Goto page Previous 1, 2, 3 ... 418, 419, 420 ... 585, 586, 587 Next
Marek Borowski
Guest
Fri May 13, 2011 7:53 am
On 13-05-2011 00:25, Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
Pan Marcin Wasilewski napisał:
Nie zrobili Linuksa na Amigę? Jak to możliwe? Toż ja mam jakieś
linuksowe popłuczyny w telefonie nawet a Ty mi piszesz, że na
najlepszy komputer nie ma...
Jakiś Unix był, nawet specjalną wersję A zrobili pod to, chyba
to była 3000UX
A po co właściwie zrobili tego Uniksa? Przecież system też był najlepszy.
I tak źle i tak niedobrze? Odnoszę wrażenie, że ta Amiga zawadza Ci jak
gówno w gaciach i jakąś schizę na tym punkcie masz. Koledzy się z ciebie
kiedyś nabijali, że peceta miałeś i teraz musisz odreagować? EOT, bo taki
sposób dyskusji nie ma najmniejszego sensu.
Skąd, jeszcze tydzień temu o Amidze wiedziałem tyle, że była. A teraz
dopiero dowiaduję się konkretnych rzeczy. Próbuję je uporządkować.
Wcześniej poinformowano mnie, że to był w chwili powstania najlepszy
komputer osobisty z najlepszym systemem operacyjnym.
Tak. Slowo klucz - osobisty.
Quote:
I że wszyscy
później kopiowali te najlepsze rozwiązania.
Nie.
Quote:
W świetle tych informacji
moje pytanie nie było bezpodstawne.
Ty nie miales zadnych pytan, tylko nieuzasadniano oparta na guscie
krytyke. Rozwiazania stostowane w Amidze wyprzedzaly swoja epoke i to
zarowno hardware jak i software. Nie mozna powiedziec ze wszystkie byly
innowacyjne, bo wiekszosc bazowala na juz istniejacych pomyslach, ale
jaka calosc byla to rewelacja jak na komputer osobisty ktory musial byc
ograniczony cenowo - pamietaj ze to nie byla workstacja w stylu nexta.
(ktory to sprzet tez wyprzedzal swoja epoke).
Pozdrawiam
Marek
Grzegorz Krukowski
Guest
Fri May 13, 2011 8:01 am
On Thu, 12 May 2011 22:25:41 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski
<jaros@lasek.waw.pl> wrote:
Quote:
Skąd, jeszcze tydzień temu o Amidze wiedziałem tyle, że była. A teraz
dopiero dowiaduję się konkretnych rzeczy. Próbuję je uporządkować.
Wcześniej poinformowano mnie, że to był w chwili powstania najlepszy
Amiga to była konsola która okazała się dość dobrym komputerem
osobistym, tyle że Commodore nie wiedziało co z tym fantem zrobić - i
jak padli to problem rozwiązał się sam. I tak ktoś musiał upaść bo
zbyt dużo standartów na rynku konsumenckim nie utrzymało by się.
--
Grzegorz Krukowski
Jarosław Sokołowski
Guest
Fri May 13, 2011 8:27 am
Pan J.F napisał:
Quote:
Ponieważ dla niektórych trudne do zrozumienia: w trybie tekstowym
przewinięcie tysięcy linii to był moment. Zrobienie tego w trybie
graficznym w tamtym czasie przypominao pokaz slajdów.
Spectrum, Chiwriter, Tag - nie przesadzasz ?
No, taki Chiwriter, to nie przyewijał szybko.
Powiedzmy - akceptowalnie. Na 286 10MHz.
Powiedzmy -- rzecz względna.
Quote:
I zbyt dużych plików też chyba nie umiał edytować (pewnie do 64k,
czyli w jego przypadku ze 20 stron).
Zdecydowanie wiecej.
Racja. Coś mi się pokręciło. To było podstawowe narzędzie Jana Bieleckiego,
więc musiało być więcej.
Quote:
Za to ówczesne karty graficzne miały zwykle rozdwojenie jaźni --
wyświetlały jeden obszar pamięci, a komputer w tym czasie w drugim
budował następną stronę. A potem myk, i zmiana.
raczej sie tego nie robilo masowo.
Co znaczy "masowo"? Hercules, jak najbardziej masowo robiona karta, tak
miał.
--
Jarek
janusz_kk1
Guest
Fri May 13, 2011 9:42 am
Dnia 12-05-2011 o 21:45:08 RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl>
napisał(a):
Quote:
Hello janusz_kk1,
Thursday, May 12, 2011, 8:54:08 PM, you wrote:
Dnia 12-05-2011 o 13:27:40 RoMan Mandziejewicz <roman@pik-net.pl
napisał(a):
Windows 98SE - zaskakująco stabilny. W zasadzie uptime wynikał z coraz
mniej stabilnych aplikacji, szczególnie przeglądarek
Windows XP - sam z siebie działa dobrze ale aplikacje zżerają zasoby w
tempie makabrycznym, szczególnie Firefox.
Jak widać kiepsko napsany, nie dość że dużo zajmuje pamieci to ma
jeszcze
wycieki jej. Ja na operze mam uptimy po kilka dni spokojnie.
Opera nie obsługuje mi wszystkich moich stron :(
No tak znam to, wtedy od razu widać że strona była pisana pod jedyną
słuszną przeglądarke, odpalam wtedy IE. Ale całe szczęście to już
rzadkość, oczywiście nie licząc stron urzędowych które niestety nie
świecą przykładem.
--
Pozdr
JanuszK
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri May 13, 2011 9:51 am
Hello janusz_kk1,
Friday, May 13, 2011, 11:42:29 AM, you wrote:
[...]
Quote:
Opera nie obsługuje mi wszystkich moich stron
No tak znam to, wtedy od razu widać że strona była pisana pod jedyną
słuszną przeglądarke, odpalam wtedy IE. Ale całe szczęście to już
rzadkość, oczywiście nie licząc stron urzędowych które niestety nie
świecą przykładem.
Akurat moje strony najlepiej chodzą pod FF a nie IE ale to nieistotne.
Ostatnio już nawet przestałem sprawdzać, co pod czym działa, bo już
mi szkoda miejsca na dysku na kolejne wariactwa.
Uzywałbym GoogleChrome chętnie ale jakiś głupol nie przewidział, że
można używać większej ilości zakładek niż on i nie ma możliwości
przewijania zakładek jak w FF. Przy ilości otwartych naraz zakładek,
jaką używam na codzień, w Chrome mam same kreski i muszę się bawić w
wyszukiwanie binarne (o ile pamiętam kolejność) ;)
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Marcin Wasilewski
Guest
Fri May 13, 2011 10:54 am
Użytkownik "Grzegorz Kurczyk" <grzegorz.usun.to@control.slupsk.pl> napisał w
wiadomości news:4dcccd9a$0$2458$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Takie cuś było już w 8-bitowym Atari800XL.
Jak przez mgłę pamiętam (tak - Atari też miałem), że faktycznie atari
miał sprzętowe sprite-y i z trybami graficznymi też cuda można było robić. Z
tego co pamiętam można było mieć kawałek ekranu w trybie tekstowym, a resztę
w graficznym.
http://pl.wikipedia.org/wiki/ANTIC
Faktycznie... Więc wygląda na to, że jedyna różnica z grubsza (poza
oczywiście możliwościami) to fakt, że w Amidze w przypadku podpięcia pamięci
FAST procesor miał swobodny dostęp do danych (nie była współdzielona
magistrala systemowa). Tym bardziej dochodzę do wniosku, że IBM XT i
następne to był bardzo prymitywny komputerek, w stosunku do konkurencji.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri May 13, 2011 11:02 am
Hello Marcin,
Friday, May 13, 2011, 12:54:17 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Faktycznie... Więc wygląda na to, że jedyna różnica z grubsza (poza
oczywiście możliwościami) to fakt, że w Amidze w przypadku podpięcia pamięci
FAST procesor miał swobodny dostęp do danych (nie była współdzielona
magistrala systemowa). Tym bardziej dochodzę do wniosku, że IBM XT i
następne to był bardzo prymitywny komputerek, w stosunku do konkurencji.
Ileż można? XT powstał kilka lat wcześniej. Projektanci Amigi uniknęli
paru błędów startując _później_. To dość normalne.
Jednak to PC wygrał batalię - nie Amiga. Amiga żyła 10 lat i potem
długo konała. PC żyje już 30 lat i ma się coraz lepiej. Szkoda tylko,
że leniwe i niedouczone programatoły go tak dławią swoimi
przerośniętymi badziewiami :(
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Marcin Wasilewski
Guest
Fri May 13, 2011 11:13 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnisq3ph.obi.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
W takim razie muszę znów zadać pytanie, dlaczego najlepszy przegrał
tak sromotnie z gorszymi?
Pozwól, że odwrócę pytanie: Dlaczego tak syficzne rozwiązanie
zdominowało rynek?
Wg mnie dlatego, że uwolniona została technologia i dokumentacja techniczna,
przez co każdy chińczyk móg sobie produkować klona i karty do tegoż. Być
może powodem była otwarta architektura. Rynek zdominował komputer "Dobry, bo
tani". Tak samo jak i chińskie trampki wyparły krajowe
Andrzej Ława
Guest
Fri May 13, 2011 11:20 am
W dniu 12.05.2011 12:15, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Firefox: 1.2GB RAM
Ile??!
Mi system raportuje "tylko" 88MB...
Marcin Wasilewski
Guest
Fri May 13, 2011 11:26 am
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1929978258.20110513130245@pik-net.pl...
Quote:
Ileż można? XT powstał kilka lat wcześniej.
Tzn. przed 1978?
Quote:
Projektanci Amigi uniknęli
Jak widać projektanci pochodzącego z 1978 r. ATARI też je unikneli.
Quote:
Jednak to PC wygrał batalię - nie Amiga. Amiga żyła 10 lat i potem
długo konała. PC żyje już 30 lat i ma się coraz lepiej. Szkoda tylko,
że leniwe i niedouczone programatoły go tak dławią swoimi
przerośniętymi badziewiami
I tu panuje między nami całkowita zgoda.
Marcin Wasilewski
Guest
Fri May 13, 2011 11:33 am
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnisq4pq.ogi.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Faktycznie... Więc wygląda na to, że jedyna różnica z grubsza
(poza oczywiście możliwościami) to fakt, że w Amidze w przypadku
podpięcia pamięci FAST procesor miał swobodny dostęp do danych (nie
była współdzielona magistrala systemowa). Tym bardziej dochodzę do
wniosku, że IBM XT i następne to był bardzo prymitywny komputerek,
Z tym się mogę zgodzić, prymitywny był. Żadne sprite-y czy inne fanty
nie latały mu po ekranie. Szkoda, że nie da się zrobić jeszcze bardziej
prymitywnego komputera. Marzy mi się robienie obliczeń na maszynie
Turinga (mniej oczytanym objaśnię, że tam jest nieskończona wstęga,
a czasu przesuwu głowicy w ogóle nie bierze się pod uwagę).
Maszyna Turinga to w zasadzie model matematyczny i na jako taki żadne
ograniczenia fizyczne nie wpływają. Więc i nie dziwota, że wstęga może być
nieskończona.
Quote:
w stosunku do konkurencji.
Na Pańskim miejscu to ja bym unikał słowa "konkurencja". Jakieś
eufemizmy, "w stosunku do innych komputerów", albo podobnie.
No ale tak wtedy wyglądał rynek - kilka (a może nawet i kilkanaście)
różnych standardów konkurujących o udział w rynku. Działo się dokładnie to
samo co na dzisiejszym rynku konsol do gier.
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri May 13, 2011 12:03 pm
Hello Jarosław,
Friday, May 13, 2011, 1:25:26 PM, you wrote:
Quote:
W takim razie muszę znów zadać pytanie, dlaczego najlepszy przegrał
tak sromotnie z gorszymi?
Pozwól, że odwrócę pytanie: Dlaczego tak syficzne rozwiązanie
zdominowało rynek?
Wypada najpierw odpowiedzieć, a dopiero później zadawać swoje pytania.
Ale dobrze: zdominowało rynek, bo nie było syficzne, jak się je teraz
przedstawia.
Nie. Elementarna uczciwość nakazuje przyznać, że autorzy pierwotnego
projektu nie docenili rzeczywistości. Ale ciężko było być prorokiem w
tamtych czasach.
Bardzo fajnie się narzeka po 30 latach, że idiota stwierdził, że "640
KB wystarczy dla każdego". Ale z tamtej perspektywy 640 KB to była
liczba kosmiczna. Tym bardziej, że konkurencja raczej była bliżej 64
KB.
Projekt PC/XT _był_ spieprzony. Ale wiemy to po latach.
[...]
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
RoMan Mandziejewicz
Guest
Fri May 13, 2011 12:14 pm
Hello Marcin,
Friday, May 13, 2011, 1:26:42 PM, you wrote:
Quote:
Ileż można? XT powstał kilka lat wcześniej.
Tzn. przed 1978?
Projektanci Amigi uniknęli
Jak widać projektanci pochodzącego z 1978 r. ATARI też je unikneli.
Ale co Ty z czym porównujesz? Zabawkę na 8-bitowym procesorku z
komputerem?
Quote:
Jednak to PC wygrał batalię - nie Amiga. Amiga żyła 10 lat i potem
długo konała. PC żyje już 30 lat i ma się coraz lepiej. Szkoda tylko,
że leniwe i niedouczone programatoły go tak dławią swoimi
przerośniętymi badziewiami
I tu panuje między nami całkowita zgoda.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Marcin Wasilewski
Guest
Fri May 13, 2011 12:36 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnisq596.oil.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pozwól, że odwrócę pytanie: Dlaczego tak syficzne rozwiązanie
zdominowało rynek?
Wypada najpierw odpowiedzieć, a dopiero później zadawać swoje pytania.
Ale dobrze: zdominowało rynek, bo nie było syficzne, jak się je teraz
przedstawia.
Kiedy na tak postawione pytanie nie ma odpowiedzi. Wtedy wiele firm
walczyło o rynek.
Wygrał je IBM, a właściwie to nie on, tylko zaprojektowana przez IBM
architektura.
Inne firmy zazdrośnie strzegły swoich rozwiązań i wszelkich profitów zeń
wynikających, często nie udostępniając jakiejkolwiek dokumentacji dot. np.
złącz systemowych, bo na urządzenia peryferyjne / rozszerzające też chciały
mieć monopol. I na tym się przejechały. Nie zmienia to faktu, że
niejednokrotnie były to lepsze technologie (pod względem parametrów) niż IBM
PC.
Quote:
Wg mnie dlatego, że uwolniona została technologia i dokumentacja
techniczna, przez co każdy chińczyk móg sobie produkować klona
i karty do tegoż. Być może powodem była otwarta architektura.
To jeden z elementów tego rozwiązania. System bez dobrej dokumentacji
na wiele się nie przydaje. Z tym że Chińczycy musieli jeszcze trochę
poczekać -- tow. Mao odumarł nie tak dawno.
Bez jaj, gdy w latach 80-tych chodziłem do podstawówki, to były dostępne
i chińskie piórniki i chińskie gumki, jak również chińskie trampki, więc już
wtedy powoli zalewali rynek. Tylko wtedy nie było jeszcze globalizacji i
takie rzeczy można było regulować cłami. Mówię tu głónie o tzw.
kapitalistycznych krajach, bo w Polsce wtedy to często i polskich i
chińskich trampek nie można było dostać. Natomiast z tego co pamiętam
chińskich piórników (full plastic fantastic) to wtedy było pod dostatkiem.
Gdy pod koniec lat osiemdziesiątych po otworzeniu granic, kilkukrotnie byłem
w Berlinie, to już wtedy w tamtejszych sklepach pełno było chińskiego
badziewia sprzedawanego po kilka marek. Rzecz w tym, że wtedy ta marka
znaczyła dla nas duuuużo więcej. Jednak przeliczając to na dzisiejsze ceny i
licząc markę jako 0,5 euro, to wtedy cena takiego dwukasetowego magnetofonu
z radiem (popularny "jamnik") oscylowała wokół 8-10 marek, czyli jakieś 4-5
euro. A od tego czasu w Niemczech raczej dwucyfrowej inflacji nie było.
Quote:
Rynek zdominował komputer "Dobry, bo tani".
Jak tanie wino, które jest dobre, bo jest tanie i dobre.
I reszta chińszczyzny obecnej ostatnio na rynku. Kiedyś robiło się
sprzęt mający służyć przez lata, a nie do końca gwarancji.
Quote:
Tak samo jak i chińskie trampki wyparły krajowe
Krajowe? Raczej czeskie (to niech będzie, że tuzemské).
No coś ty? Polskich trampek nie pamiętasz - wcale nie były brzydsze od
ówczesnych chińskich, a podeszwy zdecydowanie dłużej wytrzymywały:
http://www.pantuniestal.com/blog/uploads/2009/05/stoiml1.jpg
Stomil Grudziądz to produkował. Polskie podróbki spectrum też były, tylko
zabij mnie nie pamiętam jak to się wtedy nazywało.
Marcin Wasilewski
Guest
Fri May 13, 2011 12:40 pm
Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1576265955.20110513140342@pik-net.pl...
Quote:
Projekt PC/XT _był_ spieprzony. Ale wiemy to po latach.
Tu nie chodzi o ilość pamięci, tylko o filozofię sprzętu, brak
jakichkolwiek układów specjalizowanych i procesor wywodzący się z
kalkulatora, z architekturą typową dla 4 i 8 bitowych procków z tamtych
czasów. W efekcie wyszło z tego "rzeźbienie w gównie".
Goto page Previous 1, 2, 3 ... 418, 419, 420 ... 585, 586, 587 Next