Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next
re
Guest
Thu Mar 10, 2016 1:21 pm
Użytkownik "J.F."
Quote:
Gwarancja jest zobowiązaniem opisanym w kodeksie cywilnym.
Odnośnik do odpowiedniego przepisu znajduje się wyszukiwarką internetową
"
Art. 581. § 1. Jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant dostarczył
uprawnionemu z gwarancji zamiast rzeczy wadliwej rzecz wolną od wad albo
dokonał istotnych napraw rzeczy objętej gwarancją, termin gwarancji biegnie
na nowo od chwili dostarczenia rzeczy wolnej od wad lub zwrócenia rzeczy
naprawionej. Jeżeli gwarant wymienił część rzeczy, przepis powyższy stosuje
się odpowiednio do części wymienionej."
więc w tym zakresie producent nie ma swobody
Wydaje mi sie, ze ogolne postanowienia KC moga byc zmienione konkretna
umowa.
I zapisy z KC maja zastosowanie do spraw w umowie niesprecyzowanej.
http://niusy.pl/9oc
"
Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie przepisy o gwarancji mają charakter
względnie obowiązujących. Część z nich jest bezwzględnie obowiązująca i ich
treści nie można modyfikować. Przykładem może być art. 581 kodeksu
cywilnego, zgodnie z którym, jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant
dostarczył uprawnionemu z gwarancji zamiast rzeczy wadliwej rzecz wolną od
wad albo dokonał istotnych napraw rzeczy objętej gwarancją, termin gwarancji
biegnie na nowo od chwili dostarczenia rzeczy wolnej od wad lub zwrócenia
rzeczy naprawionej. Jeżeli gwarant wymienił część rzeczy, przepis powyższy
stosuje się odpowiednio do części wymienionej. W innych wypadkach termin
gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w ciągu którego wskutek wady rzeczy
objętej gwarancją uprawniony z gwarancji nie mógł z niej korzystać.
Stanowisko Sądu Najwyższego i doktryny co do bezwzględnie obowiązującej mocy
art. 581 k.c. jest ustalone.
"
Czesc z przepisow jest obowiazkowa gdy dotyczy sprzedazy konsumenckiej
i tu faktycznie nie ma swobody.
---
Odwrotnie

, z tego samego artykułu
"
Obecnie art. 581 k.c. ma zastosowanie jedynie w stosunkach między
przedsiębiorcami. Gwarancja konsumencka uregulowana została ustawą o
szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej i zmianie kodeksu cywilnego.
Kształtuje ona uprawnienia konsumentów z gwarancji w inny sposób, w
szczególności przepisy te nie mają charakteru bezwzględnie obowiązującego.
Aktualnie mamy więc do czynienia z ciekawą sytuacją, w której prawo bardziej
chroni przedsiębiorcę, czyniąc część przepisów o gwarancji jakości
bezwzględnie obowiązującymi, niż konsumenta, gdzie przepisy o gwarancji w
całości mają charakter względnie obowiązujących.
"
Ale jest tez np taki zapis ogolny
"Art. 385-1. § 1. Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem
nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego prawa
i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco naruszając
jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to
postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub
wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
§ 3. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na których
treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi
się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego
konsumentowi przez kontrahenta. "
Jak to sie ma do zapisu w karcie, ze "obowiazuje przez 2 lata nawet w
przypadku wymiany sprzetu", to juz nie mnie sadzic.
---
Ciekawe to wszystko, że aż się rzygać chce.
BaSk
Guest
Thu Mar 10, 2016 1:22 pm
W dniu 2016-03-10 o 10:32, J.F. pisze:
Quote:
Użytkownik "re" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nbra2o$2t1$1@mx1.internetia.pl...
Gwarancja jest zobowiązaniem opisanym w kodeksie cywilnym.
No ale w tym podwątku jest chyba "na tapecie" kwestia jej zaskakującego
ekstra-przedłużenia przy wymianie sprzętu na nowy. Przedłużenia o 100
procent _pełnej_, nie-zużytej gwarancji. Choć reklamację klient
składałby ostatniego dnia ważności tej "wyjściowej"
Quote:
więc w tym zakresie producent nie ma swobody
Jeszcze raz: ale z przepisów wcale _nie_ wynika, aby miał _obowiązek_
przedłużyć ją o następne 100% !
Quote:
Wydaje mi sie, ze ogolne postanowienia KC moga byc zmienione konkretna
umowa.
I zapisy z KC maja zastosowanie do spraw w umowie niesprecyzowanej.
Oooo, to jest arcyważny temat-rzeka. Wszechmocne państwo we wszystkim
miesza się do umów prywatnych! I np. nadaje ludziom jakieś prawa (a
raczej: Lewa!) które są (jak to sami często określają ich promotorzy)
niezbywalne. A skoro tak, to znaczy, że one nie mają wartości
_handlowej_! I jeśli np. masz człowieku "prawo" do 25 dni płatnego
urlopu, to prawo "chroni" Cię czytelniku przed tym, abyś tego "prawa" -
nie mógł zbyć. Czyli sprzedać za jakąś gotówkę. A jeśli tak, to jest to
po prostu "Lewo"! A nie żadne prawo.
--
Powiedzenie oddające ducha Ameryki:
"Cokolwiek robisz
- rób to dobrze!"
re
Guest
Thu Mar 10, 2016 1:25 pm
Użytkownik "re"
....
Nie dokończyłem ... z tego samego artykułu
"
Niemniej jednak ta sytuacja już niedługo ulegnie zmianie. 25 grudnia 2014 r.
w życie wejdzie ustawa o prawach konsumenta, która uchyli ustawę o
szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej, jak również zmieni niektóre
przepisy kodeksu cywilnego regulujące gwarancję. ?W związku z tym
zmodyfikowane przepisy o gwarancji z kodeksu cywilnego będą miały
zastosowanie do obrotu z konsumentami, w tym także wspomniany art. 581 k.c.
W konsekwencji dla przedsiębiorców-gwarantów pojawi się nowy obszar ryzyka
związany z obrotem konsumenckim.
"
re
Guest
Thu Mar 10, 2016 1:39 pm
Użytkownik "BaSk"
Quote:
Użytkownik "re" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nbra2o$2t1$1@mx1.internetia.pl...
Gwarancja jest zobowiązaniem opisanym w kodeksie cywilnym.
No ale w tym podwątku jest chyba "na tapecie" kwestia jej zaskakującego
ekstra-przedłużenia przy wymianie sprzętu na nowy. Przedłużenia o 100
procent _pełnej_, nie-zużytej gwarancji. Choć reklamację klient
składałby ostatniego dnia ważności tej "wyjściowej"
---
Nie ma żadnej pełnej i zużytej. Jest jedna (stara) gwarancja, której bieg
rozpoczyna się na nowo.
Quote:
więc w tym zakresie producent nie ma swobody
Jeszcze raz: ale z przepisów wcale _nie_ wynika, aby miał _obowiązek_
przedłużyć ją o następne 100% !
---
Przeczytaj jeszcze raz
"
Art. 581. § 1. Jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant dostarczył
uprawnionemu z gwarancji zamiast rzeczy wadliwej rzecz wolną od wad albo
dokonał istotnych napraw rzeczy objętej gwarancją, termin gwarancji biegnie
na nowo od chwili dostarczenia rzeczy wolnej od wad lub zwrócenia rzeczy
naprawionej. Jeżeli gwarant wymienił część rzeczy, przepis powyższy stosuje
się odpowiednio do części wymienionej.
"
TERMIN GWARANCJI BIEGNIE NA NOWO a nie udzielana jest kolejna gwarancja
Pszemol
Guest
Thu Mar 10, 2016 2:01 pm
"re" <re@re.invalid> wrote in message news:nbr9a4$vsb$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Laptopa też mi wymienili w 22 chyba miesiącu ale tam trudniej było bo
najpierw wysłali do serwisu, ze dwa tygodnie kopania się z serwisem.
Ale dostałem nowy(nawet jakiś nowszy model ale to bez znaczenia) z
kolejna 24miesiączną gwarancją.
I ten ostatni szczegół jest dla mnie zagadką.
Czy prawo polskie wymusza na producencie odnawianie gwarancji?
O ile dobrze kojarze, to obecnie prawie wcale nic nie wymusza.
Tzn gwarancja jest dobrowolna i udzielana na warunkach gwaranta.
Bo zasadniczo płacąc za oryginalny produkt zapłaciłeś za 24 miesiące.
To znaczy że producent zobowiązał się do naprawy/wymiany
w okresie 24 miesięcy. Z jakiej racji naprawiony/wymieniony produkt
miałby mieć NOWE 24 miesiące gwarancji?? To jest trochę nie fair
z punktu widzenia producenta.
Ale tez - czy producent napisal, ze trwalosc urzadzenia wynosi tylko 24
miesiace ?
Nie napisal. Jeszcze sie chwali w reklamach jakie to dobre i solidne
urzadzenia produkuje.
I klient mysli, ze mu na dlugie lata starczy.
Jedna awaria ... moze sie zdarzyc, moze i z winy klienta byla.
Ale jak robi takie g*, ze mu po 22 miesiacach padaja, to niech placi :-)
Zawsze tez moze stwierdzic ze juz nie produkuje tego modelu i oddaje
pieniadze :-)
Chyba nie odczytałeś precyzyjnie o co pytałem w swojej wypowiedzi.
Gwarancja nie ma absolutnie nic wspólnego z trwałością urządzenia.
---
Gwarancja trwałości urządzenia.
I wciąż nie ma on związku z trwałością.
Porównaj gwarancję oferowaną przez Hondę z tą Hyundaia
z trwałością Hondy i trwałością Hyundaia. Gwarancja to
odrębny produkt sprzedawany razem z produktem głównym.
Quote:
Gwarancja to jest produkt "wirtualny" dodatkowo sprzedawany
z produktem głównym w transakcji sprzedaży wiązanej...
---
Nie dodatkowo.
Dodatkowo.
Quote:
Gwarancja nie jest cechą produktu, integralną jego częścią.
---
Jest.
Nie jest.
W taki przedszkolny sposób możemy długo się bawić...
Ale jak zaprzeczasz tezom to może uzasadnij czemu się nie zgadzasz.
Quote:
Jest ona niejako polisą ubezpieczenia sprzedawaną z produktem.
---
Możesz sobie kupić polisę, ale to co innego niż gwarancja trwałości.
Piszesz "to co innego" - Czym się różni?
Quote:
Produkt może istnieć na rynku osobno, bez powiązania z tą polisą
albo powiązany z inną polisą (krótszą, ograniczoną w skutkach itp).
---
Nie spotyka się produktów bez gwarancji trwałości,
Jak najbardziej się spotyka. Ty nie spotkałeś?
Quote:
ale warunki tej gwarancji są swobodnie kształtowane przez producenta,
więc mamy narzuconą odpowiedzialność sprzedawcy za wady
a dopiero dodatkowo możemy mieć twoją polisę.
Skoro twierdzisz że są swobodnie kształtowane
to czemu nie zgadzasz się że nie może istnieć produkt bez gwarancji?
Pszemol
Guest
Thu Mar 10, 2016 2:02 pm
"Kris" <kszysztofc@gmail.com> wrote in message
news:624d08f2-e47a-4813-bb25-638b5a671b46@googlegroups.com...
Quote:
W dniu środa, 9 marca 2016 13:50:24 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
Chyba nie odczytałeś precyzyjnie o co pytałem w swojej wypowiedzi.
Gwarancja nie ma absolutnie nic wspólnego z trwałością urządzenia.
Gwarancja to jest produkt "wirtualny" dodatkowo sprzedawany
z produktem głównym w transakcji sprzedaży wiązanej...
Gwarancja nie jest cechą produktu, integralną jego częścią.
Jest ona niejako polisą ubezpieczenia sprzedawaną z produktem.
Produkt może istnieć na rynku osobno, bez powiązania z tą polisą
albo powiązany z inną polisą (krótszą, ograniczoną w skutkach itp).
Może wyliczyli sobie ze korzystniej dla nich będzie zatrzymać klienta przy
ich marce niż ryzykować przejście do konkurencji. Nawet mimo tego ze
musieli praktycznie o 2 lata gwarancje wydłużyć.
Sugerujesz że dając laptopa na wymianę bez gwarancji stracililiby klienta?
Czemu tak sądzisz?
Quote:
Bo to ze dali nowy sprzęt skoro nie potrafili/nie opłacalna była naprawa
starego to żadna łaska ich strony.
Tak, nie mówię o nowym sprzęcie, mówię o gwarancji.
Pszemol
Guest
Thu Mar 10, 2016 2:04 pm
"Kris" <kszysztofc@gmail.com> wrote in message
news:a354c9ed-f1e5-4bce-bae5-0d7cc7880478@googlegroups.com...
Quote:
W dniu środa, 9 marca 2016 13:53:08 UTC+1 użytkownik Pszemol napisał:
Dlaczego więc sam sobie strzela w stopę
i ofiarowuje Ci przy wymianie i nowy produkt i nową
gwarancję skoro nie musi. To mnie zastanawia...
-Bo mógłbym kupić u konkurencji? Nie tylko Lenovo robi laptopy
Ale mówimy o obsłudze gwarancyjnej JUŻ KUPIONEGO produktu.
Quote:
W decathlonie właśnie z tego powodu ze z naprawami, gwarancja itp.
problemów nie robią to oprócz swojego roweru kupiłem już 2 córce i jeden
zonie. A i siostrze poleciłem zakup w decathlonie dla ich syna. A gdyby
mnie zlali na początku?
Zlali? Nie mówię aby zlali...
Alternatywą jest oferowanie produktu bez NOWEJ gwarancji.
Przy wymianie w 22 miesiącu 24-miesięcznej gwarancji
miałbyś wciąż 2 miesiące gwarancji ale nie więcej. O to mi chodzi.
Pszemol
Guest
Thu Mar 10, 2016 2:05 pm
"JaNus" <bez@adresu> wrote in message
news:56e0afab$0$700$65785112@news.neostrada.pl...
Quote:
Z dużym zainteresowaniem przeczytałem Waszą wymianę poglądów, i wtrącę
swój. Wymiana uszkodzonego sprzętu po upłynięciu dużej części
czas-okresu gwarancji, i jej przedłużenie ("wyzerowanie") na kolejny -
jest faktycznie jakby niekorzystne dla producenta. Ale w ten sposób
pracuje on na swą markę, i pewnie ktoś to kalkuluje. A w analizie tej
kalkulacji warto uwzględnić pewien istotny czynnik. Bo dość zrozumiałe
jest, że elektronika czasem się psuje, zaś prawdopodobieństwo awarii
rośnie w miarę "zużywania się" podzespołów. Zaś ile kosztuje firmę
wymiana na sprzęt nowy? Weźmy pod uwagę fakt, że po tym roku z okładem
on już jest nieco "zużyty moralnie", bo klienci rzucają się na sprzęt
nowszy. Ale jest jeszcze kolejny czynnik istotny, o którym niedawno
gdzieś doczytałem:
produkcja kosztuje dużo mniej, niż wynosi cena hurtowa. Najwięcej w
cenie nowinki technicznej stanowią koszty jej opracowania + testowania +
budowa fabryki + zakup urządzeń, maszyn produkcyjnych. A gdy to wszystko
już stoi, to _bieżące_ koszty wytwarzania stanowią jakieś kilka procent
ceny zbytu! Dlatego gdy producent decyduje o wymianie na egzemplarz
nowy, to dopłaca do tego znacznie mniej, niżby się wydawało na podstawie
ceny sklepowej. No i per saldo więcej zarabia na swej reputacji.
Piszesz bardzo dużo, i niestety 75% tego co napisałeś jest nie na temat.
Pszemol
Guest
Thu Mar 10, 2016 2:07 pm
"re" <re@re.invalid> wrote in message news:nbra2o$2t1$1@mx1.internetia.pl...
Quote:
Gwarancja jest zobowiązaniem opisanym w kodeksie cywilnym.
Odnośnik do odpowiedniego przepisu znajduje się wyszukiwarką internetową
"
Art. 581. § 1. Jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant dostarczył
uprawnionemu z gwarancji zamiast rzeczy wadliwej rzecz wolną od wad albo
dokonał istotnych napraw rzeczy objętej gwarancją, termin gwarancji
biegnie na nowo od chwili dostarczenia rzeczy wolnej od wad lub zwrócenia
rzeczy naprawionej. Jeżeli gwarant wymienił część rzeczy, przepis powyższy
stosuje się odpowiednio do części wymienionej.
§ 2. W innych wypadkach termin gwarancji ulega przedłużeniu o czas, w
ciągu którego wskutek wady rzeczy objętej gwarancją uprawniony z gwarancji
nie mógł z niej korzystać.
"
więc w tym zakresie producent nie ma swobody
I wszystko jasne.
J.F.
Guest
Thu Mar 10, 2016 2:21 pm
Użytkownik "re" napisał w wiadomości grup
dyskusyjnych:nbror5$oeb$1@mx1.internetia.pl...
Użytkownik "J.F."
Quote:
Gwarancja jest zobowiązaniem opisanym w kodeksie cywilnym.
Odnośnik do odpowiedniego przepisu znajduje się wyszukiwarką
internetową
"
Art. 581. § 1. Jeżeli w wykonaniu swoich obowiązków gwarant
dostarczył
Wydaje mi sie, ze ogolne postanowienia KC moga byc zmienione
konkretna
umowa.
I zapisy z KC maja zastosowanie do spraw w umowie niesprecyzowanej.
http://niusy.pl/9oc
"
Należy jednak pamiętać, że nie wszystkie przepisy o gwarancji mają
charakter względnie obowiązujących. Część z nich jest bezwzględnie
obowiązująca i ich treści nie można modyfikować. Przykładem może być
art. 581 kodeksu [...]
Czesc z przepisow jest obowiazkowa gdy dotyczy sprzedazy
konsumenckiej
i tu faktycznie nie ma swobody.
---
Odwrotnie

, z tego samego artykułu
Chodzi mi o zasady ogolne - czesc artykułów KC ma klauzule ze musza
byc stosowane, wiekszosc jest IMO dobrowolna.
Tzn nie nie dobrowolna - domyslna, ale moga byc umowione calkiem inne
warunki w indywidualnej umowie.
W umowie wzorcowej chyba tez, w karcie gwarancyjnej ... chyba tez, ale
tu juz trzeba dac szanse zapoznania sie z warunkami przed zakupem
towaru.
Quote:
Obecnie art. 581 k.c. ma zastosowanie jedynie w stosunkach między
przedsiębiorcami. Gwarancja konsumencka uregulowana została ustawą o
szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej i zmianie kodeksu
cywilnego. Kształtuje ona uprawnienia konsumentów z gwarancji w inny
sposób, w szczególności przepisy te nie mają charakteru bezwzględnie
obowiązującego. Aktualnie mamy więc do czynienia z ciekawą sytuacją,
w której prawo bardziej chroni przedsiębiorcę, czyniąc część
przepisów o gwarancji jakości bezwzględnie obowiązującymi, niż
konsumenta, gdzie przepisy o gwarancji w całości mają charakter
względnie obowiązujących.
A to przestalem rozumiec. Istotnie - byla ustawa o warunkach sprzedaży
konsumenckiej
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20021411176
Gdzie jawnie zapisano, ze art 556-581 KC sprzedazy konsumenckiej sie
nie tyczy.
Ustawa zostala uchylona, teraz (od 2014) obowiazuje "o prawach
konsumenta"
http://isap.sejm.gov.pl/DetailsServlet?id=WDU20140000827
Przy okazji zmieniono troche KC i przeniesiono tam zapisy, ale art 581
pozostawiono.
I teraz IMO obowiazuje on przy wszystkich sprzedazach.
Quote:
Ale jest tez np taki zapis ogolny
"Art. 385-1. § 1. Postanowienia umowy zawieranej z konsumentem
nieuzgodnione indywidualnie nie wiążą go, jeżeli kształtują jego
prawa
i obowiązki w sposób sprzeczny z dobrymi obyczajami, rażąco
naruszając
jego interesy (niedozwolone postanowienia umowne). Nie dotyczy to
postanowień określających główne świadczenia stron, w tym cenę lub
wynagrodzenie, jeżeli zostały sformułowane w sposób jednoznaczny.
§ 3. Nieuzgodnione indywidualnie są te postanowienia umowy, na
których
treść konsument nie miał rzeczywistego wpływu. W szczególności odnosi
się to do postanowień umowy przejętych z wzorca umowy zaproponowanego
konsumentowi przez kontrahenta. "
Jak to sie ma do zapisu w karcie, ze "obowiazuje przez 2 lata nawet w
przypadku wymiany sprzetu", to juz nie mnie sadzic.
---
Ciekawe to wszystko, że aż się rzygać chce.
Najgorsze, ze zamiast przeczytac w stosownej ustawie, to jest np
ksiazka "KC z komentarzem" i potem "jak wszyscy powszechnie wiedza, to
sie interpretuje tak ...."
Przy czym ogolnie - wraz z unijnymi dyrektywami zmierza to raczej w te
strone, aby zwykly czlowiek, czyli konsument, byl przez 2 lata
zabezpieczony.
J.
Piotr Dmochowski
Guest
Thu Mar 10, 2016 2:33 pm
W dniu 2016-03-10 o 14:04, Pszemol pisze:
Quote:
Zlali? Nie mówię aby zlali...
Alternatywą jest oferowanie produktu bez NOWEJ gwarancji.
Przy wymianie w 22 miesiącu 24-miesięcznej gwarancji
miałbyś wciąż 2 miesiące gwarancji ale nie więcej. O to mi chodzi.
Klient zapłacił za produkt który miał wytrzymać 24 miesiące użytkowania,
co obiecał mu producent. Dostarczył bubel który rozpadł się po 22
miesiącach. Zabiera więc swój bubel i daje to za co zapłacił klient,
więc produkt który ma wytrzymać 24 miesiące użytkowania.
Jak widać nie robi łaski, bo to nie była umowa dzierżawy na 24 miesiące
(i wtedy daje się produkt zastępczy na 2 miesiące brakujące do końca
umowy), tylko ma dostarczyć produkt który ma wytrzymać co najmniej 2
lata. Do tego się zobowiązał i za to wziął pieniądze.
--
Pozdrawiam
Piotrek
re
Guest
Thu Mar 10, 2016 3:56 pm
Użytkownik "Pszemol"
Quote:
Laptopa też mi wymienili w 22 chyba miesiącu ale tam trudniej było bo
najpierw wysłali do serwisu, ze dwa tygodnie kopania się z serwisem.
Ale dostałem nowy(nawet jakiś nowszy model ale to bez znaczenia) z
kolejna 24miesiączną gwarancją.
I ten ostatni szczegół jest dla mnie zagadką.
Czy prawo polskie wymusza na producencie odnawianie gwarancji?
O ile dobrze kojarze, to obecnie prawie wcale nic nie wymusza.
Tzn gwarancja jest dobrowolna i udzielana na warunkach gwaranta.
Bo zasadniczo płacąc za oryginalny produkt zapłaciłeś za 24 miesiące.
To znaczy że producent zobowiązał się do naprawy/wymiany
w okresie 24 miesięcy. Z jakiej racji naprawiony/wymieniony produkt
miałby mieć NOWE 24 miesiące gwarancji?? To jest trochę nie fair
z punktu widzenia producenta.
Ale tez - czy producent napisal, ze trwalosc urzadzenia wynosi tylko 24
miesiace ?
Nie napisal. Jeszcze sie chwali w reklamach jakie to dobre i solidne
urzadzenia produkuje.
I klient mysli, ze mu na dlugie lata starczy.
Jedna awaria ... moze sie zdarzyc, moze i z winy klienta byla.
Ale jak robi takie g*, ze mu po 22 miesiacach padaja, to niech placi :-)
Zawsze tez moze stwierdzic ze juz nie produkuje tego modelu i oddaje
pieniadze :-)
Chyba nie odczytałeś precyzyjnie o co pytałem w swojej wypowiedzi.
Gwarancja nie ma absolutnie nic wspólnego z trwałością urządzenia.
---
Gwarancja trwałości urządzenia.
I wciąż nie ma on związku z trwałością.
---
Jak gwarancja trwałości może nie mieć związku z trwałością.
Porównaj gwarancję oferowaną przez Hondę z tą Hyundaia
z trwałością Hondy i trwałością Hyundaia.
---
Po co ? Nie mówimy o trwałości tylko o jej gwarancji.
Gwarancja to
odrębny produkt sprzedawany razem z produktem głównym.
---
Odrębne produkty to polisy gwarancyjne.
Quote:
Gwarancja to jest produkt "wirtualny" dodatkowo sprzedawany
z produktem głównym w transakcji sprzedaży wiązanej...
---
Nie dodatkowo.
Dodatkowo.
---
Może jakieś polisy masz na fakturze, ale typowej gwarancji nie.
Quote:
Gwarancja nie jest cechą produktu, integralną jego częścią.
---
Jest.
Nie jest.
W taki przedszkolny sposób możemy długo się bawić...
Ale jak zaprzeczasz tezom to może uzasadnij czemu się nie zgadzasz.
---
Zaraz skończę z Tobą dyskusję.
Quote:
Jest ona niejako polisą ubezpieczenia sprzedawaną z produktem.
---
Możesz sobie kupić polisę, ale to co innego niż gwarancja trwałości.
Piszesz "to co innego" - Czym się różni?
---
Np tym, że sprzedawana jest użytkownikom iPhonów wkładających je do
mikrofalówki by nie rozpatrywać ich debilnych reklamacji.
re
Guest
Thu Mar 10, 2016 4:13 pm
Użytkownik "re"
Quote:
Jest ona niejako polisą ubezpieczenia sprzedawaną z produktem.
---
Możesz sobie kupić polisę, ale to co innego niż gwarancja trwałości.
Piszesz "to co innego" - Czym się różni?
---
Np tym, że sprzedawana jest użytkownikom iPhonów wkładających je do
mikrofalówki by nie rozpatrywać ich debilnych reklamacji.
---
Zapomniałem oczywiście o uśmieszku
Piotr Wyderski
Guest
Thu Mar 10, 2016 4:41 pm
Pszemol wrote:
Quote:
I ten ostatni szczegół jest dla mnie zagadką.
Czy prawo polskie wymusza na producencie odnawianie gwarancji?
Polskie prawo nie wymusza na producencie istnienia gwarancji w ogóle.
Jej danie jest dobrą wolą producenta i to on określa zasady gwarancji,
w tym zasady jej przedłużania i ma on w tym zakresie pełną dowolność.
Polskie prawo wymusza natomiast na *sprzedawcy* istnienie mechanizmu
"rękojmi", co jest obecnie zwane wadą produktu (a do nieda3wna nazywało
się niezgodnością towaru z umową). Wg tego prawa produkt ma wytrzymać
2 lata, a jeśli padnie przed upływem roku od zakupu, to domniemywa się,
że wada istniała już w momencie zakupu produktu. Na ustosunkowanie się
do reklamacji w tym trybie spzredawca ma 14 dni -- jeśli się z dowolnego
powodu nie wywiąże, oznacza to, że reklamacja została uznana. Okres
ochronny przedłuża się o czas jego naprawy/wymiany. Koszty przesyłki
od/do klienta ponosi sprzedawca.
Z tego powodu w Polsce klient sam decyduje, z jakiego tytułu składa
reklamację, tj. w zamierzeniu powinien wybrać korzystniejszy dla siebie
wariant i reklamację kieruje do stosownego do trybu podmiotu: producenta
bądź sprzedawcy.
Mnie się z tytułu gwarancji zdarzyło reklamować towar
dokładnie raz w życiu -- pani powiedziała, że z gwarancji może
mi wymienić pendrive od ręki, a z rękojmi potrwa to dłużej.
Pozdrawiam, Piotr
re
Guest
Thu Mar 10, 2016 6:55 pm
Użytkownik "Piotr Wyderski"
Quote:
I ten ostatni szczegół jest dla mnie zagadką.
Czy prawo polskie wymusza na producencie odnawianie gwarancji?
Polskie prawo nie wymusza na producencie istnienia gwarancji w ogóle.
Jej danie jest dobrą wolą producenta i to on określa zasady gwarancji,
w tym zasady jej przedłużania i ma on w tym zakresie pełną dowolność. ...
---
Nie ma pełnej dowolności tylko właśnie musi przedłużyć o okres naprawy a w
przypadku wymiany rozpocząć od nowa.
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5 Next