Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next
Guest
Wed Apr 14, 2010 10:58 am
Mam taki wyłącznik gdzieś w piwnicy w przepastnych zasobach z czasów PRL a w
ogóle jak można tutaj dołączyć zdjęcie?
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy:
http://niusy.onet.pl
Jaroslaw Berezowski
Guest
Wed Apr 14, 2010 2:06 pm
Dnia Tue, 13 Apr 2010 20:29:25 +0000, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
A on w ogóle jakoś mocno toksyczny?
Inaktywuje jeden z enzymow kaskady tlenowej. Po solidnej dawce zostaje
tylko glikoliza + nagromadzone posrednie produkty w cyklu Krebsa. O ile
nie zaliczasz sie do drozdzy, to raczej nie dasz rady na tym jechac :)
--
Jaroslaw "jaros" Berezowski
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Apr 14, 2010 4:22 pm
Pan Jaroslaw Berezowski napisał:
Quote:
A on w ogóle jakoś mocno toksyczny?
Inaktywuje jeden z enzymow kaskady tlenowej. Po solidnej dawce zostaje
tylko glikoliza + nagromadzone posrednie produkty w cyklu Krebsa. O ile
nie zaliczasz sie do drozdzy, to raczej nie dasz rady na tym jechac
Ile konkretnie trzeba zeżreć? Nie chodzi mi o potasowy, tylko żelazowy,
czy inny ciężkometalowy.
--
Jarek
RoMan Mandziejewicz
Guest
Wed Apr 14, 2010 5:03 pm
Hello shg,
Wednesday, April 14, 2010, 5:56:50 PM, you wrote:
[...]
Quote:
Fermentacja mlekowa jest dość powszechną rzeczą. Odrzuca, to od
masłowego (chociaż też niektórzy sobie pokątnie prowadzą
fermentację w skarpetkach).
Zapewniam, że czysty kwas mlekowy capi ochydnie. Nie aż tak jak
masłowy ale nie jest to zapach przyjemny. Jeśli kiedykolwiek miałeś do
czynienia z przekwaszoną kapustą kiszoną, to powinieneś ten zapach
znać.
Może jakiś zanieczyszczony miałeś, z bakteriami na przykład?
Być może - to nie był odczynnik tylko kwas mlekowy spożywczy - jakiś
czas temu dostępny był w sklepach.
Quote:
Zapewniam że ma bardzo słaby zapach i niespecjalnie odrzucający,
słodkawy, mam pod ręką pojemnik czystego, do zastosowań
farmaceutycznych. Wyprodukowany kilka miesięcy temu. Nie za bardzo
kojarzy mi się z ogórkami, czy kapustą. Z ciekawości spróbowałem,
smak ma paskudny i nieprzyjemnie szczypie w język, to szczypanie to
już raczej bardziej takie kojarzące się z wyrobami kiszonymi.
--
Best regards,
RoMan mailto:roman@pik-net.pl
Nowa strona:
http://www.elektronika.squadack.com (w budowie!)
Czarek
Guest
Wed Apr 14, 2010 5:52 pm
W dniu 2010-04-14 12:58, cepilek@poczta.onet.pl napisał/a:
Quote:
a w
ogóle jak można tutaj dołączyć zdjęcie?
Nie można i jest to bardzo niewskazane.
Wgrywasz np. tu:
http://img169.imageshack.us/ i dajesz link na grupie.
--
Cz.
shg
Guest
Wed Apr 14, 2010 5:56 pm
On 14 Kwi, 10:19, RoMan Mandziejewicz <ro...@pik-net.pl> wrote:
Quote:
Hello Jarosław,
Tuesday, April 13, 2010, 10:59:04 PM, you wrote:
Pan Pszemol napisał:
Solny jest OK. Nie polecam azotowego - paskudnie słodkawo się po
nim tlenkami azotu odbija.
To ja juz wolę pozostać tradycyjnie przy octowym i cytrynowym.
Mlekowy też może być.
Mlekowy jest bardzo bezpieczny - nie jestes w stanie go skonsumowac
bo Cie jego zapach odrzuci na kilometr...
Kiszone ogórki -- palce lizać. Kwaśne mleko też niczego sobie.
Fermentacja mlekowa jest dość powszechną rzeczą. Odrzuca, to od
masłowego (chociaż też niektórzy sobie pokątnie prowadzą
fermentację w skarpetkach).
Zapewniam, że czysty kwas mlekowy capi ochydnie. Nie aż tak jak
masłowy ale nie jest to zapach przyjemny. Jeśli kiedykolwiek miałeś do
czynienia z przekwaszoną kapustą kiszoną, to powinieneś ten zapach
znać.
--
Best regards,
RoMan mailto:ro....@pik-net.pl
Nowa strona:http://www.elektronika.squadack.com(w budowie!)
Może jakiś zanieczyszczony miałeś, z bakteriami na przykład? Zapewniam
że ma bardzo słaby zapach i niespecjalnie odrzucający, słodkawy, mam
pod ręką pojemnik czystego, do zastosowań farmaceutycznych.
Wyprodukowany kilka miesięcy temu. Nie za bardzo kojarzy mi się z
ogórkami, czy kapustą. Z ciekawości spróbowałem, smak ma paskudny i
nieprzyjemnie szczypie w język, to szczypanie to już raczej bardziej
takie kojarzące się z wyrobami kiszonymi.
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Apr 14, 2010 6:06 pm
shg napisało:
Quote:
Zapewniam, że czysty kwas mlekowy capi ochydnie. Nie aż tak jak
masłowy ale nie jest to zapach przyjemny. Jeśli kiedykolwiek miałeś do
czynienia z przekwaszoną kapustą kiszoną, to powinieneś ten zapach
znać.
Może jakiś zanieczyszczony miałeś, z bakteriami na przykład? Zapewniam
że ma bardzo słaby zapach i niespecjalnie odrzucający, słodkawy, mam
pod ręką pojemnik czystego, do zastosowań farmaceutycznych.
Wyprodukowany kilka miesięcy temu. Nie za bardzo kojarzy mi się z
ogórkami, czy kapustą. Z ciekawości spróbowałem, smak ma paskudny i
nieprzyjemnie szczypie w język, to szczypanie to już raczej bardziej
takie kojarzące się z wyrobami kiszonymi.
Miałem takiego kwacha w stężeniu bodajże 50% (cz.d.a.), ale mi się
wyzużywał do celów kuchennych. Po właściwym rozcieńczeniu można
stosować zamiast octu, choćby do konserwowania grzybków. Nad octem
ma taką przewagę, że w tym stężeniu nie ma wyczuwalnego zapachu.
Z powodu ceny kwasu takie przetwory nie są jednak powszechne.
--
Jarek
Jaroslaw Berezowski
Guest
Wed Apr 14, 2010 7:56 pm
Dnia Wed, 14 Apr 2010 14:22:29 +0000, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Quote:
TYPE OF TEST : LD - Lethal dose
ROUTE OF EXPOSURE : Oral
SPECIES OBSERVED : Rodent - rat
DOSE/DURATION : >8 gm/kg
(mialo byc chyba mg/kg)
TYPE OF TEST : LD50 - Lethal dose, 50 percent kill
ROUTE OF EXPOSURE : Intraperitoneal
SPECIES OBSERVED : Rodent - rat
DOSE/DURATION : 2100 mg/kg
TYPE OF TEST : LDLo - Lowest published lethal dose
ROUTE OF EXPOSURE : Intratracheal
SPECIES OBSERVED : Rodent - rat
DOSE/DURATION : 250 mg/kg
Zeznania widac rozne, zalezne od formy zazycia. Ciekawe, wszytko to
rosyjskie/radzieckie dane :)
--
Jaroslaw "jaros" Berezowski
Plumpi
Guest
Wed Apr 14, 2010 9:38 pm
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hq23cn.4eo.0@poczta.onet.pl...
Quote:
To ja juz wolę pozostać tradycyjnie przy octowym i cytrynowym.
Mlekowy też może być.
Mlekowy jest bardzo bezpieczny - nie jestes w stanie go skonsumowac
bo Cie jego zapach odrzuci na kilometr...
Nie pomyliłeś czasami z masłowym ?
Pszemol
Guest
Wed Apr 14, 2010 9:48 pm
"Plumpi" <plumpix@onet.pl> wrote in message news:hq5clb$ad$1@news.onet.pl...
Quote:
Użytkownik "Pszemol" <Pszemol@PolBox.com> napisał w wiadomości
news:hq23cn.4eo.0@poczta.onet.pl...
To ja juz wolę pozostać tradycyjnie przy octowym i cytrynowym.
Mlekowy też może być.
Mlekowy jest bardzo bezpieczny - nie jestes w stanie go skonsumowac
bo Cie jego zapach odrzuci na kilometr...
Nie pomyliłeś czasami z masłowym ?
Tak jest, i już mnie poprawili parę razy

Dzięki.
Jarosław Sokołowski
Guest
Wed Apr 14, 2010 10:29 pm
Pan Jaroslaw Berezowski napisał:
Quote:
Ile konkretnie trzeba zeżreć? Nie chodzi mi o potasowy, tylko żelazowy,
czy inny ciężkometalowy.
http://www.chemcas.com/msds/cas/msds56/14038-43-8.asp
TYPE OF TEST : LD - Lethal dose
ROUTE OF EXPOSURE : Oral
SPECIES OBSERVED : Rodent - rat
DOSE/DURATION : >8 gm/kg
(mialo byc chyba mg/kg)
Niekoniecznie. Zażycie paszczowe miałoby być 260 razy bardziej skuteczne
od zaaplikowania do otrzewnej? Bardziej prawdopodobna wydaje się cztery
razy miniejsza (gm = gram) toksyczność w tej formie.
Quote:
TYPE OF TEST : LD50 - Lethal dose, 50 percent kill
ROUTE OF EXPOSURE : Intraperitoneal
SPECIES OBSERVED : Rodent - rat
DOSE/DURATION : 2100 mg/kg
No to jak komuś się wszprycuje dziesięć deko w brzuch, to i tak ma spore
szanse.
Quote:
TYPE OF TEST : LDLo - Lowest published lethal dose
ROUTE OF EXPOSURE : Intratracheal
SPECIES OBSERVED : Rodent - rat
DOSE/DURATION : 250 mg/kg
Gdybym miał wdychać garstkę drobnego piasku czy innego kurzu, to też bym
się od tego gorzej poczuł.
Quote:
Zeznania widac rozne, zalezne od formy zazycia. Ciekawe, wszytko to
rosyjskie/radzieckie dane
Może ruskie szczury przywykły do takiego traktowania i ich nie bierze?
--
Jarek
T.M.F.
Guest
Thu Apr 15, 2010 1:32 pm
Quote:
Ile konkretnie trzeba zeżreć? Nie chodzi mi o potasowy, tylko żelazowy,
czy inny ciężkometalowy.
http://www.chemcas.com/msds/cas/msds56/14038-43-8.asp
TYPE OF TEST : LD - Lethal dose
ROUTE OF EXPOSURE : Oral
SPECIES OBSERVED : Rodent - rat
DOSE/DURATION :>8 gm/kg
(mialo byc chyba mg/kg)
gm jest ok, w krajach anglosaskich to skrot od grama.
Quote:
TYPE OF TEST : LD50 - Lethal dose, 50 percent kill
ROUTE OF EXPOSURE : Intraperitoneal
SPECIES OBSERVED : Rodent - rat
DOSE/DURATION : 2100 mg/kg
TYPE OF TEST : LDLo - Lowest published lethal dose
ROUTE OF EXPOSURE : Intratracheal
SPECIES OBSERVED : Rodent - rat
DOSE/DURATION : 250 mg/kg
Zeznania widac rozne, zalezne od formy zazycia. Ciekawe, wszytko to
rosyjskie/radzieckie dane
Wcale nie rozne. Porownujesz rozne parametry - LD - dawka smiertelna, tu
jak sadze zabijajaca 100% organizmow badanych, LD50 - dawka zabijajaca
50% organizmow badanych - a wiec nizsza niz LD i LDLo - czyli najnizsza
dawka po ktorej zaobserwowano smierc - logiczne, ze jest nizsza niz
LD50. Z drugiej strony czlowiek to nie szczur i takich wartosci nie
mozna traktowac nawet orientacyjnie, tym bardziej, ze metabolizm
cyjankow wyglada u czlowieka inaczej. Z drugiej strony podane dawki to
najwyrazniej toksycznosc ostra, u czlowieka istotniejsze byloby zatrucie
zelazem po takiej jego dawce i uszkodzenie m.in. watroby.
J.F.
Guest
Thu Apr 15, 2010 11:53 pm
On Wed, 14 Apr 2010 21:56:26 +0200, Jaroslaw Berezowski wrote:
Quote:
Dnia Wed, 14 Apr 2010 14:22:29 +0000, Jarosław Sokołowski napisał(a):
Ile konkretnie trzeba zeżreć? Nie chodzi mi o potasowy, tylko żelazowy,
czy inny ciężkometalowy.
http://www.chemcas.com/msds/cas/msds56/14038-43-8.asp
TYPE OF TEST : LD - Lethal dose
ROUTE OF EXPOSURE : Oral
SPECIES OBSERVED : Rodent - rat
DOSE/DURATION : >8 gm/kg
Ale to jest ten "blekit pruski", czyli zelazocyjanek zelaza, chyba
najmniej szkodliwy zwiazek cyjankowy.
J.
Jaroslaw Berezowski
Guest
Fri Apr 16, 2010 7:13 pm
Dnia Fri, 16 Apr 2010 01:53:26 +0200, J.F. napisał(a):
Quote:
Ale to jest ten "blekit pruski", czyli zelazocyjanek zelaza, chyba
najmniej szkodliwy zwiazek cyjankowy.
No tak, jakos tak mi wyszlo, ze przedpiscia sie o to pyta

--
Jaroslaw "jaros" Berezowski
Jarosław Sokołowski
Guest
Fri Apr 16, 2010 10:27 pm
Pan Jaroslaw Berezowski napisał:
Quote:
Ale to jest ten "blekit pruski", czyli zelazocyjanek zelaza,
chyba najmniej szkodliwy zwiazek cyjankowy.
No tak, jakos tak mi wyszlo, ze przedpiscia sie o to pyta
A my dalej nie wiemy jaką szkodliwość ma cyjanek żelaza.
(Mógłbym sam poszukać, ale skoro tylu chętnych do pomocy...)
--
Jarek
Goto page Previous 1, 2, 3, 4, 5, 6 Next