RTV forum PL | NewsGroups PL

Zrozumienie transformowanej mocy w transformatorze: zasady i ograniczenia wpływu przekroju rdzenia

moc w transformatorze ?

NOWY TEMAT

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zrozumienie transformowanej mocy w transformatorze: zasady i ograniczenia wpływu przekroju rdzenia

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

Darek
Guest

Mon Nov 15, 2004 4:25 pm   



Quote:
^^^^^^^^^^^^^^^^^
opisz te przekształcenia jeśli możesz

Moc pozorna trafo S=U*I

stad S=4,44Nf(fi_max)*I
albo
S=4,44Nf(fi_max)^2*I/fi_max
wielkosc IN/fi_max czyli przepływ przez strumien magnetyczny jest to
reluktancja obwodu i przyjmujac uproszczenie, ze obwod sie nie nasyca jest
praktycznie stala.
Mozna wiec napicac: c= 4,44*I/fi_max
Stad:
S=c*f*(fi_max)^2
a dalej S=c*f*B^2*(Sfe)^2
Stad
Sfe=sqrt(S/(c*f*B^2)
Mysle, ze teraz sie co nieco wyjasni

Pozdrawiam Darek

J.F.
Guest

Mon Nov 15, 2004 5:18 pm   



On Mon, 15 Nov 2004 17:25:46 +0100, Darek wrote:
Quote:
opisz te przekształcenia jeśli możesz

U=4,44Nf(fi_max) i fi=B*Sfe, gdzie:
fi_max - wartosc maksymalna strumienia
Sfe - przekoj kolumny rdzenia.

Moc pozorna trafo S=U*I
stad S=4,44Nf(fi_max)*I
albo
S=4,44Nf(fi_max)^2*I/fi_max

wielkosc IN/fi_max czyli przepływ przez strumien magnetyczny jest to
reluktancja obwodu i przyjmujac uproszczenie, ze obwod sie nie nasyca jest
praktycznie stala.

Dla danego rdzenia jest stala ? OK, zgodze sie ..

Quote:
Mozna wiec napicac: c= 4,44*I/fi_max

W sensie ze definiujemy pewna stala c ? OK.

Ale teraz drobny niuans: pogrubiamy rdzen dwukrotnie.
Dlugosc obwodu magnetycznego sie nie zmienia, ilosc amperozwojow sie
nie zmienia - wiec i indukcja magnetyczna w rdzeniu sie nie zmienia.
Ale fi sie zmienia [bo przekroj wiekszy].

nasze c = 4.44*I/fi_max = 4.44*I/(Sfe*B(I)) = c1/Sfe
gdzie c1=4.44*I/B(I) - i jestem skonny przyznac ze jest
w miare stale dla rdzeni o zblizonym obwodzie i materiale ..

Quote:
Stad:
S=c*f*(fi_max)^2
a dalej S=c*f*B^2*(Sfe)^2

albo S=c1*f*B^2*Sfe

Quote:
Stad
Sfe=sqrt(S/(c*f*B^2)
Mysle, ze teraz sie co nieco wyjasni

A teraz druga czesc zastrzezen:
- na przykladzie powyzszym [wlasnym lub moim] omow zachowanie
trafa na biegu jalowym .. albo lepiej 25% obciazenia znamionowego.

- podstaw dane[wymiary] przykladowe rdzenia [ok 100W byloby swietnie]
i oblicz jaka moc wyszla :-)

J.

Piotr Chmiel
Guest

Mon Nov 15, 2004 6:54 pm   



On Mon, 15 Nov 2004, Darek wrote:

Quote:
Moc pozorna trafo S=U*I
stad S=4,44Nf(fi_max)*I
albo
S=4,44Nf(fi_max)^2*I/fi_max
wielkosc IN/fi_max czyli przepływ przez strumien magnetyczny jest to
reluktancja obwodu i przyjmujac uproszczenie, ze obwod sie nie nasyca jest
praktycznie stala.
Mozna wiec napicac: c= 4,44*I/fi_max
Stad:
S=c*f*(fi_max)^2
a dalej S=c*f*B^2*(Sfe)^2
Stad
Sfe=sqrt(S/(c*f*B^2)
Mysle, ze teraz sie co nieco wyjasni

ok, a co to jest za prąd I ? Mi wychodzi na to że jest to wartość
skuteczna prądu jałowego uzwojenia pierwotnego, czy tak ?

A jak policzyć moc transformatora znając tylko Sfe, f, B ?
Jak policzyć ta moc nie znając prądu I ? A może jego też da się jakoś
policzyć ?

ps. Podoba mi się twoje wyjaśnienie jak na razie jesteś jedynym który
zagadke rozwiązuje :)


pozdrawiam,

Piotr Chmiel
Guest

Mon Nov 15, 2004 7:00 pm   



On Mon, 15 Nov 2004, J.F. wrote:

Quote:
U=4,44Nf(fi_max) i fi=B*Sfe, gdzie:
fi_max - wartosc maksymalna strumienia
Sfe - przekoj kolumny rdzenia.

Moc pozorna trafo S=U*I
stad S=4,44Nf(fi_max)*I
albo
S=4,44Nf(fi_max)^2*I/fi_max

Ale teraz drobny niuans: pogrubiamy rdzen dwukrotnie.
Dlugosc obwodu magnetycznego sie nie zmienia, ilosc amperozwojow sie
nie zmienia - wiec i indukcja magnetyczna w rdzeniu sie nie zmienia.

Liczba amperozwojów się zmienia z tego względu że dla większego rdzenia
płynie większy prąd magnesujący rdzeń, a i indukcja się zmienia gdyż
zmienił się prąd :)

IMHO Nie możesz mieć tej samej indukcji w dławiku o stałej ilości zwojów,
zasilany tym samym napięciem i różnym przekroju rdzenia !!!

Marek Lewandowski
Guest

Mon Nov 15, 2004 7:41 pm   



J.F. wrote:

Quote:
jerry, ale to był flyback, ta szczelina tam jak najbardziej była
pożądana, wbudowana i wyliczona :)

A nie byla za szeroka ?

Była jaka była, spora była, ale całość potem biegała jak trzeba, tylko z
separatorem pod pierwszym uzwojeniem. CZyli wyliczone było OK, al
dowolności jeśli chodzi o rdzeń nie było - pod ręką leżało tylko kilka
typów.

Quote:
Tylko pewien dureń (patrz sygnatura) nie wpadł na to, że karkas oprócz
utrzymywania uzwojenia i izolowania od rdzenia miał jeszcze jedną
funkcję - odstawienie od rozproszonego pola wyłażącego poza przekrój
kolumny...

Robiles bez karkasu ?

bez.

Quote:
Bo mowiac szczerze to ciut dziwne - skoro zalatwilo tasme,
to powinno chyba zalatwic tez drut na jednym zwoju. A przeciez
flybacki dzialaja Smile

prądy wirowe indukuje w tym wypadku składowa prostopadła do powierzchni
taśmy, a w przypadku drutu nie bardzo jest jak się ten prąd wykształcić.
Poza tym folia była cieniutka, a drut o tym samym przekroju to kawał
miedzi.

Quote:
Efekt musial byc widowiskowy Smile

w sumie to niezupełnie. Znaczy był, bo elektronika poleciała, ale jeśli
chodzi o trafo, to tylko smród i dym...
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://www.stud.uni-karlsruhe.de/~uyh0
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]

J.F.
Guest

Mon Nov 15, 2004 9:01 pm   



On Mon, 15 Nov 2004 20:00:21 +0100, Piotr Chmiel wrote:
Quote:
On Mon, 15 Nov 2004, J.F. wrote:
Ale teraz drobny niuans: pogrubiamy rdzen dwukrotnie.
Dlugosc obwodu magnetycznego sie nie zmienia, ilosc amperozwojow sie
nie zmienia - wiec i indukcja magnetyczna w rdzeniu sie nie zmienia.

Liczba amperozwojów się zmienia z tego względu że dla większego rdzenia
płynie większy prąd magnesujący rdzeń, a i indukcja się zmienia gdyż
zmienił się prąd :)

IMHO Nie możesz mieć tej samej indukcji w dławiku o stałej ilości zwojów,
zasilany tym samym napięciem i różnym przekroju rdzenia !!!

Kiedy teoria mowi ze powinienem miec ten sam.
Ja chce go tylko pogrubic, nie powiekszyc - dlugosc obwodu ma zostac
ta sama ..

J.

jerry1111
Guest

Mon Nov 15, 2004 9:07 pm   



On Mon, 15 Nov 2004 00:07:30 +0100, Marek Lewandowski
<nospamabuse@onet.pl> wrote:

Quote:
jerry, ale to był flyback, ta szczelina tam jak najbardziej była
pożądana, wbudowana i wyliczona Smile

Odpowiadam Irkowi i Tobie: ale wlasnie ze wzgledu na ciepelko
uzywa sie te kleje (dajac podkladki z drutu np: 0.05 - tylko zwartych
zwojow nie robic)... a nie ze wzgledu na likwidacje szczeliny. Klej -
owszem - dociska, ale tylko po to, coby szczelina byla zalozonych
rozmiarow.

Quote:
Tylko pewien dureń (patrz sygnatura) nie wpadł na to, że karkas oprócz
utrzymywania uzwojenia i izolowania od rdzenia miał jeszcze jedną
funkcję - odstawienie od rozproszonego pola wyłażącego poza przekrój
kolumny...

Ano tez...

--
Jerry

Marek Lewandowski
Guest

Mon Nov 15, 2004 9:42 pm   



jerry1111 wrote:

Quote:
jerry, ale to był flyback, ta szczelina tam jak najbardziej była
pożądana, wbudowana i wyliczona :)

Odpowiadam Irkowi i Tobie: ale wlasnie ze wzgledu na ciepelko
uzywa sie te kleje (dajac podkladki z drutu np: 0.05 - tylko zwartych
zwojow nie robic)... a nie ze wzgledu na likwidacje szczeliny. Klej -
owszem - dociska, ale tylko po to, coby szczelina byla zalozonych
rozmiarow.

Jerry, dobrze, ja się cieszę, ale mój rdzeń był klejony czym trzeba. To
folia uzwojenia się przepaliła, capisce?
Nie neguję sensowności stosowania dobrego kleju, ale on nie maił tu nic
do ratowania IMO.
--
Marek Lewandowski ICQ# 10139051/GG# 154441
locustXpoczta|onet|pl
http://www.stud.uni-karlsruhe.de/~uyh0
[! Odpowiadaj pod cytatem. Tnij cytaty. Podpisuj posty. !]

J.F.
Guest

Mon Nov 15, 2004 9:49 pm   



On Mon, 15 Nov 2004 22:07:39 +0100, jerry1111 wrote:
Quote:
On Mon, 15 Nov 2004 00:07:30 +0100, Marek Lewandowski
jerry, ale to był flyback, ta szczelina tam jak najbardziej była
pożądana, wbudowana i wyliczona :)

Odpowiadam Irkowi i Tobie: ale wlasnie ze wzgledu na ciepelko
uzywa sie te kleje (dajac podkladki z drutu np: 0.05 - tylko zwartych
zwojow nie robic)... a nie ze wzgledu na likwidacje szczeliny. Klej -
owszem - dociska, ale tylko po to, coby szczelina byla zalozonych
rozmiarow.

Ale to nic nie da - pole wypelznie i dziure wypali :-)

J.

Ireneusz Niemczyk
Guest

Mon Nov 15, 2004 10:13 pm   



Quote:
Ale to nic nie da - pole wypelznie i dziure wypali Smile

Jarku, Oni się dogadali, teraz muszą się tylko z tym _zgodzić_ Wink)

Miłej nocki Panowie.
__
Pzd, Irek.N.

SP9LWH
Guest

Tue Nov 16, 2004 8:51 am   



Użytkownik "Darek" <pracownia_m4_nospam@op.pl> napisał w wiadomości
news:cnalbc$5le$1@atlantis.news.tpi.pl...
Quote:
Sfe=sqrt(S/(c*f*B^2)
Mysle, ze teraz sie co nieco wyjasni


Czy transformator wykonany na rdzeniu drewnianym z uzwojeniami ze sznurka
konopnego izolowanego PCV będzie działał tak samo (te same wzory?)
Czy drewno się nasyca ?
Jakim prawem transformatory "powietrzne" wielkich mocy w.cz. w nadajnikach
radiowych w ogóle działają ?

Czy transformator nawinięty taśmą miedzianą w ten sposób, że oba uzwojenia
są przeplecione (dwie złożone na siebie, izolowane taśmy, nawijane na kiju
od szczotki klozetowej) będzie działał bez rdzenia przy częstotliwościach
akustycznych ???

entroper
Guest

Tue Nov 16, 2004 11:05 am   



"Darek" <pracownia_m4_nospam@op.pl> wrote in message
news:cnalbc$5le$1@atlantis.news.tpi.pl...
(...)

Quote:
Moc pozorna trafo S=U*I
stad S=4,44Nf(fi_max)*I
albo
S=4,44Nf(fi_max)^2*I/fi_max
wielkosc IN/fi_max czyli przepływ przez strumien magnetyczny jest
to
reluktancja obwodu i przyjmujac uproszczenie, ze obwod sie nie
nasyca jest
praktycznie stala.
Mozna wiec napicac: c= 4,44*I/fi_max
Stad:
S=c*f*(fi_max)^2
a dalej S=c*f*B^2*(Sfe)^2
Stad
Sfe=sqrt(S/(c*f*B^2)
Mysle, ze teraz sie co nieco wyjasni

nic sie nie wyjasni
c nie jest stale, bo nie jest staly stosunek I/fi_max
fi_max w miare obciazania trafa nie wzrasta (jest to strumien
magnesujacy), natomiast I jest geometryczna suma niezmiennego pradu
jalowego i rosnacego pradu pierwotnego, zgodnie z przekladnia.
Do wyjasnienia zagadki nas to niestety ani na krok nie zbliza

pozdrawiam
entrop3r

jerry1111
Guest

Tue Nov 16, 2004 12:06 pm   



On Mon, 15 Nov 2004 22:42:31 +0100, Marek Lewandowski
<nospamabuse@onet.pl> wrote:

Quote:
Jerry, dobrze, ja się cieszę, ale mój rdzeń był klejony czym trzeba. To
folia uzwojenia się przepaliła, capisce?

Ale ja nawet watpliwosci nie mialem...

Quote:
Nie neguję sensowności stosowania dobrego kleju, ale on nie maił tu nic
do ratowania IMO.

Po prostu wczoraj pieprznela super-hiper-duper przetwornica z rdzeniem
klejonym na najprawdopodobniej kropelke... wiec musialem sie "wyżalić"
Smile))


--
Jerry

Darek
Guest

Tue Nov 16, 2004 3:53 pm   



Piotr Chmiel wrote:

Quote:
On Mon, 15 Nov 2004, Darek wrote:

Moc pozorna trafo S=U*I
stad S=4,44Nf(fi_max)*I
albo
S=4,44Nf(fi_max)^2*I/fi_max
wielkosc IN/fi_max czyli przepływ przez strumien magnetyczny jest to
reluktancja obwodu i przyjmujac uproszczenie, ze obwod sie nie nasyca
jest praktycznie stala.
Mozna wiec napicac: c= 4,44*I/fi_max
Stad:
S=c*f*(fi_max)^2
a dalej S=c*f*B^2*(Sfe)^2
Stad
Sfe=sqrt(S/(c*f*B^2)
Mysle, ze teraz sie co nieco wyjasni

ok, a co to jest za prąd I ? Mi wychodzi na to że jest to wartość
skuteczna prądu jałowego uzwojenia pierwotnego, czy tak ?

Tak taz ja to rozumiem, gdyz zwiekszajac prad strony wtornej

rosnie prad strony pierwotnej - tak wiec przeplyw wypadkowy
sie praktycznie nie zmienia

Quote:
A jak policzyć moc transformatora znając tylko Sfe, f, B ?
Jak policzyć ta moc nie znając prądu I ? A może jego też da się jakoś
policzyć ?

Przeksztalcajac ostatni wzor. Prad magnwsujacy czyli biegu

jalowego da sie wyliczyc z prawa przeplywu, ktore mowi, ze:
I*N = H*lfe,
I*N - przepływ
H - natezenie pola magnetycznego w rdzeniu - znajdziemy je
w tabelach dla konkretnego materialu i indukcji
lfe - srednia dlugosc obwodu magnetycznego

Quote:
ps. Podoba mi się twoje wyjaśnienie jak na razie jesteś jedynym który
zagadke rozwiązuje :)

Dzieki. Chce podkreslic, ze to sa moje rozwazania w tym temacie

i z pewnoscia nie jednemu na grupie nie beda odpowiadac.
Nie mniej jednak nie jeden transformator zaprojektowałem
i wykonałem i to z powodzeniem. Mowie tu oczywiscie o trafach
sieciowych a nie o wyiekszych czestotliwosci.

Pozdrawiam Darek

entroper
Guest

Tue Nov 16, 2004 4:31 pm   



"Darek" <pracownia_m4_nospam@op.pl> wrote in message
news:cnd7rj$f2p$1@atlantis.news.tpi.pl...
(...)
Quote:
Nie mniej jednak nie jeden transformator zaprojektowałem
i wykonałem i to z powodzeniem. Mowie tu oczywiscie o trafach
sieciowych a nie o wyiekszych czestotliwosci.

no dobrze, wiec z ww. wzorow mogles wyliczyc sobie ilosc zw/V dla
danego rdzenia dla osiagniecia pewnego pradu jalowego (i nic
wiecej). Jak dobrales rdzen do wymaganej mocy transformatora ?

pozdrawiam
entrop3r

Goto page Previous  1, 2, 3, 4, 5, 6  Next

elektroda NewsGroups Forum Index - Elektronika Polska - Zrozumienie transformowanej mocy w transformatorze: zasady i ograniczenia wpływu przekroju rdzenia

NOWY TEMAT

Regulamin - Zasady uzytkowania Polityka prywatnosci Kontakt RTV map News map