Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next
Mirek
Guest
Sun Jul 20, 2014 10:35 pm
On 21.07.2014 00:21, Zachariasz Dorożyński wrote:
Quote:
W dniu niedziela, 20 lipca 2014 23:43:13 UTC+2 użytkownik Mario napisał:
W dniu 2014-07-20 23:18, Zachariasz Dorożyński pisze:
W dniu niedziela, 20 lipca 2014 22:10:35 UTC+2 użytkownik bar...@gmail.com napisał:
Dziękuje za dotychczasowe odpowiedzi, jeśli to faktycznie wychodzi kilkanaście tysięcy za kabel, to gra warta jest świeczki, bo to bardzo mocna alternatywa dla pompy z własnym napędem.
Obsługa pompy elektrycznej kontra napędzanej silnikiem spalinowym to zasadnicza różnica.
Kabel będzie kładziony przy okazji prac związanych z melioracjami/nawodnieniem, więc koszty robót ziemnych są znikome i pomijalne.
Tak przy okazji pójdzie pewnie w ziemię też światłowód do nadzoru i sterowania zdalnego.
Ale idąc dalej tym tropem, to jeśli położyć by kabel o żyle 180mm2 to jaki silnik by na tym bezpiecznie poszedł?
50-60KW to pompa, która pracowała by w okresie szczytowym i w pracy "poza sezonem" w okresie szczytowym wydajność pomp jest ogromna(rzędu 500metrów sześciennych wody na godzinę) i będzie uzupełniana pompami o innym napędzie, ale im większa była by elektryczna, tym mniej by jej było potrzeba pomagać.
Różnicę w komforcie obsługi pompy napędzanej silnikiem spalinowym można poprawić malując przycisk uruchamiania na jakiś ładny kolor. Nie pierdol gościu. Podłączenie silnika do sieci 230/400 jest praktycznie niemożliwe. Znowu grupowa gimbaza dała się wciąć na trolla. Kiedy wy kurwa przestaniecie podpisywać się kredkami.
Ja tam w tym wątki widzę tylko jednego trolla. Pojawił się o 23.18
--
Mario
Jasne. Gość was zrobił w chuja aż miło popatrzeć. Liczenia, ceny. A to takie proste. Nie da się bezpośrednio podłączyć do sieci silnika o takiej mocy. Trzeba mieć trafo z pół megawata do dyspozycji.
Toż napisał, że ma dość mocy. Czytać nie umiesz?
Zachariasz Dorożyński
Guest
Sun Jul 20, 2014 11:18 pm
W dniu niedziela, 20 lipca 2014 22:10:35 UTC+2 użytkownik bar...@gmail.com napisał:
Quote:
Dziękuje za dotychczasowe odpowiedzi, jeśli to faktycznie wychodzi kilkanaście tysięcy za kabel, to gra warta jest świeczki, bo to bardzo mocna alternatywa dla pompy z własnym napędem.
Obsługa pompy elektrycznej kontra napędzanej silnikiem spalinowym to zasadnicza różnica.
Kabel będzie kładziony przy okazji prac związanych z melioracjami/nawodnieniem, więc koszty robót ziemnych są znikome i pomijalne.
Tak przy okazji pójdzie pewnie w ziemię też światłowód do nadzoru i sterowania zdalnego.
Ale idąc dalej tym tropem, to jeśli położyć by kabel o żyle 180mm2 to jaki silnik by na tym bezpiecznie poszedł?
50-60KW to pompa, która pracowała by w okresie szczytowym i w pracy "poza sezonem" w okresie szczytowym wydajność pomp jest ogromna(rzędu 500metrów sześciennych wody na godzinę) i będzie uzupełniana pompami o innym napędzie, ale im większa była by elektryczna, tym mniej by jej było potrzeba pomagać.
Różnicę w komforcie obsługi pompy napędzanej silnikiem spalinowym można poprawić malując przycisk uruchamiania na jakiś ładny kolor. Nie pierdol gościu. Podłączenie silnika do sieci 230/400 jest praktycznie niemożliwe. Znowu grupowa gimbaza dała się wciąć na trolla. Kiedy wy kurwa przestaniecie podpisywać się kredkami.
Zachariasz Dorożyński
Guest
Mon Jul 21, 2014 12:21 am
W dniu niedziela, 20 lipca 2014 23:43:13 UTC+2 użytkownik Mario napisał:
Quote:
W dniu 2014-07-20 23:18, Zachariasz Dorożyński pisze:
W dniu niedziela, 20 lipca 2014 22:10:35 UTC+2 użytkownik bar...@gmail.com napisał:
Dziękuje za dotychczasowe odpowiedzi, jeśli to faktycznie wychodzi kilkanaście tysięcy za kabel, to gra warta jest świeczki, bo to bardzo mocna alternatywa dla pompy z własnym napędem.
Obsługa pompy elektrycznej kontra napędzanej silnikiem spalinowym to zasadnicza różnica.
Kabel będzie kładziony przy okazji prac związanych z melioracjami/nawodnieniem, więc koszty robót ziemnych są znikome i pomijalne.
Tak przy okazji pójdzie pewnie w ziemię też światłowód do nadzoru i sterowania zdalnego.
Ale idąc dalej tym tropem, to jeśli położyć by kabel o żyle 180mm2 to jaki silnik by na tym bezpiecznie poszedł?
50-60KW to pompa, która pracowała by w okresie szczytowym i w pracy "poza sezonem" w okresie szczytowym wydajność pomp jest ogromna(rzędu 500metrów sześciennych wody na godzinę) i będzie uzupełniana pompami o innym napędzie, ale im większa była by elektryczna, tym mniej by jej było potrzeba pomagać.
Różnicę w komforcie obsługi pompy napędzanej silnikiem spalinowym można poprawić malując przycisk uruchamiania na jakiś ładny kolor. Nie pierdol gościu. Podłączenie silnika do sieci 230/400 jest praktycznie niemożliwe. Znowu grupowa gimbaza dała się wciąć na trolla. Kiedy wy kurwa przestaniecie podpisywać się kredkami.
Ja tam w tym wątki widzę tylko jednego trolla. Pojawił się o 23.18
--
Mario
Jasne. Gość was zrobił w chuja aż miło popatrzeć. Liczenia, ceny. A to takie proste. Nie da się bezpośrednio podłączyć do sieci silnika o takiej mocy. Trzeba mieć trafo z pół megawata do dyspozycji..
Zachariasz Dorożyński
Guest
Mon Jul 21, 2014 12:50 am
W dniu poniedziałek, 21 lipca 2014 00:35:15 UTC+2 użytkownik Mirek napisał:
Quote:
On 21.07.2014 00:21, Zachariasz Dorożyński wrote:
W dniu niedziela, 20 lipca 2014 23:43:13 UTC+2 użytkownik Mario napisał:
W dniu 2014-07-20 23:18, Zachariasz Dorożyński pisze:
W dniu niedziela, 20 lipca 2014 22:10:35 UTC+2 użytkownik bar...@gmail.com napisał:
Dziękuje za dotychczasowe odpowiedzi, jeśli to faktycznie wychodzi kilkanaście tysięcy za kabel, to gra warta jest świeczki, bo to bardzo mocna alternatywa dla pompy z własnym napędem.
Obsługa pompy elektrycznej kontra napędzanej silnikiem spalinowym to zasadnicza różnica.
Kabel będzie kładziony przy okazji prac związanych z melioracjami/nawodnieniem, więc koszty robót ziemnych są znikome i pomijalne.
Tak przy okazji pójdzie pewnie w ziemię też światłowód do nadzoru i sterowania zdalnego.
Ale idąc dalej tym tropem, to jeśli położyć by kabel o żyle 180mm2 to jaki silnik by na tym bezpiecznie poszedł?
50-60KW to pompa, która pracowała by w okresie szczytowym i w pracy "poza sezonem" w okresie szczytowym wydajność pomp jest ogromna(rzędu 500metrów sześciennych wody na godzinę) i będzie uzupełniana pompami o innym napędzie, ale im większa była by elektryczna, tym mniej by jej było potrzeba pomagać.
Różnicę w komforcie obsługi pompy napędzanej silnikiem spalinowym można poprawić malując przycisk uruchamiania na jakiś ładny kolor. Nie pierdol gościu. Podłączenie silnika do sieci 230/400 jest praktycznie niemożliwe. Znowu grupowa gimbaza dała się wciąć na trolla. Kiedy wy kurwa przestaniecie podpisywać się kredkami.
Ja tam w tym wątki widzę tylko jednego trolla. Pojawił się o 23.18
--
Mario
Jasne. Gość was zrobił w chuja aż miło popatrzeć. Liczenia, ceny. A to takie proste. Nie da się bezpośrednio podłączyć do sieci silnika o takiej mocy. Trzeba mieć trafo z pół megawata do dyspozycji.
Toż napisał, że ma dość mocy. Czytać nie umiesz?
Uwierzyłeś?
Łobuz
Guest
Mon Jul 21, 2014 10:20 am
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:4784424.20140720155608@pik-net.pl.invalid...
Quote:
Jasne. Ale po średnim napięciu pójdą cienkie przewody napowietrzne. A
Ty chcesz puścić 55kVA na niskim napięciu 450metrów? To techniczny absurd.
Chyba, że przecinek Ci się przesunął...
W czym ty widzisz problem???
Od stacji trafo 250kVA do mnie jest prawie kilometr linii NN i po drodze
jakieś naście domów zasilanych jeszcze.
To jest trójfazowo też więc na fazę przypada mniej.
Quote:
Nie ma znaczenia. I tak musisz liczyć pełne obciążenie na linii, żeby
cała moc nie poszła na grzanie kabla.
Może lepiej dać temat projektantowi który się na tym zna i ma uprawnienia a
nie gdybać?
Przecież do wykonania tej linii i tak będzie potrzebował projektanta z
uprawnieniami, bo gdyby
nim sam był to by tu nei pytał.
Łobuz
Guest
Mon Jul 21, 2014 10:22 am
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:823637905.20140720173137@pik-net.pl.invalid...
Quote:
Jednak nie - szokująco tanio. W takim razie ma to sens, o ile prace
ziemne nie podniosą kosztów znacząco.
A położenie kabla 6kV w ziemi albo napowietrznie to już ma być taniocha???
J.F.
Guest
Mon Jul 21, 2014 10:26 am
Dnia Mon, 21 Jul 2014 12:22:01 +0200, Łobuz napisał(a):
Quote:
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
Jednak nie - szokująco tanio. W takim razie ma to sens, o ile prace
ziemne nie podniosą kosztów znacząco.
A położenie kabla 6kV w ziemi albo napowietrznie to już ma być taniocha???
Kabel cienszy, to i row wezszy i koszta mniejsze :-)
J.
Łobuz
Guest
Mon Jul 21, 2014 10:34 am
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl.invalid> napisał w
wiadomości news:562120279.20140720160052@pik-net.pl.invalid...
Quote:
A tak swoja droga - 55kW to dzis 4 domki sa,
Nie przesadzaj - trochę więcej.
Nic nie więcej, Najczęściej wnioskowana moc przyłączeniowa to około 11-16kW.
J.F.
Guest
Mon Jul 21, 2014 10:42 am
Dnia Mon, 21 Jul 2014 03:32:14 -0700 (PDT), Zachariasz Dorożyński
Quote:
Silnik 50kW w czasie ciężkiego rozruchu ( pompa do wody)
A co to za pompa, ze ma az taki ciezki rozruch ?
Quote:
potrzebuje pół megawata w czasie kilkudziesięciu sekund. Nie jest
wykluczone że od energetyki trzeba mieć każdorazowo pozwolenie na
włączenie silnika.
Ho ho, ciekawe jak sobie radza zaklady pracy, gdzie takich pomp maja
wiecej. Albo innych maszyn, z silnikami po 50kW.
Ale nad rozruchem warto pomyslec, zeby nie wzywac pozniej pogotowia do
bezpiecznikow.
J.
Łobuz
Guest
Mon Jul 21, 2014 10:55 am
Użytkownik "Zachariasz Dorożyński" <kogutek444@gmail.com> napisał w
wiadomości news:2ea682a3-fdc3-4cd1-a27f-480fccc75425@googlegroups.com...
Silnik 50kW w czasie ciężkiego rozruchu ( pompa do wody) potrzebuje pół
megawata w czasie kilkudziesięciu sekund. Nie jest wykluczone że od
energetyki trzeba mieć każdorazowo pozwolenie na włączenie silnika.
Bez jaj. Pompa do wody to nie jest cięzki rozruch. Czytałeś coś o bypasach
podczas rozruchu, o stopniowaniu rozbiegu silnika w choćby najprostszy
sposób gwiazda/trójkąt?
Łobuz
Guest
Mon Jul 21, 2014 11:12 am
Użytkownik "J.F." <jfox_xnospamx@poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:45l9w5qckqzm$.1scxf8izljkaj$.dlg@40tude.net...
Quote:
Ho ho, ciekawe jak sobie radza zaklady pracy, gdzie takich pomp maja
wiecej. Albo innych maszyn, z silnikami po 50kW.
W latach 80 obsługiwałem od strony energetycznej w pewnym dużym zakładzie
kilkanaście różnych sporych urządzeń typu kompresory z silnikami 400kW
wyciągi technologiczne z silnikami po 200kW pompy wodne 10-200kW. Było tego
sporo. Na cały zakład było trochę tych transformatorów w budynkach ale nie
było nigdy tak że światła przygasały gdy majster na danym odcinku produkcji
stwierdził że jest za gorąco i trzeba włączyć wentylację napędzaną silnikiem
200kW. A przecież w danym budynku był tylko jeden transformator z którego
było zasilane wszystko.
Quote:
Ale nad rozruchem warto pomyslec, zeby nie wzywac pozniej pogotowia do
bezpiecznikow.
W kompresorach 400kW które ładowały jakieś 10 bar ale z niesamowita
wydajnością był to układ łagodnego startu zawarty w szafie sterowniczej.
Mniejsze silniki obywały się układem gwiazda/trójkąt. Kiedyś zrobiono nam
głupi kawał i obsługa techniczna komrpesorowni zamknęła wylot kompresora
zaworem na jego wylocie, tuż przed chwilą jak chcieliśmy go uruchomić po
wymianie łożysk w silniku. Ja cęgi pomiarowe na kablach trzymam i
przymierzam się do pomiaru prądu a kumpel odpala kompresor w szafie
sterowniczej.
Jako pierwszy za kompresorem jest oczywiście zawór nadciśnieniowy który
zadziałał błyskawicznie. To był potężna seria odgłosów jakby armata tuż obok
do ucha waliła serią niczym kałasznikow. Silnik ani nie pierdnął, my posrani
i spoceni na przemian, Kumpel szybko w szafie wajcha w dół.
J.F.
Guest
Mon Jul 21, 2014 11:40 am
Dnia Mon, 21 Jul 2014 03:52:08 -0700 (PDT), Zachariasz Dorożyński
Quote:
W dniu poniedziałek, 21 lipca 2014 12:42:46 UTC+2 użytkownik J.F. napisał:
Ho ho, ciekawe jak sobie radza zaklady pracy, gdzie takich pomp maja
wiecej. Albo innych maszyn, z silnikami po 50kW.
Mają swoje transformatory o odpowiedniej mocy i pytają każdorazowo
o zgodę na włączenie. Do typowej sieci NN można bezpośrednio bez
pytania o zgodę podłączyć silnik ok 10kW.
Aha, juz widze jak tokarz biega z pismem do dyrekcji przed wlaczeniem
tokarki, pare razy na detal ....
J.
Jacek Maciejewski
Guest
Mon Jul 21, 2014 11:42 am
Dnia Mon, 21 Jul 2014 03:32:14 -0700 (PDT), Zachariasz Dorożyński
napisał(a):
Quote:
Silnik 50kW w czasie ciężkiego rozruchu ( pompa do wody) potrzebuje pół megawata w czasie kilkudziesięciu sekund.
Wirnikowe pompy do wody mają relatywnie (w porównaniu do momentu samego
silnika) mały moment bezwładności. Rozruch jest szybki. Co innego duże
wentylatory - chyba o nich słyszałeś "ciężki rozrych".
--
Jacek
Łobuz
Guest
Mon Jul 21, 2014 11:48 am
Użytkownik "Zachariasz Dorożyński" <kogutek444@gmail.com> napisał w
wiadomości news:eafcd168-b6f1-428e-bf1d-657cce307fe4@googlegroups.com...
Quote:
Potem rozkręcić silnik innym silnikiem.
Nie spotkałem się z czymś takim dziwacznym.
Łobuz
Guest
Mon Jul 21, 2014 12:11 pm
Użytkownik "Jacek Maciejewski" <jacmac@go2.pl> napisał w wiadomości
news:oznd71elouzf$.1nrgtj92y80zh$.dlg@40tude.net...
Quote:
Wirnikowe pompy do wody mają relatywnie (w porównaniu do momentu samego
silnika) mały moment bezwładności. Rozruch jest szybki. Co innego duże
wentylatory - chyba o nich słyszałeś "ciężki rozrych".
Dokładnie. Pompa wodna, tokarka to rozruch lekki. Kompresor lub gilotyna to
średni a najgorzej z wentylatorami. Dlatego duże wentylatory mają często
silniki pierścieniowe i albo rozruch był ręczny (wajcha, kierownica) albo
automatyczny. W ściśle dobranym czasie wyłączało się kolejne sekcje
rezystorów lub cewek podczas rozbiegu.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next