Goto page Previous 1, 2, 3, ... 21, 22, 23 Next
A.Grodecki
Guest
Fri Sep 09, 2005 3:09 pm
Użytkownik jerry1111 napisał:
Quote:
Wiesz jak to jest. Eksport do krajow o wyzszej technologii. Czemu? Bo
pewnie im sie nie oplaca robic u siebie - za drogie roboczogodziny dla
R&D i malej produkcji. Czemu malej? Bo wiele urzadzen telekom mozna
skladac w Chinach, a tylko software wgrywac w kraju - wtedy Chinczyki
nie skopiuja, bo urzadzenie sklada sie z przetwornicy, jednej kosci i
wyswietlacza
Kraje importują WYŁĄCZNIE DLATEGO, że nie opłaca się robić na miejscu. Z
różnych przyczyn. Np w krajach o wysokiej stopie życiowej
niejednokrotnie nie opłaca się płacić za opracowanie projektu, jeśli
produkcja jest małoseryjna. Więc kupują takie rzeczy (jeśli mają
zaufanie). Np w Polse nie opłaca się opracowywać i produkować układów
VLSI, bo politechniki ksztacą na zbyt niskim poziomie (tylko klepanie w
klawiatury) a siła robocza jest nie tylko zbyt mało edukowana ale i
niezdyscyplinowana. Ponadto nie opłaca się inwestowac w wyważanie
otwartych drzwi. W efekcie importujemy takie układy. I tak jest ze
wszystkim, wszędzie. Ale bez względu jaki jest powód, bogaci odbiorcy
kupują tylko dobre rzeczy. Jeśli więc ktoś eksportuje na tamtejszy
rynek, świadczy to dobrzre o jego szeroko pojętych możliwościach.
Quote:
Oczywiscie to nie jest regula - vide nasze niebieskie swiatelka na WAT.
Tylko cos ostatnio o nich cisza... pewnie rzad zamknal finansowanie i
dupa z naprawde dobrego projektu.
Takie rzeczy to finansuje zainteresowany biznes, a nie minister w
dziurawych butach. A gdzie jak gdzie, ale na WAT nigdy kasy do wywalenia
(głównie w błoto) nie brakowało. Chyba że coś się ostatnio zmieniło w
tym kraju...
Jeśli nikt sensowny się tym nie zainteresuje (zaiteresował) to oznacza
wyłącznie, że gdzie indziej prace sa równie albo bardziej zaawansowane i
nie ma żadnego powodu aby wchodzić z panami w WAT w finansową komitywę.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
J.F.
Guest
Fri Sep 09, 2005 5:31 pm
On Fri, 09 Sep 2005 18:09:40 +0200, A.Grodecki wrote:
Quote:
Kraje importują WYŁĄCZNIE DLATEGO, że nie opłaca się robić na miejscu.
"Kraje" to dzis rzadko importuja. Importuja poszczegolne firmy.
Czesto dlatego ze firma Philips Polska ma np fabryke w Chinach.
Quote:
Np w Polse nie opłaca się opracowywać i produkować układów
VLSI, bo politechniki ksztacą na zbyt niskim poziomie (tylko klepanie w
klawiatury) a siła robocza jest nie tylko zbyt mało edukowana ale i
niezdyscyplinowana. Ponadto nie opłaca się inwestowac w wyważanie
otwartych drzwi. W efekcie importujemy takie układy.
A tu sie imho mylisz. Politechniki cos tam ksztalca. Produkcji nie
ma i dlugo nie bedzie - ale to jest syndrom calego swiata ze
projektuje sie w jednym miejscu a wykonuje w Azji.
W Polsce masz lancuszek - nie ma projektantow bo nie ma firm
projektowych. Nie ma firm, bo z jednej strony droga inwestycja i brak
kapitalu, a z drugiej - brak zamowien. Nie ma zamowien bo nie ma
nowoczesnego krajowego przemyslu, oraz mamy za male przebicie zeby
projekty wyeksportowac.
Na szczescie powolutku sie to zmienia.
Quote:
Ale bez względu jaki jest powód, bogaci odbiorcy
kupują tylko dobre rzeczy. Jeśli więc ktoś eksportuje na tamtejszy
rynek, świadczy to dobrzre o jego szeroko pojętych możliwościach.
Powiedz to Chinczykom :-)
J.
A.Grodecki
Guest
Sat Sep 10, 2005 9:12 am
Użytkownik J.F. napisał:
Quote:
Kraje importują WYŁĄCZNIE DLATEGO, że nie opłaca się robić na miejscu.
"Kraje" to dzis rzadko importuja. Importuja poszczegolne firmy.
Czesto dlatego ze firma Philips Polska ma np fabryke w Chinach.
To taki skrót myślowy. Mam mna myśli wskaźniki makroekonomiczne państwa
a nie firmy Philips cz innej. Jeśli Philips importuje telewizory do
Polski, to nie do wyposazenia biur Philipsa tylko dla odbiorców -
Polaków. I robi to, bo (np) w Polsce nie opłaca się skadac telewizorów.
Tak samo jak w przypadku bananów czy rodzynek. Można je produkować,
czemu nie, ale się oczywiście nie opłaca. I to państwo odnotowuje
nadwyżkę importową lub eksportową a nie Philips.
Quote:
Np w Polse nie opłaca się opracowywać i produkować układów
VLSI, bo politechniki ksztacą na zbyt niskim poziomie (tylko klepanie w
klawiatury) a siła robocza jest nie tylko zbyt mało edukowana ale i
niezdyscyplinowana. Ponadto nie opłaca się inwestowac w wyważanie
otwartych drzwi. W efekcie importujemy takie układy.
A tu sie imho mylisz. Politechniki cos tam ksztalca. Produkcji nie
ma i dlugo nie bedzie - ale to jest syndrom calego swiata ze
projektuje sie w jednym miejscu a wykonuje w Azji.
Po prostu stworzono warunki, że na daną chwilę opłaca sie produkować w
jakimś jednym miejscu a produkować w kilku innych, również ściśle
określonych.
Quote:
W Polsce masz lancuszek - nie ma projektantow bo nie ma firm
projektowych.
Czyli nie opłaca się.
Nie ma firm, bo z jednej strony droga inwestycja i brak
Quote:
kapitalu, a z drugiej - brak zamowien.
j.w.
Nie ma zamowien bo nie ma
Quote:
nowoczesnego krajowego przemyslu, oraz mamy za male przebicie zeby
projekty wyeksportowac.
j.w.
Quote:
Na szczescie powolutku sie to zmienia.
Ale bez względu jaki jest powód, bogaci odbiorcy
kupują tylko dobre rzeczy. Jeśli więc ktoś eksportuje na tamtejszy
rynek, świadczy to dobrzre o jego szeroko pojętych możliwościach.
Powiedz to Chinczykom
Nie wszystko co produkuje przemysł to masówka przeznaczona dla masowych
odbiorców, często wręcz biednych. Sam przemysł bazuje na produktach
innej kategorii.
--
Pozdrawiam,
A. Grodecki
jerry1111
Guest
Mon Sep 12, 2005 8:24 am
J.F. wrote:
Quote:
"Kraje" to dzis rzadko importuja. Importuja poszczegolne firmy.
Czesto dlatego ze firma Philips Polska ma np fabryke w Chinach.
Bardziej bym sie przychylal do stwierdzenia 'kraje'.
Quote:
A tu sie imho mylisz. Politechniki cos tam ksztalca.
Jeszcze rok temu myslalem, ze Politechniki ni chusteczki nic nie
ksztalca w Polsce - po bezowocnych probach znalezienia ludzi (wsrod
studentow, doktorantow... cholera, wsrod wszystkich).
Teraz, jak mam porownanie ze studentami z UK - w Polsce wychodza
GENIUSZE z Politechnik!
Quote:
Produkcji nie
ma i dlugo nie bedzie - ale to jest syndrom calego swiata ze
projektuje sie w jednym miejscu a wykonuje w Azji.
Produkcja jest i to czasami calkiem ciekawa - tyle, ze u nas nie
oplaca sie robic masowki.
Quote:
W Polsce masz lancuszek - nie ma projektantow bo nie ma firm
projektowych. Nie ma firm, bo z jednej strony droga inwestycja i brak
kapitalu, a z drugiej - brak zamowien. Nie ma zamowien bo nie ma
nowoczesnego krajowego przemyslu, oraz mamy za male przebicie zeby
projekty wyeksportowac.
Na szczescie powolutku sie to zmienia.
Lucky you - ja nie potrafilem zauwazyc tej zmiany.
Quote:
Ale bez względu jaki jest powód, bogaci odbiorcy
kupują tylko dobre rzeczy. Jeśli więc ktoś eksportuje na tamtejszy
rynek, świadczy to dobrzre o jego szeroko pojętych możliwościach.
Powiedz to Chinczykom
Chinczyki moga nam powiedziec

Rzeczy robione w Chinach na chinski
rynek, to jest naprawde top quality. To jest najlepsze z najlepszych.
Rczeczy robione w Chinach na europejski rynek... no krotko mowiac szajs.
Tam jest teraz taki boom gospodarczy, ze za 10 lat to Chinczyki beda
kupowac telewizory robione w Niemczech
Jedyny problem - oni maja taka mentalnosc, ze ciezko im idzie wymyslanie
nowych rzeczy, wiec europejskie biura konstrukcyjne beda sprzedawac
projekty Kitajcom.
--
Jerry
Dariusz K. Ladziak
Guest
Mon Sep 12, 2005 8:32 am
J.F. wrote:
Quote:
On Fri, 09 Sep 2005 18:09:40 +0200, A.Grodecki wrote:
[...]
Quote:
Np w Polse nie opłaca się opracowywać i produkować układów
VLSI, bo politechniki ksztacą na zbyt niskim poziomie (tylko klepanie w
klawiatury) a siła robocza jest nie tylko zbyt mało edukowana ale i
niezdyscyplinowana. Ponadto nie opłaca się inwestowac w wyważanie
otwartych drzwi. W efekcie importujemy takie układy.
A tu sie imho mylisz. Politechniki cos tam ksztalca. Produkcji nie
ma i dlugo nie bedzie - ale to jest syndrom calego swiata ze
projektuje sie w jednym miejscu a wykonuje w Azji.
Jarku - cały problem w tym że kształcą a potem nasi projektanci układów
scalonych zakładają własne firmy - niestety najczęściej w śtanach i w
Kanadzie...
Jedyna znana mi firma która w Polsce ma zamiar projektować układy
scalone to póki co Sonion - ładne mikrofony elektretowe robią dranie
(dwa do czterech razy większa czułość w stosunku do powszechnie
stosowanych i jedna trzecia konsumpcji prądu...) ale wielkie układy
scalone to to nie są. A wiem że się przymierzają (przymierzali?) bo
ogłoszenia o poszukiwaniu pracowników - w tym właśnie projektantów były
w prasie. Cóż - nie skorzystam, do Puszczy Noteckiej się nie
przeprowadzę, w każdym razie chyba nie za pieniądze które mogliby
zaoferować.
--
Darek
AlexY
Guest
Mon Sep 12, 2005 8:56 am
Użytkownik Dariusz K. Ladziak napisał:
Quote:
Jedyna znana mi firma która w Polsce ma zamiar projektować układy
scalone to póki co Sonion - ładne mikrofony elektretowe robią dranie
Sa w Polsce (miedzy innymi) ale to nie jest firma polska
--
AlexY
http://yisse.neostrada.pl/spam.txt
http://ldhp715.immt.pwr.wroc.pl/~sapi/sieci/netykieta/
Pszemol
Guest
Mon Sep 12, 2005 11:29 am
"AlexY" <alexy@irc.-cut_this-.pl> wrote in message news:dg3jcb$g5e$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Użytkownik Dariusz K. Ladziak napisał:
Jedyna znana mi firma która w Polsce ma zamiar projektować układy scalone to póki co Sonion - ładne mikrofony elektretowe robią
dranie
Sa w Polsce (miedzy innymi) ale to nie jest firma polska
Dokladnie:
http://www.sonion.com/servlet/page?_pageid=13853&_dad=portal_ext&_schema=PORTAL_EXT
http://www.sonion.com/servlet/page?_pageid=1628&_dad=portal_ext&_schema=PORTAL_EXT
Marcin E. Hamerla
Guest
Thu Sep 29, 2005 6:50 pm
jerry1111 napisal(a):
Quote:
J.F. wrote:
Produkcji nie
ma i dlugo nie bedzie - ale to jest syndrom calego swiata ze
projektuje sie w jednym miejscu a wykonuje w Azji.
Produkcja jest i to czasami calkiem ciekawa - tyle, ze u nas nie
oplaca sie robic masowki.
Panowie, Wy gazet nie czytacie. Przeciez u nas idzie jakas gigantyczna
produkcja np. telewizorow.
Quote:
Jedyny problem - oni maja taka mentalnosc, ze ciezko im idzie wymyslanie
nowych rzeczy, wiec europejskie biura konstrukcyjne beda sprzedawac
projekty Kitajcom.
Ktorys z koreanskich koncernow ma u nas biuro konstrukcyjne.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
J.F.
Guest
Thu Sep 29, 2005 7:24 pm
On Thu, 29 Sep 2005 21:50:59 +0200, Marcin E. Hamerla wrote:
Quote:
Panowie, Wy gazet nie czytacie.
No rzadko.
Quote:
Przeciez u nas idzie jakas gigantyczna produkcja np. telewizorow.
Gdzie ?
I co wchodzi w sklad "produkcji" ?
Bo polskiej mysli technicznej moze byc w tym niewiele :-(
Quote:
Jedyny problem - oni maja taka mentalnosc, ze ciezko im idzie wymyslanie
nowych rzeczy, wiec europejskie biura konstrukcyjne beda sprzedawac
projekty Kitajcom.
Ktorys z koreanskich koncernow ma u nas biuro konstrukcyjne.
No i jest nowa wielka fabryka monitorow LCD we wrocku.
Ale chwilowo to tam jeszcze trawa rosnie.
J.
Marcin E. Hamerla
Guest
Thu Sep 29, 2005 7:35 pm
J.F. napisal(a):
Quote:
No rzadko.
Przeciez u nas idzie jakas gigantyczna produkcja np. telewizorow.
Gdzie ?
I co wchodzi w sklad "produkcji" ?
A co ma wchodzi by byla to IYO produkcja?
Quote:
Bo polskiej mysli technicznej moze byc w tym niewiele
Mowimy o produkcji, a nie projektowaniu.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
Adam Dybkowski
Guest
Thu Sep 29, 2005 8:33 pm
J.F. wrote:
Quote:
Przeciez u nas idzie jakas gigantyczna produkcja np. telewizorow.
Gdzie ?
W Mławie fabrykę ma LG. Tu jest ciekawy artykuł:
http://pclab.pl/art15849.html
--
Adam Dybkowski
http://www.amwaw.edu.pl/~adybkows/
Uwaga: przed wysłaniem do mnie maila usuń "123" z adresu.
J.F.
Guest
Thu Sep 29, 2005 9:26 pm
On Thu, 29 Sep 2005 22:35:48 +0200, Marcin E. Hamerla wrote:
Quote:
J.F. napisal(a):
Przeciez u nas idzie jakas gigantyczna produkcja np. telewizorow.
Gdzie ?
I co wchodzi w sklad "produkcji" ?
A co ma wchodzi by byla to IYO produkcja?
Ale zeby sie nie okazalo ze wklada sie gotowe importowane plytki,
kineskop i glosniki w rownie importowana obudowe.
A z powodow podatkowych nie takie numery sie zdarzaly.
Mielismy fabryke kineskopow - kreci sie jeszcze ?
P.S. Gdzie te fabryki ?
J.
Andrzej
Guest
Thu Sep 29, 2005 10:41 pm
J.F. napisał(a):
Quote:
Mielismy fabryke kineskopow - kreci sie jeszcze ?
Była polska,jeszcze dziś jest francuska,
a od jutra (01.10) hinduska.
Jeszcze co nieco się kręci, ale najwięcej to łezka w oku.
Pozdrowienia
Andrzej
PS. Pracuję w niej (z przerwami) prawie od początku (1977r.)
Marcin E. Hamerla
Guest
Fri Sep 30, 2005 4:46 am
J.F. napisal(a):
Quote:
Przeciez u nas idzie jakas gigantyczna produkcja np. telewizorow.
Gdzie ?
I co wchodzi w sklad "produkcji" ?
A co ma wchodzi by byla to IYO produkcja?
Ale zeby sie nie okazalo ze wklada sie gotowe importowane plytki,
kineskop i glosniki w rownie importowana obudowe.
Ja Cie nie rozumiem. Do moich urzadzen kupuje amerykanskie czy
japonskie czesci, plytki robie na przyklad w Belgii. To nie sa
urzadzenia 'Made in oland'?
Quote:
A z powodow podatkowych nie takie numery sie zdarzaly.
Mielismy fabryke kineskopow - kreci sie jeszcze ?
P.S. Gdzie te fabryki ?
W Mławie z tego co pamietam ma LG. Jest przynajmmniej kilka.
--
Pozdrowienia, Marcin E. Hamerla
"Every day I make the world a little bit worse."
Krzysztof Kucharski
Guest
Fri Sep 30, 2005 8:06 am
Użytkownik "Andrzej" <wolanski@wp.pl> napisał w wiadomości
news:dhhtu6$rp7$1@atlantis.news.tpi.pl...
[...]
Quote:
PS. Pracuję w niej (z przerwami) prawie od początku (1977r.)
[...]
Czy możesz potwierdzic, ża LAMINA będzie zaorana w przyszłym roku? To rzut
beretem od Ciebie ...
Pozdrawiam - Krzysztof Kucharski
Goto page Previous 1, 2, 3, ... 21, 22, 23 Next