RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak dotknięcie L w instalacji z różnicówką wpływa na odczucie prądu przez ciało?

Porażenie prądem

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak dotknięcie L w instalacji z różnicówką wpływa na odczucie prądu przez ciało?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

RoMan Mandziejewicz
Guest

Fri Mar 06, 2015 1:53 pm   



Hello Jarosław,

Friday, March 6, 2015, 1:44:35 PM, you wrote:

[...]

Quote:
Ale wiesz, ze taka roznica wystepuje, gdy np reka chwycisz za
przewod fazowy, stojac po kolana w wodzie ?
No właśnie tego nie wiem. To znaczy nie mogę tak z góry założyć.

Znaczy zakładasz, że stoisz w wodzie o potencjale N? A kto wodę do
takiego potencjału podłączył?

Quote:
Wtedy roznicowka robi pstryk, i nic wiecej mu nie zagraza.
Chyba żeby nie.
Trochę to niepokojące, że ktoś może uwierzyć w to, że jak mu
zamontowali różnicówkę w domu, to nic a nic mu nie zagraża.
Owszem, ale odwrotnie niz myslisz.
W sensie, że jak mu nie zagraża, to mu montują? Jak zamontują,
to uwierzy? Kurcze, chyba nie rozumiem.
Jak ubierzesz gumowe kalosze, jedna reka chwycisz za przewod fazowy
... a druga za neutralny (nie mylic z ochronnym), to cie zabije,
mimo ze zaplaciles za roznicowke Smile
O taką pomyłkę mi chodziło. O tę neutralność łatwiej niż o ochronność.
Łatwiej osobą swoją zamknąć obwód do neutralnego, bo ten w urządzeniu
jest zawsze. Ochronny (nie mylić z ziemią) już niekoniecznie.
Ja z ziemią pomyliłem ten neutralny, co w wielu realnych przypadkach
wcale nie jest taką pomyłką.

Mylenie przez elektryka przewodu neutralnego z ochronnym kończy się
albo wywalaniem różnicówki co chwilę albo jej niedziałaniem. Pretensje
do elektryka. Przy poprawnie wykonanej instalacji dotknięcie jedną
ręką kranu a drugą fazy wywali różnicówkę.

--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

J.F.
Guest

Fri Mar 06, 2015 2:13 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" napisał w
Hello Jarosław,
Quote:
Jak ubierzesz gumowe kalosze, jedna reka chwycisz za przewod
fazowy
... a druga za neutralny (nie mylic z ochronnym), to cie zabije,
mimo ze zaplaciles za roznicowke Smile
O taką pomyłkę mi chodziło. O tę neutralność łatwiej niż o
ochronność.
Łatwiej osobą swoją zamknąć obwód do neutralnego, bo ten w
urządzeniu
jest zawsze. Ochronny (nie mylić z ziemią) już niekoniecznie.

Zalezy. Pralke powinien naprawiac wykwalifikowany serwisant. Reszta
publiki nie powinna pchac rak do srodka.

A jak sie przypadkiem jakis kabelek urwie i faze na obudowe przekaze
.... to obudowa powinna byc uziemiona.
Nawet jak sie przewod ochronny urwal i jest niepodlaczona - to
dotkniecie obudowy pod napieciem cie nie zabije.

Podobnie nie zabije cie suszarka jak wpadnie do wanny, czy dotkniecie
fazy przy zmianie zarowki.
A jak kto ma zwyczaj wsadzania palca i macania oprawki od srodka, to
tez go nie zabije, a tylko oduczy :-)

Quote:
Ja z ziemią pomyliłem ten neutralny, co w wielu realnych
przypadkach
wcale nie jest taką pomyłką.
Mylenie przez elektryka przewodu neutralnego z ochronnym kończy się
albo wywalaniem różnicówki co chwilę albo jej niedziałaniem.
Pretensje
do elektryka. Przy poprawnie wykonanej instalacji dotknięcie jedną
ręką kranu a drugą fazy wywali różnicówkę.

Ale woda slabo przewodzi, a rury teraz plastykowe :-)

Inna sprawa, ze jak roznicowka nie wywali, to znak ze maly prad
plynal - popiesci troche, ale nie zabije.

J.

Zachariasz Dorożyński
Guest

Fri Mar 06, 2015 2:33 pm   



W dniu piątek, 6 marca 2015 13:25:09 UTC+1 użytkownik Maciek napisał:
Quote:
Użytkownik Pawel O'Pajak napisał:
Troche poczulem, ale szybciej zadzialala, niz sie zorientowalem co jest
grane. Wypowiedziane w uniesieniu slowo "K'wa" zwiazane bylo z
wylaczeniem pradu, a nie z doznaniami elektrowstrzasu.


Już wiesz jakie jest najczęstsze ostatnie słowo elektryka Smile

Piloci samolotów pasażerskich reagują podobnie.

Jarosław Sokołowski
Guest

Fri Mar 06, 2015 2:35 pm   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Przy poprawnie wykonanej instalacji dotknięcie jedną ręką kranu
a drugą fazy wywali różnicówkę.

Ale woda slabo przewodzi, a rury teraz plastykowe Smile

Przewodzi na tyle dobrze, że w opisanym przypadku powinno zadziałać.

Quote:
Inna sprawa, ze jak roznicowka nie wywali, to znak ze maly prad
plynal - popiesci troche, ale nie zabije.

E tam znak. W sypialni wywali się wazon z kwiatami, woda zaleje
poduszke elektryczną -- różnicówki to nie ruszy, bo nie ma jak.
A pieścić może długo i namiętnie.

--
Jarek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Fri Mar 06, 2015 2:49 pm   



Hello Jarosław,

Friday, March 6, 2015, 2:35:24 PM, you wrote:

Quote:
Pan J.F. napisał:

Przy poprawnie wykonanej instalacji dotknięcie jedną ręką kranu
a drugą fazy wywali różnicówkę.

Ale woda slabo przewodzi, a rury teraz plastykowe :-)

Przewodzi na tyle dobrze, że w opisanym przypadku powinno zadziałać.

Inna sprawa, ze jak roznicowka nie wywali, to znak ze maly prad
plynal - popiesci troche, ale nie zabije.

E tam znak. W sypialni wywali się wazon z kwiatami, woda zaleje
poduszke elektryczną -- różnicówki to nie ruszy, bo nie ma jak.
A pieścić może długo i namiętnie.

Stanie na poduszce elektrycznej po kolana w wodzie to trochę
karkołomne. Poza tym - słabo będzie pieścić, bo tam są folie
izolacyjne i przepływ przez zewnętrzną warstwę będzie marny.



--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Digital
Guest

Fri Mar 06, 2015 3:30 pm   



Użytkownik "Robert Wańkowski" <robwan@wp.pl> napisał w wiadomości
news:54f8dc8e$0$2186$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Jeżeli dotkniemy L w instalacji z różnicówką, to odczuwa się przepływ
prądu przez ciało?. W ciągu tych kilkunastu ms coś zarejestrujemy
nieprzyjemnego?

Robert

Zależnie od kondycji instalacji za punktem rozdziału PEN włącznie z jakością
uziemiena tegoż punktu.

Piotr Gałka
Guest

Fri Mar 06, 2015 4:30 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnmfj5ne.ogq.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan Piotr Gałka napisał:

Ta słynna różnicówka, to jakieś cudowne urządzenie, które wie wszystko
o każdym elektronie, a jak który chce zrobić coś brzydkiego, to zaraz
rozłącza obwód? Woda po kolana, to raczej z ziemią jest połączona, nie
z obwodem wyzwalającym wyłącznik różnicowo-prądowy.
Każdy obwód inny niż wracający przez różnicówkę drugim drutem jest
obwodem
wyzwalającym wyłącznik różnicowo prądowy. Ziemia też.

Fakt, to mylące. Dalej było o tym, że warunki domowe -- tu bywa dość
trudno o "prawdziwą ziemię". Przeważnie nie da się zamknąć obwodu
inaczej, niż robią to odbiorniki prądu. Więc trudno też o różnicę,
która wyzwoli wyłącznik.

Nie rozumiem w czym widzisz problem z "prawdziwą ziemią" w domu.


Jak wycierałem z kurzu lampę w kuchni to zawsze czułem mrowienie. Myślałem,
że może kabel w środku ma przebicie do obudowy i zapominałem o temacie.
Kiedyś mnie tknęło, że to by znaczyło że dodatkowo wyłącznik musiał by być
na neutralnym a nie na fazie. Postanowiłem sprawdzić - się okazało, że na
sterczącym z sufitu żółto-zielonym mam na stałe fazę i lampa jest do niego
"uziemiona". Sam ją do niego podłączyłem (wcześniej miałem drewnianą), bo po
to on jest a nie przyszło mi do głowy wtedy sprawdzać czy ktoś go nie
podłączył do fazy. Wycierając lampę zawsze miałem w zasięgu drugiej ręki
uziemioną kuchenkę elektryczną - czyli jak najbardziej "prawdziwą ziemię".
Na szczęście nigdy nie dotknąłem tych dwu rzeczy na raz (różnicówkę mam
tylko na łazienkę).
P.G.

badworm
Guest

Fri Mar 06, 2015 5:10 pm   



Dnia Fri, 06 Mar 2015 08:24:45 +0100, Czarek Grądys napisał(a):

Quote:
Zauważ, że są też różnicówki na 300mA.

Przeciwpożarowe... Aczkolwiek taka na 100mA powinna jeszcze uratować
człowieka - kiedyś to przeliczałem na bazie dostępnych w literaturze
wykresów skutki działania prądu w zależności od wartości jego natężenia
i czasu przepływu.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066

Jarosław Sokołowski
Guest

Fri Mar 06, 2015 5:13 pm   



Pan Piotr Gałka napisał:

Quote:
Fakt, to mylące. Dalej było o tym, że warunki domowe -- tu bywa dość
trudno o "prawdziwą ziemię". Przeważnie nie da się zamknąć obwodu
inaczej, niż robią to odbiorniki prądu. Więc trudno też o różnicę,
która wyzwoli wyłącznik.

Nie rozumiem w czym widzisz problem z "prawdziwą ziemią" w domu.

Jak wycierałem z kurzu lampę w kuchni to zawsze czułem mrowienie.
Myślałem, że może kabel w środku ma przebicie do obudowy i zapominałem
o temacie. Kiedyś mnie tknęło, że to by znaczyło że dodatkowo wyłącznik
musiał by być na neutralnym a nie na fazie. Postanowiłem sprawdzić -
się okazało, że na sterczącym z sufitu żółto-zielonym mam na stałe
fazę i lampa jest do niego "uziemiona". Sam ją do niego podłączyłem
(wcześniej miałem drewnianą), bo po to on jest a nie przyszło mi do
głowy wtedy sprawdzać czy ktoś go nie podłączył do fazy. Wycierając
lampę zawsze miałem w zasięgu drugiej ręki uziemioną kuchenkę
elektryczną - czyli jak najbardziej "prawdziwą ziemię".

No właśnie, można złapać za przewód fazowy -- i nic. Dopiero jak się
lekko smyra dłonią, to czuć takie charakterystyczne drganie. Do tego
wszystkiego wystarczy pojemność ciała. Różnicówka też od tego raczej
nie zadziała. I to nawet w kuchni, gdzie czasem można się spodziewać
trochę wilgoci, a co dopiero w pokoju na polakierowanym parkiecie (w
istnienie rur wodociągowych i uziemionych kuchenek, to ja oczywiście
wierzę).

Quote:
Na szczęście nigdy nie dotknąłem tych dwu rzeczy na raz (różnicówkę
mam tylko na łazienkę).

I to jest bardzo słuszne podejście! Niedotykanie i ograniczenie
zasięgu różnicówki do łazienki. Po co dawać złudzenia? A ludzie
faktycznie wierzą w to, że ten diwajs działa lepiej od gromnicy.
Na hali fabrycznej ma to duży sens -- ale chyba też bardziej jako
wczesna reakcja na wewnętrzne zepsucie u maszyn, a nie w charakterze
bezpośredniej ochrony przeciwporażeniowej personelu. Tam, gdzie
większość odbiorników ma zasilanie dwuprzewodowe, to kompletne
nieporozumienie. Porażenia mogą się trafić jeśli chomik przegryzie
kabel do lampki, albo sam się przetrze -- to są typowe przypadki.
Jak komuś suszarka do włosów wpadnie do nocnika albo do miski,
w której przy łóżku moczy nogi -- to też ten wyłącznik mu pomoże
jak umarłemu kadzidło.

Jarek

--
Nawet na własne nie stać ich błędy,
starzy je dawno zrobili.
Łatwiej im zbiera się na śmiech,
niźli na chęć do wielkich przemian
bo, spójrzcie sami, jak tu, ech,
stojąc na ziemi krzyczeć Ziemia!

badworm
Guest

Fri Mar 06, 2015 5:16 pm   



Dnia Fri, 6 Mar 2015 02:22:21 -0800 (PST), Budyń napisał(a):

Quote:
różnicówka to żadna magia -ma wyłączyć przy pewnym pradzie, zwykle 30mA. Jesli stoisz na odpowiednim podłożu i zrobisz zwarcie 20mA to różnicówka nie wyrzuci - a cie popiesci zdrowo. Ale nie zabije Smile

Różnicówka ma prawo działać już od połowy swojego prądu znamionowego
więc 20mA może już wystarczyć do wyłączenia obwodu. Ale pamiętać należy,
że 30mA to jest wartość przyjęta na bazie statystyki. Trafi się osoba
bardziej wrażliwa na prąd bądź o ograniczonej sprawności
(ruchowej/umysłowej) i standardowa różnicówka 30mA może nie ochronić
przed śmiertelnym porażeniem.
--
Pozdrawiam Bad Worm badworm[maupa]post{kropek}pl
GG#2400455 ICQ#320399066

janusz_k
Guest

Fri Mar 06, 2015 6:16 pm   



Quote:
Z tym że te "przypadki szczególne" w warunkach domowych są najczęściej
spotykane. W mieszkaniu, gdzie wszystko teraz suche i z plastiku, można
złapać za przewód fazowy i niewiele poczuć. Najwyżej coś od sprzężenia
Pamiętam jak moje 3 letnie dziecko znalazło spinacz i wsadziło go do

gniazdka, trafiło na niezabezpieczone, mimo że było na suchych panelach
to trzepło go na tyle dobrze że do dzisiaj (7lat) pamięta że do gniazdka
się nic nie wtyka. Różnicówka wytrzymała :)


--
Pozdr

Janusz_K

Irokez
Guest

Fri Mar 06, 2015 7:17 pm   



W dniu 2015-03-06 o 11:56, J.F. pisze:
Quote:
P.S. ostatnio grzebalem troche w instalacji ... co za diabelski
wynalazek.
Np zmieniam gniazdko, bezpiecznik obwodowy wylaczony, ale wystarczy
aby kabel neutralny zetknal sie z ochronnym, czy srubokret sie omsknal
i swiatlo gasnie Smile

Wystarczy wyłączyć światło i wtedy przy zwarciu N do PE nie gaśnie

--
Irokez

RoMan Mandziejewicz
Guest

Fri Mar 06, 2015 7:52 pm   



Hello Irokez,

Friday, March 6, 2015, 7:17:07 PM, you wrote:

Quote:
P.S. ostatnio grzebalem troche w instalacji ... co za diabelski
wynalazek. Np zmieniam gniazdko, bezpiecznik obwodowy wylaczony,
ale wystarczy aby kabel neutralny zetknal sie z ochronnym, czy
srubokret sie omsknal i swiatlo gasnie :-)

Wystarczy wyłączyć światło i wtedy przy zwarciu N do PE nie gaśnie

Gaśnie. Wystarczy, że gdziekolwiek w obwodzie jest spore obciążenie i
wywali różnicówkę. Pomiędzy N a PE popłynie prąd wyrównawczy.
Sprawdzone osobiście wielokrotnie.


--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Dariusz K. Ładziak
Guest

Fri Mar 06, 2015 8:23 pm   



RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Hello Jarosław,

Friday, March 6, 2015, 12:21:03 PM, you wrote:

Jeżeli dotkniemy L w instalacji z różnicówką, to odczuwa się przepływ
prądu przez ciało?. W ciągu tych kilkunastu ms coś zarejestrujemy
nieprzyjemnego?
Ja nic nie poczułem. Za to czasem coś człowieka "myzia" dłuższy
czas, a różnicówka (sprawna) nie wybija.
Więc to zaleczy od czasu i prądu jaki w te ms popłynie. Stojąc
po kolana w wodzie i łapiąc się za fazę poczułbyś zapewne porządny
wstrząs.
Ta słynna różnicówka, to jakieś cudowne urządzenie, które wie wszystko
o każdym elektronie, a jak który chce zrobić coś brzydkiego, to zaraz
rozłącza obwód? Woda po kolana, to raczej z ziemią jest połączona, nie
z obwodem wyzwalającym wyłącznik różnicowo-prądowy. Jak się w takich
warunkach złapie za fazę, to nie tylko raz porządnie trząchnie, lecz
trząść będzie ad mortum defecatum. Trochę to niepokojące, że ktoś może
uwierzyć w to, że jak mu zamontowali różnicówkę w domu, to nic a nic
mu nie zagraża.

Czy Ty aby na pewno rozumiesz, jak działa wyłącznik RÓŻNICOWO-prądowy?

Przepływ prądu do ziemi oznacza brak powrotu prądu przez linię N i
wyzwolenie wyłącznika z powodu pojawienia się prądu RÓŻNICOWEGO
transformowanego przez przekładnik prądowy i wyzwalającego rozłącznik.

Powiedział bym więcej - zwarcie do ziemi przewodu N powoduje podział
prądu powrotnego pomiędzy ziemię a przewód N, niezerową sumę prądów L i
N - i również zadziałanie w większości przypadków różnicówki.

W obwodzie zabezpieczonym różnicówka są dwa główne zagrożenia: że
różnicówkę jakiś ignorant głupio połączył albo że stara, niesprawdzana
od wielu lat po prostu nie raczy zadziałać.

--
Darek

Dariusz K. Ładziak
Guest

Fri Mar 06, 2015 8:30 pm   



Jarosław Sokołowski pisze:
Quote:
Pan Piotr Gałka napisał:

Ta słynna różnicówka, to jakieś cudowne urządzenie, które wie wszystko
o każdym elektronie, a jak który chce zrobić coś brzydkiego, to zaraz
rozłącza obwód? Woda po kolana, to raczej z ziemią jest połączona, nie
z obwodem wyzwalającym wyłącznik różnicowo-prądowy.
Każdy obwód inny niż wracający przez różnicówkę drugim drutem jest obwodem
wyzwalającym wyłącznik różnicowo prądowy. Ziemia też.

Fakt, to mylące. Dalej było o tym, że warunki domowe -- tu bywa dość
trudno o "prawdziwą ziemię". Przeważnie nie da się zamknąć obwodu
inaczej, niż robią to odbiorniki prądu. Więc trudno też o różnicę,
która wyzwoli wyłącznik.

Jeżeli "trudno o prawdziwą ziemię" to mamy do czynienia ze stanowiskiem
izolowanym - na którym można w zasadzie bezkarnie przewód fazowy
językiem dotknąć. Różnicówka w tych warunkach nie zadziała - bo nie ma
powodu, prąd spływający przez doziemienie a nie przewodem N po prostu
nikomu nie jest w stanie zagrozić - ergo nie ma kogo chronić.

Nominalny prąd zadziałania róznicówki przeciwporażeniowej to 30 mA -
tego rzędu prądy to fizjoterapeuci czasem przez pacjenta puszczają,
skurcze mięśni nie zagrażające życiu a nawet zdrowiu (chyba że ktoś z
drabiny spadnie).

--
Darek

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak dotknięcie L w instalacji z różnicówką wpływa na odczucie prądu przez ciało?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map