RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak dotknięcie L w instalacji z różnicówką wpływa na odczucie prądu przez ciało?

Porażenie prądem

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak dotknięcie L w instalacji z różnicówką wpływa na odczucie prądu przez ciało?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Budyń
Guest

Fri Mar 06, 2015 12:22 pm   



W dniu czwartek, 5 marca 2015 23:45:56 UTC+1 użytkownik Robert Wańkowski napisał:
Quote:
Jeżeli dotkniemy L w instalacji z różnicówką, to odczuwa się przepływ prądu
przez ciało?. W ciągu tych kilkunastu ms coś zarejestrujemy nieprzyjemnego?

różnicówka to żadna magia -ma wyłączyć przy pewnym pradzie, zwykle 30mA. Jesli stoisz na odpowiednim podłożu i zrobisz zwarcie 20mA to różnicówka nie wyrzuci - a cie popiesci zdrowo. Ale nie zabije :-)


b.

J.F.
Guest

Fri Mar 06, 2015 12:31 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał
yabba pisze:
Quote:
Ja nic nie poczułem. Za to czasem coś człowieka "myzia" dłuższy
czas, a różnicówka (sprawna) nie wybija.
Więc to zaleczy od czasu i prądu jaki w te ms popłynie. Stojąc
po kolana w wodzie i łapiąc się za fazę poczułbyś zapewne porządny
wstrząs.

Ta słynna różnicówka, to jakieś cudowne urządzenie, które wie
wszystko
o każdym elektronie, a jak który chce zrobić coś brzydkiego, to zaraz
rozłącza obwód? Woda po kolana, to raczej z ziemią jest połączona,
nie
z obwodem wyzwalającym wyłącznik różnicowo-prądowy. Jak się w takich
warunkach złapie za fazę, to nie tylko raz porządnie trząchnie, lecz
trząść będzie ad mortum defecatum.

Przyznaj sie - nie wiesz jak dziala roznicowka :-)

Quote:
Trochę to niepokojące, że ktoś może
uwierzyć w to, że jak mu zamontowali różnicówkę w domu, to nic a nic
mu nie zagraża.

Owszem, ale odwrotnie niz myslisz.

J.

yabba
Guest

Fri Mar 06, 2015 12:34 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnmfj3cv.ir2.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
yabba pisze:

Jeżeli dotkniemy L w instalacji z różnicówką, to odczuwa się przepływ
prądu przez ciało?. W ciągu tych kilkunastu ms coś zarejestrujemy
nieprzyjemnego?

Ja nic nie poczułem. Za to czasem coś człowieka "myzia" dłuższy
czas, a różnicówka (sprawna) nie wybija.
Więc to zaleczy od czasu i prądu jaki w te ms popłynie. Stojąc
po kolana w wodzie i łapiąc się za fazę poczułbyś zapewne porządny
wstrząs.

Ta słynna różnicówka, to jakieś cudowne urządzenie, które wie wszystko
o każdym elektronie, a jak który chce zrobić coś brzydkiego, to zaraz
rozłącza obwód? Woda po kolana, to raczej z ziemią jest połączona, nie
z obwodem wyzwalającym wyłącznik różnicowo-prądowy. Jak się w takich
warunkach złapie za fazę, to nie tylko raz porządnie trząchnie, lecz
trząść będzie ad mortum defecatum. Trochę to niepokojące, że ktoś może
uwierzyć w to, że jak mu zamontowali różnicówkę w domu, to nic a nic
mu nie zagraża.



To właśnie piszę, że odczucia zależą od konfiguracji obwodu jaki człowiek
zamyka swoim ciałem. Czasem nic nie czuć, a wyłączy. W innych sytuacja
zdrowo popieści i wyłączy. W przypadkach szczególnych zabije i nie wyłączy.

--
Pozdrawiam,

yabba

Jarosław Sokołowski
Guest

Fri Mar 06, 2015 12:41 pm   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Ja nic nie poczułem. Za to czasem coś człowieka "myzia" dłuższy
czas, a różnicówka (sprawna) nie wybija.
Więc to zaleczy od czasu i prądu jaki w te ms popłynie. Stojąc
po kolana w wodzie i łapiąc się za fazę poczułbyś zapewne porządny
wstrząs.

Ta słynna różnicówka, to jakieś cudowne urządzenie, które wie
wszystko o każdym elektronie, a jak który chce zrobić coś brzydkiego,
to zaraz rozłącza obwód? Woda po kolana, to raczej z ziemią jest
połączona, nie z obwodem wyzwalającym wyłącznik różnicowo-prądowy.
Jak się w takich warunkach złapie za fazę, to nie tylko raz porządnie
trząchnie, lecz trząść będzie ad mortum defecatum.

Przyznaj sie - nie wiesz jak dziala roznicowka Smile

Robi "pstryk" jeśli w obwodzie wystąpi różnica prądów? Zgadłem?

Quote:
Trochę to niepokojące, że ktoś może uwierzyć w to, że jak mu
zamontowali różnicówkę w domu, to nic a nic mu nie zagraża.

Owszem, ale odwrotnie niz myslisz.

W sensie, że jak mu nie zagraża, to mu montują? Jak zamontują,
to uwierzy? Kurcze, chyba nie rozumiem.

--
Jarek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Fri Mar 06, 2015 12:48 pm   



Hello Jarosław,

Friday, March 6, 2015, 12:21:03 PM, you wrote:

Quote:
Jeżeli dotkniemy L w instalacji z różnicówką, to odczuwa się przepływ
prądu przez ciało?. W ciągu tych kilkunastu ms coś zarejestrujemy
nieprzyjemnego?
Ja nic nie poczułem. Za to czasem coś człowieka "myzia" dłuższy
czas, a różnicówka (sprawna) nie wybija.
Więc to zaleczy od czasu i prądu jaki w te ms popłynie. Stojąc
po kolana w wodzie i łapiąc się za fazę poczułbyś zapewne porządny
wstrząs.
Ta słynna różnicówka, to jakieś cudowne urządzenie, które wie wszystko
o każdym elektronie, a jak który chce zrobić coś brzydkiego, to zaraz
rozłącza obwód? Woda po kolana, to raczej z ziemią jest połączona, nie
z obwodem wyzwalającym wyłącznik różnicowo-prądowy. Jak się w takich
warunkach złapie za fazę, to nie tylko raz porządnie trząchnie, lecz
trząść będzie ad mortum defecatum. Trochę to niepokojące, że ktoś może
uwierzyć w to, że jak mu zamontowali różnicówkę w domu, to nic a nic
mu nie zagraża.

Czy Ty aby na pewno rozumiesz, jak działa wyłącznik RÓŻNICOWO-prądowy?

Przepływ prądu do ziemi oznacza brak powrotu prądu przez linię N i
wyzwolenie wyłącznika z powodu pojawienia się prądu RÓŻNICOWEGO
transformowanego przez przekładnik prądowy i wyzwalającego rozłącznik.



--
Best regards,
RoMan
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Jarosław Sokołowski
Guest

Fri Mar 06, 2015 12:49 pm   



yabba pisze:

Quote:
Jeżeli dotkniemy L w instalacji z różnicówką, to odczuwa się przepływ
prądu przez ciało?. W ciągu tych kilkunastu ms coś zarejestrujemy
nieprzyjemnego?

Ja nic nie poczułem. Za to czasem coś człowieka "myzia" dłuższy
czas, a różnicówka (sprawna) nie wybija.
Więc to zaleczy od czasu i prądu jaki w te ms popłynie. Stojąc
po kolana w wodzie i łapiąc się za fazę poczułbyś zapewne porządny
wstrząs.

Ta słynna różnicówka, to jakieś cudowne urządzenie, które wie wszystko
o każdym elektronie, a jak który chce zrobić coś brzydkiego, to zaraz
rozłącza obwód? Woda po kolana, to raczej z ziemią jest połączona, nie
z obwodem wyzwalającym wyłącznik różnicowo-prądowy. Jak się w takich
warunkach złapie za fazę, to nie tylko raz porządnie trząchnie, lecz
trząść będzie ad mortum defecatum. Trochę to niepokojące, że ktoś może
uwierzyć w to, że jak mu zamontowali różnicówkę w domu, to nic a nic
mu nie zagraża.

To właśnie piszę, że odczucia zależą od konfiguracji obwodu jaki człowiek
zamyka swoim ciałem. Czasem nic nie czuć, a wyłączy. W innych sytuacja
zdrowo popieści i wyłączy. W przypadkach szczególnych zabije i nie wyłączy.

Z tym że te "przypadki szczególne" w warunkach domowych są najczęściej
spotykane. W mieszkaniu, gdzie wszystko teraz suche i z plastiku, można
złapać za przewód fazowy i niewiele poczuć. Najwyżej coś od sprzężenia
pojemnościowego. Różnicówka też tego nie zauważy. Jeśli zamykać obwód
swem ciałem, to tak samo jak jakaś pralka czy inna żarówka -- tu się
łatwo przeliczyć.

--
Jarek

Marek
Guest

Fri Mar 06, 2015 12:52 pm   



On Fri, 6 Mar 2015 12:48:04 +0100, RoMan Mandziejewicz
<roman@pik-net.pl.invalid> wrote:
Quote:
Czy Ty aby na pewno rozumiesz, jak działa wyłącznik
RÓŻNICOWO-prądowy?


Nie no nie wierzę, że taki guru jak Jaroslaw nie wie jak działa
różnicówka, raczej jaja sobie z nas robi :-)

--
Marek

Piotr Gałka
Guest

Fri Mar 06, 2015 12:52 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnmfj3cv.ir2.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:

Ta słynna różnicówka, to jakieś cudowne urządzenie, które wie wszystko
o każdym elektronie, a jak który chce zrobić coś brzydkiego, to zaraz
rozłącza obwód? Woda po kolana, to raczej z ziemią jest połączona, nie
z obwodem wyzwalającym wyłącznik różnicowo-prądowy.
Każdy obwód inny niż wracający przez różnicówkę drugim drutem jest obwodem

wyzwalającym wyłącznik różnicowo prądowy. Ziemia też.
P.G.

Jarosław Sokołowski
Guest

Fri Mar 06, 2015 1:00 pm   



Pan Piotr Gałka napisał:

Quote:
Ta słynna różnicówka, to jakieś cudowne urządzenie, które wie wszystko
o każdym elektronie, a jak który chce zrobić coś brzydkiego, to zaraz
rozłącza obwód? Woda po kolana, to raczej z ziemią jest połączona, nie
z obwodem wyzwalającym wyłącznik różnicowo-prądowy.
Każdy obwód inny niż wracający przez różnicówkę drugim drutem jest obwodem
wyzwalającym wyłącznik różnicowo prądowy. Ziemia też.

Fakt, to mylące. Dalej było o tym, że warunki domowe -- tu bywa dość
trudno o "prawdziwą ziemię". Przeważnie nie da się zamknąć obwodu
inaczej, niż robią to odbiorniki prądu. Więc trudno też o różnicę,
która wyzwoli wyłącznik.

--
Jarek

Mario
Guest

Fri Mar 06, 2015 1:13 pm   



W dniu 2015-03-06 o 02:02, Magnus Elephantus pisze:
Quote:
"Robert Wańkowski" <robwan@wp.pl> wrote in message
news:54f8df13$0$2192$65785112@news.neostrada.pl...
"Zachariasz Dorożyński"
Podobno nic się nic czuje.

Językiem też? :-)



A co jesli roznicowka nie zadzala...?
Moze zrob sobie test z amperomierzem, na transformatorze bezpieczenstwa np: 24
[V].

W ten sposób nie odpowie sobie na nurtujące go pytanie. Jak złapie 230 V
to popłynie przez niego jakieś 150 do 200 mA. Różnicówka zadziała w
czasie między 10 a 40 ms. Pytanie, czy tak krótki impuls jest wyczuwalny
i czy mocno boli. Miejmy nadzieję, że pan ciekawski napisze nam jaki był
wynik eksperymentu.



--
pozdrawiam
MD

Pawel O'Pajak
Guest

Fri Mar 06, 2015 1:20 pm   



Powitanko,

Quote:
Jeżeli dotkniemy L w instalacji z różnicówką, to odczuwa się przepływ
prądu przez ciało?. W ciągu tych kilkunastu ms coś zarejestrujemy
nieprzyjemnego?

Troche poczulem, ale szybciej zadzialala, niz sie zorientowalem co jest
grane. Wypowiedziane w uniesieniu slowo "K'wa" zwiazane bylo z
wylaczeniem pradu, a nie z doznaniami elektrowstrzasu.

Pozdroofka,
Pawel Chorzempa
--
"-Tato, po czym poznać małą szkodliwość społeczną?
-Po wielkiej szkodzie prywatnej" (kopyrajt: S. Mrożek)
******* >>> !!! UWAGA: ODPOWIADAM TYLKO NA MAILE:
moje imie.(kropka)nazwisko, ten_smieszny_znaczek, gmail.com

Maciek
Guest

Fri Mar 06, 2015 1:24 pm   



Użytkownik Pawel O'Pajak napisał:
Quote:
Troche poczulem, ale szybciej zadzialala, niz sie zorientowalem co jest
grane. Wypowiedziane w uniesieniu slowo "K'wa" zwiazane bylo z
wylaczeniem pradu, a nie z doznaniami elektrowstrzasu.


Już wiesz jakie jest najczęstsze ostatnie słowo elektryka Smile

J.F.
Guest

Fri Mar 06, 2015 1:25 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnmfj4k6.nck.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
Więc to zaleczy od czasu i prądu jaki w te ms popłynie. Stojąc
po kolana w wodzie i łapiąc się za fazę poczułbyś zapewne
porządny
wstrząs.

Ta słynna różnicówka, to jakieś cudowne urządzenie, które wie
wszystko o każdym elektronie, a jak który chce zrobić coś
brzydkiego,
to zaraz rozłącza obwód? Woda po kolana, to raczej z ziemią jest
połączona, nie z obwodem wyzwalającym wyłącznik różnicowo-prądowy.
Jak się w takich warunkach złapie za fazę, to nie tylko raz
porządnie
trząchnie, lecz trząść będzie ad mortum defecatum.

Przyznaj sie - nie wiesz jak dziala roznicowka :-)

Robi "pstryk" jeśli w obwodzie wystąpi różnica prądów? Zgadłem?

Zgadles.
Ale wiesz, ze taka roznica wystepuje, gdy np reka chwycisz za przewod
fazowy, stojac po kolana w wodzie ?
Wtedy roznicowka robi pstryk, i nic wiecej mu nie zagraza.

Quote:
Trochę to niepokojące, że ktoś może uwierzyć w to, że jak mu
zamontowali różnicówkę w domu, to nic a nic mu nie zagraża.

Owszem, ale odwrotnie niz myslisz.

W sensie, że jak mu nie zagraża, to mu montują? Jak zamontują,
to uwierzy? Kurcze, chyba nie rozumiem.

Jak ubierzesz gumowe kalosze, jedna reka chwycisz za przewod fazowy
.... a druga za neutralny (nie mylic z ochronnym), to cie zabije, mimo
ze zaplaciles za roznicowke :-)

J.

yabba
Guest

Fri Mar 06, 2015 1:28 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnmfj51n.nck.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
yabba pisze:

Jeżeli dotkniemy L w instalacji z różnicówką, to odczuwa się przepływ
prądu przez ciało?. W ciągu tych kilkunastu ms coś zarejestrujemy
nieprzyjemnego?

Ja nic nie poczułem. Za to czasem coś człowieka "myzia" dłuższy
czas, a różnicówka (sprawna) nie wybija.
Więc to zaleczy od czasu i prądu jaki w te ms popłynie. Stojąc
po kolana w wodzie i łapiąc się za fazę poczułbyś zapewne porządny
wstrząs.

Ta słynna różnicówka, to jakieś cudowne urządzenie, które wie wszystko
o każdym elektronie, a jak który chce zrobić coś brzydkiego, to zaraz
rozłącza obwód? Woda po kolana, to raczej z ziemią jest połączona, nie
z obwodem wyzwalającym wyłącznik różnicowo-prądowy. Jak się w takich
warunkach złapie za fazę, to nie tylko raz porządnie trząchnie, lecz
trząść będzie ad mortum defecatum. Trochę to niepokojące, że ktoś może
uwierzyć w to, że jak mu zamontowali różnicówkę w domu, to nic a nic
mu nie zagraża.

To właśnie piszę, że odczucia zależą od konfiguracji obwodu jaki człowiek
zamyka swoim ciałem. Czasem nic nie czuć, a wyłączy. W innych sytuacja
zdrowo popieści i wyłączy. W przypadkach szczególnych zabije i nie
wyłączy.

Z tym że te "przypadki szczególne" w warunkach domowych są najczęściej
spotykane. W mieszkaniu, gdzie wszystko teraz suche i z plastiku, można
złapać za przewód fazowy i niewiele poczuć. Najwyżej coś od sprzężenia
pojemnościowego. Różnicówka też tego nie zauważy. Jeśli zamykać obwód
swem ciałem, to tak samo jak jakaś pralka czy inna żarówka -- tu się
łatwo przeliczyć.



Masz rację. Dlatego daje się szansę róźnicówce i niektóre sprzęty się
uziemia. Jak człowieka telepnie to jest szansa, że dotknie coś uziemionego.
:)


--
Pozdrawiam,

yabba

Jarosław Sokołowski
Guest

Fri Mar 06, 2015 1:44 pm   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Więc to zaleczy od czasu i prądu jaki w te ms popłynie. Stojąc
po kolana w wodzie i łapiąc się za fazę poczułbyś zapewne
porządny wstrząs.
Ta słynna różnicówka, to jakieś cudowne urządzenie, które wie
wszystko o każdym elektronie, a jak który chce zrobić coś
brzydkiego, to zaraz rozłącza obwód? Woda po kolana, to raczej
z ziemią jest połączona, nie z obwodem wyzwalającym wyłącznik
różnicowo-prądowy. Jak się w takich warunkach złapie za fazę,
to nie tylko raz porządnie trząchnie, lecz trząść będzie ad
mortum defecatum.
Przyznaj sie - nie wiesz jak dziala roznicowka Smile
Robi "pstryk" jeśli w obwodzie wystąpi różnica prądów? Zgadłem?

Zgadles.
Ale wiesz, ze taka roznica wystepuje, gdy np reka chwycisz za
przewod fazowy, stojac po kolana w wodzie ?

No właśnie tego nie wiem. To znaczy nie mogę tak z góry założyć.

Quote:
Wtedy roznicowka robi pstryk, i nic wiecej mu nie zagraza.

Chyba żeby nie.

Quote:
Trochę to niepokojące, że ktoś może uwierzyć w to, że jak mu
zamontowali różnicówkę w domu, to nic a nic mu nie zagraża.
Owszem, ale odwrotnie niz myslisz.
W sensie, że jak mu nie zagraża, to mu montują? Jak zamontują,
to uwierzy? Kurcze, chyba nie rozumiem.

Jak ubierzesz gumowe kalosze, jedna reka chwycisz za przewod fazowy
... a druga za neutralny (nie mylic z ochronnym), to cie zabije,
mimo ze zaplaciles za roznicowke Smile

O taką pomyłkę mi chodziło. O tę neutralność łatwiej niż o ochronność.
Łatwiej osobą swoją zamknąć obwód do neutralnego, bo ten w urządzeniu
jest zawsze. Ochronny (nie mylić z ziemią) już niekoniecznie.
Ja z ziemią pomyliłem ten neutralny, co w wielu realnych przypadkach
wcale nie jest taką pomyłką.

--
Jarek

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak dotknięcie L w instalacji z różnicówką wpływa na odczucie prądu przez ciało?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map