Goto page 1, 2, 3, 4, 5 Next
michalek
Guest
Mon Dec 20, 2010 12:03 pm
Troszkę "małoelektroniczne" ale na czasie.
Ponieważ gotowe kable rozruchowe są zwykle cienkie
postanowiłem sobie zrobić odpowiednie.
Mam po sąsiedzku sklep z osprzętem spawalniczym
i elektrycznym - nie będzie problemu z doborem kabla.
Jaki przekrój (albo średnicę jak kto woli) polecacie z własnej
praktyki na kable rozruchowe żeby jednak nie zrobić
czegoś masakrycznie sztywnego i grubego jak do celów
warsztatowych (ma to przecież jeździć w bagażniku
a czasem i słaba kobieta będzie chciała się tym posłużyć)
M
PeJot
Guest
Mon Dec 20, 2010 12:23 pm
W dniu 2010-12-20 12:03, michalek pisze:
Quote:
Jaki przekrój (albo średnicę jak kto woli) polecacie z własnej
praktyki na kable rozruchowe żeby jednak nie zrobić
czegoś masakrycznie sztywnego i grubego jak do celów
warsztatowych (ma to przecież jeździć w bagażniku
a czasem i słaba kobieta będzie chciała się tym posłużyć)
Ja zrobiłem kable 8 mm^2, z 2 typowych 4 mm^2 bo taki przewód miałem pod
ręką. Działają.
--
P. Jankisz
O rowerach:
http://coogee.republika.pl/pj/pj.html
"Dopóki nie skorzystałem z Internetu, nie wiedziałem, że na świecie jest
tylu idiotów" Stanisław Lem
J.F.
Guest
Mon Dec 20, 2010 12:31 pm
Użytkownik "michalek" <m.michales@gmail.com> napisał
Quote:
Jaki przekrój (albo średnicę jak kto woli) polecacie z własnej
praktyki na kable rozruchowe żeby jednak nie zrobić
16mm sie sprawdza, byc moze 10 tez sie sprawdzi.
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Dec 20, 2010 1:33 pm
Hello michalek,
Monday, December 20, 2010, 12:03:15 PM, you wrote:
Quote:
Troszkę "małoelektroniczne" ale na czasie.
Ponieważ gotowe kable rozruchowe są zwykle cienkie
postanowiłem sobie zrobić odpowiednie.
Mam po sąsiedzku sklep z osprzętem spawalniczym
i elektrycznym - nie będzie problemu z doborem kabla.
Jaki przekrój (albo średnicę jak kto woli) polecacie z własnej
praktyki na kable rozruchowe żeby jednak nie zrobić
czegoś masakrycznie sztywnego i grubego jak do celów
warsztatowych (ma to przecież jeździć w bagażniku
a czasem i słaba kobieta będzie chciała się tym posłużyć)
Jestem przeciwnikiem grubych kabli "rozruchowych" - mały przekrój
stanowi swego rodzaju zabezpieczenie przed zniszczeniem sprawnego
akumulatora w razie zwarcia.
Do odpalenia silnika duży przekrój nie jest potrzebny - łączysz
akumulatory przy _włączonym_ silniku dawcy, czekasz 3 minutki i
odpalasz bez problemu.
Grube kable są potrzebne do dlugotrwałego "piłowania" silnika a nie
normalnego odpalania. Stan, w którym silnik trzeba dlugo "piłować"
jest stanem awarii i zamiast wozić kable spawalnicze trzeba po prostu
silnik naprawić.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Dec 20, 2010 1:34 pm
Hello J.F.,
Monday, December 20, 2010, 12:31:14 PM, you wrote:
Quote:
Użytkownik "michalek" <m.michales@gmail.com> napisał
Jaki przekrój (albo średnicę jak kto woli) polecacie z własnej
praktyki na kable rozruchowe żeby jednak nie zrobić
16mm sie sprawdza, byc moze 10 tez sie sprawdzi.
Nawet akumulator żelowy 7Ah podpięty przewodami 1.5mm^2 się sprawdza -
tylko silnik musi być sprawny.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
J.F.
Guest
Mon Dec 20, 2010 2:14 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał
Quote:
Jestem przeciwnikiem grubych kabli "rozruchowych" - mały przekrój
stanowi swego rodzaju zabezpieczenie przed zniszczeniem sprawnego
akumulatora w razie zwarcia.
To sie sprawdza na pierwsza iskre :-)
Quote:
Do odpalenia silnika duży przekrój nie jest potrzebny - łączysz
akumulatory przy _włączonym_ silniku dawcy, czekasz 3 minutki i
odpalasz bez problemu.
A co zrobic jak uprzejmy dawca nie jest palaczem ?
Bo palacza to mozna poczestowac, wypalicie, pogadacie, i odpalicie.
Oczywiscie musi byc ladna pogoda :-P
Quote:
Grube kable są potrzebne do dlugotrwałego "piłowania" silnika a
nie
normalnego odpalania. Stan, w którym silnik trzeba dlugo
"piłować"
jest stanem awarii i zamiast wozić kable spawalnicze trzeba po
prostu
silnik naprawić.
Trudno sie naprawia daleko od domu. A czasem jednak po dluzszym
pilowaniu zaskoczy i pojedzie ..
Poza tym grube kable sprawne auto odpalaja w czasie krotszym niz
dziekowanie :-)
J.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Dec 20, 2010 2:27 pm
Hello J.F.,
Monday, December 20, 2010, 2:14:53 PM, you wrote:
Quote:
Jestem przeciwnikiem grubych kabli "rozruchowych" - mały przekrój
stanowi swego rodzaju zabezpieczenie przed zniszczeniem sprawnego
akumulatora w razie zwarcia.
To sie sprawdza na pierwsza iskre
Chyba "się spawa" a nie "się sprawdza". Ciekaw jestem, ile to kobiet
potrafi "sprawdzać na pierwszą iskrę"...
Quote:
Do odpalenia silnika duży przekrój nie jest potrzebny - łączysz
akumulatory przy _włączonym_ silniku dawcy, czekasz 3 minutki i
odpalasz bez problemu.
A co zrobic jak uprzejmy dawca nie jest palaczem ?
Uśmiechnąć się?
Quote:
Bo palacza to mozna poczestowac, wypalicie, pogadacie, i odpalicie.
Oczywiscie musi byc ladna pogoda
Grube kable są potrzebne do dlugotrwałego "piłowania" silnika a nie
normalnego odpalania. Stan, w którym silnik trzeba dlugo "piłować"
jest stanem awarii i zamiast wozić kable spawalnicze trzeba po
prostu silnik naprawić.
Trudno sie naprawia daleko od domu. A czasem jednak po dluzszym
pilowaniu zaskoczy i pojedzie ..
Poza tym grube kable sprawne auto odpalaja w czasie krotszym niz
dziekowanie
Jasne. Już widzę kobietę motającą się ze zmarniętymi, grubymi kablami
spawalniczymi...
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
grin
Guest
Mon Dec 20, 2010 2:38 pm
Użytkownik "michalek" <m.michales@gmail.com> napisał w wiadomości
news:iendgf$80b$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Jaki przekrój (albo średnicę jak kto woli) polecacie z własnej
praktyki na kable rozruchowe żeby jednak nie zrobić
Ja mam samoróbki 6mm2 6m, choć i to może ciut za krótkie, gdy auto za
autem, bo inaczej się nie da. Większy problem był z kupnem sensownych
krokodylków - moje są marne.
LGS 10mm2 10m może być w sam raz, choć ile razy w życiu to się przyda?
Dla sporadycznych przypadków można zadzwonić po najbliższą taksówkę - maja
taka usługę i odpowiednie kable.
J.F.
Guest
Mon Dec 20, 2010 2:38 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w
Quote:
Hello J.F.,
To sie sprawdza na pierwsza iskre
Chyba "się spawa" a nie "się sprawdza". Ciekaw jestem, ile to
kobiet
potrafi "sprawdzać na pierwszą iskrę"...
Zalezy jak przeszkolisz .. zone, corke.
Quote:
Do odpalenia silnika duży przekrój nie jest potrzebny - łączysz
akumulatory przy _włączonym_ silniku dawcy, czekasz 3 minutki i
odpalasz bez problemu.
A co zrobic jak uprzejmy dawca nie jest palaczem ?
Uśmiechnąć się?
Ech, gdybym ja byl dlugonoga blondynka ... albo choc zgrabna
brunetka :-)
Quote:
Trudno sie naprawia daleko od domu. A czasem jednak po dluzszym
pilowaniu zaskoczy i pojedzie ..
Poza tym grube kable sprawne auto odpalaja w czasie krotszym niz
dziekowanie
Jasne. Już widzę kobietę motającą się ze zmarniętymi, grubymi
kablami
spawalniczymi...
Ona przeciez i tak pradu nie pozyczy, tylko po meza zadzwoni
A jak pozyczy, to da kable facetowi i ten podlaczy.
Poza tym one sa tak samo grube jak "500A" z supermarketu i moze
nawet bardziej miekkie - bo miedz tak nie twardnieje na mrozie :-P
J.
Artur(m)
Guest
Mon Dec 20, 2010 2:56 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:56878741.20101220133456@pik-net.pl...
Quote:
Hello J.F.,
Monday, December 20, 2010, 12:31:14 PM, you wrote:
Użytkownik "michalek" <m.michales@gmail.com> napisał
Jaki przekrój (albo średnicę jak kto woli) polecacie z własnej
praktyki na kable rozruchowe żeby jednak nie zrobić
16mm sie sprawdza, byc moze 10 tez sie sprawdzi.
Nawet akumulator żelowy 7Ah podpięty przewodami 1.5mm^2 się sprawdza -
tylko silnik musi być sprawny.
Kiedyś sobie tak nawet pomyślałem, czy podpięcie takiego 7Ah
by coś pomogło, bo może nadejść "wielkopomna chwila", ze trzeba
-a tu brak. Ale tak tylko pomyślałem, bo wydało mi się to trochę za mało.
Tak na poważnie czy żart?
Praktykowałeś?
Artur(m)
grin
Guest
Mon Dec 20, 2010 3:14 pm
Użytkownik "Artur(m)" <musicm@interia.pl> napisał w wiadomości
news:ienna3$31kj$1@rekrutacja.tu.kielce.pl...
Quote:
Kiedyś sobie tak nawet pomyślałem, czy podpięcie takiego 7Ah
by coś pomogło, bo może nadejść "wielkopomna chwila", ze trzeba
Ze 100A krótkotrwale z niego pociągniesz
Jak niewiele brakuje, by odpalić to wystarczy
Zależy jakie mrozy są
Parę dni temu jak był siarczysty mróz, nic to nie pomogłoby odpaleniu
pewnego dizla z chyba zamarzniętym paliwem. Wózek widłowy z potężnymi
akumulatorami rady nie dał.
Pomógł STAR z instalacją 24V.
JK
Guest
Mon Dec 20, 2010 3:17 pm
W dniu 2010-12-20 13:34, RoMan Mandziejewicz
pisze:
Quote:
Hello J.F.,
Monday, December 20, 2010, 12:31:14 PM, you wrote:
Użytkownik "michalek"<m.michales@gmail.com> napisał
Jaki przekrój (albo średnicę jak kto woli) polecacie z własnej
praktyki na kable rozruchowe żeby jednak nie zrobić
16mm sie sprawdza, byc moze 10 tez sie sprawdzi.
Nawet akumulator żelowy 7Ah podpięty przewodami 1.5mm^2 się sprawdza -
tylko silnik musi być sprawny.
Taaa... szczególnie przy dwulitrowym dizlu i
temperaturze otoczenia -5°C.
--
Pozdrawiam
JK
Jaroslaw Berezowski
Guest
Mon Dec 20, 2010 3:35 pm
Dnia Mon, 20 Dec 2010 14:56:17 +0100, Artur\(m\) napisał(a):
Quote:
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:56878741.20101220133456@pik-net.pl...
Hello J.F.,
Monday, December 20, 2010, 12:31:14 PM, you wrote:
Użytkownik "michalek" <m.michales@gmail.com> napisał
Jaki przekrój (albo średnicę jak kto woli) polecacie z własnej
praktyki na kable rozruchowe żeby jednak nie zrobić
16mm sie sprawdza, byc moze 10 tez sie sprawdzi.
Nawet akumulator żelowy 7Ah podpięty przewodami 1.5mm^2 się sprawdza -
tylko silnik musi być sprawny.
Kiedyś sobie tak nawet pomyślałem, czy podpięcie takiego 7Ah by coś
pomogło, bo może nadejść "wielkopomna chwila", ze trzeba -a tu brak. Ale
tak tylko pomyślałem, bo wydało mi się to trochę za mało. Tak na
poważnie czy żart?
Mozna tez kupic taki "zszywacz":
http://www.gpbatteries.com.hk/html/pdf/TMF.pdf
http://www.gpbatteries.com/html/products/jump_starters.html
--
Jaroslaw "jaros" Berezowski
RoMan Mandziejewicz
Guest
Mon Dec 20, 2010 4:06 pm
Hello JK,
Monday, December 20, 2010, 3:17:25 PM, you wrote:
Quote:
Użytkownik "michalek"<m.michales@gmail.com> napisał
Jaki przekrój (albo średnicę jak kto woli) polecacie z własnej
praktyki na kable rozruchowe żeby jednak nie zrobić
16mm sie sprawdza, byc moze 10 tez sie sprawdzi.
Nawet akumulator żelowy 7Ah podpięty przewodami 1.5mm^2 się sprawdza -
tylko silnik musi być sprawny.
Taaa... szczególnie przy dwulitrowym dizlu i
temperaturze otoczenia -5°C.
Jak się ma dwulitrowego diesla, to się dba o porządny akumulator do
niego a nie "oszczędza".
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
entroper
Guest
Mon Dec 20, 2010 4:17 pm
Użytkownik "Artur(m)" <musicm@interia.pl> napisał w wiadomości
news:ienna3$31kj$1@rekrutacja.tu.kielce.pl...
Quote:
Kiedyś sobie tak nawet pomyślałem, czy podpięcie takiego 7Ah
by coś pomogło, bo może nadejść "wielkopomna chwila", ze trzeba
-a tu brak. Ale tak tylko pomyślałem, bo wydało mi się to trochę za
mało.
Tak na poważnie czy żart?
Praktykowałeś?
Ja w zeszłym roku coś takiego spraktykowałem i zadziałało, ale główną
przyczyną problemu była moja głupota, bo z premedytacją jeździłem na
padniętym aku (który sam miał może z 10Ah) licząc na łagodną zimę

. Przy
około -20 żelówka pozwoliła zakręcić, wprawdzie dość anemicznie, ale
samochód benzyna więc odpalił. Aha - kable własnej roboty, bardzo grube.
e.
Goto page 1, 2, 3, 4, 5 Next