkownik musi ponieść.
Marek
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8 Next