Goto page Previous 1, 2, 3 ... 16, 17, 18, 19 Next
Sylwester Łazar
Guest
Sun Jul 31, 2011 11:59 am
Quote:
Pierwszy na taki pomysł wpadł niejaki Henry Ford. Płacił ludziom, by
chodziliu po słomowiskach i rozbierali stare samochody. A jak się okazało,
że wszystkie one mają jakąś droselklapę w nienagannym stanie, to kazał
ją robić taniej z gorszych materiałów. I tak udało się obniżyć cenę
modelu T
Powtarzasz bzdury.
Fakty:
1) Produkcja 15 mln
2) Cena 200-300$ za cały samochód
3) Kto chciał zniszczyć Forda?
4) Komu Ford podziękował za "pomoc" finansową?
5) Części zamienne były tak tanie, że nie opłacało się produkować tzw.
zamienników.
6) Czy ktoś powtórzył sukces Forda?
Polecam:
"Moje Życie i Dzieło"
Książka, której nie kupisz, ani nie przeczytasz.
--
pozdrawiam
Sylwester Łazar
http://www.alpro.pl
http://www.rimu.pl -oprogramowanie do edycji schematów
i projektowania PCB
Sylwester Łazar
Guest
Sun Jul 31, 2011 12:22 pm
Quote:
Wczoraj oglądałem w TV Historia dziennik telewizyjny równo sprzed 25lat,
prognoza pogody identyczna:) 12-15C w nocy i deszcze
Nie załamuj mnie.
Ważna jest średnia z kilku dni czy miesięcy.
Wtedy było cieplej.
:-}
S.
J.F.
Guest
Sun Jul 31, 2011 1:37 pm
Dnia Sun, 31 Jul 2011 13:59:04 +0200, Sylwester Łazar napisał(a):
Quote:
Pierwszy na taki pomysł wpadł niejaki Henry Ford. Płacił ludziom, by
chodziliu po słomowiskach i rozbierali stare samochody. A jak się okazało,
że wszystkie one mają jakąś droselklapę w nienagannym stanie, to kazał
ją robić taniej z gorszych materiałów. I tak udało się obniżyć cenę
modelu T
Powtarzasz bzdury.
Byc moze.
Quote:
Fakty:
1) Produkcja 15 mln
2) Cena 200-300$ za cały samochód
Troche inna wartosc dolara wtedy byla .. tym niemniej przecietnego
robotnika bylo na taki pojazd stac.
Quote:
6) Czy ktoś powtórzył sukces Forda?
Eeee - wszyscy ?
Wkrotce wszyscy musieli sprostac konkurencji i produkowac milionami.
OK, pewnie wielu drobnych wytworcow padlo, ale tych kilkadziesiat koncernow
ktore znamy dzis najwyrazniej potrafilo sie dostosowac.
J.
Andrzej Ława
Guest
Mon Aug 01, 2011 8:23 am
W dniu 29.07.2011 17:35, philips pisze:
Quote:
Jakiego wolnego rynku??
Nie ma wolnego rynku - jak nie ma regulacji urzędowych, to jest dyktat
korporacji.
Naczytałeś się jakichś Keynesów, czy innych socjalistów? Już widzę te
Nie sądź innych po sobie - ja potrafię samodzielnie myśleć i wyciągać
wnioski.
Quote:
korporacje piekarzy, którzy opanowali rynek i mamy chleb po 10 zł, a nie
po 2 zł...
Nie pisałem o takich drobiazgach, które w razie czego można produkować
nawet we własnym zakresie.
Jakby cena chleba skoczyła do 10zł to ludzie piekli by go sobie sami.
Ale zbudować samemu samochód czy pralkę to już nie tak prosto.
Quote:
Kiedyś próbowano wpływać na ceny produktów, były to tzw. ceny umowne -
czym się skończyło wiemy.
Masz na myśli ceny urzędowe.
I sorry winnetou, ale obecnie też jest sporo regulacji odgórnych. Patrz:
ceny roamingu. Były absurdalnie wysokie i urzędowy regulator musiał
zadziałać. I jakoś mimo urzędowego obniżenia cen - operatorzy nie
zaczęli nagle dopłacać do roamingu i plajtować.
Zaś jeśli chodzi o zmowy, to przypomnij sobie chociażby sprawę
naciągaczy Tikkurlili i ich zmowy cenowej z marketami budowlanymi.
Andrzej Ława
Guest
Mon Aug 01, 2011 8:32 am
W dniu 30.07.2011 23:45, m4rkiz pisze:
Quote:
poczytaj moze co monsanto posiadajace patent na pewne modyfikacje
genetyczne ziarna soi zrobilo z dupy farmerom na ktorych ziemi rosly
pojedyncze rosliny przeniesione z sasiednich licencjonowanych wysiewow
A'propos - niedawno zgadałem się w kwiaciarni...
Okazuje się, że jeśli chcesz sprzedawać jakieś kwiatki, to musisz mieć
"papier", że masz licencję na daną odmianę. A nie daj Boże sobie
samodzielnie coś wyhodujesz...
Korporacyjne mafie trzymają wszystko w garści.
J.F.
Guest
Mon Aug 01, 2011 9:15 am
Dnia Mon, 01 Aug 2011 10:23:58 +0200, Andrzej Ława napisał(a):
Quote:
korporacje piekarzy, którzy opanowali rynek i mamy chleb po 10 zł, a nie
po 2 zł...
Nie pisałem o takich drobiazgach, które w razie czego można produkować
nawet we własnym zakresie.
Jakby cena chleba skoczyła do 10zł to ludzie piekli by go sobie sami.
Ludzie juz pieka sami, mimo ze chleb jest po 2 zl.
J.
J.F.
Guest
Mon Aug 01, 2011 9:19 am
Dnia Mon, 01 Aug 2011 10:32:25 +0200, Andrzej Ława napisał(a):
Quote:
A'propos - niedawno zgadałem się w kwiaciarni...
Okazuje się, że jeśli chcesz sprzedawać jakieś kwiatki, to musisz mieć
"papier", że masz licencję na daną odmianę. A nie daj Boże sobie
samodzielnie coś wyhodujesz...
Korporacyjne mafie trzymają wszystko w garści.
moze i jest w tym troche prawdy, ale ciekaw jestem podstawy prawnej w
Polsce.
Zabezpieczenie swoich "praw autorskich" ? Czemu nie, ale chyba nie w
Polsce. Ale to sie chyba da poprzec badaniami genetycznymi, wiec nie widze
problemu z samodzielna hodowla.
J.
Sylwester Łazar
Guest
Mon Aug 01, 2011 9:23 am
Quote:
2) Cena 200-300$ za cały samochód
Troche inna wartosc dolara wtedy byla .. tym niemniej przecietnego
robotnika bylo na taki pojazd stac.
Pomnóż razy 10 i porównaj czy kupisz samochód za 3000$ nowy!
Quote:
6) Czy ktoś powtórzył sukces Forda?
Eeee - wszyscy ?
Wkrotce wszyscy musieli sprostac konkurencji i produkowac milionami.
Jaki model?
Może tylko Sierra, ale to też FORD no i cena dużo wyższa, nawet po
przeliczeniu czegokolwiek.
Nikt nie powtórzył sukcesu FORDA i modelu T
do dziś.
a) 15 mln sztuk
b) cena <300 $
To, że teraz wozy mają inną blachę, światła, mocniejsze silniki i
"alufelgi",
to nie jest tylko zasługą producenta, tylko ogólnie rozwoju technologii.
No przez 100 !! lat da się trochę rozwinąć,
ale kredyty i ceny rozwinęły się najbardziej.
Jeżeli umiesz - to wyprodukuj - zawojujesz rynek.
S.
Zbych
Guest
Mon Aug 01, 2011 9:29 am
W dniu 2011-08-01 11:23, Sylwester Łazar pisze:
Quote:
2) Cena 200-300$ za cały samochód
Troche inna wartosc dolara wtedy byla .. tym niemniej przecietnego
robotnika bylo na taki pojazd stac.
Pomnóż razy 10 i porównaj czy kupisz samochód za 3000$ nowy!
http://en.wikipedia.org/wiki/Tata_Nano
J.F.
Guest
Mon Aug 01, 2011 10:31 am
Dnia Mon, 1 Aug 2011 11:23:08 +0200, Sylwester Łazar napisał(a):
Quote:
2) Cena 200-300$ za cały samochód
Troche inna wartosc dolara wtedy byla .. tym niemniej przecietnego
robotnika bylo na taki pojazd stac.
Pomnóż razy 10 i porównaj czy kupisz samochód za 3000$ nowy!
raczej 20, a nawet 22.8 w 1913
http://data.bls.gov/cgi-bin/cpicalc.pl?cost1=1000.00&year1=1913&year2=2011
A potem przyszla wojna i wszystko sie zmienilo :-)
Powtarzajac za wiki:
The standard 4-seat open tourer of 1909 cost $850 (equivalent to $20,709
today), when competing cars often cost $2,000
Artur M. Piwko
Guest
Mon Aug 01, 2011 11:57 am
In the darkest hour on Sat, 30 Jul 2011 15:06:03 +0200,
RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl> screamed:
Quote:
Dyskretna różnica w nazwisku jednak jest.
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:239B ]
[ 13:56:44 user up 12881 days, 1:51, 1 user, load average: 0.63, 0.61, 0.93 ]
A computer once beat me at chess, but it was no match for me at kick boxing.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Aug 01, 2011 12:16 pm
Hello Artur,
Monday, August 1, 2011, 1:57:05 PM, you wrote:
Quote:
Co Ci Kaczyński przeszkadza?
szwagier weglem handluje, czy co?
http://pl.wikipedia.org/wiki/Theodore_Kaczynski
Aaaaa, ten.
Jakoś mi nazwisko z głowy wyleciało.
Wypadałoby przeprosić, nieprawdaż?
Dyskretna różnica w nazwisku jednak jest.
Amerykanie mają w rzyci polskie znaki diakrytyczne. Ale - mam
nadzieję, że co do tego nie ma wątpliwości - to nazwisko w polskiej
pisowni jednak będzie zapisane jako "Kaczyński".
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Aug 01, 2011 1:37 pm
Hello Jarosław,
Monday, August 1, 2011, 2:46:26 PM, you wrote:
Quote:
2) Cena 200-300$ za cały samochód
Troche inna wartosc dolara wtedy byla .. tym niemniej przecietnego
robotnika bylo na taki pojazd stac.
Pomnóż razy 10 i porównaj czy kupisz samochód za 3000$ nowy!
http://en.wikipedia.org/wiki/Tata_Nano
"Malucha" produkowano do września 2000 roku. Dolar był wtedy po 4,49 zł.
3000 USD = 13470 PLN. Ostatnia jego cena wynosiła 9500 czy 12000 zł (nie
pamiętam dokładnie) -- poniżej 3000$.
Jasne. Ale kaszlak to nie samochód :(
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
m4rkiz
Guest
Mon Aug 01, 2011 2:31 pm
philips wrote:
Quote:
Widzisz, wszystko sprowadza się do ustanowienia PRAWA, a nie LEWA. Gdyby
w państwie ustanowiono PRAWO, to to samo państwo nie musiałoby walczyć
ze skutkami, bo nie byłoby przyczyn.
ja rozumiem ze piszesz o o utopii, ale
Quote:
O czym Ty mi piszesz? Jeżeli pojedyncze rośliny wyrosły nie tam gdzie
trzeba bo nasiona zostały przeniesione w sposób naturalny (wiatr, woda,
ptaki), to monsanto ze swoimi prawnikami mógłby farmerom naskoczyć.
Jeżeli udowodnił farmerom, że to oni przenieśli nasiona - to była to
normalna kradzież i nie ma znaczenia, że okradzionym była potężna,
bogata firma. Nie wiem jak było naprawdę. Wyrok jest sprawiedliwy,
jeżeli jest zgodny z prawem, a nie jak stoi po stronie biedniejszego. W
ten sposób można by usprawiedliwiać biedniejszego, który okrada
bogatszego, ale odwrotnie już nie.
multimiliardowe korporacje maja naturalna przewage miedzy kolesiem ktoremu
nawialo ziarenek na pole
chocby dlatego ze moga wyslac pieciu prawnikow tylko do patrzenia pozwanemu
na rece i szukania jego kazdego bledu
Quote:
Jeżeli przyczyny były naturalne, a pomimo to sędzia wydał
niesprawiedliwy wyrok, to jest to wina sędziego - prawdopodobnie dał się
przekupić lub dał się zastraszyć. Takich ludzi znajdziesz wszędzie i
ustanawianie nowych praw niewiele zmieni skoro nie przestrzega się już
istniejących.
prawo (i wiele innych dziedzin, ale jako ze prawa trzeba przestrzegac a
jego nieznajomosc...) jest o wiele za skomplikowane dla przecietnego
czlowieka
prawnicy maja swoje specjalizacje, sa kolesie od spadkow, patenetow,
podatkow, ubezpieczen etc. etc.
wracajac do tematu - w dzisiejszych czasach wyrok nijak nie musi byc
jak to ujales "jest sprawiedliwy, jeżeli jest zgodny z prawem"
bo prawo obecnie niestety nie jest sprawiedliwe, jest tworzone
na kolanie przez przepychajacych sie u koryta politykow, ktorych
glownym zadaniem jest dojebanie tym ktorzy akurat maja mniejszosc
a przestrzeganie glupiego prawa powoduje postepujace oglupienie
spoleczenstwa
ciepelko.pl
Guest
Mon Aug 01, 2011 2:35 pm
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl>
Quote:
A nie jest tak? Jeden producent daje 1 rok gwarancji inny - 5 lat.
Produkt z 5 letnią gwarancją jest zazwyczaj droższy. Do Ciebie należy
wybór, który produkt kupisz.
A jest tak ? Dawno pralek nie ogladalem - ale u nas najczesciej chyba
standardowo - ustawowe dwa lata i koniec.
Jest tak, że gwarancję 5-letnią można sobie kupić do więlu czy nawet
większości pralek.
Za dodatkowe pieniadze ? O jakiej kwocie mowa ?
Nie wiem
Quote:
I są pralki za 4 tysiące, które ktoś pewnie kupuje.
Ale gwarancje jaka maja ? 10 lat, wieczysta, czy juz po 2 latach klient
ryzykuje kosztowne naprawy ?
2
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 16, 17, 18, 19 Next