NOWY TEMAT
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Elektryczny Człowiek na Discovery Channel - zaskakujące triki czy oszustwo?
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next
Maciek
Guest
Guest
Mon Jul 04, 2011 5:43 pm
Użytkownik RoMan Mandziejewicz napisał:
Quote:
No nie.... teraz go badają na jakimś uniwersytecie zastanawiając się
czemu prąd z zasilacza WN kineskopu nie uszkadza jego narządów
Na wyjściu anodowym telewizora polaryzacja się nie zmienia. Prąd jest
na tyle mały, że elektroforeza nie następuje tak szybko.
czemu prąd z zasilacza WN kineskopu nie uszkadza jego narządów
Na wyjściu anodowym telewizora polaryzacja się nie zmienia. Prąd jest
na tyle mały, że elektroforeza nie następuje tak szybko.
Tam płynie prąd około 1mA. Zabić nie zabije ale potrafi poparzyć w
miejscu wniknięcia łuku w skórę. Przy 25kV daje całkiem sporo watów.
Maciek
Padre
Guest
Guest
Mon Jul 04, 2011 7:34 pm
Quote:
No teraz gościu pokazał trochę większy wyczyn. Trzymał kable podłączone
do kontaktu w ścianie. Ile oni tam mogą mieć woltów w domowej sieci
elektrycznej ? 120V ? Bo chyba w tamtej części świata nie ma 230V ?
do kontaktu w ścianie. Ile oni tam mogą mieć woltów w domowej sieci
elektrycznej ? 120V ? Bo chyba w tamtej części świata nie ma 230V ?
Może mają i 230V, generalnie to gość musi mieć suchy gruby naskórek,
podwyższony próg bólu i lekkiego pierdolca z parciem na media. Mój
nauczyciel astronomii przed wieloma laty miał te dwie pierwsze cechy i
napięcie w gniazdach bezpiecznikowych sprawdzał palcem ale robił to
wyłącznie w celach praktycznych a nie na pokaz.
Zresztą o ile mówimy o tym samym programie to na koniec naukowcy wydaja
werdykt, że facet nie ma żadnego specjalnego daru od niebios i gość
wraca do swojej wioski nadęty i obrażony odgrażając się że lepsi
naukowcy się na nim jeszcze kiedyś poznają
J.F.
Guest
Guest
Mon Jul 04, 2011 7:58 pm
On Mon, 4 Jul 2011 14:37:28 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
MoonWolf napisał:
W szkole fizyka jest chyba dopiero w gimnazjum i to zdaje sie
godzina tygodniowo, na chemii nie wolno przeprowadzac eksperymentow.
Wiesz, bo eksperymenty chemiczne to szkoła dla "banditen und
terroristen" ;-/
Chyba raczej chodzi o to, że mogłoby się uczniom coś stać.
Od wlewania soku z cytryny do roztworu oranżu metylowego albo wywaru
z kapusty?
W szkole fizyka jest chyba dopiero w gimnazjum i to zdaje sie
godzina tygodniowo, na chemii nie wolno przeprowadzac eksperymentow.
Wiesz, bo eksperymenty chemiczne to szkoła dla "banditen und
terroristen" ;-/
Chyba raczej chodzi o to, że mogłoby się uczniom coś stać.
Od wlewania soku z cytryny do roztworu oranżu metylowego albo wywaru
z kapusty?
A nawet do herbaty.
chemii zadano kolejny cios - odczynniki musza miec date waznosci, a
przeterminowane nalezy niezwlocznie usunac .. tzn oddac do stosownej
utylizacji. Co nie jest za darmo.
No i nastepnych odczynnikow nauczyciel nie dostanie :-)
J.
Michoo
Guest
Guest
Mon Jul 04, 2011 8:05 pm
W dniu 04.07.2011 21:58, J.F. pisze:
Quote:
chemii zadano kolejny cios - odczynniki musza miec date waznosci, a
przeterminowane nalezy niezwlocznie usunac .. tzn oddac do stosownej
utylizacji. Co nie jest za darmo.
Bizmutowi się termin kończył, więc trzeba było zużyć w eksperymentach,
przeterminowane nalezy niezwlocznie usunac .. tzn oddac do stosownej
utylizacji. Co nie jest za darmo.
Bizmutowi się termin kończył, więc trzeba było zużyć w eksperymentach,
dzięki czemu mam teraz zapas (po kilkadziesiąt gram) stopu Sn/Pb/Bi i
ROHS Sn/Bi ;)
--
Pozdrawiam
Michoo
Waldek
Guest
Guest
Mon Jul 04, 2011 9:51 pm
Użytkownik "Jarosław Sokołowski" <jaros@lasek.waw.pl> napisał w wiadomości
news:slrnj149o3.brk.jaros@falcon.lasek.waw.pl...
Quote:
Pan Michoo napisał:
chemii zadano kolejny cios - odczynniki musza miec date waznosci, a
przeterminowane nalezy niezwlocznie usunac .. tzn oddac do stosownej
utylizacji. Co nie jest za darmo.
Bizmutowi się termin kończył, więc trzeba było zużyć w eksperymentach,
dzięki czemu mam teraz zapas (po kilkadziesiąt gram) stopu Sn/Pb/Bi i
ROHS Sn/Bi ;)
Też mam gdzieś stary przeterminowany bizmut. Słoik ma ze czterdzieści
lat, jak nie lepiej. Elektrony w tym bizmucie, to już ledwie się ruszją.
Zwłaszcza te na ostatniej orbicie.
chemii zadano kolejny cios - odczynniki musza miec date waznosci, a
przeterminowane nalezy niezwlocznie usunac .. tzn oddac do stosownej
utylizacji. Co nie jest za darmo.
Bizmutowi się termin kończył, więc trzeba było zużyć w eksperymentach,
dzięki czemu mam teraz zapas (po kilkadziesiąt gram) stopu Sn/Pb/Bi i
ROHS Sn/Bi ;)
Też mam gdzieś stary przeterminowany bizmut. Słoik ma ze czterdzieści
lat, jak nie lepiej. Elektrony w tym bizmucie, to już ledwie się ruszją.
Zwłaszcza te na ostatniej orbicie.
Na stop wooda jeszcze sie nada, albo do watowania bezpiecznikow
Za to u mnie stara rtec nieco przyplesniala
i tak wyschla ze mozna ja juz kroic nozem na plasterki
- na kanapki bedzie jak znalazl ....
Michoo
Guest
Guest
Mon Jul 04, 2011 10:22 pm
W dniu 04.07.2011 23:51, Waldek pisze:
Quote:
Też mam gdzieś stary przeterminowany bizmut. Słoik ma ze czterdzieści
lat, jak nie lepiej. Elektrony w tym bizmucie, to już ledwie się ruszją.
Zwłaszcza te na ostatniej orbicie.
Mój miał gwarancję do 1985, ale to było cz.d.a.
Na stop wooda jeszcze sie nada
Stop wooda mi nie pasuje - nie dość że za szybko się topi (MCPCB od
lat, jak nie lepiej. Elektrony w tym bizmucie, to już ledwie się ruszją.
Zwłaszcza te na ostatniej orbicie.
Mój miał gwarancję do 1985, ale to było cz.d.a.
Na stop wooda jeszcze sie nada
Stop wooda mi nie pasuje - nie dość że za szybko się topi (MCPCB od
powerleda do radiatora się tym nie da lutować) to jeszcze jest
'ździebko' toksyczny - ja tam jednak wolę wdychać w śladowych ilościach
ołów niż kadm...
--
Pozdrawiam
Michoo
Jarosław Sokołowski
Guest
Guest
Mon Jul 04, 2011 10:48 pm
Pan Michoo napisał:
Quote:
chemii zadano kolejny cios - odczynniki musza miec date waznosci, a
przeterminowane nalezy niezwlocznie usunac .. tzn oddac do stosownej
utylizacji. Co nie jest za darmo.
Bizmutowi się termin kończył, więc trzeba było zużyć w eksperymentach,
dzięki czemu mam teraz zapas (po kilkadziesiąt gram) stopu Sn/Pb/Bi i
ROHS Sn/Bi
przeterminowane nalezy niezwlocznie usunac .. tzn oddac do stosownej
utylizacji. Co nie jest za darmo.
Bizmutowi się termin kończył, więc trzeba było zużyć w eksperymentach,
dzięki czemu mam teraz zapas (po kilkadziesiąt gram) stopu Sn/Pb/Bi i
ROHS Sn/Bi
Też mam gdzieś stary przeterminowany bizmut. Słoik ma ze czterdzieści
lat, jak nie lepiej. Elektrony w tym bizmucie, to już ledwie się ruszją.
Zwłaszcza te na ostatniej orbicie.
Jarek
--
Bez mikroskopu widzę atomy
Nawet elektron co mknie jak szalony
Widzę prąd, co po drucie gdzieś płynie
Widzę co robią wirusy, tfu, świnie.
Jarosław Sokołowski
Guest
Guest
Tue Jul 05, 2011 12:15 am
Pan Waldek napisał:
Quote:
Bizmutowi się termin kończył, więc trzeba było zużyć w eksperymentach,
dzięki czemu mam teraz zapas (po kilkadziesiąt gram) stopu Sn/Pb/Bi i
ROHS Sn/Bi ;)
Też mam gdzieś stary przeterminowany bizmut. Słoik ma ze czterdzieści
lat, jak nie lepiej. Elektrony w tym bizmucie, to już ledwie się ruszją.
Zwłaszcza te na ostatniej orbicie.
Na stop wooda jeszcze sie nada, albo do watowania bezpiecznikow
Za to u mnie stara rtec nieco przyplesniala
i tak wyschla ze mozna ja juz kroic nozem na plasterki
- na kanapki bedzie jak znalazl ....
dzięki czemu mam teraz zapas (po kilkadziesiąt gram) stopu Sn/Pb/Bi i
ROHS Sn/Bi ;)
Też mam gdzieś stary przeterminowany bizmut. Słoik ma ze czterdzieści
lat, jak nie lepiej. Elektrony w tym bizmucie, to już ledwie się ruszją.
Zwłaszcza te na ostatniej orbicie.
Na stop wooda jeszcze sie nada, albo do watowania bezpiecznikow
Za to u mnie stara rtec nieco przyplesniala
i tak wyschla ze mozna ja juz kroic nozem na plasterki
- na kanapki bedzie jak znalazl ....
W przypadku żywego srebra to zrozumiałe, że kiedyś zdechnąć musi.
--
Jarek
Jacek Radzikowski
Guest
Guest
Tue Jul 05, 2011 2:49 am
On 07/04/2011 09:53 AM, Adam wrote:
Quote:
W dniu 2011-07-04 15:22, Andrzej Ława pisze:
W dniu 04.07.2011 01:34, Pawel "O'Pajak" pisze:
W szkole fizyka jest chyba dopiero w gimnazjum i to zdaje sie godzina
tygodniowo, na chemii nie wolno przeprowadzac eksperymentow.
Wiesz, bo eksperymenty chemiczne to szkoła dla "banditen und
terroristen" ;-/
Nie wolno? Jak to nie wolno???
To jak młodzi mają się uczyć?
Ja rozumiem, że ileś lat temu studiowało się Fortran na papierze, ale
uczyć się chemii bez mieszania kwasu i wody?
W dniu 04.07.2011 01:34, Pawel "O'Pajak" pisze:
W szkole fizyka jest chyba dopiero w gimnazjum i to zdaje sie godzina
tygodniowo, na chemii nie wolno przeprowadzac eksperymentow.
Wiesz, bo eksperymenty chemiczne to szkoła dla "banditen und
terroristen" ;-/
Nie wolno? Jak to nie wolno???
To jak młodzi mają się uczyć?
Ja rozumiem, że ileś lat temu studiowało się Fortran na papierze, ale
uczyć się chemii bez mieszania kwasu i wody?
Nie trzymając nigdy w życiu probówki w ręku dotarłem do etapu
wojewódzkiego olimpiady chemicznej. Tam już niestety trzeba było się
wykazać zaznajomieniem ze sprzętem laboratoryjnym i tam też utknąłem.
Kółko chemiczne w szkole "miało być", ale "wicie rozumicie, przeszkody
obiektywne", i na tym zakończyła się moja przygoda z chemią. Niemniej
można się nauczyć podstaw z samej książki.
pzdr.
j.
Artur M. Piwko
Guest
Guest
Tue Jul 05, 2011 6:26 am
In the darkest hour on Mon, 4 Jul 2011 20:48:03 +0000 (UTC),
Jarosław Sokołowski <jaros@lasek.waw.pl> screamed:
Quote:
chemii zadano kolejny cios - odczynniki musza miec date waznosci, a
przeterminowane nalezy niezwlocznie usunac .. tzn oddac do stosownej
utylizacji. Co nie jest za darmo.
Bizmutowi się termin kończył, więc trzeba było zużyć w eksperymentach,
dzięki czemu mam teraz zapas (po kilkadziesiąt gram) stopu Sn/Pb/Bi i
ROHS Sn/Bi ;)
Też mam gdzieś stary przeterminowany bizmut. Słoik ma ze czterdzieści
lat, jak nie lepiej. Elektrony w tym bizmucie, to już ledwie się ruszją.
Zwłaszcza te na ostatniej orbicie.
przeterminowane nalezy niezwlocznie usunac .. tzn oddac do stosownej
utylizacji. Co nie jest za darmo.
Bizmutowi się termin kończył, więc trzeba było zużyć w eksperymentach,
dzięki czemu mam teraz zapas (po kilkadziesiąt gram) stopu Sn/Pb/Bi i
ROHS Sn/Bi ;)
Też mam gdzieś stary przeterminowany bizmut. Słoik ma ze czterdzieści
lat, jak nie lepiej. Elektrony w tym bizmucie, to już ledwie się ruszją.
Zwłaszcza te na ostatniej orbicie.
Po tylu latach to pewnie jądra już dawno mu poodpadały i leżą na dnie
słoika...
--
[ Artur M. Piwko : Pipen : AMP29-RIPE : RLU:100918 : From == Trap! : SIG:234B ]
[ 08:25:52 user up 12854 days, 20:20, 1 user, load average: 0.13, 0.71, 0.45 ]
Being Politically Correct means Always Having to Say You're Sorry.
Grzegorz Kurczyk
Guest
Guest
Tue Jul 05, 2011 7:03 am
W dniu 05.07.2011 04:49, Jacek Radzikowski pisze:
Quote:
Nie trzymając nigdy w życiu probówki w ręku dotarłem do etapu
wojewódzkiego olimpiady chemicznej. Tam już niestety trzeba było się
wykazać zaznajomieniem ze sprzętem laboratoryjnym i tam też utknąłem.
Kółko chemiczne w szkole "miało być", ale "wicie rozumicie, przeszkody
obiektywne", i na tym zakończyła się moja przygoda z chemią. Niemniej
można się nauczyć podstaw z samej książki.
wojewódzkiego olimpiady chemicznej. Tam już niestety trzeba było się
wykazać zaznajomieniem ze sprzętem laboratoryjnym i tam też utknąłem.
Kółko chemiczne w szkole "miało być", ale "wicie rozumicie, przeszkody
obiektywne", i na tym zakończyła się moja przygoda z chemią. Niemniej
można się nauczyć podstaw z samej książki.
To tak jak nauka programowania w pascalu przy pomocy kompilatora
wapienno-celulozowego ;-)
Pozdrawiam
Grzegorz
RoMan Mandziejewicz
Guest
Guest
Tue Jul 05, 2011 7:15 am
Hello Maciek,
Monday, July 4, 2011, 7:43:41 PM, you wrote:
Quote:
No nie.... teraz go badają na jakimś uniwersytecie zastanawiając się
czemu prąd z zasilacza WN kineskopu nie uszkadza jego narządów
Na wyjściu anodowym telewizora polaryzacja się nie zmienia. Prąd jest
na tyle mały, że elektroforeza nie następuje tak szybko.
Tam płynie prąd około 1mA. Zabić nie zabije ale potrafi poparzyć w
miejscu wniknięcia łuku w skórę. Przy 25kV daje całkiem sporo watów.
czemu prąd z zasilacza WN kineskopu nie uszkadza jego narządów
Na wyjściu anodowym telewizora polaryzacja się nie zmienia. Prąd jest
na tyle mały, że elektroforeza nie następuje tak szybko.
Tam płynie prąd około 1mA. Zabić nie zabije ale potrafi poparzyć w
miejscu wniknięcia łuku w skórę. Przy 25kV daje całkiem sporo watów.
A ja nie pisałem o popalonych opuszkach? Tu chyba brakuje:
Quote:
Ten człowiek robi sobie mnóstwo krzywdy. Opuszki palców ma popalone
dokumentnie
dokumentnie
Po co wycinać coś, żeby napisać to samo trochę inaczej?
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Andrzej Ława
Guest
Guest
Tue Jul 05, 2011 7:36 am
W dniu 04.07.2011 16:02, Karol Z. pisze:
Quote:
W dniu 04.07.2011 15:22, Andrzej Ława pisze:
W dniu 04.07.2011 01:34, Pawel "O'Pajak" pisze:
W szkole fizyka jest chyba dopiero w gimnazjum i to zdaje sie godzina
tygodniowo, na chemii nie wolno przeprowadzac eksperymentow.
Wiesz, bo eksperymenty chemiczne to szkoła dla "banditen und
terroristen" ;-/
Jak nie szkoła to mu pokażą koledzy i przyjaciele z podwórka... A jak
wiemy, prawie wszystko można wyprodukować w domowym zaciszu.
W dniu 04.07.2011 01:34, Pawel "O'Pajak" pisze:
W szkole fizyka jest chyba dopiero w gimnazjum i to zdaje sie godzina
tygodniowo, na chemii nie wolno przeprowadzac eksperymentow.
Wiesz, bo eksperymenty chemiczne to szkoła dla "banditen und
terroristen" ;-/
Jak nie szkoła to mu pokażą koledzy i przyjaciele z podwórka... A jak
wiemy, prawie wszystko można wyprodukować w domowym zaciszu.
Pewnie, ale wtedy można zrobić nalot CBŚ i chłopaki sobie normę akcji
wyrobią, statystyki się ładnie poprawi - czysty zysk.
A praktyczne uczenie chemii w szkole to koszta.
No i teraz jest moda na "walkę z terroryzmem". I chronienie obywateli
przed nimi samymi. A chemia praktyczna jest potencjalnie niebezpieczna...
Andrzej Ława
Guest
Guest
Tue Jul 05, 2011 7:38 am
W dniu 04.07.2011 15:53, Adam pisze:
Quote:
Wiesz, bo eksperymenty chemiczne to szkoła dla "banditen und
terroristen" ;-/
Nie wolno? Jak to nie wolno???
To jak młodzi mają się uczyć?
terroristen" ;-/
Nie wolno? Jak to nie wolno???
To jak młodzi mają się uczyć?
Uczyć? Wiesz jak niebezpieczny na władzuchny jest obywatel zdolny do
samodzielnego myślenia? Wiedzący za dużo na temat historii, logiki czy
nauk chemicznych?
Toż to KK już dawno odkrył, że najlepsze w hodowli są owieczki.
Piotr Gałka
Guest
Guest
Tue Jul 05, 2011 8:32 am
Użytkownik "Andrzej Ława" <alawa_news@lechistan.SPAM_PRECZ.com> napisał w
wiadomości news:iuuf22$q88$2@inews.gazeta.pl...
Quote:
Uczyć? Wiesz jak niebezpieczny na władzuchny jest obywatel zdolny do
samodzielnego myślenia? Wiedzący za dużo na temat historii, logiki czy
nauk chemicznych?
Toż to KK już dawno odkrył, że najlepsze w hodowli są owieczki.
samodzielnego myślenia? Wiedzący za dużo na temat historii, logiki czy
nauk chemicznych?
Toż to KK już dawno odkrył, że najlepsze w hodowli są owieczki.
To by wyjaśniało wszystkie reformy w szkolnictwie.
P.G.
elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Elektryczny Człowiek na Discovery Channel - zaskakujące triki czy oszustwo?