Goto page Previous 1, 2, 3 ... 444, 445, 446 ... 585, 586, 587 Next
Piotr Gałka
Guest
Sat Oct 11, 2014 11:06 am
Użytkownik "Mario" <mariuszd@w.pl> napisał w wiadomoci
news:m19gua$8p5$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Chodzi o te parametry podane przez kolesia?
"bardzo selektywny dwięk, z dobrze zaznaczanymi planami, różnicowaniem
dynamiki itp. Pojawiła się głębia brzmienia, rednica miała lepsze
nasycenie."
Nie wiem dlaczego muzycy wyżej ceniš dwięk normalnego fortepianu ze
strunami niż nawet wysokiej klasy instrumentu elektronicznego (przecież na
pewno dokładniej zestrojonego).
Przyjmuję, że sš dziedziny, na których się nie znam więc się nie wypowiadam.
Nie wiem co to jest selektywny dwięk, zaznaczone plany itd., ale brzmi to
jako podobnie do wypowiedzi profesorów z wyższych uczelni muzycznych.
P.G.
Tomasz Wójtowicz
Guest
Sat Oct 11, 2014 12:03 pm
W dniu 2014-10-11 13:06, Piotr Gałka pisze:
Quote:
Użytkownik "Mario" <mariuszd@w.pl> napisał w wiadomoci
news:m19gua$8p5$1@mx1.internetia.pl...
Chodzi o te parametry podane przez kolesia?
"bardzo selektywny dwięk, z dobrze zaznaczanymi planami, różnicowaniem
dynamiki itp. Pojawiła się głębia brzmienia, rednica miała lepsze
nasycenie."
Nie wiem dlaczego muzycy wyżej ceniš dwięk normalnego fortepianu ze
strunami niż nawet wysokiej klasy instrumentu elektronicznego (przecież na
pewno dokładniej zestrojonego).
Przyjmuję, że sš dziedziny, na których się nie znam więc się nie
wypowiadam.
Ja też się dokładnie nie znam, ale byłem kiedy na koncercie
ksylofonowym (takie cymbałki) i kupiłem sobie po tym CD. Nagranie CD
było do bani - zupełnie obcięta góra. Podobno ucho słyszy do 16 kHz, a
CD przenosi do 22kHz, ale w tym nagraniu góra była zupełnie głucha, a w
odbiorze ksylofonu wysokie tony sš bardzo ważne.
Jacek Maciejewski
Guest
Sat Oct 11, 2014 1:01 pm
Dnia Sat, 11 Oct 2014 14:03:26 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
Quote:
Nagranie CD
było do bani - zupełnie obcięta góra
Pewnie twoje głośniki obcięły
--
Jacek
Mario
Guest
Sat Oct 11, 2014 1:26 pm
W dniu 2014-10-11 13:06, Piotr Gałka pisze:
Quote:
Użytkownik "Mario" <mariuszd@w.pl> napisał w wiadomości
news:m19gua$8p5$1@mx1.internetia.pl...
Chodzi o te parametry podane przez kolesia?
"bardzo selektywny dźwięk, z dobrze zaznaczanymi planami, różnicowaniem
dynamiki itp. Pojawiła się głębia brzmienia, średnica miała lepsze
nasycenie."
Nie wiem dlaczego muzycy wyżej cenią dźwięk normalnego fortepianu ze
strunami niż nawet wysokiej klasy instrumentu elektronicznego (przecież na
pewno dokładniej zestrojonego).
Przyjmuję, że są dziedziny, na których się nie znam więc się nie
wypowiadam.
Nie wiem co to jest selektywny dźwięk, zaznaczone plany itd., ale brzmi to
jakoś podobnie do wypowiedzi profesorów z wyższych uczelni muzycznych.
Tak więc mamy urządzenie elektroniczne. Podobno o wyjątkowo dobrych
właściwościach. Na zarzut, że to jest bardzo prosta konstrukcja i w
dodatku zmontowana w prymitywny sposób jest odpowiedź: Ale ma przecież
wyjątkowe właściwości, których nie da się zmierzyć, ale które mogą
usłyszeć wybrani.
I w tym momencie elektronikom kończą się argumenty, bo nie są
kompetentni w tych kwestiach. Tak samo jak ktoś zrobi pudełeczko w
którym jest bateryjka i diodka LED albo NE555 i cewka. Nie można
skrytykować bo nie liczy się skomplikowanie układu czy jakość wykonania,
tylko efekt końcowy. A efektem są wypowiedzi klientów, że im pomaga. No
i zamieszczone na stronach dystrybutorów urządzeń czy firm
praktykujących medycynę alternatywną, "naukowe" artykuły o rezonansach
Schumanna, biorezonansach, biostymulatorach, rezonatorach biofotonowych
BEFT itp.
I elektronik nie może się wypowiedzieć krytycznie o takich urządzeniach
bo nie jest członkiem kościoła wyznającego Audiovoodoo, czy medycyny
holistycznej
--
pozdrawiam
MD
Tomasz Wójtowicz
Guest
Sat Oct 11, 2014 2:47 pm
W dniu 2014-10-11 15:01, Jacek Maciejewski pisze:
Quote:
Dnia Sat, 11 Oct 2014 14:03:26 +0200, Tomasz Wójtowicz napisał(a):
Nagranie CD
było do bani - zupełnie obcięta góra
Pewnie twoje głośniki obcięły :)
Chyba tobie coś obcięły.
Piotr GaĹka
Guest
Sat Oct 11, 2014 3:55 pm
Użytkownik "Mario" <mariuszd@w.pl> napisał w wiadomości
news:m1bc9r$1i0$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
I elektronik nie może się wypowiedzieć krytycznie o takich urządzeniach bo
nie jest członkiem kościoła wyznającego Audiovoodoo, czy medycyny
holistycznej
Nie bronię się wypowiadać.
Nie twierdzę też, że ten wzmacniacz ma jakieś specjalne właściwości.
Ale nie sądzę, aby przez taki montaż miał jakoś zauważalnie gorsze
właściwości od zmontowanego zgodnie ze współczesną sztuką.
Uważam, że jakby podzielić potrzeby człowieka na te niezbędne (wliczając w
to ciepłe mieszkanie i wszystkie narzędzia potrzebne aby to osiągnąć) i te
zbędne to w ramach tych zbędnych w naturalny sposób pojawiają się argumenty
o szlachetnej barwie tego a nie innego kamienia, większym artyzmie tego a
nie innego płótna itp.
W takich tematach racjonalne argumenty przestają działać i to mniej więcej
chciałem powiedzieć - nie znam się = żyję w świecie racjonalnym i nie jestem
w stanie dyskutować z ludźmi żyjącymi w świecie nieracjonalnym, ale nie
widzę powodu, aby ich na siłę wyciągać z ich świata.
Widziałem kiedyś film jak Michael Jackson wszedł do sklepu z masą absolutnie
zbędnych rzeczy (w stylu krasnale ogródkowe) i za jednym zamachem nakupił
(wskazywał tylko co mają mu kupić) rupieci za chyba ponad mln $ za które ja
bym nie dał złamanego grosza.
Zamiast wypowiadać się jakie to badziewie jest to wszystko (w tym ten
wzmacniacz) może lepiej pomyśleć jak na takich idiotach zarobić.
Myślę, że taki wzmacniacz ze sterczącą na wierzchu lampą (lepiej kilkoma)
mógłby być jeszcze lepszym rarytasem.
P.G.
Piotr Gałka
Guest
Sat Oct 11, 2014 4:00 pm
Użytkownik "Mario" <mariuszd@w.pl> napisał w wiadomoci
news:m1bfhe$flu$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Nie o to chodzi. Na maturze bałem się tylko j. polskiego :)
OK, chociaż wydawało mi się, że takie niuanse to można przyswoić
"rozumowo" w przeciwieństwie do ortografii składajšcej się z dużej liczby
wyjštków.
Aby zauważyć błšd muszš się pojawić wštpliwoci. Jak się nie
pojawiš to rozumowe przyswojenie nie pomoże

.
P.G.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Sat Oct 11, 2014 4:07 pm
Hello Tomasz,
Saturday, October 11, 2014, 2:03:26 PM, you wrote:
Quote:
Chodzi o te parametry podane przez kolesia?
"bardzo selektywny dźwięk, z dobrze zaznaczanymi planami, różnicowaniem
dynamiki itp. Pojawiła się głębia brzmienia, średnica miała lepsze
nasycenie."
Nie wiem dlaczego muzycy wyżej cenią dźwięk normalnego fortepianu ze
strunami niż nawet wysokiej klasy instrumentu elektronicznego (przecież na
pewno dokładniej zestrojonego).
Przyjmuję, że są dziedziny, na których się nie znam więc się nie
wypowiadam.
Ja też się dokładnie nie znam, ale byłem kiedyś na koncercie
ksylofonowym (takie cymbałki) i kupiłem sobie po tym CD. Nagranie CD
było do bani - zupełnie obcięta góra. Podobno ucho słyszy do 16 kHz, a
CD przenosi do 22kHz, ale w tym nagraniu góra była zupełnie głucha, a w
odbiorze ksylofonu wysokie tony są bardzo ważne.
A nie przyszło Ci do głowy, że to nie kwestia pasma ale realizacji
akustycznej? Uzyskanie za mikrofonem brzmienia instrumentu solowego
takiego samego jak w odbiorze na żywo jest piekielnie trudne.
--
Best regards,
RoMan
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Piotr Gałka
Guest
Sat Oct 11, 2014 5:23 pm
Użytkownik <szklanynocnik@gmail.com> napisał w wiadomości
news:3aced88b-2fc6-49cf-a9cd-ed6e455a82b9@googlegroups.com...
użytkownik Piotr Gałka napisał:
Quote:
Widziałem kiedyś film jak Michael Jackson wszedł do sklepu z masą
absolutnie
zbędnych rzeczy (w stylu krasnale ogródkowe) i za jednym zamachem nakupił
(wskazywał tylko co mają mu kupić) rupieci za chyba ponad mln $ za które
ja
bym nie dał złamanego grosza.
Quote:
W takim razie wyobraz sobie, ze na wystawe sprzetu audio
przyjdzie 5000 osob z gotowka. Opcja a - bedziesz marudzil,
opcja b - zobaczysz okazje:)
-----------
Próbuję zrozumieć (w kontekście tamtych zakupów) co chcesz powiedzieć, ale
nie ogarniam

.
Jaką okazję zobaczę?
Nawet jeśli na takiej wystawie zobaczę coś, za co dałbym więcej jak
złamanego grosza to i tak ma się nijak do tamtego bo sprzęt ma jakąś inną
funkcję niż tylko stanie.
P.G.
sundayman
Guest
Sat Oct 11, 2014 5:47 pm
Quote:
Ceramiki zmieniaja pojemnosc w funkcji czestotliwosci,
przykladowy pomiar dla 100Hz i 25kHz daje roznice pojemnosci
4-5%, dla poliestrowych zmiany sa minimalne.
To samo esr dla badziewiastych elektrolitow.
Podsumowujac, prawda jest gdzies po srodku, a jak
jest mozliwosc skubniecia kogos z nadwyzka gotowki
dlaczego nie skorzystac.
Dlatego już dość dawno w pro audi stosuje się nie 44.1kHz tylko 96kHz.
Oczywiście, przy nagraniu sinusoidy 1kHz - różnicy nie ma.
Ale w rzeczywistym dźwięku występuje transjenty, których składowe
sięgają znacznie ponad 20kHz - jak i czy je ludzki słuch odbiera, to
chyba dokładnie zbadane nie jest - wygląda na to, że jednak jakoś odbiera.
Dlatego częściowo rozumiem, że można odczuwać różnicę w dźwięku
reprodukowanym np. przez różne wzmacniacze.
Ale myślę, że to zagadnienie ma swoje "granice rozsądku", no i właśnie
ten opisywany przypadek w tym wątku imo przekracza tą granicę po prostu...
Guest
Sat Oct 11, 2014 6:03 pm
użytkownik Mario napisał:
Quote:
I elektronik nie może się wypowiedzieć krytycznie o takich urządzeniach
bo nie jest członkiem kościoła wyznającego Audiovoodoo, czy medycyny
holistycznej
Pytanie gdzie zaczyna sie audiovoodoo?
Z ciekawosci kupilem sobie kit na tda2050, pomierzylem pasmo
przenoszenia wzgledem diory, z pomiarow wyszlo, ze pasmo
jest identyczne. Ustawilem wzmocnienie tak, by amplituda
z obu wzmacniaczy byla identyczna i przelaczalem sygnal
utworow. Pasmo identyczne, a efekt zupelnie inny, roznica
wychwycona przez amatora.
Przyklad drugi, parametry vs czestotliwosc, czyli wzmacniacz
audio montowany seryjne z uzyciem kondensatorow ceramicznych
vs poli jakichstam.
Ceramiki zmieniaja pojemnosc w funkcji czestotliwosci,
przykladowy pomiar dla 100Hz i 25kHz daje roznice pojemnosci
4-5%, dla poliestrowych zmiany sa minimalne.
To samo esr dla badziewiastych elektrolitow.
Podsumowujac, prawda jest gdzies po srodku, a jak
jest mozliwosc skubniecia kogos z nadwyzka gotowki
dlaczego nie skorzystac.
Guest
Sat Oct 11, 2014 6:07 pm
użytkownik Piotr Gałka napisał:
Quote:
Widziałem kiedyś film jak Michael Jackson wszedł do sklepu z masą absolutnie
zbędnych rzeczy (w stylu krasnale ogródkowe) i za jednym zamachem nakupił
(wskazywał tylko co mają mu kupić) rupieci za chyba ponad mln $ za które ja
bym nie dał złamanego grosza.
W takim razie wyobraz sobie, ze na wystawe sprzetu audio
przyjdzie 5000 osob z gotowka. Opcja a - bedziesz marudzil,
opcja b - zobaczysz okazje:)
Paweł Pawłowicz
Guest
Sat Oct 11, 2014 9:01 pm
W dniu 2014-10-11 13:06, Piotr Gałka pisze:
Quote:
Nie wiem dlaczego muzycy wyżej cenią dźwięk normalnego fortepianu ze
strunami niż nawet wysokiej klasy instrumentu elektronicznego (przecież na
pewno dokładniej zestrojonego).
Co to znaczy "dokładniej zestrojonego"?
Widziałeś, jak stroi się fortepian? Jeśli pod jednym klawiszem są trzy
struny, to wcale nie są one "dokładnie zestrojone". Celowo odstraja się
troszeczkę, aby instrument brzmiał jak należy. Strojenie to też sztuka :-)
Pozdrawiam,
Paweł
Magnus Elephantus
Guest
Sat Oct 11, 2014 9:07 pm
"Piotr Gałka" <piotr.galka@cutthismicromade.pl> wrote in message
news:m1b2oj$lfd$2@srv.chmurka.net...
Quote:
Użytkownik "Magnus Elephantus" <mag_elep@nowhere.dot> napisał w wiadomości
news:m19pn3$8mg$1@node1.news.atman.pl...
Ale tylko wtedy, gdy tego "zlacza uziemniajacego" nie uziemnia sie.

tzw:
polaczenie wyrownawcze nieuzienmione.
http://archiwum.ciop.pl/6686 literka - 'd'.
Korowody wynikaja z tego, xe takie urzadzenie mozna uzywac wylacznie w
pomieszczeniu z podloga i scianami izolacyjnymi, (na tzw. izolowanym
stanowisku). Jednoczesnie na takim stanowisku nie wolno uzywac urzadzen I
klasy ochronnosci.
Autorowi wzmacniacza radzil bym, powrocic do wersji bateryjnej - (2 x 6F22).
Nie neguję, że pewnie jest coś, co zabrania zastosowania takiego gniazdka do
urządzenia klasy II (czy ono spełnia wymogi klasy II to osobny temat), ale nie
widzę wynikającego z faktycznego bezpieczeństwa argumentu zabraniania
przedłużenia przewodu zerowego ze ściany o ten 1m w kablu zasilającym.
Istotnie, w przwodzie zasilajacym moze byc. Jesli jest odizolowany lub
niedostepny, tak jak pozostale przewody robocze.
--
M
Dariusz Dorochowicz
Guest
Sat Oct 11, 2014 9:34 pm
W dniu 2014-10-11 18:03, szklanynocnik@gmail.com pisze:
Quote:
Pytanie gdzie zaczyna sie audiovoodoo?
Z ciekawosci kupilem sobie kit na tda2050, pomierzylem pasmo
przenoszenia wzgledem diory, z pomiarow wyszlo, ze pasmo
jest identyczne. Ustawilem wzmocnienie tak, by amplituda
z obu wzmacniaczy byla identyczna i przelaczalem sygnal
utworow. Pasmo identyczne, a efekt zupelnie inny, roznica
wychwycona przez amatora.
Na szybko: TDA2050 jest poprawiony pod względem minimalizacji
zniekształceń TIM (przynajmniej wg schematu w pdf).
Do tego trzeba dodać różnice w zasilaniu.
Pozdrawiam
DD
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 444, 445, 446 ... 585, 586, 587 Next