RTV forum PL | NewsGroups PL

elektryka - przebicie

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - elektryka - przebicie

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 415, 416, 417 ... 585, 586, 587  Next

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu May 12, 2011 12:19 pm   



Hello MoonWolf,

Thursday, May 12, 2011, 2:16:37 PM, you wrote:

Quote:
RoMan Mandziejewicz denied rebel lies:

A miałeś jakiekolwiek problemy z uruchamianiem DOOMa?
Nie. Ale musiałem mieć kilka konfiguracji żeby uruchamiać gry - to
pamiętam.

Bo nie potrafiłeś porządnie skonfigurować komputera. Była taki
programik, nazywał się memmaker - trzeba było skorzystać.

Quote:
Bo w DOSie musiałem mieć menu z wyborem konfiguracji (z pięć tego
było, bo jeszcze jakieś dziwne ustawienia środowiska dla programu
księgowego).
Ach, to Ty na jednym komputerze, bez oczyszczonej pamięci
podstawowej, chciałeś równocześnie grać w DOOMa i księgować?
Nie. Ale chciałbym to robić bez restartu komputera.

Jakoś nie miałem z tym problemów.

Quote:
Zadziwiające są ludzkie pomysły. A jakiego programu księgowego
uzywałes wtedy na Amisi?
Żadnego, bo Amiga leżała na strychu.

Ano właśnie. Nie potrafię tego zrozumieć - wybrałeś PeCetowe badziewie
a Amisia kurzem się pokrywała...

Quote:
BTW: DOOM to (w Polsce) początek 1994 roku i już nawet pod MS-DOS bez
QEMM można było wiele rzeczy wyrzucić do górnej pamięci - Mikry albo
odkupił albo skopiowal pomysły Quarterdecka w tej dziedzinie.
No właśnie. A ja nadal musiałem mieć menu startowe (nawet się mi to
podobało - kolorki można było sobie zrobić).

Ja tam truskawki jednak wolę cukrem...

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu May 12, 2011 12:20 pm   



Hello MoonWolf,

Thursday, May 12, 2011, 2:13:30 PM, you wrote:

[...]

Quote:
Celowo nie pisałem o serwerach - moje Fedory restartuję w zasadzie
tylko przy upgradzie dystrybucji (jednego serwera nie opłaca mi się
upgradować już i dzisiaj ma 99 dzień). Chodziło mi o desktopy -
większość ludzi raczej codziennie je wyłącza.

A te Twoje Fedory to na jakiej Amidze chodzą?


--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu May 12, 2011 12:34 pm   



MoonWolf napisał:

Quote:
Taa, pamietam jeszcze te walke o kazdy kilobajt. Bo na 550 program
chodzi, a na 500 juz nie. Wyrzucanie dosa w gore, minimalizowanie
rezydentow itp.
O, o, o, właśnie to! Każdy kilobajt był drogi (również w dosłownym
znaczeniu tego słowa). Ale można było coś wyrzucić -- jak nie w górę,
to na bok. A nie że się czegoś nie da, bo przecież sterownika do
któregoś kawałka hardware nie można z systemu usunąć.

Znaczy sugerujesz, że podział na 640KB + reszta był dobrym pomysłem?

Znakomitym.

Quote:
Odważna teza.

Gdzie ta odwaga?

--
Jarek

MoonWolf
Guest

Thu May 12, 2011 12:37 pm   



RoMan Mandziejewicz denied rebel lies:

Quote:
Bo nie potrafiłeś porządnie skonfigurować komputera. Była taki
programik, nazywał się memmaker - trzeba było skorzystać.

A miałem. Ale chyba później. I AFAIR nadal musiałem mieć wersję do gier
i do Win*.

Quote:
Ach, to Ty na jednym komputerze, bez oczyszczonej pamięci
podstawowej, chciałeś równocześnie grać w DOOMa i księgować?
Nie. Ale chciałbym to robić bez restartu komputera.
Jakoś nie miałem z tym problemów.

Z restartem? Faktycznie, w gruncie rzeczy szybko szło.

Quote:
Zadziwiające są ludzkie pomysły. A jakiego programu księgowego
uzywałes wtedy na Amisi?
Żadnego, bo Amiga leżała na strychu.
Ano właśnie. Nie potrafię tego zrozumieć - wybrałeś PeCetowe
badziewie a Amisia kurzem się pokrywała...

Nie, ja nie fanatyk. Amiga w czasach świetności była naprawdę dobrym
komputerem. Miała ciekawe programy - i graficzne i muzyczne. I
rewelacyjne gry (część porównywałem z ich pecetowymi odpowiednikami i
amigowe były o niebo ładniejsze). Ale umarła. Szkoda, ale nie będę się
obrażał na rzeczywistość.

Quote:
BTW: DOOM to (w Polsce) początek 1994 roku i już nawet pod MS-DOS
bez QEMM można było wiele rzeczy wyrzucić do górnej pamięci - Mikry
albo odkupił albo skopiowal pomysły Quarterdecka w tej dziedzinie.
No właśnie. A ja nadal musiałem mieć menu startowe (nawet się mi to
podobało - kolorki można było sobie zrobić).
Ja tam truskawki jednak wolę cukrem...

Ja też, dlatego nie używam Win* tylko normalnego systemu <;>

--
<:> Roger, MoonWolf Out <:>|Acid wash
(:Smile (:Smile|
(Smile JID:moonwolf@jabberpl.org(Smile| http://karakkhaz.prv.pl

MoonWolf
Guest

Thu May 12, 2011 12:38 pm   



RoMan Mandziejewicz denied rebel lies:

Quote:
upgradować już i dzisiaj ma 99 dzień). Chodziło mi o desktopy -
większość ludzi raczej codziennie je wyłącza.
A te Twoje Fedory to na jakiej Amidze chodzą?

Pomyliłeś podwątki. Tu trollujemy o systemach.

--
<:> Roger, MoonWolf Out <:>|No remorse for the helpless one
(:Smile (:Smile|
(Smile JID:moonwolf@jabberpl.org(Smile| http://karakkhaz.prv.pl

Jarosław Sokołowski
Guest

Thu May 12, 2011 12:41 pm   



MoonWolf napisał:

Quote:
Znaczy sugerujesz, że podział na 640KB + reszta był dobrym pomysłem?
Znakomitym.

A może uzasadnisz?

Już kol. Roman uzasadnił, całkiem sensownie i przystępnie dla mniej
obeznanych w temacie.

Quote:
Odważna teza.
Gdzie ta odwaga?

Bo mnie się wydaje, że dostępność 1MB jest lepsza niż 640KB. Tobie nie?

Nie.

--
Jarek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu May 12, 2011 1:20 pm   



Hello MoonWolf,

Thursday, May 12, 2011, 2:38:22 PM, you wrote:

Quote:
RoMan Mandziejewicz denied rebel lies:

upgradować już i dzisiaj ma 99 dzień). Chodziło mi o desktopy -
większość ludzi raczej codziennie je wyłącza.
A te Twoje Fedory to na jakiej Amidze chodzą?

Pomyliłeś podwątki. Tu trollujemy o systemach.

Nic nie pomyliłem - po prostu pytam, dlaczego nie uzywasz już Amigi.

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu May 12, 2011 1:23 pm   



Hello MoonWolf,

Thursday, May 12, 2011, 2:37:04 PM, you wrote:

Quote:
Bo nie potrafiłeś porządnie skonfigurować komputera. Była taki
programik, nazywał się memmaker - trzeba było skorzystać.
A miałem. Ale chyba później. I AFAIR nadal musiałem mieć wersję do gier
i do Win*.

Coś zmyślasz.

Quote:
Ach, to Ty na jednym komputerze, bez oczyszczonej pamięci
podstawowej, chciałeś równocześnie grać w DOOMa i księgować?
Nie. Ale chciałbym to robić bez restartu komputera.
Jakoś nie miałem z tym problemów.
Z restartem? Faktycznie, w gruncie rzeczy szybko szło.

Bez restartu. Bo i po co?

Quote:
Zadziwiające są ludzkie pomysły. A jakiego programu księgowego
uzywałes wtedy na Amisi?
Żadnego, bo Amiga leżała na strychu.
Ano właśnie. Nie potrafię tego zrozumieć - wybrałeś PeCetowe
badziewie a Amisia kurzem się pokrywała...
Nie, ja nie fanatyk. Amiga w czasach świetności była naprawdę dobrym
komputerem. Miała ciekawe programy - i graficzne i muzyczne. I
rewelacyjne gry (część porównywałem z ich pecetowymi odpowiednikami i
amigowe były o niebo ładniejsze). Ale umarła. Szkoda, ale nie będę się
obrażał na rzeczywistość.

Ale Ty wyrzuciłeś Amisię za czasów DOOMa - bardzo to dziwne.

Quote:
BTW: DOOM to (w Polsce) początek 1994 roku i już nawet pod MS-DOS
bez QEMM można było wiele rzeczy wyrzucić do górnej pamięci - Mikry
albo odkupił albo skopiowal pomysły Quarterdecka w tej dziedzinie.
No właśnie. A ja nadal musiałem mieć menu startowe (nawet się mi to
podobało - kolorki można było sobie zrobić).
Ja tam truskawki jednak wolę cukrem...
Ja też, dlatego nie używam Win* tylko normalnego systemu <;

A ja używam Windows XP ponieważ aplikacje, których potrzebuję działają
tylko i wyłacznie w Windows i XP im wystarczy.


--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

MoonWolf
Guest

Thu May 12, 2011 2:03 pm   



RoMan Mandziejewicz denied rebel lies:

Quote:
Pomyliłeś podwątki. Tu trollujemy o systemach.
Nic nie pomyliłem - po prostu pytam, dlaczego nie uzywasz już Amigi.

Bo nie uruchomię na niej Linuksa.

--
<:> Roger, MoonWolf Out <:>|There is no escape and that
(:Smile (:Smile|is for sure
(Smile JID:moonwolf@jabberpl.org(Smile| http://karakkhaz.prv.pl

MoonWolf
Guest

Thu May 12, 2011 2:03 pm   



RoMan Mandziejewicz denied rebel lies:

Quote:
A miałem. Ale chyba później. I AFAIR nadal musiałem mieć wersję do
gier i do Win*.
Coś zmyślasz.

Nie pamiętam już dokładnie - pamiętam tego memmakera. Ale pamiętam też
menu startowe. Wtedy miałem sporo gier z różnych czasów - część
wymagała EMS, część XMS, część coś się źle czuła jak się
przekombinowało. Win3.11 też coś burczały w niektórych przypadkach.
Pamiętam, że były z tym jakiś czas problemy.

Nie wspominam jak to wyglądało od strony programisty. Kiedyś (z Top
Secretu chyba) zanabyłem dokumentację obsługi driverów do pamięci.
Kryminał.

Quote:
Ach, to Ty na jednym komputerze, bez oczyszczonej pamięci
podstawowej, chciałeś równocześnie grać w DOOMa i księgować?
Nie. Ale chciałbym to robić bez restartu komputera.
Jakoś nie miałem z tym problemów.
Z restartem? Faktycznie, w gruncie rzeczy szybko szło.
Bez restartu. Bo i po co?

No u mnie jakoś się nie dało przez pewien czas. Potem przestało mieć to
znaczenie. A ja przestałem grać.

Quote:
Ale Ty wyrzuciłeś Amisię za czasów DOOMa - bardzo to dziwne.

Ja Amigę odłożyłem na półkę gdzieś w okolicach, hmm... '93, '94?
Jedną z ostatnich gier byli settlersi (ładniej wyglądała ta gra na
Amidze niż na PC).

Quote:
A ja używam Windows XP ponieważ aplikacje, których potrzebuję
działają tylko i wyłacznie w Windows i XP im wystarczy.

Co kto lubi i potrzebuje.

--
<:> Roger, MoonWolf Out <:>|Can I eat this green slime?
(:Smile (:Smile|
(Smile JID:moonwolf@jabberpl.org(Smile| http://karakkhaz.prv.pl

J.F.
Guest

Thu May 12, 2011 4:29 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl>
Quote:
Hello J.F.,
Znaczy sie mam chwalic peceta, bo po 25 latach wreszcie jest
dobry.
I sie upodobnil do Amigi - na jednej plycie glownej masz
wszystko -
gra, miga, czesto bez udzialu procesora.

Nie po 25 latach, tylko po wyjściu z wczesnego dziecięctwa (XT) i
błędów młodości (286). Zawsze za istotny przełom będę uważał 386.
[...]
Ale gdzieś trzeba postawić granicę. Dla mnie oczywistą
oczywistością
jest, że PCet stał się sensowny od 386 jeśli chodzi o możliwosci
a od
486 jeśli chodzi o szybkość.

I PCI jesli chodzi o magistrale i szybkie DMA/BM, i ~1998 jesli
chodzi o przerwania i jeszcze pare latek az odpowiednie chipsety
zaczely integrowac wszystko co trzeba w optymalny sposow - i tak
jak pisalem - po ~25 latach doszlismy do consensusu ze to co
klient chce a przemysl potrafi mu dostarczyc to jest uniwersalny
komputer nie taki z 10 slotami na karte, tylko "wszystkomajacy na
plycie glownej" :-)

Quote:
http://internetum.blox.pl/2011/02/Historia-Internetu-w-Polsce-cz2.html
OMG. Co próbujesz mi udowodnić? Że na przełomie 90/91 roku nie
byłem w
Poznaniu i nie wiem, czym się łączyło tych kilka Iskier w
Polsce?
Oficjalna historia polskiego Internetu zaczyna się gdzieś w
połowie
1991 roku. To, że parę osób już wcześniej ostro dyskutowało na
soc.culture.polish się nie liczy.
No, my w instytucie mielismy modem i sumiennie dwa razy w nocy
dzwonil
do Kopenhagi wymieniajac poczte i newsy ..

Ale to już pod koniec 1991 roku.

niestety juz nie pamietam dokladnych dat.
Wiem ze stare lacze KASK bylo, przydalo sie do EARN/BITNET (RIAD),
pozniej dolozyli na tym internet - a gdzies wczesniej mielismy
modem uzywany przez UUCP.

Quote:
Ale to nie były czasy, że program potrzebował gigabajtów.
Programy
miały narawdę małe potrzeby.
Taa, pamietam jeszcze te walke o kazdy kilobajt. Bo na 550
program
chodzi, a na 500 juz nie. Wyrzucanie dosa w gore,
minimalizowanie
rezydentow itp.
Bez przesady - który to program potrzebował 550 KB?

no, jak sie chce miec TurboC i sledzic wlasne programy to wymagania
na pamiec rosna.
A przeciez byl jeszcze pcad, orcad, autocad, no i w koncu po co
wymyslili EMS ?
Niektorym widac i 550KB bylo malo.

Quote:
[...]
Problemem windows byla jego konstrukcja, no i imo to
trzymanie sie kompatybilnosci. Tzn to ze wlozyli duzo wysilku w
tryby
86 i 286, w czasach gdy 386 juz wchodzilo, i wiadomo bylo ze
jest
jedynym slusznym rozwiazaniem.

Nie pojmuję, w czym Ci przeszkadza zgodność wstecz... Do dzisiaj
możesz DOSowe programy uruchamiać - mnie to tylko cieszy.

to ze moge stare programy uruchamiac to i mnie cieszy, a wrecz
wymagam.

Ale to ze MS idiotycznie zaprojektowalo Windows, tylko po to zeby
chodzil jeszcze na XT, mimo ze wiadomo juz bylo ze to nie ma
sensu - to juz mi troche przeszkadza.
No i oczywiscie - gdyby maszyna od poczatku byla rozsadnie
zaprojektowana, to by nie bylo cisnienia na idiotyczne zalozenia
dla windowsa.

J.

Michoo
Guest

Thu May 12, 2011 4:37 pm   



W dniu 12.05.2011 18:29, J.F. pisze:
Quote:
Nie pojmuję, w czym Ci przeszkadza zgodność wstecz... Do dzisiaj
możesz DOSowe programy uruchamiać - mnie to tylko cieszy.

to ze moge stare programy uruchamiac to i mnie cieszy, a wrecz wymagam.
Ale dzisiejsze uruchamianie programów dosowych kryje się pod słowem

"emulacja"...

--
Pozdrawiam
Michoo

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu May 12, 2011 5:30 pm   



Hello MoonWolf,

Thursday, May 12, 2011, 4:03:22 PM, you wrote:

Quote:
RoMan Mandziejewicz denied rebel lies:

Pomyliłeś podwątki. Tu trollujemy o systemach.
Nic nie pomyliłem - po prostu pytam, dlaczego nie uzywasz już Amigi.
Bo nie uruchomię na niej Linuksa.

Nie zrobili Linuksa na Amigę? Jak to możliwe? Toż ja mam jakieś
linuksowe popłuczyny w telefonie nawet a Ty mi piszesz, że na
najlepszy komputer nie ma...

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Krzysztof Tabaczyński
Guest

Thu May 12, 2011 5:47 pm   



Użytkownik "RoMan Mandziejewicz" <roman@pik-net.pl> napisał w wiadomości
news:1194211287.20110512193045@pik-net.pl...
Quote:
Hello MoonWolf,

Thursday, May 12, 2011, 4:03:22 PM, you wrote:

RoMan Mandziejewicz denied rebel lies:

Pomyliłeś podwątki. Tu trollujemy o systemach.
Nic nie pomyliłem - po prostu pytam, dlaczego nie uzywasz już Amigi.
Bo nie uruchomię na niej Linuksa.

Nie zrobili Linuksa na Amigę? Jak to możliwe? Toż ja mam jakieś
linuksowe popłuczyny w telefonie nawet a Ty mi piszesz, że na
najlepszy komputer nie ma...

No i jeszcze Novella i Btrieva nigdy na Amigę nie było... :-)

Pozdrowienia. Krzysztof z Tychów.

Michoo
Guest

Thu May 12, 2011 5:58 pm   



W dniu 12.05.2011 19:30, RoMan Mandziejewicz pisze:
Quote:
Nie zrobili Linuksa na Amigę? Jak to możliwe? Toż ja mam jakieś
linuksowe popłuczyny w telefonie nawet a Ty mi piszesz, że na
najlepszy komputer nie ma...

http://www.linux-m68k.org/


Inna sprawa, że w dzisiejszych czasach procesor amigi to już trochę mało...

--
Pozdrawiam
Michoo

Goto page Previous  1, 2, 3 ... 415, 416, 417 ... 585, 586, 587  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - elektryka - przebicie

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map