RTV forum PL | NewsGroups PL

Jak ciśnienie wpływa na indukcyjność rdzenia RTF6x3x3 z materiału F938?

Wpływ ciśnienia na indukcyjność

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak ciśnienie wpływa na indukcyjność rdzenia RTF6x3x3 z materiału F938?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 04, 2017 5:25 pm   



sczygiel@gmail.com pisze:

Quote:
Myślałem żeby ten złom (mechanicznie bardzo solidny) przerobić po prostu
na klawiaturę MIDI. Z wyjściem USB, a nie oldskulowym DIN. Powinien to
ogarnąć dowolny procesorek, ale żeby go oprogramować, trzeba wgryźć się
w teorię MIDI. Zna ktoś może jakis dobry projekt, w którym ktoś już taką
klawiaturę zaprzągł do podobnego pługa?

Widze ze sa gotowe biblioteki do midi dla arduino.
Wypróbować ten kawałek mozna relatywnie sprawnie i niedrogo.
Interfejs miedzy klawiaturą a samym arduino trzeba niestety wyrzeźbić...

Dzięki. Nawet interfejs klwiaturowy można znaleźć podrzeźbiony,
również taki reagujący na siłę (prędkość) uderzenia w klawisze.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 04, 2017 5:31 pm   



Pan Jakub Rakus napisał:

Quote:
Myślałem żeby ten złom (mechanicznie bardzo solidny) przerobić po prostu
na klawiaturę MIDI. Z wyjściem USB, a nie oldskulowym DIN. Powinien to
ogarnąć dowolny procesorek, ale żeby go oprogramować, trzeba wgryźć się
w teorię MIDI. Zna ktoś może jakis dobry projekt, w którym ktoś już taką
klawiaturę zaprzągł do podobnego pługa?

DIN w tym zastosowaniu nie jest takie oldskulowe - w profesjonalnym
sprzęcie muzycznym nadal występuje.

No ale jest oldskulowe, w czym nie ma niczego złego.

Quote:
A w ogóle to: http://tinyurl.com/yakw74rb
Czy warto się męczyć za 5 dolarów?

Nie warto. Ale to nie jest mój problem, ja nawet gdzieś mam podobny
diwajs. Ten mój instrument jest kompletnie spalony, jedno co w nim
pozostało, to klawiatura ze stykami. Kiedyś tam było MIDI w wersji
DIN, ale teraz wszystko trzeba zrobić od zera. Pomyślałem, że z USB
będzie najszybciej i najlepiej.

--
Jarek

Piotr Gałka
Guest

Mon Sep 04, 2017 5:43 pm   



W dniu 2017-09-04 o 17:49, J.F. pisze:
Quote:
Czy dobrze rozumiem, ze naraz nie bedzie gralo wiecej niz 30 nut, tym
niemniej
33 rozpoczeta uzyje pierwszy generator, ktory ciagle gra ?

33-cia zabierze generator pierwszej i tamten dźwięk, mimo, że już cichy
to nagle się urywa i to słychać.
Fortepian ma środkowy pedał, który przedłuża to co w tej chwili akurat
gra. Czyli np. można zagrać akord i go przedłużyć i na tym tle lecieć
jakieś szybkie palcowanie. Gdy zabraknie generatorów to kolejne nuty z
akordu zaczną się urywać.

Quote:
To chyba nie tak mialo byc Smile

Nie zrozumiałem co nie tak miało być.
P.G.

J.F.
Guest

Mon Sep 04, 2017 5:50 pm   



Użytkownik "Piotr Gałka" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:ook3cp$fa1$1$PiotrGalka@news.chmurka.net...
W dniu 2017-09-04 o 17:49, J.F. pisze:
Quote:
Czy dobrze rozumiem, ze naraz nie bedzie gralo wiecej niz 30 nut,
tym niemniej
33 rozpoczeta uzyje pierwszy generator, ktory ciagle gra ?

33-cia zabierze generator pierwszej i tamten dźwięk, mimo, że już
cichy to nagle się urywa i to słychać.
Fortepian ma środkowy pedał, który przedłuża to co w tej chwili
akurat gra. Czyli np. można zagrać akord i go przedłużyć i na tym tle
lecieć jakieś szybkie palcowanie. Gdy zabraknie generatorów to
kolejne nuty z akordu zaczną się urywać.

To chyba nie tak mialo byc Smile
Nie zrozumiałem co nie tak miało być.

jesli kilka generatorow gra "szybkie palcowanie", to az sie prosi,
zeby 33-nuta uzyla np generatora np 5, ktory juz zakonczyl granie.

J.

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 04, 2017 5:57 pm   



Pan J.F. napisał:

Quote:
Czy dobrze rozumiem, ze naraz nie bedzie gralo wiecej niz 30 nut,
tym niemniej 33 rozpoczeta uzyje pierwszy generator, ktory ciagle
gra ?
33-cia zabierze generator pierwszej i tamten dźwięk, mimo, że już
cichy to nagle się urywa i to słychać.
Fortepian ma środkowy pedał, który przedłuża to co w tej chwili
akurat gra. Czyli np. można zagrać akord i go przedłużyć i na tym
tle lecieć jakieś szybkie palcowanie. Gdy zabraknie generatorów
to kolejne nuty z akordu zaczną się urywać.
To chyba nie tak mialo byc Smile
Nie zrozumiałem co nie tak miało być.

jesli kilka generatorow gra "szybkie palcowanie", to az sie prosi,
zeby 33-nuta uzyla np generatora np 5, ktory juz zakonczyl granie.

Ale nie zakończył -- i w tym problem. Wszystko jest ładnie i pięknie
bez tego pedała. Ale on sprawia, że struny brzmią "w mieskończoność",
więc zanim wybrzmią, kończą się zapasy wolnych generatorów w kolejce.

--
Jarek

J.F.
Guest

Mon Sep 04, 2017 6:08 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnoqr1ji.m4f.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
https://www.google.com/patents/US1956350

Skomplikowane bydle.
Jak to dziala, to po krotkim przejrzeniu rysunkow nie bardzo lapie.

Skomplikowane, ale realne do wykonania za całkiem nieduże pieniądze.
To się liczy.

Patrzac na stopien skomplikowania, to chyba tak calkiem nieduze te
pieniadze nie byly.

Cena $1200 w 1935 ... zdaje sie, ze dwa samochody mozna bylo za tyle
kupic.

Quote:
Przelozenia kół istotnie sa zamieszczone w tabelce.
Kluczowa jest przekładnia o stosunku zębów 196:185. Liczby całkiem
fajnie (dla ślusarza), a proporcja ta jakimś boskim zrządzeniem
niemal
dokładnie odpowiada pierwiastkowi dwunastego stopnia z dwóch, czyli
półtonowi.

Ale takich liczb w tabelce nie ma.

Quote:
Indukowanie jest też w gitarze elektrycznej. I pewnie w wielu
innych
zapomnianych instrumentach, które powstały wcześniej lub później.

No wlasnie o to chodzi, czy wczesniej czy pozniej.
Przetwornik do gitary elektrycznej
https://www.google.com/patents/US2089171

Pol roku pozniej zgloszony, i nie wiadomo, kto tu zzynal ... moze
obaj
od trzeciego. gitary elektryczne ponoc juz wczesniej produkowane.

Gitara raczej wcześniej. Ludzie sporo kombinowali z różnymi
przetwornikami
mechaniczno-elektrycznymi. Nie musieli zrzynać, to się samo prosi.

Jak wszystko - samo sie prosi, ale ktos zrobil to pierwszy :-)

Quote:
Przekladnie tez jestem ciekaw - sam wymyslil, czy to juz kiedys
bylo
...
Matematycy zawsze lubili dłubać przy muzyce. Ułamek musiał być znany
wcześniej. Ale pierwsze praktyczne wykorzystanie, to chyba zasługa
Hammonda.

W tabelce sa dokladne czestotliwosci teoretyczne z dokladnoscia do 6
cyfr.
W czasach bez kalkulatora ... a nie, nie takie trudne, wyliczyc jeden
pierwiastek, 12 iloczynow, a potem juz tylko podwajac ...
A chyba juz byly mechaniczne kalkulatory ...

J.

J.F.
Guest

Mon Sep 04, 2017 6:23 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnoqqvll.kkh.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
Nigdy nic z MIDI nie miałem do czynienia, ale problem braku
generatorów powinien ujawnić się tak samo, chyba że MIDI to
coś zupełnie innego niż mi się wydaje.
Wszystko to jakieś takie analogowe. Co oczywiście nie znaczy,
że złe. Teraz robią całkowicie oddzielne klawiatury MIDI,
które same z siebie grać nie potrafią.

To chyba od dawna bylo ?

Bywało. Przeważnie jednak instrumenty były kompletne, to znaczy
dało się na nich grać. Ale jak się spięło dwa, to dało się wduszać
klawisze w jednym, a dźwięczeć drugim. Teraz jest wysyp urządzeń
MIDI, które nie są fortepianowymi klawiaturami -- na przykład tak
zwane pady, w które się klepie paluchami jak w bębny.

Ale klawiatury midi to imo juz od dawna ... 20 lat ?

Quote:
Dawno temu, za siedmioma wersjami windows, to karta miala zlacze
do interfejsu midi, wlasny syntezator na pokladzie, i chyba
potrafila ze zlacza midi zagrac, choc nigdy tego nie probowalem.

W sensie żeby karta była autonomiczna względem komputera i grała to,
co idzie ze złącza? Też nie wiem, to osobliwy sposób korzystania.

Czy taki osobliwy ... jesli karta ma autonomiczny syntezator i midi in
....

Quote:
Potem IMHO MS zaczal syntezowac dzwieki programowo, karty stracily
funkcje syntezera, a przynajmniej Windows przestal ja uzywac. To
gdzies tak era W98 byla.

Podobnie jak modemy albo drukarki -- procesor też daje radę sam
wszystko policzyć.

A pamieci w laserowkach coraz wiecej :-)

Quote:
Czy ten program domyslnie obslugiwal komendy z wejscia midi ?
To znaczy, czy da się przechwycić nutki z podłączonej przez MIDI
klawiatury? Da się.

Nie - czy jak zainstaluje czyste windows 7/8/10, podlacze interfejs
MIDI-USB, pozwole zainstalowac drivery, podlacze klawiature do
interfejsu i nacisne klawisz - to cos uslysze, czy jeszcze trzeba
jakies programy zainstalowac ?

Quote:
A potem komputery stracily i zlacze midi.
W warstwie fizycznej jego rolę przejęło USB. Sprawdza się.

Wraz ze spadkiem popularnosci moze zniknac API w systemie.

Ale z tego co widze, to na razie ma sie dobrze.
https://docs.microsoft.com/en-us/windows/uwp/audio-video-camera/midi

Nowka sztuka :-)

W miedzyczasie moze i midi w urzadzeniach zastapi USB, a API jeszcze
pare wersji przetrwa :-)

J.

Piotr Gałka
Guest

Mon Sep 04, 2017 6:42 pm   



W dniu 2017-09-04 o 19:50, J.F. pisze:
Quote:

jesli kilka generatorow gra "szybkie palcowanie", to az sie prosi, zeby
33-nuta uzyla np generatora np 5, ktory juz zakonczyl granie.


Masz rację. To nie pasuje do problemu.
Jedynie pasaż z prawym pedałem.
P.G.

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 04, 2017 6:42 pm   



Pan J.F. napisał:

Quote:
https://www.google.com/patents/US1956350
Skomplikowane bydle.
Jak to dziala, to po krotkim przejrzeniu rysunkow nie bardzo lapie.
Skomplikowane, ale realne do wykonania za całkiem nieduże pieniądze.
To się liczy.

Patrzac na stopien skomplikowania, to chyba tak calkiem nieduze te
pieniadze nie byly. Cena $1200 w 1935 ... zdaje sie, ze dwa samochody
mozna bylo za tyle kupic.

No właśnie, duży przełom. Ciekawe ile wtedy kosztował fortepian.
Pamiętajmy przy tym, że wtedy fortepiany i pianina były artykułem
pierwszej potrzeby, jak dzisiaj ajfony i telewiziry.

Quote:
Przelozenia kół istotnie sa zamieszczone w tabelce.
Kluczowa jest przekładnia o stosunku zębów 196:185. Liczby całkiem
fajnie (dla ślusarza), a proporcja ta jakimś boskim zrządzeniem
niemal dokładnie odpowiada pierwiastkowi dwunastego stopnia z dwóch,
czyli półtonowi.

Ale takich liczb w tabelce nie ma.

Kiedyś czytałem ten patent, ale bardzo dawno temu. Patenty często
nie opisują dokładnie tego, co ma być chronione. W każdym razie
ta proporcja jest ważna.

Quote:
Gitara raczej wcześniej. Ludzie sporo kombinowali z różnymi
przetwornikami mechaniczno-elektrycznymi. Nie musieli zrzynać,
to się samo prosi.

Jak wszystko - samo sie prosi, ale ktos zrobil to pierwszy Smile

Tylko trudno jest dociec kto. Równoczesne wynalezienie radia przez
Popowa i Marconiego nie jest wyjątkowa sytuacją.

Quote:
Matematycy zawsze lubili dłubać przy muzyce. Ułamek musiał być
znany wcześniej. Ale pierwsze praktyczne wykorzystanie, to chyba
zasługa Hammonda.

W tabelce sa dokladne czestotliwosci teoretyczne z dokladnoscia
do 6 cyfr.
W czasach bez kalkulatora ... a nie, nie takie trudne, wyliczyc
jeden pierwiastek, 12 iloczynow, a potem juz tylko podwajac ...
A chyba juz byly mechaniczne kalkulatory ...

Były tablice matematyczne. Do dostania w każdej księgarni. Fundatorzy
pierwszych komputerów (wojskowi) tak sobie wyobrażali ich zastosowanie,
że szybciutko policzą wartości rozmaitych funkcji, które potem wydrukuje
się w opasłych tomach i będzie można ich wtedy swobodnie używać. Ponieważ
liczą szybko, więc wiele komputerów na świecie nigdy nie będzie potrzeba.

Jarek

--
I think there is a world market for maybe five computers.
-- Thomas Watson, Founder of IBM, 1943

Jakub Rakus
Guest

Mon Sep 04, 2017 6:45 pm   



W dniu 04.09.2017 o 19:31, Jarosław Sokołowski pisze:

Quote:
No ale jest oldskulowe, w czym nie ma niczego złego.

A no nie Smile Nawet ostatnio zarobiłem sobie kabelek DIN-2xTS żeby zgrać
coś z kasety do postaci cyfrowej za pomocą starego decka i interfejsu
usb. Przy montażu kabelka zastanawiałem się dlaczego właściwie DIN
zostało wyparte przez inne audio-złącza (myślę tu bardziej o
zastosowaniach profesjonalnych a nie "mini-dżekach do smartfonów") -
przy 5 stykach można bez najmniejszego problemu przesłać dwa sygnały
różnicowo, w ekranie na dodatek.

--
Pozdrawiam
Jakub Rakus

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 04, 2017 6:54 pm   



Pan J.F. napisał:

Quote:
To chyba od dawna bylo ?
Bywało. Przeważnie jednak instrumenty były kompletne, to znaczy
dało się na nich grać. Ale jak się spięło dwa, to dało się wduszać
klawisze w jednym, a dźwięczeć drugim. Teraz jest wysyp urządzeń
MIDI, które nie są fortepianowymi klawiaturami -- na przykład tak
zwane pady, w które się klepie paluchami jak w bębny.
Ale klawiatury midi to imo juz od dawna ... 20 lat ?

Może to i dawno. Mniej więcej wtedy przestałem być na bieżąco.
Teraz więcej może o tym powiedzieć mój syn (lat ma niewiele
więcej).

Quote:
Dawno temu, za siedmioma wersjami windows, to karta miala zlacze
do interfejsu midi, wlasny syntezator na pokladzie, i chyba
potrafila ze zlacza midi zagrac, choc nigdy tego nie probowalem.
W sensie żeby karta była autonomiczna względem komputera i grała to,
co idzie ze złącza? Też nie wiem, to osobliwy sposób korzystania.

Czy taki osobliwy ... jesli karta ma autonomiczny syntezator i midi
in ...

No, osobliwy. Bo po co w takim razie komputer, do którego owa karta
jest wetknięta?

Quote:
Potem IMHO MS zaczal syntezowac dzwieki programowo, karty stracily
funkcje syntezera, a przynajmniej Windows przestal ja uzywac. To
gdzies tak era W98 byla.
Podobnie jak modemy albo drukarki -- procesor też daje radę sam
wszystko policzyć.

A pamieci w laserowkach coraz wiecej Smile

Potrzebna jest do przechowania obrazu strony. Pamięć na oprogramowanie
to tylko dodatek. No i jest odwrót od drukarek, które potrzebują
komputera do drukowania.

Quote:
Czy ten program domyslnie obslugiwal komendy z wejscia midi ?
To znaczy, czy da się przechwycić nutki z podłączonej przez MIDI
klawiatury? Da się.

Nie - czy jak zainstaluje czyste windows 7/8/10, podlacze interfejs
MIDI-USB, pozwole zainstalowac drivery, podlacze klawiature do
interfejsu i nacisne klawisz - to cos uslysze, czy jeszcze trzeba
jakies programy zainstalowac ?

Tego to ja nie wiem. Nigdy nie byłem użytkownikiem Windows, najwyżej
okazjonalnym.

Quote:
A potem komputery stracily i zlacze midi.
W warstwie fizycznej jego rolę przejęło USB. Sprawdza się.

Wraz ze spadkiem popularnosci moze zniknac API w systemie.

Ale z tego co widze, to na razie ma sie dobrze.
https://docs.microsoft.com/en-us/windows/uwp/audio-video-camera/midi

Nowka sztuka :-)

W miedzyczasie moze i midi w urzadzeniach zastapi USB, a API jeszcze
pare wersji przetrwa Smile

Były chyba jakieś wynalazki, które robiły sieć komputerową korzystającą
ze złącz MIDI.

--
Jarek

Mateusz Viste
Guest

Mon Sep 04, 2017 6:58 pm   



On Mon, 04 Sep 2017 17:49:50 +0200, J.F. wrote:
Quote:
A nie do "syntezatora" ? A komputer to moze za symulator klawiatury
robic, ale wiadomo, ze specjalizowane pudlo bedzie lepiej grac Smile

Komputer może robić za syntezator właśnie - jak sądzę Jarek w tym
kontekście dokłądnie o nim myślał (odbiera nutki via MIDI i odgrywa na
bieżąco co tam dostaje).

Quote:
czy wspolczesne "karty dzwiekowe" popularnej klasy w komptuterach PC
potrafia zagrac po podlaczeniu takiej klawiatury ?
Dawno temu, za siedmioma wersjami windows, to karta miala zlacze do
interfejsu midi, wlasny syntezator na pokladzie,
i chyba potrafila ze zlacza midi zagrac, choc nigdy tego nie probowalem.

Karty miały złącze MIDI, to fakt, ale raczej wynikało to z tego że układ
robił także za MPU-401, czyli przechwytywacz (i/lub emiter) nutek MIDI.
Karta mogła także mieć hardwareowy syntezator na pokładzie, ale jedno z
drugim wcale nie gadało - nutki przechwycone z MIDI leciały do CPU po
ISA, a ten ew. mógł gnać je nazad do karty (tej samej lub innej, a co) by
grało na jej wbudowanym syntezatorze, ale tak czy inaczej sterować tym
wszystkim musiał jakiś program.

Quote:
No, czasu i pamieci to wymaga, ale pamieci coraz wiecej, a procesory
coraz szybsze ...

Taki przykry trend. Zaczęło się od winmodemów, potem przyszły windrukarki,
a teraz to już chyba wszystko jest "software-driven". Kiedyś za wszystko
odpowiedzialny był hardware, i świat był taki jakiś... prostszy. A do
odegrania MIDI nie potrzeba przecież gigaherców:
https://youtu.be/8ssDGBTssUI :)

Mateusz

Jarosław Sokołowski
Guest

Mon Sep 04, 2017 6:59 pm   



Pan Jakub Rakus napisał:

Quote:
No ale jest oldskulowe, w czym nie ma niczego złego.

A no nie Smile Nawet ostatnio zarobiłem sobie kabelek DIN-2xTS żeby zgrać
coś z kasety do postaci cyfrowej za pomocą starego decka i interfejsu
usb. Przy montażu kabelka zastanawiałem się dlaczego właściwie DIN
zostało wyparte przez inne audio-złącza (myślę tu bardziej o
zastosowaniach profesjonalnych a nie "mini-dżekach do smartfonów") -
przy 5 stykach można bez najmniejszego problemu przesłać dwa sygnały
różnicowo, w ekranie na dodatek.

Jeden fizyczny standard złącza i dwa różne zastosowania -- analogowy
(ten ogólny) oraz cyfrowy (MIDI). Jedno nie ma nic wspólnego z drugim.
Dzisiaj to nie do pomyślenia. Dzisiaj by sie przegrzały słuchawki
w helpdesku od pytań, dlaczego po podłączeniu odtwarzacza DVD do
syntezatora nic nie słychać. Ale kiedyś jednolity kabel mógł być
zaletą. Ludzie byli zdani na siebie, musieli myśleć.

--
Jarek

J.F.
Guest

Mon Sep 04, 2017 7:00 pm   



Użytkownik "Jarosław Sokołowski" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:slrnoqr7ld.prk.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Pan J.F. napisał:
Quote:
https://www.google.com/patents/US1956350
Skomplikowane bydle.
Skomplikowane, ale realne do wykonania za całkiem nieduże
pieniądze.
To się liczy.

Patrzac na stopien skomplikowania, to chyba tak calkiem nieduze te
pieniadze nie byly. Cena $1200 w 1935 ... zdaje sie, ze dwa
samochody
mozna bylo za tyle kupic.

No właśnie, duży przełom. Ciekawe ile wtedy kosztował fortepian.
Pamiętajmy przy tym, że wtedy fortepiany i pianina były artykułem
pierwszej potrzeby, jak dzisiaj ajfony i telewiziry.

No, w porzadnym domu owszem, ale 90% to chamy bez takich potrzeb.
Albo i 99%.

Quote:
Przelozenia kół istotnie sa zamieszczone w tabelce.
Kluczowa jest przekładnia o stosunku zębów 196:185. Liczby całkiem
fajnie (dla ślusarza), a proporcja ta jakimś boskim zrządzeniem
niemal dokładnie odpowiada pierwiastkowi dwunastego stopnia z
dwóch,
czyli półtonowi.

Ale takich liczb w tabelce nie ma.

Kiedyś czytałem ten patent, ale bardzo dawno temu. Patenty często
nie opisują dokładnie tego, co ma być chronione. W każdym razie
ta proporcja jest ważna.

Tych przekladni jest tam wiecej, i byc moze taka sie wlasnie usklada.
Ale to by trzeba cala konstrukcje zrozumiec.

Quote:
Gitara raczej wcześniej. Ludzie sporo kombinowali z różnymi
przetwornikami mechaniczno-elektrycznymi. Nie musieli zrzynać,
to się samo prosi.
Jak wszystko - samo sie prosi, ale ktos zrobil to pierwszy :-)

Tylko trudno jest dociec kto. Równoczesne wynalezienie radia przez
Popowa i Marconiego nie jest wyjątkowa sytuacją.

Dlatego patrzymy w patenty.

Z radiem tez zreszta bylo calkiem inaczej, "wynalezenie" to byl proces
trwajacy ze 40 lat, z multum ludzi dokonujacych malych ulepszen.
A bez Edisona i Lee de Foresta i tak by nie powstalo wspolczesne ...
no chyba, ze bysmy tranzystor wynalezli :-)

J.

Guest

Mon Sep 04, 2017 7:00 pm   



W dniu poniedziałek, 4 września 2017 13:32:10 UTC+2 użytkownik Jarosław Sokołowski napisał:
Quote:
Pan Piotr Gałka napisał:

Tak pytam, choć nie umiem grać na pianinie, czego bardzo żałuję.
Ale może dzieciakom kupię jakiś MIDI, niech sobie potrenują!
Od jakiej kwoty można nabyć instrument, z klawiaturą dynamiczną?

Kupowałem 10 lat temu to za warunek bezwzględny przyjąłem, że te
z 32 generatorami odpadają, ale teraz to pewnie takich już nie ma.
Wtedy najtańsze z 64 generatorami kosztowało 2400.

Ale MIDI czy pianino elektryczne lub inny organ? Bo do MIDI generatory
powinny mieć się nijak -- ja rozumiem to w ten sposób, że MIDI to takie
nutki opisane protokołem transmisji szeregowej.

A dziś to trzeba sobie poszukać.

Ja znalazłem u siebie w szafie zepsuty od kilkunastu lat keyboard Casio.
Zepsuty, bo producent wymyślił sobie odwrotną polaryzację w zasilaczu,
więc po podłączeniu jakiegoś innego zjarała się cała elektronika i nie
ma czego zbierać. Klawiatura tam dynamiczna, rozróżnia słabe i mocne
uderzenia. Popatrzyłem jak to jest zrobione -- są styki rozwierane,
a po dalszym przesunięciu zwierane. Siła uderzenia przekłada się na
prędkość ruchu, ta z kolei na szerokośc impulsu -- i to całkiem dobrze
się sprawdza.

Myślałem żeby ten złom (mechanicznie bardzo solidny) przerobić po prostu
na klawiaturę MIDI. Z wyjściem USB, a nie oldskulowym DIN. Powinien to
ogarnąć dowolny procesorek, ale żeby go oprogramować, trzeba wgryźć się
w teorię MIDI. Zna ktoś może jakis dobry projekt, w którym ktoś już taką
klawiaturę zaprzągł do podobnego pługa?


Widze ze sa gotowe biblioteki do midi dla arduino.

Wypróbować ten kawałek mozna relatywnie sprawnie i niedrogo. Interfejs miedzy klawiaturą a samym arduino trzeba niestety wyrzeźbić...

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Jak ciśnienie wpływa na indukcyjność rdzenia RTF6x3x3 z materiału F938?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map