RTV forum PL | NewsGroups PL

Czy wiesz jak usunąć nalot z rtęci do budowy włącznika rtęciowego ze srebra?

Czyszczenie rtęci?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Czy wiesz jak usunąć nalot z rtęci do budowy włącznika rtęciowego ze srebra?

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6

T.M.F.
Guest

Wed Apr 21, 2010 6:55 pm   



Quote:
No wiec na pewno nie jest to cyjanek zelaza. W roztworze moze sie
tworzyc tylko zelazocyjanek lub zelazicyjanek.

Teorię, że roztwór żelazicyjanku jest nietrwały, bowiem w każdej chwili
może się on zamienić w roztwór żelazicyjanku, znajduję jako bardzo
oryginalną i interesującą.


Ale przeciez to nie jest roztwor zelazicyjanku, bo jest jeszcze
tiosiarczan. Zreszta zelazicyjanek tez nie jest stabilny - w roztworze
istnieja rozne formy, tworza sie przejsciowo zwiazki przypominajace
polimery i formy o roznym stopniu utlenienia i ilosci kompleksowo
zwiazanych grup CN.
Natomiast cos takiego jak cyjanek zelaza nie istnieje - tak przejrzalem
pare ksiazek z chemii i wychodzi, ze od razu tworzy sie zwiazek
kompleksowy. Zreszta ta teorie potwierdza empiria - zadna z firm
chemicznych, a przynajmniej Sigma, Fluka, Aldrich, POCh nie oferuja
takiego zwiazku, mimo, ze praktycznie dowolny mozna u nich zakupic.

W koncu znalazlem o tym spowalniaczu Farmera w najmniej oczekiwanym
miejscu - ksiazce o barwieniu preparatow histologicznych srebrem Smile
Pisza, ze swiezy spowalniacz jest blado zolto-zielony, a z czasem staje
sie jasno niebieski, bo zachodzi reakcja redukcji zalazocyjanku przez
anion tiosiarczanowy:
2S2O3-- + 2(Fe(CN)6)--- <-> S4O6-- + 2(Fe(CN)6)----

Takze twoj zielony kolor mogl wynikac z niewlasciwego dobrania stosunku
poszczegolnych skladnikow - zolty roztwor oslabiacza staje sie stopniowo
niebieski, a z nalozenia tych barw masz kolor zielony. Dodatkowo przy
wiekszym stezeniu moze sie wytracac zredukowany zelazicyjanek, bo
przekraczasz jego granice rozpuszczalnosci (jego rozpuszczalnosc jest
2-krotnie mniejsza) - stad osad. Ot i cala tajemnica...

J.F.
Guest

Wed Apr 21, 2010 7:01 pm   



On Wed, 21 Apr 2010 03:39:57 +0000 (UTC), Jarosław Sokołowski wrote:
Quote:
T.M.F. napisał:
No wiec na pewno nie jest to cyjanek zelaza. W roztworze moze sie
tworzyc tylko zelazocyjanek lub zelazicyjanek.

Teorię, że roztwór żelazicyjanku jest nietrwały, bowiem w każdej chwili
może się on zamienić w roztwór żelazicyjanku, znajduję jako bardzo
oryginalną i interesującą.

Ale mowa o cyjanku. Fe(CN)2 czy Fe(CN)3.

Znajac chec zelaza do tworzenia kompleksow cyjankowych powatpiewam czy
istnieja ..

J.

T.M.F.
Guest

Wed Apr 21, 2010 9:03 pm   



Quote:
No wiec na pewno nie jest to cyjanek zelaza. W roztworze moze sie
tworzyc tylko zelazocyjanek lub zelazicyjanek.

Teorię, że roztwór żelazicyjanku jest nietrwały, bowiem w każdej chwili
może się on zamienić w roztwór żelazicyjanku, znajduję jako bardzo
oryginalną i interesującą.

Ale przeciez to nie jest roztwor zelazicyjanku, bo jest jeszcze
tiosiarczan.

To by też było bardzo interesujące -- roztwór związku A *i* związku B
jest nietrwały, bo przechodzi w roztwór związku A. Ciekawe czy da się
opracować technologię anihilacji nie tylko dla tiosiarczanu sodowego,
ale również dla innych związków. Gdyby tak dało się zniknąć dwutlenek
węgla, to Nagroda Nobla murowana!

Masz jakis klopot psychiatryczny?

Quote:
Natomiast cos takiego jak cyjanek zelaza nie istnieje - tak przejrzalem
pare ksiazek z chemii i wychodzi, ze od razu tworzy sie zwiazek
kompleksowy. Zreszta ta teorie potwierdza empiria - zadna z firm
chemicznych, a przynajmniej Sigma, Fluka, Aldrich, POCh nie oferuja
takiego zwiazku, mimo, ze praktycznie dowolny mozna u nich zakupic.

Może on tylko dowolny, za to mało praktyczny i psu na budę się nie zda,
ten cyjanek żelaza?

A co firme chemiczna obchodzi na co ci jakis zwiazek, jest klient to
jest synteza. Cyjanku zelaza zsyntetyzowac sie nie da. Koniec.

Quote:
W koncu znalazlem o tym spowalniaczu Farmera w najmniej oczekiwanym
miejscu - ksiazce o barwieniu preparatow histologicznych srebrem Smile
Pisza, ze swiezy spowalniacz jest blado zolto-zielony, a z czasem staje
sie jasno niebieski, bo zachodzi reakcja redukcji zalazocyjanku przez
anion tiosiarczanowy:
2S2O3-- + 2(Fe(CN)6)---<-> S4O6-- + 2(Fe(CN)6)----

A to Fe(CN)6, to jak się nazywa?

A widzisz roznice w stopniu utlenienia anionu, czy okuliste tez
potrzebujesz? Jesli widzisz to sobie to nazwiesz.

Quote:
Takze twoj zielony kolor mogl wynikac z niewlasciwego dobrania stosunku
poszczegolnych skladnikow

Co znaczy "niewłaściwego"? Miesza się w takich proporcjach, jakie są
akurat potrzebne.

- zolty roztwor oslabiacza staje sie stopniowo niebieski, a z nalozenia
tych barw masz kolor zielony.

Całkiem możliwe, że coś żółtego mi zwykle zostawało i razem z niebieskim
dawało barwę zieloną. Tu piszą o cyjanku żelaza jako o niebieskim barniku
stosowanym w kosmetyce: http://www.helifarm.pl/leksykon/11

Proponuje wziasc Tine, czy Fakt. Podobna wiarygodnosc.

Quote:

Dodatkowo przy wiekszym stezeniu moze sie wytracac zredukowany
zelazicyjanek, bo przekraczasz jego granice rozpuszczalnosci
(jego rozpuszczalnosc jest 2-krotnie mniejsza) - stad osad.

Dwukrotnie mniejsza od czego?

Klopoty lingwistyczne jeszcze?

Quote:

Ot i cala tajemnica...

Teraz widzę nie jedną, a dwie tajemnice: nieistniejący związek używany
jako barwnik i znikający tiosiarczan.


A ja widze czlowieka potrzebujacego pomocy, niestety psychiatria to nie
moja dziedzina, ale moge ci polecic paru specjalistow.
EOT.


--
Inteligentny dom - http://idom.wizzard.one.pl
http://idom.sourceforge.net/
Teraz takze forum dyskusyjne

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Apr 21, 2010 9:45 pm   



T.M.F. napisał:

Quote:
No wiec na pewno nie jest to cyjanek zelaza. W roztworze moze sie
tworzyc tylko zelazocyjanek lub zelazicyjanek.

Teorię, że roztwór żelazicyjanku jest nietrwały, bowiem w każdej chwili
może się on zamienić w roztwór żelazicyjanku, znajduję jako bardzo
oryginalną i interesującą.

Ale przeciez to nie jest roztwor zelazicyjanku, bo jest jeszcze
tiosiarczan.

To by też było bardzo interesujące -- roztwór związku A *i* związku B
jest nietrwały, bo przechodzi w roztwór związku A. Ciekawe czy da się
opracować technologię anihilacji nie tylko dla tiosiarczanu sodowego,
ale również dla innych związków. Gdyby tak dało się zniknąć dwutlenek
węgla, to Nagroda Nobla murowana!

Quote:
Zreszta zelazicyjanek tez nie jest stabilny - w roztworze istnieja
rozne formy, tworza sie przejsciowo zwiazki przypominajace polimery
i formy o roznym stopniu utlenienia i ilosci kompleksowo zwiazanych
grup CN.

No to przecież pisałem, że nawet niewielkie "zanieczyszczenie"
żelizicyjanku tiosiarczanem powoduje nietrwałość osłabiacza.

Quote:
Natomiast cos takiego jak cyjanek zelaza nie istnieje - tak przejrzalem
pare ksiazek z chemii i wychodzi, ze od razu tworzy sie zwiazek
kompleksowy. Zreszta ta teorie potwierdza empiria - zadna z firm
chemicznych, a przynajmniej Sigma, Fluka, Aldrich, POCh nie oferuja
takiego zwiazku, mimo, ze praktycznie dowolny mozna u nich zakupic.

Może on tylko dowolny, za to mało praktyczny i psu na budę się nie zda,
ten cyjanek żelaza?

Quote:
W koncu znalazlem o tym spowalniaczu Farmera w najmniej oczekiwanym
miejscu - ksiazce o barwieniu preparatow histologicznych srebrem Smile
Pisza, ze swiezy spowalniacz jest blado zolto-zielony, a z czasem staje
sie jasno niebieski, bo zachodzi reakcja redukcji zalazocyjanku przez
anion tiosiarczanowy:
2S2O3-- + 2(Fe(CN)6)--- <-> S4O6-- + 2(Fe(CN)6)----

A to Fe(CN)6, to jak się nazywa?

Quote:
Takze twoj zielony kolor mogl wynikac z niewlasciwego dobrania stosunku
poszczegolnych skladnikow

Co znaczy "niewłaściwego"? Miesza się w takich proporcjach, jakie są
akurat potrzebne.

Quote:
- zolty roztwor oslabiacza staje sie stopniowo niebieski, a z nalozenia
tych barw masz kolor zielony.

Całkiem możliwe, że coś żółtego mi zwykle zostawało i razem z niebieskim
dawało barwę zieloną. Tu piszą o cyjanku żelaza jako o niebieskim barniku
stosowanym w kosmetyce: http://www.helifarm.pl/leksykon/11

Quote:
Dodatkowo przy wiekszym stezeniu moze sie wytracac zredukowany
zelazicyjanek, bo przekraczasz jego granice rozpuszczalnosci
(jego rozpuszczalnosc jest 2-krotnie mniejsza) - stad osad.

Dwukrotnie mniejsza od czego?

Quote:
Ot i cala tajemnica...

Teraz widzę nie jedną, a dwie tajemnice: nieistniejący związek używany
jako barwnik i znikający tiosiarczan.

--
Jarek

Jarosław Sokołowski
Guest

Wed Apr 21, 2010 11:25 pm   



T.M.F. napisał:

Quote:
No wiec na pewno nie jest to cyjanek zelaza. W roztworze moze sie
tworzyc tylko zelazocyjanek lub zelazicyjanek.

Teorię, że roztwór żelazicyjanku jest nietrwały, bowiem w każdej chwili
może się on zamienić w roztwór żelazicyjanku, znajduję jako bardzo
oryginalną i interesującą.

Ale przeciez to nie jest roztwor zelazicyjanku, bo jest jeszcze
tiosiarczan.

To by też było bardzo interesujące -- roztwór związku A *i* związku B
jest nietrwały, bo przechodzi w roztwór związku A. Ciekawe czy da się
opracować technologię anihilacji nie tylko dla tiosiarczanu sodowego,
ale również dla innych związków. Gdyby tak dało się zniknąć dwutlenek
węgla, to Nagroda Nobla murowana!

Masz jakis klopot psychiatryczny?

Nie, a skąd ten pomysł?

Quote:
Natomiast cos takiego jak cyjanek zelaza nie istnieje - tak przejrzalem
pare ksiazek z chemii i wychodzi, ze od razu tworzy sie zwiazek
kompleksowy. Zreszta ta teorie potwierdza empiria - zadna z firm
chemicznych, a przynajmniej Sigma, Fluka, Aldrich, POCh nie oferuja
takiego zwiazku, mimo, ze praktycznie dowolny mozna u nich zakupic.

Może on tylko dowolny, za to mało praktyczny i psu na budę się nie zda,
ten cyjanek żelaza?

A co firme chemiczna obchodzi na co ci jakis zwiazek, jest klient to
jest synteza.

Z tym klientem, to święta prawda. Może nie ma?

Quote:
Cyjanku zelaza zsyntetyzowac sie nie da. Koniec.

A tego nie wiem. Może się nie da.

Quote:
W koncu znalazlem o tym spowalniaczu Farmera w najmniej oczekiwanym
miejscu - ksiazce o barwieniu preparatow histologicznych srebrem Smile
Pisza, ze swiezy spowalniacz jest blado zolto-zielony, a z czasem staje
sie jasno niebieski, bo zachodzi reakcja redukcji zalazocyjanku przez
anion tiosiarczanowy:
2S2O3-- + 2(Fe(CN)6)---<-> S4O6-- + 2(Fe(CN)6)----

A to Fe(CN)6, to jak się nazywa?

A widzisz roznice w stopniu utlenienia anionu, czy okuliste tez
potrzebujesz?

Niestety właśnie potrzebuję, i to bardzo (to wcale nie było a propos).

Quote:
Jesli widzisz to sobie to nazwiesz.

Widzę żelazo (Fe) i grupę cyjanową (CN). Być może dlatego ktoś to
nazwał "cyjankiem żelaza". Bardzo błędnie i niesłusznie?

Quote:
Całkiem możliwe, że coś żółtego mi zwykle zostawało i razem z niebieskim
dawało barwę zieloną. Tu piszą o cyjanku żelaza jako o niebieskim barniku
stosowanym w kosmetyce: http://www.helifarm.pl/leksykon/11

Proponuje wziasc Tine, czy Fakt. Podobna wiarygodnosc.

Jak mówię o dwutlenku węgla, to niektórzy też każą mi mówić "ditlenek",
bo tak jak ja, to tylko w Tinie i Fakcie piszą. Ale wspomniany wcześniej
podręcznik do fotografii był źródłem dobrym i wiarygodnym (w swojej
dziedzinie).

Quote:
Dodatkowo przy wiekszym stezeniu moze sie wytracac zredukowany
zelazicyjanek, bo przekraczasz jego granice rozpuszczalnosci
(jego rozpuszczalnosc jest 2-krotnie mniejsza) - stad osad.
Dwukrotnie mniejsza od czego?

Klopoty lingwistyczne jeszcze?

Nie, to chyba dalsza część tego kłopotu ze znikającym z roztworu
tiosiarczanem. Albo coś podobnego, bo trochę pogubiłem się w tych
wyjaśnieniach.

Quote:
Teraz widzę nie jedną, a dwie tajemnice: nieistniejący związek używany
jako barwnik i znikający tiosiarczan.

A ja widze czlowieka potrzebujacego pomocy, niestety psychiatria to nie
moja dziedzina, ale moge ci polecic paru specjalistow.

Proszę bardzo, zawsze lepsza jakaś jedna konkretna rada, nawet zbędna,
niż żadna.

--
Jarek

RoMan Mandziejewicz
Guest

Thu Apr 22, 2010 7:36 am   



Hello T.M.F.,

Wednesday, April 21, 2010, 11:03:31 PM, you wrote:

[...]

Quote:
Masz jakis klopot psychiatryczny?

A ty masz jakie, skoro tak odpowiadasz?

[...]

Quote:
A to Fe(CN)6, to jak się nazywa?
A widzisz roznice w stopniu utlenienia anionu, czy okuliste tez
potrzebujesz? Jesli widzisz to sobie to nazwiesz.

A o reformie nazewnicta zrywającej z zawieraniem w odmianach stopnia
utleniania słyszał?

[...]

Quote:
stosowanym w kosmetyce: http://www.helifarm.pl/leksykon/11
Proponuje wziasc Tine, czy Fakt. Podobna wiarygodnosc.

A ja tobie Trybunę Ludu z lat 50-tych - poziom wysycenia nienawiścią
do przeciwnika w dyskusji podobny.

Quote:
Dodatkowo przy wiekszym stezeniu moze sie wytracac zredukowany
zelazicyjanek, bo przekraczasz jego granice rozpuszczalnosci
(jego rozpuszczalnosc jest 2-krotnie mniejsza) - stad osad.
Dwukrotnie mniejsza od czego?
Klopoty lingwistyczne jeszcze?

Kłopoty z wysłowieniem się? Wróbelek ma jedną nóżkę bardziej?

Quote:
Ot i cala tajemnica...
Teraz widzę nie jedną, a dwie tajemnice: nieistniejący związek używany
jako barwnik i znikający tiosiarczan.
A ja widze czlowieka potrzebujacego pomocy, niestety psychiatria to nie
moja dziedzina, ale moge ci polecic paru specjalistow.
EOT.

*PLONK* warning #1

--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona: http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Czy wiesz jak usunąć nalot z rtęci do budowy włącznika rtęciowego ze srebra?

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map